Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!) - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-05, 23:25   #4531
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cześć.




Jodie, strasznie mi przykro Chcialam Ci tylko powiedziec, ze to co czujesz jest jak najbardziej normalne.. pamietam ze ja przez caly okres choroby dziadka bylam strasznie smutna, zdolowana, caly czas myslalam o tym jak on sie meczy.. a widac bylo ze meczy sie bardzo Kiedy umarl, bylo mi bardzo smutno, ale z drugiej strony poczulam rzeczywiscie cos jakby ulge, tak jak napisala Madlen.. ze juz wreszcie nie cierpi i ... ma nareszcie spokoj.
Pogrzeb byl okropny.. ale potem jest juz stopniowo coraz lepiej...
Sciskam Cie bardzo mocno.


Butter, biedactwo bardzo Ci wspolczuje z powodu psiaka.. ale byl szczesliwy, kochany, otoczony miloscia cale zycie. Trzymaj sie kochana



Haniu, odnosnie soczewek to skoro jak juz cos robisz to robisz na maksa- na pewno i z nimi sobie poradzisz, szczegolnie jak bez problemu wkladasz palec do oka Co do nie zdejmowania na noc- jakos mnie to kurcze przeraza zdarzalo mi sie przykimac w moich na godzinke, dwie, i pare razy zdarzylo mi sie ze otwieralam oczy i soczewki nie bylo. Pojawiala sie za jakis czas- i nie pytajcie mnie skad, czy byla po drugiej stronie oka czy co moze to normalne nawet, ale dla mnie bylo mega stresujace
A co do zakladania i zdejmowania- moja mama, soczewkowa weteranka (kilkanascie lat) do tej pory sciaga je w taki sposob ze jak to widze to robi mi sie slabo, meczy sie z tym, kombinuje, dlubie w tym oku... brr. Ale daje rade

Shape wychodzi co miesiac, czytam go regularnie jako jedyna gazete Raz w tygodniu kupuje wymiennie Newsweeka, Forum, Przekrój, albo co akurat mi sie nawinie A jak jestem w Empiku to czasem siegne po Vouge'a. A, no i co piatek GW, ale tylko dla recenzji kulinarnych

TŻ jedzie jednak na konferencje z ta druga osoba. Dziwie mi jakos z mysla ze go nie bedzie 4 dni, nie rozstawalismy sie nawet na dzien od Edynburga

Troche jestem chorawa. Czuje sie gerenalnie zle, ale za malo zle zeby nie isc do pracy. Do tego dzisiaj byl mega zapieprz, kolezanka miala dzien urlopu. Gdybym zachorowala porzadnie i nie przyszla to szczerze mowiac nie wiem co by bylo. Koniecznie potrzebujemy jeszcze jednej osoby, chocby na takie sytuacje awaryjne

Dobranoc
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 00:04   #4532
Melodia mgieł nocnych
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Przecież napisałam- jak placki ziemniaczane..czyli dodajesz to co do placków ziemniaczanych
Oczywiście że obierasz ze skóry...wyobrażasz sobie zjeść taką twardą skórę??
Kwadraty takie 1cm na 1 cm. A tak poważnie to po prostu kwadraty..jak np kwadraty ziemniaków do zupy

Kilka nieobranych ząbków czosnku po prostu wrzucasz na blachę.



Lemoorko strasznie mi przykro.
Problemy hormonalne da sie wyleczyć..ważne tylko żeby trafić do dobrego lekarza. Będzie dobrze.
Wierzę że wszystko z czasem się unormuje i doczekasz się swojego bobaska


Hmmm...i jak się czujesz???



hmmm..powiem szczerze są 2 możliwości. Jest facetem który wie czego chce od życia, lubi jasne sytuacje, czuje że Tylko Ty, albo jest niezrównoważonym psychicznie tyranem.
Miałam do czynienia z oby dwoma przypadkami.
Pierwszy przypadek jest moim mężem, od drugiego uciekłam

