Ponad 90kg. na liczniku....Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży!

[mooonik]

Napisane przez Ines_1989

hmmm myślę ,że około miesiącaooo to fajnie jak będzie Ci w udach szybciej ubywało to będę miała motywację ,żeby się nie obijać

no to ładny wynik
mi udo opornie idzie więc zobaczymy kto kogo będzie gonił w pierwszym miesiącu nie drgnęło, dopiero teraz ruszyło.
w ogóle czytałam, że udo najciężej się 'odchudza'

[natalek26]

To tak trochę już chyba podchodzi pod anoreksje.

[Wioletta 098]

Witam> Zarejestrowałam sie do ginekologa na poniedziałek na 16, piersi mi dosłownie rozsadza. Jesli chodzi o wymiary to od 27 sierpnia. 2013 wyszło : Biust -15cm
talia -21
brzuch-25
biodra -14
udo(jedno)-7
teraz mam w udzie 57 i w biodrach 98cm. Tu ni chcę juz chudnąć tylko w biuscie i brzuchu i talii, więc dlatego ta 6 weidera.
Elu ta twoja sąsiadka to jak wczesniej wspomniałam potrzebuje pilnie dobrego psychiatry, te objawy są ewidentnie anoreksją. anorektyczki bardzo lubia karmic innych, byle same nie jeśc.
Zaraz idę na spacer ze szwagierka i jej 2 letnia córcią, póżniej 6. Postaram się wpaśc na forum wieczorkiem.

[konwalia57]

Powiem wam szczerze ze ta osoba strasznie zaprzata mi glowę, bo nigdy nawet nie slyszalam zeby ktoras ze znajomych czy wogole jakaś osoba z naszej miejscowosci miala takie problemy, nigdy w zyciu nie mialam zadnej stycznosci z anoreksją czy z takim glupim odchudzaniem , tu sasiadka z ktora od lat pijemy prawie co dzien razem kawę...widze jaka jest wyniszczona, zmarszczona, blada normalnie wrak czlowieka i nic z tym nie mogę zrobić, ewidentnie mnie nie slucha... teraz sie dziwie że jej rodzice, matka nic z tym nie robią... pojutrze wraca jej mąż ktory już połtora miesiaca temu mowil jej ze brzydko wyglada ze wolal ja grubszą , ciekawa jestem jak teraz zareaguje jak zobaczy swoja zone o 10 lat starsza( wizualnie) a już nie chce nawet sobie wyobrazać jego reakcji jak pokaze mu sie nago .... ale mam nadzieję ze moze jemu uda się sprowadzić ją na ziemię...

Zaraz ide biegac ale mam powazne obawy, niby grypsko przeszlo ale teraz na wieczor lapie mnie straszny kaszel, po prostu nie mogę nic wykrztusić i się aż duszę i boje sie że przy bieganiu moze byc jeszcze gorzej... najwyzej dam sobie spokoj....
Dzisiaj caly dzień bez slodyczy moglabym w kalendarzu zaznaczyć hehe

[arimonka]

ależ naprodukowałyście! Dziś już nie nadrobię, bo padam na nos, jutro poczytam.
Waga trochę ruszyła w dół, jutro zobaczę czy to przypadek czy stały spadek.
Gratuluję wszystkim spadków i oby tak dalej!

[cukierkieklerki]

Hej kochane jestem i pomału nadrabiam wszystkie wasze posty
U mnie dzisiaj waga taka sama jak ostatnio czyli 87,9 Jutro zajęcia biorę to co sobie naszykowałam i nie biore portfela żeby mnie nie kusiło żeby coś kupić.... eh jak siedze na tych nudnych wykładach to mam taką ochotę na coś słodkiego że szok! Najgorsze jak koleżanki nakupują żelek ciastek itp i później częstują a ja jestem rozdarta pozniej wszyscy sie pytaja czy jestem na diecie, a ja nie lubie o tym gadac nie chce zeby wiedzieli ze sie odchudzam lepiej jak zobacza same efekty a ta wiedza nie jest im do niczego potrzebna

[arimonka]

cukierki ja też nikomu nie mówie o dietowaniu. Nie widzę sensu, szczególnie jak słysze niektóre dyskusje o dietach i aż włos mi się jeży na głowie
Jak odmawiam kiedy ktoś mnie częstuje nikt nie zadaje pytań, a jakby były to bym powiedziała, że przed chwilą jadłam i tyle. Jedynie wiedzą, że nie jem glutenu, ale też nie ciągnęli tego tematu więc spoko.

