Szczęściem pijane, od 2011 roku zakochane- część II

[vicky_]

eh, a ja ostatni raz sie z tżtem dłużej widziałam w piątek, później tylko przelotnie, kilka/kilkanaście minut.. dziś miał grać mecz i pózniej mieliśmy się dogadać co do spotkania ale się nie odezwał, a ja nie będe pisać bo cholora wie kiedy oni kończą tą grę.. jutro sie zobaczymy, ale ciekawe czy tylko w szkole czy po szkole też.. denerwuje mnie czasem jego niezorganizowanie.

[alaruna]

Napisane przez vicky_

w ogóle dziewczyny, ile znałyście swoich tżtów zanim zaczęliście być razem? bo my 2 lata

Ja znałam miesiąc. Ale to wystarczyło, żebyśmy się do siebie zbliżyli i zaczęli być oficjalnie razem

Napisane przez czarnulkax

I cały czas mówi, że tyle czekał i się opłacało

Też to często słyszę Albo że byłam tak blisko, a tak daleko i że całe życie na mnie czekał W końcu mieszkamy od siebie 10min na nogach a nie wiedzieliśmy o swoim istnieniu.

Napisane przez Kinqaa

tego się boję, jak pojadę z TŻ do PL do mojej babci
w oddzielnych pokojach spanie - to by było zabawne

O nie nie. Teraz już za nic w świecie bym się nie zgodziła żeby nas rozdzielili!
Ale z babciami to nic nie wiadomo - jak to już było pisane wcześniej, starszym nie przegadasz że od spania "dzieci nie będzie"

Napisane przez Kachaaa

trafilam na wymarzonego.... 6 mies temu i mnie rzucil

Do dupy z takim wymarzonym! Gdyby był wymarzony to by Cie nie zostawił!
Dlatego tak jak Ci dziewczyny pisały - cycki w górę, zalotne oko i dużo wiary!

[czarnulkax]

Napisane przez EarlGrey

Chociaż dzisiaj wchodzę na FB patrzę, kolejne dwie koleżanki zaręczone. Mało która moja znajoma nie jest zaręczona, niektóre już po ślubie. Czy tylko u mnie taki "wysyp"??

Wśród moich znajomych jest to samo, aczkolwiek to jeszcze zależy, bo np moi znajomi z czasów gimnazjum to praktycznie co drugi/druga zaręczona, po ślubie lub nawet dzieciata, a z liceum jednostki

Napisane przez EarlGrey

Jeejku nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Też bym chciała mieszkać z Tż

Ja się juz tak przyzwyczaiłam, że teraz jedna noc bez niego i mi się strasznie źle śpi.

[EarlGrey]

Napisane przez justka89

U mnie to samo, zaręczone, po ślubie

To znaczy jakoś super im nie zazdroszczę, uważam że przyjdzie czas i na mnie. Nic nie chcę przyspieszać bo taka "moda". Chciałabym się usamodzielnić, żeby być niezależna od rodziców całkowicie. Wtedy jakiekolwiek zaręczyny czy ślub mają sens.

[czarnulkax]

Earl pokaż kolczyki

[Dotka90]

A u mnie nawet nie taki wysyp.
Koleżanka z gimnazjum wyszła za mąż (ale będąc już w ciąży, więc nie wiem czy ślub przez wpadkę czy jak) i kolega z liceum widziałam na facebooku, że zaręczony. A tak to reszta nie.
O, na studiach jedna koleżanka ślub za 4 miechy bierze,a reszta to nie wiem.

Ale jakiegoś wysypu strasznego nie ma, a mamy i starszych znajomych

Zresztą, ja mam brata 5 lat starszego i on mówi, że na razie nie w głowie mu zaręczyny

[Mojwa]

Byliśmy z TŻtem na Titanicu, pierwszy raz widziałam ten film w całości... i oczywiście się popłakałam

[zawiechaczarny]

W gronie moich znajomych nie ma aż takiego wysypu ślubów i zaręczyn. Ale Jest trochę narzeczonek i mężatek. Spośród najbliższych znajomych, tylko moja przyjaciółka jest zaręczona i w październiku bierze ślub (jadę na wesele ). A tak to cisza. Tylko w rodzinie mojej i tż wszystko już pożenione i patrzą, że teraz kolej na nas Ale stwierdziliśmy, że na wszystko przyjdzie właściwy czas. Na razie nam się z zaręczynami nie spieszy.

