Razem schudniemy 20kg! - część IV

[arsenalfan26014]

hej laski!
przychodzę z podkulonym ogonem. od kilku dni nie robię nic tylko żrę. w sumie to samo słodkie. zero warzyw, owoców no i niestety odbija się to na moim samopoczuciu. od wczoraj nieprzerwalnie boli mnie głowa, jestem ospała, zmęczona, mam pełno syfów na twarzy. a tyle nauki przede mną! na siłowni nie byłam od poniedziałku...
dzięki za kciuki, w środę poszło jako tako. dzisiaj wyniki to dam znać, jak poszło.
dzisiejszy dzień to będzie leżenie i dochodzenie do siebie. na obiad jedna wielka surówka, już mam dość węgli w postaci pieczywa i makaronu.
a teraz idę spać, bo zaraz padnę.
trzymajcie się

[MAXI 85]

Arsenaldosyć tego obżarstwa Wracaj do diety Do tej surówki dorzuć trochę białka np. rybę

[agus87]

zachciało mi się wczoraj oglądać Anna Karenina
i siedziałam do 2 w nocy
na 9 jechałam do fryzjera i byłam nieprzytomna, przysypiałam w saunie dla włosów
na szczęście fryzjerka to moja znajoma więc sobie mogłam pozwolić hehe



dzisiaj na obiad
łosoś z grilla,. surówka z kiszonej, kuskus albo ryż brązowy

[missmanhattan]

Miałam wczoraj ostatnie konsultacje z projektu i dobiłam sie psychicznie, bo przyszło mi do głowy, że nie uda mi się tego zapiąć na ostatni guzik tak jak chciałam. Stąd moje zniechęcenie no i po raz pierwszy od sporego czasu zajadałam stres. Poszły jeżyki wiśniowe, pralinki lindta i lays appetite serowo - cebulowe. Boli mnie teraz strasznie zołądek. W nocy nie spałam, bo w końcu sie ogarnęłam i zaczełam robić co muszę, natomiast o ósmej rano w ramach pokuty poszłam biegać. Zrobiłam dokładnie 11 km joggingu, na ubitym sniegu i mrozie, ale na szczęście stare buty jeszcze mają jako taką przyczepność. Uważam, że odpokutowałam i dzisiaj dołożę starań, żeby było wzorowo, ale możecie mi jeszcze dołożyc jakies baty, bo się należą.

Dziewczyny, zdecydowałam że dam mojemu chłopakowi jeszcze jedną szansę. Przemyślałam to i doszłam po rozmowie z przyjaciółką do wniosku, że rzeczywiście nie zachował się jak ostatni drań. Nie była to zdrada ani nic czego nie byłabym w stanie zapomnieć. Miał wątpliwości i był chociaż uczciwy, że mnie o nich poinformował, z dwojga złego wolałabym wiedzieć niż żyć w nieświadomości i myśleć, że wszystko jest ok. Teraz zarzeka się, że te tygodnie rozłąki przekonały go tylko, że mnie kocha i non stop przeprasza za to, że zafundował mi takie przeżycia. Nie wiem czy uda mi się mu jeszcze raz zaufać, ale spróbuję. Chyba wolę w przyszłości żałować, że miałam zbyt dobre serce niż żałować, że potraktowałam z chłodem kogoś, kto zarzekał się, że mu na mnie zależy. Czas pokaże czy dobrze zrobiłam.

antunko_ zawsze możesz dodac sobie do albumu zastrzeżonego tylko dla przyjaciół Dziekuję za trzymanie kciuków, będe bronić w poniedziałek, bardzo mi się przyda takie "telepatyczne wsparcie"

