Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

[taka sobie]

sliczne zdjecia az zachcialo mi sie tez porobic wiec wklejam, najpierw 29 tydzien a nastepnie dwa z teraz czyli 31 tydzien

[dorbar]

taka sobie super brzusio, wydaje mi sie, ze moj jest taki sam, a ja jetsem w 26 tygodniu

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

sliczne zdjecia az zachcialo mi sie tez porobic wiec wklejam, najpierw 29 tydzien a nastepnie dwa z teraz czyli 31 tydzien

No no no kolezanko, ale cie wybilo ostatnio jak cie widzialam to brzusio mialas malutki a teraz dorodny i przezgrabny

Ja juz po wizycie Podwozie w porzadku, szyjka dluga, twarda i zamknieta mlody wymacany przez lekarza, ktory sobie jakos tak przez badanie okreslil polozenie dziecka, po czym zel na brzuszek i od razu trafil w polozenie serduszka

no i dzis pierwszy raz slyszalam bicie serduszka Piotrusia, dudnilo ze az moj TZ slyszal na korytarzu Mialam pierwsze KTG w zyciu

Cisnienie krwi w normie, HBS, USR ujemne, oraz brak przeciwcial ktory wykluczyl konflikt serologiczny zapomnialam zapytac o posiew

ale uwaga... nastepne badanie mam za dwa tygodnie!!!! i ponowne pobieranko krwi itp... dzizas..
a tak w ogole to jakos te badanie bylo dzis dla mnie srednio komfortowe i deczko bolesne..

[marticia]

tAKA SOBIE, ALE W 2 TYG. UROsL CI BRZUSZEK. mOJ DZIS MNIE CIAGNE,WIEC CHYBA A 2 TYG. BEDE MIALA JAK TY.

Mala, dawaj fotosy, bo cs nie widze ich. Chyba nie masz technicznych problemow ze zmniejszaniem.

A ja z mezem mamy a plus i a minus no ale nie mam przeciwcial, iec poki c wszystko ok. Ale przy drugim dzieciatku trzeba bedzie kntrolowac co chwila.

Dzis widzialam dziewczyne z super zgrabna figura w 9 miesiacu i miala taka pilke przed soba, ze az nie moglam sie powstrzymac od zachwytu. Po prostu okraglutka, w zyciu takiej nie widzilaam

[dorbar]

a ja mam ydzien spotkanie z polozna. USG juz nie bede miala, no chyba, ze by byly jakies komlikacje.

[jowisz]

Ania dla mnie badanie ręczne też średnio przyjemne, trochę nawet boli ale i usg jak mi robiła pod cyckami to też fajnie nie było
ale do rzeczy
moje dziecko waży 1991,9g przy czym ponoć to usg trochę zaniża i równie dobrze może tam siedzieć 2200
Iga powinna osiągnąć wagę 3300, jak dla mnie dużo
wymiary są też ok:
BPD - wymiar dwu ciemieniowy: 86,1 mm
AC -obwód brzuszka: 267,7 mm
FL -długość kości udowej: 65,7

ogólnie aparat podsumował ją na skończony 33 tydzień więc się mniej więcej zgadza
siusiaka, worka mosznowego nie odnotowano

jutro dzwonię i dowiaduję się o posiew bo dostałam namiar. zrobię posiew w stronę paciorkowca za 35 zł.
ja kolejną wizytę mam już za tydzień ale to ze względu na przedłużenie zwolnienia.

aaaa, no i moja szyjka dość krótka i mam więcej leżeć

[taka sobie]

Napisane przez dorbar

taka sobie super brzusio, wydaje mi sie, ze moj jest taki sam, a ja jetsem w 26 tygodniu

no wlasnie zaczynam sie troche martwic ze ten moj brzusio cos malych rozmiarow. Przeciez za 2 miesiące powinnam rodzic, jak tak widze jakies ciężarne to mi sie wydaje ze mam mały brzuszek

[Anisia25]

No to Jowiszku kawal baby w tobie siedzi Ja bede miala chyba usg za 2 tyg... ale sadzac po moim brzuchu i tego jak mi z nim ciezko to pewnie swoje juz wazy

A wiecie co, skarzylam sie na bol promienisto klujacy w okolicy pisi i pachwin to mi powiedzial, ze najprawdopodobniej spojenie lonowe mi sie rozchodzi by przygotowac kanal rodny do glowki dziecka do tego twardnienia brzuszka jak chodze to nic innego jak te skurcze przepowiadajace nazwane nazwiskiem jakiegos kolesia ha cos tam bracksa (pewnie cos bredze) w kazdym razie te odczucia sa jak najbardziej normalne i wskazuja na to ze moja miednica i macica adaptuje sie do przyszlego porodu

a tak w ogole to leci mi z piersi biale mleko

[dorbar]

Taka sie mi sie wydaje, ze nie masz czym sie martwic, najwazniejsze, ze dzidzia zdrowa, a brzusio nie msui byc przezciez duzy.

