![]() |
#4531 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
To raczej on ma problem z zaufaniem, zresztą WTF? o głupiego smsa robić awanturę na miarę :wyprowadź się" sorry, ale coś tutaj jest nie tak w Waszym związku. To co dopiero mówić o poważnych problemach, jak takie załatwia się w ten sposób.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4532 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() Sposób, w jaki Twój rozmawia o problemach, jest godny pożałowania i źle wróży na przyszłość, chyba że często sugerujesz mu zdrady. Brak zaufania zabije każdy związek, więc może zanim zaczniesz organizować taxi, porozmawiajcie o tym spokojnie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4533 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Wiem co czujesz, wszystko straciło sens. Nie tak miało być... ale wierzę, że się podniesiemy z tego wszystkiego... kiedyś... Cytat:
Ja ze swoim wcześniejszym eksem nie widziałam się ponad rok od rozstania. Nawet nie oddaliśmy sobie rzeczy. Dopiero po roku ja zadzwoniłam i zapytałam czy możemy się spotkać i zwrócić kilka rzeczy. On był już z inną od dłuższego czasu. Ja byłam na etapie pierwszych spotkań z innym. Rozmawialiśmy normalnie i chyba nawet dobbrze nam zrobiło to spotkanie. Wszystko wróciło do normy, choć widziałam trochę żalu w jego oczach kiedy zwracałam mu pierścionek... Spotkania z moim ostatnim eksem (jak ja bardzo nie chce mówić, że to eks.. ![]() Cytat:
![]() Cytat:
może lepiej nic nie wiedzieć... Cytat:
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : ![]() ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4534 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Dziś w nocy nie mogłam spać... doszło do mnie ile ja mu od października świństw zrobiłam, ile razy byłam zła o totalne bzdury... to boli tym bardziej, że wcześniej między nami było naprawdę super, ale ostatnie miesiące były dla mnie okropne pod każdym względem... i z jednej strony mam żal do siebie, a z drugiej na do niego, że nie zainterweniował, nie potrząsnął mną, że mam problem...
dziś mija 12 dzień bez niego... |
![]() ![]() |
![]() |
#4535 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja miałam znów okropną noc. Wieczorem tak byłam poddenerwowana, że wzięłam podwójne leki na uspokojenie i jak zaległam to moje sny były bardziej realistyczne niż kiedykolwiek!!! Śnił mi się oczywiście ex, że był na imprezie (faktycznie był!) i że podrywał laski, w końcu z jedną spał itp. I stwierdziłam że ja siebie nie kontroluję, bo jak się obudziłam to chwyciłam za telefon i już miałam zacząć pisać sms-a jak do mnie dotarlo że to tylko sen...tylko tak realistyczny. DRAMAT!
|
![]() ![]() |
![]() |
#4536 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
trzymaj się ![]() szkoda, że na ten wątek nie zaglądają dziewczyny, które kiedyś przechodziły to co my teraz, a teraz są w szczęśliwych związkach.... to ogromnie by pomogło ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4537 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Zapewne tak. Bo chwilowo mam wrażenie że mój ex albo będzie mial milion kobiet albo zaraz się ożeni a ja będę zawsze sama i nieszczęśliwa wzdychająca do Niego.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4538 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
![]() ![]() |
![]() |
#4539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
U mnie ciężki rodzinny i psychiczny okres, mama chora, nie może brać leków psychotropowych, ma samobójcze myśli i mimo, że znam to od kilkunastu lat, nie umiem przejść nad tym do porządku dziennego. Jest źle. Ale będzie lepiej.