suzzi_ trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze

żyrafko_ bezwzględność to mocne słowo, nie wydaje mi się, żeby moje postepowanie miało z nią coś wspólnego Wybaczanie przychodzi mi łatwo gorzej z zapominaniem i zaufaniem na nowo. A mój charakter to kwestia sporej pracy nad sobą, miałam niestety w przeszłości bardzo niewesołe przejścia z facetami, swoje już odpokutowałam, wiele w życiu zawaliłam i teraz staram się zawsze pamiętać o tzw. "zdrowym egoizmie" - żeby w relacji z druga osobą nie zatracić gdzieś po drodze samej siebie. Widzę, że sesja Cię rzeczywiście atakuje. Słuchaj, a może byś spróbowała jednak między nauką wyskoczyć na jakieś bieganko? Taki nagły przypływ endorfin na pewno Ci sie przyda, a zawsze to zdrowsze sto razy od słodyczy. Wydaje mi się też że przy intensywnej nauce możesz sobie troszkę zwiększyć dawkę kalorii, pamiętaj że poprzez wysiłek umysłowy (czyt. naukę) też sporo spalamy. Tak czy siak, trzymam kciuki, żeby było dobrze, a Ty trzymaj za mnie

maxi85_ nie wiem czy to wcześniej czytałaś gdzieś na forum, ale ja studiuję architekturę, stąd nie piszę pracy inżynierskiej tylko projektuję Konkretnie modernistyczny dom jednorodzinny. Mam na tyle dobrze, że ciężko jest odróżnić plagiat od inspiracji w tym zawodzie, ale owszem, moja praca jest samodzielna. Bardziej mnie jednak martwi stado hien jakie będzie mnie maglowało, czytaj: artyści-architekci, którzy mają w większości nie po kolei w głowach :/ GRATULACJE ZOSTANIA CIOCIĄ!!!!!!!!

wyrafinowany_ super, że sie odezwałaś, brakuje tutaj Twojej obecności. Jak tylko będziesz miała więcej czasu to koniecznie do nas wracaj.

medziu_ ciężko mi się teraz odnieść do tego co napisałaś bo wyjde na hipokrytkę albo zarozumialca, ale mam nadzieję, że sie na mnie nie obrazisz. Wydaje mi się, że to wszystko zależy od tego w jaki sposób ta druga osoba nas krzywdzi. To co zrobił Twój chłopak jest jak dla mnie rzecza niewybaczalną i moim zdaniem dobrze zrobiłaś, że nie dałaś się zwieść po raz kolejny, co więcej - jestem z Ciebie dumna. Natomiast ja w tym momencie ryzykuję - mój chłopak zawiódł moje zaufanie i tak - zranił mnie, ale jestem w stanie mu dać drugą szansę. Nie wiem tylko czy będę w stanie mu zaufać, mogę tylko czekać aż czas pokaże jak będzie.

aiesha_ tak czytam te Twoje wzmianki a propos twojego przyajciela i naprawde wydaje mi się, że wbrew pozorom może coś z tego być Jak myślisz????

martuszka_ już jest blisko celu, super! ogarniam się po wczorajszym dla Ciebie

[elganja]

maxi: nie tylko tę kość potłukłam, ale połamana nie jestem
Peeling robi się na wodzie mineralnej niegazowanej lub destylowanej. To urządzenie ma też funkcję sonoferezy czyli wtłaczania kosmetyków w głębsze warstwy skóry i jak się chce to robić to kosmetyki musza być specjalne. Do samego peelingu wystarczy mineralna niegazowana woda.

aesenal :

agus: ludziom często zdarza się przysypiać u fryzjera i kosmetyczki więc nie musisz mieć wyrzutów sumienia

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Zbieram się właśnie na spotkanie z Darialex!!!!

[Bottega]

MEDZIA, JA CI DAM MACA!!!!!!! a kysz! Nie mysl o zarciu, zasuwaj ćwiczyć!!

miss, 3mam kciuki żebys dała radę mu zaufać a on zeby nie zmarnował tej szansy.


dziewczyny, orientuje się któras z Was jaka jest dolna % zawartość tk. tluszczowej? abre wiedziała od dieteyka, ale znikła...

