Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

Cześć Piękne

Widzę, że dyskusja żłobkowa... ja nie chodziłam ani do żłobka, ani do przedszkola i nie miałam żadnych problemów w szkole - ale może dlatego, że niezła szkoła życia była na podwórku - szkoła przetrwania.

Kupiłam w Lidlu wczoraj Igorowi buty na zimę - bardzo fajne są!


I dzięki za przypomnienie o tranie - dzisiaj kupię.

Bosz... kilka dni mam do nadrobienia - maskara - wbić się na nowo.

Wiesz,bo to przecież żadną regułą nie jestJa tak tylko między swoimi siostrami,a sobą widzę różnicę,ale też głupio,że się młodej czepiam,bo ona 3/4 swojego życia przeleżała w szpitalu to nic dziwnego,że taka za mamą jest.Cofam w sumie jej przykład,bo ona to inny przypadek-właśnie przez wzgląd na swoją chorobę.


Darusia ja wzięłam przykład z Ciebie i w końcu zrobiłam w koszach Niny porządek,połowe zabawek zaniosłam do śmietnika i nie chcę nawet myśleć ile kasy wyrzuciłam

[mloda1989]

w sumie to ja tez ani do żłobka ani do przedszkola nie chodziłam dopiero zerowka w wieku 6 lat... do tego czasu z babcia jak rodzice pracowali... i tez problemow nie miałam... czytać i liczyć nauczyłam sie wcześniej... pozniej szlo juz gladko..... pamiętam jak go zerowki przyszła jedna dziewczyna to tak ryczala ze musi zostac... nauczycielke a po rekach bila by ja tylko zostawila... a zerowke mialam jakies 3 minuty od domu - tak jakby przez plot.... fajnie bylo ale byly tez dzieci co jeszcze w majtki sikaly, sznurowek nie umialy same zawiazac.. ze zdolnosciami mauanlnymi u mnie wszystko ok... a nawet bardzo dobrze troche talentu po tacie dostalam do rysowania, itp.. milo wspomniam czas z babcia... choc tez troche zaluje ze nie mam wspomnien zwiazanych z przedszkolem

[megi-megi]

Ja spróbuję Igora chociaż na kilka godzin w tygodniu do żłobka prywatnego dać. A jak się zaadaptuje, to coraz dłużej - nieco taniej niż niania, a wydaje mi się, że dziecku się przyda kontakt z innymi dziećmi i taka socjalizacja - o ile będzie chciał oczywiście - póki co mam ten komfort, że nic na siłę.

Ana - przyszła ta kamizelka futrzasta - wzięłam M i taka troszkę za luźna mi się wydaje, a na sweter ją zakładałam. No ale może jakiś właśnie pasek będzie pasował, a może inne cosik pod spód. Muszę to przemyśleć.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Dusiaka - a Ty kiedy planujesz małą odstawić od piersi?

[tylkooliwka]

Megi własnie myślałam nad tymi kozakami,tż był ale mówi,że Danielowi chyba nóżka tam by nie weszła,a jaki rozmiar nosi Igorek i jaki kupiłaś?dużo większy?
ja bym musiała chyba 25

Ana a Boti to jaka to jest produkcja?bo ja jak tam wchodze to mi wszystko takimi Chinami jedzie
moze tam bym fajne kozaczki dostała...

czemu wyrzuciałaś zabawki?nie trzeba było do przedszkola dać albo na aukcję na konto Natalki?

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

Ana - przyszła ta kamizelka futrzasta - wzięłam M i taka troszkę za luźna mi się wydaje, a na sweter ją zakładałam. No ale może jakiś właśnie pasek będzie pasował, a może inne cosik pod spód. Muszę to przemyśleć.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Dusiaka - a Ty kiedy planujesz małą odstawić od piersi?

Megi teraz to ją kupiłam sobie kamizelkę futrzastą z prawdziwego zdarzeniaPiękna jest,gruba,pół tyłka mi zasłania,zapinana pod samą szyję-jak golf.Ściągana skórzanym paskiem w talii i wszystkie wstawki ma ze skóry tam gdzie zamek.Świetna jest.Spokokojnie zastąpi mi kurtkę w zimowe dni jeśli będzie cieplej.

Napisane przez tylkooliwka

Ana a Boti to jaka to jest produkcja?bo ja jak tam wchodze to mi wszystko takimi Chinami jedzie
moze tam bym fajne kozaczki dostała...

czemu wyrzuciałaś zabawki?nie trzeba było do przedszkola dać albo na aukcję na konto Natalki?