[cukierkieklerki]

U mnie cały czas są na dietach te co wyglądają jak patyczki... jak słysze te użalanie, że ma wałeczki a to sama skóra, która każedemu człowiekowi sie marszczy przy siedzeniu to aż mnie krew zalewa a mam taką koleżankę, która jest taka chudzinka, że wygląda jakby się miała złamać za chwilkę ona chce przytyć ale mówi nie może... w ogóle ma jakieś zaburzenia odżywiania i wieczne migreny i zawroty głowy zawsze ją pilnujemy żeby jadła na przerwach żeby nie padła po 12 godz zajęć

[Natus276]

Ależ napisałyście postów


cukierkieklerki ja też nie znoszę w ogóle słowa dieta ani odchudzanie, więc nawet sama przed sobą nie mówię, że się odchudzam, tylko staram sie zdrowo odżywiać a szczupłe laski mówiące o tym, że muszą chudnąć to w ogóle katorga.

Jutro zajęcia więc całe popołudnie przeleci, rano chociaż poćwiczę muszę pisać pracę zaliczeniową, licencjacką i nie mam kiedy, a tym bardziej na czym (mamy marny komputer, a do ślubu nie stać nas na nowy... ). Masakra jakaś.

Dietowo szału nie ma, od poniedziałku do piątku chociaż zawsze rano zjem ta owsiankę, a tak to różnie bywa, ale herbaty już w ogóle nie słodzę

[konwalia57]

Hej
Rzeczywiście glosno tu dziś . Chyba wszystkie pochlonely porządki przedświąteczne mnie tak, padam

Dziewczyny zachorowalam na żywicowe rurki tzw. Woskowane . Moze posiada ktoraś? Slyszalam ze trzeba dobrze z nimi trafic bo niektore juz po pierwszym praniu nie nadają się do niczego.... jakby ktoraś coś wiedziala to bedę wdzieczna za recenzję

Dietkowo u mnie dziś rewelacyjnie, nie mialam czasu na jedzenie wiec tylko odhaczalam posiłki , male szybkie porcje i tylko dietetyczne
A i wczoraj zaliczylam bieganie

Natuś trzymam kciuki za twoje zorganizowanie i pracę . Napewno sobie poradzisz

Dobrej nocy

[monia mama]

witajcie gratulacje za spadki
bylam na polu wczoraj i dzisiaj po 5 godz zakwasy tyle o ile a w kieszeni 80zl
dziadek pilnowal 2 2latkow i 4 latke one byly szczesliwe ale on marudzillll
idac na pole trzymam super diete i dopiero teraz widze ze jedzac ciemny chleb jestem naprawde kanapka najedzona
myslalam ze takie ponad 110 kg wagi nieda sobie rady przy takiej pracy a tu taka mila niespodzianka meza niema to i wszystko idzie po mojej mysli a on juz dzisiaj jakas prace wylapal moze sie uda i sie w koncu troche nam lepiej zacznie ukladac
milego wieczorka kobitki

[cukierkieklerki]

Melduję się

Natus nawet nie wspominaj mi o pracy licencjackiej bo ja jestem jeszcze w czarnej.... mam rozpoczęty każdy rozdział i wszystko w powijakach nie mam w ogóle ani chęci ani weny do tego żeby coś tam doskrobać a jak słysze, że dziewczyny u mnie w grupie juz opisują badania to wpadam w panikę ale dalej nic nie robie haha taka już moja natura, że robie wszystko na ostatni moment....