[MAXI 85]

Miss wiem że studiujesz architekturę ale myślałam że na twoją pracę składa się część teoretyczna i część praktyczna. Ja z architektami też miałam spore przeżycia. Rok temu projektowaliśmy dom (przebudowa parterówki na parterówkę z poddaszem użytkowym, zmiana dachu, balkony itd) i powiem ci że z architektem przeżywałam koszmar. Odstawił nam taką fuszerkę (okna dachowe wstawił nam w projekcie nie pionowo tylko poziomo, 1 pokój miał tylko mieć niecałe 2 m wysokości bo za małą wyliczył wysokość, okłamywał nas przez 2 miesiące że papiery są już złożone w starostwie a nie były - KOSZMAR) i jeszcze za ten bubel musieliśmy zapłacić 12 tys Ale kierunek dobry sobie wybrałaś. Kiedyś możesz otworzyć własne biuro projektowe i mieć z tego niezłą kasę.
Trzymam kciuki żeby wasz zawiązek jednak przetrwał tę próbę. Kiedy znowu będziecie się widzieć. Teraz dobrze by wam zrobiło kilka dni razem

[missmanhattan]

dziewczyny ja zaraz padnę ze śmiechu. no chyba że powinnam raczej ryczeć, ale po prostu już wole się śmiać. ja wam tutaj o przebaczeniu, że kocha, że żałuje a ten mi napisał właśnie że doszedł do wniosku, że nie zniesie dystansu. napisałam mu, że to nie ma sensu i że powinien chyba poskładać swoje zycie do kupy zanim zaangazuje się w jakiś związek kolejny, bo naprawde źle z nim jest. Rannyyyyyyyy, czuje się jak idiotka, jak gwiazda jakiejś marnej telenoweli. Błagam dziewczyny, nie pomyślcie sobie, że jestem nienormalna, po prostu nie moge uwierzyć w to co ten człowiek robi, ja go po prostu nie poznaję, no na Boga!

[Aiesha]

Dobry dzień Kruszynki
mam lenia. Na wagę nie wchodzę do poniedziałku, bo chyba się załamię.
Zwalniam z dietką, tzn dodaję kcal. Może ruszy w dół jak 2-3 dni będę jeść normalnie.
Chociaż tyle że dziś latam co trochę siku, więc jest szansa na minusik
Dziś na obiad nadrabiam brukselką. Jedno z moich ulubionych warzywek

Napisane przez missmanhattan

Dziewczyny, zdecydowałam że dam mojemu chłopakowi jeszcze jedną szansę. Przemyślałam to i doszłam po rozmowie z przyjaciółką do wniosku, że rzeczywiście nie zachował się jak ostatni drań. Nie była to zdrada ani nic czego nie byłabym w stanie zapomnieć. Miał wątpliwości i był chociaż uczciwy, że mnie o nich poinformował, z dwojga złego wolałabym wiedzieć niż żyć w nieświadomości i myśleć, że wszystko jest ok. Teraz zarzeka się, że te tygodnie rozłąki przekonały go tylko, że mnie kocha i non stop przeprasza za to, że zafundował mi takie przeżycia. Nie wiem czy uda mi się mu jeszcze raz zaufać, ale spróbuję. Chyba wolę w przyszłości żałować, że miałam zbyt dobre serce niż żałować, że potraktowałam z chłodem kogoś, kto zarzekał się, że mu na mnie zależy. Czas pokaże czy dobrze zrobiłam.

aiesha_ tak czytam te Twoje wzmianki a propos twojego przyajciela i naprawde wydaje mi się, że wbrew pozorom może coś z tego być Jak myślisz????

Miss, każdy zasługuje na drugą szansę - Wam również się taka należy. Tak więc trzymam mocno kciuki, by się udało

a w moim przypadku... heh... znów wczoraj mnie zaskoczył, a raczej zdezorientował. Daje mi mnóstwo niejasnych sygnałów. Coś czuję, że czaka nas poważna rozmowa. Nie chcę stracić przyjaciela, a na bycie razem są na prawdę znikome szanse. Łączy nas wiele, wspólne zainteresowania, poniekąd marzenia, ale dzieli nas nie tylko kilkaset km, ale i przeszłość o której nie zapomnimy.

[Bottega]

miss, no nie wierze...:O raz tak, raz siak, jakby miał rozdwojenie jaźni!:/
ughhh zdenerwował mnie!!!