Oliwka Boti to to ccc pod inną nazwą,Większość butów mają to samo co w ccc-szczególnie dziecinnych,więc się nie bój.Ja wszystkie trampy jakie miałam dla Niny są w porządku.

Eee nic wiesz dobrego nie wywalałam,żadnych garnuszków z fp czy takich zabawek to nieA to co poszło do kosza to wątpię,żeby ktoś to kupił,bo pozdzierane albo porysowane albo już bez jakiejś części.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Dziewczyny czy wam też coś nowego dynda na wizażu z prawej strony?jezu jak mi to przeszkadza;/

[P0P70]

Mi nic nie dynda.

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Mi nic nie dynda.

Nie masz paska z nowymi recenzjami w kwc,ogłoszeniami i nowymi postami i artykułami?buu tylko mnie postanowili powkurzać

ale młot ze mnie,już to ukryłam i mi też już nic nie dynda

[mloda1989]

na samej gorze masz przy tym strzałeczkę i możesz tym schować ten pasek

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

przy najnowszych artykulach

[pl_madzia]

sara ja mojemu daję żółty ser-uwielbia go, i jogurty,
Mój mleka nie wypije, ale kaszki lubi, możesz mleko do zup dawać.

Ja dzisiaj krupnik gotuję, a na pierwsze danie młody miał ćwiartkę z kurczaka z rożna, bo kolega sprzedaje, to jak mały zje to mogę z kimś pogadać, a ten kolega fajny bo zawsze flirtuje, to i taka podbudowana się czuję. Chyba będę codziennie na tego kurczaka chodziła

Moja teściowa przedszkolanką emerytowaną jest. To naopowiadała jakie dzieci przychodzą do przedszkola, że np do zerówki 6-latek pierwszy raz, i dopiero panie w przedszkolu dzieci uczą zęby myćJuż nie mówiąc o samodzielnym ubraniu czy jedzeniu. Bo się tłumaczą że babcia zawsze z łyżka za małym latała

Ana mi nic nie dynda

Idę się zdrzemnąć, mały śpi za pół godziny mój tata przyjdzie na obiad to mam chwile wolną. Jakieś mam przesilenie jesienne czy coś, bo cały czas taka zmęczona i śpiąca chodzę

[anakazar]

Napisane przez mloda1989

na samej gorze masz przy tym strzałeczkę i możesz tym schować ten pasek

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

przy najnowszych artykulach

ta,pewnie sama sobie wcisnęłam

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

Wiesz,bo to przecież żadną regułą nie jestJa tak tylko między swoimi siostrami,a sobą widzę różnicę,ale też głupio,że się młodej czepiam,bo ona 3/4 swojego życia przeleżała w szpitalu to nic dziwnego,że taka za mamą jest.Cofam w sumie jej przykład,bo ona to inny przypadek-właśnie przez wzgląd na swoją chorobę.


Darusia ja wzięłam przykład z Ciebie i w końcu zrobiłam w koszach Niny porządek,połowe zabawek zaniosłam do śmietnika i nie chcę nawet myśleć ile kasy wyrzuciłam

nie trzeba było na allegro wystawić

Napisane przez anakazar

Megi teraz to ją kupiłam sobie kamizelkę futrzastą z prawdziwego zdarzeniaPiękna jest,gruba,pół tyłka mi zasłania,zapinana pod samą szyję-jak golf.Ściągana skórzanym paskiem w talii i wszystkie wstawki ma ze skóry tam gdzie zamek.Świetna jest.Spokokojnie zastąpi mi kurtkę w zimowe dni jeśli będzie cieplej.


Oliwka Boti to to ccc pod inną nazwą,Większość butów mają to samo co w ccc-szczególnie dziecinnych,więc się nie bój.Ja wszystkie trampy jakie miałam dla Niny są w porządku.