Konwalia to Twoja dieta dziś zupełnie przeciwnie do mojej... do czasu kiedy byłam w szkole było wszystko idealnie, bo nie miałam innego wyjścia, gorzej po powrocie do domu.... miałam napad na słodycze a do tego zjadłam pół pizzy ehhh ja to tak zawsze jak zrobie jeden krok w przód to zaraz 2 w tył.... musze jeszcze popracować nad silną wolą no ale cóż mam postanowienie rychłej poprawy, bo jak będę fundowała sobie takie weekendy to daleko nie zajade

monia mama gratuluję siły i wytrwałości i super, że do tego mogłaś jeszcze zarobić a poza tym cieszę się, że Twój mąż załapał jakąś pracę zawsze będzie Wam łatwiej z dodatkowym dochodem trzymam kciuki żeby wszystko wypaliło

[joanna_w83]

Witajcie! Ja juz rzadko zaglądam do Was..niestety nie mam czasu..siły. Będe zaglądac czasem jak bede miała sie czym pochwalic. Na razie rewelacji nie ma..na wadze..75,200 dzisiaj rano.
Jak na razie najwiekszym sukcesem jest dla mnie powrót do pracy..po długiej nieobecnosci. Praca ciezka ale moze jakos dam rade.
A i z ruchem u mnie kiepsko..jak p[rzejde sie do pracy czasem to dobrze.
Dietowo tez kiepsko..nie mam siły..wogole kiepsko sie czuje..niskie cisnienie w pracy..ziewam przy klientach..poradzcie cos..jak rano wzmocnic cisnienie/krązenie?
Gratuluje Wam spadków i pozdrawiam wszystkich.

[arimonka]

konwalia porządki przedświąteczne... podziwiam za mobilizacje Mi się jak zwykle nie chce i pewnie jak zwykle skończy się na zwykłym sprzątaniu :P
monia przyjemnie się czyta taki pozytywny post, oby tak dalej

U mnie dziś dzień pod znakiem nauki plus wyskoczę do stajni. Muszę też wybrać się na zakupy, bo w lodówce same pustki.
Miłego dnia!

[konwalia57]

Witajcie
Ale mam lenia
Upieklam dziś ciasto i się najadlam go jak glupia... mam nadzieje że wybiegam

Monia maż znalazl pracę w kraju??? Ciesze sie że sie troszkę poukladalo i brawo za za ruch fajnie ze jeszcze z tego pieniadze masz ja obiecalam sobie ze w tym roku jak Lenka bedzie chodzić do przedszkola to i ja pojde sobie na jakiś zarobek ...

Joasiu z rana kawa na wzmocnienie jest dobra albo godzinny trening . Mozesz biegać do pracy hehe

[paulina_obd]

Hej.
Też bym chciała zrzucić coś.
Co prawda mój balast jest bardziej staraniowy niż ciążowy
Chciałabym zrzucić 30kg

[konwalia57]

Napisane przez paulina_obd

Hej.
Też bym chciała zrzucić coś.
Co prawda mój balast jest bardziej staraniowy niż ciążowy
Chciałabym zrzucić 30kg

Witaj mam nadzieję ze osiagniesz swoj cel napisz nam cos wiecej o sobie

[monia mama]

konwalia maz znalazl prace juz tam w angli i dzisiaj byl pierwszy dzien

paulina witaj ja tez tyle mam do zrzucenia co ty i mimo 2 dzieci wcale te kg nie sa tym spowodowane
zycze milej niedzieli wieczorowej

[joanna_w83]

Napisane przez konwalia57

Witajcie
Ale mam lenia
Upieklam dziś ciasto i się najadlam go jak glupia... mam nadzieje że wybiegam

Monia maż znalazl pracę w kraju??? Ciesze sie że sie troszkę poukladalo i brawo za za ruch fajnie ze jeszcze z tego pieniadze masz ja obiecalam sobie ze w tym roku jak Lenka bedzie chodzić do przedszkola to i ja pojde sobie na jakiś zarobek ...

