Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41721025]2410 [/QUOTE]


Michal tez trzymal, jako taki maluszek a potem mu sie odechcialo teraz znow mu sie chce. Dzieckowa sinusoida.

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41721025]2410 Ale to już po nim widać, taki pucuś się robi I paluszki już ma takie pulchniutkie. Ogólnie wszystko dobrze
[/QUOTE]

Super

[Luna0]

Kocurku trzymamy nieprzerwanie!
(tez sie czulam jak intruz)
Moze jednak bedziesz miec CC bo tak jest jak sa skurcze a rozwarcie nie postepuje, zalezy od tych skurczybykow

Monika masz racje-Kamil do 3 miesicy ruszal prawa raczka duzo bardziej niz lewa, mam skierowanie do neurologa ale zaraz po 3 miesiacu mu sie wyrownalo. Podejrzewam ze przez zabawki ktore sie nauczyl lapac dwoma rekami

[_Trufla_]

Zaglądnęłam w środku dnia z nadzieją na wieści od kocura. No nic czekamy nadal.

Napisane przez edytte

Oto moje kotki muszę je jeszcze trochę podrasować, bo gdzieniegdzie widać krzywiznę, ale w końcu nie jestem zawodowym malarzem Załącznik 5320100
czaderskie, takie z gracją

Załącznik 5320101

Napisane przez agatkaa1

ja sie łudze że po tej histero ginek powie że kolejny cykl stymulowany i będzie trafiony jak poprzednim razem... ale wolałabym się nie nastawiać...poza tym w dniu histero powinnam wziąć ostatnią tabletkę antyków....więc z 2 dni później powinna być @! No i tez łudzę się i mam nadzieję (wiem matką głupich) że to badanie coś wniesie .... znaczy że będzie ten polip czy jakas przegroda niewielka i ją usuną...

Wika trzymam

Doskonale Cie rozumiem. Kciukasy by wszystko poszlo dobrze z planem.
A jak się robi opryszczka to smarowac czym masz pod ręką, vratizolin, hascovir - ostatnio mój faworyt w tym zakresie, no i jest jeszcze sonol - płyn, który dośc mocno wysusza.
Powodzenia.

[agatkaa1]

Napisane przez _Trufla_

Doskonale Cie rozumiem. Kciukasy by wszystko poszlo dobrze z planem.
A jak się robi opryszczka to smarowac czym masz pod ręką, vratizolin, hascovir - ostatnio mój faworyt w tym zakresie, no i jest jeszcze sonol - płyn, który dośc mocno wysusza.
Powodzenia.

tyle że ja nie mam nic w domku na opryszczkę...nic kompletnie! Jutro coś kupię...

[cynamon_owa]

Dziękujemy za gratulacje

Wieka- ogromne gratulacje Kochana

Perse- super, że Arturek przybiera na wadze My trochę spadliśmy- wczoraj 2770 ale damy radę

Kocur- współczuję- też przechodziłam podobnie poród

measia- ale masz przejścia z dużą córą... Heh- pozostaje tylko liczyć, że ten bunt jej przejdzie

Mmedeah- ja po stracie robiłam badania na przeciwciała różyczki

iza- a jak Ty się czujesz?

agatka- oby @ się już nie pojawiła

Wika-

edytte- ale super koty



Przedstawiam Adasia

[agatkaa1]

Napisane przez cynamon_owa

agatka- oby @ się już nie pojawiła

oj pojawi się pojawi już "przebłyski" są więc pełen luzik

Adaś jest śliczny!! Jaki Kochany!! urodzony w ten dzień co mój bratanek będzie uparte Raczysko

[_Trufla_]

Napisane przez agatkaa1

tyle że ja nie mam nic w domku na opryszczkę...nic kompletnie! Jutro coś kupię...

o zgrozo. a cebule masz? jak tak, to smaruj sokiem z cebuli. Babcina metoda.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

szlag szlag szlag, mam temperaturę 37,6 = zapalenie piersi ;(;(;( pomocy.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agatkaa1]

Napisane przez _Trufla_

o zgrozo. a cebule masz? jak tak, to smaruj sokiem z cebuli. Babcina metoda.

mam mniejsza z tym jakos przeżyję...pasta też jest OK

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41725652]szlag szlag szlag, mam temperaturę 37,6 = zapalenie piersi ;(;(;( pomocy.....[/QUOTE]

kapusta i okłady Kochana!!
za wagę Arturka

[iza243]

Napisane przez cynamon_owa

iza- a jak Ty się czujesz?



Przedstawiam Adasia

Bardzo dobrze,dziękuje

Jaki kochany Adaś
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41725652]szlag szlag szlag, mam temperaturę 37,6 = zapalenie piersi ;(;(;( pomocy.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Może jedz na IP?

