Studniówkowiczki 2010 :) cz III

[touch of pink]

Napisane przez AcutoPeperone

A mialam dziewczyny Wam kiedyś pokazać moją podwiązkę która sama wymyśliłam i zrobiłam Oto ona.

Załącznik 2812415

jak ją zrobiłaś? normalne koronki z pasmanterii?
świetna, bo mnie się żadne w sklepach nie podobają.. na allegro też

[Aneczka91]

Napisane przez AcutoPeperone

A mialam dziewczyny Wam kiedyś pokazać moją podwiązkę która sama wymyśliłam i zrobiłam Oto ona.

Załącznik 2812415

świetna

[AcutoPeperone]

Napisane przez touch of pink

jak ją zrobiłaś? normalne koronki z pasmanterii?
świetna, bo mnie się żadne w sklepach nie podobają.. na allegro też

Tak wszystko kupowalam. Razem wynioslo cos okolo 10 zł. Tyle że gumka do koronki była przyszywana na maszynie. Mi tez sie nic nie podobalo. Więc sobie taka wymyśliłam Miałam do dyspozycji 3 takie różyczki bo kupiłam wiecej ale doszlam do wniosku ze z jedna bedzie lepiej

[touch of pink]

Napisane przez AcutoPeperone

Tak wszystko kupowalam. Razem wynioslo cos okolo 10 zł. Tyle że gumka do koronki była przyszywana na maszynie. Mi tez sie nic nie podobalo. Więc sobie taka wymyśliłam Miałam do dyspozycji 3 takie różyczki bo kupiłam wiecej ale doszlam do wniosku ze z jedna bedzie lepiej

kurcze, ja nie mam maszyny... nawet nie potrafię się z nią obchodzić, ba, nie dotykałam nawet nigdy chyba że... poproszę teściową

[AcutoPeperone]

Napisane przez touch of pink

kurcze, ja nie mam maszyny... nawet nie potrafię się z nią obchodzić, ba, nie dotykałam nawet nigdy chyba że... poproszę teściową

Ja tez nie umiem, ale robiłam to akurat z ciocia ja naciągałam gumke i trzymalam koronke, a ciocia w tym czasie szyła. A reszte juz robilam sama

[Olean]

Napisane przez AcutoPeperone

A mialam dziewczyny Wam kiedyś pokazać moją podwiązkę która sama wymyśliłam i zrobiłam Oto ona.

Załącznik 2812415

Ja też chcę taką za rok

[Queen Of The Damned]

Hej dziewczyny. Ja już po studniówce, miałam w piątek teraz, że tak powiem goło i wesoło. Sukienkę miałam pożyczyć, ale nikt nie miał, koniec w końcu kupiłam sobie taką skromną z kokardką przed kolanko za 130 zł. Na paznokcie (akryle) fryzurę i makijaż umówiona byłam z koleżanką miała mi zrobić wszystko w sumie za 50 zł. Niestety rano w piątek mi napisała, że urodziła córeczkę (tydzień przed terminem). Byłam w kropce, już nawet do koleżanki z klasy napisałam, że nie idę na studniówkę. Koniec w końcu o 14 poszłam do fryzjerki i zapisałam się na fryzurę, akurat dziewczyna jakaś zrezygnowała. Za samą fryzurę zapłaciłam 60 zł 1,5 godziny układała mi te włosy. Makijaż sama zrobiłam, paznokcie mam całkiem długie więc pomalowałam perłowym lakierem i uszło z partnerem też wyszło małe zamieszanie, więc pół godziny przed studniówką siostra napisała do swojego TŻta żeby zakładał garnitur i przyjeżdżał po mnie, bo i tak miał mnie zawieźć. Ogólnie było świetnie, pomijając fakt, że z klasy było 7 osób, z partnerami 10. Ale byliśmy łączeni z inną klasą. I na początku się wkurzyłam na koleżankę z klasy, nałożyła szpile 11 cm obcas i jak tańczyliśmy pierwszy taniec stanęła mi na nogę, nie dość, że bolało to jeszcze pończochę mi porwała, wrrr i nawet nie zauważyła. Już miałam powiedzieć, że skoro nie umie chodzić, tym bardziej tańczyć w takich butach to trzeba było założyć na niższym obcasie, ale już przemilczałam. Nawet mieliśmy fontanny czekoladowe, z białą i ciemną czekoladą, mmm pycha, aż ciężko było odejść od nich. Nic zmykam ja spać, bo jeszcze nie odespałam po studniówce, w dodatku dzisiaj 8 godzin w pracy