Jowiszku mi tutaj wyliczyli, ze moja dziudzia ma miec 3500 jak bedzie sie rodzial

[Judi21_84]

Jowiszku czyli mam rozumieć że istnieje możliwość ze w laboratorium pobiorą Ci ten posiew. Bo ja to chce zrobić i tak tylko nie wiem czy w laboratoriach robią takie rzeczy... jutro będę dzwoniła w tej sprawie
Anisia i Jowiszek cieszę się, ze dzieciaczki rosną całe i zdrowe, gratuluję wielkich dzidziolków;D

[dorbar]

a ja sie boje, ze nie bede miala pokarmu bo moje piersi nie chca rosnac

[Anisia25]

Napisane przez dorbar

a ja sie boje, ze nie bede miala pokarmu bo moje piersi nie chca rosnac

dorbar, moja siostra pierwsze wycieki i siare dostala dobe po porodzie, pokarm miec bedziesz bo taka jest kolej rzeczy, moje piersi tez nie za bardzo rosna, sa pokryte zylami i lekko pelniejsze sie zrobily na tym sie ich rola poki co konczy

[dorbar]

Napisane przez Anisia25

dorbar, moja siostra pierwsze wycieki i siare dostala dobe po porodzie, pokarm miec bedziesz bo taka jest kolej rzeczy, moje piersi tez nie za bardzo rosna, sa pokryte zylami i lekko pelniejsze sie zrobily na tym sie ich rola poki co konczy

Mam nadzieje, ze bede potrafila karmic.

Nic ja uciekam. Slodkich snow Kobietki.

[taka sobie]

ja tez zadnej siary nie stwierdzilam, ale jakos mnie to nie martwi

pisalyscie o upławach...tego tez nie mam, jakas chyba dziwna jestem

[maladT]

cieszcie sie że nie walczycie z siarą to jakaś u mnie plaga od 5 miesiaca walka. teraz to np. w nocy bluzka, przescieradło i kołdra mokre

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ja tylko na chwilę bo jestem po dłuugich przedweselnych zakupach i po spotkaniu ze znajomymi... w Rossmannie jest promocja na Pampersy newborn i chusteczki do pupy

[Sosnowa]

Asiula, minus jest pewny! Jeśli ja mam minus to mam zestaw minus/minus mój mąż tak samo, więc plusa BYC NIE MOŻE. Inaczej jest w przypadku plusów, bo przy plusie mogą być rózne zestawy!
I może się zdarzyć, że dziecko dostanie po tej minusowej cząstce genu..

Ale dziś nudna jestem....

[Mała75]

Pewnie juz spicie wiec cichaczem wklejam mojego brzusia....To ostatni dzien 26 tygodnia, jutro zaczynamy 27
Oto Monisia z Majusia

[Mała75]

Z tego wszystkiego nie zdazylam pogratulowac Anisi i Jowiszkowi udanej wizyty u gienia.. Beda dorodne bobasy nie ma co - gratulacje kochane mamusie
Taka sobie - ksztaltny brzusio sobie wyhodowalas Bardzo ladny!

Cos tu piszecie o wyciekach z roznych otworow ciala...Hmmm wiec jesli chodzi o siare to narazie mam tylko pojedyncze zaschniete kropelki wieczorem na cycniku ale Anisia mnie straszy ze tak to sie zaczyna Natomiast jesli idzie o dolne partie to jeszcze do niedawna problemu nie bylo ale od jakis 4 tygodni bez wkladek ani rusz!! W dodatku wiekszosc mi przecieka i jestem na etapie testowania. Masakra to jakas

[poulette]

Napisane przez Judi21_84

Kasiulko zmobilizowałaś mnie oto my w 31 tygodniu

Mam ręce jak zapaśnik omg koszmar

Judi, jezeli cie to pocieszy, to powiem ci, ze ja mam ramiona jak Pudzian....
Nie wiem jak ja je potem odchudze....

