Rozłąka z ukochanym - 2012

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

W Hiszpanii to norma, że ludzie piją i siadają za kółko po alkoholu... Ja tego nie pochwalam, niestety mój TŻ jak wypije to i tak jedzie, ale zna swoje granice i wie kiedy jechać nie powinien. Wtedy sam mi potulnie oddał kluczyki, ale potem coś mu się odmieniło i chciał je spowrotem i ostro chciał jechać do domu Nie pozwoliłam mu i następnego dnia prosił żebym nigdy w takim stanie nie pozwoliła mu się nawet zbliżyć do samochodu Ehh przypomniały mi się różne rzeczy teraz, te wszystkie godziny tylko we dwoje Niech ten czas mija szybciej, chcę żeby to wszystko wróciło

na szczęście w UK nikt na to nie wpada, chociaż tutaj można jeździć po 2 piwach samochodem, uważam, że to głupota jest. Dobrze, że Twój tż zna swoje granice, i dobrze, że mu wtedy nie pozwoliłaś jechać. Ja bym mojego nigdy pijanego nie dopuściła do samochodu, kiedy też miał takie akcje że chciał jechać, ale postawiłam na swoim, było nie i już, po czym mój też mnie prosił i chwalił jaka to ja cudowna nie jestem, że powstrzymuję go od takich głupot ehh mi też się na wspomnienia wzięło, jak ostatnio planował trasę, jak mnie tulił, te wszystkie piękne słowa mi przez głowę przelatują, jak planował góry w lecie.. ehhh...

[201610170910]

Napisane przez booombelek

na szczęście w UK nikt na to nie wpada, chociaż tutaj można jeździć po 2 piwach samochodem, uważam, że to głupota jest. Dobrze, że Twój tż zna swoje granice, i dobrze, że mu wtedy nie pozwoliłaś jechać. Ja bym mojego nigdy pijanego nie dopuściła do samochodu, kiedy też miał takie akcje że chciał jechać, ale postawiłam na swoim, było nie i już, po czym mój też mnie prosił i chwalił jaka to ja cudowna nie jestem, że powstrzymuję go od takich głupot ehh mi też się na wspomnienia wzięło, jak ostatnio planował trasę, jak mnie tulił, te wszystkie piękne słowa mi przez głowę przelatują, jak planował góry w lecie.. ehhh...

Jeszcze się spęłnią te wszystkie słowa i plany, zobaczysz Oby tylko Twój TŻ nie odpuścił i starał się jak należy. Będziesz szczęśliwa, trzymam kciuki

[alekziz]

Ahhh te wspomnienia Też lubię tak powspominać, aż mi się humor odrazu poprawia.


Mój dobry też jest. Już wcześniej gadaliśmy o Walentynkach i było umówione, że do kina pójdziemy, a później u niego wieczór spędzimy. A niedawno jak dzwoniłam do niego, co Wam mówiłam, to gadamy gadamy, a on nagle mi wyskakuje ''kochanie, a co robimy w Walentynki?'' i weź tu ustalaj coś z facetami, jak oni zaraz zapominają no ale powiedział sam, że myśli nad tym i coś wymyśli no ciekawa jestem...

A ciekawa jestem... jak mówicie do swoich TŻ?

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Jeszcze się spęłnią te wszystkie słowa i plany, zobaczysz Oby tylko Twój TŻ nie odpuścił i starał się jak należy. Będziesz szczęśliwa, trzymam kciuki

dziękuję! oby, oby tak było po dzisiejszym dniu muszę stwierdzić, że zaczynam wątpić.

[201610170910]

Napisane przez alekziz

Ahhh te wspomnienia Też lubię tak powspominać, aż mi się humor odrazu poprawia.


Mój dobry też jest. Już wcześniej gadaliśmy o Walentynkach i było umówione, że do kina pójdziemy, a później u niego wieczór spędzimy. A niedawno jak dzwoniłam do niego, co Wam mówiłam, to gadamy gadamy, a on nagle mi wyskakuje ''kochanie, a co robimy w Walentynki?'' i weź tu ustalaj coś z facetami, jak oni zaraz zapominają no ale powiedział sam, że myśli nad tym i coś wymyśli no ciekawa jestem...