[Kinqaa]

hejjjka!
u mnie trochę ślubów, dzieci, czy zaręczyn - fakt faktem się wysypało

mam nadzieję, że dzisiaj deszczu nie będzie i słoneczko trochę poświeci dla mnie
niewyspana znów jestem

kto przychodzi się zaopiekować tym diabłem a ja się zdrzemnę?

[czarnulkax]

Napisane przez Mojwa

Byliśmy z TŻtem na Titanicu, pierwszy raz widziałam ten film w całości... i oczywiście się popłakałam

Tym co teraz w 3D leci?

[Kasiaml91]

Hej . U mnie jakoś wśród znajomych to tak tego nie widać. Wszak mam 2 koleżanki, jedna dopiero 2 miesiące zaręczone i za rok w kwietniu ślub bierze, a druga już od roku zaręczona i jakoś o ślubie cisza. Wśród znajomych na uczelni to większość mężata i dzieciata, ale taki urok studiów zaocznych, gdzie jest dosyć spore zróżnicowanie wieku, przynajmniej u mnie .

Ja w sumie juz bym chciała być zaręczona, a nawet i po ślubie . Mieć wspólny dom z TŻ, troszczyć się na co dzień o siebie itp itd. Jednak trochę jeszcze poczekamy w kwestii ślubu, ze względu też na moje studia .
Wziąć ślub to nie sztuka, ale trzeba pomyśleć gdzie mieszkać później, za co żyć itp .

[aneta_91]

Napisane przez Mojwa

Byliśmy z TŻtem na Titanicu, pierwszy raz widziałam ten film w całości... i oczywiście się popłakałam

na tym w 3D byliście? Też chcę wyciągnąć Tż na to A na Titanicu - ile razy bym go nie oglądała - to płaczę

w ogóle to dzień dobry
wczoraj Tż miał mnie tylko przywieźć, a został na noc
i w tym tygodniu w ogóle nie odczujemy, że jesteśmy na odległość, bo jutro jadę do Niego

[czarnulkax]

Napisane przez aneta_91

i w tym tygodniu w ogóle nie odczujemy, że jesteśmy na odległość, bo jutro jadę do Niego

Fajnie

Ja Tżta też chcę wyciągnąc na tego w 3D, ale bardziej z ciekawości jak to przedstawili w trójwymiarze.

[aneta_91]

No fajnie, fajnie. Bo bywają takie okresy, że się 2 tygodnie nie widzimy. ( rzadko, bo rzadko, ale zdarzają się)

Myślę nad zorganizowaniem czegoś na naszą rocznicę. Stwierdziliśmy, że nie chcemy prezentów tylko chcemy gdzieś wyjść, coś razem porobić czy coś. Ale nie bardzo mam pomysł - może teatr? kolacja? kręgle?

Jakby wpadło Wam coś do głowy to się podzielcie

[czarnulkax]

Napisane przez aneta_91

Myślę nad zorganizowaniem czegoś na naszą rocznicę. Stwierdziliśmy, że nie chcemy prezentów tylko chcemy gdzieś wyjść, coś razem porobić czy coś. Ale nie bardzo mam pomysł - może teatr? kolacja? kręgle?

Dobry pomysł.
My też stwierdziliśmy, że w tym roku bez prezentów, tylko gdzieś wychodzimy i Tż zabrał mnie do cocktail baru, do którego już dawno dawno chciałam pójść Później rytualny spacer jak w zeszłym roku i dalej wiecie

[aneta_91]

Napisane przez czarnulkax

Dobry pomysł.
My też stwierdziliśmy, że w tym roku bez prezentów, tylko gdzieś wychodzimy i Tż zabrał mnie do cocktail baru, do którego już dawno dawno chciałam pójść Później rytualny spacer jak w zeszłym roku i dalej wiecie

Wiemy, wiemy
jak teraz pojadę do Niego to skonsultujemy co i gdzie robimy

wczoraj mój Tż sprawdzał w którym roku 15 maja ( czyli nasza rocznica) wypada w sobotę i jak zobaczył że dopiero w 2016 to stwierdził, że za późno