[Aneczka91]

Napisane przez Queen Of The Damned

Hej dziewczyny. Ja już po studniówce, miałam w piątek teraz, że tak powiem goło i wesoło. Sukienkę miałam pożyczyć, ale nikt nie miał, koniec w końcu kupiłam sobie taką skromną z kokardką przed kolanko za 130 zł. Na paznokcie (akryle) fryzurę i makijaż umówiona byłam z koleżanką miała mi zrobić wszystko w sumie za 50 zł. Niestety rano w piątek mi napisała, że urodziła córeczkę (tydzień przed terminem). Byłam w kropce, już nawet do koleżanki z klasy napisałam, że nie idę na studniówkę. Koniec w końcu o 14 poszłam do fryzjerki i zapisałam się na fryzurę, akurat dziewczyna jakaś zrezygnowała. Za samą fryzurę zapłaciłam 60 zł 1,5 godziny układała mi te włosy. Makijaż sama zrobiłam, paznokcie mam całkiem długie więc pomalowałam perłowym lakierem i uszło z partnerem też wyszło małe zamieszanie, więc pół godziny przed studniówką siostra napisała do swojego TŻta żeby zakładał garnitur i przyjeżdżał po mnie, bo i tak miał mnie zawieźć. Ogólnie było świetnie, pomijając fakt, że z klasy było 7 osób, z partnerami 10. Ale byliśmy łączeni z inną klasą. I na początku się wkurzyłam na koleżankę z klasy, nałożyła szpile 11 cm obcas i jak tańczyliśmy pierwszy taniec stanęła mi na nogę, nie dość, że bolało to jeszcze pończochę mi porwała, wrrr i nawet nie zauważyła. Już miałam powiedzieć, że skoro nie umie chodzić, tym bardziej tańczyć w takich butach to trzeba było założyć na niższym obcasie, ale już przemilczałam. Nawet mieliśmy fontanny czekoladowe, z białą i ciemną czekoladą, mmm pycha, aż ciężko było odejść od nich. Nic zmykam ja spać, bo jeszcze nie odespałam po studniówce, w dodatku dzisiaj 8 godzin w pracy

Ale przygody miałaś Mam nadzieję że mnie takie nie spotkają

[agus1315]

Napisane przez enigmatyczna

AcutoPeperone dzięki za słowa otuchy

Dziewczyny miałabym do Was ogromną prośbę. Potrzebuje Waszej pomocy. Musicie mi doradzić

Czy według Was te rajstopy pasują mi do sukienki i którą kopertówkę mam wybrać, złotą czy czarną?

Jak myślicie?

