Maturzystki 2008 idą na studia cz. VIII

[tamia]

Napisane przez zetka89

tamia a gdzie dokładniej mieszkasz w gdańsku
przy jakim przystanku skmki?;P

Gdańsk- Wrzeszcz 3 min od Galerii Bałtyckiej moim zdaniem idealna lokalizacja, wszedzie w miare blisko


dostalam zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna omg! moja pierwsza prawdziwa rozmowa kwalifikacyjna mam nadzieje ze sobie poradze.. najgoresze jest to ze siedziba firmy jest w Gdyni a tej zupelnie nie znam

hmm no nie wiem co to ze mna bedzie
aha i zmienilam szkole na Cosinus'a okazala sie lepsza, a w tamtej zlikwidowali moj kierunek i bym zostala na lodzie.. zajecia mam co tydzien w weekend.. mam nadzieje ze w pracy to nie bedzie przeszkadzac o ile sie dostane.. noo


kurde ciezko jest mieszkac z chlopakami.. oni naprawde nie mysla.. ale luzik jakos to bedzie lol

Doborah jak tam sie mieszka w Białymstoku??

wczoraj bylam nad morze omg suuper

jutro juz bede miec internet na stale, a na razie korzystam z laptopa kolegi z bezprzewodowym internetem heh ,bo on poszedl na uczelnie.

wczoraj znajomy przez gdansk jechal to przywiozl paczke od mamci hehe.

we srode ide roznosic gazety, /czyli kolportaż gazet ;p/ lekko nie bedzie, wiem, ale spoko, poradze sobie na pewno ;D

pozdro xD

[ViLLeMkA]

Napisane przez HulaGirl

tylko wiecie to nie jest tak, że ja tu przyjechałam do KRK, poznałam kogoś i zerwałam z TŻ. To od jakiś 2 miesięcy się powoli wypalało i psuło. Czarę goryczy przelał fakt, że zapomniał o rocznicy.
już zapomniałam jak to jest czuć się kobietą, potrzebowałam zaangażowania, żeby ktoś czasami tak o mnie dbał, troszczył się...

ja nawet tak nie pomyslalam
to Twoje zycie, masz 19 lat, dopiero zdobywasz doswiadzenia

btw,
dzisiaj spodobal mi sie tekst kolezanki z roku:
'jak czegos nie pamietasz to znaczy ze sie nie wydarzylo'
i ja sie od dzisiaj tym kieruje

studia sa pieeeeekne

[HulaGirl]

Napisane przez e_myszka

Hula cieszę się,że terazstajesz się szczęśliwa Ja na szczęście TŻtowi nie musze matkować ale czasem fajne coś dla niego zrobić

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;9253990]Hula - myślę, że podjęłaś dobrą decyzję. i zazdroszczę Ci, że tak potrafiłaś zrobić.[/quote]

Napisane przez zetka89

Hulcia ja też myślę, że dobrze zrobiłaś. z tego co nam pisałaś to chyba musiało się tak skończyć. a ten chłopak to kto?^^ coś więcej nam o nim powiesz?;P

o kurcze szczerze powiem to nie spodziewałam isę, że stwierdzicie, że dobrze zrobiłam ale bardzo mnie to podbudowało, potrzebowałam żeby ktoś przyznał mi racje

Napisane przez ViLLeMkA

ja nawet tak nie pomyslalam
to Twoje zycie, masz 19 lat, dopiero zdobywasz doswiadzenia

btw,
dzisiaj spodobal mi sie tekst kolezanki z roku:
'jak czegos nie pamietasz to znaczy ze sie nie wydarzylo'
i ja sie od dzisiaj tym kieruje

studia sa pieeeeekne

Vill ja nie pamiętałam, że ostatnio w nocy rozmawiałam przez telefon, dopiero rano mi to powiedziała koleżanka ale nie wiedzialam z kim rozmawiałam wczoraj sie okazało, że z mamą gadałam

[ViLLeMkA]