[Aiesha]

Miss...
no i jak zrozumieć tych facetów??? A podobno to my - kobiety, jesteśmy niezdecydowane...

[missmanhattan]

Dziewczyny, wierzcie mi, że tak jak się czuję w tym momencie nie czułam się nigdy w swoim życiu. Z jednej strony mam ochotę się rozszlochać z drugiej strony po prostu mam ochotę bić brawo temu kto pisze scenariusz mojego życia, bo Bóg mi świadkiem, że zasługuje na oskara. Moda na sukces się chowa. Pierdzielę, wracam do projektu, będę szlochać i projektować, ale choćby mi się niebo na łeb miało zwalić to zdam tego pieprzonego inżyniera. A potem będę piła przez miesiąc.

[MAXI 85]

Miss olej gościa, nie zasługuje na ciebie. Chyba jeszcze nie dorósł do poważnego związku

[elganja]

miss: kochana przepraszam za szczerość : nie ma co płakać, ciesz się że masz dupka z głowy Ot, co.

[suzzi891]

Miss Niech wcina szczaw i lej na niego.. Widocznie nie zasługuje na Ciebie i wie,że nie podoła,dlatego odpuścił

Ja tam po latach małżeństwa powiem szczerze,że 10000000000000 razy wolałabym być sama i już... Tak jest dużo wygodniej.Bynajmniej mi.

A teraz z innej beczki czy ja mogę iść na komunię w takiej sukience czy nie bardzo pasuje?? http://moda.allegro.pl/lipmar-olowko...923695523.html

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

o albo ta,bo też mi się podoba.. No i cycorów tak nie eksponuje,a moje w maju będą przypominać mleczarnię http://moda.allegro.pl/lipmar-olowko...923697749.html

[anulciak85]

Witajcie lekarz stwierdzil ze to z powodu zaburzen odzywiania a po badaniu okazalo sie ze to skrzep blokowal ujscie i po wyjeciu dostalam @. Masakra w zyciu tak nie mialam...zrobilam dzis 8km spaceru bo szlam reklamowac buty i tam gdzie je kupilam okazalo sie ze w miejscu gdzie je kupilam sklep zlekwidowali i musialam leciec cale miasto do innego sklepu a potem tez wrocilam pieszo. Jedyne co to za jedne reklamowane mam 2 nowe potem wrzuce zdjecia.
Kupilam sobie tez maske regeneracyjna zBioWax do ciemnych wlosow.
Mam nadzieje ze teraz waga zacznie spadac ale narazie do przyszlego tyg mam nie cwiczyc....

[suzzi891]

Anulciak No wreszcie się martwić nie będziesz brakiem @... Ja swój brak olałam,bo przez PCO różnie się pojawiał i miałam to w nosie.. Gorzej gdy doszły i mdłości w samochodzie

[anulciak85]

Ciaze wykluczylam sama no chyba ze byby to juz z 9bmiesiac a czuje sie teraz fatalanie

[Aiesha]

Napisane przez suzzi891

Miss Niech wcina szczaw i lej na niego.. Widocznie nie zasługuje na Ciebie i wie,że nie podoła,dlatego odpuścił

Ja tam po latach małżeństwa powiem szczerze,że 10000000000000 razy wolałabym być sama i już... Tak jest dużo wygodniej.Bynajmniej mi.

A teraz z innej beczki czy ja mogę iść na komunię w takiej sukience czy nie bardzo pasuje?? http://moda.allegro.pl/lipmar-olowko...923695523.html

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

o albo ta,bo też mi się podoba.. No i cycorów tak nie eksponuje,a moje w maju będą przypominać mleczarnię http://moda.allegro.pl/lipmar-olowko...923697749.html

sukienka baaardzo ładna!!! zwłaszcza ta 1sza.
na komunię? cóż, jak najbardziej najważniejsze byś się dobrze w niej czuła

