Avomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 4

[dudi83]

Napisane przez Resscue21

Ja jedynie co lubie czytać to "Tajemniczy ogród " - Frances Hodgson Burnett , "Zemsta"- Aleksandra Fredro , oraz "Ania z zielonego wzgórza"Lucy Maud Montgomery ( wszystkie części )

Bry wszystkim
Anię z Zielonego Wzgórza uwielbiam, kilka razy czytałam kilka razy. Tajemniczy ogród, Mała księżniczka itp. też lubię kojarzą mi się z dzieciństwem.

Ostatnio czytałam "Kato-tata nie pamiętnik" strasznie przygnębiająca i smutna książka. A od wczoraj zabrałam się za Harry'ego Pottera

Mały nadal chory, dzisiaj krew mu leciała z nosa chyba z osłabienia, myslałam że zemdleję, zimne poty już miałam. Mało je, w nocy źle śpi i prawie cały czas ma podwyższoną temp. Zmęczona już jestem tą chorobą.

[Resscue21]

Napisane przez jolkag78

Krzycz!!!
Ja dzisiaj miałam rano małego stresa, bo jak pisałam wczoraj, R jechał na pierwszą kontrolę.. Lekarz jest zadowolony, wyniki lepsze od tych jak wychodził ze szpitala 2 tyg temu... Mówi, że zmęczenie z czasem przejdzie, ale bedzie o proces baaardzo długi, choróbsko zawładneło całym organizmem i teraz powoli trzeba wszystko doprowadzać do ładu i składu... ogólnie lekarz zadowolony no i co za tym idzie, my też mówię, Wam, aż się boję cieszyć, zeby nie zapeszyć, ale wiemy, że będzie dobrze, to jest nasza mantra teraz, Będzie dobrze
Słonko swieci, mi towaru nazwozili na sklep, że nie wiem jak się za to zabrać...

kurdę ale mnie ucieszyłaś tymi wiadomościami

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez dudi83

Bry wszystkim
Anię z Zielonego Wzgórza uwielbiam, kilka razy czytałam kilka razy. Tajemniczy ogród, Mała księżniczka itp. też lubię kojarzą mi się z dzieciństwem.

Ostatnio czytałam "Kato-tata nie pamiętnik" strasznie przygnębiająca i smutna książka. A od wczoraj zabrałam się za Harry'ego Pottera

Mały nadal chory, dzisiaj krew mu leciała z nosa chyba z osłabienia, myslałam że zemdleję, zimne poty już miałam. Mało je, w nocy źle śpi i prawie cały czas ma podwyższoną temp. Zmęczona już jestem tą chorobą.

ooo harego to ja mogę tylko oglądać

biedne te dzieciaczki

[dudi83]

Napisane przez Resscue21

kurdę ale mnie ucieszyłaś tymi wiadomościami

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


ooo harego to ja mogę tylko oglądać

biedne te dzieciaczki

Ja chcę najpierw przeczytać a później obejrzeć.

[Luksa]

Uwielbiam Harrego! Czytałam po polsku, potem po angielsku, w akcie desperacji po amerykańsku też! (bo ja filologiem jestem )
I oglądam non-stop, mam audiobooki polskie, angielskie pożyczyłam i już nie wróciły - ale znajdę nowe!
Poprostu uwielbiam świat magii

[sarraa]

Napisane przez Czarindia

Relacje córek z matkami naprawdę są bardzo trudne...Mimo tego zawsze marzyłam o córce, aby służyć jej psychicznym wsparciem i zbudować relacje, jakich nie mam z moją mamą - taką duchową więź...Ja jestem bardziej wrażliwa niż mama, patrzę na świat inaczej. Mama to taki twardy pracoholik Może kiedyś będę miała córeczkę

Trudne nie oznacza niemożliwe życzę ci żebyś miała kiedyś córkę

[Resscue21]

Napisane przez dudi83

Ja chcę najpierw przeczytać a później obejrzeć.

ja znowu wolę najpierw obejrzeć bo wtedy jak czytam to mam wiekszą wyobraźnię

ja uciekam myszki
buziaki od Haneczki

[musso4]

