Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.3

[ania0208]

Napisane przez abcdefabcdef

Ja miałam 1.7 i dr mówił, że ok. Później miałam 2.35 i 2.5 i dostałam Euthyrox 0.25

To może zrobić badanie, żeby zobaczyć czy się zmieniło a jak nie zmieni się to się go zapytać

[ana_884]

Mój endokrynolog powiedział że jeśli chodzi o ciąże to normy TSH są bardziej restrykcyjne i powinno być około 1.

[chal]

Napisane przez justyna183

A mi w końcu udało się dodzwonić do embriologów
Z 6 zapłodnionych komórek, wszystkie dalej się rozwijają ale 4 sa bardzo ładne
Następne info będzie już w 5 dobie. Aha i poprosiłam o mrożenie po 2 w miarę możliwości

To super !!!!

[chal]

Napisane przez anessca

Ehh.. i beta hcg niska tak jak się tego spodziewałam... Powiedzcie mi prosze czy przestać brać w takim razie duphaston i luteinę i spokojnie poczekać na @? jeszcze siadłoby mi podjechać do Dr aby przepisał mi clo bo szkoda mi opuszczać kolejny cykl...

PrZykro mi bardzo ale glowa do gory i walcz dalej

[ania0208]

Napisane przez abcdefabcdef

Ja miałam 1.7 i dr mówił, że ok. Później miałam 2.35 i 2.5 i dostałam Euthyrox 0.25

To może zrobić badanie, żeby zobaczyć czy się zmieniło a jak nie zmieni się to się go zapytać

[ania0208]

Napisane przez abcdefabcdef

Ja miałam 1.7 i dr mówił, że ok. Później miałam 2.35 i 2.5 i dostałam Euthyrox 0.25

To może jednak powtórzyć badanie i jak wyjdzie powyżej 2 to się dr zapytać a czy teraz nie masz za niskie TSH?

[ania0208]

Napisane przez ana_884

Mój endokrynolog powiedział że jeśli chodzi o ciąże to normy TSH są bardziej restrykcyjne i powinno być około 1.

Czyli jednak mam trochę wysokie a czy ten Euthyrox jest na receptę?

[chal]

Napisane przez ania0208

Czyli jednak mam trochę wysokie a czy ten Euthyrox jest na receptę?

Tak jest na receptę

[patrycja665]

Napisane przez ania0208

Mam pytanie do was odnośnie tsh, bo wyczytałam na forum, że wynik powinien się zmieścić między 1 a 1.5 żeby bezpiecznie zajść w ciążę a ja mam 2.04 niby się mieści w normie norma 0.35-4.94 tylko ten wynik robiłam rok temu może lepiej go powtórzyć sama już nie wiem któraś pisała ze miała więcej jak 1.5 i dostała lek na obniżenie pomóżcie 😳

Aniu TSH powinno się robić kilka razy do roku jeśli coś jest nie tak... Dla pewności zrób badanie, koszt to ok 15 zł i pokażesz dr przy okazji.

[patrycja665]

Napisane przez anessca

Ehh.. i beta hcg niska tak jak się tego spodziewałam... Powiedzcie mi prosze czy przestać brać w takim razie duphaston i luteinę i spokojnie poczekać na @? jeszcze siadłoby mi podjechać do Dr aby przepisał mi clo bo szkoda mi opuszczać kolejny cykl...

Bardzo mi przykro <przytul> ale walczymy dalej
Jedź po receptę, clo można zacząć brać od 2-5 dnia (tak mówił dr) ale im wcześniej tym lepiej.

[paulinajazy]

Ja zawszę proszę Dra o recepty na kolejny cykl, jak jestem na monitoringu potwierdzającym pęknięcie pęcherzyków, wtedy Dr mi wypisuje leki na podtrzymanie ciąży, ale już lamettę i ovi na kolejny cykl czasem mu przypominam, czasem sam od razu pisze, a czasem mówi, że to niepotrzebne, bo będę w ciąży on faktycznie nie wie czemu nie mogę zajść - wg Dra powinnam po stymulacji spokojnie być w ciąży, zawsze rosną mi minimum dwa pęcherzyki, zawsze po zastrzyku pękają, mąż ma bdb wyniki badań. Tak jak pisałam zwala to na skoki prolaktyny jak się stresuję/denerwuję. I dlatego mówił, że inseminacja nie jest dla nas dedykowana...