Sądzę że Twój TŻ jest pierwszym przypadkiem.
Nie chce Ciebie na własnośc, nie jest chorobliwie zazdrosny, nie ogranicza Cię ...jest po prostu kochającym facetem który wie czego chce. Nic tylko sie cieszyc.
Haniu,mam nadzieję, że jest tak jak piszesz Cieszę się i tęsknię za nim bardzo Odległość to koszmar w związku Jak jesteśmy razem to jest super, a jak na odległość to zaczynam wymyślać problemy i szukać dziury w całym Ale już za 3,5 dnia się w niego wtulę W sumie to z naszych 3 miesięcy razem to ponad miesiąc spędziliśmy non stop razem

Tylko jest jeden szkopuł Boję się, że mało który facet jest mi w stanie dorównać temperamentem, chęcią eksperymentowania i ochotą na seks Cóż! Trza się będzie szprycować bromem i ograniczać chcicę gugania Albo wszytko się u nas dogra z czasem Oby! No i TŻ ma teraz poważne kłopoty ze zdrówkiem, więc też to pewnie ma wpływ na jego temperament... Zresztą on sam to mówi, że teraz musi dojść do kondycji sprzed choroby... Ja jestem jak napalony samiec, czyli ochota 24h, a on uwielbia się przytulać, zasnąć przy mnie, głaskać po włosach, a seks czasem... Chociaż w sumie było guganko ostatnio 6 razy w ciągu 6 dni Ale ja bym mogła kilka razy dziennie ehhh.. Trzeba dojść do konsensusu jakoś

A jak jest u Was? Seks jest lepszy teraz, po latach niż na początku związku? Lepiej znacie swoje potrzeby? Lepiej znacie ciała TŻtów i odwrotnie i lepiej wiecie jak zaprowadzić się wzajemnie na szczyt?

Butter, tak mi przykro Sama mam pieska i wiem jak bardzo człowiek się przywiązuje i kocha tą puchatą mordkę

Jodie, kondolencje Przykro mi Oby dziadkowi po tej drugiej stronie było lepiej...

Haniu, powodzenia w majstrowaniu z soczewkami Zdawaj nam tu relację z pola soczewkowej bitwy I szacun Bo ja sobie nie wyobrażam żebym coś mogła do oka włożyć No i lubię się w okularach Zdecydowanie lepiej wyglądam w moich brylkach niż bez nich Zdejmuję tylko do spania

Zara,zdrówka I dobranoc
__________________


All the single ladies, now put your hands up!!!


Pani Magister


OPENER 2010

Edytowane przez Melodia mgieł nocnych
Czas edycji: 2009-10-06 o 00:46 Powód: dopisek
Melodia mgieł nocnych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 08:21   #4533
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

witam

kupiłam shape, dzis będę ćwiczyła.

wczoraj od fotografa dostalismy prezentację na Dvd z naszymi zdjęciami, do tego w tle fajna muzyczka. trwa ona 40 min. oglądałam ją wczoraj 2 razy najpierw z mamą, a potem z mamą i tatą. jeszcze TZ jej nie widział, bo mył akurat samochód i go ominęło
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 08:55   #4534
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Witam sennie.

Jodie, bardzo mi przykro z powodu dziadka Moja babcia też się męczyła i było mi trochę lżej, kiedy już od nas odeszła. Trzymaj się dzielnie. Tak, jak napisała Zara - pogrzeb jest okropny, ale po nim powoli dochodzi się do siebie

Butter, Doskonale rozumiem Twój smutek, choć nigdy nie miałam psa. Przytulam.

Twin, dostałam zdjęcia - wyglądaliście przepięknie Macie wspaniałą pamiątkę.

Melodio, guganie nie jest tak niesamowicie ekscytujące, jak na początku, ale - tak jak piszesz - znamy swoje potrzeby znacznie lepiej, przez co czerpiemy większą satysfakcję z seksu

Weekend był fajny, ale zawsze przychodzi poniedziałek, a wraz z nim TŻ zestresowany w pracy, co potem odbija się na mnie Bywa nieco opryskliwy w stosunku do mnie, co mu wczoraj uświadomiłam.

Wracam do obowiązków.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:17   #4535
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

dzień dobry
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:21   #4536
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Hej.
Glowa mnie boli od samego rana

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
.