Joasiu z rana kawa na wzmocnienie jest dobra albo godzinny trening . Mozesz biegać do pracy hehe

Brawo Konwalia tak trzymac..choc mnie jest bardzo ciezko..powrót do pracy..kosztuje mnie to nerwów i energi.
A propos kawa na mnie juz tak nie działa..potrzebne cos raczej na wzmocnienie krązenia..nie mam pojecia.
Ja zajadam stres..dzis 1,5 czekolady..masakra..dobrz e z jednej strony ze stres mnie zrzera i energie wkładam i wysiłku..w te prace..wiec tak nie tyje.,ale tam nie mozna odmawiac sobie wszystkiego.
Dziewczyny mam nadzieje ze odpoczne w te swieta albo weekend majowy (cały wolny...jeeee!!!) bo jeszcze nie doszłam do równowagi po tych szkoleniach..hehe.

[Ines_1989]

Hej Kochane
W końcu mam chwilkę żeby Was ponadrabiać Wczoraj dostałam @ więc się narazie nie ważę. Dietkę trzymam w 100% i dziś spacerek zaliczony. Od dzisiaj z mężem rozpoczęliśmy porządki przedświąteczne, oczywiście Mateuszek też pomagał jak mógł Na obiadek zrobiłam pyszny swojski rosołek z kury i kaczki dla mnie i Tż a Mateuszek zjadł podobną wersję tylko, że z kaszą jaglaną i oczywiście bez soli Zamówiliśmy w środę stól i krzesła do świeżo wyremontowanej jadalniJuż się nie mogę doczekac na nie

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez natalek26

Ines wiem z doświadczenia ,ze im szybciej zdecydujecie się na dzidzie tym lepiej dla Ciebie i dzieci. Ja mam dwie różnice. Między najstarszym a średnim jest 6 lat różnicy. Starszak za dlugo był sam i jest strasznym egoista. Jest okrutnie zazdrosny. Nie możemy dac sobie z nim rady. Średni ciagle go naśladuje i przejmuje wszystkie najgorsze cechy starszaka. Nie potrafią się razem bawić bo starszy wymyśla niebezpieczne zabawy a średni za nim nie nadąża bo nie jest tak sprawny. Ciągle jest płacz bo wiecznie poturbowany. Między najmłodszym a średnim jest 1.5 różnicy. Czyli jak średni miał rok to ja zaszlam w ciążę. I taka różnica jest dla mnie optymalna. Dziecko nie zdąży zrobić się egoista. Jak tylko maly zacznie siedziec, raczkowac to już zaczną się razem bawić. Już teraz maly ma 6 mc i ten średni przynosi mu zabawki, miny stroi a ten się w niego patrzy jak w obrazek. I wbrew pozorom dla mnie jako dla matki jest taka różnica mniej męcząca. Bo ten najstarszy swoim zachowaniem, zazdrośćia potrafi wykończyć najabardziej

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Ja dzień zaczęłam od 30 min. Na rowerku. Zjadłam owsianke. Ale później mama przywioZła mi taką pastę lososiowa i zjadłam 2 kromki zwykłego chleba z nią ech
Głowa mnie tak strasznie boli, że aż mi nie dobrze. I dopiero przed chwilą sobie uświadomiłam, że ja już nie karmię i przecież mogę wziąć silniejszy lek, a nie się męczyć

Bardzo mądre i sensowne to co piszesz też jestem za Małą różnicą wieku Mam nadzieję, że jak będzie między moimi szkarabami około 2-3 lat to będzie w porządkuMy chcemy tak na spokojnie najpierw nacieszyć się jednym a później na spokojnie myśleć o drugiej dzidziMateuszek jest przegrzeczny i przekochany i muszę się w końcu wyspaćMiędzy mną i siostrą jest właśnie 6 lat różnicy i powiem tak:początki by ły ciężkie teraz jest super