Przeczytałam moją mailową wiadomość na sms byłego z lipca jeszcze, który był całą kulą śnieżną, która pociągnęła za sobą lawinę prowadzącą mnie do rozstania. I wiecie co? Byłam w tym mailu idealna. Stanowczo powiedziałam, czego sobie nie życzę, wyjaśniłam wszystkie problemowe kwestie, byłam spokojna, racjonalna i komunikatywna. Mój związek musiał się rozpaść. Gdybym za niego wyszła, jestem pewna, że mielibyśmy straszne problemy z komunikacją, z tym, że ja czułabym się niekochana i zaniedbana emocjonalnie, z jego brakiem empatii. Nie mówię, że mój eks jest złym człowiekiem. Nie jest. Ale w tej chwili nie czuję ŻADNEJ tęsknoty. Czuję się wyzwolona. Czuję, że podjęłam racjonalną, dobrą i mądrą decyzję na temat mojej przyszłości. Że wygrałam naszą przyszłość decydując o rozstaniu - być może nie tylko dla siebie, ale dla niego. Bo dzięki temu on ma okazję i miał się czegoś nauczyć, ma okazję znaleźć partnerkę, która bardziej do niego pasuje albo w ogóle przemyśleć priorytety w życiu. I kiedy rozmawiam z moim Zagranicznym Wielbicielem (próbowałam wymyślić mu jakiś pseudonim, ale nic nie przyszło mi do głowy), widzę taką różnicę w komunikacji. On umie słuchać, ale słucha aktywnie. Mówię mu o tym, co jest dla mnie ważne, bez skrępowania. Mówię mu np., że czytałam ciekawy i ważny temat o przemocy seksualnej w Indiach, a on go czyta i odpowiada. Nie wiem, jak potoczą się sprawy między nami, ale NIGDY nie wyobrażałam sobie chyba nawet, że tak można rozmawiać z kimkolwiek. Z moim eksem też rozmawiałam, ale nie na takim poziomie porozumienia. We wszystkich najważniejszych rzeczach jesteśmy idealnie dograni. On stymuluje mnie intelektualnie, nie czuję też, żeby podcinał mi skrzydła. Mój eks mówił "za dużo o tym myślisz, trafisz do wariatkowa". ZW rozumie, dlaczego pewne tematy są dla mnie ważne i dlaczego poświęcam tyle czasu na pewne rzeczy. Jest taki pełen szacunku, zrozumienia, ale stanowczy i silny. Nawet gdyby nic z tego nie wyszło (acz za 2 tygodnie planuję się namiętnie całować i nadrabiać braki w tym zakresie), to i tak jest to niesamowicie wyzwalające doświadczenie. Czuje się naprawdę sobą. W poprzedniej relacji BARDZO pracowałam nad własną komunikacją. Żeby trafić do eksa, musiałam zrobić 3 h wykład na temat tego, dlaczego jest mi przykro wraz z odniesieniami do współczesnej kultury i teorii socjologicznych. Tutaj jest łatwo. Chociaż widzę, że trening komunikacyjny procentuje, to jest łatwo. Naprawdę łatwo. I czuję się niesamowicie. Czuję się, jakbym była ważna jako osoba, po prostu człowiek. I mogę spokojnie powiedzieć: życzę mojego eks TŻ jak najlepiej, będę wspominać ten związek dobrze i wiele się dzięki niemu nauczyłam, ale jestem wyleczona. Moja serce się zagoiło. Kompletnie. Totalnie. Nie czuję się już odrzucona. Nie czuję już ciężaru nie bycia dość dobrą. Wiem, że muszę uleczyć inne, trudniejsze rany, związane z rodzinną przeszłością i teraźniejszością. Ale czuję się, jakbym zrzuciła starą skórę. I mogę swobodnie oddychać. I wszystko wybaczyć. I przeprosić w sercu. I pomodlić się za eksa. I ciepło o nim pomyśleć. Czuję się wolna, czuję, że pod tym względem jest tak, jak być powinno. Wow, to całkiem przyjemne uczucie. ![]()
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
#4540 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Niecały rok. Ale u nas wszystko szybko poszło. Pewnie za szybko. Mieszkaliśmy razem po 2 tygodniach.... Byliśmy jeszcze w 2 podróżach ( z czego jedna miesięczna) więc oprócz życia normalnego mieliśmy obcowanie ze sobą 24h na dobę w na serio ciężkich warunkach. A rozstanie? Moja sugestia... ale ona miała na celu ogarnięcie go. Żeby się opamiętał. No a on najpierw błagał o zmianę zdania a po 2 dniach przytaknął. Więc niby wspólna. I RACJONALNIE patrząc to była dobra decyzja. Ale rozum to rozum a serce to serce...