Napisane przez HulaGirl

Vill ja nie pamiętałam, że ostatnio w nocy rozmawiałam przez telefon, dopiero rano mi to powiedziała koleżanka ale nie wiedzialam z kim rozmawiałam wczoraj sie okazało, że z mamą gadałam

a j jak moja mama dzwoni to zawsze akurat wychodze i slyszy : 'mamuus, nie moge teraz rozmawiac, na impreze ide ' XDD


aaa.. za pol godziny filozofia :|

[HulaGirl]

a ja włąsnie przepisuje notatki z matematyki i narazie jest ok, wszystko rozumiem
gorzej z fizyką, muszę coś przypomnieć bo jutro mam ćwiczenia;/

[Nija_]

Zazdroszczę Wam tego studenckiego życia

[HulaGirl]

Nija wszystko przed Toba

[Deborah100]

Mam pytanko do dziewczyn które studiują Budownictwo, jak tam z chemią, fizyką, matmą?? Osoba która miała z matmy- 4 a z fizy-3 da rade??
Mam możliwość przeniesienia się na ten kierunek, tylko kurczę nie wiem czy sobie poradzę z tymi przedmiotami, bo podobno chemia początkowo jest dosć trudna.

Czy tam są też takie równiania, np. kwas + coś tam ---> wychodzi coś tam innego
Bardzo schematycznie powiedziałam ale myślę ze skumacie o co chodzi

[Nija_]

Ale tu pusto

Czyżby ktoś tu się uczył?

Ja zaraz zacznę pracę z moim nowym ślicznym wspaniałym repetytorium leksykalnym z angielskiego. Jest takie super, ekstra, cudowne


Taaaaaaaaaaaaak, chcę studiować gospodarkę przestrzenną na AE

[BlackAngel]

no tak pewnie się uczą.. ja nie w pracy głowa mnie lekko mówiąc boli.. chyba znowu pojde lezec do lozeczka..

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez Deborah100

Mam pytanko do dziewczyn które studiują Budownictwo, jak tam z chemią, fizyką, matmą?? Osoba która miała z matmy- 4 a z fizy-3 da rade??
Mam możliwość przeniesienia się na ten kierunek, tylko kurczę nie wiem czy sobie poradzę z tymi przedmiotami, bo podobno chemia początkowo jest dosć trudna.

Czy tam są też takie równiania, np. kwas + coś tam ---> wychodzi coś tam innego
Bardzo schematycznie powiedziałam ale myślę ze skumacie o co chodzi

powiem Ci tak - poza tym, że jest matematyka i fizyka, to cała reszta też związana jest z... fizyką. np. mechanika - to czysta fizyka (statyka, dynamika). na materiałach budowlanych też jest dawka fizyki.

matematyka na razie wydaje mi się prosta, ale wiem, że to dopiero początek.

trudno jest mi to tak do końca ocenić obiektywnie, u mnie wiele utrudnia język - zrozumienie tematu nie polega dla mnie tylko na zakumaniu, ale na nauczeniu się angielskiej terminologii, a to 2 x więcej pracy.

jeszcze raz dla przypomnienia wrzucam listę moich przedmiotów z komentarzami:

• Applied Chemistry - okazuje się, że też są w niej elementy fizyki (konkretniej: uczymy się o tym, z jakich składników składają się poszczególne materiały budowlane; są przy tym takie wartości jak gęstość, wytrzymałość, wł. fizyczne danych pierwiastków)
• Drawing & Geometry - wbrew pozorom mało ma z drawing wspólnego, wykłady polegają na nauczeniu się, jak wykreślić dane elementy konstrukcji, ćwiczenia na rozwiązaniu zadania i przeniesieniu go na papier. grupy polskojęzyczne mają ten przedmiot jako geometria wykreślna.
• Mechanics - czysta fizyka.
• Building Materials - własności fizyczne i chemiczne materiałów; zastosowanie ich w konkretnych konstrukcjach.
• Mathematics - bez komentarza.
• Applied Physics - prostsza niż mechanika; pamięciówka.
• Computer Science & Computer Methods in CE - głównie MathCad, AutoCad.
• Fluid Mechanics & Hydraulics - bardziej konkretny dział mechaniki, mam dopiero na drugim semestrze, więc jeszcze nie wiem, czy trudniejsza, czy nie. poniższe 4 przedmioty też dopiero na II semestrze.
• Mechanics of Materials
• Buildings
• Surveying
• Engineering Geology

mam nadzieję, że trochę Ci to... pomoże, w każdym razie, że takiej odpowiedzi się spodziewałaś. jeśli masz jeszcze jakieś pytania - odpowiem