A ciekawa jestem... jak mówicie do swoich TŻ?

Ja do mojego najczęściej mówię Gabi albo Carinio

[booombelek]

Napisane przez alekziz

Ahhh te wspomnienia Też lubię tak powspominać, aż mi się humor odrazu poprawia.


Mój dobry też jest. Już wcześniej gadaliśmy o Walentynkach i było umówione, że do kina pójdziemy, a później u niego wieczór spędzimy. A niedawno jak dzwoniłam do niego, co Wam mówiłam, to gadamy gadamy, a on nagle mi wyskakuje ''kochanie, a co robimy w Walentynki?'' i weź tu ustalaj coś z facetami, jak oni zaraz zapominają no ale powiedział sam, że myśli nad tym i coś wymyśli no ciekawa jestem...

A ciekawa jestem... jak mówicie do swoich TŻ?

faceci są zapominalscy, nie ma co się denerwować, taka już kolej rzeczy, że i tak zapomną dobrze, że pamięta o tym święcie, bo mój rok temu mnie straszył, że nie pamięta, ale pamiętał na szczęście

ja mówię do mojego po imieniu, nie wiem dlaczego ale jakoś nie lubię do niego mówić zdrobnieniami.. czasami jakoś mi się uda, i najczęściej jest to "Pysiu", to on bardziej czule do mnie mówi a no i czasami mówię do niego "blondasku" bo uwielbiam jego blond kłaczki

[201610170910]

Napisane przez booombelek

dziękuję! oby, oby tak było po dzisiejszym dniu muszę stwierdzić, że zaczynam wątpić.

Kochana, zawsze jak ja wątpię pocieszasz mnie i piszesz, że wszystko się ułoży i będzie dobrze Więc ja Tobie teraz napiszę to samo: wszystko się ułoży i będzie dobrze! Zobaczysz, będziesz szczęśliwa, wierzę w to

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Kochana, zawsze jak ja wątpię pocieszasz mnie i piszesz, że wszystko się ułoży i będzie dobrze Więc ja Tobie teraz napiszę to samo: wszystko się ułoży i będzie dobrze! Zobaczysz, będziesz szczęśliwa, wierzę w to

dziękuję Ci bardzo, nawet nie wiesz jak mi pomagasz kochana! chciałabym żeby to było już za mną, ta rozłąka.. ba chciałabym żeby te ostatnie kilka tygodni były snem, z którego jutro się obudzę i będzie jak kiedyś

[alekziz]

Napisane przez booombelek

faceci są zapominalscy, nie ma co się denerwować, taka już kolej rzeczy, że i tak zapomną dobrze, że pamięta o tym święcie, bo mój rok temu mnie straszył, że nie pamięta, ale pamiętał na szczęście

ja mówię do mojego po imieniu, nie wiem dlaczego ale jakoś nie lubię do niego mówić zdrobnieniami.. czasami jakoś mi się uda, i najczęściej jest to "Pysiu", to on bardziej czule do mnie mówi a no i czasami mówię do niego "blondasku" bo uwielbiam jego blond kłaczki

Mój też blondasek i ogólnie to do niego po imieniu mówie, czasem zdrobnię i powiem Marcinku no zdarzy się kochanie, skarbie itp. takie typowe no ale ogólnie to on też do mnie bardziej czule mówi

[201610170910]

Napisane przez booombelek

dziękuję Ci bardzo, nawet nie wiesz jak mi pomagasz kochana! chciałabym żeby to było już za mną, ta rozłąka.. ba chciałabym żeby te ostatnie kilka tygodni były snem, z którego jutro się obudzę i będzie jak kiedyś

Wiem coś o tym Czasami chciałabym zapaść w sen na te kilka miesięcy i obudzić się dopiero w czerwcu Mam też takie dni kiedy żałuję, że jednak wróciłam do Polski, ale potem znowu myślę, że szkoda by było, bo to ostatni rok studiów.

