Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[moooniek]

U mnie wczoraj minal rok bez farbowania i tez schodze z hennowej rudosci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300929]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny miałam już 2 cm swoich włosów i koleżanka farbowała się na czerwono, i zaproponowała mi, a ja się głupia zgodziłam... absolutnie mi ten kolor nie pasuje, jak tylko mi się pojawią odrosty to się ścinam na jeżyka.

ja Ciebie w ogole w naturalnych nie widze
jakos z tego co moge powiedziec na forum to do twojej osobowosci jak najbardziej pasuej zmienianie koloru wlosow co tydizen od rozowego po niebieski

Napisane przez Gosia_14

Ja dzisiaj rozmawiałam z przyjaciółką o farbowaniu,ona farbuje co miesiąc. Jej mama kazała jej przestać,bo ma przerzedzone włosy,jednak ona twierdzi,że ludzie mają cieńsze od niej.Sama wiem jakie miała kiedyś włosy i uważam,że ma zniszczone,ale nie zgadza się ze mną.Ja mam już mnóstwo swoich włosów i ona twierdzi,że nie widać różnicy w ich stanie.Ja widzę,że się błyszczą,są miękkie,ok wtedy też niby były,ale nikt mi nie wmówi,że farbowane są tak zdrowe jak naturalne no.Trochę się wkurzyłam,jeszcze będę miała swoje,długie,może i cienkie bo zawsze takie miałam,ale zdrowe.

niektorzy sa tak zaslepieni farbowaniem, ze za piekne uwazaja swoje zniszczone,sucha, lamiace sie np farbowane na bialo wlosy no ale biale a nie np naturalne brazowe, bo to taki nudny kolor

ale jak jej pol wlosow wypadnie to pewnie zauwazy

chociaz tu Ci jeszcze powiem,ze zanim zaczelam farbowac henna i kladlam drogeryjne wlosy to tez mi sie wydawalo,ze sa w dobrym stanie-potem znalazlam stare, sciete po komuni wlosy, ktory niesamowicie blyszczaly i dotarlo do mnie ,ze wcale nie jest za dobrze z moimi klakami- po prostu trzeba miec porownanie

Napisane przez Karen_Sympatyczna

Wklejam zdjecia .Dziewczyny co sadzicie o moim odroscie ? Bardzo sie rzuca w oczy , bo mi sie wydaje ze wszyscy go widza Ciezko bylo go dobrze uchwycic niestety

ja takich odrostow u innych to nawet nie zauwazam takze nie mart sie wyglada spoko

Napisane przez Hiukset

Dziewczyny, jeśli tylko można, dołączam się do was!
Za niecały tydzień minie mi miesiąc po farbowaniu- w porównaniu do was to baaardzo krótki okres czasu. Jednak postanowiłem dać sobie spokój z farbowaniem. Kiedyś byłam hmm... fanką farbowania, co miesiąc jakiś kolor. I najlepiej żeby był inny niż poprzedni. Ojj włosy na tym strasznie ucierpiały... Od zawsze marzyłam o w miarę długich włosach (takie za ramiona w zupełności mi wystarczą). Niestety nigdy jeszcze tej długości nie osiągnęłam. Zawsze ścinałam włosy na krótko, za ucho (pomysł mamy, która jakoś nie przepada za długimi włosami, a mi samej kiedyś kompletnie na nich nie zależało). Dopiero 2 lata temu postanowiłam, że zapuszczam. Niestety wtedy też postanowiłem je pofarbować po raz pierwszy. Tak więc zapuszczałam włosy, cały czas je farbując, genialny pomysł Wszystko skończyło by się nawet dobrze, gdybym nie uznała w ostatniego sylwestra, że chce być bardzo jasną blondynką. No i z początkiem tego roku zaczęło, rozpaczliwe przyciemnianie włosów do naturalnego (średnio-ciemny mysi blond). I do tej pory nie mam takiego koloru jaki chciałam uzyskać. Ale uznałem, że nie mam sensu, już dalej walczyć z tymi kolorami. Poddałam się, a raczej moje włosy, które ledwo "żyją" mimo dosyć sporego cięcia. Zapragnęłam naturalnych. Póki co mam ich tylko 1 cm. Dziwne jest też, to że kiedyś z uśmiechem na twarzy kładłam farbę na moje włosy myśląc sobie "Jak dobrze, że już nie będę miała tych szarych kłaków..." jednak teraz wiedze w nich całkiem ładny kolor. Owszem mógł by być jaśniejszy, ale jest tyle sposobów aby naturalnie delikatnie rozświetlić kolor włosów.