Napisane przez malutka84

Przy mnie nawet nie musisz sie za bardzo wysilac, ja prawie zawsze jestem "jak na prochach" Nawet dyrektor ojej placowki zawsze mowi o mnie, ta pozytwnie nastawiona Pani
Musso mnie ta czarna tez sie bardzo podoba, poczekam tylko i wieczorem pokaze ja mojemu Tz, i jesli "zaakceptuje" to dokanamy podwojnej transakcji

ok to czekam na wieści

[8katharina8]

cześć dziewczyny!!
witam Was po dłuuugiej nieobecności ..
niestety nie mam czasu na czytanie w pracy a internet z telefonu się nie sprawdza bo straciłam do niego cierpliwość i zresztą mam pełno innych zajęć
coraz więcej nerwów - zbliża się koniec umowy a ja nie mogę znaleźć nic nowego, za chwilę zaczyna się rok akademicki i zjazdy i pisanie pracy mgr, poza tym komplikują się sprawy z moim Tżem za każdym razem gdy próbujemy dogadać się w kwestii ślubu - tak więc albo odłożymy to albo się rozejdziemy w złości poza tym problemy rodzinne, każdy przychodzi z nimi do mnie i chce żeby mu doradzać a ja nie dość że mam swój ciężki los do ogarnięcia to jeszcze rozmyślam o kłopotach innych
także wyląduje w wariatkowie niedługo - stamtąd będę miała więcej czasu żeby z Wami siedzieć

no tak przyszłam się wygadać i wyżalić ale wcale mi nie ulżyło

Napisane przez cheneelle

Też polecam
Chociaż ja bardziej czytam książki sensacyjno-kryminalne jak np Ludlum

też czytam ostatnio tylko kryminały, może to także wpływa na moje samopoczucie ale uwielbiam z prędkością światła czytać kolejne rozdziały, żeby jak najszybciej dowiedzieć się jak rozstrzygnie się dany wątek, czy bohater zdoła dowieźć że jest niewinny .... itd

no a co do pogody - chłodu i chmur na niebie - no to przecież dziś PIERWSZY DZIEŃ JESIENI KALENDARZOWEJ
tak więc okres depresji, dołków, użalania się itd itp

w każdym razie miłego dnia

[Czarindia]

Napisane przez sarraa

Trudne nie oznacza niemożliwe życzę ci żebyś miała kiedyś córkę

Zgadza się, jak najbardziej możliwe, dlatego chcę mieć córeczkę i stworzyć taki babski świat dzięki

Dla mnie zawsze najpierw książka potem film...nie potrafię inaczej. Lepiej weryfikuje mi się film na podstawie wcześniej przeczytanej książki, tym bardziej adaptacja filmowa często jest uboższa

Co do Harry Potera - dla mnie nie do przejścia, ani książka , ani film
jolka - strasznie się cieszę,że dobre wiadomości. Chciałam już dawno też napisać,że strasznie Cię podziwiam...jesteś wspaniałą osobą
Dla mnie każda choroba męża, czy mniejsza czy większa, powoduje że zaczynam reagować agresją ... Nie potrafię być długo wsparciem... Naprawdę Cię podziwiam

[cheneelle]

Napisane przez malutka84

A czytalas trylogie "millenium"? W Twoich klimatach z tego co piszesz, tez polecam, tylko gruuuba

Czeka właśnie w kolejce, bo muszę bratu pomóc pracę maturalną napisać i czytam teraz Testament Matarese'a Ludluma.

Napisane przez Resscue21

ohhh kochaniutka dont stres

Tia...jasne Po prostu dzisiaj mam wku**a i tyle

Napisane przez ela_774

Witam nieśmiało mogę podczytywać?

Napisane przez Resscue21

hej no wiesz nikt Ci nie zabroni chociaż milej by było jakbys z nami sobie podyskutowała

Resscue ma rację. Lepiej dyskutować z nami niż nieśmiało podglądac

Napisane przez 8katharina8

cześć dziewczyny!!
witam Was po dłuuugiej nieobecności ..
niestety nie mam czasu na czytanie w pracy a internet z telefonu się nie sprawdza bo straciłam do niego cierpliwość i zresztą mam pełno innych zajęć
coraz więcej nerwów - zbliża się koniec umowy a ja nie mogę znaleźć nic nowego, za chwilę zaczyna się rok akademicki i zjazdy i pisanie pracy mgr, poza tym komplikują się sprawy z moim Tżem za każdym razem gdy próbujemy dogadać się w kwestii ślubu - tak więc albo odłożymy to albo się rozejdziemy w złości poza tym problemy rodzinne, każdy przychodzi z nimi do mnie i chce żeby mu doradzać a ja nie dość że mam swój ciężki los do ogarnięcia to jeszcze rozmyślam o kłopotach innych
także wyląduje w wariatkowie niedługo - stamtąd będę miała więcej czasu żeby z Wami siedzieć