[nadzieja82]

Uff do dzwoniła się w końcu do nich Justyna miałas więcej szczęścia
U mnie z 17 dobrych było 14 no ale mogli tylko zapłodniło 6 i się wszystkie ładnie zapłodniły
Jeszcze będę się dobijac tam w niedzielepytać jak moje dzieciaczki transfer na wtorek także dziewczyny trzynaście kciuki błagam

[justyna183]

Napisane przez nadzieja82

Uff do dzwoniła się w końcu do nich Justyna miałas więcej szczęścia
U mnie z 17 dobrych było 14 no ale mogli tylko zapłodniło 6 i się wszystkie ładnie zapłodniły
Jeszcze będę się dobijac tam w niedzielepytać jak moje dzieciaczki transfer na wtorek także dziewczyny trzynaście kciuki błagam

Super to teraz czekamy do niedzieli
A co zrobiłaś z pozostałymi jajeczkami? Ja swoje oddałam do adopcji

[nadzieja82]

Napisane przez justyna183

Super to teraz czekamy do niedzieli
A co zrobiłaś z pozostałymi jajeczkami? Ja swoje oddałam do adopcji

n
Ja tak samo przeczytała tylko twój wpis i wiedziałam tylko nie wiem czemu na wtorek transfer nie za długo dr dziś kol mówił że ją mam mieć w niedzielę może one coś poknociły będę dzwonić jutro się pytać bardziej mi pasuje w niedzielę bo już mnie wyrzuca z pracy!

[GGI]

Napisane przez nadzieja82

Uff do dzwoniła się w końcu do nich Justyna miałas więcej szczęścia
U mnie z 17 dobrych było 14 no ale mogli tylko zapłodniło 6 i się wszystkie ładnie zapłodniły
Jeszcze będę się dobijac tam w niedzielepytać jak moje dzieciaczki transfer na wtorek także dziewczyny trzynaście kciuki błagam

super klask i: bede śledzić wieści w niedzielę

[201801291006]

Napisane przez justyna183

Migotka głowa do góry i cyc do przodu Nie poddajemy się Nowy cykl - nowa nadzieja, a my wszystkie trzymamy kciuki [COLOR="Silver"]

Napisane przez patrycja665

Trzymaj się kochana nie poddawaj sie! Ja właśnie dostałam @ wiec możliwe że znów się spotkamy..

Napisane przez anessca

Ehh.. i beta hcg niska tak jak się tego spodziewałam... Powiedzcie mi prosze czy przestać brać w takim razie duphaston i luteinę i spokojnie poczekać na @? jeszcze siadłoby mi podjechać do Dr aby przepisał mi clo bo szkoda mi opuszczać kolejny cykl...

Anessca wiem co czujesz, po pierwszej iui miałam straszny zawód, po drugiej było jeszcze gorzej, ale walczymy walczymy Mi dr od razu przepisał clo, chyba spisał ten cykl I tak na straty Tylko kompletnie nie wiem jak go mam brać

Napisane przez justyna183

A mi w końcu udało się dodzwonić do embriologów
Z 6 zapłodnionych komórek, wszystkie dalej się rozwijają ale 4 sa bardzo ładne
Następne info będzie już w 5 dobie. Aha i poprosiłam o mrożenie po 2 w miarę możliwości

no i to jest news dnia!

Nadzieja82 powodzenia!