U mnie zero jakichkolwiek uplawow od poczatku ciazy jak na razie. Nie zuzylam ani jednej wkladki od kiedy jestem w ciazy.... siary tez nie mam. Za to mam twardy brzuch....

[poulette]

No i zapomnialam dodac, ze wszytskie brzuszki piekne !

[wersta]

Mala, ale masz mały brzusio ale już widać chyba w ogóle nie będziesz miała mutanciego to dobrze, bo ja po ostatnich pomiarach mam już 93cm
za każdym razem jak idę do szkoły to koleżanki mi mówią ale masz ogromny ten brzuch. hmm, mogłyby nie dołować ciężarnej a tej drugiej babce w ciąży (ma termin na 15 a ja na 16lub18), która cała się koszmarnie rozrosła jakoś nic nie mówią. yyych.
kurcze nie śpię dziś od 5 i przewalam się z boku na bok
szkoda, że nie widziałyście miny weterynarza-położnika jak weszłam sama bez zwierza do gabinetu. biedaczek chyba się przeraził, że ja do niego antonina ma bakterię, na którą większość antybiotyków nie działa i musimy czekać 2 dni na lekarstwo.

miałam mokrą plamkę na koszuli nocnej. ja nie chcę siary jak zobaczyłam to od razu zaśpiewało mi w głowie "bo wera to jest krowa na maksa odlotowa" no wiecie jak w reklamie może zacznę pracować dla danone?

w zasadzie tak sobie pomyślałam, że skoro tak naprawdę to 32 tydz, a nie 30ty to zaraz koniec chyba czas na szukanie wózka wreszcie.

[jowisz]

Napisane przez wersta

szkoda, że nie widziałyście miny weterynarza-położnika jak weszłam sama bez zwierza do gabinetu. biedaczek chyba się przeraził, że ja do niego antonina ma bakterię, na którą większość antybiotyków nie działa i musimy czekać 2 dni na lekarstwo

trzymam kciuki za naszą modelkę Antoninę.

Napisane przez wersta

miałam mokrą plamkę na koszuli nocnej. ja nie chcę siary jak zobaczyłam to od razu zaśpiewało mi w głowie "bo wera to jest krowa na maksa odlotowa"

nie zazdroszczę siary, mnie się chyba upiecze do końca ciąży

ja nie śpię od 5.16

edit : w ogóle tak raźniej mi się po wczorajszej wizycie zrobiło no bo ja przytyłam 9,2 z czego 2 kg to na pewno mała a przecież jeszcze wody, łożysko, macica, dodatkowe 1,5 litra krwi które krąży w naszym ciele. nie będzie źle. na jesień powinnam wrócić chyba do swojego rozmiaru w tyłku

[Kurzoslawa]

Hey dziweczyny
Widze ze o tak wczesnej porze panuja tutaj pustki
Od wczorajszego wieczoru maiłam sporo do nadrobienia w tym watku
Strasznie sie kobietki rozpisałyście

zaczne moze od pochwał
Judi,taka sobie ślicznie wygladacie.Judi gdzie ty u siebie widzisz ramiona jak u zapasnika??Obie prezentujecie sie pieknie i brzuszki też super


Badania WR i HBs miałam już robione w styczniu.należy je powtórzyć?

Anisia25 gratuluje dobrych wieści po badaniach Ja jestem w 30 tygodniu
ciąży i juz musze co 2 tygodnie chodzic na wizyte.Na początku zmartwiłam sie ze moze coś jest nie tak,ale mój lekarz(swoja droga naprawde fajny gośc) szybko mnie uspokoił i wytłumaczył ze wszystkie jego ciezarne pacjentki tak chodza na tym etapie ciązy.

Judi co do depilacji to ja tez juz nic nie widze poniżej pasa
za cholere sie nie potrafie ogolic bez pomocy lusterka,a i z tej pomocy zaniedługo
zrezygnuje jak brzuch jeszcze ciut urosnie Do porodu zapuszcze tam dredy

Sosnowa no rozłozyłas mnie a łopatki w pewnym momencie pogubiłam sie
w tych twoich opisach co do grup krwii.Ja mam grupe 0rh+,muż tak samo.

