Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[Amaretta]

Wszystkie watkowe dzieciaczki sliczniutkie. A niektore czytaj IgnaS to juz takie duuuze.

Napisane przez Iwa_iw

dzień doberek
melduję, że od wczoraj od godziny ok.21 Hania pospała do 6.20 !!
pewnie to dlatego, że dziś kończy 2 miesiące
zjadła flachę, zrobiła kupię i śpi dalej...

Ty mnie nie zalamuj Misia dalej przesypia co najwyzej 4.5 godz w jednym ciagu.

Napisane przez magflieg

no już też dostała ode mnie opieprz co ona sobie mysle meczyc mnie ząbkowaniem i co moze juz mam jej myc te zeby

Napisane przez goga144

dentyści zalecają po każdym posiłku

Napisane przez magflieg

Mysle ze jak dam jej gumę orbit z ziarenkami czyszczącymi to wystarczy

wpadlam pod biurko
I jeszcze "wyjsciowe kozaczki" Nabuko.



Dziewczyny jak to jest z tym macierzynskim??? Ktos ma jakies pewne informacje. Bo mi sie konczy 01,01,


A Misia dzis konczy 4 miesiace. I przekroczyła wage 5 kg. I musialam cala garderobe wymienic na romiar 62.

[anuhaaaaaaaaaa]

Justyna normalnie zaraz się posikam z tych kapci Dałaś czadu Policjanta chyba musiały zauroczyć skoro tak miło Cię potraktował

Asia Ale Ignaś ma piękne oczęta nie no, laski będą się w kolejki ustawiać!!!

Ewe Mikołajek fantastyczny!

Aga fotki super! No to znamy już prawie całą rodzinę I widzę, że w Kościele specjalny "punkt chrzczalny" macie. Emilka słodziutka kruszynka!

Agnieszka no to gratuluję pierwszego większego szamanka i trzymam kciuki za kupsko Ja to nie wiem jak to będzie u nas, bo młody teraz robi kupsko raz na 4dni, a co dopiero jak mu dam coś cięższego Ale jak już robi kupsko to normalnie ubaw mam nieziemski, młody robi takie miny, że wymiękam


a Piotrek w końcu po 1,5 godz płakania padł przy cycku. Już nawet bałam się ruszyć, więc dałam mu tak pospać. Bardzo wychowawcze, prawda Jak tylko się obudził przenieśliśmy łóżeczku do sypialni i młody właśnie śpi pół metra od mamuśki Chyba naprawdę było na to wszystko za wcześnie, i dla mnie, i dla niego.

Narazie póki co postaram mu się jakoś powydłużać przerwy między karmieniami nocnymi, później może odstawić smoka. Zobaczymy czy chociaż to się uda.

Ale mnie wkurzają petardy no chodzą gnoje i strzelają, pies mi uciekł pod łóżko i na zmianę piszczy i szczeka, a młody aż podskakuje przez sen przez to szczekanie.

a teraz najlepsze... z okazji Piotrkowej przeprowadzki zakupiłam elektroniczną nianię przynajmniej na sylwestra się przyda i może jeszcze... kiedyś

Dorotka witaj! coś mi sie wydaje, że paczka kogoś pokusiła ja chciałam dobrze i wysłałąm priorytetem by doszła szybko, a mogłam poleconym. Przykro mi może jeszcze dojdzie,

Amaretta gratuluję niezłego kawałka babki!!! Wszystkiego najlepszego dla Misiuni!!!

[Amaretta]

Napisane przez Dzinks_Dz

Witam wszystkie Mamusie po świętach!!
Nasze święta zaliczam do udanych. Pierwszy raz, po rocznej przerwie, byłam u rodziców.
Moja Wiktoria od wczoraj odsypia wszystkie wyjazdy. Dzisiaj w nocy spała od 23 do 8.30, a ja myślałam, że na mleku wypłynę z łóżka.
No i nadal mamy dzikie jazdy z jedzeniem z butli.

Nastepna mi tu humor psuje.