[marta6704]

Zetko : Z K. już nic nie będzie, zostanie tylko kolegą

Lele: Hmm no liczymy na domówke

Aaa oszaleje z tą szkołą dzisiaj 3 razy wracałam do domu.
Najpierw na 7 przyjechałam, zeby się dowiedzieć ,ze mam na 9:30
Później okazało się, że musze przenieść się na inny lektorat
A gdy wrócilam o 13 na ostatnie ćwiczenia z konstytucyjnych organów państwowych okazało sie że ćwiczeniowiec nie przyszedł i nasze spotkanie trwało może z 5 min bo jakaś kobieta nam kazała tylko przynieść na następne ćwiczenia konstytucje i jakąś ustawe.

W dodatku autobusy były masakrycznie zatłoczone, a miarka się przebrała gdy przyszla jakaś wycieczka w podstawówki i 20 małych dzieciaczków wparowało do i tak przepełnionego autobusu.
Ledwo z niego wysiadłam.

Ogólnie widziałam moją grupe ( bo poznałam z 2 osoby które wydają sie być sympatyczne).
A reszta jakaś niemrawa

[ViLLeMkA]

Napisane przez Nija_

Taaaaaaaaaaaaak, chcę studiować gospodarkę przestrzenną na AE

i tak Ci sie po drodze zmieni


mam do nauczenia sie 5 rozdzialow z mikro.. co prawda dopiero na za miesiac, ale jednak

Wenuś, Ty masz jeszcze ta stronke z ksiazkami [e-bookami] do nauki angielskiego?
bo mi gdzies zaginela... :|

[lele]

Napisane przez tamia

kurde ciezko jest mieszkac z chlopakami.. oni naprawde nie mysla.. ale luzik jakos to bedzie lol

trzymam kciuki za prace
ja tez mieszkam z chlopakami i jest fantastycznie! nie mam na co narzekac,a dziewcyzny mieszkajcace w moim mieksznaiu caly czas maja balagan, a u nas czysciutko, smiesznie i pomocnie. mieszka mi sie rewelacyjnie

[BlackAngel]

ja mieszkam z 3 samcami i jest ok..
jedna czuję się dziwnie, ale cóż..

czuje sie jakby mnie ktoś skopał, wrrrr ;/

[wenedka]

Vill, poprosze mojego brata, bo wszystkie moje linki zostaly w Polsce



Kupilam struny!!!
Drogie, ale warte swojej ceny.
Jeszcze tylko musze zreperowac pekniecie w skrzypcach, kupic smyczek, zeberko i mostek i beda idealne!

Jutro proba i troche sie obawiam, bo dawno nie gralam z orkiestra i w ogole nowe utwory..


Nija, studenckie zycie jeszcze przed Toba. Szczerze powiedziawszy, to ja nie zaluje, ze nie zdawalam na studia teraz. Pewnie bylabym na jakims badziewnym kierunku, ktory by mi wisial kolo nosa, a tak to mialam wiecej czasu na przemyslenie kilku spraw
Poza tym potrzebuje uzbierac troche pieniedzy, bo mam kilka marzen do zrealizowania, wlasciwie to jedno, a bez pieniedzy nie da rady..

No i tez jestem z tych wymagajacych. Zreszta, ja do 15 roku zycia bylam kompletnie aseksualna. Z chlopcami sie dogadywalam czesciej lepiej niz z dziewczynami, ale w ogole nie bylam nimi zainteresowana.
I masz 19 lat dziewczyno, o jakiej starej pannie mowisz?

