Bardzo mocno w to wierzymy - wszystkie tutaj zaciążymy

[soul_me]

Haha no skorzystalabym
Widziałam że macie ukrop, wszędzie deszczyk i ochłodzenie a u Was 36 i deszczyk, czy raczej ukrop z nieba.
Dostaje Wam się po w tym roku jak nigdy.
Jutro będę dmuchać w Waszą stronę jak coś

[Natuś-77]

Żar trwa nieustannie od pierwszego dnia mojego urlopu czyli od 30 lipca. Wcześniej nie było na co narzekać 26-27 to też goronc

[Lucy31]

Napisane przez soul_me

Haha no skorzystalabym
Widziałam że macie ukrop, wszędzie deszczyk i ochłodzenie a u Was 36 i deszczyk, czy raczej ukrop z nieba.
Dostaje Wam się po w tym roku jak nigdy.
Jutro będę dmuchać w Waszą stronę jak coś

Chyba nie wszędzie Ja nie wiem co to za prognozy pogody, bo jakoś dalej mamy 32 w cieniu a o deszczach mogę tylko w tv pooglądać. Dobre 3 tygodnie ani jednej krppli, susza i nieurodzaj, masakra.

To się zastanawiam teraz czy prognozy na wtorek, że sie ochłodzi się sprawdza, bo jakoś wg tych ich prognoz u mnie biały być burze w czwartek i piątek, a nawet pół kropli nie było

[201701300931]

Eh, ten smród to jednak niewiadomo skąd. Czytam na fb że to w całej dzielnicy czuć. Oszaleć można. Jeszcze jest stosunkowo chłodno, jest wiatr, nie ma słońca i przez wietrzenie mieszkania wszystko śmierdzi od tej spalenizny

Natuś Ty jeszcze masz urlop czy już do pracy musisz wracać?

[pyati]

Helloł

Jutro odbieram prolaktyne z obciążeniem bo lab sobie w piątek wolne zrobił i Małż idzie se zbadać swoje "chłopaki". Ale wyniki Małża dopiero w środę odbierzemy, przed wizytą.

[soul_me]

Napisane przez Lucy31

Chyba nie wszędzie Ja nie wiem co to za prognozy pogody, bo jakoś dalej mamy 32 w cieniu a o deszczach mogę tylko w tv pooglądać. Dobre 3 tygodnie ani jednej krppli, susza i nieurodzaj, masakra.

To się zastanawiam teraz czy prognozy na wtorek, że sie ochłodzi się sprawdza, bo jakoś wg tych ich prognoz u mnie biały być burze w czwartek i piątek, a nawet pół kropli nie było

Lucy ja na pon albo wt taką widziałam, także pożyjemy zobaczymy. U mnie też nadal upały, wczoraj cały dzień sonce 🌝🌞🌝🌞🌝🌞

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Pyati powodzenia!

[Natuś-77]

Napisane przez Danaeee84

Eh, ten smród to jednak niewiadomo skąd. Czytam na fb że to w całej dzielnicy czuć. Oszaleć można. Jeszcze jest stosunkowo chłodno, jest wiatr, nie ma słońca i przez wietrzenie mieszkania wszystko śmierdzi od tej spalenizny

Natuś Ty jeszcze masz urlop czy już do pracy musisz wracać?

Ano widzisz, to może jakieś łąki się palą .

Urlopuje do wtorku, środa już w tyrze

[kasptak]

U nas przyjemnie, pomijając sąsiadów i stado dzieci na trampolinie☺ mam nadzieje, ze ta torba zejdzie mi podczas najbliższej @, bo z tym się niektóre dziewczyny bujaja miesiącami 😕

[Natuś-77]

Jak nie wyjdę gdzieś z domu jeszcze dziś to sfiksuję NUDY
oby mój dał się namówić, jak wróci z pracy

[201701300931]

Myśmy się ruszyli na pizzę na obiad. Zjadłam tak dużo jak nigdy. Ze dwa razy więcej niż normalnie. Chyba magazynuję jedzenie na poród

[kasptak]

Natur, to transfer i do roboty? Bierzesz l4?