Ja też już powoli odstawiam Małego od piersi a Tobie najmłodszy Synek przesypia nocki po odstawieniu od piersi?
za rowerek

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez konwalia57

Hehe mi w udzie zlecialo 16 cm od poczatku, jakos mi cięzko sobie to wyobrazić a w pasie 23 cm... , yeraz to mi leci po centymetrze przez miesiac

Jak zaczelam biegać to sobie ustalilam 1 min. i marsz i tak 5 powtórzeń, co nastepne bieganie dodawalam po 15 sek. I ujmowalam marszu, chyba ze czulam ze ciezko mi to przychodzi wtedy nastepnego biegu nie przydluzalam tylko np. 2 dni po 1.15 i dopiero weszłam na 1.30 min.

Ines myslimy o drugim dziecku juz od dawna tylko jakos zebrac sie nie mogę, odkladam i odkladam . W sumie to mnie popchnelo do odchudzania, mialam zrzucic 12 kg i zajsć w ciazeale jak zzobaczylam ze jestem w stanie zrzucić wiecej to nie chcialam zmarnować tej szansy... a teraz juz wymowek nie mam , tzn, chce bardzo dzidziusia tylko jakos psychicznie jestem zablokowana, no ale myslę ze jeszcze miesiac i bedziemy probować bo już zaczelam brac kwas foliowy

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Wiecie co bylam u sasiadki na herbacie, u tej co sie tak madrze odchudza i od naszego ostatniego spotkania widac golym okiem ze schudla jeszcze, ( widzialysmy się przedwczoraj ) pytam sie jej czy jej cos zlecialo przez te 2 dni a ona do mnie przeszczesliwie ze 1.5 kg zjadla przy mnie sniadanie ( o godz. 11) kanapka z chleba razowego ( takiego malutkiego z blaszki gdzie wielkosc kromki to ok. 6x6 cm) posmarowana serkiem naturalnym z plasterkiem pomidora no ale powiedziala ze jeszcze dziś caly serek wiejski zje ....
Przez godzine czasu kiedy u niej bylam wazyla sie 3 razy jak tylko przyszlam, po zjedzeniu kanapki i po wypiciu kawy....
Do tego co dziennie siedzi caly czas w garach, wczoraj robila golabki, pyzy i zupę a na wieczor smazyla paczki, dzis gotuje bigos, kopytka forszmak i ma zamiar upiec tort dzieciom... dodam ze nigdy tak nie gotowala tym bardziej ze jest sama z synkami bo maż za granica, sama mi sie do tego przyznala że teraz jak nigdy chce jej sie gotować i ze nawet nie sprobuje tego co zrobi chyba że lyżkę przy gotowaniu. I mowila ze nawet matka sie na nia drze bo gotuje i wszystko później wyrzuca... jej starszy syn ma 5 lat i zawsze miał problem z nadwagą a teraz przez ta jej diete przytyl 6 kg ( ostatnio jak byli u nas i siadl na Lenki plastikowe krzeselko to trzasnelo i 3 nogi sie odlamały )
Do tego siedzi poubierana w dwa swetry i narzeka ze jej zimno a w domu gorao, napalone ze wytrzymać sie nie da...
Powiedzcie mi czy to nie sa jakby objawy anoreksji?

normalnie jesteś moim guru ile masz teraz?

Jeśli chodzi o dzidzie to super ja też chce taką różnice wielu między moimi dziećmi Chciałabyś chłopczyka czy dziewczynkę?

Jeśli chodzi o koleżankę to myśle, że to są napewno jakieś zaburzenia odżywiania.

[arimonka]

konwalia a ciasto chociaż dobre?

Ja w sumie niedawno skończyłam ćwiczenia, leci ze mnie jak z mokrej świnki więc idę się kąpać. Jutro ciężki dzień, a musze jeszcze zajrzeć do książek...
Zdrowie znowu zaczyna mi świrować, nie wiem czy ponownie nie umówić się do mojego profesora...całe szczęście, że tym razem nie odbija się to na wadze i jest tendencja spadkowa, ale zobaczymy jak długo z moim cudnym organizmem...
Spokojnej nocki wszystkim!

