Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[OtTakaJa]

Napisane przez booziaczek

uwież to możliwe ba ja w półtora dnia 4,5kg wiecej ale mi sie spuchło ale tez miałam w tydzień +2kg
:P

To straszne, jak tak dalej pójdzie to będzie pod koniec z 30 na plusie

[LiwkaO]

Napisane przez kasia86bgo

hej dziewuszki, goraco was pozdrawiam SOSNOWCA

nie odzywalam sie bo wczoraj caly dzien nie mialam neta, to wykorzystalam na dopakowanie sie do konca i ugotowalam ZUREK 5 litorw poszlo w jeden dzien - az siostra jak wrocila z kursu zdziwiona ze TAKI SMACZNY MI WYSZEDL, i smiac sie zaczela ze moze mlody bedzie kucharzem. bo odkad jestem w ciazy, coraz smaczniej gotuje . no nie ma to jak jej poczucie humoru haha


dzid mialam samolot o 10.30 taaa z godzinnym poslizgiem.
ale wazne ze lot byl spokojny - tylko przy ladowaniu dostalam takiego kopa w pecherz ze modlilam sie o szybkie dosjcie do wc

ale mloda przeszla sama siebie. wchodze do domu ona stoi w przedpokoju mowie jej ''czesc yoshi ( to jej ksywka rodzinna ) a ona podlot do brzucha zaczyna glaszczec i monolog do mlodego ze jak fajnie ze jest, ze ona go kocha - aaa skonczyla wywod i taki zdziwiony wzrok na mnie -i swoim glosem slodkim ' OOO CZESC SIOSTRA - NIE ZAUWAZYLAM CIE''

jutro lece z rana na badanie potem do babci na obiad i z mloda do Plejady, podniecona bo bedzie prowadzila auto ze mna i mlodym 1wszy raz

oki kochaniutkie lece spac, bo taki jakis ten dzien nie powiem ciut meczacy byl

buziaki slodkich snow
i milego jutrzejszego dnia

Witamy Kasiu w PL miłego odpoczywania i nadrabiania zaległości kulinarnych mamusi

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

Oj biedactwo! odpoczywaj! będzie dobrze! a co do szyjki to jaką miałaś ostatnio??

Napisane przez strippi

Dzięki kochane, dobrze że poszłam, miałam złe przeczucie ufff
w piątek się okaże czy postępuje czy nie
aha szyjkę mam 2,70, nie wiem czy to dobrze czy źle, ze strachu po prostu związało mi usta i o nic nie pytałam, dopiero jak przyjechałam do domu to mi milion pytań naszło, ale w piątek wypytam wszystko.
W ogóle musiałam ochłonąć po przyjściu do domu, leżałam i czytałam M jak Mama o tej Kamilce urodzonej w 22 tygodniu, potem M jak Miłość obejrzałam i w końcu mogłam usiąść i wam napisać, bo jak tylko myślałam to mi się płakać chciało.
Ehh cały czas pod górkę.

Napisane przez Moderna

Dzien dobry

Sama nie moge siebie zrozumiec, dlaczego wstaje tak wczesnie rano.. choc moglabym spac dalej a zmeczona jestem...

Boli mnie ostatnio mocniej podbrzusze, tzn. nie caly czas, ale jest takie napiete, np. dzisiaj w nocy kichnelam i mialam nogi wyprostowane, bol okropny, az musialam usiasc i rozmasowac.
Podejrzewam, ze to normalne?

No czyli jak kichac, to z ugietymi nogami

Planow na dzisiaj brak, nawet gotowac nie bede.. mam roladke z wczoraj jeszcze

Też tak mam więc też mniemam, że to normalne. Wczoraj za szybko wysiadłam z samochodu i szłam zgięta w pół na pocztę

[Malpka]

hej
kurcze coraz ciężej mi sie rano zwlec do pracy ciekawe co bedzie w styczniu

Napisane przez Mokka_83

moja siostra mówiła, że ona po szpitalu przed porodem i po porodzie oczywiście chodziła w swoich koszulach, ale na czas porodu dali jej koszulę szpitalną i w niej kazali rodzić A ta koszula szpitalna to wiadomo jaka - wielki spadochron gdzie cyce prawie na wierzchu Więc z położeniem dziecka po porodzie "ciało do ciała" problemu nie było

jak dla mnie to fajne ze dają koszule szpitalną do porodu bo przy porodzie i zaraz po często te koszule brudzą się krwią i potem twoja jest do wyrzucenia a tak tamtą oddajesz i jak sie wykąpiesz to sie mozesz w swoją czystą przebrac Z Julką miałam cc i mi lekarka zaproponowała zebym załozyła szpitalną żeby mi sie moja nie pobrudziła i miała racje, mam nadzieje ze teraz tez ostane szpitalną

Napisane przez Agateczka*

ale jakoś ostatnio mam wrażenie jakby moje posty się nie wyświetlały bo nikt mnie nawet nie zauważył
.