cieliste + zlota torebka najlepiej
ładna sukienka

Napisane przez aga3304

Jestem i ja
Było bosko!
U fryzjerki trochę się przedłużyła, ale byłam bardzo zadowolona z włosów Makijaż.... hmmm sama zrobiłabym to chyba lepiej ale już trudno, nie przejmowałam się tym Za to wszystko w biego, bo 18:05 byłam w domu, meiliśmy być 18:45, a ja nieubrana i jeszcze 5 km do szkoły
Polonez poszedł bardzo dobrze,w pewnym momencie u nas partnerzy "doganiają" dziewczyny i podają im ręke i zobaczyłam wyciągniętą rękę i juz chciałam złapać, a to kolega z pary przed nami, ale nikt nie zauważył Po polnocy wsyzscy radośnie odtanczylismy znów i chyba wyszło lepiej niż ten główny. Wszyscy juz "zrelaksowani". alko na luzie, nikt nas nie ścigał, tylko drinki pilam po 2 godz bo mnie ciągle na parkiet wyciągali Wytańczyłam się za wszyskie czasy, nogi zaczełam czuc dopiero w domu, muzyka bardzo fajna, trochę rocka, trochę rock'n'rolla, no i jak zawsze disco polo, ale wszyscy się wybawili Byłam do konca, czyli do 5, nawet nie obejrzałam się a juz bylo po imprezie, szkoda, ze tak szybko minęło, ja chcę znoooow!
Usłyszałam dużo miłych słów o sukience i na szczescie nie było takiej samej
Zdjecia wstawię na albumik jak tylko znajdę kabel od swojego aparatu i dostanę fotki od kolezanek, bo na swoim za duzo zdjęć nie mam, bedie tez filmik jak tylko wstawią na naszą lokalną stronę

to czekamy na zdjęcia i filmik.
u mnie też czas jakoś za szybko mijał.. taki chyba urok dobrej zabawy

Napisane przez AcutoPeperone

Ta mi sie cholernie podoba: http://www.youtube.com/watch?v=7pAAU4iRoVE

ale super też tak chce kiedyś. we wodze najlepiej

Napisane przez AcutoPeperone

A mialam dziewczyny Wam kiedyś pokazać moją podwiązkę która sama wymyśliłam i zrobiłam Oto ona.

Załącznik 2812415

ładnie

Napisane przez Queen Of The Damned

Hej dziewczyny. Ja już po studniówce, miałam w piątek teraz, że tak powiem goło i wesoło. Sukienkę miałam pożyczyć, ale nikt nie miał, koniec w końcu kupiłam sobie taką skromną z kokardką przed kolanko za 130 zł. Na paznokcie (akryle) fryzurę i makijaż umówiona byłam z koleżanką miała mi zrobić wszystko w sumie za 50 zł. Niestety rano w piątek mi napisała, że urodziła córeczkę (tydzień przed terminem). Byłam w kropce, już nawet do koleżanki z klasy napisałam, że nie idę na studniówkę. Koniec w końcu o 14 poszłam do fryzjerki i zapisałam się na fryzurę, akurat dziewczyna jakaś zrezygnowała. Za samą fryzurę zapłaciłam 60 zł 1,5 godziny układała mi te włosy. Makijaż sama zrobiłam, paznokcie mam całkiem długie więc pomalowałam perłowym lakierem i uszło z partnerem też wyszło małe zamieszanie, więc pół godziny przed studniówką siostra napisała do swojego TŻta żeby zakładał garnitur i przyjeżdżał po mnie, bo i tak miał mnie zawieźć. Ogólnie było świetnie, pomijając fakt, że z klasy było 7 osób, z partnerami 10. Ale byliśmy łączeni z inną klasą. I na początku się wkurzyłam na koleżankę z klasy, nałożyła szpile 11 cm obcas i jak tańczyliśmy pierwszy taniec stanęła mi na nogę, nie dość, że bolało to jeszcze pończochę mi porwała, wrrr i nawet nie zauważyła. Już miałam powiedzieć, że skoro nie umie chodzić, tym bardziej tańczyć w takich butach to trzeba było założyć na niższym obcasie, ale już przemilczałam. Nawet mieliśmy fontanny czekoladowe, z białą i ciemną czekoladą, mmm pycha, aż ciężko było odejść od nich. Nic zmykam ja spać, bo jeszcze nie odespałam po studniówce, w dodatku dzisiaj 8 godzin w pracy

niezłe przygody miałaś w takim razie


____
a się pochwale że dziś pół roku mija odkąd jestem z TŻ

[malinoweciastko]

Napisane przez agus1315

cieliste + zlota torebka najlepiej

a się pochwale że dziś pół roku mija odkąd jestem z TŻ

zgadzam się i gratuluję

siedzę przeziębiona w domu, a studniówka już w sobotę, super..