Eee nic wiesz dobrego nie wywalałam,żadnych garnuszków z fp czy takich zabawek to nieA to co poszło do kosza to wątpię,żeby ktoś to kupił,bo pozdzierane albo porysowane albo już bez jakiejś części.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Dziewczyny czy wam też coś nowego dynda na wizażu z prawej strony?jezu jak mi to przeszkadza;/

mi też dynda

Napisane przez anakazar

Nie masz paska z nowymi recenzjami w kwc,ogłoszeniami i nowymi postami i artykułami?buu tylko mnie postanowili powkurzać

ale młot ze mnie,już to ukryłam i mi też już nic nie dynda

to ja też młot już nie dynda

[mloda1989]

tez to miałam ale nie zauważyłam nawet i teraz dopiero schowałam jak zaczęłam rozkminiać o co to chodzi

[anakazar]

Napisane przez baobabek

to ja też młot Już nie dynda:d

Napisane przez mloda1989

tez to miałam ale nie zauważyłam nawet i teraz dopiero schowałam jak zaczęłam rozkminiać o co to chodzi

:d

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Megi teraz to ją kupiłam sobie kamizelkę futrzastą z prawdziwego zdarzeniaPiękna jest,gruba,pół tyłka mi zasłania,zapinana pod samą szyję-jak golf.Ściągana skórzanym paskiem w talii i wszystkie wstawki ma ze skóry tam gdzie zamek.Świetna jest.Spokokojnie zastąpi mi kurtkę w zimowe dni jeśli będzie cieplej.

Oliwka Boti to to ccc pod inną nazwą,Większość butów mają to samo co w ccc-szczególnie dziecinnych,więc się nie bój.Ja wszystkie trampy jakie miałam dla Niny są w porządku.

Ana pokaż tą kamizelkę
ja jade w niedziele do ptaka ( centrum handlowe) to może kupie coś. Chciałam własnie jakąś kamizelke, kurtke na zime, jakieś sweterki itd

[megi-megi]

Napisane przez tylkooliwka

Megi własnie myślałam nad tymi kozakami,tż był ale mówi,że Danielowi chyba nóżka tam by nie weszła,a jaki rozmiar nosi Igorek i jaki kupiłaś?dużo większy?
ja bym musiała chyba 25

Ja kupiłam 22. Igor nosi 22, ale u nich to 22 jest bardzo duże. Tak z 2 cm większe. Myślę, że jak dojdzie skarpetka i jeden miesiąc, to buty będą ok.

W kwestii dyndania - dobrze, że mówicie, bo nie zauważyłam wcześniej.

[anakazar]

Napisane przez sara 85

Ana pokaż tą kamizelkę
ja jade w niedziele do ptaka ( centrum handlowe) to może kupie coś. Chciałam własnie jakąś kamizelke, kurtke na zime, jakieś sweterki itd

moge Ci na maila wysłać foto.

Jak masz bershke to idz tam,moja siostra była tam ostatnio na otwarciu z rodzicami i się obkupiła-podobno full futrzaków wisiało i nie wiedziała co brać,bo wszystko pikne było

[sara 85]

Napisane przez anakazar

moge Ci na maila wysłać foto.

Jak masz bershke to idz tam,moja siostra była tam ostatnio na otwarciu z rodzicami i się obkupiła-podobno full futrzaków wisiało i nie wiedziała co brać,bo wszystko pikne było

wyślij izka-s@wp.pl

będe w porcie to pojde do bershki, dawno tam nie byłam

[anakazar]

Napisane przez sara 85

wyślij izka-s@wp.pl

będe w porcie to pojde do bershki, dawno tam nie byłam

Do wieczora Ci fote wyślę.

Ja bershki nie znam i nigdy nie byłam,bo najbliżej ją miałam w Kołobrzegu.Teraz otworzyli kolejne CH w Szczecinie i tam jest to pójdę zobaczę nad czym takie zachwyty mojej siostry

[sidorcia]

Ana jesli możesz to i mi wyślij
sidorcia@gmail.com

Darusia jak sprawdza się sofka?

Młoda bardzo duża zmiana się szykuje, ciekawe jak wyjdzie kolor, ale ładnemu we wszystkim ładnie

Evitka świetny zakup, zazdroszczę
do ilu ml wody dajesz małej tą łyżeczkę miodu i ile soku(?) z cytryny?

My wycięliśmy Natalce 3 szczebelki w łóżeczku, sama wchodzi, ma swoje ulubione pluszaki tam, królestwo

http://allegro.pl/next-popielate-sas...853343907.html
kupiłam Natalce u mojej mamy takie 'emu' za 8zł, z metką, nowe, kolor jak na pierwszym zdjęciu, taki popielaty, świetne są, i wygodnie się małej w nich chodzi, noga nie lata jej na boki. a i cieplutkie w środku są.

[P0P70]

Sidorcia - A jak Ty się dzisiaj czujesz?