Melodio, guganie nie jest tak niesamowicie ekscytujące, jak na początku, ale - tak jak piszesz - znamy swoje potrzeby znacznie lepiej, przez co czerpiemy większą satysfakcję z seksu

Weekend był fajny, ale zawsze przychodzi poniedziałek, a wraz z nim TŻ zestresowany w pracy, co potem odbija się na mnie Bywa nieco opryskliwy w stosunku do mnie, co mu wczoraj uświadomiłam.

Wracam do obowiązków.
Potwierdzam to co wyzej, nie jest az tak ekscytujaco (ale absolutnie nie jest nudno ) ale zdecydowanie lepiej sie 'rozumiemy'

Asiuk, czemu TZ jest tak zestresowany praca?
A, brat Twojego TZ ma lub wtedy kiedy ja Swoja droga, strasznie ciekawa akcja z tym bratem Tak z okropnej czystej ciekawosci- TZ nie jest/nie byl ani odrobine zazdrosny ze bylas kiedys z jego bratem?


Madziu, poka poka zdjecia
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:26   #4537
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez zara_84 Pokaż wiadomość

Madziu, poka poka zdjecia
ale ja zdjęc nowych nie dostałam. wszystkie zdjęcia jakie wklejałam w kilku rzutach są na wątku (w moim podpisie) . teraz dostalismy tylko w prezencie od niego prezentację na DVD. tak aby komus np. pokazywac. milej sie ogląda niż takie same zdjęcia
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:26   #4538
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych Pokaż wiadomość

Tylko jest jeden szkopuł Boję się, że mało który facet jest mi w stanie dorównać temperamentem, chęcią eksperymentowania i ochotą na seks Cóż! Trza się będzie szprycować bromem i ograniczać chcicę gugania Albo wszytko się u nas dogra z czasem Oby! No i TŻ ma teraz poważne kłopoty ze zdrówkiem, więc też to pewnie ma wpływ na jego temperament... Zresztą on sam to mówi, że teraz musi dojść do kondycji sprzed choroby... Ja jestem jak napalony samiec, czyli ochota 24h, a on uwielbia się przytulać, zasnąć przy mnie, głaskać po włosach, a seks czasem... Chociaż w sumie było guganko ostatnio 6 razy w ciągu 6 dni Ale ja bym mogła kilka razy dziennie ehhh.. Trzeba dojść do konsensusu jakoś

A jak jest u Was? Seks jest lepszy teraz, po latach niż na początku związku? Lepiej znacie swoje potrzeby? Lepiej znacie ciała TŻtów i odwrotnie i lepiej wiecie jak zaprowadzić się wzajemnie na szczyt?
Melodio witaj w klubie niewyżytych A tak na serio jeśli o mnie chodzi to uważam, że teraz nasz sex jest fajniejszy, lepszy....znamy siebie, swoje potrzeby, ogólnie z perspektywy czasu oceniam bardzo na plus nasze pożycie
Co do temperamentu, mi zmalał akurat(chyba jestem jedynym medycznym przypadkiem, gdzie po odstawieniu tabsów libido mi zmalało), Tżowi wzrósł, więc wyrównało się po latach
Więc u Ciebie Melodio też tak może być z tym libido, że się dopasujecie najlepszy test to zamieszkanie razem, nie tylko na sex zresztą


Cześć
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:29   #4539
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez zara_84 Pokaż wiadomość

Haniu, odnosnie soczewek to skoro jak juz cos robisz to robisz na maksa- na pewno i z nimi sobie poradzisz, szczegolnie jak bez problemu wkladasz palec do oka Co do nie zdejmowania na noc- jakos mnie to kurcze przeraza zdarzalo mi sie przykimac w moich na godzinke, dwie, i pare razy zdarzylo mi sie ze otwieralam oczy i soczewki nie bylo. Pojawiala sie za jakis czas- i nie pytajcie mnie skad, czy byla po drugiej stronie oka czy co moze to normalne nawet, ale dla mnie bylo mega stresujace