[wenus2029]

Napisane przez Queen Of The Damned

Hej dziewczyny. Ja już po studniówce, miałam w piątek teraz, że tak powiem goło i wesoło. Sukienkę miałam pożyczyć, ale nikt nie miał, koniec w końcu kupiłam sobie taką skromną z kokardką przed kolanko za 130 zł. Na paznokcie (akryle) fryzurę i makijaż umówiona byłam z koleżanką miała mi zrobić wszystko w sumie za 50 zł. Niestety rano w piątek mi napisała, że urodziła córeczkę (tydzień przed terminem). Byłam w kropce, już nawet do koleżanki z klasy napisałam, że nie idę na studniówkę. Koniec w końcu o 14 poszłam do fryzjerki i zapisałam się na fryzurę, akurat dziewczyna jakaś zrezygnowała. Za samą fryzurę zapłaciłam 60 zł 1,5 godziny układała mi te włosy. Makijaż sama zrobiłam, paznokcie mam całkiem długie więc pomalowałam perłowym lakierem i uszło z partnerem też wyszło małe zamieszanie, więc pół godziny przed studniówką siostra napisała do swojego TŻta żeby zakładał garnitur i przyjeżdżał po mnie, bo i tak miał mnie zawieźć. Ogólnie było świetnie, pomijając fakt, że z klasy było 7 osób, z partnerami 10. Ale byliśmy łączeni z inną klasą. I na początku się wkurzyłam na koleżankę z klasy, nałożyła szpile 11 cm obcas i jak tańczyliśmy pierwszy taniec stanęła mi na nogę, nie dość, że bolało to jeszcze pończochę mi porwała, wrrr i nawet nie zauważyła. Już miałam powiedzieć, że skoro nie umie chodzić, tym bardziej tańczyć w takich butach to trzeba było założyć na niższym obcasie, ale już przemilczałam. Nawet mieliśmy fontanny czekoladowe, z białą i ciemną czekoladą, mmm pycha, aż ciężko było odejść od nich. Nic zmykam ja spać, bo jeszcze nie odespałam po studniówce, w dodatku dzisiaj 8 godzin w pracy

No faktycznie, przygód bardzo dużo Ale najważniejsze, że impreza udana

Napisane przez MultiAwaria

Bo np. jezeli miałabym czerwoną sukienkę to wtedy czerwonej koszuli nie brałabym nawet pod uwagę bo myślę, że wygląałoby to tandetnie..

Hm... U nas np. koleżanka miała czerwoną sukienkę, a chłopak bordową koszulę i ciemny krawat, nawet ok to wyglądało
Ja jednak jestem za krawatem do sukienki

Napisane przez AcutoPeperone

A mialam dziewczyny Wam kiedyś pokazać moją podwiązkę która sama wymyśliłam i zrobiłam Oto ona.

Załącznik 2812415

Ale świetna Ci wyszła Ja bym tak nie umiała...

[agus1315]

Napisane przez malinoweciastko

zgadzam się i gratuluję

siedzę przeziębiona w domu, a studniówka już w sobotę, super..

dziękuje

i nie martw się, zdążysz wyzdrowieć ciepła herbata tabletki pod kołdre i będzie dobrze

wogóle dziewczyny, dodaje w albumiku zdj prezentu dla tż, powiecie czy może być?