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez anulciak85

Witajcie lekarz stwierdzil ze to z powodu zaburzen odzywiania a po badaniu okazalo sie ze to skrzep blokowal ujscie i po wyjeciu dostalam @. Masakra w zyciu tak nie mialam...zrobilam dzis 8km spaceru bo szlam reklamowac buty i tam gdzie je kupilam okazalo sie ze w miejscu gdzie je kupilam sklep zlekwidowali i musialam leciec cale miasto do innego sklepu a potem tez wrocilam pieszo. Jedyne co to za jedne reklamowane mam 2 nowe potem wrzuce zdjecia.
Kupilam sobie tez maske regeneracyjna zBioWax do ciemnych wlosow.
Mam nadzieje ze teraz waga zacznie spadac ale narazie do przyszlego tyg mam nie cwiczyc....

cieszę się, że już wszystko w porządku!
no i spacerek też na zdrowie wyjdzie zwłaszcza że kilka dni masz przerwy w ćwiczeniach

Napisane przez suzzi891

Anulciak No wreszcie się martwić nie będziesz brakiem @... Ja swój brak olałam,bo przez PCO różnie się pojawiał i miałam to w nosie.. Gorzej gdy doszły i mdłości w samochodzie

ja jestem ciekawa kiedy tym razem okres dostanę wcześniej nie miałam problemów z niereguralnością, więc 24go powinnam dostać. Tyle, że ta wiadomość o PCOS... może być niereguralny okres. Pożyjemy zobaczymy...

[suzzi891]

Napisane przez anulciak85

Ciaze wykluczylam sama no chyba ze byby to juz z 9bmiesiac a czuje sie teraz fatalanie

Doskonale Cię rozumię my kobiety mamy przesrane.. Okresy,ciąże,porody.. Facet to już przy @ skręcałby się z bólu,a my musimy być twarde sztuki i wszystko znieść.. Połóż się o odpoczywaj..


Aiesha jeszcze ta nawet ok tylko taka smutna mi się wydaje http://moda.allegro.pl/lara-olowkowe...934335512.html

[Bottega]

Suzzi, ta druga kiecka ma jak dla mnie za bardzo udziwnioną tę ozdobę, choć ogólnie kroj jest ladny.
a co do 'mleczarni'- z pomocą pracownicy dobralam sobie stanik Triumph i wyszło, że mam teraz miseczke D. Kupiłam - był w cenie promocyjnej.

Aiesha, kobieto, ale przeciez PCO nie masz od miesiąca, tylko na pewno od jakiegoś czasu (a akurat teraz Ci wykryli), więc bez przesady. za bardzo spinasz się tym wszystkim (i jak już to przez stres Ci się spóźni ;P).

Ja bylam u gina parę dni temu i dostalam nowe piguly anty - jakies nowe, zobaczymy jak bedzie.

[suzzi891]

Bottega Właśnie ta ozdoba działa mi na układ nerwowy i prawdopodobnie bym ją po prostu upitoliła

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Idę do fryzjera,bo chcę ogarnąć się przed porodem,później nie będę miała czasu na cuda niewidy i chciałam sobie zrobić ombre a dokładnie identycznie mieć o takie http://www.lorealparis.pl/koloryzacj...es/2.aspx..Ale moja koleżanka śmieje się ze mnie i mówi,że to już nie modne.. Ale ja chce i już

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Nie wiem czemu,ale ta strona nie chce się wyświetlić bezpośrednio na tej fryzurze,ale jest na głównej stronie przy wyborze farb Preference Wild Ombres i jak się w to wejdzie to Nr 2 na tych krótszych włosach..

