Panny Młode 2017 cz. 6

[anlaya]

Napisane przez paulinunia

może nie będzie tak źle jak przewidujesz

Nie chcę sobie robić fałszywych nadziei

[dominika405]

Cześć dziewczyny!
Szybko pędzicie

Z nowości to zdecydowaliśmy się na restaurację Będą okrągłe stoły i musimy wymyślić kolor przewodni, bo mamy dowolność kolorów obrusów,serwetek i dodatków. Do tego właściciel jest sommelierem,więc wino będzie pierwsza klasa

[malgosiaw123]

Napisane przez motylek825

Ja tez tak miałam dzis ale juz mi lepiej, słońce swieci, moze to dlatego

No szkoda tylko,że sobie nie umiem tak natapirować

U mnie niestety, cały dzień pada.
Jeszcze wszystko mnie wkurza. TŻ ciągle marudzi, narzeka,a to mnie wpędza też w bardzo zły nastrój. Za dużo pracuje, jeszcze w domu go wykorzystują-a pozniej przychodzi do mnie i idzie spac,bo zmeczony. Mam ochotę mu wygarnąć.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez mysza93

Nawiązując do filmu. Dziś dowiedziałam się że coś o znajomych, takich dalszych. W maju wzięli ślub. W sierpniu dziewczyna dowiedziała się że ma raka, jakiegoś nieuleczalnego i zostało jej ok. 5 miesięcy życia.. Jest w moim wieku.



Ja też. Tylko niedziele mam wolne. Nie wiem co mam zrobić ze studiami


Mój Tż też rzucił fajki z dnia na dzień. Po wypadku, od lipca 2012 nie pali. Tzn zapalił ze 3 papierosy od tamtej pory ale to na imprezach no i baaaardzo rzadko


W życiu tego nie zrobię

Kurczę smutne strasznie... Trzeba mieć nadzieję,że te wyliczenia lekarzy jednak się nie sprawdzą.
Moja znajoma ma w przyszłym tygodniu zabieg na piersi. Wykryła w piersi guz,poszla na badanie i lekarze w drugiej wykryli trzy. Podobno to nie rak i nic groźnego,ale kto to wie.


Ani się waż rezygnować ze studiów!
Chcesz to robić, władowałaś już w to trochę kasy, jakoś musisz dać radę. Będzie dobrze.

My na szczęście z TŻ nie palimy i nigdy nie paliliśmy. Ile kasy się oszczędza na pizzę i piwo

Co do kanapek-serio nigdy nie robisz mężowi kanapek?
Ja szczerze robię to z przyjemnością. Jak ma wydawać 3 razy więcej za jedzenie na mieście i jeszcze wyjeżdżać wcześniej z domu,żeby coś kupić to mogę wstać i mu zrobić,tym bardziej,że cały dzień nic nie robię, w sensie nie pracuję zawodowo. Wiem,że on ciężko pracuje dlatego nic złego nie widzę w tym, by mu zrobić. Nie jestem księżniczką, która nie podniesie się,bo jak to tak-równouprawnienie jest to rób sobie facet sam.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez anlaya

Hej Dziewczyny, jestem po egzaminie i potem będę Was nadrabiać. Jutro wyniki, ale nie dostanę się. Był strasznie trudny, w porównaniu do ubiegłorocznych to jakby o kilka poziomów wyżej, a tamte jakby dla przedszkolaków. To nie moje słowa a Komisji egzaminacyjnej. Coś w tym chyba jest. Ale nie załamujeę się, ruszę z przygotowaniami i mam nadzieję, że zacznę staż. Najwyżej za rok spróbuję.

Hej trzeba być dobrej myśli! Ja czuję,że będzie dobrze

[zambeza]

Napisane przez anlaya

Hej Dziewczyny, jestem po egzaminie i potem będę Was nadrabiać. Jutro wyniki, ale nie dostanę się. Był strasznie trudny, w porównaniu do ubiegłorocznych to jakby o kilka poziomów wyżej, a tamte jakby dla przedszkolaków. To nie moje słowa a Komisji egzaminacyjnej. Coś w tym chyba jest. Ale nie załamujeę się, ruszę z przygotowaniami i mam nadzieję, że zacznę staż. Najwyżej za rok spróbuję.

a gdzie pozytywnie nastawienie?! czekam na dobre wiadomości jutro!

