Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[morphine88]

Napisane przez Zelka_07

a to ja już nie wiem jak z tym masłem raz każą jeść a raz nie ale wywale i zastąpie tak jak kiedys twarogiem smakowym bo mi przez gardło nie przechodzi suchy z wędliną. czeka mnie tłuszczowa rewolucja pasztet to tak okazyjnie tak to sie szynkuje chleb mi nie zbrzydnie jestem strasznie chlebożerna moge jeść 5 razy dziennie staram sie ograniczyć z nim. moge żyć bez słodyczy ale bez chleba nie

jak masło na kanapkach nie przeszkadza Ci w chudnięciu to jedz je, Boże drogi, a nie odmawiać sobie wszelkich tłuszczy żeby mieć potem problemy ze zdrowiem (oczywiście nie Ty mnie zdenerwowałaś tylko ta osoba, która tak radzi ). i to samo z tym olejem vel oliwą - na oliwie nie smażymy! utlenia się i wydziela związki rakotwórcze więc nijak ma się to do zawartych w niej cennych nnkt. Na jakim oleju smażysz? Jak na np.: kokosowym to ok. Może być też np.: rzepakowy rafinowany. Gorzej jak na jakimś tłoczonym na zimno. W ogóle najlepiej smażyć na maśle.

[Lady1000]

Napisane przez morphine88

W ogóle najlepiej smażyć na maśle.

na maśle tylko krótko, chyba że na klarowanym

[Zelka_07]

Napisane przez morphine88

jak masło na kanapkach nie przeszkadza Ci w chudnięciu to jedz je, Boże drogi, a nie odmawiać sobie wszelkich tłuszczy żeby mieć potem problemy ze zdrowiem (oczywiście nie Ty mnie zdenerwowałaś tylko ta osoba, która tak radzi ). i to samo z tym olejem vel oliwą - na oliwie nie smażymy! utlenia się i wydziela związki rakotwórcze więc nijak ma się to do zawartych w niej cennych nnkt. Na jakim oleju smażysz? Jak na np.: kokosowym to ok. Może być też np.: rzepakowy rafinowany. Gorzej jak na jakimś tłoczonym na zimno. W ogóle najlepiej smażyć na maśle.

smaże na rzepakowym i daje go dosłownie kapke bo inaczej mi patelnia przypala musze nową kupić. wytropiłam że bardziej mi służy dieta z przewag ą białka i tłuszczu . stąd wywaliłam owsianke, nie jem owoców i staram sie unikać węgli do obiadu z wyjątkiem warzyw, no i ten chleb se zostawiłam bo bez tego ani rusz. narazie poszło 2,2kg w tydzień co będzie dalej życie pokarze

[morphine88]

Napisane przez Zelka_07

smaże na rzepakowym i daje go dosłownie kapke bo inaczej mi patelnia przypala musze nową kupić. wytropiłam że bardziej mi służy dieta z przewag ą białka i tłuszczu . stąd wywaliłam owsianke, nie jem owoców i staram sie unikać węgli do obiadu z wyjątkiem warzyw, no i ten chleb se zostawiłam bo bez tego ani rusz. narazie poszło 2,2kg w tydzień co będzie dalej życie pokarze

to dobrze, najważniejsze to badać organizm i fajnie, że rzepakowy, ja kiedyś nieświadomie popełniałam wielki błąd smażąc na oleju lnianym tłoczonym na zimno

[Bloody_]

Napisane przez sweettoy

To moje plany na dzisiaj R( musze robic z tego co mam w lodówce)

1. 4 łyżki płatków owsianych z łyżeczką miodu i mały jogurt naturalny, kawa z mlekiem płatki gotowane na wodzie? może być. lepszy od jogurtu naturalnego byłby serek wiejski/homo, bo mają więcej białka. i tutaj super wkomponowałby się jakiś świeży owoc.

2. 2 całe jajka+ białka sadzone smażone z odrobiną tłuszczu z chudą szynką i brokułami, sałata lodowa i pomidorki, pół łyżeczki oliwy ok. oliwy mogła być już cała łyżeczka.

3. Grahamka z margaryną i homo, pomidor, sałata smarowidło może być, jeśli łączenie tłuszczy z węglami nie utrudnia Ci chudnięcia, ale lepsze od margaryny byłoby masło.