TŻ jedzie jednak na konferencje z ta druga osoba. Dziwie mi jakos z mysla ze go nie bedzie 4 dni, nie rozstawalismy sie nawet na dzien od Edynburga
Ad podkreślonego Właśnie coś takiego wyobrażałam sobie na myśl o pójściu spać w soczewkach

Dasz radę - w porównaniu do rozłąki edynburgowej to pikuś- tylko 4 dni

Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych Pokaż wiadomość
Haniu,mam nadzieję, że jest tak jak piszesz Cieszę się i tęsknię za nim bardzo Odległość to koszmar w związku Jak jesteśmy razem to jest super, a jak na odległość to zaczynam wymyślać problemy i szukać dziury w całym Ale już za 3,5 dnia się w niego wtulę W sumie to z naszych 3 miesięcy razem to ponad miesiąc spędziliśmy non stop razem

Tylko jest jeden szkopuł Boję się, że mało który facet jest mi w stanie dorównać temperamentem, chęcią eksperymentowania i ochotą na seks Cóż! Trza się będzie szprycować bromem i ograniczać chcicę gugania Albo wszytko się u nas dogra z czasem Oby! No i TŻ ma teraz poważne kłopoty ze zdrówkiem, więc też to pewnie ma wpływ na jego temperament... Zresztą on sam to mówi, że teraz musi dojść do kondycji sprzed choroby... Ja jestem jak napalony samiec, czyli ochota 24h, aon uwielbia się przytulać, zasnąć przy mnie, głaskać po włosach, a seks czasem... Chociaż w sumie było guganko ostatnio 6 razy w ciągu 6 dni Ale ja bym mogła kilka razy dziennie ehhh.. Trzeba dojść do konsensusu jakoś
A jak jest u Was? Seks jest lepszy teraz, po latach niż na początku związku? Lepiej znacie swoje potrzeby? Lepiej znacie ciała TŻtów i odwrotnie i lepiej wiecie jak zaprowadzić się wzajemnie na szczyt?
Ale macie juz jakieś plany na zniwelowanie tej odległości??
Trzeba koniecznie to zrobić...przeżywałam związek na odległość i wiem że to koszmar nad koszmary.
To miejmy nadzieję że słaba kondycja była wynikiem choroby ....aczkolwiek na wszelki wypadek przygotuj sie na to że jednak przytulanie i kozianie po włosach są dla niego ważniejsze niż sam sex

Tak jak dla mojego męża

Nie wiem kiedy było lepiej...teraz jest po prostu inaczej. Bardziej hm..świadomie. Na pewno znamy lepiej swoje ciała. Dokładnie wiemy co jak i kiedy zrobić żeby odlecieć.
Aczkolwiek sytuacje łóżkowe nadal mnie zaskakują.

Gdyby nie ta cholernie rzadka częstotliwość byłoby idealnie.

(a teraz to już w ogóle jestem w szoku bo nigdy nie było tak żeby po powrocie z trasy nie rzucił się na mnie)



Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych Pokaż wiadomość
Haniu, powodzenia w majstrowaniu z soczewkami Zdawaj nam tu relację z pola soczewkowej bitwy I szacun Bo ja sobie nie wyobrażam żebym coś mogła do oka włożyć No i lubię się w okularach Zdecydowanie lepiej wyglądam w moich brylkach niż bez nich Zdejmuję tylko do spania
W środę zaczynam majsterkowanie..także na szacun za wcześnie
Napiszę w czwartek co i jak

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-10-06 o 09:32
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:32   #4540
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez zara_84 Pokaż wiadomość
Hej.