Z butla nie pomoge bo Misia je bez problemu. Najpierw umiala ciagnac butle a dopiero potem cycusia. Teraz to zdecydowanie woli cycusia.

[Amaretta]

Agnieszka gratulacje pierwszych prob z nowym jedzonkiem. My musimy jeszcze poczekac

Anuhaaa jak ci sie uda odzwyczaic mlodego od smoczka to napisz jak to zrobic.. Mnie tez wykancza to podawanie smoka w nocy. Co z tego ze je co 3-4 godz jak w miedzyczasie smok jej ze 3 razy wyleci.
A elektroniczna niania to super sprawa. Sama sie przekonasz nie raz. A w czasie balkonowania jej nie uzywasz???

Zjadlam se wczoraj rano bigosu i mam za swoje. Misia ma juz drugi dzien taka jazde ze chyba do konca zycia na bigos nie spojrze.

[Dorotka@]

Amaretta- Prezydent jeszcze tej ustawy nie podpisał i jakoś nie wydaje mi się, by zdąrzył przed 01.01-trzymam kciuki, by przed 13.01 się wyrobił jak nie to na 1000000000000% nie zagłosuję na niego i jeszcze opinie mu zepsuję!(nie żebym wczesniej na niego mój cenny głos oddała )

[anuhaaaaaaaaaa]

Amaretta nianię pierwszy raz użyłam dziś, ale młody tak się darł, że wcale nie była potrzebna, pewnie było go słychać w całym bloku a jak młody na balkonie to przymykałam drzwi balkonowe, nie zamykałam do końca i słyszałam gdy się budził. A ja wtedy najczęściej pod kocykiem na kanapie no ale teraz skoro jest niania to mu wpakuję następnym razem do wózka

Magda czas uaktualnić ząbkowy suwaczek

[anah]

Hania, Karolinka, Misia, wszystkiego najlepszego

Magda, ja myłam Gabi pierwsze ząbki taka szczoteczka silikonową zakładana na palec. Młoda nie cierpiała takich zabiegów. gratulacje z okazji drugiego ząbka.

Gosia, dużo zdrowia dla Adasia. Oby szybko mijały te dni w szpitalu.

Dzinks, witaj po przerwie

Aniu, dołączam do ciebie w sylwestra. My siedzimy w domu, ciekawe czym wzniose toast noworoczny. Woda mineralną a może skusze sie na piwo bezalkoholowe, chć chyba takie do końca bezalkoholowe to te piwa nie sa.

Justynko , rzeczywiście miaś zakręcony dzień. Najlepsze z tymi kapciami szpitalnymi

ewe, Robercik jest słodki fajowy Mikołaj z niego.

Wiktorynka, z Ignasia robi się kawał przystojniaka


Agnieszko, Emilka wyglądała bardzo ładnie. Stuprocentowa dziewuszka

To dziecko xxl to gigant niesamowity. Maciej dwumiesięczny ważył 6 kilo i był ogromny. Szok Biedactwo, juz na starcie jest otyłe, chyba, ze jakioś z tego wyjdzie. Ciekawa jestem jak wyglądaja jego rodzice.

Mój Maciej jest ciut chudszy Dzisaij byliśmy na szczepieniu. Młody był bardzo grzeczny, ale wkłucie igły to masakra. Serce sie kroi na drobne kawałki. na szczęście szybko doszedł do siebie.
Młody waży już 7260g i jest na 90 centylu z wagą a rozmiar głowki na 50 centylu.
Dostaliśmy skierowanie na usg główki i do poradni rehabilitacyjnej. Powiedziałm pani dr o swoich obserwacjach dot. małej aktywności prawej rączki i odchylania się do tyłu z główką (choć ostatnio nawet tak się nie wypręża). Na usg idziemy w następna środę. Z poradnia rehabilitacyjną to dziwna sprawa. Musimy umówić się osobiście, nie telefonicznie, bo musza mieć od razu skierowanie. Wizyta będzie dopiero pod koniec miesiąca albo dopiero w lutym. Terminy tragiczne a ja już chciałbym wiedzieć czy młodemu cos jest i mogłabym go juz rehabilitować w domu, jakbym wiedziała jak. Najpierw będziemy miec wizyte u lekarza i on zadecyduje czy w ogóle potrzenba rehabilitacja. Jutro wysyłam TŻeta, zeby się umówił. Mam nadzieję, ze nie zginie, bo to zawsze ja zajmuje sie takimi medycznymi sprawami

Maciej po szczepionce był bardzo senny i częściej chciał cyca.