Fajnie, ze istnieje tutaj taki wątek, to właśnie dzięki waszym zdjęciom i OGROMNEJ determinacji sama zapragnęłam mieć swój oryginalny kolor

bedziemy trzymac kciuki

Napisane przez moooniek

U mnie wczoraj minal rok bez farbowania i tez schodze z hennowej rudosci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dlugo gratulacje
ja ostatnio mialam maly kryzys ale juz mi przeszedl
i chlopak mnie tez motywuje do zapuszczania naturalek
a wogole to dzisiaj w lustrze dojrzlaam,ze mam mnostwo baby hairow i juz maja po 4 cm i sobie stercza do gory i jestem szczesliwa, ze bedzie wiecej na glowie

[201803111829]

Wrzucić wam focię? Może ten czerwony/bordowy to nie taki zły pomysł... Może będę się hennować na czerwono, zamiast na rudo. Wiecie co? Na całych włosach mi wyszedł ładny kolor, tylko na grzywce (resztka rozjaśnianych) wyszedł mi taki mocno sprany. Do połowy grzywki mam mocny, głęboki czerwony, na końcach różowy Która henna da mi rzeczywiście czerwony kolor? Nie rudy, tylko czerwony

[Dalla]

Napisane przez arachnea

Bardzo ładne naturalki, zazdroszczę wytrwałości!

Napisane przez Kaataarzynaa1

Witaj Rok to mnóstwo czasu, gratuluję

Dziękuję Takie słowa bardziej motywują

Napisane przez Catacomb_Kitten

[... ] Zdecydowałam się bo mam już dość użerania się z tymi kudłami, tym bardziej że wypadania dalej nie opanowałam, i stracilam nadzieję ze kiedyś to sie uda

Pamiętam, że po częstym rozjaśnianiu i operacji (narkoza) strasznie leciały mi włosy i osoba po chemioterapii zaproponowała mi użycie szamponu Dermena z apteki - to był strzał w 10 jeżeli chodzi o moje włosy. Używałam rok czasu i bardzo mi pomógł wtedy. Miałam pełno bejbików po nim. Niby mały i drogi i ciężko było umyć nim włosy, ale miałam patent i dobrze go wspominam. Myślę właśnie nad tym, aby przyspieszyć porost włosów żeby do tych 2 lat czyli do maja 2014 mieć już tylko swoje naturalki i chyba znowuż go zastosuje. Minus był taki, że bez dobrej, nawilżającej odżywki byłoby ciężko bo strasznie wysuszał, ale ważne jest aby wmasowywać go szczególnie w skórę głowy, a nie na długość włosów, ale myślę, że jest warty uwagi gdy ktoś miewa taki cięższy problem z wypadaniem włosów. Przyznam, że także brałam jakiś czas tran, a później belissę, ale to chyba tylko wzmogło leczenie. Po tym jak zdecydowałam zapuszczać swoje i przestałam rozjaśniać, także jakiś czas strasznie leciały mi włosy, ale jakoś to przeczekałam bez wspomagaczy i teraz zaobserwowałam, że we wannie ani na szczotce nie ma prawie nic - dla mnie to nic - w porównaniu z wcześniejszym stanem, także na bank to minie. Włosy muszą przyzwyczaić się do dobrego - czyli do tego, że nie są już niszczone farbą. 3maj się

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Karen_Sympatyczna

Hej dziewczeta . Chciałą do Was dolączyc . Nie farbuje wlosow od 22.05.2013 ... Dopiero mam 3,5 cm odrostu . Swoje mam ciemny braz , reszta takie jasny ,rudawy braz . Marzy mi sie,zeby juz tak podrosly i wygladaly jak ombre , ale dluga droga Jak bede miala wiecej czasu to zrobie zdjecia Mam nadzieje ,ze wspomozecie dobrym slowem

Będziesz miała piękne kolorki ombre jak zapuścisz swoje naturalne. Już widzę, że tonacja będzie super tych dwóch kolorków. Powodzenia w zapuszczaniu!