[tamia]

hejj dziewczyny a na rozmowie kwalifikacyjniej mozna zapytac o wynagrpdzenie??

lele - nie dziekuje

[ViLLeMkA]

Napisane przez tamia

hejj dziewczyny a na rozmowie kwalifikacyjniej mozna zapytac o wynagrpdzenie??

lepiej nie

powinni Ci sami powiedziec, ale to dobrego wrazenia nie robi;p

[wenedka]

Napisane przez tamia

hejj dziewczyny a na rozmowie kwalifikacyjniej mozna zapytac o wynagrpdzenie??

lele - nie dziekuje

Hehe, wiesz co moj wujek (ma firme) robi w sytuacji, gdy dana osoba zapyta sie o wynagrodzenie?

-Ile bede zarabiac?
-U mnie nie bedziesz.


Nie jest to najlepszy pomysl, jak widac.
Sami zapewne zapytaja.

[tamia]

hehhe, to lepeij nie bede pytac ;p

[Tesiaczek]

Ja raz byłam na rozmowie. Samą mnie zapytali ile chciałabym zarabiać. Odpowiedziałam, że 10zł/h, a oni mi proponowali 5

[kalioppe]

padam na twarz. a jutro trzy wykłady pod rząd na 8

[e_myszka]

Napisane przez Nija_

Zazdroszczę Wam tego studenckiego życia

Napisane przez HulaGirl

Nija wszystko przed Toba

moze to dziwne ale ja też. moje życie wiele się ne zmieniło. ok ludzie w około się zmienili i to,że teraz dojeżdżam a tak to do skzoły chodizłam 10 minut całe życie. Nic więcej. I zazdroszczę Wam tego wszystkiego. Serio...

Napisane przez ViLLeMkA

i tak Ci sie po drodze zmieni


|

Potwierdzam, na bank się zmieni

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Dziewczyny,
ja może wyskoczę teraz ni z gruszki, ni z pietruszki, ale mam pytanie. zadając je czuję się jak głupia gimnazjalistka, ale naprawdę mnie to interesuje.

macie, albo miałyście, swoich TŻ. nagle poznajecie jakiegoś fascynującego faceta. jak sobie z tym radzicie? jak odpychacie od siebie myśli o nim? zakładając, że nadal chcecie być ze swoim TŻ, że nie chcecie tego psuć, a jednocześnie ciągnie Was do innego...

hm?


może to brzmi śmiesznie, ale ja ciągle mam z tym problemy.

[pretty_girl19892]

Napisane przez kalioppe

padam na twarz. a jutro trzy wykłady pod rząd na 8

Ja dzis mialam 3 pod rzad a drugi o Historii Urbanistyki byl tak nudny ze myslalam ze usne

Ale na szczescie inne wyklady i cwiczenia byly bardzo ciekawe
Wogole z geografii babka (profesorka) mnie zdziwila bo myslalam ze skoro wszyscy musieli obowiazkowo zdac gegre na maturze to kazdy ja juz ma choc w podstawach opanowana a ona na pierwszych zajeciach wyparowuje nam z pojeciami typu geografia, litosfera, hydrosfera itp i wyjasnia


Jutro mam na 15.30 dwa cwiczenia i zapisalam sie na tenis dla poczatkujacych
W czwartek mam tylko godzine jezyka angielksiego wiec praktycznie czwartek i piatek mam wolny

[marta6704]

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;9260181]Dziewczyny,
ja może wyskoczę teraz ni z gruszki, ni z pietruszki, ale mam pytanie. zadając je czuję się jak głupia gimnazjalistka, ale naprawdę mnie to interesuje.

macie, albo miałyście, swoich TŻ. nagle poznajecie jakiegoś fascynującego faceta. jak sobie z tym radzicie? jak odpychacie od siebie myśli o nim? zakładając, że nadal chcecie być ze swoim TŻ, że nie chcecie tego psuć, a jednocześnie ciągnie Was do innego...

hm?


może to brzmi śmiesznie, ale ja ciągle mam z tym problemy.
[/QUOTE]
Ja zepsułam wszystko jak poznałam "niby" interesującego faceta
Który teraz dla mnie jest przeciętny i wiem, że nie miałam głowy rzucając mojego tż dla tego drugiego.
Czyli po prostu nie poradziłam sobie z tym i nie odepchnełam myśli, że może jednak z tamtym może być mi lepiej niż z obecnym ( byłym) tż.