[anuhaaaaaaaaaa]

Anah jest takie piwo Bavaria, można kupić w wersji bezalkoholowej, u mnie w mieście znalazłam tylko w Realu. To się nawet nie nazywa piwo tylko chyba napój bezalkoholowy i niby napisane, że ma 0,00%. Tz czasem pije Lecha bezalkoholowego, ale wiem, że on tam już ma mimo wszystko coś w sobie.

Ja to sobie raz golnęłam 1/3 szklanki Redsa malinowego bałam się, że młody wykituje po bąbelkach, ale reakcji nie zauważyłam.

No a Maciej to naprawdę wielki już jest! Widać, że wisi non stop na cycu. Jestem ciekawa czy mój mlody już do 7kg się doczłapał trzymam kciuki za usg i poradnie. My do poradni jedziemy jutro, zobaczymy co nam powiedzą, ale ostatnio widzę poprawę, więc mam nadzieję, że to będzie tylko formalność.

[nabuko]

Anah, w każdym ośrodku reh. trzeba niestety od razu dać skierowanie i czekać miesiącami. nam się udało, bo mieliśmy wtyczkę a może byście też wzięli kogoś prywatnie? pokaże wam chociaż jak ćwiczyć, o ile okaże się to potrzebne. a dlaczego usg główki wam przepisali? coś niepokojącego się dzieje?

Piszecie o piwku- ja sobie kilka razy karmi strzeliłam, a ono podobno ma coś tam.. minimalnie, ale ma. i w święta wypiłam kilka łyczków białego winka do obiadku. zaraz po karmieniu, bo sobie wkręciłam, że do następnego karmienia trochę promili odleci

Amaretta, trzymam kciuki, żeby syndrom pobigosowy szybko przeszedł

Cieszę się, że wam trochę humor poprawiłam kapciową historią :d moja mama się popłakała, jak je zobaczyła

[magflieg]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Magda czas uaktualnić ząbkowy suwaczek

a dziękuję za przypomnienie jak tylko włacze laptopa bo mi umknął "panel sterowania" a tam mialam zapisany
A z tych zębów wcale się nie cieszę gryzie mi sutki jak po urodzeniu
Też miałam tą szczoteczkę - silikonową nakładkę ale...hmm moja systmatyczność w takich zabiegach bedzie pewnie taka jak z kroplami D

Co do alkoholi zdarzyło mi się już kilka razy wino pić po kieliszku po ostatnim kamrmieniu przed przerwa nocną, Reeds mnie kusi ale własnie tych bąbelków się obawiałam a jak się po nim czułaś Ania? bo ja po jednym kieliszku wina miałam letką lufę tż się śmiał że mnie moze wykorzystać

[agawiecka]

nabuko, anuha, anah w imieniu Emilki dziękuję za komplementy
Dorotko trzymam kciuki za dobre wyniki badania( nas to badanie pewnie też czeka...)
Amaretto sto lat dla Misi i niech rośnie Ci zdrowo.
Anah gratuluję takiego dużego mężczyzny!!7260 Brawo. Trzymam kciuki za usg główki i za poradnie.Ciekawe kiedy Emilka będzie tyle miała???
A jeśli chodzi o alkohol to ja piłam już odrobinę szampana i troszkę wina grzanego, a bawaria ma 0% więc jej nie wliczam do alkoholi

[anah]

Aniu, daj jutro znać jak było w poradni.

