|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4531 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Zgrzeszylam... z D pojechalismy po pizzę
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4532 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
A ja mam nadzieję zacząć odchudzanie zaraz po (oby) zdanej sesji. I chyba dojrzałam do myśli, że nie zamierzam nikogo szukać, dopóki nie uporządkuję swojego wyglądu, a na razie cel konkretny bo -10 kg do końca roku
|
|
|
|
#4533 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Devon musiałam wykonać prace umysłową i policzyć ile msięcy zostało do końca roku
myśle że cel jak najbardziej realny trzymam mocno kciuki a tonjuż po sesji???Ja się dowiedziałam że basen u mnie w mieście po remoncie otwarli jak miłon
|
|
|
|
#4534 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
20 września koniec.
U mnie w mieście sporo odnowionych basenów, ale wolę stare, bo nowe mają jacuzzi i moja motywacja do pływania jest zachwiana
|
|
|
|
#4535 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Devon to gdzie ty mieszkasz ? U nas na wygwizdowie jest jeden baaen i w sumie popływać można łącznie jakieś dwie godziny bo tak to są szkoły i sekcje :/
Ogólnie ale się musiałaś upłakać na tym filmie
|
|
|
|
#4536 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ja mieszkam w Bydgoszczy i dojeżdżam codziennie na uczelnię do Torunia. A Ty skąd jesteś?
|
|
|
|
#4537 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Jo żech jest diołucha ze Śląska
no prawie ze śląsko bo mieszkam w Myszkowie kolo Częstochowy
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4538 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Siemka
![]() Na dworze zimno, ponuro, aż nie chce się wstawac. Jeszcze czuję w żołądku te dwa wczorajsze kawałki pizzy...
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4539 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Devon - cel jak najbardziej realny.
Ja od 24 lipca do dziś mam -8kg więc można ![]() Marina ... Ale chociaż miło było ? A u mnie dziś pięknie, słonecznie. |
|
|
|
#4540 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ja już siedzę w pociągu i nawet jade
ostatnio jest w pracy akcja spóźnianie. Chodzi o to że jestem w pracy na styk i czasami się spóźnie (bo zaczynam prace od 8.45 ) ale zawsze jestem przsd otwarciem punktu i nie jest to ze szkodą dla klintów. Najpierw moja asystentkab powiedziałanże spoko żebym tak jeździła a wczoraj mi napisala rano e mali o treści "kiepskie te spóźnienia".... Zadzwoniłam do niej i pytam jak tona onanmi mowi że z działu kontroli jej wysyłają cały czas że się spóźniam. Jak bym jeździła wcześniejszym pociągiem to bym była w pracy na 7.20 czyli godzine czterdzieści minut przed otwarciem mało myśląc zadzwoniłam do kuzynki która pracuje w Pipie i on mi powiedziala zebym napisala pismo do centrali w sprwie moich spóźnień, opisała całą sprawe i poprosiła oi wyznaczenie indywidualnych godzin pracy. Zadzwoniłam do asystentki żeby jej powiedzieć że wysyłam takie pismo a ona się wystraszyła i powiedziała że przecież te moje spóźnienia to nie jest taki problem...---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ---------- Nadmienie tylkonże jak mojej zmenniczki od czerwca nie było w pracy to byłam na każde zawołanie łącznie z brakiem urlopuni sześcioma dniami pod rząd po 11h. Wtedy byłam dobra teraz już jestem zła
|
|
|
|
#4541 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Pisz to pismo i się nie przejmuj, bo potem za te spóźnienia jeszcze będą chcieli Cię zwolnić
Devon kocham Toruń i mam sentyment do tego miasta
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4542 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Emi jak przyjmowałam się do pracy to taką jedną dziewczyne zwolnili i ona mi powiedział że bardzo się z tego cieszy bo sama by się nie zwolniła... Jak bybmnie zwolnili to bym nie płakała bo przynajmniej dostałabym kutoniówkę i szukałabym sobie nowej. Jak to moja mama powiedziała dach nad głową mam i zjeść też by było co
|
|
|
|
#4543 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Cytat:
|
|
|
|
|
#4544 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Tak nawet wyslalam cv w pare miejsc i czekam na odpowiedz
|
|
|
|
#4545 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
|
|
|
|
#4546 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ale wiesz inaczej będą patrzeć w innej pracy jak Cię zwolnia z powodu spóźnień.