Poulette kochana,jak tam brzus?Masz go cały dzien twardy,czy tylko np. wieczorem?Mi np. twardnieje czasem wieczorami,po cieżki dniu albo jak mała bardzo długo dokazuje...

[Kurzoslawa]

Napisane przez dorbar

Planujemy przyjechac do Polski w czerwcu na slub mojego brata, ale jesli bedziemy mieli dalej takie problemy to przyjade sama. Bede w 31 tygodniu.


Czy ktoras z Was latala w tak zaawansowanej ciazy??

Dorba ja nie latałam w tak zaawansowanej ciązy,alewszystko powinno byc ok,
jesli nie ma zadnych przeciwskazań od lekarza smialo mozna latac do 36 tygodnia ciązyTak słyszałam

[Kurzoslawa]

Mała75 pamietam jak mój brzucho był taki mały,niepozorny a potem jak strzelił do przodu Chociaz u mnie pod koniec 25 tygodnia ciazy to nie było nic tego brzucha widać,tylko sie w biodrach rozlazłam

[Kurzoslawa]

W koncu po długich poszukiwaniach(śleczałam łączne pare godzin w tym tygodniu) udało mi sie znaleźć identyczny model wózka jakim bedzie sie wozic moja mala,tyle jej jest w kolorze zielonym.

[Kurzoslawa]

Napisane przez jowisz

edit : w ogóle tak raźniej mi się po wczorajszej wizycie zrobiło no bo ja przytyłam 9,2 z czego 2 kg to na pewno mała a przecież jeszcze wody, łożysko, macica, dodatkowe 1,5 litra krwi które krąży w naszym ciele. nie będzie źle. na jesień powinnam wrócić chyba do swojego rozmiaru w tyłku

szczęściara czyli w sumie przytyłas tak ksiazkowo nice...
Ja siary tez nie posiadam,moze do konca ciazy nie bede miała?("nie mow hop...")

[jowisz]

Napisane przez Kurzoslawa

W koncu po długich poszukiwaniach(śleczałam łączne pare godzin w tym tygodniu) udało mi sie znaleźć identyczny model wózka jakim bedzie sie wozic moja mala,tyle jej jest w kolorze zielonym.

fajny wózio. te koła piankowe nawet spore. nosidło w środek będziesz miała czy jest gondolka w zestawie?

[Cestia]

Mała75, o rany ale masz śliczny maluni brzusio! To nie sprawiedliwe, ja też taki chce! Mogłabym się wtedy normalnie poruszać... ehhh

Wczoraj jak się toczyłam od lekarza to spotkałam koleżankę (ostatnio jak się spotkałyśmy to ona była w ciąży, a ja nawet o tym jeszcze nie myślałam). Świetnie mnie przywitała po prostu - idę sobie a tu słyszę z drugiego końca ulicy "Aaaale grubas!" bosko Od razu z miejsca zaczęła mi współczuć porodu, powiedziała, że nigdy nic gorszego jej się nie przydarzyło i ona już nie chce więcej dzieci - super pocieszenie, od wczoraj aż drżę na myśl o porodzie. Była z nią też druga dziewczyna w ciąży (początek 9 miesiąca) i nie mogła się nadziwić jaka to ja chuda jestem, po czym moja kumpela tylko skwitowała, że "spoko... najbardziej wszystko rośnie w 8 i 9 miesiącu więc jeszcze wszystko przed nią". No nic tylko jej walnąć... pocieszycielka się znalazła Ma szczęście, że tak ją lubię.

Aha, dziewczynki, nie przejmujcie się tymi chorymi zabobonami. Niby jaki związek mają plamy na skórze dziecka i miejsca w które się dotknęła matka jak się wystraszyła? Albo te plamy dziecka po opalaniu matki? To my możemy dostać plam po opalaniu, a nie dzieci. Te plamy mają związek z hormonami i mogą też wystąpić u kobiet które biorą tabletki anty i się opalają. Dzidziusiom nic takiego nie grozi. Tzw. "myszki" i znamiona owszem, skłonność do tego typu rzeczy jest dziedziczna. Ale te zabobony żyjemy w XXI wieku! To nasze babcie wierzyły, że jak się nosi w ciąży łańcuszek to dziecko się może urodzić okręcone pępowiną. To jest chore.

Ależ się rozpisałam. Idę zrobić trochę fot rzeczy które mam dla dzidzi.