[edytte]

Persi nie wiem, czy to bardzo pomoże, ale jak ja miałam problem z nawałem i później odstawiałam dziecko od piersi to stosowałam liście kapusty - taką roztłuczoną ( tak żeby trochę sok puściła) mi pomagała. Jak będzie gorzej to trzeba będzie lecieć do lekarza i nie zwlekać.

Agatka u mnie też już są pierwsze objawy @ - brzuch zaczyna mnie boleć.

Cynamon_owa pięknych chłopczyk .

[agatkaa1]

Edytka no u mnie już krew się pojawiła chwilowo

[edytte]

Napisane przez agatkaa1

Edytka no u mnie już krew się pojawiła chwilowo

Ładnie nie ma jak solidarność jajników .

Persi jeszcze jedno wypływa Ci pokarm jeśli nie to znaczy, że zrobił się zastój. Jeśli leci to spróbuj je rozmasować od pachy ku środkowi, szczególnie tam gdzie czujesz, że są twardsze, ja czułam takie jak gdyby grudki. Najlepiej też wejść pod prysznic i zlać je ciepłą wodą to też pomaga uwolnieniu się pokarmu.

[Hosenka*]

Napisane przez edytte

Ja odłożyłam starania i chyba wpoiłam sobie, że trzeba robić i korzystać ze wszystkiego z czego nie mogłabym gdybym była w ciąży. Znalazłam sobie sposób na pogodzenie się ze stratą i dobrze się z tym czuję. Mam pewną satysfakcję z tego co robię. Zamierzam rozpocząć od września szkołę fryzjerską - zawsze o tym marzyłam, a nigdy nie było na to czasu. Będzie to takie male zabezpieczenie na wypadek gdyby trzeba byłoby się przekwalifikować. Jestem młoda i zamierzam korzystać z życia. Na drugie dziecko przyjdzie jeszcze czas.

Takie podejście bardzo pomaga

Ja znalazłam fajną dietę, zaczęłam biegać i dawało mi to wiele satysfakcji. Odżyłam.

Nie nacieszyłam się tym za długo Myślę, że właśnie ten powrót do życia pomógł mi w decyzji o dziecku

[agatkaa1]

Edytka ja obstawiam że u mnie jutro się rozkręci heh....i mam nadzieję że i szybko się skończy...chociaż ginek mówił że na tych antykach mogę plamić cały czas

[moni_ka.g]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41725652]szlag szlag szlag, mam temperaturę 37,6 = zapalenie piersi ;(;(;( pomocy.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

obserwuj i mierz temp a póki co okłady z zimnej kapusty (z lodówki), kapusta rozgnieciona lub potarta widelcem.

podwyższona temp jeszcze nie musi być zapaleniem, przy nawałach może się (chyba) zdarzać. piszę, chyba bo sama nie miałam raczej, ale i nie mierzyłam, ale w szpitalu mówili, że podwyższona może być.

[Kubek29]

Masowac ani ugnaiatacsie nie powinno, moze to sie tylko do zapalenia przyczynić. Przy ucisku pekaja pecherzyki mleczne i wtedy to dopiero zapalenie gwarantowane.

Perse, temperatura jeszcze nie jest bardzo podwyzszona, To pewnie jeszcze nie zapalenie w pełnym rozkwicie, chociaz jak dobrze nie zadziałał to niedługo całkiem możliwe.
Weź paracetamol. I przystawiaj dziecko z roznych pozycji, nie tylko klasycznie ale i z pod pachy, próbuj różnie, wtedy z roznych obszarów mleko spływa.
Dobrze podczacs jednego karmienia zmieniac pozycje, tam gdzie piers masz najtwardsza dobrze zeby byla najczesciej brodka dziecka. zaczynaj tez karmienie od tej bardziej bolacej piersi. Nigdy tez nie przystrzymij palcami piersi w celu "odkrywania" noska, bo blokujesz wyplyw pokarmu. dzecko ma taki nosek ze sie piersia nie przdusi,jak mu zabraknie powietrza go po prostu pisci piers.
Pozniej mozesz troche ldciagnac ale NIGDY DO KONCA- mam wrazenie z tego co opisywalas, ze ty za duzo sciagalas...
Przed karmieniem możesz piers delikatnie rozgrzać- okład cieply, cieply prysznic. Nigdy goracy. Po karmieniu chłodny okład, zimna ubity lisc kapusty i lezysz
Jak sciagasz laktatorem to nie ściągaj na maksa. Wydaje mi sie ze ty za duzo ściagalas jednak.
Duzo pij, jedz i odpoczywaj. To tez wazne.
Jesli temperatura bedzie rosła i nic sie nie poprawi po ok dobie takiego prawidłowego postępowania to idź do lekarza.

Mało skladnie napisałam bo jestem jedna noga za progiem mieszkania...
Pies na spacer wzywa

Edycja- wróciłam ze spaceru przeczytałam raz jeszcze i zbudynienie ciazowe jak nic napisałam paracetamol na mysli miałam ibuprofen, fajniej zadziała bo tez p/zapalny jest a nie tylko zbijajacy temp.