Asiuk,
Swoja droga, strasznie ciekawa akcja z tym bratem Tak z okropnej czystej ciekawosci- TZ nie jest/nie byl ani odrobine zazdrosny ze bylas kiedys z jego bratem?
Podłączam się do pytania Zary

Jakby u mnie była taka akcja, to nie miałabym życia z Tżem, ciągle by mi wypominał i robił wrzuty, on mi robi sceny o przeszłość, której pratycznie nie zna, a jakby znał kogoś z kim byłam osobiście to nie wyobrażam sobie Kwestia pocałunku z jak się okazało po latach z jego kolegą jest wałkowana naście razy na miesiąc, więc jakby sex to nie wiem co wtedy
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:32   #4541
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Jesli chodzi o seks przed czy po ślubie, to i ten i ten mi sie podoba Chyba zz krótko jestem mężatką by widziec róznicę. tym bardziej, ze nasz staż to dwa miesiące a juz miesiąc w sumie nie mozemy się kochac. od wczoraj zaczełam juz 3 , ostatni etap mojego leczenia i jak sie uda za tydzien idę do gina na badania. Tylko potem 3 tyg będę czekała jeszcze na wyniki.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:36   #4542
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość



To miejmy nadzieję że słaba kondycja była wynikiem choroby ....aczkolwiek na wszelki wypadek przygotuj sie na to że jednak przytulanie i kozianie po włosach są dla niego ważniejsze niż sam sex

Tak jak dla mojego męża

Nie wiem kiedy było lepiej...teraz jest po prostu inaczej. Bardziej hm..świadomie. Na pewno znamy lepiej swoje ciała. Dokładnie wiemy co jak i kiedy zrobić żeby odlecieć.
Aczkolwiek sytuacje łóżkowe nadal mnie zaskakują.

Gdyby nie ta cholernie rzadka częstotliwość byłoby idealnie.

(a teraz to już w ogóle jestem w szoku bo nigdy nie było tak żeby po powrocie z trasy nie rzucił się na mnie)
Co do podkreśonego u nas też istnieje element zaskoczenia pomimo czasu , chyba oboje kombinujemy jak miło zaskoczyć drugą stronę więc to zasługa naszych chęci, bardzo fajne to jest, dodaje pieprzyka do sexu

Haniu myślałam, ze jesteś w szoku, bo nie ma tak żeby się nie rzucił po powrocie z trasy, ale widzę smutną buźkę więc znaczy, że odwrotnie ?

Edytowane przez dorinka30
Czas edycji: 2009-10-06 o 09:55
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 09:57   #4543
zara_84
Rozeznanie
 
Avatar zara_84
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
GG do zara_84
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
ale ja zdjęc nowych nie dostałam. wszystkie zdjęcia jakie wklejałam w kilku rzutach są na wątku (w moim podpisie) . teraz dostalismy tylko w prezencie od niego prezentację na DVD. tak aby komus np. pokazywac. milej sie ogląda niż takie same zdjęcia
Aaa, no tak, w sumie to nie wiem skad bys miala miec dodatkowe zdjecia skoro juz wszystkie widzialam

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ad podkreślonego Właśnie coś takiego wyobrażałam sobie na myśl o pójściu spać w soczewkach
Naprawde? Ohyda, nie?
Ale ogolnie soczewki sa super, szczegolnie np na narty czy basen. Nie umiem dobrac sobie okularow z ktorych bylabym w 100% zadowolona :/
To czekamy na czwartkowe mroczne opowiesci nt zakladania soczewek

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Dasz radę - w porównaniu do rozłąki edynburgowej to pikuś- tylko 4 dni
Jasne, fajnie czasem potesknic a ja nie mialam juz dlugo okazji Ale nie lubie bardzo spac sama.


Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Podłączam się do pytania Zary

Jakby u mnie była taka akcja, to nie miałabym życia z Tżem, ciągle by mi wypominał i robił wrzuty, on mi robi sceny o przeszłość, której pratycznie nie zna, a jakby znał kogoś z kim byłam osobiście to nie wyobrażam sobie Kwestia pocałunku z jak się okazało po latach z jego kolegą jest wałkowana naście razy na miesiąc, więc jakby sex to nie wiem co wtedy
U mnie bylo by to samo. TZ nie znosi jednego mojego bylego- w sumie bez powodu zupelnie, i od czasu do czasu cos mi na ten temat dokuczy, niby zarty ale wiecie jak to jest
Takze jakby to byl ktos kogo znal, o rany, zyc by mi nie dal
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
zara_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:00   #4544
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cześć dziewczyny...