[arsenalfan26014]

Napisane przez agus87

zachciało mi się wczoraj oglądać Anna Karenina
i siedziałam do 2 w nocy

dla tego filmu mogłabym siedzieć nawet cała noc i oglądać go w kółko. najlepszy film kostiumowy ever! ja poszłam na to do kina, po przeczytaniu książki i meeega mi się podobał. a jak tobie? opinie są w sumie różne, bo jest to niecodzienne połaczenie kina i teatru, ale jak dla mnie rewelacja. ja w ogóle uwielbiam filmy kostiumowe a z Keirą Knightley to już w ogóle! oglądałaś Księżną? świetne!

miss-architektura mój zawód marzenie zaraz za stewardessą. gdybym tylko umiała rysować i liczyć... z facetem daj sobie na luz, wiem, ze to może słaba rada, bo jednak część ciebie chciała dac mu szansę, ale sama widzisz, ze to nie ma sensu.

bottega-jak tam studia w Poz? ;>

suzzi-jeśli chodzi o sukienki to najbardziej mi się podoba druga, ale moim zdaniem, właśnie ona bardziej eksponuje piersi ale inaczej. nie widac ich tak, jak na pierwszej, ale bardziej rzucają się w oczy. nie wiem, może masz inaczej, ale moje wielkie piersi widać strasznie np. w swetrze nie zapinanym. to nie jest zbyt komfortowe. co do trzeciej, to jakbyś wzięła kolor np niebieski to było by super, bo wcale smutna nie jest.

ja się przespałam trochę, zjadłam jakieś normalne jedzenie w końcu i ból głowy prawie ustał, ale i tak jeszcze czuję. jutro pójde na siłownię, bo tęskno mi za nią trochę. tak w ogóle to szukam jakiegoś dobrego psychologa/psychiatrę, bo zauważam u siebie już jakieś powazne symptomy zaburzeń odżywiania, ale na razie nie mam kasy, a na NFZ nie wiem czy warto iść, bo oni to tylko łaskę robią.

[Aiesha]

Napisane przez suzzi891

Aiesha jeszcze ta nawet ok tylko taka smutna mi się wydaje http://moda.allegro.pl/lara-olowkowe...934335512.html

też ładna, jednak nadal obstaję przy tej pierwszej, no i ona ma "subtelniejszy" dodatek niż druga. Ta którą tera pokazałaś... cóż, ładna, prosta, jednak tak jak mówisz - bardziej poważna...

Napisane przez Bottega

Aiesha, kobieto, ale przeciez PCO nie masz od miesiąca, tylko na pewno od jakiegoś czasu (a akurat teraz Ci wykryli), więc bez przesady. za bardzo spinasz się tym wszystkim (i jak już to przez stres Ci się spóźni ;P).

Ja bylam u gina parę dni temu i dostalam nowe piguly anty - jakies nowe, zobaczymy jak bedzie.

Wiesz, ja ogólnie prócz tego ostatniego zawirowania z okresem, to nie miałam (nie mam) innych objawów. Dlatego żyłam w nieświadomości...
Stres już trochę opanowałam. bynajmniej staram się o tym nie myśleć i żyć normalnie.

[MAXI 85]

Medzia oglądnęłam film i szczerze mówiąc trochę się nim rozczarowałam. Pierwszą częścią byłam zachwycona a tą nie bardzo. Myślałam że Hugo zejdzie się z Babi i będą szczęśliwi a on znalazł sobie jakąś lafiryndę. Ciekawe co będzie w 3 części.
Suzzi jak masz zamiar w maju karmić to wybierz 1 bo przez dekolt wyciągniesz cycka do karmienia a w takiej bez dekoltu jak nakarmisz? Będziesz musiała sukienkę ściągać żeby dziecko nakarmić
Suzzi mi osobiście nie podoba się ombre. Po co tak farbować włosy? Taniej jak zapuści się odrosty a efekt ten sam. Oczywiście zrobisz jak uważasz
Anulciak dobrze że już się wyjaśniła sprawa z @ Teraz będzie już dobrze i będzie mega spadek na wadze

[Martuszka85]

Hej

Ale dziś miałam sajgon w pracy, normalnie ledwo żyję.

Miss a to dupek!! szkoda czasu na niego, a wydawał się taki ok

Suzzi mi się bardziej podoba ta bez dekoltu, ale te ozdoby to bym odpruła

Elganja dobrze, że nic sobie nie połamałaś. Parę dni i przejdzie, będziesz mogła ćwiczyć . To urządzenie wygląda całkiem fajnie, dasz znać np po miesiącu, jak efekty?