[anlaya]

Napisane przez zambeza

a gdzie pozytywnie nastawienie?! czekam na dobre wiadomości jutro!

Naprawdę lepiej jest się pozytywnie zaskoczyć, niż srogo zawieść

Nadrabiam, ale końca nie widać:p

[VinVinara]

Wracam od Tza. Powiedziałam mu żeby mnie nie odprowadzal bo pada i zimno i w sumie nie ma sensu. Został w domu. A ja spotkałam faceta z całym interesem na wierzchu i tak się wystraszylam, zadzwoniłam do Tza i się rozplakalam z nerwów chyba że nie mogłam się uspokoić 10 minut. Bo podszedł jeszcze N przystanek na którym sama byłam. I cały czas mając połączenie z Tzem szłam na kolejny przystanek

[aguleekk]

Cześć, nie mam czasu nadrobić
U mnie mały sajgon, najpierw koleżankę rzucił chłopak, po 4 latach bycia razem..załamana strasznie, nie może się z tym pogodzić. A w czwartek jeszcze zadzwoniła kuzynka czy ją przenocuje bo chłopak wywalił ją z domu...

[201711281122]

Napisane przez anlaya

Nie chcę sobie robić fałszywych nadziei

Trzymam kciuki, może nie poszło Ci tak źle!

Napisane przez dominika405

Cześć dziewczyny!
Szybko pędzicie

Z nowości to zdecydowaliśmy się na restaurację Będą okrągłe stoły i musimy wymyślić kolor przewodni, bo mamy dowolność kolorów obrusów,serwetek i dodatków. Do tego właściciel jest sommelierem,więc wino będzie pierwsza klasa

Gratuluję

Napisane przez VinVinara

Wracam od Tza. Powiedziałam mu żeby mnie nie odprowadzal bo pada i zimno i w sumie nie ma sensu. Został w domu. A ja spotkałam faceta z całym interesem na wierzchu i tak się wystraszylam, zadzwoniłam do Tza i się rozplakalam z nerwów chyba że nie mogłam się uspokoić 10 minut. Bo podszedł jeszcze N przystanek na którym sama byłam. I cały czas mając połączenie z Tzem szłam na kolejny przystanek

Takie obleśne, ekshibicjonistyczne zboki po naszym mieście chodzą?

[VinVinara]

Chodzą chodzą. Nowa Huta

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Wracam od Tza. Powiedziałam mu żeby mnie nie odprowadzal bo pada i zimno i w sumie nie ma sensu. Został w domu. A ja spotkałam faceta z całym interesem na wierzchu i tak się wystraszylam, zadzwoniłam do Tza i się rozplakalam z nerwów chyba że nie mogłam się uspokoić 10 minut. Bo podszedł jeszcze N przystanek na którym sama byłam. I cały czas mając połączenie z Tzem szłam na kolejny przystanek

jezus :O jestes juz bezpieczna ?!?

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez aguleekk

Cześć, nie mam czasu nadrobić
U mnie mały sajgon, najpierw koleżankę rzucił chłopak, po 4 latach bycia razem..załamana strasznie, nie może się z tym pogodzić. A w czwartek jeszcze zadzwoniła kuzynka czy ją przenocuje bo chłopak wywalił ją z domu...

matko :/

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

ja zaraz zamawiam pizze !!!!

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

gratuluje wyboru sali !

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

a z dziewczyna chora na raka bardzo to przykre

[VinVinara]

Aniołek jestem w domu

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Dziewczyny mam całe nogi jakby pogryzione. Oczywiście standardowo napuchlam i swedzi jak cholera.

[paulinunia]

Napisane przez dominika405

Cześć dziewczyny!
Szybko pędzicie

Z nowości to zdecydowaliśmy się na restaurację Będą okrągłe stoły i musimy wymyślić kolor przewodni, bo mamy dowolność kolorów obrusów,serwetek i dodatków. Do tego właściciel jest sommelierem,więc wino będzie pierwsza klasa

Super gratulacje!