[kiss12550]

a ja wczoraj odebrałam prawko Tż namówił mnie żebym wracała Jego samochodem do domu i było super , myslałam ze może bedzie komentował jak jeżdże czy coś a on nawet mi podpowiadał ale ani razu nie skrytykował achh jesteśmy razem ponad rok a mam wrażenie że każdego dnia na nowo się w nim zakochuje

co do tego ile się znaliśmy przed oficjalnym zwiazkiem,to jak to mówi Tż to była miłosć od pierwszego wejrzenia byłam na sylwestrze z kumpelami a on z bratem i jego dziewczyna,tak jakos wyszło że razem zatańczyliśmy i...tańczylismy juz do samego rana wymieniliśy się numerami telefonu, zaczelismy pisać i ja w sumie trzymałąm go troszke na dystans bo jeszcze myślałam o innym,ale później 14 lutego zgodziłam sie zostać Jego dziewczyną

[Kasiaml91]

A u nas rocznica wypadnie w sam środek egzaminów u mnie .
My postanowiliśmy (w sumie to ja ), że wybieramy się w jedno miejsce, jakiś mały piknik się zrobi

[czarnulkax]

U nas rocznica wypadała nie dość, ze w środku tygodnia, to idealnie przed sesją, gdzie był szał zaliczeń. Więc nasze pierwotne plany wyjazdu gdzieś niestety musiały zostać zmienione.

[aneta_91]

Napisane przez czarnulkax

U nas rocznica wypadała nie dość, ze w środku tygodnia, to idealnie przed sesją, gdzie był szał zaliczeń. Więc nasze pierwotne plany wyjazdu gdzieś niestety musiały zostać zmienione.

o to to - u nas rocznica wypada we wtorek, żyjemy w związku na odległość i jest to maj, czyli sesja,zaliczenia i przedterminy...
Ale postanowiliśmy, że ten dzień spędzimy razem i choćby się paliło i waliło, to my i tak się zobaczymy tego dnia

[Moorelcia]

Mi się dzisiaj do tego stopnia nie chce, że jakbym mogła wziąć L4 to bym wzięła chyba
-,- ale na umowę zlecenie nie wezmę.... miałam coś ogarnąć ale tylko pranie wstawiłam z nadzieją, że resztę ogarnę jak wrócę z pracy ... Tak się rozleniwiłam w te święta, że już odliczam do majówki :P

[czarnulkax]

Mnie się dzisiaj też nic nie chce, a muszę jechac na jedne zajęcia na uczelnie

[Kinqaa]

nic mi nie mówcie o leniu
ale właśnie "kopnęłam" siebie w tyłek zrobiłam śniadanie 1 h temu...
pranie wstawiłam
no i teraz podjadę autobusem do większych sklepów bo trociny dla chomczarza się skończyły, a już nieźle zapaszek daje od naszego zwierzątka

no i chlebek i inne spożywcze rzeczy trzeba dokupić wrrrrrrrr
(na szczęscie obiad mam zrobiony właśnie się zupa pomidorowa odmraża)

miłego dnia!

[aneta_91]

Napisane przez czarnulkax

Mnie się dzisiaj też nic nie chce, a muszę jechac na jedne zajęcia na uczelnie

ja też. Miałam mieć jeszcze angielski, ale właśnie mi odwołali...

[czarnulkax]

Napisane przez aneta_91

ja też. Miałam mieć jeszcze angielski, ale właśnie mi odwołali...

Szkoda, że mi nie odwołali.

[WrednaMyszka]

Mojwa Plany na wczoraj
W poniedziałek wieczorem przyjechałam do TŻta, jego rodzice zaprosili mnie na świąteczne ciastko, posiedzieliśmy z nimi chwilkę... Później obejrzeliśmy zaległy odcinek Kuchennych Rewolucji Wypiliśmy drinki (Martini+ sprite). A potem u niego nocowałam Rano dostałam śniadanie do łóżka Później poleżeliśmy sobie w łóżku... I "porozmawialiśmy" A wieczorem poszliśmy do Teatru Bagatela na Mayday, było super ! Zdecydowaliśmy, że wolimy na rocznicę gdzieś iść, spędzić cały dzień razem niż kupować prezenty.

kiss12550 Projekt zrobiony Tzn. moja część, bo to w grupach 3 osobowych robimy

Kinqaa Moja bratanica w lipcu będzie mieć 2 latka To dziewczynki są w podobnym wieku Ja w ogóle uwielbiam dzieci Dla mojej bratanicy wszystko bym zrobiła !