[201606242139]

Cześć dziewczyny, mogę dołączyć? Potrzebuję wsparcia i to na serio

Rok temu o tej porze miałam SWOJE włosy, za zapięcie stanika, naturalne, piękne zdefiniowane...
No ale pomalowałam na ciemno.. potem rozjaśniłam i ścięłam, a potem znowu na ciemno, bo przecież tak łatwiej wrócić do naturalnego... I jakieś 3 miesiące temu znowu pomalowałam na jasno i teraz mam odrost około 5cm i coraz bardziej zaczynam myśleć o pofarbowaniu, a dopiero co wróciły do dobrej kondycji... Zostanę u Was chyba na dłużej...

[susuanne]

Mnie korci żeby pomalować

[201606242139]

Napisane przez susuanne

Mnie korci żeby pomalować

No i mnie właśnie, te odrosty to coś okropnego

[201604291140]

Napisane przez _Tinkerbell

Wrzucić wam focię? Może ten czerwony/bordowy to nie taki zły pomysł... Może będę się hennować na czerwono, zamiast na rudo. Wiecie co? Na całych włosach mi wyszedł ładny kolor, tylko na grzywce (resztka rozjaśnianych) wyszedł mi taki mocno sprany. Do połowy grzywki mam mocny, głęboki czerwony, na końcach różowy Która henna da mi rzeczywiście czerwony kolor? Nie rudy, tylko czerwony

Dawaj te zdjęcia . Co prawda powinnyśmy na tym wątku potępiać farbowanie, ale nie ma powodu by nieprzekonane do naturalków osoby się męczyły. Jak ktoś lubi zmieniać kolor to nie tylko etap powrotu do naturalków, ale i samo posiadanie po ok. 2 latach niefarbowanych włosów będzie katorgą. Do tego trzeba być zbrzydzonym chemią w farbie, regularnym farbowaniem odrostów i utrzymywaniem odpowiedniej tonacji koloru, nie wystarczy sama chęć posiadania "zdrowych" włosów.

[susuanne]

Napisane przez PandaBear

No i mnie właśnie, te odrosty to coś okropnego

Nie, odrosty mnie nie męczą Po prostu zgłupiałam na punkcie blond włosów

[201606242139]

Napisane przez susuanne

Nie, odrosty mnie nie męczą Po prostu zgłupiałam na punkcie blond włosów

A To inna kwestia :P
Ja mam swoje naturalne blond, ale ten odcień jest dla mnie zbyt naturalny a ja lubię trochę takie sztuczne blondy, dlatego też jestem na skraju pofarbowania odrostów, które teraz są dwa razy ciemniejsze niż moje naturalki. Ale uznałam, że wytrzymam. Chcę mieć do ślubu swoje włosy do pasa

[susuanne]

Napisane przez PandaBear

A To inna kwestia :P
Ja mam swoje naturalne blond, ale ten odcień jest dla mnie zbyt naturalny a ja lubię trochę takie sztuczne blondy, dlatego też jestem na skraju pofarbowania odrostów, które teraz są dwa razy ciemniejsze niż moje naturalki. Ale uznałam, że wytrzymam. Chcę mieć do ślubu swoje włosy do pasa

Ja po prostu chciałabym mieć jaśniejsze, niestety zdjęcia blondynek w internecie nie pomagają

[201606242139]

Napisane przez susuanne

Ja po prostu chciałabym mieć jaśniejsze, niestety zdjęcia blondynek w internecie nie pomagają

Wiem co czujesz :< Z naturą nie wygramy

Ale ja się chyba jej poddam mimo wszystko

[susuanne]

Chyba teraz pomaluje jak mi się spodoba to zostawię, jak nie to zapuszczam od nowa

[Gosia_14]

Dziewczyny ja jakieś 2 miesiące temu,czyli rok po farbowaniu byłam w takim stanie załamania,że rok,a nie widać itp. że już byłam w Rossmannie i trzymałam farbę w ręce.Powiedziała sobie jednak:no nie,usze się opamiętać.I teraz tak bardzo się cieszę To chyba był ostatni kryzys,teraz mam marzenie mieć w końcu długie włosy,nawet jak będą jaśniejsze końce to co tam Tak naprawdę,żeby mieć swoje całe to tak 2 lata trzeba się przemęczyć. Nie wolno się poddawać. Trzeba mieć jakąś dobrą motywację,mnie własne włosy,z dobrym kolorem,a żadne farbowane mi nie pasowały-jasna cera,niebieskie oczy, dodają bardzo pewności siebie.