---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4541 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
tyene - świetna pouczająca i pocieszająca wypowiedź mam nadzieję że wszystkie tu obecne poczujemy to co ty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4542 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4543 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
A już nie piszesz z tym gościem z Sympatii?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ratujta! Za 2 h bedzie u mnie ex z rzeczami ktore mial mi podrzucic
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4545 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Stupify - wyglądasz kwitnąco?
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#4546 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Haha skad wiesz?
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
pogubiona88 - ja z moim byłam trochę ponad rok. wcześniej znaliśmy się wirtualnie, ale po spotkaniu wiedziałam, ze to on i po przeprowadzce na studia zamieszkaliśmy razem. może to tez było za szybko i za poważnie....
Malla jakoś nie zauważyłam ![]() stupify- mam nadzieję, że spotkanie przebiegnie świetnie, a on zzielenieje jak zobaczy cię taką kwitnącą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4548 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Piszę. Widziałam się... Ale to nie to chyba... I może jeszcze raz się spotkam żeby sie przekonać. Ale zwyczajnie porównuję co się ze mną działo właśnie jak ex-a poznałam, jak się spotkaliśmy, jak czekałam na smsa, jak chcialam kolejnych spotkań...a tu dostaje smsa i myślę "znowu" :/
|
![]() ![]() |
![]() |
#4549 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4550 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Za miesiąc będzie rok jak jestem sama.Na imprezach jakoś nikogo normalnego poznać się nie.Tam wiadomo każdy idzie się pobawić a nie szukać swojej miłości.Ale skoro nie imprezy to gdzie mam tego kogoś poznać? Próbowałam też przez internet,ale zazwyczaj też nic nie wychodziło. Ja już tak nie wzdycham do byłego,ale nie umiem zaufać też nikomu innemu ![]() ---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ---------- Posłuchajcie spodobało mi się mój ex ma to w opisie http://www.youtube.com/watch?v=0SzoDLH8O-c Zastanawiam się czy w ogóle da się wyleczyć z tego jak się kogoś tak bardzo kochało??Mój kolega zapomina już 4 lata i jakoś nie potrafi,a jego była dziewczyna ciągle w nowych związkach,i tylko pisze mu,że zabił uczucie w niej i też nie potrafi sobie ułożyć życia.Byli dla siebie pierwszymi.Wydaje mi się,że ta pierwsza miłość jest najsilniejsza ... Edytowane przez Onnaa88 Czas edycji: 2013-01-12 o 16:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4551 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Mi też się wydaje,że ja już zawsze będę go kochać. stupify jak było?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
dfsdfs
Cytat:
no właśnie??? ![]()
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4553 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Nie spotkalismy sie jeszcze
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4554 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Zastanawiam się czy w ogóle da się wyleczyć z tego jak się kogoś tak bardzo kochało??Mój kolega zapomina już 4 lata i jakoś nie potrafi,a jego była dziewczyna ciągle w nowych związkach,i tylko pisze mu,że zabił uczucie w niej i też nie potrafi sobie ułożyć życia.Byli dla siebie pierwszymi.Wydaje mi się,że ta pierwsza miłość jest najsilniejsza ...[/QUOTE] Według mnie nie jest najważniejsza. Indywidualne podejście.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ Edytowane przez behemotkot Czas edycji: 2013-01-12 o 18:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#4555 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- BTW.. jakoś tutaj dziwnie spokojnie jak na sobotni wieczór. Czyżby wszystkie singielki znalazły sobie jakieś zajęcie?
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4556 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja się uczę,może reszta też? Albo wątek umrze śmiercią naturalną i tylko ja tu zostanę
![]()
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4557 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
w takim razie zostaniemy tutaj we dwie! ![]()
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4558 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Nie sądziłam,że jeszcze kiedyś będę czuła taką ogromną pustkę jak teraz. Chyba nie może być zwyczajnie dobrze w życiu, zawsze się coś musi spier.olić. Tylko dlaczego akurat najważniejsza dla mnie rzecz????? Nie mogę tego zrozumieć.
Czy taki zwykły lekarz pierwszego kontaktu może przepisać leki antydepresyjne?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me. ![]() Edytowane przez Tindomerel_ Czas edycji: 2013-01-12 o 19:51 |
![]() ![]() |
![]() |
#4559 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Szkoda gadać ehh... wybral narkotyki zamiast mnie... nie pierwszy raz... A ja jestem pijana
---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4560 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]()
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.