Bardzo, ale to bardzo Wam strasznie dziękuję za wsparcie. Jesteście najkochańsze na świecie
Staram się wspominać psinkę w tych najlepszych momentach...ale niestety na razie mam przed oczami jego śmierć, jego zawiniętego w prześcieradło...zastanawi am się czy aby na pewno był szczęśliwy i czy miał dobre życie...Wyrzucam sobie, że zdarzyło mi się go trzepnąć w tyłek, jak bywał niegrzeczny, że może mogłam mu poświęcać więcej czasu... TŻ mówi, że to minie - mam nadzieję. Mówi, że mój G kochał mnie najbardziej na świecie... mam nadzieję, że tak właśnie było i że w psim niebie dobrze nas wspomina i myśli o nas ciepło...Strasznie mi źle, że leży teraz w ziemi...ale nigdy nie lubił być sam, więc pewnie się cieszy, że jest na ogrodzie swoim, blisko ludzi, którzy go kochali.
Ciągle wydaje mi się, że go słyszę, jak chodzi po domu...

Boję się, że w przyszłości, jak pojawi się jakiś nowy psiak, to nie będę umiała kochać go aż tak bardzo, jak G
Może uznacie, że dramatyzuje, że to tylko pies, ale ja kochałam go tak bardzo, że nie da się tego opisać słowami.... Był dla mnie najważniejszy...

TŻ w całej tej sytuacji zachowuje się lepiej niż mogłam sobie wymarzyć. Jest najwspanialszy na świecie... Wczoraj, jak go zakopywaliśmy, to łzy kapały mu na ziemię... Strasznie się mną opiekuje i pociesza...


Powiem Wam jeszcze zmieniając na sekundkę temat, że pokazałam moją suknię w PM 2010 i właściwie prawie nikomu się nie podobała... Trochę przykro, ale trudno...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:12   #4545
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Podłączam się do pytania Zary

Jakby u mnie była taka akcja, to nie miałabym życia z Tżem, ciągle by mi wypominał i robił wrzuty, on mi robi sceny o przeszłość, której pratycznie nie zna, a jakby znał kogoś z kim byłam osobiście to nie wyobrażam sobie Kwestia pocałunku z jak się okazało po latach z jego kolegą jest wałkowana naście razy na miesiąc, więc jakby sex to nie wiem co wtedy
No coś TY..co za zazdrośnik.
Nie zniesłabym tego

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

Haniu myślałam, ze jesteś w szoku, bo nie ma tak żeby się nie rzucił po powrocie z trasy, ale widzę smutną buźkę więc znaczy, że odwrotnie ?
Jestem w szoku bo tym razem sie na mnie nie rzucił...rozumiem w niedzielę bo późno wrócił..ale wczoraj też tylko wyprzytulał, pokiział po plecach i na nic więcej liczyć nie mogłam
Znowu czeka nas rozmowa.




Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Powiem Wam jeszcze zmieniając na sekundkę temat, że pokazałam moją suknię w PM 2010 i właściwie prawie nikomu się nie podobała... Trochę przykro, ale trudno...
Cześć.

No coś TY!!!....nie znają się. Pewnie wszystkie bezy mają
Mi sie Twoja sukienka diabelnie podoba!!!!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:13   #4546
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Haniu nas tez dzis rozmowa z mężem czeka
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:21   #4547
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Cześć.

No coś TY!!!....nie znają się. Pewnie wszystkie bezy mają
Mi sie Twoja sukienka diabelnie podoba!!!!
dokładnie tak, pewnie większość tam to te typy, którym podoba się ślubny look a la księżniczka i oczywiście sukienki typu beza, nie przejmuj się Butter
Mi też się bardzo twoja sukienka podoba
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:22   #4548
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny...

Bardzo, ale to bardzo Wam strasznie dziękuję za wsparcie. Jesteście najkochańsze na świecie
Boję się, że w przyszłości, jak pojawi się jakiś nowy psiak, to nie będę umiała kochać go aż tak bardzo, jak G
Może uznacie, że dramatyzuje, że to tylko pies, ale ja kochałam go tak bardzo, że nie da się tego opisać słowami.... Był dla mnie najważniejszy...