Napisane przez Luna0

jutro ide na wizyte więc trzymać kciuki bo bede mieć wyniki badan i zeby mi sie jakas cukrzyca jeszcze nie przyplątała...

Napisane przez Agnjeska

Wy takie obeznane co i jak w szpitalach...A ja tu totalnie zielona... jedyne co wiem to że jak będzie wszystko ok to po 2-3h do domu oO

A i u nas równo 24 tydzień. Jeszcze 16...
.

za tygodnie
wow po 2-3 godzinach, nieźle

Napisane przez LiwkaO

No nam położne w szkole rodzenia mówiły, że i tak kobietki zakładają gatki ale radziły właśnie sciągać do obchodu, żeby się lekarz nie czepiał. a co do smoczka to taki wymysł neonatolog, która na wykładach mówiła, że dziecko ma cycka ssać a nie smoka

dlatego fajne są te siateczkowe majty bo przepuszczają powietrze a trzymają tą wkładke którą się nosi, nam połozna na szkole rodzenia własnie o tych siateczkowych mówiła ze tych sie nie czepiają, tak bym nawet nie wiedziała ze takie sa

Napisane przez maria28

. Poza tym obijam się czasem o meble albo o TŻa, bo zapominam, ze brzuch mam z przodu.
.

Napisane przez kasia86bgo

h

ale mloda przeszla sama siebie. wchodze do domu ona stoi w przedpokoju mowie jej ''czesc yoshi ( to jej ksywka rodzinna ) a ona podlot do brzucha zaczyna glaszczec i monolog do mlodego ze jak fajnie ze jest, ze ona go kocha - aaa skonczyla wywod i taki zdziwiony wzrok na mnie -i swoim glosem slodkim ' OOO CZESC SIOSTRA - NIE ZAUWAZYLAM CIE''

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

lez i odpoczywaj i będzie dobrze

Napisane przez joanna200

dzień dobry..
witamy się z Kacperkiem w skończonym 25tc!

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

[misiulka06]

witam się z wami. dziś od samego rana w drodze do pracy Bąbelek mnie perfidnie skopał własną mamusie skopał.

[LiwkaO]

Napisane przez Malpka

jak dla mnie to fajne ze dają koszule szpitalną do porodu bo przy porodzie i zaraz po często te koszule brudzą się krwią i potem twoja jest do wyrzucenia a tak tamtą oddajesz i jak sie wykąpiesz to sie mozesz w swoją czystą przebrac Z Julką miałam cc i mi lekarka zaproponowała zebym załozyła szpitalną żeby mi sie moja nie pobrudziła i miała racje, mam nadzieje ze teraz tez ostane szpitalną


a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

u nas niestety nie dają szpitalnych;/ tak myślę, że musze mieć swoje 3 gdzies? jedna do porodu - do wyrzucenia po i dwie na przebranie. Mam nadzieje, że wystarczy.

za studniówkę impreza na całego

[bmma]

Napisane przez Malpka

u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

udanej zabawy

[megi-megi]

Napisane przez OtTakaJa

To straszne, jak tak dalej pójdzie to będzie pod koniec z 30 na plusie

A ile masz już?

Ja czuję jak puchnę. Wychodzę z pracy i ledwo dopinam buty... Do tego ten straszny apetyt... No nie mogę już z tą wagą... Dowiem się za tydzień ile znów przytyłam

[klementyna1]

Dzięndobry się z Paniami

Napisane przez Sorceresss

Czy ja dobrze widzę "armatkę" synusia na pierwszym zdjęciu?

Jakie WY macie bystre oczy! Wszystkie od razu wypatrzyły armatkę

Napisane przez misiulka06

witam się z wami. dziś od samego rana w drodze do pracy Bąbelek mnie perfidnie skopał własną mamusie skopał.

