Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[malwiska]

Napisane przez mamaya

rybka, ale ja nie nastawiam się na kp, bo mam kanaliki nieaktywne w ogóle, po usg piersi lekarz powiedział, że szansę na kp są marne

A może później się uaktywnia? nie ma na to szans? bo niby teoria teoria a w praktyce każde ciało jest inne. Ja do tej pory wg mnie czuje słabo ruchy a wszyscy dookoła mówią ze już powinnam czuc kopniaki.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Integra]

Łe, ja sobie na promocji nie poszaleję, bo najbliższy superpharm mam w Poznaniu i to jeszcze nie w miejscu, które by mi odpowiadało Przynajmniej więcej kasy zostanie na wypad do Ikei

[svelta]

Zrobiłam tą sałatkę, ogólnie dobra chociaż czegoś mi w niej brakuje a jutro chyba jakiś lumpeks zaliczę, jeśli mi czasu starczy

[Integra]

svelta a tą co podała mamaya czy moją?

[kularek]

brzuszek dla Rybki
przepraszam za beznadziejne zdjęcie

[svelta]

Napisane przez Integra

svelta a tą co podała mamaya czy moją?

Swoją co mi wpadło do ręki to wylądowało w misce

Kularek Twój brzuszek

[mamaya]

malwiska, na tym etapie kanaliki powinny być przynajmniej minimalnie poszerzone, moje nie są, także na 99% nic się nie zmieni w tej kwestii
ale ja nie płaczę z tego powodu, nie jestem zafiksowana na kp

kularek, cudowny, okrągły brzuszek

[dusia_tcv]

Napisane przez mamaya

malwiska, na tym etapie kanaliki powinny być przynajmniej minimalnie poszerzone, moje nie są, także na 99% nic się nie zmieni w tej kwestii
ale ja nie płaczę z tego powodu, nie jestem zafiksowana na kp

kularek, cudowny, okrągły brzuszek

Ja nie mogłam karmić 2 córek i świat się nie zawaliła teraz raczej będzie to możliwe czasem kobieta nie może karmić i trudno...

[mamaya]

Napisane przez dusia_tcv

Ja nie mogłam karmić 2 córek i świat się nie zawaliła teraz raczej będzie to możliwe czasem kobieta nie może karmić i trudno...

uważam tak samo poza tym jeśli kobieta może karmić to też powinno być indywidualną kwestią to czy chce, bo uszczęśliwić na siłę chce wielu

[svelta]

Wiecie co ja myślę w kwestii karmienia? Teraz możemy sobie planować co chcemy, a życie pewnie to zweryfikuje. Ja chciałabym karmić piersią, ale czas pokaże czy będę mogła. Przecież mogę np. nie mieć pokarmu albo po prostu karmienie może być dla mnie utrapieniem.

[dusia_tcv]

Napisane przez mamaya

uważam tak samo poza tym jeśli kobieta może karmić to też powinno być indywidualną kwestią to czy chce, bo uszczęśliwić na siłę chce wielu

Ja pamiętam ale pij herbatki masz jeszcze tyle czasu dbaj o nabiał pomyśl jak skrzywdzisz tym dziecko i takie tam położna znała moje wyniki wiedziała że nie mogę karmić a i tak powiedziała jak by pani chciała to by karmiła Teraz obie są zdrowe i nic im nie brakuje ale trudno było zrozumieć otoczeniu że nie będę mogła karmić

[kularek]

Eydrith - ja po sobie i dziewczynach z otoczenia, że jeśli chcesz i nie ma jakichś przeciwskazań to możesz karmić ale jeśli od początku mówi ktoś, że nie będzie karmić bo nie będzie mieć mleka i odpuści po 2 dniach to napewno się nie uda -najważniejsze to duuuużo pić ja na początku butelkę niegazowanego żywca przez noc wypijałam tak mi się pić chciało, w dzień jeszcze więcej, sutki na początku może trochę bolą potem się przyzwyczajają dieta ? aktualnie lekarze uważają, żeby odchodzić od tego żeby całkowicie rezygnować z produktu uczulającego np. mój mały nie może mleka krowiego no i praktycznie nie mógłby niczego ani sera żółtego, białego, monte i wielu innych a on uwielbia takie rzeczy i nie muszę mu tego zabraniać tylko z umiarem oczywiście -tak samo z karmieniem chyba przez 2 tyg nie jadłam wcale nabiału a potem wprowadzałam stopniowo i już było dobrze -najważniejsze to mieć dobrą lekarkę bo każdy przypadek jest inny

ja tak jak Joanna polecam na początek pampers premium care -dla nas były najlepsze mięciutkie wogóle nie przeciekały -mieliśmy paczkę dady jedynki od kogoś w prezencie i były niefajne bo odparzały -dady używaliśmy od 3 przez jakiś czas bo potem pampersy te pomarańczowe wychodziły nam taniej -ale na noc zawsze pampers bo inne przeciekały

viki - doskonale Cię rozumię i pewnie sama zrobiłabym to samo

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

dziewczyny zgadzam się z Wami nic na siłę ja chcę karmić i uważam, że to wspaniałe uczucie ale rozumiem, że nie każdy jest do tego stworzony i nie powinno się tego krytykować a na siłę nie warto się unieszczęśliwiać bo to szkodzi i mamie i dziecku

