Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

[velika]

Napisane przez kejka90

Kur^a...dlugo tesciowie normalni byc nie mogli. Czaicie ze przyjechalismy tu o 17, a o 20 juz bylo pozamiatane? Bo klotnia, ogladac pilke nozna czy siatkowke... Tesciowa poszla spac, tesciu sie nachlal. A my jadac tu ponad 100 km siedzimy sami w pokoju...

wymarzony sobotni wieczór a śpicie tu czy wracacie? lipa straszna.

[kejka90]

Velika zawsze spimy...ale jutro maz ma powiedziec niby wszem i wobec ze jesli tak bedzie wygladalo to nie bedziemy przyjezdzac...

[MaLoS]

Napisane przez Martinixxx

Tak.Możesz sobie zobaczyć jej profil na FB Monika Cichowicz-Pokrzywka Fotografia



Obiłabym na pewno,ale faktycznie może się jeszcze przydać

Dzieki, podpatrzyłam sobie, ma dziewczyna talent, kto wie moze sie zgłoszę do Niej na sesje

film o naturalnym porodzie Jesuuuu co zamknę oczy to widzę obraz tej "alternatywnej" kobiety... Psycha zryta, oby mi sie nie przyśniło

gardło płukanie woda z solą, woda z solą emską, tantum verde do psikania.. No i trochę trzeba przeczekać, jutro na pewno bedzie lepiej

nozyczki czy cążki mamusie co używałyście dla niemowląt do obcinania pazurków? Takie cążki dziecięce czy raczej zaokrąglone nożyczki?

[velika]

Napisane przez kejka90

Velika zawsze spimy...ale jutro maz ma powiedziec niby wszem i wobec ze jesli tak bedzie wygladalo to nie bedziemy przyjezdzac...

no i ma rację, bo po co przyjeżdżać, jak tak się zachowują. Szkoda tylko twojego męża, bo pewnie mu przykro
co ja czytam:
http://historia.org.pl/2015/03/22/wo...dawnej-polsce/
"Popularnymi środkami leczenia były maści i napary z ziół, a okłady z kobylego łajna uważano za skuteczny sposób łagodzenia bólów porodowych"
no teraz mamy trochę lepiej chyba rodząca traciła przytomność od tych oparów i nie czuła bólu dzięki temu

[Smarrita]

Napisane przez MaLoS

nozyczki czy cążki mamusie co używałyście dla niemowląt do obcinania pazurków? Takie cążki dziecięce czy raczej zaokrąglone nożyczki?

nożyczki

Napisane przez kejka90

Velika zawsze spimy...ale jutro maz ma powiedziec niby wszem i wobec ze jesli tak bedzie wygladalo to nie bedziemy przyjezdzac...

nie dziwię się, że się wkurzacie Oby jutro było lepiej

[Polinezyjka]

MUSZĘ MUSZĘ MUSZĘ wam to tu skopiować bo płaczę ze śmiechu !!
Więc sobie weszłam na vinted bo laska do mnie napisała, a tam po prawej pojawiają się tytuły wątków na tamtejszym forum i widzę taki tytuł:
Zrobiłam sobie sama dziecko
zaintrygowałam się!
Więc wchodzę i echm echm ! uwaga ! cytat:

Pewnie potraktujecie ten wątek jako troll ale wcale tak nie jest.. albo uwierzycie albo nie. Wasza sprawa.
Mam pytanie. Czy jest jakakolwiek szansa, że zajdzie się w ciążę w przypadku jesli:
*zrobi się partnerowi loda, on skończy w buzi i potem szybko płyn ten wypluje się na rękę i doprowadzi co pochwy?

Prychłam, śmichłam i padłam : love::l ove:

Napisane przez kejka90

Kur^a...dlugo tesciowie normalni byc nie mogli. Czaicie ze przyjechalismy tu o 17, a o 20 juz bylo pozamiatane? Bo klotnia, ogladac pilke nozna czy siatkowke... Tesciowa poszla spac, tesciu sie nachlal. A my jadac tu ponad 100 km siedzimy sami w pokoju...