Uwielbiam to uczucie...Mój osttanio jakoś cicho siedzi;/ Wydaje mi sie, że znów jest obrócony głowa do góry, bo czuje go b. delkatnie i tylko na dole;/

Strippi głowa do góry, dobrze, że jestes pod opieką lekarza. Ja nawet nie wiem jaka jest ta moja szyjka, wiem tylko, ze mam na niej nadżerkę i jak podczas badania pytam, czy ok, to zawsze mówi, ze szyjki nie ruszamy, bo nadżerka się podgoiła...na poczatku ciązy mi nawet plamiła;/

Dziś pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

[OtTakaJa]

Napisane przez megi-megi

A ile masz już?

Ja czuję jak puchnę. Wychodzę z pracy i ledwo dopinam buty... Do tego ten straszny apetyt... No nie mogę już z tą wagą... Dowiem się za tydzień ile znów przytyłam

Od początku 7kg na plusie.

Ja nie puchnę, nie mam zaparć, ale też na szczęście nie poszło mi w uda, więc jeszcze się nie załamuję

Czy któraś z Was też ma tę tzw. siarę? Bo ja wczoraj zauważyłam wielką plamę na koszulce na wysokości jednego sutka. I tak się zastanawiam czy tego będzie więcej?

[LiwkaO]

Napisane przez megi-megi

A ile masz już?

Ja czuję jak puchnę. Wychodzę z pracy i ledwo dopinam buty... Do tego ten straszny apetyt... No nie mogę już z tą wagą... Dowiem się za tydzień ile znów przytyłam

Ja przez ostatnie 3 tygodnie niecałe dwa kilo. Moja gin. twierdzi, że przesadą jest przytyć 4 i więcej w ciągu 3-4 tygodni, jednak powiedziała, że to też zależy od wagi wyjściowej ciężarnej i ona daje popalić i pilnuje kobietek które zaczynały z wysoką wagą i dużo tyją.

[Malpka]

Napisane przez LiwkaO

u nas niestety nie dają szpitalnych;/ tak myślę, że musze mieć swoje 3 gdzies? jedna do porodu - do wyrzucenia po i dwie na przebranie. Mam nadzieje, że wystarczy.

za studniówkę impreza na całego

to jak masz w domu jakąś już stara używaną to najlepiej taką do porodu żeby nie szkoda było wyrzucic A co do przebrań to zalezy ile będziesz lezec ja jak lezałam 3 doby to miałam tylko tą jedną juz jak sie przebrałam w swoją przeciez w domu tez codziennie koszuli nie zmieniasz no chyba ze by sie gdzieś umazała to mozna wziąć z jedną na zmiane
heeh a no impreza to juz od jutra z górki poleci

Napisane przez bmma

udanej zabawy

heeh dzieki jakąs potańcówke musze urządzić

Powiem wam ze z Julka jak byłam w ciaży to jeszcze w takim etapie jak jestem teraz to nawet na dyskoteki jeździliśmy a teraz chyba się postarzałam bo już nie mam tyle sił. Jak przedwczoraj tż z Julką urządzili wojne na piłeczki (takie miękkie jak do basenów sie wrzuca) i oczywiście właczyłam sie w tą zabawe to myslałam później ze ducha wyzione

[LiwkaO]

Napisane przez OtTakaJa

Od początku 7kg na plusie.

Ja nie puchnę, nie mam zaparć, ale też na szczęście nie poszło mi w uda, więc jeszcze się nie załamuję

Czy któraś z Was też ma tę tzw. siarę? Bo ja wczoraj zauważyłam wielką plamę na koszulce na wysokości jednego sutka. I tak się zastanawiam czy tego będzie więcej?

Ja mam jak przycisnę piersi ale samo nie leci na szczęście jeszcze

[Dragusia88]

Napisane przez myaja

hej dziewczyny
i nadszedł ten piękny wyczekiwany od 7dmiu tygodni dzień - USG połówkowe

czekamy na relacje

Napisane przez joanna200

dzień dobry..
witamy się z Kacperkiem w skończonym 25tc!
od razu gratuluję tygodni kwiatuszkowi i [B]klementynie..