Dziewczyny a ja juz zgłupiałam... Odstawilam dzisiaj leki, a w południe zmierzyłam temperaturę i znowu mam 37,2 i cały czas się utrzymuje nie wiem co mam o tym myśleć, wiec poszłam do tesco po "zestaw Staraczki " tj.wino i test ciążowy i zrobię raz jeszcze rano, no chyba ze @przyjdzie wcześniej. Ale cycki to mnie tak bolą, z tym ze mam swoją teorię, że to chyba od prolaktyny, bo w ostatnim czasie mam mega stres codziennie, i prolaktyna mnie chyba zalewa w tym miesiącu

[patrycja665]

Dziewczyny a ja juz zgłupiałam... Odstawilam dzisiaj leki, a w południe zmierzyłam temperaturę i znowu mam 37,2 i cały czas się utrzymuje nie wiem co mam o tym myśleć, wiec poszłam do tesco po "zestaw Staraczki " tj.wino i test ciążowy i zrobię raz jeszcze rano, no chyba ze @przyjdzie wcześniej. Ale cycki to mnie tak bolą, z tym ze mam swoją teorię, że to chyba od prolaktyny, bo w ostatnim czasie mam mega stres codziennie, i prolaktyna mnie chyba zalewa w tym miesiącu [/QUOTE]

Ty nie zganiaj wszystkiego na prolaktyne :jezyk: tylko może zrób jutro bete!!!

[anessca]

Napisane przez migotkaaa_83

Dziewczyny a ja juz zgłupiałam... Odstawilam dzisiaj leki, a w południe zmierzyłam temperaturę i znowu mam 37,2 i cały czas się utrzymuje nie wiem co mam o tym myśleć, wiec poszłam do tesco po "zestaw Staraczki " tj.wino i test ciążowy i zrobię raz jeszcze rano, no chyba ze @przyjdzie wcześniej. Ale cycki to mnie tak bolą, z tym ze mam swoją teorię, że to chyba od prolaktyny, bo w ostatnim czasie mam mega stres codziennie, i prolaktyna mnie chyba zalewa w tym miesiącu

Migotko, jeśli na bieżąco mierzysz sobie temperaturę to wiesz, ze ten południowy pomiar nie jest wiarygodny, bo jesteś po aktywności ruchowej i umysłowej więc to logiczne, zę temperatura będzie wyższa. Myślę, ze faktycznie prolaktyna robi swoje... tym bardziej, ze jeli masz tą hiperprolaktynemię czynnościową to ona definitywnie może opóźniać wszystko (mam podobnie)... Także trzeba wrzucić na luz i wykorzystać pakiet Staraczki
Nie uwierzysz, ale po moim dzisiejszym badaniu bety zrobiłam tak samo (tylko bez testu). Wino jest i szykowanie się na kolejny cykl...

[201801291006]

Anessca, w ostatnim cyklu mierzyłam tak z ciekawości temperaturę o różnych porach dnia, I po negatywnej becie nigdy nie była wyższa niż 36,6 dlatego dziś tak to mi się wydaje dziwne. Specjalistka od tempki nie jestem, niedawno zaczęłam stosować pomiary

[anessca]

Napisane przez migotkaaa_83

Anessca, w ostatnim cyklu mierzyłam tak z ciekawości temperaturę o różnych porach dnia, I po negatywnej becie nigdy nie była wyższa niż 36,6 dlatego dziś tak to mi się wydaje dziwne. Specjalistka od tempki nie jestem, niedawno zaczęłam stosować pomiary

Ja siebie też nie uważam za specjalistkę ale zawsze może pojawić się jakieś zaburzenie w poziomie temperatury. Moze faktycznie lepiej zrobić pewny test z krwi a wtedy wszystko będzie jasne

[201801291006]

Myślę że w 16 dpo test o czułości 10 powinien być wystarczający Mam już dość klucia żył co miesiąc.

[anessca]

Napisane przez migotkaaa_83

Myślę że w 16 dpo test o czułości 10 powinien być wystarczający Mam już dość klucia żył co miesiąc.

w takim razie jeszcze jest jakaś nadzieja, 3mam mocno kciuki! k:

[201801291006]

Nadziei nie mam, chciałabym wreszcie spokojnie dostać @

[kamilamimila]

Napisane przez patrycja665

Dziewczyny a ja juz zgłupiałam... Odstawilam dzisiaj leki, a w południe zmierzyłam temperaturę i znowu mam 37,2 i cały czas się utrzymuje nie wiem co mam o tym myśleć, wiec poszłam do tesco po &quot;zestaw Staraczki &quot; tj.wino i test ciążowy i zrobię raz jeszcze rano, no chyba ze @przyjdzie wcześniej. Ale cycki to mnie tak bolą, z tym ze mam swoją teorię, że to chyba od prolaktyny, bo w ostatnim czasie mam mega stres codziennie, i prolaktyna mnie chyba zalewa w tym miesiącu

Ty nie zganiaj wszystkiego na prolaktyne :jezyk: tylko może zrób jutro bete!!![/QUOTE]

Migotka,mnie tez piersi zawsze bola mocno i to juz od owulacji i Dr mowil,ze to dobrze,ze bola,bo wiadomo,ze owulacja byla,a jak zaszlam w ciaze to bolaly trochę,potem bol ustąpił,a ciaza dalej byla,wiec nie ma co sie tak sugerować tym bólem.