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Hej Przeprowadzam się dzisiaj ''oficjalnie'' do Tż-ta. Czeka mnie za godzinę przewóz moich rzeczy
Nadrobię Was zapewne późno w nocy

[VinVinara]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909305]Hej Przeprowadzam się dzisiaj ''oficjalnie'' do Tż-ta. Czeka mnie za godzinę przewóz moich rzeczy
Nadrobię Was zapewne późno w nocy [/QUOTE]

Zazdroszczę

[aankaa092]

Napisane przez paulinunia

Pamiętamy!


Nie mam pojęcia co to za suknia. Ale w temacie sukienek podobają mi się stąd https://m.facebook.com/judapietkiewicz
Ciekawe ile się cenią

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Zupełnie nie w moim stylu

Napisane przez mysza93

E mi się nie podoba NIC





Obejrzałabym

Nawiązując do filmu. Dziś dowiedziałam się że coś o znajomych, takich dalszych. W maju wzięli ślub. W sierpniu dziewczyna dowiedziała się że ma raka, jakiegoś nieuleczalnego i zostało jej ok. 5 miesięcy życia.. Jest w moim wieku.


Spoko

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------


My po ślubie wpłaciliśmy ale to nie była jakaś mega kwota, kilkanaście tysięcy


Ja też. Tylko niedziele mam wolne. Nie wiem co mam zrobić ze studiami





Cóż za ceny




Mój Tż też rzucił fajki z dnia na dzień. Po wypadku, od lipca 2012 nie pali. Tzn zapalił ze 3 papierosy od tamtej pory ale to na imprezach no i baaaardzo rzadko

Nie ma sensu rzucać studiów jak juz się na nie kasę dało, bo to stracona kasa.
Z nowotworem współczuję ja jestem cholerykiem jeśli chodzi o jakieś choroby, potrafię wynaleźć sobie miliony i boję się, że na coś nieuleczalnego zachoruje

Napisane przez anlaya

Hej Dziewczyny, jestem po egzaminie i potem będę Was nadrabiać. Jutro wyniki, ale nie dostanę się. Był strasznie trudny, w porównaniu do ubiegłorocznych to jakby o kilka poziomów wyżej, a tamte jakby dla przedszkolaków. To nie moje słowa a Komisji egzaminacyjnej. Coś w tym chyba jest. Ale nie załamujeę się, ruszę z przygotowaniami i mam nadzieję, że zacznę staż. Najwyżej za rok spróbuję.

Rozumiem twoje nastawienie, ja też wolę nie mieć nadziei i się nie rozczarować, ale nadal trzymam kciuki

Napisane przez VinVinara

Wracam od Tza. Powiedziałam mu żeby mnie nie odprowadzal bo pada i zimno i w sumie nie ma sensu. Został w domu. A ja spotkałam faceta z całym interesem na wierzchu i tak się wystraszylam, zadzwoniłam do Tza i się rozplakalam z nerwów chyba że nie mogłam się uspokoić 10 minut. Bo podszedł jeszcze N przystanek na którym sama byłam. I cały czas mając połączenie z Tzem szłam na kolejny przystanek

Ech, ja już takich widziałam z 4-5 w moim zyciu. Pierwszy jak byłam w podstawówce. Za każdym razemnprzechodzilam obok bez słowa i dzwoniłam potem na policje. A koleżanki mówiły, że działa też jak się z nich zaczyna śmiać. Ale ja uważam, że lepiej nie prowokować.

Napisane przez aguleekk

Cześć, nie mam czasu nadrobić
U mnie mały sajgon, najpierw koleżankę rzucił chłopak, po 4 latach bycia razem..załamana strasznie, nie może się z tym pogodzić. A w czwartek jeszcze zadzwoniła kuzynka czy ją przenocuje bo chłopak wywalił ją z domu...

O kurde :/ słabo :/ jesień to zły czas dla par. Ale ja nie mam wątpliwości na szczęście

Dzisiaj w pociągu chodził koleś niemy. Rozdawał jakieś obrazki. Ja nawet na nich nie patrzę, jakoś nie wierzę, że to wszystko jest uczciwe... zbierał potem te obrazki i zapomniał o moim. Ale ja obrazka nawet nie dotknęłam. Słyszałam że zaczepia ludzi, że ktoś mu daje kasę. W końcu znowu przeszedł kolo mnie, ja nadal wpatrzony w okno. Zobaczył ze zostawił obrazek. Zabrał i z takim jakby odglosem z uśmiechem dotknął mojej dłoni. Jezu, jak mną wstrząsnęło! Nienawidzę, jak ktoś nieznajomy przekracza granice mojej nietykalności!
Rozumiem ze był trochę upośledzony, ale to nie daje mu prawa dotknąć mnie, jeśli nie wykazuje tym zainteresowania :/

