My jesteśmy niegrzeczne spamiary, w swe szeregi dziewczyny wciągamy ! cz. VI

[el amor]

Napisane przez oonaa

uciekam spać, dobranoc

dobranoc kochana

Napisane przez vanessa1781

to dopiero będzie dżampa
tak myślałam, ze to cos w tym stylu ta impreza

z pewnością
a Ty co porabiasz sobie teraz?

[vanessa1781]

Napisane przez AgataBm180

czyli popełniłam bład w stosunku do kogoś i źle oceniłam szanse a raczej ich brak

chodzi o chłopaka, tak?

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez el amor

dobranoc kochana



z pewnością
a Ty co porabiasz sobie teraz?

a przeglądam allegro, ale zaraz idę spać, bo znów zażyłam te moje medykamenty i zasypiam tu już pomału
a Ty, co porabiasz?

[cherry pie]

a kuku

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

a kuku

kto tam?

[cherry pie]

Napisane przez vanessa1781

kto tam?

hipcio co tam?

[AgataBm180]

chłopak? dzieciak..

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

hipcio co tam?

a tak se

a tam? jak po dzisiejszych zajęciach? lepiej?

[cherry pie]

Napisane przez vanessa1781

a tak se

a tam? jak po dzisiejszych zajęciach? lepiej?

a co się dzieje?
coraz większe wątpliwości mam

[vanessa1781]

Napisane przez AgataBm180

chłopak? dzieciak..

ehem, to już nie kumam... to dlaczego twoja decyzja była zła?

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez cherry pie

a co się dzieje?
coraz większe wątpliwości mam

a nic, spać mi się już chce, najadłam się bejkrollsów pizzowych (2 paczki pod rząd) i mi nie dobrze

czemu? no i co masz zamiar zrobić? kochana to dopiero 3 dzien, moze jeszcze się przekonasz. ALe co, uważasz, ze to nudne, czy ze nie potrzebne, strata czasu?

[cherry pie]

Napisane przez vanessa1781

a nic, spać mi się już chce, najadłam się bejkrollsów pizzowych (2 paczki pod rząd) i mi nie dobrze

czemu? no i co masz zamiar zrobić? kochana to dopiero 3 dzien, moze jeszcze się przekonasz. ALe co, uważasz, ze to nudne, czy ze nie potrzebne, strata czasu?

oooo mniaaam

wiem, że to dopiero trzeci dzień, ale źle się tam czuję i prowadzone zajęcia to jakaś porażka... w ogóle to wolałabym zacząć od pierwszego semestru mogli powiedzieć, że zamierzają dołączyć do grupy z października bo za mało chętnych

[el amor]

Napisane przez vanessa1781

a przeglądam allegro, ale zaraz idę spać, bo znów zażyłam te moje medykamenty i zasypiam tu już pomału
a Ty, co porabiasz?

pisze z Tż na gg a jak z Twoim?

Napisane przez cherry pie

coraz większe wątpliwości mam

no coś Ty co jest?

[AgataBm180]

Napisane przez vanessa1781

ehem, to już nie kumam... to dlaczego twoja decyzja była zła?

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Ah nie ważne.. po prostu się pomyliłam i tyle, zdarza się

[el amor]

Napisane przez cherry pie

wiem, że to dopiero trzeci dzień, ale źle się tam czuję i prowadzone zajęcia to jakaś porażka... w ogóle to wolałabym zacząć od pierwszego semestru mogli powiedzieć, że zamierzają dołączyć do grupy z października bo za mało chętnych

czemu porażka w prowadzonych zajęciach?

[Sylvviiaa]

cześć.

wiśnia coś czytam, że niezadowolona jesteś?

[cherry pie]

Pati wykładowcy przychodzą i gadają przez 3h... trzeci dzień się tam nudzę... odbiegają od tematu i w ogóle

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

oooo mniaaam

wiem, że to dopiero trzeci dzień, ale źle się tam czuję i prowadzone zajęcia to jakaś porażka... w ogóle to wolałabym zacząć od pierwszego semestru mogli powiedzieć, że zamierzają dołączyć do grupy z października bo za mało chętnych

ja tak zaczynałam od marca mgr i na innej uczelni i też obawaiałam się jak to będzie, tylko ze my byłyśmy we 2 (z moją naj koleżanką), ale potem okazało się ze ta cała grupa ( nie całe 30 osób) to byli wszyscy z mojej starej uczelni, więc kilka osób znałam z widzenia i jakoś tak inaczej było. A tak jak ty, to faktycznie lipnie, ale to dopiero początek, musisz się przyzwyczaić. A to ze nie powiedzieli ci ze cię dołączą to troche nie fair.
No ale co, znów chcesz zmieniać od października?