4. serek wiejski + warzywa. ale gdybyś już rano wrzuciła wieśniaka do owsianki, to tutaj możesz zjeść np. jakąś tłustą rybkę z warzywami. samo zdrowie.

nie ma obiadu. gdzie go podziałaś? bo tych jaj sadzonych z warzywami obiadem nazwać nie można.
i może lepiej byłoby zamienić kolejność posiłków nr 2 i 3, bo w 2 brak węgli, a w 3 już jest ta grahamka, a w miarę upływu dnia większość dziewczyn jednak je coraz mniej węgli.
niewiele u Ciebie tłuszczy. dorzuć może jakieś orzechy/pestki, jedz tłuste ryby.
kompletny brak owoców.

[Bloody_]

A teraz ja bardzo proszę o ocenkę.

Postanowiłam się mocniej zmobilizować do walki o odzyskanie @, więc w poniedziałek wybieram się do ginekologa, a póki co zwiększam ilość tłuszczy. Jak mi idzie? 4 posiłki, bo u mnie już praktycznie wakacje i tak mi pasuje.

UTRZYMANIE:

1. Owsianka z 5 łyżek płatków owsianych na szklance mleka 3,2% z łyżeczką masła orzechowego, wkrojonym bananem i truskawkami

2. Młode ziemniaczki z koperkiem, fasolka szparagowa podsmażona ma maśle z bułką tartą, kawałek piersi z kurczaka pokrojony w kostkę i też podsmażony na maśle

3. Serek wiejski zblenderowany z truskawkami (duuuży kubas) i do tego dosypana łycha pestek dyni i garść orzechów włoskich

4. Jajecznica z dwóch jaj z pomidorem i szczypiorkiem smażona na maśle; kromka chleba '7 ziaren' z masłem, sałatą lodową, ogórkiem, białą rzodkiewką i szczypiorkiem

I jak?

[karola11]

Napisane przez zjedzmniebejbe

Na czarnoo, bo już masz post kolorem.


Hm.. jest dobrze ale bez rewelacji jeśli tylko będziesz jeść chleb to szybko Ci się znudzi, chyba że nie miałaś innej opcji. Ta oliwa out, najlepiej masło też.. no i pasztet nie za często.
Ale podoba mi się bo dużo warzyw, 4-



Na czerwono, ocenię luźno


Dobra, masz wybaczony ten cały dzień na cukrach prostych, jogurcie i jajkach :p Za to jutro ma być wzorowo, jakiś kurczaczek i ryba, mniej tych węgli prostych warzywa wrzucałaś w późniejszych posiłkach, nnkt były. 4+ (będzie 5 jeśli do obiadu zamiast owoców wrzucisz warzywa)

dzisiaj chcialam rybe,ale serio do rybnego nie zdazylam nie mniej odczuwalam jaka taka potrzebe tych cukrow i jogurtu. Jutro bedzie lepiej A ten "zdrowy blonnik", ktory daje do sniadania to serio dobra sprawa,wkleje zaraz link do niego,juz kiedys wklejalam,ale chyba nikt nie zwrocil uwagi na niego :P a sniadanka - oj lubie duze sniadanka
oto link:
http://granex.pl/module-Produkty-ID-...5-lang-pl.html

[Milka1224]

Napisane przez morphine88

jak masło na kanapkach nie przeszkadza Ci w chudnięciu to jedz je, Boże drogi, a nie odmawiać sobie wszelkich tłuszczy żeby mieć potem problemy ze zdrowiem (oczywiście nie Ty mnie zdenerwowałaś tylko ta osoba, która tak radzi ). i to samo z tym olejem vel oliwą - na oliwie nie smażymy! utlenia się i wydziela związki rakotwórcze więc nijak ma się to do zawartych w niej cennych nnkt. Na jakim oleju smażysz? Jak na np.: kokosowym to ok. Może być też np.: rzepakowy rafinowany. Gorzej jak na jakimś tłoczonym na zimno. W ogóle najlepiej smażyć na maśle.

można smażyć na oliwie tylko nie z pierwszego tłoczenia Musi być tłoczona z wytłoczyn oliwek czy cos takiego. [jak coś źle walnęłam, to prosze mnie poprawić ]

[santos]

Napisane przez Silke Apill

Cwicze godzine po posilku , zeby nie obciazac zoladka , i energi mam full. a zakwas i drozdze to nic zlego, -.- zdrowe na skore i pazurki:P no moze twoje bulki z hipermarketow maja tone spulchniaczy ja mam rodzinna piekarnie wiec wiem co jem :P

Nie wiem,bo ne jem pieczywa w ogole. Natomiast drozdze sa ok, ale nie po treningu. No bulka to nie jest najlepsze zrodlo wegli prostych po treningu. Tak czy siak nie wiem, jak robisz rzezbe bez masy i bez redukcji, masz duza mase mesniowa?