[Wioletta 098]

Witam Nie podawałam wagi w sobotę podam w następna tj jak zejdzie mi woda. Dzis już jestem mniej spuchnięta i mam wizyte u lekarza. Mam nadzieje,że coś temu zaradzi. Z dieta ok , wczoraj sporo ruchu , byliśmy z Mężem i młodszym synem w Kórniku w zamku i dużo spacerowalismu po przepięknym parki , niestety magnolie jeszcze nie całkiem rozkwitły. Moja w ogrodzie juz przekwitła. Wrzucam zdjęcia z przed zamku.Dziś lekarz i wieczorem fitness , napisze jesli dam rade co i jak u lekarza. Ines ja ma snów z jedego roku ( nie sa bliżniakami) i dałam rade , tylko teraz obaj wyfrówają z gniazda i to boli. Ale cóż tak bywa. Pa ide robić obiad dla moich Panów,

[konwalia57]

Napisane przez Ines_1989

Hej Kochane
W końcu mam chwilkę żeby Was ponadrabiać Wczoraj dostałam @ więc się narazie nie ważę. Dietkę trzymam w 100% i dziś spacerek zaliczony. Od dzisiaj z mężem rozpoczęliśmy porządki przedświąteczne, oczywiście Mateuszek też pomagał jak mógł Na obiadek zrobiłam pyszny swojski rosołek z kury i kaczki dla mnie i Tż a Mateuszek zjadł podobną wersję tylko, że z kaszą jaglaną i oczywiście bez soli Zamówiliśmy w środę stól i krzesła do świeżo wyremontowanej jadalniJuż się nie mogę doczekac na nie

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


Bardzo mądre i sensowne to co piszesz też jestem za Małą różnicą wieku Mam nadzieję, że jak będzie między moimi szkarabami około 2-3 lat to będzie w porządkuMy chcemy tak na spokojnie najpierw nacieszyć się jednym a później na spokojnie myśleć o drugiej dzidziMateuszek jest przegrzeczny i przekochany i muszę się w końcu wyspaćMiędzy mną i siostrą jest właśnie 6 lat różnicy i powiem tak:początki by ły ciężkie teraz jest super


Ja też już powoli odstawiam Małego od piersi a Tobie najmłodszy Synek przesypia nocki po odstawieniu od piersi?
za rowerek

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------


normalnie jesteś moim guru ile masz teraz?

Jeśli chodzi o dzidzie to super ja też chce taką różnice wielu między moimi dziećmi Chciałabyś chłopczyka czy dziewczynkę?

Jeśli chodzi o koleżankę to myśle, że to są napewno jakieś zaburzenia odżywiania.

Teraz w udzie mam 56 cm, było 72 a nawet wiecej bo pierwsze pomiary robiłam po zrzuceniu 8 kg... miałam maczugi zamiast nog

A co do dzidziusia, to teraz mi już wszystko jedno czy będzie chłopak czy dziewczyna
zawsze chciałam miec chłopaka, nawet jak już zaszłam w ciąże, ale pamiętam jak jechałam na badanie i mieliśmy się dowiedzieć jaka bedzie płeć dziecka to automatycznie przestawiłam sie na dziewczynkę...( pomyślałam co będzie jak będzie chłopak, poźniej drugi chłopak... jak nie bede miała córeczki... u nas w rodzinie dziewczynek bardzo mało więc naprawdę zaczęłam się bać i jak okazało sie że będzie dziewczynka to byłam w niebo wzięta Teraz na jedno chciałabym chłopca i mieć parkę ale znowu jak będzie dziewczynka to też się będe cieszyć bardzo, nawet niewiem czy nie bardziej hehe także los pokaże

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez arimonka

konwalia a ciasto chociaż dobre?