Pomalowałam sobie paznokcie na taaaki ładny kolor ze zakochałam się w swoich dłoniach

[cherry pie]

Napisane przez Sylvviiaa

cześć.

wiśnia coś czytam, że niezadowolona jesteś?

cześć

ano... już sama nie wiem co robić

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez vanessa1781

ja tak zaczynałam od marca mgr i na innej uczelni i też obawaiałam się jak to będzie, tylko ze my byłyśmy we 2 (z moją naj koleżanką), ale potem okazało się ze ta cała grupa ( nie całe 30 osób) to byli wszyscy z mojej starej uczelni, więc kilka osób znałam z widzenia i jakoś tak inaczej było. A tak jak ty, to faktycznie lipnie, ale to dopiero początek, musisz się przyzwyczaić. A to ze nie powiedzieli ci ze cię dołączą to troche nie fair.
No ale co, znów chcesz zmieniać od października?



Pomalowałam sobie paznokcie na taaaki ładny kolor ze zakochałam się w swoich dłoniach

ja nie wiem co mam robić... bo z jednej strony nie za bardzo chcę tam chodzić a z drugiej strony szkoda mi roku

na jaki kolor?

[vanessa1781]

Napisane przez el amor

pisze z Tż na gg a jak z Twoim?

dooobrze, mecz ogląda, więc nic się do mnie odzywa

Napisane przez AgataBm180

Ah nie ważne.. po prostu się pomyliłam i tyle, zdarza się

no już, nie smutaj

[Sylvviiaa]

Napisane przez cherry pie

Pati wykładowcy przychodzą i gadają przez 3h... trzeci dzień się tam nudzę... odbiegają od tematu i w ogóle

o matko to nie zazdroszczę.
nie urozmaicają Wam w żaden sposób zajęć?
jakieś laboratoria np?

[AgataBm180]

Ewa - baardzo sie staram..

[vanessa1781]

Napisane przez cherry pie

cześć

ano... już sama nie wiem co robić

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

ja nie wiem co mam robić... bo z jednej strony nie za bardzo chcę tam chodzić a z drugiej strony szkoda mi roku

na jaki kolor?

a no właśnie, już rok by był w plecy, ale z drugiej strony, jak masz studiować coś co cię nie interesuje, nie podoba ci się, to szkoda czasu i nerwów, bo pomyśl, jak przyjdzie ci się uczyć do egzaminów - przedmioty, których nie będziesz lubić... no chyba ze polubisz
powiem ci ze ciężka decyzja

a taki bordowy lekko wpadający jakby we fiolet, stał mi ten lakier juz chyba z 5 lat i dziś go wyniuchałam

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

cześć Sylwia

i dobranoc - idę spać
pa dziewczynki

[AgataBm180]

dobranoc

[el amor]

Napisane przez cherry pie

Pati wykładowcy przychodzą i gadają przez 3h... trzeci dzień się tam nudzę... odbiegają od tematu i w ogóle

kurcze to nie fajnie... i co teraz?

Napisane przez vanessa1781

dooobrze, mecz ogląda, więc nic się do mnie odzywa

mój nie ogląda, mówi, że nie ma co oglądać skoro Polska i tak przegra


cześć Sylwia

[Sylvviiaa]

dobranoc, kolorowych snów Ewa.

[cherry pie]

Napisane przez Sylvviiaa

o matko to nie zazdroszczę.
nie urozmaicają Wam w żaden sposób zajęć?
jakieś laboratoria np?

no coś Ty... oni nawet komputerów nie mają się dowiedziałam na technologię informacyjną trzeba własnego laptopa przywieźć
a w ogóle masz statystykę lub logikę?

Napisane przez vanessa1781

a no właśnie, już rok by był w plecy, ale z drugiej strony, jak masz studiować coś co cię nie interesuje, nie podoba ci się, to szkoda czasu i nerwów, bo pomyśl, jak przyjdzie ci się uczyć do egzaminów - przedmioty, których nie będziesz lubić... no chyba ze polubisz
powiem ci ze ciężka decyzja

a taki bordowy lekko wpadający jakby we fiolet, stał mi ten lakier juz chyba z 5 lat i dziś go wyniuchałam

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

cześć Sylwia

i dobranoc - idę spać
pa dziewczynki

ano ciężka decyzja... dlatego muszę się zastanowić


zrób zdjęcie
dobranoc

[catatonictoy]

cześć wpadłam tylko na chwilkę się przywitać z Wami

wisienko dokończ ten semestr może akurat Ci się spodoba, wiadomo początki bywają nudne ale później powinno się rozkręcić A jak nie to zrezygnujesz i zaczniesz coś innego albo pójdziesz do pracy. Rok w plecy to nie tragedia przecież, a warto robić coś co sprawia nam przyjemność a nie męczy czy nudzi.