Napisane przez Malpka

hej
kurcze coraz ciężej mi sie rano zwlec do pracy ciekawe co bedzie w styczniu

[/COLOR]a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

eh znam to, kurde ciezko sie juz wstaje
za studniówkę

Napisane przez LiwkaO

Ja przez ostatnie 3 tygodnie niecałe dwa kilo. Moja gin. twierdzi, że przesadą jest przytyć 4 i więcej w ciągu 3-4 tygodni, jednak powiedziała, że to też zależy od wagi wyjściowej ciężarnej i ona daje popalić i pilnuje kobietek które zaczynały z wysoką wagą i dużo tyją.

eh juz sie boje jutro na wage u ginki stanąć. zaś mnie ochrzani pewnie. kurde trzeba zrezygnowac ze slodyczy calkiem


a ja sie witam w 27 tyg równo

dzis szkoła jutro wizyta

[Leonikowa]

Napisane przez booziaczek

uwież to możliwe ba ja w półtora dnia 4,5kg wiecej ale mi sie spuchło ale tez miałam w tydzień +2kg
:P

oooo 4,5 kg w półtorej dnia to nieźle

Napisane przez myaja

hej dziewczyny
i nadszedł ten piękny wyczekiwany od 7dmiu tygodni dzień - USG połówkowe
najchętniej to w ogóle nie szłabym do roboty tylko czekała z zegarkiem w ręku - ale to dopiero jest masakra ... tak zleci te 6h i fruu bo lekarza

poza tym witam was właśnie po bliskim kontakcie z kiblem ... ja nie wiem o co to chodzi... 23tc a ja rzygam jak kot ... no ale jako to określiła moja ginekolog 'taka moja' uroda ...

powodzenia

Napisane przez joanna200

witamy się z Kacperkiem w skończonym 25tc!

Napisane przez Malpka

a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

[nestelle]

cześć dziewczynyny ,
dziś miałam tak fatalną noc ,że ..... ......
mój brzdąc nie dał mi w ogóle spać ..... zasnąć nie mogłam bo tak wariował , a potem co godzinę mniej więcej to samo .... aż sprawdzałam na zegarku bo nie mogłam uwierzyć ..i tak do 6 rano ... i oczywiście najbardziej lubi kopać na samym dole - jakby w kroczu ...czuje wtedy obijanie się ościanki jakby .... brrrrr bardzo nieprzyjemne .....
ale zastanawiam się czy to nie przez to ,że na noc zjadłam "coś " słodkiego - a nigdy tak raczej nie robię .....

Napisane przez Mi6ka

Powiem tak, troche sie nudze, nie moge spac i stwierdzilam, ze sobie zobacze na youtubie jak wlasciwie wyglada porod od tej strony no wiecie i ... nie robcie tego Choc w sumie nie jestem mega przerazona, ale moze pora nieodpowiednia, ciekawe, czy teraz bede miala koszmary z tym zwiazane :/ ... to co dobranoc chyba

ale wariatka z Ciebie , ja na samą myśl ......

Napisane przez myaja

hej dziewczyny
i nadszedł ten piękny wyczekiwany od 7dmiu tygodni dzień - USG połówkowe

Napisane przez OtTakaJa

To jest niemożliwe, ja muszę mieć jakąś zepsutą wagę, bo jak jest możliwe, że w ciągu tygodnia przytyłam 2kg?

.... ja mam wrażenie ,że samo 2 kg mi weszło w pośladek .... - jeden

Napisane przez joanna200

dzień dobry..
witamy się z Kacperkiem w skończonym 25tc!

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Malpka

a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

Napisane przez Dragusia88

a ja sie witam w 27 tyg równo

[Leonikowa]

Napisane przez OtTakaJa

Od początku 7kg na plusie.

Ja nie puchnę, nie mam zaparć, ale też na szczęście nie poszło mi w uda, więc jeszcze się nie załamuję

Czy któraś z Was też ma tę tzw. siarę? Bo ja wczoraj zauważyłam wielką plamę na koszulce na wysokości jednego sutka. I tak się zastanawiam czy tego będzie więcej?

ja jak narazie nie mam

[joanna200]

Napisane przez Malpka

a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

Napisane przez klementyna1

Dziś pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

powodzenia..

[czarny flamaster]

Wielkie brawa i stosy róż dla kolejnych skończonych tygodni, studniówek i udanych wizyt oraz za te, które będą mieć dopiero miejsce.

Dziś czeka mnie fugowanie reszty kuchni. Chciałabym z niej już do końca wyjść i wziąć się za pokoje. Mąż wymyślił by zacząć po świętach, ale jak tak dalej pójdzie to chyba z dzieckiem u rodziców moich zamieszkam, bo się po prostu nie wyrobimy...
Piękne słoneczko za oknem, aż chce się działać. Ja mam jednak dziś wisielczy humor i jakoś nie widzę pomysłu na to by go sobie poprawić- czekolada nie działa.
Wczoraj wykończyłam pierwszą butelkę Ziaji Mamma Mia i już czeka na mnie kolejna. Bardzo go lubię. Nasmarowałam wczoraj brzuszek w całości, hehe.