Justynko, to usg to na wszelki wypadek. Maciuś ma obustronna syndaktylię (palcozrost) paluszka serdecznego i środkowego (zrost skórny). To wada wrodzona mogąca występować samodzielnie albo z całym zespołem wad. Maciuś miał juz robione usg główki i wszystko było ok. Wykluczono rónież jakiekolwiek inne wady. Jednak przy jakichs wątpliwościach dotyczących rozwoju dziecka nie szkodzi zrobic jeszcze jednego usg, tym, razem po 3 mies., żeby się upewnić.

Zrobiłam wywiad piwny i Lech bezalkoholowy ma 0,5%, jest jeszcze Żywiec małoalkoholowy, ale nie zupełnie bezalkoholowy. Ma chyba 1%.
Karmiąc piersią można od czasu do czasu, zaraz po karmieniu wypić pół lampki czerwonego wina Wyczytałm to w jakimś artykule na edziecku.

Aga, dzięki Emilia to dziewczynka, jest drobniutka. Pewnie będzie miał tyle za kilka miesięcy Maciej jest wyjątkowo duży. Kilogramów dodaje mu na pewno wzrost. jak go pielęgniarka ważyła, to zwisała mu głowa i nogi

[goga144]

Napisane przez Dzinks_Dz

Nasze święta zaliczam do udanych. Pierwszy raz, po rocznej przerwie, byłam u rodziców.
Moja Wiktoria od wczoraj odsypia wszystkie wyjazdy. Dzisiaj w nocy spała od 23 do 8.30, a ja myślałam, że na mleku wypłynę z łóżka.
No i nadal mamy dzikie jazdy z jedzeniem z butli.

Dzisiaj TŻ poszedł na zakupy i kupił Wiki różne rodzaje kaszek i sok jabłkowy. Może takie jedzenie bardziej jej podpasuje. Tak, czy siak ja jestem całą sytuacją załamana, tym bardziej, że od 5.01. wracam do pracy, bo nikt nic nie wie o przedłużonym urlopie

Witaj - super, że spotkałaś się z rodzicami. Mieszkacie daleko od siebie, czy to były jakieś nieporozumienia że aż tyle czasu się nie widzieliście - jeśli jestem wścibska to przepraszam, uznaj, że pytania nie było.
A co do powrotu do pracy, to nie chcesz skorzystać z urlopu? Ja tak właśnie robię. macierzyński mam do 13 stycznia a potem biorę urlop i tym sposobem do pracy wracam od marca. Dziś byłam w firmie na rozmowie z szefem i przy okazji składałam wniosek.

Napisane przez nabuko

w końcu odwiozłam rodziców, wychodzę z samochodu przed ich blokiem i patrzę, że coś mi dynda przy butach jakiś papier mi się przypałętał, czy co? ale aż przy dwóch?? w końcu mnie olśniło - okazało się, że to pozostałości po ślicznych niebieskich workowych jednorazowych kapciach, które ubrałam na oddziale u pani doktor... więc paradowałąm w tych papuciach po makro , parkingu i aptekach aa, jeszcze na statoilu tankowałam policjant też musiał się zastanawiać, czy wszystko ze mną ok bo w końcu mandatu nie dostałam

: rotfl::rotf l: popłakałam się ze szczęścia czytając Twoją opowieść

Napisane przez Amaretta

A Misia dzis konczy 4 miesiace. I przekroczyła wage 5 kg. I musialam cala garderobe wymienic na romiar 62.