[Darusiaaaa]

ja pierdziele

ja dopiero skonczylam chowac jej zabawki!
caly przedpokoj zawalony, 5 worow 120 litrowych!!!!!!!!!
i jeszcze ile zostalo, gdzie ja o pomiescilam...
zrobilam male przemeblowanko jej rzecyz w nasyzm pokoju i wyglada to teraz tak

sidorcia u nas sie sprawdza bardzo dobrze, malych spi sobie sam, na poczatku nieraz w nocy przypelzala ale tz z nia szedl , odprowadzal ja na lozeczko i juz.
Spi w naszym pokoju tam gdzie my, bo ja z maluchem bede spala w tym mniejszym

[Darusiaaaa]

ana ja nie wyrzucam, jak juz to pozniej komus dam, ale wyrzucic mi szkoda, nawe nie ze wzelagu na 2 malucha, ale tak po prosu nawet te ktore juz zupelnie mi sie nie podobaja i pewnie 2 dziecko nie bedzie ich widzialo zostawilam , zawioze do mamy a pozniej jak bede robic porzadki to komus powydaje.

IZAZULA nie mam nic na mailu;/

[sidorcia]

Pop, dziękuję, Wczoraj myślałam już że umieram. Temperatura doszła do 40,2st, nawet nie mogłam nałożyć stanika, nie miałam siły a trudność wielką sprawiało mi dojście do toalety. Wzięłam ibuprom i wtedy chyba już było najgorzej... Zaczęłam się pocić nic nie robiąc i miałam mgłę przed oczami, spałam a z Natalką siedział mój brat, Przeszedł ból głowy i mięśni i pod wieczór już w miarę normalnie funkcjonowałam. Za to dzisiaj już czuję się super, tylko gardło mnie strasznie boli, od niedzieli wieczorem do tej pory zjadłam tylko banana.

Darusia fajnie wyglda jedzonko na Oliwki stoliku Jakby jacyś goście mieli do niej zaraz wpaść

[Darusiaaaa]

sidorcia wspolczuje, dobrze ze juz troche lepiej !!!!

[Baobabek]

Napisane przez Darusiaaaa

ja pierdziele

ja dopiero skonczylam chowac jej zabawki!
caly przedpokoj zawalony, 5 worow 120 litrowych!!!!!!!!!
i jeszcze ile zostalo, gdzie ja o pomiescilam...
zrobilam male przemeblowanko jej rzecyz w nasyzm pokoju i wyglada to teraz tak

sidorcia u nas sie sprawdza bardzo dobrze, malych spi sobie sam, na poczatku nieraz w nocy przypelzala ale tz z nia szedl , odprowadzal ja na lozeczko i juz.
Spi w naszym pokoju tam gdzie my, bo ja z maluchem bede spala w tym mniejszym

hehe, ciasteczka, herbatka, czyżby Oliwcia na siostrę już czekała fajnie wygląda ten okrągły stolik, ja jednak, ze względu na rozmieszczenie u Kubiego w pokoju, zakupię prostokątny - stoli zielony i krzesełka niebieskie, albo na odwrót. Ile zapłaciłaś za całość?? Ja kupię dopiero na 2 latka

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez sidorcia

Pop, dziękuję, Wczoraj myślałam już że umieram. Temperatura doszła do 40,2st, nawet nie mogłam nałożyć stanika, nie miałam siły a trudność wielką sprawiało mi dojście do toalety. Wzięłam ibuprom i wtedy chyba już było najgorzej... Zaczęłam się pocić nic nie robiąc i miałam mgłę przed oczami, spałam a z Natalką siedział mój brat, Przeszedł ból głowy i mięśni i pod wieczór już w miarę normalnie funkcjonowałam. Za to dzisiaj już czuję się super, tylko gardło mnie strasznie boli, od niedzieli wieczorem do tej pory zjadłam tylko banana.

Darusia fajnie wyglda jedzonko na Oliwki stoliku Jakby jacyś goście mieli do niej zaraz wpaść

ojejuuu dziewczyno, dobrze, że nie wykorkowałaś! Ja raz miałam taką temperaturę, jeszcze w ogólniaku, przy zapaleniu zatok - ropnym. Ukrywałam skrzętnie przed mamą moją chorobę, bo musiałam do szkoły chodzić, bo dyskoteka miała być no ale wydało się jak przed szykowaniem się na dyskotekę, legnęłam na łóżko i myśląc, że zasypiam na moment - zemdlałam - ledwo mnie ocucili! mama wezwała pogotowie, dali mi jakieś zastrzyki i powoli dochodziłam do siebie. Mama zamiast się cieszyć,że przeżyłam to mi zje.bkę taką dała, że do dziś pamiętam

[megi-megi]

Ja kupiłam niebieski stolik prostokątny i zielone krzesełko - sztuk 1. Myślałam, żeby kupić 2 ale jakby co - dokupię poprostu.