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Spakowałam dopiero kosmetyki a już mam dość

[VinVinara]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909741]Spakowałam dopiero kosmetyki a już mam dość [/QUOTE]

Chciałbym mieć taki problem

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez VinVinara

Chciałbym mieć taki problem

Gdy kosmetyki zajmują całą walizkę to już się robi nieciekawie

[VinVinara]

Daleko się przeprowadzasz?

[aankaa092]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909790]Gdy kosmetyki zajmują całą walizkę to już się robi nieciekawie [/QUOTE]

A tam ja lubię mieć pełną walizkę. Szkoda, że potem mam trudność z jej noszeniem

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez VinVinara

Daleko się przeprowadzasz?

Z jednego końca Krakowa na drugi

Napisane przez aankaa092

A tam ja lubię mieć pełną walizkę. Szkoda, że potem mam trudność z jej noszeniem

No właśnie
Chyba nie zabiorę się na jeden raz

[aankaa092]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909830]Z jednego końca Krakowa na drugi



No właśnie
Chyba nie zabiorę się na jeden raz [/QUOTE]

Ja mam Tż od noszenia walizki musze kupić nową wizażową... taką na kółkach.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez aankaa092

Ja mam Tż od noszenia walizki musze kupić nową wizażową... taką na kółkach.

Tż dzisiaj robi za kierowcę za co jestem mu ogromnie wdzięczna

[aankaa092]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909853]Tż dzisiaj robi za kierowcę za co jestem mu ogromnie wdzięczna [/QUOTE]

Nie no, u mnie to ja jestem kierowcą ale kazałam zrobić TŻ prawko zanim zajde w ciążę. Ma jeszcze niecałe 2lata :P

[dominika405]

Napisane przez VinVinara

Wracam od Tza. Powiedziałam mu żeby mnie nie odprowadzal bo pada i zimno i w sumie nie ma sensu. Został w domu. A ja spotkałam faceta z całym interesem na wierzchu i tak się wystraszylam, zadzwoniłam do Tza i się rozplakalam z nerwów chyba że nie mogłam się uspokoić 10 minut. Bo podszedł jeszcze N przystanek na którym sama byłam. I cały czas mając połączenie z Tzem szłam na kolejny przystanek

Bożeee Ale wariat, współczuje
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909305]Hej Przeprowadzam się dzisiaj ''oficjalnie'' do Tż-ta. Czeka mnie za godzinę przewóz moich rzeczy
Nadrobię Was zapewne późno w nocy [/QUOTE]

Zazdroszczę. My też przed ślubem chcemy razem zamieszkać


Wiecie co, dziewczyny-jak tak patrzę na mój suwaczek ślubny to pomalutku zdaje sobie sprawę jak już nie dużo zostało. Dopiero było 2 lata i 4 miesiące, potem 2 lata a zaraz rok i 6 miesięcy

[Dona94]

Napisane przez VinVinara

Tutaj nikt nic nie wiedział wszyscy bladzili. Organizacja taka sobie. Lekcja zaczęła się pół godziny po czasie. Przerwa miała trwać 5 minut. Trwa już 15

no i to własnie sa studia. ja dzis miałam na 11.45 a wykladowca 0 12 przyszedł,miała byc przerwa 20 min było 30 i na dodatek skonczylismy 30 min wczesniej

Napisane przez malgosiaw123

No szkoda tylko,że sobie nie umiem tak natapirować

U mnie niestety, cały dzień pada.
Jeszcze wszystko mnie wkurza. TŻ ciągle marudzi, narzeka,a to mnie wpędza też w bardzo zły nastrój. Za dużo pracuje, jeszcze w domu go wykorzystują-a pozniej przychodzi do mnie i idzie spac,bo zmeczony. Mam ochotę mu wygarnąć.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


Kurczę smutne strasznie... Trzeba mieć nadzieję,że te wyliczenia lekarzy jednak się nie sprawdzą.
Moja znajoma ma w przyszłym tygodniu zabieg na piersi. Wykryła w piersi guz,poszla na badanie i lekarze w drugiej wykryli trzy. Podobno to nie rak i nic groźnego,ale kto to wie.