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Wiem coś o tym Czasami chciałabym zapaść w sen na te kilka miesięcy i obudzić się dopiero w czerwcu Mam też takie dni kiedy żałuję, że jednak wróciłam do Polski, ale potem znowu myślę, że szkoda by było, bo to ostatni rok studiów.

a ja może teraz dziwnie zabrzmię, ale czasami żałuję że ja się na taki związek zgodziłam dokładnie, ale byśmy się wtedy wyspały rozumiem Cię bardzo dobrze, ale wydaje mi się, że dobrze zrobiłaś, że wróciłaś i kończysz te studia. Później już możesz spokojnie wyjechać i być z nim szczęśliwa

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez alekziz

Mój też blondasek i ogólnie to do niego po imieniu mówie, czasem zdrobnię i powiem Marcinku no zdarzy się kochanie, skarbie itp. takie typowe no ale ogólnie to on też do mnie bardziej czule mówi

a ja mam czasami wahania, zaczynam mówić "Kkkkkkk i mam dylemat czy wyjechać mu z "kochanie" tak odświętnie, czy poprostu Kamil

https://www.youtube.com/watch?v=BpS6xNrnMVc poprawiło mi to humor dziewczyny, polecam na doła!

[201610170910]

Napisane przez booombelek

a ja może teraz dziwnie zabrzmię, ale czasami żałuję że ja się na taki związek zgodziłam dokładnie, ale byśmy się wtedy wyspały rozumiem Cię bardzo dobrze, ale wydaje mi się, że dobrze zrobiłaś, że wróciłaś i kończysz te studia. Później już możesz spokojnie wyjechać i być z nim szczęśliwa

Chyba każda z nas ma czasami takie myśli... Ja bym wolała poznać mojego TŻ już po tych studiach i być z nim bez przeszkód No, ale widać los tak chciał, że spotkaliśmy się właśnie wtedy i teraz przechodzimy taką próbę, oby było warto

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Chyba każda z nas ma czasami takie myśli... Ja bym wolała poznać mojego TŻ już po tych studiach i być z nim bez przeszkód No, ale widać los tak chciał, że spotkaliśmy się właśnie wtedy i teraz przechodzimy taką próbę, oby było warto

to dla nas taka próba chyba jest jeśli wytrwamy te miesiące na odległość, to później jak dorwiemy ich w nasze ręce i już w końcu zamieszkamy razem to będzie już wtedy z górki

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

wow jest postęp, właśnie dostałam od niego smsa z zapytaniem czy śpię.

[alekziz]

Napisane przez booombelek

wow jest postęp, właśnie dostałam od niego smsa z zapytaniem czy śpię. [/I]

dobrze czułaś, że się w nocy odezwie i co, odpisujesz mu?

[booombelek]

Napisane przez alekziz

dobrze czułaś, że się w nocy odezwie i co, odpisujesz mu?

czasami mam wrażenie, że on mnie traktuje jako kogoś kto mu zabije nocną nudę..

nasza rozmowa:
K: śpisz?
Ja: nie
K: 2 godziny temu wstałem, jak weekend mija?
Ja: Ok.
K: balujesz gdzieś dziś?
Ja: Nie

Koniec rozmowy

[ewasza14]

Napisane przez booombelek

wow jest postęp, właśnie dostałam od niego smsa z zapytaniem czy śpię.

Mój się już chyba dzisiaj nie odezwie.. Nawet głupiego dobranoc nie napisze, zwłaszcza, że ostatnio pogadaliśmy tylko 5 minut bo się spieszył nie mówiąc już, że było to w czwartek

[booombelek]

Napisane przez ewasza14

Mój się już chyba dzisiaj nie odezwie.. Nawet głupiego dobranoc nie napisze, zwłaszcza, że ostatnio pogadaliśmy tylko 5 minut bo się spieszył nie mówiąc już, że było to w czwartek

ehhh, wiem, że to zabrzmi jak oklepana gadka, ale napewno się odezwie.. musimy to wszystko wytrzymać dziewczyny.