Oj. no faktycznie ale jak im powie w ten sposób to nie zachęci ich do zmiany ;/
Ja bym uderzyła jakoś delikatniej by jednak nie rozpętać żadnej kłótni

Napisane przez velika

no i ma rację, bo po co przyjeżdżać, jak tak się zachowują. Szkoda tylko twojego męża, bo pewnie mu przykro
co ja czytam:
http://historia.org.pl/2015/03/22/wo...dawnej-polsce/
"Popularnymi środkami leczenia były maści i napary z ziół, a okłady z kobylego łajna uważano za skuteczny sposób łagodzenia bólów porodowych"
no teraz mamy trochę lepiej chyba rodząca traciła przytomność od tych oparów i nie czuła bólu dzięki temu

no cóż ..... ciekawe kto to wymyślił na bank nie kobieta hehhehe


A z takich hitów
Mama mi opowiadała, że w jej czasach po seksie (wiadomo, że bez zabezpieczenia) jak kobeita bala się, że wpadnie to wlewała sobie do pochwy ocet.
.....
pozostawię bez komentarza.

A - oczywiście wpadała.

[sunshine1551]

Napisane przez AsiaPo

Dziewczyny! Pomocy! Macie jakieś sposoby na ból gardła?? Wczoraj już było lepiej, ale dziś cały dzień apogeum bólu! Piecze mnie, jak na reklamie Holinexu Stosowałam herbatę z cytryną, malinami, Argentin spray, Pernalen tabletki, płukankę z sody, lody, nasmarowałam nawet gardło spirytusem i grzeję szalem, ale NIC NIE POMAGA :załamka:

Błagam, pomocy :'(

Ja nie pomogę bo sama się męczę z tym. Jak mi nie przejdzie jutro to muszę do rodzinnego iść ale jak ostatnio byłam to generalnie nic mi nie przepisał bo w ciąży nic brać nie można nawet no-spy według niego.
Na razie jadę na czosnku. Właśnie się męczę z mega kosmiczną zgagą po tym czosnku. Miód odpada bo cukier miałabym kosmiczny.Ewentualnie daje chwilową ulgę płukanka gardła wody z niewielką ilością wody utlenionej. Więcej naturalnych sposobów nie znam. A jeśli chodzi o apteczne specyfiki to kompletnie nie wiem co jest dozwolone.

Filmiki porodowe
Wolę nie oglądać i być nieświadoma jak to wygląda z perspektywy położnej. Na samą myśl o tymwolę się nie nakręcać i nie wywoływać nerwicy. I tak będę kłębkiem nerwów przed porodem i będę się stresować ale jeszcze wolę się nacieszyć spokojem i spać spokojnie po nocach. Jeszcze czas na koszmary nocne o porodzie

[MaLoS]

Napisane przez kejka90

Velika zawsze spimy...ale jutro maz ma powiedziec niby wszem i wobec ze jesli tak bedzie wygladalo to nie bedziemy przyjezdzac...

Przypał niech Twoj mąż ich postraszy, bo stracą kontakt z dziećmi i wnukiem jak tak dalej bedzie...

[sunshine1551]

Napisane przez Polinezyjka

A z takich hitów
Mama mi opowiadała, że w jej czasach po seksie (wiadomo, że bez zabezpieczenia) jak kobeita bala się, że wpadnie to wlewała sobie do pochwy ocet.
.....
pozostawię bez komentarza.

A - oczywiście wpadała.

masakra

[Smarrita]

Napisane przez MaLoS

Przypał niech Twoj mąż ich postraszy, bo stracą kontakt z dziećmi i wnukiem jak tak dalej bedzie...

tylko czy takie straszenie coś pomoże Ciężko zmieni czyjeś podejście.

Tż ma grypę żołądkową, a coś czuje że i mnie teraz coś zaczyna zbierac


Z octem gdzieś to czytałam. W ogóle nie wyobrażam sobie jak kiedyś było, brak podpasek, zwykła wata... Dziwne czasy;p

[velika]

i brak internetu piękne czasy teraz mamy, aż za dużo tego wszystkiego a zzo jak nie było wszędzie, tak nie ma
o tym occie też gdzieś czytałam. A ciąża z palca co jakiś czas pojawia się na intymnym

[kejka90]

Wiecie co, delikatnie to juz probowalismy...od 1,5 roku.....i nic!!! Tragedia!!! Nie przyjade tu wiecej jak tak to bedzie wygladac....strata czasu po prostu....

Łajno na bole porodowe...

[agusia8919]

cześć dziewczyny, długo mnie nie było, no i wpadłam tylko zajrzeć co u was.
Jakoś tak mi czas ucieka, ostatnio wszystko mnie boli i jakieś takie kiepskie samopoczucie, że nawet nie chce mi się kompa odpalać...