Ani się waż rezygnować ze studiów!
Chcesz to robić, władowałaś już w to trochę kasy, jakoś musisz dać radę. Będzie dobrze.

My na szczęście z TŻ nie palimy i nigdy nie paliliśmy. Ile kasy się oszczędza na pizzę i piwo

Co do kanapek-serio nigdy nie robisz mężowi kanapek?
Ja szczerze robię to z przyjemnością. Jak ma wydawać 3 razy więcej za jedzenie na mieście i jeszcze wyjeżdżać wcześniej z domu,żeby coś kupić to mogę wstać i mu zrobić,tym bardziej,że cały dzień nic nie robię, w sensie nie pracuję zawodowo. Wiem,że on ciężko pracuje dlatego nic złego nie widzę w tym, by mu zrobić. Nie jestem księżniczką, która nie podniesie się,bo jak to tak-równouprawnienie jest to rób sobie facet sam.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------



Hej trzeba być dobrej myśli! Ja czuję,że będzie dobrze

ja tez swojemu robie co prawda jeszcze nie mezowi, ale moj W. pracuje na 4 zmiany i co tydzien inna zmiane ma i ja nawet o 4.40 wstaje zeby mu zrobic kanapki i sniadanie. Dzis Miał na 15 do pracy wiec kanapki i sniadanie(bo jak wyjezdzałam 0 10 to jeszcze spał) musiał sobie zrobic sam bo ja w szkole byłam
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909741]Spakowałam dopiero kosmetyki a już mam dość [/QUOTE]

he he ja jak sie przeprowadzałam w styczniu to zabrałam najwazniejsze rzeczy a letnie zostawiłam i co jakis czas jezdziłam do rodziców ładowałam w samochód i do domu, tak nawet łatwiej było sie rozpakowac bo niegdzie pudła nie stały

[kiss of night]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909790]Gdy kosmetyki zajmują całą walizkę to już się robi nieciekawie [/QUOTE]

Moje kosmetyki to pewnie zajęłyby
ze dwie.

Napisane przez aankaa092

Nie no, u mnie to ja jestem kierowcą ale kazałam zrobić TŻ prawko zanim zajde w ciążę. Ma jeszcze niecałe 2lata :P

U nas jak była dyskusja dlaczego TŻ ma zrobić prawko, to zawsze używałam argumentu, że kto mnie do szpitala zawiezie, jak będę rodzić. Ale dzisiaj zdał teorię.

[renia92]

Napisane przez anlaya

Hej Dziewczyny, jestem po egzaminie i potem będę Was nadrabiać. Jutro wyniki, ale nie dostanę się. Był strasznie trudny, w porównaniu do ubiegłorocznych to jakby o kilka poziomów wyżej, a tamte jakby dla przedszkolaków. To nie moje słowa a Komisji egzaminacyjnej. Coś w tym chyba jest. Ale nie załamujeę się, ruszę z przygotowaniami i mam nadzieję, że zacznę staż. Najwyżej za rok spróbuję.

Może się uda. Czekam na dobre wieści

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52909305]Hej Przeprowadzam się dzisiaj ''oficjalnie'' do Tż-ta. Czeka mnie za godzinę przewóz moich rzeczy
Nadrobię Was zapewne późno w nocy [/QUOTE]

Fajnie, że będziecie razem mieszkać

[Dona94]

Napisane przez aankaa092

Nie no, u mnie to ja jestem kierowcą ale kazałam zrobić TŻ prawko zanim zajde w ciążę. Ma jeszcze niecałe 2lata :P

niech sie spieszy bo znowu przepisy maja zmienic od '16 na bardziej chore... i beda jeszcze kosztowniejsze..
http://akademia.autoswiat.pl/baza-wi...-od-2016-roku/

[renia92]

Napisane przez kiss of night

U nas jak była dyskusja dlaczego TŻ ma zrobić prawko, to zawsze używałam argumentu, że kto mnie do szpitala zawiezie, jak będę rodzić. Ale dzisiaj zdał teorię.

Brawka dla TŻ mój też jest na etapie robienia prawa jazdy.