[czarna_mala]

Napisane przez Natuś-77

Jak nie wyjdę gdzieś z domu jeszcze dziś to sfiksuję NUDY
oby mój dał się namówić, jak wróci z pracy

Ehhh ja się chyba zamknę w r ścianach i zacznę wyć do księżyca, ten remont mnie dobija, chce się ktoś zamienić? rosi:

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Evelinke]

Hej, hej

Natuś u nas wczoraj coś tam pokropiło przez chwilę dzisiaj to luneło dość mocno ale moze na jakieś 10 minut.

Jutro wasz wielki dzień
Zaciskam wszystkie kciuki
I do pracy chyba nie pójdziesz w środę, tylko bierzesz L4 ?

Czarna nóż ta twoja @ ale to nic straconego
Wesele i jazda bez granic przed tobą
No i też koleżeńska jesteś że idziesz z nami w ten wrzesień cionzowy

[pyati]

Kobitki, czy do hsg muszę się jakoś przygotować, jakieś badanka krwi czy cuś? To prawda,że robią lewatywe? A i w cytologii wyszło mi zapalenie, dostałam antybiotyk, ale już go biorę 3 dzień, więc chyba na czwartek już zapalenie będzie wyleczone? Fajnie byłoby jakby mi wszystko przypasowało i byłoby miejsce na czwartek, nie chcę czekać do następnego cyklu.
Muszę sobie wyjazd zaplanować i nie wiem teraz jak to ustawić

[czarownica_tea]

Pyati- ja musiałam mieć morfologię, grupę krwi, parametry krzepliwości oraz posiew z szyjki macicy i pochwy i aktualną cytologię. Lewatywy nie robią, ja miałam hsg w krótkiej narkozie.

[pyati]

Cytologie mam ale reszty niet. Tzn morfo mam jakoś z zeszłego roku, drugiej połowy. Eh może ode mnie nie będą chcieli Bo pisałyście, że przed histero też jakieś badanka robiłyście a ja nic nie musiałam robić. No nic zobaczymy. Narkoza pewnie taka sama jak przy histero, dwie godzinki poleże i do domu. Ale chyba bardziej realny jest jednak przyszły cykl jak będę musiała iść jeszcze na kłucie

[czarownica_tea]

Morfologia jest ważna 3 miesiące, układ krzepnięcia 14 dni, cytologia rok a posiew z szyjki macicy jakieś 2-3. No nie wiem nic Ci nie zlecili? Odważnie jak przeniosą jakieś zakażenie z pochwy do macicy to maskara

[pyati]

Napisane przez czarownica_tea

Morfologia jest ważna 3 miesiące, układ krzepnięcia 14 dni, cytologia rok a posiew z szyjki macicy jakieś 2-3. No nie wiem nic Ci nie zlecili? Odważnie jak przeniosą jakieś zakażenie z pochwy do macicy to maskara

Nie, bo od momentu jak dostałam skierowanie do momentu histeroskopii minął jeden dzień, więc nawet cytologia nie zdążyła pewnie wyjść z gabinetu A po odebraniu cyto okazało się, że mam zapalenie. No mam nadzieje, że żadnego zakażenia nie dostałam w prezencie
Zależy mi żeby to zrobić w czwartek bo będę miała wtedy dwa cykle na próbowanie, a tak tylko jeden, bo potem w osobnych miastach z Małżem jesteśmy. Oczywiście przy założeniu, że jajowody są drożne, bo jak nie są to i tak lipa

[kasptak]

Pyati, ja przed hsg dostałam antybiotyk i betadine w globulkach, nic więcej. Tylko mi robili na żywca... mąż wrócił, z dobrymi intencjami żeby mnie postawić do pionu, chciał dobrze,wyszło jak zawsze😕 umpwilam się na wtorek do psychologa, raz już u niej byłam, zrobiła na mnie dobre wrażenie. Czarownica, tu pytanie do Ciebie- czy wszyscy psycholodzy wymagają takiej umowy leczenia? Z moja praca wiadomo jak jest, nie mogę być co tydzień o tej samej porze. Babka przyjmuje w dwóch klinikach, myślisz, że będę mogła chódzic raz do jednej raz do drugiej? Muszę się pozbierać choć trochę, bo od września jak torba zniknie zacznę ovulastan