[cherry pie]

Napisane przez el amor

kurcze to nie fajnie... i co teraz?

nie wiem cały czas rozmyślam co zrobić.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez catatonictoy

cześć wpadłam tylko na chwilkę się przywitać z Wami

wisienko dokończ ten semestr może akurat Ci się spodoba, wiadomo początki bywają nudne ale później powinno się rozkręcić A jak nie to zrezygnujesz i zaczniesz coś innego albo pójdziesz do pracy. Rok w plecy to nie tragedia przecież, a warto robić coś co sprawia nam przyjemność a nie męczy czy nudzi.

tylko, że rozmawiałam z kilkoma osobami i to od początku jest tak nudno

[catatonictoy]

Napisane przez cherry pie

nie wiem cały czas rozmyślam co zrobić.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------


tylko, że rozmawiałam z kilkoma osobami i to od początku jest tak nudno

ale nic Ci nie szkodzi dokończyć semestru albo chociaż miesiąc, dwa żeby zobaczyć z czym to się je idąc na ten kierunek wiedziałaś jakie będą przedmioty i uznałaś że się podobają tak? To daj sobie trochę czasu i nie nastawiaj się tak negatywnie Jak nie zmienisz zdania to zrezygnujesz i tyle.

[Sylvviiaa]

Napisane przez el amor

cześć Sylwia

hej!

a ja tam w Polskę wierzę!
co jak co, ale grają dzisiaj bardzo ładnie. a mają mocnych rywali.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez cherry pie

no coś Ty... oni nawet komputerów nie mają się dowiedziałam na technologię informacyjną trzeba własnego laptopa przywieźć
a w ogóle masz statystykę lub logikę?

aha....
nie nie nic z tych rzeczy.w I semestrze miałam kilka przedmiotów wg mnie zbędnych typu Socjologia.
ale teraz od II semsetru zaczęły mi się głównie przedmioty związane z bezpieczeństwem społeczeństwa, polityki. no i Psychologia, Zarządzanie.

powiem Ci tak.
jeśli jest to prywatna uczelnia... i pokazują się z tak fatalnej szkoły to ja bym sobie darowała...
szkoda byłoby mi kasy.
jeśli Cię nie zachęciło od początku, to lepszego wrażenia nie zrobią...

[cherry pie]

Napisane przez catatonictoy

ale nic Ci nie szkodzi dokończyć semestru albo chociaż miesiąc, dwa żeby zobaczyć z czym to się je idąc na ten kierunek wiedziałaś jakie będą przedmioty i uznałaś że się podobają tak? To daj sobie trochę czasu i nie nastawiaj się tak negatywnie Jak nie zmienisz zdania to zrezygnujesz i tyle.

przedmioty przedmiotami, a tu jeszcze przydałoby się ze strony wykładowców przedstawić to w interesujący sposób.
do niczego nie byłam nastawiona negatywnie, jedyne czego się obawiałam to jak ludzie mnie 'przyjmą'. a skoro już trochę się naoglądałam jaka jest ta uczelnia to może i nawet 3dni chodzenia mi wystarczą do oceny.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Sylvviiaa

aha....
nie nie nic z tych rzeczy.w I semestrze miałam kilka przedmiotów wg mnie zbędnych typu Socjologia.
ale teraz od II semsetru zaczęły mi się głównie przedmioty związane z bezpieczeństwem społeczeństwa, polityki. no i Psychologia, Zarządzanie.

powiem Ci tak.
jeśli jest to prywatna uczelnia... i pokazują się z tak fatalnej szkoły to ja bym sobie darowała...
szkoda byłoby mi kasy.
jeśli Cię nie zachęciło od początku, to lepszego wrażenia nie zrobią...

a tu sobie rektor zażyczył żeby była statystyka nawet nie dał im wyboru jaki przedmiot by chcieli... bo to są wykłady monograficzne i to jest m.in. statystyka, logika, public relations, religioznawstwo itd.


nooo z bardzo fatalnej... sam budynek to jest jakaś porażka wynajmują sale w jakimś starociu, w którym jest strasznie zimno, brzydko, brudno i w ogóle porażka póki co i tak nie zapłaciłam, bo mam tą zniżkę na semestr... za legitymację i indeks też nie... więc można powiedzieć, że robię rozeznanie