no tak przyszłam się wygadać i wyżalić ale wcale mi nie ulżyło


też czytam ostatnio tylko kryminały, może to także wpływa na moje samopoczucie ale uwielbiam z prędkością światła czytać kolejne rozdziały, żeby jak najszybciej dowiedzieć się jak rozstrzygnie się dany wątek, czy bohater zdoła dowieźć że jest niewinny .... itd

no a co do pogody - chłodu i chmur na niebie - no to przecież dziś PIERWSZY DZIEŃ JESIENI KALENDARZOWEJ
tak więc okres depresji, dołków, użalania się itd itp

w każdym razie miłego dnia

Cześć Dawno Cię nie było
Będzie dobrze, głowa do góry Zawsze możesz na Nas liczyć i sie tutaj wygadać

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

O taką torebkę sobie dzisiaj kupiłam : http://allegro.pl/torebka-listonoszk...835462603.html

[jolkag78]

Napisane przez Czarindia

jolka - strasznie się cieszę,że dobre wiadomości. Chciałam już dawno też napisać,że strasznie Cię podziwiam...jesteś wspaniałą osobą
Dla mnie każda choroba męża, czy mniejsza czy większa, powoduje że zaczynam reagować agresją ... Nie potrafię być długo wsparciem... Naprawdę Cię podziwiam

jejku, jak mi miło, aż sie wzruszyłam... Wiesz, to R daje mi tyle siły Taka ironia losu, on daje mi siłę, bo wiem, że muszę byc silna dla niego... Radek często mi ostatnio powtarza, że dopiero teraz widzi jak bardzo Go kocham... Prawde mówiąc to przed choroba juz troszkę bylismy wypaleni... Teraz zaczęlismy, całkiem nowe życie... Patrzę na Niego i nie moge uwierzyc ile szczęscia mi daje... Nie wazne dla mnie czy jest słaby, zły, smutny... Wazne, że jest... Ważne, że budze się i widzę, że leży obok i każdego ranka przez kilka chwil patrzę jak oddycha i się usmiecham, bo to mi daje kopa na cały dzień Ostatnio powiedział, mi, że jestem jego aniołem, bardzo dobrym człowiekiem i faktycznie zaczęłam się zastanawiac nad tym... I nie rozumiem tego, bo ja poprostu robię co czuję...

[cheneelle]

Napisane przez jolkag78

jejku, jak mi miło, aż sie wzruszyłam... Wiesz, to R daje mi tyle siły Taka ironia losu, on daje mi siłę, bo wiem, że muszę byc silna dla niego... Radek często mi ostatnio powtarza, że dopiero teraz widzi jak bardzo Go kocham... Prawde mówiąc to przed choroba juz troszkę bylismy wypaleni... Teraz zaczęlismy, całkiem nowe życie... Patrzę na Niego i nie moge uwierzyc ile szczęscia mi daje... Nie wazne dla mnie czy jest słaby, zły, smutny... Wazne, że jest... Ważne, że budze się i widzę, że leży obok i każdego ranka przez kilka chwil patrzę jak oddycha i się usmiecham, bo to mi daje kopa na cały dzień Ostatnio powiedział, mi, że jestem jego aniołem, bardzo dobrym człowiekiem i faktycznie zaczęłam się zastanawiac nad tym... I nie rozumiem tego, bo ja poprostu robię co czuję...

Kochanie wzruszyłam się jak to przeczytałam

[ela_774]

Resscue ma rację. Lepiej dyskutować z nami niż nieśmiało podglądac

Wiem wiem, ale taka moja natura dzikus ze mnie

[Meitsa]

Witam Was w ten deszczowy i zimny dzień
Siedzę tak od kilku godzin przed kompem i szukam ofert pracy. Moja współlokatorka miała dać moje CV do swojej pracy i zobaczymy czy mnie chcą, jak nie to zacznę maile z CV rozsyłać. Heh, ja chcę się już przeprowadzić do własnego mieszkania, a nie siedzieć na kupie w małym pokoju