Bottega ja robię robie regularnie wydruki na analizatorze masy ciała i tu mam napisane że dolna granica to 21% w przypadku kobiet.

[Bottega]

suzzi, no chyba że tak ale ja też najbardziej jestem za nr 1.

arsenal, Ani dobrze, ani jakoś bardzo źle. Zero spięć z ludźmi z roku, ale choć chciałabym niektórych poznać bliżej to nie ma kiedy, więc są to tylko 'ławkowe' znajomości. Nie podoba mi się organizacja pewnych spraw na wydziale (np. brak konsultacji weekendowych dla zaocznych - na poprzedniej uczelni to było; a niektórzy prowadzący nie życzą sobie by w ogole do nich podchodzic podczas przerwy choćby z krótkim pyt., na maile nie odp.= trzeba iść na konsulty w środku tygodnia), nie ogarniam usos-a, nie podoba mi się sesja caloroczna (wolę podział na sem.) oraz mój plan zajęć. Ale są i plusy zjazdów - na stancji poznałam ciekawe towarzystwo
dzięki, że pytasz.
Co do psychologa na nfz - zapisz się czym predzej! Miejsca szybko znikają, ja też się zapisałam, w najbliższym tyg. miałam miec wizytę, ale muszę ja przełozyc - niestety grafik pracy tak mi ułożyli..

[SmileGirl]

Maxi ja dla zasady skończyłam I część książki, ale zdania nie zmieniłam. Koleżanka mnie namawia na dalsze części bo podobno są ciekawsze i ujawnia się tajemnica Grey’a i przy wgłębieniu się podobno w jego psychikę książka dużo zyskuje. Póki co czytam inne pozycje i gratuluję Cioteczko


Puchatku współczuję nadrabiania wątku, ja 4 strony nadrabiam i nadrabiam. Jak się czujesz Kochana w ogóle? i jaka z Ciebie wspaniała kuchareczka jak czytam Twoja menu to aż mi ślinka cieknie zważywszy na to że ostatnio jem tylko: chleb i masło i to co złapię gdzieś w biegu

Martuszka jaki super blog z przepisami Dzięki, bo nie wiedziałam o jego istnieniu. Brawo za spadeczek

Żyrafko co to za znikanie? A kto mnie będzie motywować do ruszania tyłka z kanapy? Bo zawsze jak czytam o Twoich biegach w tych trudnych warunkach atmosferycznych to staram się choć trochę poruszać, więc ani mi się waż znikać

Aguś Ty to Dziewczyno masz dużo samozaparcia: ćwiczenia, z magisterką śmigasz, podziwiam naprawdę, dajesz motywację

Miss po pierwsze: Dziękuję , po drugie: co do pracy mgr: nie przejmuj się nigdy nie jest tak że wszystko będzie tak jak chcemy, niestety… To czego robisz makietę i o czym piszesz w ogóle? Po trzecie: co do Faceta, wiesz ja jestem zdania że nic na siłę. Mam wrażenie, że całkowicie straciłaś do niego zaufanie. Z autopsji wiem, że zaufanie trudno odbudować zawsze to „coś” będzie ciążyć na psychice i nutka niepewności na zawsze będzie zasiana w Twoim umyśle, co często będzie komplikować wiele rzeczy w Waszym potencjalnym „come backu” i baciki za obżarstwo

Elganja ale Ci zazdroszczę Brukseli. O jedzenie się nie przejmuj, jak tam byłam oni mają fioła na punkcie zdrowego odżywiania i w każdym większym sklepie kupisz świeże sałatki owocowe, warzywne i mnóstwo zdrowych potraw z mięsa. Wszystko świeże i pyszne. Mniam aż się zrobiłam głodna Koniecznie jak wrócisz napisz jak Ci się tam podobało

Soldus koniecznie napisz jak ta nowa płyta Ewy Ch. I jestem bardzo ciekawa Twoich odświeżonych rzeczy, sama właśnie czasem tak kombinuję i szukam inspiracji do działania, a znając Twój talent na pewno jest to coś super