Co do siary, nie miałam jeszcze żadnych upławów, ale spodziewam się ich. Zdarza się, że sutki mnie bolą częściej niż zwykle więc pewnie jest to zapowiedź.

[megi-megi]

Napisane przez OtTakaJa

Od początku 7kg na plusie.

Ja nie puchnę, nie mam zaparć, ale też na szczęście nie poszło mi w uda, więc jeszcze się nie załamuję

Czy któraś z Was też ma tę tzw. siarę? Bo ja wczoraj zauważyłam wielką plamę na koszulce na wysokości jednego sutka. I tak się zastanawiam czy tego będzie więcej?

Ja na sutkach widzę po parę zaschniętych kropli i tyle. Póki co nie mam plam na ubraniach.

[Dragusia88]

a u mnie szaro buro za oknem

[LiwkaO]

Napisane przez Dragusia88

eh juz sie boje jutro na wage u ginki stanąć. zaś mnie ochrzani pewnie. kurde trzeba zrezygnowac ze slodyczy calkiem


a ja sie witam w 27 tyg równo

dzis szkoła jutro wizyta

Też miałam taki plan, żeby zrezygnować ze słodyczy i sama nic nie kupuje od kilku dni ale zawsze ktoś mi coś podrzuci no i muszę zjeść:P

Brawo za 27 tydzień jutro masz z USG?

[Malpka]

Napisane przez Dragusia88

a ja sie witam w 27 tyg równo

Napisane przez Dragusia88

a u mnie szaro buro za oknem

u mie tez słonca nie widac która zabrała do siebie przyznac sie

[Dragusia88]

Napisane przez LiwkaO

Brawo za 27 tydzień jutro masz z USG?

jutro z usg


http://www.rodziceradza.pl/Rodzice/C...rt,302120.html

[Malpka]

Napisane przez LiwkaO

Też miałam taki plan, żeby zrezygnować ze słodyczy i sama nic nie kupuje od kilku dni ale zawsze ktoś mi coś podrzuci no i muszę zjeść:P

no jak ktoś przyniesie to nie ma wyjścia juz trzeba zjesc
ja sobie dziś kupiłam gniazdko na drugie śniadanie w pracy

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

a u mnie dzis studniówka stawiam cole hehe

U lalal! Balujemy!
Poprosze colę zero w puszce

Napisane przez klementyna1

Jakie WY macie bystre oczy! Wszystkie od razu wypatrzyły armatkę

wiemy po prostu gdzie patrzeć hihih zboczone jesteśmy i zawsze tam oko leci...

Napisane przez Dragusia88

a ja sie witam w 27 tyg równo

[ObserwujeCie]

Bry

Napisane przez strippi

Dzięki kochane, dobrze że poszłam, miałam złe przeczucie ufff

wow, to się nazywa intuicja !

Napisane przez Agnjeska

Dragusia w szpitalu, u nas w hm wiosce takiego domu nie ma, musiałbym do Rotterdamu jechać...
Strippi lez i odpoczywaj!
A ją zaraz do pracy... Nudny dziś dzień mnie czeka...

Oj widzę, że naprawdę humoru brak, może kilka dni wolnego i jakiś wypad na weekend ?

Napisane przez Malpka

Powiem wam ze z Julka jak byłam w ciaży to jeszcze w takim etapie jak jestem teraz to nawet na dyskoteki jeździliśmy a teraz chyba się postarzałam bo już nie mam tyle sił. Jak przedwczoraj tż z Julką urządzili wojne na piłeczki (takie miękkie jak do basenów sie wrzuca) i oczywiście właczyłam sie w tą zabawe to myslałam później ze ducha wyzione

Oj to ja już się chyba potarzałam, bo na dyskoteki pomimo pierwszej ciąży sił nie mam !