[lucy111]

Napisane przez Polinezyjka

Robienie zdjęć, prasowanie ubrań, obrabianie zdjęć, dodawanie na stronkę . .. .. ble

Ale kurczę za to świetnie zmienili Vinted! Ostatnio jak tam wystawiałam coś to bardziej oporne to było
teraz rewelka!
Już prawię kończę wystawianie
Może jeszcze wrzucę na olx.... ale to nie wiem czy mi się chce. Na

aż zachęciłas mnie do wejścia na vinted i wystawienia ciuchów, ale to prasowanie i foty...

Napisane przez Kabriela

no prawie, ale np. natychmiast zalecił wizytę u laryngologa na cito, dzisiaj dzwoniąc tam okazuje się, że może być problem z zapisaniem, bo pierwsza wizyta na 25.01, ale jak babka w recepcji usłyszała, że pediatra zalecił na cito, to poinformowała nas, że obdzwoni wszystkie placówki i umówi nas na spotkanie jak się tylko najszybciej da.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Jestem pod wrażeniem.
A jeżeli chodzi o Izę to musimy zrobić badania, morfologię, mocz, glukozę próbę wreszcie, ale wizytę mam na 25.01 więc planuję to zrobić jakoś w połowie miesiąca.
Próbę glukozową robi się do 28 tygodnia ciąży, ja dobrze to kojarzę, czy znowu żelka zamiast mózgu mi coś miesza?!
A i jeszcze przesunął mi się termin porodu na 24.04, więc jest ciekawie. Byle nie urodzić 10 i będzie super!!!!!

tak glukozę najlepiej zrobić do 28 tygodnia

Napisane przez renata3_

Wczoraj obkupiłam się na SH, pochwalę się swoimi zdobyczami

cudeńka ja u siebie coś nie mogę dorwać kopertowych body

Napisane przez sunshine1551

Dziewczyny ale kurcze żeście fajne ciuszki pokupowały. Ja też chce iść na łowy.
Kurcze wcinam czosnek bo znowu mi gorzej, w gardle kluje jakbym połknęła kaktusa.
Czy któraś może wie czy szkarlatyna jest niebezpieczna w ciąży. Kurcze za tydzień mam urodziny chrześnicy i mieliśmy jechać z mężem a ja się dziś dowiedziałam że w przedszkolu gdzie ona chodzi panuje szkarlatyna. A to dziecko chyta wszystko co popadnie w tym przedszkolu , na razie jest zdrowa.

ja bym odpuściła, lepiej dmuchać na zimne
masz jeszcze te pare dni żeby zobaczyc jak się sytuacja rozwinie

Napisane przez velika

hehe Poli obejrzałam właśnie drugą część jak się zaczęło dziać. Nieustannie zadziwia mnie jakim cudem takie duże dziecko ma się wydostać przez moją małą bożenę
muszę pokasować historię przeglądarki, żeby chłop przypadkiem na to nie trafił

dlatego ja czekam z oglądaniem aż mój wybędzie z domu, nie ma co go straszyć bo będzie się bał być ze mną przy porodzie

Napisane przez velika

a idź ty
ja się właśnie zaczęłam interesować bardziej całym tym procesem, wolę być świadoma ;] sam poród, jak wiele innych rzeczy w moim życiu, traktuję "zadaniowo" wykonać muszę i tyle, a im więcej będę wiedziała i się przygotowywała, tym lepiej

mam to samo, mogę czytać i oglądać filmiki i mam poczucie, że pomoże mi się to lepiej przygotować

Napisane przez kejka90

Kur^a...dlugo tesciowie normalni byc nie mogli. Czaicie ze przyjechalismy tu o 17, a o 20 juz bylo pozamiatane? Bo klotnia, ogladac pilke nozna czy siatkowke... Tesciowa poszla spac, tesciu sie nachlal. A my jadac tu ponad 100 km siedzimy sami w pokoju...

ehhh.... macie się z nimi

Napisane przez Polinezyjka

MUSZĘ MUSZĘ MUSZĘ wam to tu skopiować bo płaczę ze śmiechu !!
Więc sobie weszłam na vinted bo laska do mnie napisała, a tam po prawej pojawiają się tytuły wątków na tamtejszym forum i widzę taki tytuł:
Zrobiłam sobie sama dziecko
zaintrygowałam się!
Więc wchodzę i echm echm ! uwaga ! cytat:

Pewnie potraktujecie ten wątek jako troll ale wcale tak nie jest.. albo uwierzycie albo nie. Wasza sprawa.
Mam pytanie. Czy jest jakakolwiek szansa, że zajdzie się w ciążę w przypadku jesli:
*zrobi się partnerowi loda, on skończy w buzi i potem szybko płyn ten wypluje się na rękę i doprowadzi co pochwy?