[FeelingGood]

Dziewczyny, jestem załamana((
Mój odrost ma już ok.15 cm. Nie ciągnie mnie do malowania, uważam, że w naturalnych wyglądam lepiej. Rozjaśniałam włosy na blond, więc nie chciałam już ich niszczyć. Marzyły mi się naturalne, zadbane włosy. A teraz? Chyba będę musiała je malować((
Pojawiło się u mnie kilka siwych włosów(( Szczerze to wcześniej jakoś tego nie zauważyłam. Powiedziała mi o tym koleżanka ... A ja jak zaczęłam je oglądać w lustrze to się załamałam. To było jakiś czas temu, wyrwałam głupia kilka i było ok. Ale dzisiaj zaczęłam im się bardziej przyglądać i mam ich trochę w jednym miejscu.... i to z przodu. Nigdzie indziej. Więc jak zrobie przedziałek to niby jest ok. Ale jak już uczeszę się tak jak na zdjęciu to mam cienki pasek siwków z przodu ((( przy przedziałku na środku też widać(( MAsakra.. tak się koczy mój powrót do naturalnych włosów((
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j...76671861172059

[201803111829]

Już wrzucam na całej głowie mi ładnie złapało, a na końcówkach grzywki w ogóle, różowy kurde. chyba będę się farbować henną

[Gosia_14]

FeelingGood- ojej,właśnie nie wiem od czego te siwe włosy zależą.Mi koleżanka powiedziała,że ja nie mam,ale ona ma i farbuje. A też dopiero studiuję. Niby jak się dużo razy farbuje,ja w sumie użyłam 4 szamponów koloryzujących.

[201610111032]

Napisane przez _Tinkerbell

Już wrzucam na całej głowie mi ładnie złapało, a na końcówkach grzywki w ogóle, różowy kurde. chyba będę się farbować henną

Dziewczyno ale Ty jesteś niezdecydowana. Co chwilę czytam coś innego. Jak masz ochotę na rude albo czerwone włosy to po prostu zafarbuj. Jeśli mam być szczera to nie bardzo mi się podobasz w tym kolorze. Wolałam jak miałaś platynowe. I ta pomadka

[201803111829]

Ja tam się lubię w czerwonej szmince.. I sorry, ale nie musisz na mnie naskakiwać, "żebym się zdecydowała". Zapytałam, czy dziewczyny chcą zobaczyć kolor, a nie, żeby oceniały kolor mojej szminki czy niezdecydowanie. Wyraziłaś swoje zdanie pt "nie podoba mi się", i dziękuję, nie rozumiem na jaką cholerę dalsze wstawki?

[softgrey]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja tam się lubię w czerwonej szmince.. I sorry, ale nie musisz na mnie naskakiwać, "żebym się zdecydowała". Zapytałam, czy dziewczyny chcą zobaczyć kolor, a nie, żeby oceniały kolor mojej szminki czy niezdecydowanie. Wyraziłaś swoje zdanie pt "nie podoba mi się", i dziękuję, nie rozumiem na jaką cholerę dalsze wstawki?

Mi się ta pomadka bardzo podoba, szukam takiej od dawna. Zdradzisz jaki to numer?

PS Niestety dziewczyny, ale ja się poddałam, stwierdziłam że w farbowanych włosach wyglądam ładniej i lepiej się czuję, poza tym opanowałam wypadanie włosów. Trzymam jednak kciuki za was

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja tam się lubię w czerwonej szmince.. I sorry, ale nie musisz na mnie naskakiwać, "żebym się zdecydowała". Zapytałam, czy dziewczyny chcą zobaczyć kolor, a nie, żeby oceniały kolor mojej szminki czy niezdecydowanie. Wyraziłaś swoje zdanie pt "nie podoba mi się", i dziękuję, nie rozumiem na jaką cholerę dalsze wstawki?

Mi się bardzo podoba, jak wyglądasz i zazdroszczę tej pomadki (mi żadna nie pasuje ).
Nie widziałam Cię na żadnym innym zdjęciu poza tym i nie wiem, jak wyglądasz w innych kolorach. Jednak wydaje mi się, że jesteś tym typem, któremu we wszystkim dobrze, a najlepiej w takich właśnie ekstremalnych.

[Catacomb_Kitten]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Mi się bardzo podoba, jak wyglądasz i zazdroszczę tej pomadki (mi żadna nie pasuje ).
Nie widziałam Cię na żadnym innym zdjęciu poza tym i nie wiem, jak wyglądasz w innych kolorach. Jednak wydaje mi się, że jesteś tym typem, któremu we wszystkim dobrze, a najlepiej w takich właśnie ekstremalnych.