Misieńko kochana buziaczki dla Ciebie, rośnij zdrowo na pociechę mamusi i wizazowych ciotek Gratuluję rozmiaru 62, jak ja sobie przypomnę pierwsze zdjęcia Misi to aż niewiarygodne, że ta mała królewna waży już 5 kg - to teraz kawał baby

Napisane przez Dorotka@

06.stycznia mamy cystouretrografię więc przez najbliższy tydzień będę zestresowana

Dorotko trzymam za Was kciuki, a dla odstresowania wpadaj tu do nas często

Napisane przez anah

Mój Maciej jest ciut chudszy Dzisaij byliśmy na szczepieniu. Młody był bardzo grzeczny, ale wkłucie igły to masakra. Serce sie kroi na drobne kawałki. na szczęście szybko doszedł do siebie.
Młody waży już 7260g i jest na 90 centylu z wagą a rozmiar głowki na 50 centylu.
Dostaliśmy skierowanie na usg główki i do poradni rehabilitacyjnej. Powiedziałm pani dr o swoich obserwacjach dot. małej aktywności prawej rączki i odchylania się do tyłu z główką (choć ostatnio nawet tak się nie wypręża). Na usg idziemy w następna środę. Z poradnia rehabilitacyjną to dziwna sprawa. Musimy umówić się osobiście, nie telefonicznie, bo musza mieć od razu skierowanie. Wizyta będzie dopiero pod koniec miesiąca albo dopiero w lutym. Terminy tragiczne a ja już chciałbym wiedzieć czy młodemu cos jest i mogłabym go juz rehabilitować w domu, jakbym wiedziała jak. Najpierw będziemy miec wizyte u lekarza i on zadecyduje czy w ogóle potrzenba rehabilitacja. Jutro wysyłam TŻeta, zeby się umówił. Mam nadzieję, ze nie zginie, bo to zawsze ja zajmuje sie takimi medycznymi sprawami

No Macieju waga wzorowa jak na Macka przystało Mam nadzieję, że wyniki usg będą pomyślne no i że żadna rehabilitacja nie będzie Wam potrzebna

[anah]

Gosiu

[Amaretta]

Napisane przez Dorotka@

Amaretta- Prezydent jeszcze tej ustawy nie podpisał i jakoś nie wydaje mi się, by zdąrzył przed 01.01-trzymam kciuki, by przed 13.01 się wyrobił jak nie to na 1000000000000% nie zagłosuję na niego i jeszcze opinie mu zepsuję!(nie żebym wczesniej na niego mój cenny głos oddała )

Ustawa podpisana :
http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/630.htm
i wchodzi w zycie 01,01
wlasnie wyszperalam. Ale jeszcze moja ksiegowa ma mi dac jutro znac.

Art. 11.
Wymiar urlopu macierzyńskiego i urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, o którym mowa w art. 180 § 1 oraz art. 183 § 1 i 2 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, stosuje się także do pracownic i pracowników korzystających z takich urlopów w dniu wejścia w życie ustawy.

Art. 19.
Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2009 r.

Napisane przez goga144

Misieńko kochana buziaczki dla Ciebie, rośnij zdrowo na pociechę mamusi i wizazowych ciotek Gratuluję rozmiaru 62, jak ja sobie przypomnę pierwsze zdjęcia Misi to aż niewiarygodne, że ta mała królewna waży już 5 kg - to teraz kawał baby

Bardzo dziekujemy.

[Iwa_iw]

Asia, ale fajny ten Twój Ignaś. nie dość, że rozgadany to jeszcze uśmiechnięty

Agnieszko na chrzcinach Emilka prezentowała się przepięknie, podobnie zresztą jak mamusia

Dorotko, witaj po świętach!! trzymam kciuki za wyniki badań Natalki!!

Asiu Amaretto wszystkiego najlepszego dla Misi, duża już z niej dziewucha!!!

Aniu Piotrkowa my nani elektronicznej używamy głównie w dzień. jak robię coś w kuchni a młoda śpi to mam pewność, że jak się obudzi to zawsze ją usłyszę.

Aniu Maciejowa trzymam kciuki za wizytę u lekarza i oby żadne rehabilitacje nie były potrzebne!!