Ja w sumie niedawno skończyłam ćwiczenia, leci ze mnie jak z mokrej świnki więc idę się kąpać. Jutro ciężki dzień, a musze jeszcze zajrzeć do książek...
Zdrowie znowu zaczyna mi świrować, nie wiem czy ponownie nie umówić się do mojego profesora...całe szczęście, że tym razem nie odbija się to na wadze i jest tendencja spadkowa, ale zobaczymy jak długo z moim cudnym organizmem...
Spokojnej nocki wszystkim!

Pyszne!!! i szybkie wstawiam link z przepisem może którejś się przyda

http://kuchniapelnamagii.blogspot.co...-poduszki.html

[konwalia57]

Napisane przez Wioletta 098

Witam Nie podawałam wagi w sobotę podam w następna tj jak zejdzie mi woda. Dzis już jestem mniej spuchnięta i mam wizyte u lekarza. Mam nadzieje,że coś temu zaradzi. Z dieta ok , wczoraj sporo ruchu , byliśmy z Mężem i młodszym synem w Kórniku w zamku i dużo spacerowalismu po przepięknym parki , niestety magnolie jeszcze nie całkiem rozkwitły. Moja w ogrodzie juz przekwitła. Wrzucam zdjęcia z przed zamku.Dziś lekarz i wieczorem fitness , napisze jesli dam rade co i jak u lekarza. Ines ja ma snów z jedego roku ( nie sa bliżniakami) i dałam rade , tylko teraz obaj wyfrówają z gniazda i to boli. Ale cóż tak bywa. Pa ide robić obiad dla moich Panów,

hu hu laska że hej!!!

daj znac jak tam u lekarza...

A ja dzis bez zastanowienia skoczyłam do Stradivariusa i zakupiłam te spodnie o których wam pisałam.... wstawiam fotki troche sie rożnia na moich grubych nogach w porównaniu do tej laski ze zdjęcia

[LocA83]

Konwalia obciełaś włosy ???? wooow .. A tak w ogóle dzien dobry i o jaakich grubych nogach mówisz!!! super

[konwalia57]

Napisane przez LocA83

Konwalia obciełaś włosy ???? wooow .. A tak w ogóle dzien dobry i o jaakich grubych nogach mówisz!!! super

to ja chyba co dziennie bedę tu wrzucac swoje zdjecia żebyś tylko się u nas pojawiała Tak obciełam włosy, były juz strasznie zniszczone a teraz mam swoje krótkie zdrowe i nawet kolor naturalny już został
Nie no mam nadzieję że te moje uda na tym zdjęciu tak tylko grubo wyszły

Co tam słychac u Ciebie?

[cukierkieklerki]

Cześć kochane

Loca super, że jesteś napisz koniecznie co u Ciebie! z tego co się orientuję to chyba Natalek potrzebowała Twojej pomocy

Wiola świetnie wyglądasz !!! wiem wiem powtarzam się ale nie mogę wyjść z podziwu !!!

Konwalia superanckie te Twoje spodnie właśnie nie mogłam sobie wyobrazić o jakie spodnie chodziło trochę jestem zacofana poczytałam trochę o nich i pisali właśnie, że można dostać je w stradivariusie ale super zobaczyć je na takiej realnej fotce co Ty gadasz jakie grube nogi kochana jak ja Ci zazdroszczę że możesz sobie pozwolić nosić takie spodnie na mnie to nawet pewnie rozmiarów nie mają nie mówiąc już o tym jakbym w nich wyglądała

Aaa noo i super fryzura kurcze mnie cały czas korci żeby się obciąć tak krótko zawsze nosiłam długie później ściełam na boba i mi się spodobało w takich krótszych ale teraz jak myślimy o ślubie to zaczęłam zapuszczać bo potem do upięcia zawsze lepiej jak są dłuższe... mam teraz takie za ramiona... ale po ślubie zaszaleję i będzie mega metamorfoza

Wczoraj już z moją dietą ok i dzisiaj też staram się pilnowac miejmy nadzieję że dam radę tak to utrzymać do konca dnia