[ifellinlovewithadeadboy]

moje trochę grzeszne U:

1śniadanie: owsianka z 4 łyżek na mleku z bananem, truskawkami, masłem orzechowym i wieśniakiem

2śniadanie: dwa małe kawałki sernika z brzoskwinią i rodzynkami,
plaster strucli z makiem, masą kajmakową (i czymś niezidentyfikowanym przeze mnie, podobnym trochę do truskawkowego lukru ); kawa z mlekiem

obiad: kasza gryczana z kurczakiem i warzywami w sosie pomidorowym

podwieczorek: miseczka twarożku półtłustego z truskawkami i miodem

kolacja: dwie kromki razowca;
z masłem, wędliną z indyka i ogórkiem kiszonym,
z masłem, twarogiem półtłustym i dżemem jagodowym

[santos]

Napisane przez krtek_

zaczęłam wypisywać swój wczorajszy jadłospis, ale dopiero jak skończyłam zobaczyłam, że jem strasznie mało nie czuję praktycznie głodu, powiedzcie mi, co z tym można zrobić? niby nie chcę wpychać na siłę, ale mam bardzo dobry metabolizm, więc zależy mi, żeby tak zostało.

Idz, przebiegnij 10 km jak cie glod nie dopadnie po, to wroc po porade. ;-)

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez ifellinlovewithadeadboy

moje trochę grzeszne U:

1śniadanie: owsianka z 4 łyżek na mleku z bananem, truskawkami, masłem orzechowym i wieśniakiem

2śniadanie: dwa małe kawałki sernika z brzoskwinią i rodzynkami,
plaster strucli z makiem, masą kajmakową (i czymś niezidentyfikowanym przeze mnie, podobnym trochę do truskawkowego lukru ); kawa z mlekiem

obiad: kasza gryczana z kurczakiem i warzywami w sosie pomidorowym

podwieczorek: miseczka twarożku półtłustego z truskawkami i miodem

kolacja: dwie kromki razowca;
z masłem, wędliną z indyka i ogórkiem kiszonym,
z masłem, twarogiem półtłustym i dżemem jagodowym

O jaaaaa kaszaaaaa. Oddam dwa kilo tortilli kukurydzianych za jeden woreczek kaszy..
Masz w jadlo bardzo duzo nabialu. Nie czujesz sie zle po takiej ilosci?

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Bloody_

A teraz ja bardzo proszę o ocenkę.

Postanowiłam się mocniej zmobilizować do walki o odzyskanie @, więc w poniedziałek wybieram się do ginekologa, a póki co zwiększam ilość tłuszczy. Jak mi idzie? 4 posiłki, bo u mnie już praktycznie wakacje i tak mi pasuje.

UTRZYMANIE:

1. Owsianka z 5 łyżek płatków owsianych na szklance mleka 3,2% z łyżeczką masła orzechowego, wkrojonym bananem i truskawkami

2. Młode ziemniaczki z koperkiem, fasolka szparagowa podsmażona ma maśle z bułką tartą, kawałek piersi z kurczaka pokrojony w kostkę i też podsmażony na maśle

3. Serek wiejski zblenderowany z truskawkami (duuuży kubas) i do tego dosypana łycha pestek dyni i garść orzechów włoskich

4. Jajecznica z dwóch jaj z pomidorem i szczypiorkiem smażona na maśle; kromka chleba '7 ziaren' z masłem, sałatą lodową, ogórkiem, białą rzodkiewką i szczypiorkiem

I jak?

Swietny jadlospis. Mniam mniam, chetnie bym sama taki zjadla. Obiad wypasiony ;-)

[emelie]

Napisane przez Bloody_

A teraz ja bardzo proszę o ocenkę.