[kaolinait]

hey mamuski, ja niestety czasu na forum zbyt duzo nie mam chociaz mala potrafi i cala noc i caly dzien przespac heh mam tylko pytanie, moja mala spi cala noc, potrafi spac ponad 12 godzin i zastanawiam sie ,czy nie powinnam jej w nocy budzic na karmienie?'


a to tak na temat duuuuzych dzieci
"Rekordowej wagi dziecko przyszło na świat w Wietnamie. Chłopczyk z Hanoi waży tyle, co dwa przeciętne noworodki - 6,6 kg.
Dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie, bowiem lekarze wykryli u 37-letniej matki łożysko przodujące (placenta previa), co stanowi jedną z głównych przyczyn krwawień w czasie porodu.

Chłopczyk jest nowym najcięższym noworodkiem w Wietynamie - pobił rekord dziewczynki z miasta Danang, urodzonej w grudniu 2007 roku, która ważąc 6,5 kg.

Dzieci małe i duże

Mimo, że waga obojga wietnamskich dzieci jest z pewnością imponująca, to daleko im do światowych rekordów. Najcięższe noworodki odnotowane w Księdze Guinnessa to: amerykański chłopiec urodzony w 1955 roku, ważący 10,2 kg oraz niemal pół kilograma cięższy Włoch z XIX wieku, który niestety zmarł 11 dni po narodzinach. Dla lepszego zobrazowania wagi rekordów, dodamy tylko, że przeciętny noworodek według Światowej Organizacji Zdrowia, waży jedynie nieco ponad trzy kilogramy."

[nabuko]

Anah, trzymam kciuki za usg podejrzewam, że mimo wszystko to stres dla Ciebie, więc mam nadzieję, że tych nerwów będzie jak najmniej
ale zawsze lepiej dmuchać na zimne.


Misiu, spóźnione sto lat dla Ciebie !!

Amaretto, dzięki za link!! o matkooo, ile tam jest do czytania wiesz dokładnie, który to link?

Napisane przez kaolinait

Najcięższe noworodki odnotowane w Księdze Guinnessa to: amerykański chłopiec urodzony w 1955 roku, ważący 10,2 kg oraz niemal pół kilograma cięższy Włoch z XIX wieku

nie chciałabym takiego rodzić !! ani nosić tyle czasu w brzuchu. chyba kręgosłup by pękł..

[magflieg]

Heloł laseczki o poranku

Amaretta to Misia przegoniła wagowo moją Emilasę włąsnie sie zastanawiam czy z moją wszystko ok bo ona ma 5 kg ale rozmiar to 68

Emila dalej kaszle chyba po południu pojde do lekarza na kontrole a poniewaz jeszcze nie zmieniłam deklaracji czeka mnie wizyta u tej durnej baby

[Dorotka@]

Amaretta-mi w kadrach powiedzieli,że ustawa wejdzie tylko wtedy gdy podpisze ją Prezydent. Narazie została uchwalona przez Sejm i Senat(08.12), no i teraz czekamy na łaskę prezydenta...

Magflieg-ale Twoja Emilka chorowita się zrobiła, czyżby Angie przynosiła te choróbska do domu???

Anah- trzymam kciuki za dobre wyniki usg i by była to tylko formalność

ja muszę porozglądać się na Allegro za podgrzewaczem uniwersalnym-może wy mi jakiś polecicie???

Amaretta-dopiero teraz doczytałam ,że 23.12 Prezydent podpisał ustawę
hurra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kasieek23]

Czesc dziewczyny!
Mam dola moj maz to totalna swinia do potegi n!!!!!!!!!! may palakal raniutko a ja w tym momencie bylam w toalecie i nie moglam wyjsc,jak wyszlam tz lerzal w wyze i nic nie reagowal to ja mu ze maly placze,udawal ze spi,..........a potem mi powiedzial" masz takie powolne ruchy ze maly godzine musi plakac" i odwrocil sie plecami!!!!!!!!!!!!!!! poplakalam sie

[anuhaaaaaaaaaa]

cześć mamki, my jesteśmy po nawet udanej nocy. Młody obudził się o 1, ale dałam mu smoka i zasnął do 3.30. Wtedy go też nakarmiłam. Rano już obudził się przed 7, więc teraz już zalicza pierwsze dzienne spanie. Ale jaka walka była! Przez 15min ryk, w końcu zasnął, ale musiałam mu śpiewać i widzę, że to niespokojny sen, kręci się strasznie.