Zgadzam się, ta czerwień pasuje _Tinkerbell, ale lepiej byłoby gdyby była jeszcze bardziej intensywna
Co do pomadki, świetny kolor, ale ja sama w takiej wyglądam tragicznie

[201604291140]

Napisane przez Gosia_14

Dziewczyny ja jakieś 2 miesiące temu,czyli rok po farbowaniu byłam w takim stanie załamania,że rok,a nie widać itp. że już byłam w Rossmannie i trzymałam farbę w ręce.Powiedziała sobie jednak:no nie,usze się opamiętać.I teraz tak bardzo się cieszę To chyba był ostatni kryzys,teraz mam marzenie mieć w końcu długie włosy,nawet jak będą jaśniejsze końce to co tam Tak naprawdę,żeby mieć swoje całe to tak 2 lata trzeba się przemęczyć. Nie wolno się poddawać. Trzeba mieć jakąś dobrą motywację,mnie własne włosy,z dobrym kolorem,a żadne farbowane mi nie pasowały-jasna cera,niebieskie oczy, dodają bardzo pewności siebie.

Racja, jak jest to spontaniczna myśl to lepiej nie farbować. Wstrzymać się 3-4 dni i jak po tym czasie nadal będzie się chciało farbować, to ruszać do drogerii fryzjera. Ten czas na przemyślenie nie zbawi, tyle się wytrzymało z tym odrostem, to można te kilka dni jeszcze z nimi pochodzić i pomyśleć. A jeżeli się nam odwidzi malowanie - to więcej w portfelu zostanie i żałować nie będziemy .

Napisane przez miszona

Dziewczyno ale Ty jesteś niezdecydowana. Co chwilę czytam coś innego. Jak masz ochotę na rude albo czerwone włosy to po prostu zafarbuj. Jeśli mam być szczera to nie bardzo mi się podobasz w tym kolorze. Wolałam jak miałaś platynowe. I ta pomadka

miszona, jej sprawa że ma co chwilę inny kolor głowie. Kolor może ci się nie podobać, ale ta twoja głupia przytyczka na temat pomadki była co najmniej niepotrzebna.

Tinkerbell, mi się szalenie podoba i twoja pomadka i twój kolor włosów . Uwielbiam elementy pin up, a ty masz taka urodę, że tobie to bardzo pasuje .

[susuanne]

Napisane przez _Tinkerbell

Już wrzucam na całej głowie mi ładnie złapało, a na końcówkach grzywki w ogóle, różowy kurde. chyba będę się farbować henną

Moim zdaniem wyglądasz super Ale są gusta i guściki, ja akurat lubię dziewczyny, które są takie "wyraziste", że tak powiem

[swan999]

Napisane przez _Tinkerbell

Już wrzucam na całej głowie mi ładnie złapało, a na końcówkach grzywki w ogóle, różowy kurde. chyba będę się farbować henną

Mi się podoba jak wyglądasz w takim kolorze włosów , jeśli lepiej się czujesz w czerwonych czy rudych niż w naturalnych to nie ma co na siłę wracać do natury

[201701300929]

Napisane przez _Tinkerbell

Wrzucić wam focię? Może ten czerwony/bordowy to nie taki zły pomysł... Może będę się hennować na czerwono, zamiast na rudo. Wiecie co? Na całych włosach mi wyszedł ładny kolor, tylko na grzywce (resztka rozjaśnianych) wyszedł mi taki mocno sprany. Do połowy grzywki mam mocny, głęboki czerwony, na końcach różowy Która henna da mi rzeczywiście czerwony kolor? Nie rudy, tylko czerwony

a ja lubie rozowe wlosy
jakbym nie pracowala w korporacji t chyba bym sie szarpnela na jakies koncowki w tym kolorku

to jaki kolor wyjdzie po hennie zalezy do wyjsciowego-ale henna nie rozjasnia wlosow wiec co najwyzej moze poglebic to co masz teraz na glowie

Napisane przez susuanne

Mnie korci żeby pomalować

mnie tez czasami korci
jakos tak...
ale poki co wytrzymuje

Napisane przez susuanne

Ja po prostu chciałabym mieć jaśniejsze, niestety zdjęcia blondynek w internecie nie pomagają

a jakie masz swoje? moze wystarczy Ci jakas deliaktna kapiel rozjasniajaca albo cytrynka na wlosy i nasaidowa na sloneczku
ja sie dorobilam kilku refleksow w te wakacje