[nasiri]

Witam wszystkie dziewczyny! Chciałam zapytać czy któraś z was miała szczepienia limfocytami męża? Czy przyniosło to oczekiwane rezultaty? Jak sie czułyście po tych szczepieniach? Jeśli macie jeszcze jakieś uwagi w tym temacie chętnie poczytam

[nadzieja82]

Witam znowu dziewczyny powiecie mi czy to normalne że 3 dni po punkcji nadal boli brzuchmam taki napuchniety i twardy jak kamień czy to może po zastrzykach prolutex ilez można zarzywac przeciwbólowe Justyna jak się dziś czujesz?

[justyna183]

Napisane przez nadzieja82

Witam znowu dziewczyny powiecie mi czy to normalne że 3 dni po punkcji nadal boli brzuchmam taki napuchniety i twardy jak kamień czy to może po zastrzykach prolutex ilez można zarzywac przeciwbólowe Justyna jak się dziś czujesz?

Nadzieja, czy ten ból jest do wytrzymania? Jeśli nie dasz rady bez przeciwbólowych, to może idź do dr albo napisz sms.
Po zastrzykach prolutex brzuch jest tak obolały jakbyś się wcześniej uderzyła.
U mnie coraz lepiej ale mam problemy z oddychaniem. W nocy tak się męczę i tak ciężko mi się oddycha jakbym miała na klatce piersiowej głaz.
Dzisiaj idę do P. na kontrolne usg, to zobaczymy czy w środku wszystko ok.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Dziewczyny a ja juz zgłupiałam... Odstawilam dzisiaj leki, a w południe zmierzyłam temperaturę i znowu mam 37,2 i cały czas się utrzymuje nie wiem co mam o tym myśleć, wiec poszłam do tesco po "zestaw Staraczki " tj.wino i test ciążowy i zrobię raz jeszcze rano, no chyba ze @przyjdzie wcześniej. Ale cycki to mnie tak bolą, z tym ze mam swoją teorię, że to chyba od prolaktyny, bo w ostatnim czasie mam mega stres codziennie, i prolaktyna mnie chyba zalewa w tym miesiącu [/QUOTE]

Migotka test powtórzony? Czekamy na info

Co do pomiaru temperatury, to podsyłam link z ovufried, tam znajdziesz wszystkie pytania i odpowiedzi:
http://ovufriend.pl/baza-wiedzy/pyta...tury,3.html#24
Ja prowadzę swoje wykresy prawie 3 lata i bardzo często wracam do cykli to "niesamowita baza danych"

[nadzieja82]

nie chce mu zawracać głowy może mi w koncu przejdzie nie da sie chodzić bez przeciwbolowych a musz ecoś łyknąć bo z klijetami jestem umówiona a nie oddwołam!podejde dziś jakby nie miał dużo osób może mnie nie wywali
to ciebie też czyma długo za 1 razem nic mi nie było ateraz koszmarpozdrawiam wszystkich

[Gona7]

Nasiri ja mialam szcz w łodzi mam roczna coreczke

[justyna183]

Napisane przez nadzieja82

nie chce mu zawracać głowy może mi w koncu przejdzie nie da sie chodzić bez przeciwbolowych a musz ecoś łyknąć bo z klijetami jestem umówiona a nie oddwołam!podejde dziś jakby nie miał dużo osób może mnie nie wywali
to ciebie też czyma długo za 1 razem nic mi nie było ateraz koszmarpozdrawiam wszystkich

Ja też za pierwszym razem jak gdyby nigdy nic poszłam na drugi dzień do pracy