Z książkami to mam tak, że uwielbiam je kupować, ale z czytaniem to już gorzej Większość książek, które mam są nieprzeczytanie. Uwielbiam fantasy, a moimi ulubionymi autorami są Andrzej Sapkowski i Maja Lidia Kossakowska, nie trawię za to twórczości Anne Rice ("Wywiad z wampirem") czy serii Zmierzch Lubię od czasu do czasu przeczytać coś odmóżdżającego jak wspomniane "Wyznania zakupoholiczki". Obecnie czytam po angielsku najnowszą książkę "Mini Shopaholic" - kontynuacja poprzedniej. Przeczytałam tylko jeden rozdział a i tak byłam uhahana

[despa]

Napisane przez jolkag78

jejku, jak mi miło, aż sie wzruszyłam... Wiesz, to R daje mi tyle siły Taka ironia losu, on daje mi siłę, bo wiem, że muszę byc silna dla niego... Radek często mi ostatnio powtarza, że dopiero teraz widzi jak bardzo Go kocham... Prawde mówiąc to przed choroba juz troszkę bylismy wypaleni... Teraz zaczęlismy, całkiem nowe życie... Patrzę na Niego i nie moge uwierzyc ile szczęscia mi daje... Nie wazne dla mnie czy jest słaby, zły, smutny... Wazne, że jest... Ważne, że budze się i widzę, że leży obok i każdego ranka przez kilka chwil patrzę jak oddycha i się usmiecham, bo to mi daje kopa na cały dzień Ostatnio powiedział, mi, że jestem jego aniołem, bardzo dobrym człowiekiem i faktycznie zaczęłam się zastanawiac nad tym... I nie rozumiem tego, bo ja poprostu robię co czuję...

Jola to bardzo wzruszające co napisałaś i tak mocno chwyta za serce. Mało jest takich wytrwałych, cierpliwych ludzi i dobrych ludzi jak Ty.

[jolkag78]

Kochane jesteście
Tak sie zastanawiałam ostatnio nad tym co Sarunieczka pisała o innych forach... Jak długo my tutaj bedziemy? jak myslicie... Ja sie juz nauczyłam spedzać z Wami swoj dzień w pracy i wieczorami też zagladam co robicie

[musso4]

no i jestem spowrotem
kuzynka (właściwie to żona kuzyna) już pojechała, dzieciaki się pobawiły tzn moja córka z jej, bo synek przysnął po drodze i nie raczył się obudzić, co sie będzie z babami zadawał jej dzieciaki (bliźniaki) są młodsze od Klaudi o pół roku więc do zabawy jak znalazł wogóle to fajna historia, bo jak miała 18 lat to wpadła z moim kuzynem i mają syna, jak miał około 5-6 lat to zdecydowali sie na drugie, i tak robili, że im wyszły 2 na raz najpierw sajgon, bo szkoła matura a tu dzieciak, a teraz znowu dwa na raz

[jolkag78]

Napisane przez musso4

no i jestem spowrotem
kuzynka (właściwie to żona kuzyna) już pojechała, dzieciaki się pobawiły tzn moja córka z jej, bo synek przysnął po drodze i nie raczył się obudzić, co sie będzie z babami zadawał jej dzieciaki (bliźniaki) są młodsze od Klaudi o pół roku więc do zabawy jak znalazł wogóle to fajna historia, bo jak miała 18 lat to wpadła z moim kuzynem i mają syna, jak miał około 5-6 lat to zdecydowali sie na drugie, i tak robili, że im wyszły 2 na raz najpierw sajgon, bo szkoła matura a tu dzieciak, a teraz znowu dwa na raz

Wow extra, my tez mielismy prawdopodobieństwo spłodzenia bliźniaków, bo u R w rodzinie są i jakoś na niego wypadało... Najwyzej zaadoptujemy dwójkę

[cheneelle]

Napisane przez jolkag78

Kochane jesteście
Tak sie zastanawiałam ostatnio nad tym co Sarunieczka pisała o innych forach... Jak długo my tutaj bedziemy? jak myslicie... Ja sie juz nauczyłam spedzać z Wami swoj dzień w pracy i wieczorami też zagladam co robicie

No właśnie...
Ja już zdążyłam sie od Was uzależnić

[musso4]

Napisane przez jolkag78

Kochane jesteście
Tak sie zastanawiałam ostatnio nad tym co Sarunieczka pisała o innych forach... Jak długo my tutaj bedziemy? jak myslicie... Ja sie juz nauczyłam spedzać z Wami swoj dzień w pracy i wieczorami też zagladam co robicie

ja myślę, że to tylko od nas zależy jak długo bedziemy razem mnie sie tak szybko nie pozbędziecie teraz idę gonić dzieciaka, bo z nawozem biega