Postanowiłam się mocniej zmobilizować do walki o odzyskanie @, więc w poniedziałek wybieram się do ginekologa, a póki co zwiększam ilość tłuszczy. Jak mi idzie? 4 posiłki, bo u mnie już praktycznie wakacje i tak mi pasuje. super, że w końcu idziesz do ginekologa

UTRZYMANIE:

1. Owsianka z 5 łyżek płatków owsianych na szklance mleka 3,2% z łyżeczką masła orzechowego, wkrojonym bananem i truskawkami super

2. Młode ziemniaczki z koperkiem, fasolka szparagowa podsmażona ma maśle z bułką tartą, kawałek piersi z kurczaka pokrojony w kostkę i też podsmażony na maśle fajnie. ziemniaki polane też masełkiem?

3. Serek wiejski zblenderowany z truskawkami (duuuży kubas) i do tego dosypana łycha pestek dyni i garść orzechów włoskich ok

4. Jajecznica z dwóch jaj z pomidorem i szczypiorkiem smażona na maśle; kromka chleba '7 ziaren' z masłem, sałatą lodową, ogórkiem, białą rzodkiewką i szczypiorkiem też fajnie

I jak?

jw.
BARDZO ładnie
nareszcie, po tylu próbach przekonywania Cię, doczekałam się masła w Twoim jadłospisie
tak trzymać

U/P

Śniadanie: talerzyk pancakes z masłem orzechowym wg przepisu Morphine klik polanych syropem klonowym; koktajl z mleka 3,2%, banana, truskawek i posypki z pokruszonych pistacji

II śniadanie: sałatka z warzyw, wędzonego łososia, jajka i dressingu na jogurcie naturalnym; kromka żytniego z masłem; miseczka czereśni; kawa zbożowa z mlekiem i miodem

Obiad: miseczka zupy - krem cebulowej z grzankami żytnimi
pół woreczka brązowego ryżu z piersią z kurczaka i domowym sosem słodko - kwaśnym
świeżo wyciśnięty sok jabłkowy

Podwieczorek: miseczka nerkowców; pikantne nachosy z domowym guacamole; nutridrink o smaku waniliowym

Kolacja: sałatka z warzyw, tuńczyka wsw, ziół i oliwy z oliwek; kromka żytniego z masłem; skrzypokrzywa z łyżeczką miodu

Po: właśnie wpadają lody waniliowo - adwokatowe z kawałkami czekolady ^^

+ 2l wody

[santos]

Napisane przez Bloody_

A teraz ja bardzo proszę o ocenkę.

Postanowiłam się mocniej zmobilizować do walki o odzyskanie @, więc w poniedziałek wybieram się do ginekologa, a póki co zwiększam ilość tłuszczy. Jak mi idzie? 4 posiłki, bo u mnie już praktycznie wakacje i tak mi pasuje.

UTRZYMANIE:

1. Owsianka z 5 łyżek płatków owsianych na szklance mleka 3,2% z łyżeczką masła orzechowego, wkrojonym bananem i truskawkami

2. Młode ziemniaczki z koperkiem, fasolka szparagowa podsmażona ma maśle z bułką tartą, kawałek piersi z kurczaka pokrojony w kostkę i też podsmażony na maśle

3. Serek wiejski zblenderowany z truskawkami (duuuży kubas) i do tego dosypana łycha pestek dyni i garść orzechów włoskich

4. Jajecznica z dwóch jaj z pomidorem i szczypiorkiem smażona na maśle; kromka chleba '7 ziaren' z masłem, sałatą lodową, ogórkiem, białą rzodkiewką i szczypiorkiem

I jak?

Swietny jadlospis. Mniam mniam, chetnie bym sama taki zjadla. Obiad wypasiony ;-)

[ifellinlovewithadeadboy]

Napisane przez santos

Idz, przebiegnij 10 km jak cie glod nie dopadnie po, to wroc po porade. ;-)

ja się nie zgadzam, bo mi np po intensywnym wysiłku, czy to po bieganiu czy skakance np wcale nie chcę się jeść i to przez dłuższy czas, właściwie zmuszam się po ćwiczeniach do jedzenia, bo po prostu odbierają mi one całkowicie apetyt, chyba jestem jakaś dziwna

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------



O jaaaaa kaszaaaaa. Oddam dwa kilo tortilli kukurydzianych za jeden woreczek kaszy..
Masz w jadlo bardzo duzo nabialu. Nie czujesz sie zle po takiej ilosci?