A więc całe to moje przestawianie tylko nam wszystko popsuło, tak jakby bał się teraz zasypiać w łóżeczku

a co do Readsa to nie poczułam działania, bo to niewielka ilość była. I też piłam zaraz po wieczornym karmieniu, bo wiem że wtedy mam te kilka godzinek. Ale już zapomniałam jak to jest być podpitym, albo mieć kaca

kasieek tż starsznie się zachował

Dorotka ja mam podgrzewacz Aventu, no i powiem, że jest spoko, ale to taki zwykły podgrzewacz, żadnych bajerów specjalnych tam nie znajdziesz. Wiem tylko, że z butelkami Tommee Tippee może być problem bo są dość duże i nie wiem czy nie wchodzą tylko do swojego podgrzewacza

[Dorotka@]

Napisane przez kasieek23

Czesc dziewczyny!
Mam dola moj maz to totalna swinia do potegi n!!!!!!!!!! may palakal raniutko a ja w tym momencie bylam w toalecie i nie moglam wyjsc,jak wyszlam tz lerzal w wyze i nic nie reagowal to ja mu ze maly placze,udawal ze spi,..........a potem mi powiedzial" masz takie powolne ruchy ze maly godzine musi plakac" i odwrocil sie plecami!!!!!!!!!!!!!!! poplakalam sie

ooooooo to przegioł! baty dla niego!!! za taki tekst ja nie odzywałabym się chyba z tydzień! może zreflektuje się, że palnął głupotę... a Ty się nie przejmuj! uszy do góry! jakby co to tu możesz nam się wygadać i wypłakać- zawsze służymy dobrym słowem i wirtualnym ramieniem do oparcia

[anuhaaaaaaaaaa]

dziewczyny czy możecie polecić mi termometr, najlepiej taki elektroniczny pod pachę, który by szybko mierzył temperaturę? Bo ja mam niby taki, ale zanim mi to zmierzy to się muszę nagimnastykować z małym. Wiem, że szybciej mierzą takie bajeranckie do ucha i czoła, ale nie jestem przekonana do nich trochę, bo kiedyś mierząc raz po razie, za każdym razem wychodziło co innego, ale moze macie coś fajnego.

wczoraj jak młodego pomierzyłam to miał 37, tż to już spanikował ale pewnie się młody zgrzał po tych swoich lamentach. Muszę go jeszcze dziś obadać, ale główki nie ma ciepłej.

Bo wiecie, że ja to kiedyś miałam termometr idealny - ręka taty. I jak mamę się dało oszukać mocząc termometr w herbacie, tak tata jak przyszedł z ręką to ściemy nie było. On to normalnie z dokładnością prawie do jednej kreski mierzył

[Dorotka@]

Anuhaaaaaaaaaa ja elektronicznych Ci nie polecam, bo z 3 jakie posiadam każdy wskazuje inną temperaturę- czasem nawet cały 1 stopień niższą, a mam takie za 18 zł i taki za 40-strata kasy
polecam zwykły termometr rtęciowy włożony do pupci do tego sposobu przekonałam się w szpitalu-tempkę mierzy się 1-2 min. a od temp. która ci wyszła odejmujesz 0,5 stopnia, bo w pupci zawsze jest wyższa...

[magflieg]

Napisane przez Dorotka@

Magflieg-ale Twoja Emilka chorowita się zrobiła, czyżby Angie przynosiła te choróbska do domu???

Przez te paskudne zeby najpierw katar teraz kaszel poza tym oki wesoła je spi normalnier bez goraczki ale wole zeby była osłchana bo z kaszlem u takiego malenstwa to różnie...