Prychłam, śmichłam i padłam : love::l ove:



Oj. no faktycznie ale jak im powie w ten sposób to nie zachęci ich do zmiany ;/
Ja bym uderzyła jakoś delikatniej by jednak nie rozpętać żadnej kłótni


no cóż ..... ciekawe kto to wymyślił na bank nie kobieta hehhehe


A z takich hitów
Mama mi opowiadała, że w jej czasach po seksie (wiadomo, że bez zabezpieczenia) jak kobeita bala się, że wpadnie to wlewała sobie do pochwy ocet.
.....
pozostawię bez komentarza.

A - oczywiście wpadała.

na vinted od kiedy pojawiła sie opcja anonimowego dodawania postow na forum byl niesamowity wysyp tego typu poważnych problemów
nie wiadomo czy się śmiać czy płakać

[patryska0804]

Poli Hahahaha dobre jakbym takie coś zobaczyła to bym napisała żeby szybko połknąć a doleci tam gdzie trzeba

Cholera ale jestem zła. . Mój tz siedzi jeszcze ze szwagrem i kolega u nas chleja i pala i dra ryje. . Mam go już dosyć niech się ogarnie! !

[AsiaPo]

Napisane przez patryska0804

Poli Hahahaha dobre jakbym takie coś zobaczyła to bym napisała żeby szybko połknąć a doleci tam gdzie trzeba

Cholera ale jestem zła. . Mój tz siedzi jeszcze ze szwagrem i kolega u nas chleja i pala i dra ryje. . Mam go już dosyć niech się ogarnie! !

Coś często u Ciebie tego typu popijawy i imprezy . Biedna Skończyli wreszcie, czy nadal Cię męczą??

[patryska0804]

Asia właśnie ☠☠☠☠a wyszli... tz jeszcze poszedł ich odprowadzić... niestety jako jedyni mamy swoje mieszkanie i mieszkamy sami. . Inni mieszkają z rodzicami wiec teraz w zimie siedzieć na dworze zimno wiec każdy zlazi się do nas... w listopadzie nie zapowiedziany ch gości mieliśmy 19 osób. .. myślałam że ich po wyrzucam... dzisiaj tz od nowego roku chciał sobie wypić bo leżał chory ale miało być kulturalnie. . Przyszła moja siostra z chłopakiem tz siostra z mężem i po drodze spotkali kolegę. . Siostrę z chłopakiem i tz siostrę odwiozlam a tamci zostali... juz mnie szlak trafia ze zawsze wszyscy u nas. . Ale skończy się jak dziecko się pojawi. . Oj skończy się!

[Agnessssa]

A ja standardowo się witam w tą piękną niespana noc mały się tak ułożył i nie chce przekręcić ze nie mogę na lewym boju leżeć... próbowałam na plecach ale krzyż odmówił posłuszeństwa i tak szperamy Internet

Dzisiaj gadałem z mamą i ona ostatnia cała noc w ciąży ze mną przespala w 5 miesiącu tak mnie pocieszyla i powiedziała że spokojnie za jakieś 5 lat się wyspie

[AsiaPo]

Napisane przez Agnessssa

Dzisiaj gadałem z mamą i ona ostatnia cała noc w ciąży ze mną przespala w 5 miesiącu tak mnie pocieszyla i powiedziała że spokojnie za jakieś 5 lat się wyspie

Marne pocieszenie Ja też się kręciłam z boku na bok pól nocy, mam tak od poniedziałku i nie wiem jak dajesz radęP

Patryska: O rany! 😲

nie dość, że dajecie miejsce, to jeszcze ich wozisz??? Zgłaszam nadużycie! Ale fakt, jak się pojawi Dominik, to imprezy się wyciszą

[Polinezyjka]

Patryska o kurczę to bym sie wkurzyla :/ ale przede wszystkim za palenie!!