[bunny91]

Napisane przez EwelinQsia

Ja się nie zgadzam. Widać, że jesteście wolne. Ja mam faceta 2,5 roku i nie poszłabym na jakąś durną zabawę szkolną bez niego, dla mnie taka studniówka byłaby dyskoteką szkolną z lat podstawówki...

jak sie kogos ma to oczywiście ze trzeba z nim iść, ale na pewno teraz nie szukałabym kogos na siłe i poszła sama, nawet jakbym miała na oku jakiegos kolegę... nie polecam nikomu iśc ze znajomym na siłę bo po alkoholu osoba którą srednio sie zna zamienia sie w taka której nie zna sie w ogóle...\
a z tego że jestem wolna jestem zadowolona... uważam ze świat sie nie kończy i jestem zadowolona z zycia singla... nie rozumiem dziewczym których centrum swiata jest chłopak... wolespotkac kogos odpowiedniego zamiast być dumna że kogos mam nawet jak ten ktoś jest skończonym kretynem

[ewaaa9212]

a jak wejść do tego albumu? bo szukam i nie moge znaleźć;/

[bunny91]

Napisane przez ewaaa9212

a jak wejść do tego albumu? bo szukam i nie moge znaleźć;/

nie wejdziesz trzeba tu spedzić więcej czasu i dostać zaproszenie od dziewczyn z klubu

Fajnie że studniówki były w wiekszości udane

[aga3304]

Napisane przez bunny91

jak sie kogos ma to oczywiście ze trzeba z nim iść, ale na pewno teraz nie szukałabym kogos na siłe i poszła sama, nawet jakbym miała na oku jakiegos kolegę... nie polecam nikomu iśc ze znajomym na siłę bo po alkoholu osoba którą srednio sie zna zamienia sie w taka której nie zna sie w ogóle...\

Mam podobne podejście, jeżeli miałabym kogoś, oczywiście idę z nim, ale brać kogoś na siłę to nieeee. poszłam sama i jestem bardzo zadowolona, bo mogłam bawić się z ludźmi z klasy.
U ans część dziewczyn maiła takich "kombinowanych" partnerów i nie bawłi się ani z nimi, ani z kolegami

Napisane przez ewaaa9212

a jak wejść do tego albumu? bo szukam i nie moge znaleźć;/

Niestety, hasło do albumiku mają tylko zaufane wizażanki



Przy okazji: wstawiłam parę fotek.

[wenus2029]

Napisane przez bunny91

jak sie kogos ma to oczywiście ze trzeba z nim iść, ale na pewno teraz nie szukałabym kogos na siłe i poszła sama, nawet jakbym miała na oku jakiegos kolegę... nie polecam nikomu iśc ze znajomym na siłę bo po alkoholu osoba którą srednio sie zna zamienia sie w taka której nie zna sie w ogóle...\
a z tego że jestem wolna jestem zadowolona... uważam ze świat sie nie kończy i jestem zadowolona z zycia singla... nie rozumiem dziewczym których centrum swiata jest chłopak... wolespotkac kogos odpowiedniego zamiast być dumna że kogos mam nawet jak ten ktoś jest skończonym kretynem

No z ostatnim zdaniem się zgadzam... Na przykład dziewczyny, które chłopak bije, no ale mają być same?...

Z tym partnerem to różnie bywa Moja koleżanka poszła z moim kolegą, z którym się raz spotkała, a bawili się świetnie. Oboje zadowoleni i wciąż utrzymują kontakt

[bunny91]

Napisane przez wenus2029

No z ostatnim zdaniem się zgadzam... Na przykład dziewczyny, które chłopak bije, no ale mają być same?...