[dusia_tcv]

kularek właśnie o tym pisałam nie da się są przypadki kiedy nie można i trudno ani picie wody ani uryny ani okłady z kapusty nie pomogą jak nie można nawet dobry boże nie pomoże

[mamaya]

kularek, fajnie, że masz takie podejście, naprawdę przynajmniej człowiek się bezpieczniej czuje, że jak powie w wątku, że karmi mm to nie zostanie zbesztany

ja się cieszę, że w mojej rodzinie nikt nie naciska - ani mama ani babcia więc nie mam presji ze strony otoczenia. jeśli cud się stanie i mleko mieć będę to poważnie rozważę wszelkie za i przeciw

[kularek]

Dusia, Mamaya -chyba każdy powinien tak myśleć bo nikt nie chce być zmuszanym do czegoś co mu nie odpowiada - nie wiem czy tak jest wszędzie ale dla mnie tam gdzie rodziłam najgorsze było jak przychodziły położne i naciskały, ściskały, próbowały wyciskać sutki i to tak niemiłosiernie mocno paluchami -mi tylko raz tak ścisła potem sobie już nie pozwalałam a one na siłę nawet jak nie było mleka to próbowały coś wycisnąć -aż niektóre dziewczyny płakały -i jak miało im cokolwiek polecieć wtedy ?- koszmar !

[mamaya]

kularek, słyszałam mnóstwo takich historii z piekła rodem to naprawdę przykre jak niektóre kobiety potrafią zgotować prawdziwy koszmar innym kobietom w dodatku położne, więc tym bardziej powinny mieć w sobie mnóstwo empatii dla niedoświadczonych matek
na szczęście w szpitalu, w którym będę rodzić, mimo silnego promowania kp i generalnie dużego nastawienia na kp to jest też ogromne poszanowanie dla wyboru mm i nikt nie protestuje, nie potępia. położne pomagają zarówno przy kp, jak i przy karmieniu mm

[dusia_tcv]

Ja właśnie nie jestem spokojna więc jak zacznie pastwić to żeby się nie zdziwiła że ją odepchnę w najlepszym wypadku

[Vegetka]

Witam się wieczorem cały dzień spędziłam u Rodziców znowu, jakoś nie lubię ostatnio siedzieć sama w mieszkaniu...

Któraś mnie ostrzegała żeby nie dopadł mnie syndrom joanny, i wstąpiłam dziś do tesco - była przecena -50% na ciuszki niemowlęce i kupiłam TROCHĘ dla Maleństwa

[mamaya]

ale mi się chce spać

Vegetka, pochwalisz się łupami?

[mamaya]

zdublował mi się post

[Integra]

Dokładnie dziewczyny, nic na siłę. Kiedyś przeczytałam takie fajne określenie "terror laktacyjny", nie dajmy się zwariować. Jak ktoś chce i może karmić, to fajnie, jak nie, to świat się nie zawali, a dziecka mm nie otruje

[Celebrinfea]

Zief... Uwaga zdaje się że zmiana pogody idzie...

[mamaya]

Celebrinfea, ja też wyczuwam zmianę pogody jestem dziś nie do życia, więc od jutra, no, najpóźniej pojutrza myślę, będzie znaczne ocieplenie i rozpogodzenie

[joanna2228]

Jestem padnięta czołgam się do łóżka . Miłej nocy wszystkim
Do juterka

[svelta]

ja też zmykam, do jutra

[mamaya]

dobranoc śpiochy

[agnes208]

Ja tez juz leze w lozku bo humor do bani to nawet mi sie nic nie chceý

[mamaya]

agnes, co się stało?

[Vegetka]

Napisane przez mamaya

ale mi się chce spać

Vegetka, pochwalisz się łupami?

postaram się zrobić zdjęcia jutro to Wam wrzucę

[agnes208]

Napisane przez mamaya

agnes, co się stało?

Te moje zylaki mnie martwia bo lekarka mowi ze prawdopodobnie mi zostana po ciazy, prawa lydka wyglada tragicznie. Mam nosic ponczochy uciskowe zeby mi sie zakrzepbzaden nie zrobil ech takich ciazowych niespodzianek sie nie spodziewalam