TŻ w całej tej sytuacji zachowuje się lepiej niż mogłam sobie wymarzyć. Jest najwspanialszy na świecie... Wczoraj, jak go zakopywaliśmy, to łzy kapały mu na ziemię... Strasznie się mną opiekuje i pociesza...


Powiem Wam jeszcze zmieniając na sekundkę temat, że pokazałam moją suknię w PM 2010 i właściwie prawie nikomu się nie podobała... Trochę przykro, ale trudno...
ButterB jesteś bardzo dzielna , co do sukienki nie przejmuj sie, jest piękna według nas a jak nas się bęesz słuchać to dobrze na tym wyjdziesz
Cytat:
Napisane przez zara_84 Pokaż wiadomość
U mnie bylo by to samo. TZ nie znosi jednego mojego bylego- w sumie bez powodu zupelnie, i od czasu do czasu cos mi na ten temat dokuczy, niby zarty ale wiecie jak to jest
Takze jakby to byl ktos kogo znal, o rany, zyc by mi nie dal
Tak samo u mnie
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No coś TY..co za zazdrośnik.
Nie zniesłabym tego

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------


Jestem w szoku bo tym razem sie na mnie nie rzucił...rozumiem w niedzielę bo późno wrócił..ale wczoraj też tylko wyprzytulał, pokiział po plecach i na nic więcej liczyć nie mogłam
Znowu czeka nas rozmowa.
yhm, ciekawe dlaczego

Haniu a jakbyś Ty rzuciła się na niego po powrocie to co by zrobił ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:29   #4549
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Cześć.

No coś TY!!!....nie znają się. Pewnie wszystkie bezy mają
Mi sie Twoja sukienka diabelnie podoba!!!!
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
dokładnie tak, pewnie większość tam to te typy, którym podoba się ślubny look a la księżniczka i oczywiście sukienki typu beza, nie przejmuj się Butter
Mi też się bardzo twoja sukienka podoba
Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
ButterB jesteś bardzo dzielna , co do sukienki nie przejmuj sie, jest piękna według nas a jak nas się bęesz słuchać to dobrze na tym wyjdziesz
Dzięki Dziewczyny
No właśnie Misku widziałam niektóre suknie, które pokazywały... no niestety - bezy ...Ja to nawet inaczej nazywam, ale nie chcę nikogo urazić abażury

Dori, nie mam zamiaru słuchać nikogo innego, oprócz Was... nawet bym się nie odważyła..

Co do psinki, to niestety nie jestem dzielna,ale bardzo się staram. TŻ mówi, że on na pewnmo by nie chciał, żebym się smuciła...nigdy nie chciał, bo jak płakałam, to przychodził i zlizywał mi łzy ... tak bardzo mi smutno
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:39   #4550
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

yhm, ciekawe dlaczego

Haniu a jakbyś Ty rzuciła się na niego po powrocie to co by zrobił ?
Rzuciłam się..dowiedziałam sie że jest zmęczony, musi coś zjeść i wykąpać się. To była 2 w nocy więc dałam spokój i po prostu pogadałam z nim jak to z przyjacielem gada sie o tym co działo się dnia poprzedniego.

On doskonale zdaje sobie z tego sprawę że mnie skręca i często szybko- zanim jeszcze żacznę konkretnie działać daje sygnały że nie ma ochoty i nawet nie mam co próbować.

Ja juz nie mam ochoty sie narzucać..ilez można.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:50   #4551
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Rzuciłam się..dowiedziałam sie że jest zmęczony, musi coś zjeść i wykąpać się. To była 2 w nocy więc dałam spokój i po prostu pogadałam z nim jak to z przyjacielem gada sie o tym co działo się dnia poprzedniego.

On doskonale zdaje sobie z tego sprawę że mnie skręca i często szybko- zanim jeszcze żacznę konkretnie działać daje sygnały że nie ma ochoty i nawet nie mam co próbować.