Z tym partnerem to różnie bywa Moja koleżanka poszła z moim kolegą, z którym się raz spotkała, a bawili się świetnie. Oboje zadowoleni i wciąż utrzymują kontakt

No ale ogólnie ta cała sytuiacja z zapraszaniem kogos kogo sie nie zna wystarczjąco dobrze jest ryzykowna i to bardzo --- widocznie masz fajnego kolege a twoja koleżanke dobra przyjaciółkę i duże szczęście ogólnie to jest loteria niestety

[wenus2029]

Napisane przez bunny91

No ale ogólnie ta cała sytuiacja z zapraszaniem kogos kogo sie nie zna wystarczjąco dobrze jest ryzykowna i to bardzo --- widocznie masz fajnego kolege a twoja koleżanke dobra przyjaciółkę i duże szczęście ogólnie to jest loteria niestety

No ja go znam dobrze i wiedziałam, że nic złego nie zrobi i będzie ok
Ale w sumie to racja, nie zaprosiłabym sama osoby, której nie znam i o której nikt nie może mi powiedzieć nic konkertnego...

[aga3304]

Jest już nagranie poloneza

[agus1315]

Napisane przez aga3304

Mam podobne podejście, jeżeli miałabym kogoś, oczywiście idę z nim, ale brać kogoś na siłę to nieeee. poszłam sama i jestem bardzo zadowolona, bo mogłam bawić się z ludźmi z klasy.
U ans część dziewczyn maiła takich "kombinowanych" partnerów i nie bawłi się ani z nimi, ani z kolegami


Niestety, hasło do albumiku mają tylko zaufane wizażanki



Przy okazji: wstawiłam parę fotek.

świetnie wyglądałaś

co do partnerów to się zgadzam, kombinowanie na siłe nie ma sensu. masz chłopaka to oczywiste że z nim idziesz. ale jesli nie to ja wolałabym isc sama

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez aga3304

Jest już nagranie poloneza

nawet Cię widze tam!
ładnie wam to wyszło

[aga3304]

Napisane przez agus1315

świetnie wyglądałaś

co do partnerów to się zgadzam, kombinowanie na siłe nie ma sensu. masz chłopaka to oczywiste że z nim idziesz. ale jesli nie to ja wolałabym isc sama

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------


nawet Cię widze tam!
ładnie wam to wyszło

Dziękuję Nagranie jak mowiałam słabe i kamera była tam, gdzie ostatnie pary, a te wiadomo, nie zawsze przykładają się należycie

[wenus2029]

Napisane przez aga3304

Dziękuję Nagranie jak mowiałam słabe i kamera była tam, gdzie ostatnie pary, a te wiadomo, nie zawsze przykładają się należycie

No naprawdę ładnie Tylko nurtuje mnie jedna sprawa :p
Pod mostkiem... Najpierw są 3 osoby, później dwie, i się zastanawiam co z tą trzecią się stało :p

[aga3304]

Napisane przez wenus2029

No naprawdę ładnie Tylko nurtuje mnie jedna sprawa :p
Pod mostkiem... Najpierw są 3 osoby, później dwie, i się zastanawiam co z tą trzecią się stało :p

Jedna osoba znika
No wina tego, że takie nagranie....
Kiedy mosty isię przecinają tak jakby to jedne dzieewczyny idą środkiem takjie kółeczko i wracają do partnerów, a pod "tunelem" gdzie się cofamy to dziewczyny tez idą na srodek i z dziewczynami z naprzeciwka robią takie kółka
U ans od lat tańczymy trójkami i niestety mamy mniejsze możliwości w zakresie choreografii, szkoda, że filmik nie wszystko uchwycił

[wenus2029]

Napisane przez aga3304

Jedna osoba znika
No wina tego, że takie nagranie....
Kiedy mosty isię przecinają tak jakby to jedne dzieewczyny idą środkiem takjie kółeczko i wracają do partnerów, a pod "tunelem" gdzie się cofamy to dziewczyny tez idą na srodek i z dziewczynami z naprzeciwka robią takie kółka
U ans od lat tańczymy trójkami i niestety mamy mniejsze możliwości w zakresie choreografii, szkoda, że filmik nie wszystko uchwycił

No właśnie, szkoda...
Ciekawie to by musiało wyglądać z góry U nas jak patrzyliśmy z takiego balkonu na poloneza innych klas to lepiej wyglądał niż z normalnej perspektywy