A co do tego ze wszyscy u was - jaki wiek macie? +/- ? Bo ja tak miałam jak zaczelam sie z moim spotykać i przyjeżdżałam do niego na weekend to nagle się zwalali znajomi bo sobie przyjechali na imprezę do Krakowa i u kogo nocują? Nosz kurdesz u mojego faceta. Zero intymności wtedy, chlali od rana do nocy! No ja ich nie wyprosze bo to nie moje mieszkanie. Znów mój mąż nie wiem, nie potrafił. Nie bylo to bardzo częste ale jak ja pezyjezdzalam stesniona i chcilam spędzić ten czas tylko z nim a nie cala banda znajomych...

Ale sie w koncu pokonczylo bo zaczelam mówić mężowi jakie to męczące, i jak chcieli przyjechać mąż mowil ze nikogo nie bedzie na mieszkanku :P



Ale żebyś sie nie zdziwiła jak bede tysiąc razy pępkowe chcec robić.



Nasz kumpel do mnie ze przyjedzie tydzien po porodzie do nas na weekend bo musi pępkowe zrobic dla mojego męża. Opiepszyam go i juz siedzi cicho. Powiedziałam zw ja zdecyduje kiedy on przyjedzie i na pewno nie będzie u nas spac. I mam spokój <3

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Ale mój mąż nigdy z nimi nie pil, za to go uwielbialam oni sie zachowywali dupnie a on niet. <3

[Kabriela]

szkarlatyna jest niebezpieczna dla mnie... działa na podobnych zasadach co ospa z tym, że szkarlatyna jest bateryjna a ospa wirusowa. Z tym, że podobno rzadko się zdarza groźna postać szkarlatyny, zazwyczaj jest ona łagodna, tylko co z tego jeżeli musisz brać leki, bo jak dopuści się do powikłań to już może nie być tak wesoło.

[tabaska25]

Patryska ja bym rozgonila to towarzystwo juz dawno, nie dosc ze meczaca noc i w dodatku pala to jeszcze ich odwozisz.

Kejka wspolczuje takich akcji, lepiej nie marnować czasu i energii na takie odwiedziny.

Mój wczoraj tez troche wypil, przyjechał kuzyn z zona, ale bylo kulturalnie, pare piwek chlopacy zrobili i pojechali o 12. Okazja byly moje urodziny, które mam we wtorek ehh 29, jeszcze troche i 3 na poczatku

[lulka19]

Mój tż zawsze mnie zabierał na imprezki z kumplami, nigdy jakoś nie pił sam

[MiniMonix]

Napisane przez tabaska25

Patryska ja bym rozgonila to towarzystwo juz dawno, nie dosc ze meczaca noc i w dodatku pala to jeszcze ich odwozisz.

Kejka wspolczuje takich akcji, lepiej nie marnować czasu i energii na takie odwiedziny.

Mój wczoraj tez troche wypil, przyjechał kuzyn z zona, ale bylo kulturalnie, pare piwek chlopacy zrobili i pojechali o 12. Okazja byly moje urodziny, które mam we wtorek ehh 29, jeszcze troche i 3 na poczatku

Mój małżonek kończy 29 lat, 30 stycznia czas leci szybko jak nie wiem.. Poznałam do jak miał 23 lata a tu już na karku 3 dyszki gonią na zaś wszystkiego najlepszego!

[NieIdealna82]

TABASKA 3 na przedzie to nic strasznego

Ja po 30 dostałam takiego powera że ho ho

Wczoraj byliśmy na imprezie i też miałam do czynienia z pijakami,ochlali sie jak świnie tylko że było kulturalnie to nie narzekam a po powrocie do domu nawet na amorrry nam sie zebrało i ajajajajjjjj

[Iwoncia81]

Napisane przez GGI

nie żałuj sobie w niedzielę i baw się dobrze.

Dzięki pojadłam torciku ale jeden kawałek - za to był pyyyyszny dzisiaj już smaka nie mam na słodkie w sumie
Za to mój chłop dzisiaj skacowany na potęge

Napisane przez Polinezyjka

https://www.facebook.com/65270637478...0238293027736/

JAaaaa ! ale to tak chyba nie ma się zawsze? Przerażające
Ja widzę teraz jak się tam porusza czy uwypukli - ale pod koniec ciaży poważnie tak widać ?

W poprzednej ciąży pod koniec to mały jak mi sie przeciągał to miałam bardzo wykrzywiany brzuch czasem tak mocno że bałam sie żeby mi zaraz ręki z brzucha nie wyciągnął albo nogi
Momentami nawet bolało jak za mocno. Fajny widok

Napisane przez MaLoS

nozyczki czy cążki mamusie co używałyście dla niemowląt do obcinania pazurków? Takie cążki dziecięce czy raczej zaokrąglone nożyczki?