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#4547 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Asia no jasne
![]() Koralik pisz pismo bo zawsze to będzie jakieś zabezpieczenie w razie potrzeby. Ja dzis mam leniwy dzien. Niby pracy dużo jednak weny brak. Na dodatek niesamowicie bola mnie tricepsy po wczorajszym treningu. Zajął się mną pewien uroczy przystojniak i od razu bardziej obolala jestem Dzis tez moglby byc bo beda nogi i tylek
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4548 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
No, no, widzę że siłownia
ja bym się trochę wstydziła, więc póki co w domku
|
|
|
|
#4549 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Devon jakbys odwazyla sie pójść to wstyd od razu by zniknął
Na mojej jest domowa atmosfera i nie ma zadnego skrępowania.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4550 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Devon ja kiedyś chodziłam na siłownie i też byłam zadowowlona i atmofera była super
Jak bedziesz wybierała siłownie to znajdz sobie jakąś małą ![]() ---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ---------- Marina ten przystojniak co na Gwiazdach opublikowałaś ?
|
|
|
|
#4551 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik jeszcze inny
Mialam nadzieje, ze dziś Go spotkam ale zonk. Dzis jednak miałam trening klatki, brzucha i biceps. Do tej pory trzęsie mi sie i pulsuje klatka Śmieszny widok jak leżę na lawce i same cycki się trzęsą Rece tez mi ciągle drza.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4552 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
U mnie w mieście jest mała siłownia, ale łażą tam patyczaki robić sobie selfie w lustrach, że one chodzą na siłkę
Zresztą, jak urodzę dzieciora to nie będę miała czasu na siłkę...Eh, jedynie pewnie coś w domu będę mogła potem potrenować, jak TŻ się zajmie małym Marina sztywnniejszy biustonosz musisz zakładać :P |
|
|
|
#4553 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
ogolnie nic nie pomoze bo to miesnie drzaly pod wpływem wysiłku. Chciałam zablysnac i solidnie się przylozylam, nawet na powtorzeniach nie oszukiwalam
cos czuje, ze jutro biustonosza nie zapne.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4554 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Marina ale ten Maruda potrafi Cie wprowadzić w drżenie :P
A co to za nowy nabytek na siłowni ? ![]() Devon a myślałaś nad besenem ?
|
|
|
|
#4555 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik właśnie to nie Maruda dlatego tak chcialam się wykazac
To taki nowy pomocnik.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4556 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Marina a ten drugi to kto
? Weź mi to jakoś usystematyzuj bom zginęła ![]() Dziewczyny jakiegon mam klienta
|
|
|
|
#4557 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik to wlasnie nowy pomocnik Marudy. Wizualnie szalu nie ma ale za to bardzo mocno motywujący
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4558 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Jak pomocnik Marudy może być "Szału nie ma"
Zakładam że rzeźbę ma ![]() A ten wczoraj to kto ? ![]() Aż mi się chce jutro do pracy iść
|
|
|
|
#4559 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik ten wczorajszy to wlasnie nowy zastepca a ten przedwczoraj to po prostu zwykły chlopak co zaczal przychodzic i powiedzial, ze mnie dopilnuje
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#4560 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
No prosze
To bardzo miło z jego strony a ten nowy zwykły chłopak to rozumiem że jakiś fajny Ja nawet wczoraj włosy wysuszyłam
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:29.





myśle że cel jak najbardziej realny 



... Ale chociaż miło było ?
mało myśląc zadzwoniłam do kuzynki która pracuje w Pipie i on mi powiedziala zebym napisala pismo do centrali w sprwie moich spóźnień, opisała całą sprawe i poprosiła oi wyznaczenie indywidualnych godzin pracy. Zadzwoniłam do asystentki żeby jej powiedzieć że wysyłam takie pismo a ona się wystraszyła i powiedziała że przecież te moje spóźnienia to nie jest taki problem...