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez cheneelle

No właśnie...
Ja już zdążyłam sie od Was uzależnić

no ja też a jaka jestem zła jak nie mogę zajrzeć, np. jak nie ma prądu albo net szwankuje dobrze, że takie sytuacje rzadko mają miejsce

[moniak85]

Napisane przez cheneelle

Też polecam
Chociaż ja bardziej czytam książki sensacyjno-kryminalne jak np Ludlum

ja uwielbiam kryminały Agatha Christie, Don Brown, Robin Cook, Harlan Coben uwielbiam

teraz też mam fazę na czytanie. pożyczyłam od szwagierki 15 częściową sagę "zapomniany ogród" ale to raczej takie lekkie cuś

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Polecam także serie In Death J.D. Robb ( Nora Roberts), normalnie ta seria wymiata nawet mam kilka książek z tej serii.

Teraz w sumie mam fazę na czytanie książek typu anioły, demony, wampiry, nieśmiertelni, czyli typowa fantastyka.
Ostatnio przeczytałam Szeptem i Crescendo B. Fitzpatrick, a aktualnie w mych rączkach jest Blask A. Adornetto.

Kissmisiaa nie J.D. Robb tylko J.B.B. Robb

[cheneelle]

Dziewczynki co to jest sprzedaż kwalifikowana? Bo w tej ulotce na temat nowego programu za kat 14-16 jest taka informacja. I nie wiem czy w związku z tym demo netto i zestawy Piękno Sukcesu się wliczają czy nie?

[musso4]

Napisane przez cheneelle

Dziewczynki co to jest sprzedaż kwalifikowana? Bo w tej ulotce na temat nowego programu za kat 14-16 jest taka informacja. I nie wiem czy w związku z tym demo netto i zestawy Piękno Sukcesu się wliczają czy nie?

sprzedaż kwalifikowana to jest to samo co liczy sie do bazy opustu, czyli wszystko oprócz produktów z programów motywacyjnych jak np. suszarka, czerwone torebki, slip into za 6,9, opłata za kuriera itp.

[cheneelle]

Napisane przez musso4

sprzedaż kwalifikowana to jest to samo co liczy sie do bazy opustu, czyli wszystko oprócz produktów z programów motywacyjnych jak np. suszarka, czerwone torebki, slip into za 6,9, opłata za kuriera itp.

A dziękuję Musso
Bo już zgłupiałam jak czytałam tą ulotkę :P

[porzeczka2602]

Kochane ale mam dzis nerwa, chyba coś wisi w powietrzu u nas w pracy bo kolega ze stoiska obok różnież ma ochotę rozszarpać właśnie swojego klienta . I tylko słysze " Boże słodki, kochany ratuj mnie bo go .... jak jeszcze raz mi się wróci".

Dziś po pracy jadę porozwozić kosmetyki do miasta obok i mam taaaaką ochotę na cheesburgera w McD. i to chodzi za mną od kilku dni a nie jadłam ich chyba ze 3 lata.

Tak samo jak w nd bawiliśmy się na urodzinach babci w knajpce a obok była pizzeria i tak mi te zapaszki wdzierały się w nosek .... wogóle nie miałam ochoty na to co na talerzu tylko ta pizza za mną biegała, już nawet nie chodziła

[musso4]

pizza

[cheneelle]

Za mną biega twister z kfc z podwójnym sosem

[sarraa]

Napisane przez jolkag78

Wow extra, my tez mielismy prawdopodobieństwo spłodzenia bliźniaków, bo u R w rodzinie są i jakoś na niego wypadało... Najwyzej zaadoptujemy dwójkę

Ja też mogę mieć bliźniaki, babcia ma brata bliźniaka, ogólnie to miałam bolesne owulacje czasem, raz nawet już dostałam skierowanie na oddział

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Ech fast foody

[Meitsa]

A ja wczoraj byłam na ramenie, czyli japońskim rosołku z makaronem, tofu, rybką, kurczaczkiem, krewetkami, wodorostami, cebulką, rzodkiewką i inną zieleninką, mniam oczywiście jadłam pałeczkami
wyglądało to mniej więcej tak:
http://media-cdn.tripadvisor.com/med...ramen-wasn.jpg

[jolkag78]

Napisane przez musso4

pizza

My wczoraj mieliśmy pizzę

Napisane przez cheneelle

Za mną biega twister z kfc z podwójnym sosem

Dzioaisj jadłam wrapa z maca... ślicznie się odżywiam