Beacia Jakbyś czegoś potrzebowała to nie krępuj się Albo jakbyś chciała się dowiedzieć kilu rzeczy o prowadzących- wal śmiało

zawiechaczarny Też się nie spodziewałam, że tak to się potoczy... a to już ROK

Napisane przez vicky_

gratuluję miesięcznicy u nas 11 m-cy za 2 tygodnie.

w ogóle dziewczyny, ile znałyście swoich tżtów zanim zaczęliście być razem? bo my 2 lata

Dziękuję
Ja znałam jakieś 2 miesiące. Tak to się dziwnie potoczyło, że połączyła nas matematyka

czarnulkax Jak już znajdziesz sukienkę to pochwal się I jeszcze pewnie jakieś dodatki Trochę to pewnie zajmie...
Mój też mówi, że się troszkę pomęczył, ale warto było
Zlocik można jak najbardziej O ile "nowe" tez mogą wpaść

Kasiaml91Dziękuję za powitanie
Też wczorajszy dzień spędziłam cały z TŻ

Napisane przez Moorelcia

Wróciłam ! Właśnie w pracy siedzę. jedne z lepszych Świąt Uśmiałam się po pachy przy tym stole ;p Ale cieszę się, że już wróciliśmy bo u Tżta śpimy w osobnych pokojach, a dzisiaj już w końcu razem Odpoczęłam trochę, teraz tylko czekać na majówkę :P
Witam nowe dziewczyny ;*
Co do historii ja swoja pisałam jakieś 50 stron temu :P

To dobrze, że jedne z lepszych Świąt Moje w sumie też

Napisane przez Kachaaa

no raz tak raz tak ja nie bede z kretaczami sie spotykac niech glupiej se szuka, teraz to ja ustawiam reguly i zasady, ja pfrzebieram i flirtuje, a co a on odpadl haha

Bardzo dobre podejście

Napisane przez aneta_91

ja też. Miałam mieć jeszcze angielski, ale właśnie mi odwołali...

A mnie nie odwołali Musiałam na 8 jechać na zajęcia

[czarnulkax]

Napisane przez WrednaMyszka

czarnulkax Jak już znajdziesz sukienkę to pochwal się I jeszcze pewnie jakieś dodatki Trochę to pewnie zajmie...
Mój też mówi, że się troszkę pomęczył, ale warto było
Zlocik można jak najbardziej O ile "nowe" tez mogą wpaść

Jak w końcu znajdę to na pewno się pochwalę
Pewnie, że mogą

Napisane przez WrednaMyszka

A mnie nie odwołali Musiałam na 8 jechać na zajęcia

Ja jadę na 16.30
I cały dzień rozwalony.

[Mojwa]

Tym co teraz w 3D leci?

Taak, dokładnie.
Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu widzę że grali TYLKO wczoraj, w rocznicę wypłynięcia. Cinema City w całej Polsce dziś nie gra :P

ja nie poszłam rano na wykład...
ale za to poszłam na konsultacje i IDEALNIE wtedy zadzwonili do mnie w sprawie rozmowy kwalifikacyjnej w piątek idę, trzymajcie kciuki!

[czarnulkax]

Mojwa i jak?
Co za praca?

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

U mnie on leci, ale od piątku, bo z tego co mi właśnie wiadomo, to ma lecieć od 13. w kinach

[Mojwa]

Napisane przez czarnulkax

Mojwa i jak?
Co za praca?

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

U mnie on leci, ale od piątku, bo z tego co mi właśnie wiadomo, to ma lecieć od 13. w kinach

Staż w firmie związanej z automatyką. A co będę robić- dowiem się w piątek W wymaganiach mają "samodzielność, obsługa MS Office, umiejętność rozwiązywania problemów i prawo jazdy kat B" oO
W ogóle zakładając ze mnie przyjma xD
aaaa czyli po prostu wczoraj grali z okazji rocznicy, to przepraszam