Nożyczki zdecydowanie. Miałam z firmy canpol

[lulka19]

Napisane przez MiniMonix

Mój małżonek kończy 29 lat, 30 stycznia czas leci szybko jak nie wiem.. Poznałam do jak miał 23 lata a tu już na karku 3 dyszki gonią na zaś wszystkiego najlepszego!

No to mamy tak samo bo mój tż też kończy w tym roku 29, ale we wrzesniu. Poznałam go także jak miał 23 lata,a ja niecałe 20

[patulinka94]

Napisane przez AsiaPo

Hihi, ja tam się boję odpalić ten filmik :P

Ze szkarlatyną bym nie ryzykowała - zwłaszcza, że dzieci i ciężarne to łapacze bakterii

Dziewczyny! Pomocy! Macie jakieś sposoby na ból gardła?? Wczoraj już było lepiej, ale dziś cały dzień apogeum bólu! Piecze mnie, jak na reklamie Holinexu Stosowałam herbatę z cytryną, malinami, Argentin spray, Pernalen tabletki, płukankę z sody, lody, nasmarowałam nawet gardło spirytusem i grzeję szalem, ale NIC NIE POMAGA :załamka:

Błagam, pomocy :'(

Ja brałam prenalen
gardło, to są pastylki na bazie ziół. Mnie pomagało.

Napisane przez kejka90

Wiecie co, delikatnie to juz probowalismy...od 1,5 roku.....i nic!!! Tragedia!!! Nie przyjade tu wiecej jak tak to bedzie wygladac....strata czasu po prostu....

Łajno na bole porodowe...

Skoro nic nie rozumieją to nie przyjezdzajcie, jak się dzidzius urodzi to się MOŻe obudzą...
Szkoda waszych nerwów

Napisane przez Agnessssa

A ja standardowo się witam w tą piękną niespana noc mały się tak ułożył i nie chce przekręcić ze nie mogę na lewym boju leżeć... próbowałam na plecach ale krzyż odmówił posłuszeństwa i tak szperamy Internet

Dzisiaj gadałem z mamą i ona ostatnia cała noc w ciąży ze mną przespala w 5 miesiącu tak mnie pocieszyla i powiedziała że spokojnie za jakieś 5 lat się wyspie

No to kochana pocieszyła Cię mamuśka
Dasz rade, jak w nocy spać nie możesz to w dzień nadrabiaj ile się da


Tz już zaczął o 8 rano gotować rosołek, ja po 9 wstałam to zrobił mi śniadanko
Teraz do kościółka i potem len przez cały dzień :P

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez lulka19

No to mamy tak samo bo mój tż też kończy w tym roku 29, ale we wrzesniu. Poznałam go także jak miał 23 lata,a ja niecałe 20

Mój też w tym roku obchodzi 29 urodziny. Oboje jesteśmy z czerwca ☺
Poznałam go jak miałam niecałe 17 lat a on 24. Niektórzy się dziwili że jak to razem z raka różnica. A my się świetnie dogadujemy i jesteśmy szczesliwi, narazie we dwoje A niedługo we troje

[NieIdealna82]

Wrzucam koszule z pepco.

[velika]

patryska współczuję.
ja kiedyś byłam bardzo imprezowa dziewczyna, ale z roku na rok coraz mniej. Starzeję się, ale 3 z przodu w tym roku Ale dobrze mi z tym, wybawiłam się za wszystkie czasy na studiach i już mi nie potrzeba tylu wrażeń i alko. Chociaż dobrą imprezą i wódeczką raz na jakiś czas nie pogardzę. Ale w ciąży to lipa nie imprezy, jak trzeba o suchym pysku siedzieć.
My oboje z mężem kończymy 30, on w marcu, ja w lipcu. Mam problem z jego urodzinami, bo nie wiem, jak to zorganizować. O ile dla znajomych to nie problem, mogą przyjść do nas, to dla rodziny już tak, bo nie mamy stołu, a ja nie będę w 9 m-cu gotować i obsługiwać gości. Muszę popatrzeć jakie ceny mają w knajpach.
A poznaliśmy się, jak mieliśmy po 16 lat i po roku zostaliśmy parą, w tym roku w czerwcu 13 lat razem i 2 rocznica ślubu
zmierzyłam sobie bebzon, 91 w pępku. Chłop chciał się ze mną licytować, że już go dogoniłam, ale jeszcze mi sporo brakuje