dzięki za wgląd hehe, nie no kaszą to się zawsze można podzielić
a co do nabiału to nie no raczej nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków, zawsze tyle jadłam, a właściwie to kiedyś nawet więcej.. potrafiłam wypić ze 2litry mleka na dzień, do tego pełno serków, jogurtów itd , więc teraz jest i tak, że tak powiem biednie
ale mogą być tego jakieś poważniejsze skutki uboczne? bo jeśli tak, to oczywiście mogę zmniejszyć, tylko nie wiedziałabym za bardzo czym ten nabiał zastąpić

[santos]

Napisane przez karola11

[


ciezko mi ocenic Twoje posilki bo jadasz troche inaczej,ale wiem,ze to ze wzgledu na to,gdzie mieszkasz nie mniej fajny i luzny jadlospis,ale kolacja wydaje mi sie mala,nie wiem,moze sie myle

dziekuje za ocene. Kolacja zawsze mala, bo nie lubie sie najadac na noc. Z zasady jem malo wieczorem i nic zaraz po wstaniu, wyjatkiem sa wypasione piatkowe obiady wieczorem.

[mimi0290]

Z ciekawości wkleje swoje dzisiejsze R

I miseczka czereśni, 2 łyżki otrąb pszennych, 3 łychy musli + polane jogurtem naturalnym 0%tł
II 2 kromki ciemnego chleba słonecznikowego z serkiem śniadaniowym, sałatą, szynką ( filet z kurczaka)
III omlet ze szpinakiem w sosie czosnkowym(jogurt nat,czosnek) - smażony bez tłuszczu
IV brzoskwinia i banan
V 3 łyżki serka wiejskiego + garstka poziomek+ garść czereśni i 2 łyżeczki miodu

PROSZĘ O OCENĘ

[santos]

Napisane przez pozytywna-wariatka

Karola, dzięki za ocenkę i to będzie tak
placków nie robiłam sama i tylko 4 dla mnie zostały a byłam głodna. nie robię marszobiegu tylko normalny ( dla mnie ) bieg, po lesie, który zajmuje mi +/- około godziny, nie za bardzo się na tym znam, ale tempo jest dla mnie w sam raz. Granola to domowe musli z orzechami, miodem, rodzynkami, pestkami i czym tam zechcesz potem upieczone w piekarniku.
Jaz robiłam a6w do końca plus sporo innych na spalanie i efekty są, zrobiłam przykazaną przerwę i 8 min abs robię od wczoraj.

Wiesz co, pozytywna, ja ciebie nie rozumiem. Albo jestes zupelnie niezdolna spojrzec krytycznie i obiektywnia na to, co piszesz, albo masz problem. Walisz mega dietetyczne jadlo dzien w dzien, bez wegli, 'bo sie lepiej czujesz', po czym piszesz jak to masz bole glowy itd i zapychasz sie cukrem. Piszesz, ze cwiczysz dla przyjemnosci i sie nie odchudzasz, a tu walisz teksty o ' efektach' cwiczen w postaci spalania. Jakbys uprawiala sport dla przyjemnosci, tobys nie dazyla do spalania, jakbys nie chciala chudnac, to bys nie miala dietecznego jadlospisu i nie tryskala zadowoleniem ze spale ia tluszczu. Nie pisze tego zlosliwie, tylko zebys zwrocila uwage. Ty chyba nie dostrzegasz, co ze soba robisz, bo to co robisz jest w totalnej opozycji do tego, co twierdzisz, ze robisz.

[Milka1224]

eh no nikt nie ocenil mojego wcozrajszego to moze dzisiaj? Ładnie prosze, bo mi wydaje sie ze jest ok


edit: Sorki sorki zapomnialam dodac ze oczywiscie P
I grahamka na ciepło - pół z fetą i wędliną, pół z żółtym serem + ogórek + jogurt pitny 400g z wsypanymi 2 łyzkami owsianych i suszonymi owocami

II duza porcja lodów w pucharku z owocami i mleczkiem kokosowym + twaróg z malinami

III naprawdę porządna porcja zapiekanki z makaronu, mięsa, pomidora, groszku, kukurydzy, sosu pomidorowego i żóltego sera
po: pare ciasteczek homemade z konfiturą pomaraczowa

IV ryż brązowy z malinami i wytrawna muffinka

V rogal - pół z masłem orzechowym [2 łyzkami bo uwielbiam, wiec zeby nie bylo ze mało ], pół z wędliną i ogórkiem + jogurt malinowy, teraz szklanka gęstego soku

?