[201610170910]

booombelek wow, 2 godziny mu zeszło zanim napisał jedno słowo

ewasza14 mój się potrafi nie odzywać 3 - 4 dni ale już chyba przywykłam do tego po prostu... Co innego mi zostaje?

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

booombelek wow, 2 godziny mu zeszło zanim napisał jedno słowo

wiecie co? ja już nawet nie kontynuuję tej głupiej rozmowy dzisiaj bo to sensu nie ma

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

zapytał mnie jeszcze czy jestem zła, bo się cały dzień nie odzywał. Nie odpisałam mu nic, po czym zapytał czy chcę porozmawiać napisałam mu krótko a zwięźle "cały dzień sobie sama dawałam radę, to i teraz dam. z resztą idę spać." muszę chyba być twarda

[201610170910]

Napisane przez booombelek

wiecie co? ja już nawet nie kontynuuję tej głupiej rozmowy dzisiaj bo to sensu nie ma

zapytał mnie jeszcze czy jestem zła, bo się cały dzień nie odzywał. Nie odpisałam mu nic, po czym zapytał czy chcę porozmawiać napisałam mu krótko a zwięźle "cały dzień sobie sama dawałam radę, to i teraz dam. z resztą idę spać." muszę chyba być twarda

Ciekawe czy naprawdę spał cały dzień czy po prostu czekał aż Ty napiszesz Masz rację, nie odpisuj już. On się wyspał i ma teraz ochotę na pogawędki? Teraz jest noc i Ty masz prawo się wyspać w spokoju

[Pia Gizela]

wróciłam poszłam bez komórki co by mnie nie korciło.

zastanawiam się jaką taktykę obrać wobec jaśnie pana który nie ma nawet ochoty poświęcić mi 10 minut w tym swoim cudownym życiu które teraz prowadzi.

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ciekawe czy naprawdę spał cały dzień czy po prostu czekał aż Ty napiszesz Masz rację, nie odpisuj już. On się wyspał i ma teraz ochotę na pogawędki? Teraz jest noc i Ty masz prawo się wyspać w spokoju

kuurde rozwala mnie ten facet nie odebrałam telefonu, dostałam esa "nie wiem o co chodzi (?) ale jak nie chcesz gadać to nie naciskam" nosz kurde rozniesie mnie dziewczyny! on nic nie ogranie, a ja wyjdę jutro na tą co ma fochy za nic..

[ewasza14]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

ewasza14 mój się potrafi nie odzywać 3 - 4 dni ale już chyba przywykłam do tego po prostu... Co innego mi zostaje?

U nas takie 3 dni to norma, dlatego czasem nie rozumiem jak dziewczyny piszą, że TŻ nie odzywa się kilka godzin Pewnie jak zwykle szkoda mu kasy, bo ostatnio mówił, że został mu niecały funt, a do sklepu gdzie może kupić doładowanie chodzi raz na tydzień Nie robiłabym problemu, gdyby nie obiecał, że napisze..

Napisane przez booombelek

zapytał mnie jeszcze czy jestem zła, bo się cały dzień nie odzywał. Nie odpisałam mu nic, po czym zapytał czy chcę porozmawiać napisałam mu krótko a zwięźle "cały dzień sobie sama dawałam radę, to i teraz dam. z resztą idę spać." muszę chyba być twarda

Ale jesteś twarda! Tak trzymaj Przemyśli sprawę przez noc i pewnie jutro będzie się tłumaczył

[201610170910]

Napisane przez booombelek

kuurde rozwala mnie ten facet nie odebrałam telefonu, dostałam esa "nie wiem o co chodzi (?) ale jak nie chcesz gadać to nie naciskam" nosz kurde rozniesie mnie dziewczyny! on nic nie ogranie, a ja wyjdę jutro na tą co ma fochy za nic..