Napisane przez nestelle

cześć dziewczynyny ,
dziś miałam tak fatalną noc ,że ..... ......
mój brzdąc nie dał mi w ogóle spać ..... zasnąć nie mogłam bo tak wariował , a potem co godzinę mniej więcej to samo .... aż sprawdzałam na zegarku bo nie mogłam uwierzyć ..i tak do 6 rano ... i oczywiście najbardziej lubi kopać na samym dole - jakby w kroczu ...czuje wtedy obijanie się ościanki jakby .... brrrrr bardzo nieprzyjemne .....
ale zastanawiam się czy to nie przez to ,że na noc zjadłam "coś " słodkiego - a nigdy tak raczej nie robię .....

może być że to przez słodkie

No a poza tym wielkie za skończone tygodnie, studniówki, i kciuki za wizyty

[nati_85]

Witajcie!

U mnie też szaro buro.

Trzymam kciuki za wizyty.

za kolejne skończone tygodnie.

kasia86bgo witamy w kraju.

Strippi mam nadzieję, że już szyjka się nie będzie skracać. Odpoczywaj.


Malpka brawa za studniówkę

Mnie ostatnio do słodyczy tak nie ciągnie jak przez ostatnie dwa tygodnie. Wczoraj miałam straszy apetyt i jak zjadłam obiad to już myślałam co by tu jeszcze wciągnąć.

Ja przy pierwszym porodzie dostałam szpitalną koszulę ale i tak czułam się cała naga bo miała dekolt do pasa i była bardzo krótka.

[LiwkaO]

Napisane przez nati_85

Ja przy pierwszym porodzie dostałam szpitalną koszulę ale i tak czułam się cała naga bo miała dekolt do pasa i była bardzo krótka.

sexowna mini powiadasz hehe

[Dragusia88]

jedzie mój kurier z rogalem do tego ręczniki z kapturem i pieluszki flanelowe :P

[Villga]

Napisane przez strippi

Byłam u lekarza jednak, ale przyjęła mnie po pracy więc nie było tak szczegółowo, skraca mi się szyjka... mam leżeć..
w piątek znowu mam wizytę i dowiem się wszystkiego, także 3majcie kciuki

Będzie dobrze kochana. Wypoczywaj

Napisane przez Mi6ka

Powiem tak, troche sie nudze, nie moge spac i stwierdzilam, ze sobie zobacze na youtubie jak wlasciwie wyglada porod od tej strony no wiecie i ... nie robcie tego Choc w sumie nie jestem mega przerazona, ale moze pora nieodpowiednia, ciekawe, czy teraz bede miala koszmary z tym zwiazane :/ ... to co dobranoc chyba

Ja wypozyczyłam książkę o porodzie i tam były zdjęcia krocza i w ogóle, zaraz ją zamknęłam i oddałam

Napisane przez OtTakaJa

Czy któraś z Was też ma tę tzw. siarę? Bo ja wczoraj zauważyłam wielką plamę na koszulce na wysokości jednego sutka. I tak się zastanawiam czy tego będzie więcej?

Ja wczoraj zauważyłam,że coś zaczyna z lewego sutka się wydzielać, ale to muszę nacisnąć mocniej, samo na rzie nie leci.

Napisane przez nestelle

cześć dziewczynyny ,
dziś miałam tak fatalną noc ,że ..... ......
mój brzdąc nie dał mi w ogóle spać ..... zasnąć nie mogłam bo tak wariował , a potem co godzinę mniej więcej to samo .... aż sprawdzałam na zegarku bo nie mogłam uwierzyć ..i tak do 6 rano ... i oczywiście najbardziej lubi kopać na samym dole - jakby w kroczu ...czuje wtedy obijanie się ościanki jakby .... brrrrr bardzo nieprzyjemne .....
ale zastanawiam się czy to nie przez to ,że na noc zjadłam "coś " słodkiego - a nigdy tak raczej nie robię .....

Znam ból... Moja mała co w nocy wyczyniała to szok. Nie że się wierciła, ona mnie kopała z całych sił i to jeszcze jakby tam trampolinę miała skakała. Jeszcze taka przeziębiona jestem, jak juz mi się udało zasnąć i się przy tym nie udusić to ten mały łobuz dyskotekę sobie urządził

Napisane przez LiwkaO

Też miałam taki plan, żeby zrezygnować ze słodyczy i sama nic nie kupuje od kilku dni ale zawsze ktoś mi coś podrzuci no i muszę zjeść:P

Ja miałam imieniny i teraz mam całą szafkę słodkości. Nie wiem czy oni się pozmawiali, żeby mnie utuczyć czy co... Sama bym sobie nie kupiła a jak tak leżą to ciężko się oprzeć niestety

Dziś mam usg połówkowe. Stresuje się, żeby wszystko było dobrze z Małą. Trzymajcie kciuki