[pyati]

kasptak ja jeszcze nie wiem czy na żywca czy nie, szczerze to wolałabym tak, bo od razu bym wiedziała jak to tam wygląda, bo zanim dostanę wypis z wynikami znowu minie parę dni, bo tu pielęgniarki zawsze mają czas na wszystko

[Natuś-77]

Na razie nie wybiegam w czasie i czekam na jutro. Plan mam żeby zająć głowę i ręce żeby nie zwariować więc podjadę na ryneczek po jakieś warzywa na przetwory.
A co do ewentualnej śr to oczywiście że pójdę do pracy, ale się zwolnię, jakby co

Pyati ja musiałam mieć posiewy i grupę krwi a morfo mi na miejscu robili.
Czarna, ten rosół twój mi po głowie chodził i czekam na znaczące ochłodzenie co by sobie ugotować oby prognozy się sprawdziły.

[zielinka_87]

Pierwsza wreszcie.:-P

Natku bede o Tobie dziś myslec. Bedzie wsio dobrze. Nie ma innej opcji.

Co do hsg u nas w klinice daja betadine i antybiotyk wiec juz żadnych posiewow nie trzeba. Wymagaja bad tych wszystkich wirosow wzw,hiv i chlamydia. Jesli ktos chce w znieczuleniu to robi podstawowe bad dla.anestezjologa.

[TEllenka]

Druga

Czarna, impreza widzę pierwszorzędna! Szkoda tylko, że @ przylazła...

[czarna_mala]

Witam się w 1 dniu urlopu, obiecuję później Was nadrobić...tymczasem rozpoczynamy remont i teraz włącza mi się smerf Maruda "Jak ja nie cierpię remontów"

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[kasptak]

Czwarta! Natus, kciuki za dobre wieści! O której mają dzwonić?

[czarownica_tea]

Bry

Kasptak- umowy leczenia? Hmmm chodzi pewnie o kontrakt psychoterapeutyczny. Nie, nie każdy wymaga to zależy czy idziesz na psychoterapię czy tylko na wizyty wspierające czy diagnostykę. Poza tym wspólnie ustalacie częstotliwość spotkań i dni w które się widujecie.

U nas trochę chłodniej

[kasptak]

No widzisz, właśnie kontrakt😊 u mnie chyba wizyty wspierające, bo na terapię nie wyrobie z czasem i kasa 😕 na którymś forum czytałam, że invicta ma już dwa miesiące opóźnienia. I kolejny zonk-brac antyki trzy miesiące jak mi torbiel zejdzie? Średnio mi się to uśmiecha. idę jutro badać homocysteine to się zapytam pielęgniarek, jak to naprawdę wyglada.

[soul_me]

Bry
Miłego dnia
Natku kciuki som za Ciebie

[Lucy31]

Bry

Ja tam się w domu nie nudzę, milion rzeczy jest do robienia, w końcu to, na co nie miałam czasu pracując A jak jesteśmy we dwoje to już całkiem czas leci jak z bicza. Nie wiem co to nuda

Ja do hsg nie musiałam mieć nic I nic też mie dostałam, o jak się dopasowali hehe nic nie chcą i nic nie dają

Ja bym tak hop siup raczej nie mówiła że wolę na żywca...
Ale z zapaleniem jak zrobią no cóż, to powodzenia

[Natuś-77]

Napisane przez kasptak

Czwarta! Natus, kciuki za dobre wieści! O której mają dzwonić?

Ahoj!!!! Nie wiem o której dzwonią pewnie dam mężowi tel co by miał przy pupie, bo ja nigdy nie słyszę
A u was jak to wyglądało?