Kruszi trzymm kciuki za sesję

Suzzi wszystko będzie na pewno dobrze Kochana spokojnie I zdrówka dla Ciebie i Skarbusia, żeby grzecznie siedział w brzuszku i czekała na swój czas. Sukienki piękne aczkolwiek dzianinowy, lejący dół będzie podkreślał wszelkie wałeczki itp. Nie znam Twojej figury, jednak miej to na uwadze. Co do ombre to jest tak że boom na obre był z rok temu, ale nadal przecież jest modne. A to które pokazujesz naprawdę jest super. Koniecznie pokaż efekt jaki osiągnęłaś u fryzjera. Ja też kiedyś myślałam o ombre, ale ze względu na ich bardzo długą długość stwierdziłam że dziko będzie to u mnie wyglądać na samych końcach, ale jak widzę to co pokazałaś mam na nowo ochotę. Choć ja to jestem cykor co do robienia czegokolwiek z włosami – mam chyba obseję na ich punkcie i nie przeżyłabym gdybym przez nieudolność fryzjera musiałabym skrócić je na długości… Choć i tak mnie to czeka min 5 cm Czekam na efekt Twojej wizyty u fryzjera , na pewno będziesz piękną przyszłą mamą

Anutulka cieszę się że dieta idzie Ci dobrze

Silvia byle do końca sesji

Wyrafinowana!!!! Tzn co się stało? Dziewczyno Ty to jesteś: zasiejesz ziarenko niepewności i potem każesz czekać do lutego na rozwiązanie zagadki No ale będę czekać, bo znając Ciebie: WARTO!

Bottega Dziękuję Gratuluję nowej pracy!A co do godzin w dobie ja również chciałabym, żeby moja doba miała co najmniej 36h…

Aeisha a może Przyjaciel chciał dać Ci do zrozumienia, że chce czegoś więcej niż tylko PRZYJAŹN? Głowa do góry i szkoda łez!

Anulciak wyczuwam od Ciebie sporo smutków w ostatnim czasie. Zacznij szukać jakiś pozytywów w swoim otoczeniu. Życzę zdrówka i choć trochę czasu na odpoczynek


Superkas

Medzia Ani mi się waż! zapomnij o Macu itp... Kotek nie po to leciałaś ładnie z wagi, żeby teraz zatracić efekt paczką słodyczy i wizytą w Macu Zamiast iść po zestaw: weź album popatrz na swoje zdjęcia w upragnionej figurze i uwierz mi że ochota na pewno Ci minie. 3mam kciuki za Ciebie Kochana, nie zawiedź mnie


Arsenal ja Ci dam obżeranie, a kto jeszcze nie dawno pisał, ze jest z siebie dumny, że nie je słodyczy i zdrowo się odżywia?! Już mi się tu ogarnąć! A jakie konkretne zaburzenia masz na myśli? Bo Słońce właśnie zauważyłam że raz super pilnujesz dietkę, a za chwilę z tego co piszesz dosłownie „rzucasz” się na jedzenie ze stresu. Musisz coś z tym Kochana koniecznie zrobić


Czarna, Este gdzie jesteście?




Ok a teraz czas na moją spowiedź: Otóż mimo zamknięcia studiów cierpię na całkowity brak czasu :/ Chyba za dużo rzeczy chciałabym zrobić na raz. W dodatku przyznaję się: cały tydzień obżerałam się w dodatku było bardzo dużo alkoholu, bo powód do świętowania. No masakra jakaś! Z tego obżarstwa boli mnie aż brzuch od wczoraj. Normalnie jakby włączył mi się jakiś odkurzacz Czuję jakiś wstręt do siebie przez to. Nie mogę patrzeć na swoje ciało i ten wybebeszony brzuchol. Na usprawiedliwienie powiem tylko tyle, że staram się ćwiczyć chociaż co 2 dzień z Ewką. Muszę jakoś się ogarnąć, ale czuję słabość na widok jedzenia. Może jest to spowodowane zbliżającą się @, no ale ileż można...

[Bottega]

Martuszka, dzięki za info