[Natus276]

konwalia57 jak Ty świetnie wyglądasz, aż sobie nie mogę wyobrazić, że ważyłaś tyle co ja, motywujesz niesamowicie

Ja próbuję zmotywować się do pisania pracy więc jak widać idzie mi nieźle

[konwalia57]

Napisane przez Natus276

konwalia57 jak Ty świetnie wyglądasz, aż sobie nie mogę wyobrazić, że ważyłaś tyle co ja, motywujesz niesamowicie

Ja próbuję zmotywować się do pisania pracy więc jak widać idzie mi nieźle

Dziekuje a pamietam jak zaczynalam z taką wagą i bylo to jakby nie dawno . Zobaczysz niedlugo i Ty bedziesz laseczka że hoho

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez cukierkieklerki

Cześć kochane

Loca super, że jesteś napisz koniecznie co u Ciebie! z tego co się orientuję to chyba Natalek potrzebowała Twojej pomocy

Wiola świetnie wyglądasz !!! wiem wiem powtarzam się ale nie mogę wyjść z podziwu !!!

Konwalia superanckie te Twoje spodnie właśnie nie mogłam sobie wyobrazić o jakie spodnie chodziło trochę jestem zacofana poczytałam trochę o nich i pisali właśnie, że można dostać je w stradivariusie ale super zobaczyć je na takiej realnej fotce co Ty gadasz jakie grube nogi kochana jak ja Ci zazdroszczę że możesz sobie pozwolić nosić takie spodnie na mnie to nawet pewnie rozmiarów nie mają nie mówiąc już o tym jakbym w nich wyglądała

Aaa noo i super fryzura kurcze mnie cały czas korci żeby się obciąć tak krótko zawsze nosiłam długie później ściełam na boba i mi się spodobało w takich krótszych ale teraz jak myślimy o ślubie to zaczęłam zapuszczać bo potem do upięcia zawsze lepiej jak są dłuższe... mam teraz takie za ramiona... ale po ślubie zaszaleję i będzie mega metamorfoza

Wczoraj już z moją dietą ok i dzisiaj też staram się pilnowac miejmy nadzieję że dam radę tak to utrzymać do konca dnia

Cukierku ja tez jestem zacofana, tym bardziej że wogole nie ubieram sie w takich sklepach ale tydzien temu jak jeździlam do rzeszowa to na pasach przepuszczalam dziewczynę w takich wlasnie spodniach i tak mi sie spodobaly ze zaczełam takich szukac na necie . Dzieki temu wyczytalam ze dużo marek ma takie spodnie ale wiekszosć z nich produkuje takie na kilka wyjsć bo wosk sie ściera a stradivarius ma konkretne nie woskowane tylko zywicowane i nic sie z nimi nie dzieje a wiecie ze ostatni raz nowe spodnie w sklepie kupowalam jak zaszlam w ciazę prawie 5 lat temu a tak to wszystkie z ciucha
Nie martw sie niedlugo i Ty bedziesz mogla pozwolić sobie na takie, z tego co wiem rozmiary mają od 44 wiec w sumie już możesz
brawa za dietkę ja tez dziś mam lepszy dzień ale za to posLabym już spać

[mooonik]

Hej

u mnie też porządki świąteczne, ale niewielkie, jedziemy do rodziców na święta

Dziś w końcu poćwiczyłam tak jak trzeba, ależ mi tego brakowało!



Paulina witaj napisz coś o sobie może?

Konwalia jeśli to nie tajemnica ile masz w łydce? Spodnie nie w moim stylu kompletnie, ale powiem Ci, że takiej figury to zazdroszczę
a to ciasto co wrzuciłaś u nas nazywa się zwyczajnie - murzynek z serem


ja dziś zrobiłam dietetyczne jabłkowe, bez cukru i tłuszczu, pachnie obłędnie i tylko mnie kusi,
i pobudza ślinianki ale jutro będzie do kawy hah!

Wiola co lekarz powiedział?