Sidorcia - to wygląda na anginę. Paskudztwo paskudne tez się do mnie na początku lata przyplątało, jak odkryłam pewien romans, mało jadłam i osłabiona byłam -łącznie prawie miesiąc na antybiotykach - myślałam, że wykorkuję.

[Darusiaaaa]

Ona zawsze ma gdzies jakies ciacho czy chrupka
teraz ma swoj stol wiec wara od naszego

Bao 99zl stolik, krzeselka po 39,99 i jeszcze jej posciel kupilam nowa w truskawki

[Baobabek]

Napisane przez Darusiaaaa

Ona zawsze ma gdzies jakies ciacho czy chrupka
teraz ma swoj stol wiec wara od naszego

Bao 99zl stolik, krzeselka po 39,99 i jeszcze jej posciel kupilam nowa w truskawki

Kubuś też zawsze ma GDZIEŚ ciacho czy chrupki, ale nigdy na talerzyku i stoliku na podłodze, pod szafką to taaaak, ale na stoliku - w życiu
Tanio zapłaciłaś, chyba opłaca się jednak bezpośrednio w ikea kupić niż na allegro z tym, że ja w ikei byłam 1 raz i nie umiem tam robić zakupów. Wszystkie rzeczy z ikei mam kupione na allegro

[sidorcia]

Megi no właśnie w gardle czuję dwie wielkie gule, a jak zajżałam co mi się tam dzieje to nie widac prawie przełyku!! A na myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze. Jeśłi już to mogę wypić ciepłą herbatę, ale o jedzeniu nie ma mowy. Ale współczuję, że przytrafiła CI się angina w trakcie romansu...

Baobabek no tak, dyskoteka najważniejsza dobrze, że nic CI się nie stało. miałaś aż tak wysoką gorączkę że zemdlałaś? matko, nikt nie zauwazył tego po Tobie?

Darusia, dziękuję

My też kupimy małej ten stolik i krzesełka, ale też chyba po 2 roczku
Natalka nie może mieć żadnego paproszka, okruszka czy brudnej kropeczki gdzieś na rączce, nóżce czy ubranku a nawet podłodze!, pokazuje mi i muszę to szybko zmyć/zabrać bo inaczej krzyk jest. .Czy wasze dzieci też mają tak?

[Baobabek]

Napisane przez sidorcia

Megi no właśnie w gardle czuję dwie wielkie gule, a jak zajżałam co mi się tam dzieje to nie widac prawie przełyku!! A na myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze. Jeśłi już to mogę wypić ciepłą herbatę, ale o jedzeniu nie ma mowy. Ale współczuję, że przytrafiła CI się angina w trakcie romansu...

Baobabek no tak, dyskoteka najważniejsza dobrze, że nic CI się nie stało. miałaś aż tak wysoką gorączkę że zemdlałaś? matko, nikt nie zauwazył tego po Tobie?

Darusia, dziękuję

My też kupimy małej ten stolik i krzesełka, ale też chyba po 2 roczku

tak, miałam ponad 40 st - mierzyłam co chwilę, łykałam nurofen (kupiony za kieszonkowe w tajemnic przed mamą), nikt nie zauważył, bo się zamykałam w pokoju i taka pilna wtedy byłam przez te kilka dni - udawałam, że się uczę, a snułam się po ścianach pamiętam ten dzień jak dziś - najpierw zrobiło mi się zielono przed oczami, miałam się ubierać na dyskotekę, aaa jeszcze po gorącym prysznicu wtedy byłam, co dodatkowo mnie osłabiło, pomyślałam, że na te 10 minut się jeszcze położę...reszty nie pamiętam, dość długo nie leżałam, bo mama przyszła do pokoju, bo miała mnie zwieźć, wołała mnie z kuchni a ja się nie odzywałam rany jak ona się później na mnie darła....a ja płakałam, chciałam, żeby mnie ktoś przytulił, a ona się tylko darła...dodatkowo z nosa mi ropa ciurkiem leciała później 2 tyg w domu siedziałam i zdychałam już z mniejszą gorączką i pielęgniarka 2 razy na dzień przychodziła i mi w dupę strzelała - to były moje ferie zimowe
Także z gorączką nie ma żartów