Napisane przez Gosia_14

Dziewczyny ja jakieś 2 miesiące temu,czyli rok po farbowaniu byłam w takim stanie załamania,że rok,a nie widać itp. że już byłam w Rossmannie i trzymałam farbę w ręce.Powiedziała sobie jednak:no nie,usze się opamiętać.I teraz tak bardzo się cieszę To chyba był ostatni kryzys,teraz mam marzenie mieć w końcu długie włosy,nawet jak będą jaśniejsze końce to co tam Tak naprawdę,żeby mieć swoje całe to tak 2 lata trzeba się przemęczyć. Nie wolno się poddawać. Trzeba mieć jakąś dobrą motywację,mnie własne włosy,z dobrym kolorem,a żadne farbowane mi nie pasowały-jasna cera,niebieskie oczy, dodają bardzo pewności siebie.

Napisane przez FeelingGood

Dziewczyny, jestem załamana((
Mój odrost ma już ok.15 cm. Nie ciągnie mnie do malowania, uważam, że w naturalnych wyglądam lepiej. Rozjaśniałam włosy na blond, więc nie chciałam już ich niszczyć. Marzyły mi się naturalne, zadbane włosy. A teraz? Chyba będę musiała je malować((
Pojawiło się u mnie kilka siwych włosów(( Szczerze to wcześniej jakoś tego nie zauważyłam. Powiedziała mi o tym koleżanka ... A ja jak zaczęłam je oglądać w lustrze to się załamałam. To było jakiś czas temu, wyrwałam głupia kilka i było ok. Ale dzisiaj zaczęłam im się bardziej przyglądać i mam ich trochę w jednym miejscu.... i to z przodu. Nigdzie indziej. Więc jak zrobie przedziałek to niby jest ok. Ale jak już uczeszę się tak jak na zdjęciu to mam cienki pasek siwków z przodu ((( przy przedziałku na środku też widać(( MAsakra.. tak się koczy mój powrót do naturalnych włosów((
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j...76671861172059

bez przesady na jasnych tych siwych znowu tak nie widac, poza tym jak czesto sie tak czeszesz?
no chyba,ze chcsz jednak farbowac to tylko Twoj wybor

Napisane przez softgrey

PS Niestety dziewczyny, ale ja się poddałam, stwierdziłam że w farbowanych włosach wyglądam ładniej i lepiej się czuję, poza tym opanowałam wypadanie włosów. Trzymam jednak kciuki za was

bywa...
takie mam troche wrazenie,ze to jednak kaprys, ktory ciezko spelnic te naturalne wlosy zwlaszcza,ze na nich najlatwiej o zmiany

[swan999]

Jutro minie mi 7 miesięcy od ostatniego farbowania włosów Nie sądziłam, że tyle wytrzymam, ale teraz w ogóle nie korci mnie, żeby zafarbować, i nawet nie patrzę na farby, bo mnie nie interesują

Zaczęłam doceniać swoje naturalne włosy, i podoba mi się ich kolor. Aż nie mogę się doczekać kiedy będą długie (do talii) i całe moje

Jednak na razie mam krótkie włosy ale dobrze się z nimi czuję, po ścięciu zaczęły się fajnie falować nie puszą się. Ścięłam zniszczone i suche i od razu włosy odżyły

Jeśli dobrze pójdzie to do wiosny 2014 będę mieć już tylko naturalki

[201604291140]

Napisane przez swan999

Jutro minie mi 7 miesięcy od ostatniego farbowania włosów Nie sądziłam, że tyle wytrzymam, ale teraz w ogóle nie korci mnie, żeby zafarbować, i nawet nie patrzę na farby, bo mnie nie interesują

Zaczęłam doceniać swoje naturalne włosy, i podoba mi się ich kolor. Aż nie mogę się doczekać kiedy będą długie (do talii) i całe moje

Jednak na razie mam krótkie włosy ale dobrze się z nimi czuję, po ścięciu zaczęły się fajnie falować nie puszą się. Ścięłam zniszczone i suche i od razu włosy odżyły

Jeśli dobrze pójdzie to do wiosny 2014 będę mieć już tylko naturalki

dawaj zdjęcie z aktualizacją, nie wymigasz się!

[swan999]

Ok, nie ma sprawy, postaram się wrzucić zdjęcie wieczorem

[201606242139]

Napisane przez animale

dawaj zdjęcie z aktualizacją, nie wymigasz się!

Dokładnie! Zainspiruj! Bo ja przechodzę kryzys