[agus1315]

a mi się własnie podobało to wasze, tak inaczej my mieliśmy taki najprostszy układ i jeszcze to nam nawet nie wyszło :P

[Anastazja91]

Napisane przez bunny91

jak sie kogos ma to oczywiście ze trzeba z nim iść, ale na pewno teraz nie szukałabym kogos na siłe i poszła sama, nawet jakbym miała na oku jakiegos kolegę... nie polecam nikomu iśc ze znajomym na siłę bo po alkoholu osoba którą srednio sie zna zamienia sie w taka której nie zna sie w ogóle...\
a z tego że jestem wolna jestem zadowolona... uważam ze świat sie nie kończy i jestem zadowolona z zycia singla... nie rozumiem dziewczym których centrum swiata jest chłopak... wolespotkac kogos odpowiedniego zamiast być dumna że kogos mam nawet jak ten ktoś jest skończonym kretynem

W zupelnosci sie z Toba zgadzam Ja tez ide sama na studniowke, a wiekszosc osob z mojej klasy wlasnie idzie z osobami, ktorych nie zna i moga sie na tym niezle przejechac
No coz studniowka juz w ta sobate, wiec wszystko sie okaze
Na marginesie tez jestem singielka i czekam na kogos odpowiedniego

[majlenka_]

Witam.
Ja nie mam chłopaka, ale na studniówkę idę z kumplem. Mam nadzieję, ze sie wybawimy, ponieważ on bardzo lubi tańczyć, poza tym to kolega z paczki, czesto sie widujemy i duzo o sobie wiemy, dlatego nie boję sie o to, że bedę siedziala i sie nudzila a w ogóle to tam będzie duzo osób z naszej jak juz to wczesniej napisałam 'paczki' i mysle, że jezeli chodzi o towarzystwo to nie bedzie z tym problemu.
Jednak jeśli miałabym isć z 'pierwszym lepszym' to miałabym pewne wątpliwości. byłam raz z takim typem na weselu, tyle, że ja byłam tą os. towarzyszącą i było drętwo, nudno, nie mialam ochoty tam siedzieć. W sumie to on okazał sie być nudnym, małomównym. hehe ;]

[agus1315]

Napisane przez majlenka_

Witam.
Ja nie mam chłopaka, ale na studniówkę idę z kumplem. Mam nadzieję, ze sie wybawimy, ponieważ on bardzo lubi tańczyć, poza tym to kolega z paczki, czesto sie widujemy i duzo o sobie wiemy, dlatego nie boję sie o to, że bedę siedziala i sie nudzila a w ogóle to tam będzie duzo osób z naszej jak juz to wczesniej napisałam 'paczki' i mysle, że jezeli chodzi o towarzystwo to nie bedzie z tym problemu.
Jednak jeśli miałabym isć z 'pierwszym lepszym' to miałabym pewne wątpliwości. byłam raz z takim typem na weselu, tyle, że ja byłam tą os. towarzyszącą i było drętwo, nudno, nie mialam ochoty tam siedzieć. W sumie to on okazał sie być nudnym, małomównym. hehe ;]

jeśli będą tam jeszcze osoby które znasz to nie ma się co martwić bo zawsze będzie się z kim bawić kiedy masz studniówkę?

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

dziewczyny co tu tak cicho ostatnio? gdzie sie niektóre podziewają wogóle? mell, biala lila?

[Magdutka]

Hej Wam.. Wiecie co nie było tych butów... No ale w sumie 38 było za duże o połówke i włożyłam wkładki i na razie mam je w domu, ale moge je jeszcze oddać.. Sama nie jestem do nich przekonana.. Teraz lece na fakultety ale wrzuce Wam potem zdjęcia.. Powiecie jak Wam się podobają ...i jak wygladają na nodze... Bo do Warszawy jechać i ich nie znaleźć to też mi sie nie widzi...