[santos]

Napisane przez ifellinlovewithadeadboy

dzięki za wgląd hehe, nie no kaszą to się zawsze można podzielić
a co do nabiału to nie no raczej nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków, zawsze tyle jadłam, a właściwie to kiedyś nawet więcej.. potrafiłam wypić ze 2litry mleka na dzień, do tego pełno serków, jogurtów itd , więc teraz jest i tak, że tak powiem biednie
ale mogą być tego jakieś poważniejsze skutki uboczne? bo jeśli tak, to oczywiście mogę zmniejszyć, tylko nie wiedziałabym za bardzo czym ten nabiał zastąpić

To zalezy od organizmu oczywiscie, jak tak lubisz i jest ci z tym dorze, to tak jedz. Na przyszlosc polecam jednak , na przestrzeni lat, obserwowac, bo im starszy czlowiek, tym mniej wytwarza enzymow trawiacych laktoze itd wiec nei jest powiedziane, ze bedziesz tak miec forever. Jesli ci to teraz sluzy to nie widze powodow tego zmieniac. Jedyne czwgo bym sie obawiala, to to, ze nabial jest przetworzony no i krowy i kury karmia teraz tona swinstw, hormonow itd. Ale ja sie nie bede wychylac, bo sama jem tone twarogow i wiesniakow w heroicznej walce o dostarczenie wystarczajacej ilosci bialka ;-)
Mozesz zastapic nabial troche soja a troche straczkowymi, jesli ci sie chce bawic.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Milka to jest u, p, czy r?

[faworek7]

U
sn:serek wiejski z dzemem, suszona zurawiną i otrebami. duzy kawalek biszkoptu z galaretka i owocami,kawa z mlekiem

o:talerz ravioli z wolowina,woda

p:miseczka czeresni,kawa z mlekiem

k: 2 grube nalesniki z duza iloscia slodzonego twarogu z rodzynkami,herbata czarna

[GreenBalance]

Napisane przez emelie

U/P
Śniadanie: talerzyk pancakes z masłem orzechowym wg przepisu Morphine klik polanych syropem klonowym; koktajl z mleka 3,2%, banana, truskawek i posypki z pokruszonych pistacj
II śniadanie: sałatka z warzyw, wędzonego łososia, jajka i dressingu na jogurcie naturalnym; kromka żytniego z masłem; miseczka czereśni; kawa zbożowa z mlekiem i miodem
Obiad: miseczka zupy - krem cebulowej z grzankami żytnimi
pół woreczka brązowego ryżu z piersią z kurczaka i domowym sosem słodko - kwaśnym
świeżo wyciśnięty sok jabłkowy
Podwieczorek: miseczka nerkowców; pikantne nachosy z domowym guacamole; nutridrink o smaku waniliowym
Kolacja: sałatka z warzyw, tuńczyka wsw, ziół i oliwy z oliwek; kromka żytniego z masłem; skrzypokrzywa z łyżeczką miodu
Po: właśnie wpadają lody waniliowo - adwokatowe z kawałkami czekolady ^^
+ 2l wody

Fajnie, fajnie. Dużo NNKT, smacznie, zdrowo. Dobre te nutridrinki?

[emelie]

Napisane przez GreenBalance

Fajnie, fajnie. Dużo NNKT, smacznie, zdrowo. Dobre te nutridrinki?

Dzięki za ocenę
Nutridrinki dobre - na razie piłam truskawkowego i waniliowego i smakowały mi.

[Milka1224]

Napisane przez Milka1224

eh no nikt nie ocenil mojego wcozrajszego to moze dzisiaj? Ładnie prosze, bo mi wydaje sie ze jest ok


edit: Sorki sorki zapomnialam dodac ze oczywiscie P
I grahamka na ciepło - pół z fetą i wędliną, pół z żółtym serem + ogórek + jogurt pitny 400g z wsypanymi 2 łyzkami owsianych i suszonymi owocami

II duza porcja lodów w pucharku z owocami i mleczkiem kokosowym + twaróg z malinami

III naprawdę porządna porcja zapiekanki z makaronu, mięsa, pomidora, groszku, kukurydzy, sosu pomidorowego i żóltego sera
po: pare ciasteczek homemade z konfiturą pomaraczowa

IV ryż brązowy z malinami i wytrawna muffinka

V rogal - pół z masłem orzechowym [2 łyzkami bo uwielbiam, wiec zeby nie bylo ze mało ], pół z wędliną i ogórkiem + jogurt malinowy, teraz szklanka gęstego soku

?