Ja juz nie mam ochoty sie narzucać..ilez można.
rozumiem cię.

ja to sie nawet wkurzyłam i teraz mam bunt. to znaczy , ze jak on będzie coś chciał, to tym razem ja "postaram się " powiedziec nie. ja tam zawsze mam ochotę kiedy tylko on ma. a teraz to nasz związek bardziej przypomina związek przyjaciół. połozyć się pogadac, zobaczyc jakiś film czy serial na komputerze i iść spac.
z Tydzien temu mu to powiedziałam i co?? i dalej nic. a jak wygląda kobieta po miesiącu bez miziania (juz nawet nie chodzi o sam seks, ale zwykłe mizienia nawet) ?? jestem jak tykająca bomba.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:52   #4552
zuzaneczka
Zakorzenienie
 
Avatar zuzaneczka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

cześć

co słychać? Jak tam Diana ? Urodziła?
__________________
.
.

Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
zuzaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:53   #4553
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość
cześć

co słychać? Jak tam Diana ? Urodziła?
29 wrzesnia
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:55   #4554
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość
cześć

co słychać? Jak tam Diana ? Urodziła?
tak, zdrowego synka - Oktawiana - ma zdjęcia na nk
co u ciebie?
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:55   #4555
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez zuzaneczka Pokaż wiadomość
cześć

co słychać? Jak tam Diana ? Urodziła?
Cześć.
Urodziła..29. X - zdrowy duży piękny synek.

A co Was..zdrowi i szczęśliwi??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:56   #4556
zuzaneczka
Zakorzenienie
 
Avatar zuzaneczka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
29 wrzesnia
oooo super!!!


ale ja Was nie mam na nk
pisała coś na wątku w tym temacie?

a u nas ok, leci powolutku, mały strasznie się zmienia, raz podobny do mamy raz do taty
Kochany jest
__________________
.
.

Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.

Edytowane przez zuzaneczka
Czas edycji: 2009-10-06 o 10:57
zuzaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 10:57   #4557
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
rozumiem cię.

ja to sie nawet wkurzyłam i teraz mam bunt. to znaczy , ze jak on będzie coś chciał, to tym razem ja "postaram się " powiedziec nie. ja tam zawsze mam ochotę kiedy tylko on ma. a teraz to nasz związek bardziej przypomina związek przyjaciół. połozyć się pogadac, zobaczyc jakiś film czy serial na komputerze i iść spac.
z Tydzien temu mu to powiedziałam i co?? i dalej nic. a jak wygląda kobieta po miesiącu bez miziania (juz nawet nie chodzi o sam seks, ale zwykłe mizienia nawet) ?? jestem jak tykająca bomba.
Miziania to ja mam pod dostatkiem..a i tak (a może właśnie dlatego ) jestem jak tykająca bomba- bardzo trafne określenie swoją drogą.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-06, 10:59   #4558
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Rzuciłam się..dowiedziałam sie że jest zmęczony, musi coś zjeść i wykąpać się. To była 2 w nocy więc dałam spokój i po prostu pogadałam z nim jak to z przyjacielem gada sie o tym co działo się dnia poprzedniego.

On doskonale zdaje sobie z tego sprawę że mnie skręca i często szybko- zanim jeszcze żacznę konkretnie działać daje sygnały że nie ma ochoty i nawet nie mam co próbować.

Ja juz nie mam ochoty sie narzucać..ilez można.
Co za facet , wiadomo nikt nie ma ochoty się narzucać więc się nie dziwię ...Weż go na przetrzymanie i już, na niego to zdaje się najlepiej działa
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 11:00   #4559
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Miziania to ja mam pod dostatkiem..a i tak (a może właśnie dlatego ) jestem jak tykająca bomba- bardzo trafne określenie swoją drogą.
a mój się tylko do mnie przytula, pocałuje (a własciwie cmoknie) i tyle
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 11:05   #4560
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - część XVI (tak, tak, szesnasta!)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Co za facet , wiadomo nikt nie ma ochoty się narzucać więc się nie dziwię ...Weż go na przetrzymanie i już, na niego to zdaje się najlepiej działa
Dokładnie...tylko mi strasznie ciężko to wychodzi
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.