Oglądam cały czas Plotkare

[e_myszka]

też miałam dziś historię urbanistyki i tez myślałam ,że umrę. nie dało się robić notatek było aż tak nudno :P

idę spać bo się źle czuję, dobranoc

[Independent Women]

Hula - powodzenia życzę! A nóż coś wyjdzie... Moim zdaniem też dobrze postąpiłaś.

Ja tutaj zapominam o ex. I zaczynam zauważać innych co było dla mnie nie do pomyślenia nawet...

Wszystko byłoby fajnie gdyby nie trzeba było się uczyć...

Dzisiaj facet na wykładzie z analizy matematycznej powiedział Nam, że na innych wydziałach przypomina się materiał ze szkoły średniej, ale wydaje mu się, że na tym wydziale jest to zbyteczne i byłoby śmieszne. A my:
Nie radzę sobie z tą matmą. Czarna magia.



Krakowskie dziewczyny - chętnie się z Wami spotkam, ale na razie nie mam czasu na nic, ciągle jakieś spotkania integracyjne, zajęcia itd. Ale na pewno się spotkamy!

[Nija_]

Napisane przez wenedka

Nija, studenckie zycie jeszcze przed Toba. Szczerze powiedziawszy, to ja nie zaluje, ze nie zdawalam na studia teraz. Pewnie bylabym na jakims badziewnym kierunku, ktory by mi wisial kolo nosa, a tak to mialam wiecej czasu na przemyslenie kilku spraw
Poza tym potrzebuje uzbierac troche pieniedzy, bo mam kilka marzen do zrealizowania, wlasciwie to jedno, a bez pieniedzy nie da rady..

No i tez jestem z tych wymagajacych. Zreszta, ja do 15 roku zycia bylam kompletnie aseksualna. Z chlopcami sie dogadywalam czesciej lepiej niz z dziewczynami, ale w ogole nie bylam nimi zainteresowana.
I masz 19 lat dziewczyno, o jakiej starej pannie mowisz?

Ja też nie żałuję. Wiem, że będę to miała za rok. Tzn. jeżeli (odpukać, tfu, tfu) nie wydarzy się coś niespodziewanego, co uniemożliwi mi wyjazd do innego miasta (Katowic). Cieszę się, że pochopnie nie złożyłam papierów na jakieś studia zaoczne itd. Że nie poszłam na studia dzienne do filii UŚ czy AE, bo znowu musiałabym 3 lata dojeżdżać, a tego bym nie zniosła, fizycznie i psychicznie

Chociaż parę dni temu, przyznaję, trochę się poryczałam, że wszyscy już studiują, tyle osób wyjechało i w ogóle, a ja zostałam tu sama... No ale już nie marudzę, mam 19 lat i całe życie przed sobą

Napisane przez tamia

hejj dziewczyny a na rozmowie kwalifikacyjniej mozna zapytac o wynagrpdzenie??

Nie rozumiem dlaczego pytanie o wynagrodzenie jest takie hmm drażliwe? Przecież zarobki to jedna z najważniejszych spraw w pracy i jako przyszły pracownik mam prawo wiedzieć w co się pakuję.

[lele]

Napisane przez kalioppe

padam na twarz. a jutro trzy wykłady pod rząd na 8

a ja jutro tez na 8, ale tylko jeden wykladzik

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;9260181]
macie, albo miałyście, swoich TŻ. nagle poznajecie jakiegoś fascynującego faceta. jak sobie z tym radzicie?
[/quote]
nie do konca to co Cie interesuje.. ale ja bylam z kims jak poznalam Tz i zerwalam z tamntym ( ktorego nigdy Tztem bym nie nazwala) i jestem szczesliwa z Moim. ja mam do siebie to, ze ja poczatkowo nie zauwazam, ze cos sie swieci jesli o to chodzi, a pozniej wychodzi roznie. bedac z Tz nie mam ochoty spotykac sie z kims innym.