+ jem własnie miseczke mieszanki orzechowej [włoskie, laskowe, migdały, pistacje, nerkowce, pekan + zurawina]

[Bloody_]

Napisane przez emelie

jw.
BARDZO ładnie
nareszcie, po tylu próbach przekonywania Cię, doczekałam się masła w Twoim jadłospisie
tak trzymać

U/P

Śniadanie: talerzyk pancakes z masłem orzechowym wg przepisu Morphine klik polanych syropem klonowym; koktajl z mleka 3,2%, banana, truskawek i posypki z pokruszonych pistacji

II śniadanie: sałatka z warzyw, wędzonego łososia, jajka i dressingu na jogurcie naturalnym; kromka żytniego z masłem; miseczka czereśni; kawa zbożowa z mlekiem i miodem

Obiad: miseczka zupy - krem cebulowej z grzankami żytnimi
pół woreczka brązowego ryżu z piersią z kurczaka i domowym sosem słodko - kwaśnym
świeżo wyciśnięty sok jabłkowy

Podwieczorek: miseczka nerkowców; pikantne nachosy z domowym guacamole; nutridrink o smaku waniliowym

Kolacja: sałatka z warzyw, tuńczyka wsw, ziół i oliwy z oliwek; kromka żytniego z masłem; skrzypokrzywa z łyżeczką miodu

Po: właśnie wpadają lody waniliowo - adwokatowe z kawałkami czekolady ^^

+ 2l wody

Dzięki. Staram się stosować do Twoich rad.
A Twój jadłospis idealny. Też zamierzam robić w tym tygodniu pankakes wg przepisu Morphine i Slyvvii - te z rabarbarem.
I te Twoje cudowne sałatki... Mniam. Ogólnie jesz bardzo smacznie i przy tym zdrowo i różnorodnie. Tylko naśladować.

Napisane przez santos

Swietny jadlospis. Mniam mniam, chetnie bym sama taki zjadla. Obiad wypasiony ;-)

Dziękuję bardzo. Obiad rzeczywiście był bardzo smaczny. Fasolka w takiej postaci marzyła mi się cały rok, bo ją uwielbiam.

[Dekas]

to może tak:

u/p

1.dwa pełnoziarniste podwójne tosty z masłem i żółtym serem + pomidor, kawa z mlekiem

2.truskawki z orzechowym jogurtem śmietankowym

3.penne razowe zasmażone ze słoniną z sosem groszkowo marchewkowym zaciągniętym mlekiem i mąką ziemniaczaną, kawa z mlekiem

4. cappuchino + koktajl brzoskwiniowo truskawkowy usztywniony żelatyną

5.miska bobu z masełkiem

6. sałatka z bobu i fety (sałata, bób, feta, korniszony, majo, czosnek, sok z cytryny), koper włoski

7. fistachy

a jutro na śniadanie sobie wymyśliłam wieśniaka z miodem, bobem i orzechami laskowymi

[emelie]

Napisane przez Bloody_

Dzięki. Staram się stosować do Twoich rad.
A Twój jadłospis idealny. Też zamierzam robić w tym tygodniu pankakes wg przepisu Morphine i Slyvvii - te z rabarbarem.
I te Twoje cudowne sałatki... Mniam. Ogólnie jesz bardzo smacznie i przy tym zdrowo i różnorodnie. Tylko naśladować.

Dzięki

[satyavati]

Napisane przez satyavati

Witam, jestem tu po raz pierwszy, ale od dawna czytam Wasze forum. Jestem w trakcie wychodzenia z ED, udało mi się z pomocą psychodietetyka odzyskać swoją naturalną wagę (miałam 40 kg, teraz jestem w normie) Jest tylko taki problem, że mam takie odchyły ortorektyczne i ciężko jest mi przekonać się do rzeczy, które nie są otagowane jako zdrowe. Sama z siebie przekaonałam się do kilku produktów, ale i tak mój jadłospis opiera się na bardzo określonych rzeczach. I nie dlatego, że nie lubię tych "niezdrowych"- uwielbiam! - panicznie się ich jednak boję. Cały mój proces tycia opierał się na czymś w okolicach 2000 kCal, teraz jem ok. 1800 i nie chudnę. I pewnie stąd przekonanie w mojej głowie, że jak zjem więcej, to natychmiast się roztyję (mimo że psychodietetyczka przekonuje mnie, że mam tak prawidłowe nawyki, że będę już trzymać wagę, nawet jak zjem więcej).