[edytte]

Napisane przez Hosenka*

Takie podejście bardzo pomaga

Ja znalazłam fajną dietę, zaczęłam biegać i dawało mi to wiele satysfakcji. Odżyłam.

Nie nacieszyłam się tym za długo Myślę, że właśnie ten powrót do życia pomógł mi w decyzji o dziecku

Pamiętam jak pisałaś, radziłaś, abym poszła tą drogą. A ja kurczowo trzymałam się myśli, aby jak najszybciej zajść w ciążę nie dbając nawet o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Wydawało się mi, że wiem co jest dla mnie najlepsze a nie zwróciłam uwagi, iż jeszcze bardziej się pogrążam w frustracji. Był taki czas, że nie mogłam już normalnie funkcjonować i cały świat kręcił się tylko wokół tego, aby znów być w ciąży.
Teraz jest chyba trochę inaczej, staram się cały czas coś robić i czuje, że to sprawia mi przyjemność. Z Tż też jakoś też się poprawiło. Wszystko powoli zaczyna wracać do normalności.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Ja źle może napisałam nie masowanie, a lekkie gładzenie tak aby ułatwić przepływ pokarmu, szczególnie przed i po karmieniu. To pamiętam dokładnie, bo miałam podobny problem jak odstawiałam dziecko od piersi taki sam koszmar.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez agatkaa1

Edytka ja obstawiam że u mnie jutro się rozkręci heh....i mam nadzieję że i szybko się skończy...chociaż ginek mówił że na tych antykach mogę plamić cały czas

Może będzie dobrze. Mam nadzieję, że u mnie może w końcu będzie normalny tak jak prze #, bez żadnych powodzi i koszmarnych bólów brzuch. Ja obstawiam piątek- sobota . Czas wolny a ja zamiast jechać nad wodę będę gniła w domu .

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

I co bilans się nam nie wyrówna ?Zostaje osamotniona na placu boju Wika. Chyba, że Któraś wyskoczy nam z tą wiadomością. Czekamy...
Coś Wadera się nam nie odzywa. Tak sobie przypominam, że ona też myślała o zafasolkowaniu, ale mogę się mylić.

[Luna0]

Marcelek juz jest na swiecie!!!!!!!

[agatkaa1]

Napisane przez Luna0

Marcelek juz jest na swiecie!!!!!!!

Kooocur gratuluję! Marcelku witaj Kochany!!

[Luna0]

Dokładnie Kocurek napisała "Marcel już jest. Cudo"
aaaaale mam ciaryyyyyyy
ciekawe co i jak, ale myślę że to jutro. Teraz niech odpoczywają

[_Trufla_]

Napisane przez Luna0

Marcelek juz jest na swiecie!!!!!!!

ALE SUPER, GRATULACJE DLA RODZINY !!!!! klaski:

[Luna0]

Komu polać?!
Młody już śpi, także zdrowie Marcelka!! (skubany wyczuł dlatego dziś wcześniej zasnął )

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

ale się jaram!! Aż się poryczałam

[edytte]

Napisane przez Luna0

Marcelek juz jest na swiecie!!!!!!!

Gratulacje dla Mamy Zdrówka dla Marcelka

[pani22ka]

Napisane przez cynamon_owa

Przedstawiam Adasia

piekny


och, Marcelllloooooo!!!!!!!!!! witaj
ale sie ciesze! Lunka, ja dolaczam do toastu (jak M. zasnie trzasne se karmi, a co )

[Luna0]

Napisane przez pani22ka

piekny


och, Marcelllloooooo!!!!!!!!!! witaj
ale sie ciesze! Lunka, ja dolaczam do toastu (jak M. zasnie trzasne se karmi, a co )

Ja mam te radlery w małych puszkach z biedronki

[pani22ka]

Perse, ja nie pomoge. Mnie dwa razy bolala prawa pies, nie moglam lezec na prawym boku, była twarda, mialam podwyzszona temp., ale raczej klasyczne zapalenie to nie bylo (moze jakis kanalik sie przytkal albo cus), bo wystarczylo dwa razy z rzedu przystawic Torresa do bolacej (.) i bylo OK.

[BYou]

Perse mi pomagały prysznic-ciepły albo oczenie piersi w misce z ciepłą wodę-dosłownie lewitowałam nad nią:/przystawianie mimo bólu-najepsza bla pozycja spod pachy, odciąganie laktatorem do uczucia ulgi i delikatne masowanie. kompresy z kapusty też były:mąż blenderował mi liście, schładzał w lodówce i po karmieniu kładzenie do ocieplenia-potem kolejne

Kocurku gratulacje

[iza243]

Napisane przez Luna0

Marcelek juz jest na swiecie!!!!!!!

Kocurku gratulacje Marcelku witaj na świecie