Napisane przez kasieek23

Czesc dziewczyny!
Mam dola moj maz to totalna swinia do potegi n!!!!!!!!!! may palakal raniutko a ja w tym momencie bylam w toalecie i nie moglam wyjsc,jak wyszlam tz lerzal w wyze i nic nie reagowal to ja mu ze maly placze,udawal ze spi,..........a potem mi powiedzial" masz takie powolne ruchy ze maly godzine musi plakac" i odwrocil sie plecami!!!!!!!!!!!!!!! poplakalam sie

woodoo wizażowe mu

swoją droga brakuje mi jakiegos przeklenstwa na te "okazje" Jagna moze zapodasz jakies góralskie

Ania ja mam zwykły termometr elektroniczny z Rosmana ale jakos daje rade
przy Angie to od razu widze i czuje ze ma temperature taka zeby reagowac... a ponizej 38 nie reaguje zbijaniem...

[anuhaaaaaaaaaa]

to mówicie nie ma co szaleć z termometrami? a żeby nie zbijac tempy u bobasa to też słyszałam, zeby organizm trochę powalczył. Ale mam nadzieję, że nie będę musiała się z tym borykać a do pupy to jednak bałabym się wsadzać termometr, bo ten mój wariat jest taki ruchliwy, że nie chciałabym mu tam nic popsuć.

[Amaretta]

Napisane przez nabuko

Anah, trzymam kciuki za usg podejrzewam, że mimo wszystko to stres dla Ciebie, więc mam nadzieję, że tych nerwów będzie jak najmniej
ale zawsze lepiej dmuchać na zimne.


Misiu, spóźnione sto lat dla Ciebie !!

Amaretto, dzięki za link!! o matkooo, ile tam jest do czytania wiesz dokładnie, który to link?


nie chciałabym takiego rodzić !! ani nosić tyle czasu w brzuchu. chyba kręgosłup by pękł..

Na samym dole taka jakby kartka. Tam sa paragrafy.

Napisane przez kasieek23

Czesc dziewczyny!
Mam dola moj maz to totalna swinia do potegi n!!!!!!!!!! may palakal raniutko a ja w tym momencie bylam w toalecie i nie moglam wyjsc,jak wyszlam tz lerzal w wyze i nic nie reagowal to ja mu ze maly placze,udawal ze spi,..........a potem mi powiedzial" masz takie powolne ruchy ze maly godzine musi plakac" i odwrocil sie plecami!!!!!!!!!!!!!!! poplakalam sie

Dla twojego tz a dla ciebie . Normalna swinia z niego. Ja nie wiem jak mozna tak na wlasne dziecko dupe wypiac. Ja bym sie do swojego za taki numer pare dni nie odzywala.
Kasia kazdy tz ma swoje za uszami. Nie mysl ze inni to maja tak calkiem kolorowo. Ale zawsze sie tu mozemy wygadac i juz jest lzej na duszy.


Anuhhaaa ja mam taki normalny term elektroniczny. Jak na razie sie sprawdza. Mierzylam pare razy w pupie bo on ma taka miekka koncówke i nie ma problemu jak sie dziecko troche rusza.

Magda w takim razie Emilka musi byc bardzo drobna bo Misia nie jest za okragla. Jak podrosła na dlugosc to zaraz jej brzuszek i "szynki" na nozkach zmalały.

[magflieg]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

to mówicie nie ma co szaleć z termometrami? a żeby nie zbijac tempy u bobasa to też słyszałam, zeby organizm trochę powalczył. Ale mam nadzieję, że nie będę musiała się z tym borykać a do pupy to jednak bałabym się wsadzać termometr, bo ten mój wariat jest taki ruchliwy, że nie chciałabym mu tam nic popsuć.

mam dokładnie to samo, nawet jak czopek Angie mialam aplikowac to miałam problemy


aj zapomniałam wam rano sie pochwalić Emi wczoraj ładnie zjadła parę łyżeczek kaszki bananowej najpierw nie wiedziałą co z tym robic bo gesciejsze to od mleka ale dała rade i nawet zadowolona

[Dorotka@]

Magflieg-dodałaś ta kaszkę do swojego mleczka, czy taką "suchą" kaszkę? bo ja też już myślę o nowościach w diecie Natalki