Ogólnie jem masę warzyw, często ich nawet nie rejestruję, dużo świeżych owoców, ciemne pieczywo, płatki, kasze, itp. Jestem uzależniona od marchewki i pienionego mleka do kawy.
Chciałam, żebyście oceniły to co jem i może jakoś zmotywowały mnie, że jedzenie drożdżówek, pizzy czy batoników co jakiś czas nie oznacza dramatu, klęski i popadania w otyłość, tylko jest czymś zupełnie normalnym.

No to moje przykładowe ("bezpieczne") U:
Śniadanie:
2 kromki chleba pełnoziarnistego: 1 z awokado, twarogiem chudym, pomidorem, szczypiorkiem, sałatą, 2 z margaryną, serkiem homo, ok. 30 g kiełbasy krakowskiej suchej, korniszon, pietruszka
1/2 szklanki maślanki, 1/2 czerwonego grapefruita
herbata zielona malinowa
(tu ok. 1,2-2h szybkiego marszu z psem na spacer)


II Śniadanie:
kasza jaglana (ok. 50 g suchej)na wodzie+1/2 szklanki mleka 0,5%, figa, morela, 1/2 startego jabłka, kilka nerkowców, cynamon, imbir i 1/2 serka wiejskiego
duża kawa z mlekiem spienionym 0,5%
ok. 20 min ćwiczeń rozciągających
gdzieś po drodze jakieś truskawki i marchewka
rowerem do pracy i z powrotem

Obiad:
barszcz ukraiński Hortex (całe opakowanie) + 1/3 woreczka brązowego ryżu, 1 jajo na twardo, koperek

Znów do pracy i z powrotem

Podwieczorek:
jogurt naturalny z otrębami i nerkowcami, kilka truskawek, plaster ananasa, duża kawa z mlekiem spienionym i marchewka

Kolacja:
Kromka pełnoziarnistego z awokado, twarogiem, 4 plasterkami kiełbasy krakowskiej (do wykończenia), 1/2 grahamki z margaryną, ogórkiem, sałatą, musztardą i plastrem gotowanego kurczaka
sałatka z lodowej, kukurydzy i papryki z jogurtem
1/2 szklanki maślanki
1/2 grapefruita czerwonego
herbata waniliowa
no i pewnie jeszcze będzie kakao (bez cukru)

Poza tym w ciągu dnia bardzo dużo wody i innych tam płynów herbatopodobnych. Ta kiełbasa to jest jeden wielki wyjątek, przeważnie jest jakaś drobiowa wędlina. Warzyw było niechybnie więcej, ale nie rejestruję ich tylko zjadam.

JA już raz cytowałam to, co powyżej, ale się gdzieś zagubiło. Mogłabym prosić o ocenę i jakieś wskazówki? Może dziewczyny, które sobie jakoś z tym problemem poradziły: jak to się stało, że przekonałyście się do "normalnego" jedzenia? Nie chcę już spędzać pół dnia na komponowaniu posiłku wedle wszelkich prawideł.

[Margolcia0703181]

U/P:

I. 4 łyżki muesli na szklance mleka 3,2%, kromka orkiszowca z masłem, trójkątem serka topionego hochland, sałatą i ogórkiem
kawa
II. drożdżówka, jogurt pitny 375g

III. 3 chochleki flaków na rosole, kromka chleba z masłem

IV. kromka orkiszowca z masłem, żółtym serem i pomidorem, plaster twarogu ze śmietaną, koperkiem i bazylią, jajko na miękko

V. filiżanka klusek lanych na mleku produkcji brata (łyżeczka stała) z cukrem, 2 markizy

szklanka soku multiwitaminowego

może być?

[agniusia17]

Napisane przez emelie

Dzięki za ocenę
Nutridrinki dobre - na razie piłam truskawkowego i waniliowego i smakowały mi.

Według mnie nutridrinki smakowały jak mydło. Do przeżycia był jedynie ten waniliowy i czekoladowy. Po tropikalnym na przykład miałam cofkę...

[faworek7]

fuujjj tez kiedys pilam nutridrinki i jak dla mnie niedobre. ale kazdy ma swoj gust