Napisz mu, że jesteś zmęczona i idziesz spać, bo normalni ludzie w nocy śpią, a rozmowy prowadzą w dzień

[booombelek]

Napisane przez ewasza14

Ale jesteś twarda! Tak trzymaj Przemyśli sprawę przez noc i pewnie jutro będzie się tłumaczył

albo i nie przemyśli a wszystko pójdzie na mnie...

[alekziz]

Dziewczyny!!! rozwale zaraz coś!!! taka wkurzona jestem. Jak z moim rozmawiałam, to tak bardzo chciał żebym później zadzwoniła, no i dobra dzwonie teraz, odebrał.. w tle oczywiscie glosna muzyka a on haaalo haaaaalo, no dobra mogl nic nie slyszeć , ale to mogł gdzies wyjsc!! tym bardziej, ze chciał zebym zadzwoniła. Dzwoniłam 2 razy, a za kazdym razem haaalo haalooooooooooo. dupa , a nie haalo !! zadzwoniłam za 3 razem i taka znajoma odebrała. Jak w Polsce jestem to mamy taką ekipe z ktora sie wspolnie spotykamy. Ta znajoma w ogole sie mojemu nie podoba, wiem o tym, i nie chodzi o to ze jestem o nią zazdrosna , nie chodzi o to ze moglby mnie zdradzic.tym bardziej ze to jest siostra mojej przyjaciolki, wiec ogolnie ok jest. ale i tak jej nigdy nie trawilam!! wkurza mnie jej twarz, zachowanie!! i moj doskonale o tym wie, ze jej wrecz nie znosze!!! raz ona za duzo wypila i cos sie przyczepila do mnie, mój mnie obronił, więc po tym wzgledem dobrze jest. moj teraz tam jest, jego przyjaciel, teraz jak widac ta znajoma i moja przyjciolka wlasnie. ale czemu ona odebrala !!! i juz slychac bylo po jej glosiku ze podcieta!! i tez do mnie haaalo haaaaloo .BOOOOZEEEE!!!!!!
moj wie, ze jej nie znosze, a daje jej telefon!!! no kurvaaa!!! jaja sobie robi?! czuje sie jak debilka, bo ja tu siedze i sie martwie zeby sie nie upił, a on sie dobrze tam bawi!! juz mu wiązanke na fejsie napisałam!! ciekawe co odpisze. jestem taka zła!! az mi sie rece trzesą! przepraszam, ze tak chaotycznie napisane , ale taka zla jestem i az plakac tez mi sie chcę...

[201610170910]

Napisane przez ewasza14

U nas takie 3 dni to norma, dlatego czasem nie rozumiem jak dziewczyny piszą, że TŻ nie odzywa się kilka godzin Pewnie jak zwykle szkoda mu kasy, bo ostatnio mówił, że został mu niecały funt, a do sklepu gdzie może kupić doładowanie chodzi raz na tydzień Nie robiłabym problemu, gdyby nie obiecał, że napisze..

Heh, mój robi tak samo, mówi, że zadzwoni, a potem jednak nie dzwoni, bo coś tam A ja nawet nie mam siły się kłócić ani obrażać na niego, bo jak już rozmawiamy to chcę się nacieszyć chociaż chwilkę tą rozmową Za to wszystko sobie odbije jak już będziemy razem, po początkowej euforii ( ) wyleję wszystkie żale, niech wie co ja tu przechodziłam przez niego i niech mnie przeprasza

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Napisz mu, że jesteś zmęczona i idziesz spać, bo normalni ludzie w nocy śpią, a rozmowy prowadzą w dzień

tak zrobię.
najlepsze jest to, że właśnie próbuje zagadać z moją przyjaciółką o co mi chodzi.

[201610170910]

Napisane przez booombelek

tak zrobię.
najlepsze jest to, że właśnie próbuje zagadać z moją przyjaciółką o co mi chodzi.

Napisz, że idziesz spać, wyłącz telefon, komputer i idź spać po prostu, a on jak taki zmęczony to też niech idzie spać... W nocy nie będzie spał, a jutro prześpi znowu cały dzień bez słowa

[alekziz]

AAAA uspokójcie mnie, bo dawno mnie tak nie roznosiło!!!:ma d: