Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)

[ja :)]

Esor pierwsza faza jest najgorsza bo najdłużej trwa. Pozniej bedzie lepiej. Ja cie doskonale rozumiem bo przy pierwszym porodzie bolało tak strasznie ze dostawałam drgawek całego ciała przy skurcZu. Nie byłam w stanie zapanować nad bólem. A teraz poszło mega lajtowo. Także mam porownanie..
Ale dasz rade spokojnie. A jak cos to bierz znieczulenie i tyle.



Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Moja śpioch dalej. Nawet dobudzić jej sie nie da. Ja nie wiem ale ona chyba serio nie jest głodna w nocy. W dZien jak wybudzę to zje ale w nocy zjadła 5 min i leży patrzy na mnie tymi skośnymi oczyma przez pol godz ale nie chce otworzyć buzi do jedzenia.. No przeciez jej nie wleje na sile przez lejek
Także jadła 21, 3 przez 5min i teraz 6:30 ładnie 20 min. Mam nadzieje ze wAga idzie w gore - jakby mi ja ktos zważył to bym sie uspokoiła..

Nie wiecie gdzie moge zważyć dziecko? Bez wizyty u pediatry?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Ola nie mam pojęcia a położna juz była ? Może poprosić żeby wagę wzięła wiem ze przynoszą do domu

[Aagaciorek]

Esor, szkoda ze tz nie moze byc teraz przy Tobie, ale pomysl jeszcze 2 h, wytrzymaj dzielnie. Mnie obecnosc meza bardzo pomogla, Tobie tez na pewno pomoze. Wiem co to za bol, ale on nie idzie na marne, kazdy skurcz przybliza Cie do spotkania z coreczka. Trzymam kciuki,zeby rozwarcie jak najszybciej postepowalo!

U nas noc nie najgorsza. Artus nie spal do 23. Potem pobudki o 2, 5 i 7. Cyc, przewijanko i szybko zapadal w sen, wiec spoko. Martwi mnie tylko, ze czas jego najwiekszego pobudzenia przypada na pozny wieczor,tj 20-23 wtedy, kiedy mi sie chce najbardziej spac :-P

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[marciar7]

Napisane przez figa84

Dostalas priobiotyk dla niej? Przyczyn może być kilka, w dzień robi ok ibylko w nocy problemy?


Esorku trzymam kciuki, wiem jak Ci ciężko bo u mnie przy pierwszym porodzie też tak szlo, ale jak szyjka zgladzona tzn, że jest na dobrej drodze

Roznie wlasnie... Ale w nocy zawsze sa problemy..

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

A probiotyku nie dostala. Kupe robila o 22 i teraz miala narobione ale nie marudzila jakos.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Esor będzie dobrze musisz dac rade!!

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Ale dzis noc nie najgorsza! Budzila sie co 3 h albo dluzej troszke. I nie bolal ja brzuszek , tylko od 22 do 00 marudzila i spinala sie. Takze moze bedzie lepiej!

[ja :)]

Napisane przez kaaasi

Ola nie mam pojęcia a położna juz była ? Może poprosić żeby wagę wzięła wiem ze przynoszą do domu

DZisiaj ma byc. Zobaczymy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Esorku trzymam kciuki ✊

[esor]

2 cm rozwarcia i wzięli mnie na porodówkę, czekam na męża. Teraz będzie lepiej i owszem Raczej poproszę o zzo

[zonameza90]

Napisane przez ja :)

DZisiaj ma byc. Zobaczymy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja najpierw ważę się sama a później biorę małego na ręce i ważę się z nim. Chociaż orientacyjnie wiem czy przybiera 😊



Esor trzymaj się dzielnie 😁

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez ja :)

Esor pierwsza faza jest najgorsza bo najdłużej trwa. Pozniej bedzie lepiej. Ja cie doskonale rozumiem bo przy pierwszym porodzie bolało tak strasznie ze dostawałam drgawek całego ciała przy skurcZu. Nie byłam w stanie zapanować nad bólem. A teraz poszło mega lajtowo. Także mam porownanie..
Ale dasz rade spokojnie. A jak cos to bierz znieczulenie i tyle.



Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Moja śpioch dalej. Nawet dobudzić jej sie nie da. Ja nie wiem ale ona chyba serio nie jest głodna w nocy. W dZien jak wybudzę to zje ale w nocy zjadła 5 min i leży patrzy na mnie tymi skośnymi oczyma przez pol godz ale nie chce otworzyć buzi do jedzenia.. No przeciez jej nie wleje na sile przez lejek
Także jadła 21, 3 przez 5min i teraz 6:30 ładnie 20 min. Mam nadzieje ze wAga idzie w gore - jakby mi ja ktos zważył to bym sie uspokoiła..

Nie wiecie gdzie moge zważyć dziecko? Bez wizyty u pediatry?


Sent from my iPhone using Tapatalk

u mnie tez położna zawsze ma taka szmaciana wage ze soba i wazy mała

odprawilam tz do pracy z Mia i ona wlasnie zasnela

a niech spi 3 godziny

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

u mnie tez położna zawsze ma taka szmaciana wage ze soba i wazy mała

odprawilam tz do pracy z Mia i ona wlasnie zasnela

a niech spi 3 godziny

Moja od 7 ma okres czuwania/co 5 min chce cycka :-P niech juz idzie spac

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Moja od 7 ma okres czuwania/co 5 min chce cycka :-P niech juz idzie spac

ja sie czuje jak jakas dzikuska wypuszczona na miasto

nie wiem co robic, czy na necie nadrobic zaległosci, czy isc spac, czy prasowac czy co ? :hahah a:

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

ja sie czuje jak jakas dzikuska wypuszczona na miasto

nie wiem co robic, czy na necie nadrobic zaległosci, czy isc spac, czy prasowac czy co ? :hahah a:

SPAC :-D Tego teraz nigdy za malo :-P

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

SPAC :-D Tego teraz nigdy za malo :-P

haha tez na to stawiałam

[marciar7]

Moja sie przutulila do cycla i spi. Wiec ide i ja spac z gołym cycem hahah

[Czarnooka_Paula]

Dobra to ide sie poloże

moze uda sie cos pospac o ile nie wstanie szybciej bo juz pierdzi i steka ;D

[wykalacka]

Esorku kciuki, żeby rozkręcilo się szybciutko! A w domu bralas nospe? Jeśli tak to pomagała w ogóle?

Mój szkrab, wczoraj prawie wcale się nie ruszał, a dzisiaj mi tak przypieprzył, że aż się obudziłam

[NanaR]

A my już 3 noc z rzędu mały marudzi i stęka i tak od 12 do 6 rano kupa dosłownie strzela a tak się spina. Ja nic praktycznie nie jem nowegp wiec to nie wina tego co jem. Nie płaczje tylko cały czas stęka i się napina. Jak kupkę zrobi chwila spokoju. Do tego kicha ale nie wiem czy to oczyszczanie czy juz katar jakieś 2 smaki mu wyciągnęłam ale ylkontyle. Normalnie nie śpię 3 noce nie mam już sił siedzę i becze

[mamusiaczek]

Hej!
Witam poweekendowo! Jeden dzieć w przedszkolu, drugi się w domu leni, a trzeci odsypia nockę to matka ma czas na kawkę i wizaż
Esor trzymam kciuki!! Pamiętaj, że ten ból jest chwilowy i przechodzi jak tylko zobaczysz maleństwo (choć sama też w trakcie myślałam, że nie dam rady).
NanaR moja królewna też ma takie stękania. Najlepsze, że 2 kupy zrobiła w nocy i dalej stękała. W sumie od 3 do 5 nie spałyśmy. Poza tym nocka u nas ok.

[Aagaciorek]

Napisane przez NanaR

A my już 3 noc z rzędu mały marudzi i stęka i tak od 12 do 6 rano kupa dosłownie strzela a tak się spina. Ja nic praktycznie nie jem nowegp wiec to nie wina tego co jem. Nie płaczje tylko cały czas stęka i się napina. Jak kupkę zrobi chwila spokoju. Do tego kicha ale nie wiem czy to oczyszczanie czy juz katar jakieś 2 smaki mu wyciągnęłam ale ylkontyle. Normalnie nie śpię 3 noce nie mam już sił siedzę i becze

U nas tez kichanie i jakies smarki w nosie. Dopiero jak katarek do odkurzacza poszedl w ruch to sie okazalo, ze to mleczko w nosie mu zalega. Moze u Was jest tak samo?

Artus tez sie czasem spina wieczorami, ale na szczescie nie trwa to dlugo. Strzeli pierdka i bobka i od razu spokoj. Moze sprobuj malenstwu pomasowac brzuszek/polozyc na brzuszku/ dac Espymisan?

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez mamusiaczek

Hej!
Witam poweekendowo! Jeden dzieć w przedszkolu, drugi się w domu leni, a trzeci odsypia nockę to matka ma czas na kawkę i wizaż
Esor trzymam kciuki!! Pamiętaj, że ten ból jest chwilowy i przechodzi jak tylko zobaczysz maleństwo (choć sama też w trakcie myślałam, że nie dam rady).
NanaR moja królewna też ma takie stękania. Najlepsze, że 2 kupy zrobiła w nocy i dalej stękała. W sumie od 3 do 5 nie spałyśmy. Poza tym nocka u nas ok.

Relaxuj sie poki mozesz! U mnie tez kawka i wizaz :-D maly spi, wiec korzystam
Myslalam o spacerze, a tu deeeeszcz.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[Czarnooka_Paula]

A dupa z takim spaniem

Mała się kręci co chwila i mnie budzi

Wstawilam fotki na fv ze wracam do robienia sesji i jux jest ruch

Na sobotę mam brzuchatke i na niedziele tez

[lamia12344]

Esor trzymam kciuki żeby poszło sprawnie i jak najmniej boleśnie.



Ja tu zaraz oszaleję, zabrali malutką drugi raz na pobranie krwi, bo w pierwszej próbce zrobil sie skrzep Jest już taka skłuta, że rączki całe sine. Pięty też pokłute.... Strasznie mi jej szkoda

Ale czekamy na wyniki i moze nas puszczą do domu... Bilirubina ładnie wczoraj spadła więc szansa jest

U nas noc straszna. Malutka obudziła się o 1 i wojowała do 6. Stękała, prężyła się i napinała. I oczywiście cały czas przy cycu. Po 6 zasnęła i spała juz normalnie Mam oczy na zapałkach...

[Aninis]

Esor trzymaj się tam dzielnie.
Już wkrótce będziesz tulić Hanie.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[NanaR]

Napisane przez lamia12344

Esor trzymam kciuki żeby poszło sprawnie i jak najmniej boleśnie.



Ja tu zaraz oszaleję, zabrali malutką drugi raz na pobranie krwi, bo w pierwszej próbce zrobil sie skrzep Jest już taka skłuta, że rączki całe sine. Pięty też pokłute.... Strasznie mi jej szkoda

Ale czekamy na wyniki i moze nas puszczą do domu... Bilirubina ładnie wczoraj spadła więc szansa jest

U nas noc straszna. Malutka obudziła się o 1 i wojowała do 6. Stękała, prężyła się i napinała. I oczywiście cały czas przy cycu. Po 6 zasnęła i spała juz normalnie Mam oczy na zapałkach...

Kciuki żebyście dziś wyszły

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Esor trzymam kciuki za szybka akcje !!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez lamia12344

Esor trzymam kciuki żeby poszło sprawnie i jak najmniej boleśnie.



Ja tu zaraz oszaleję, zabrali malutką drugi raz na pobranie krwi, bo w pierwszej próbce zrobil sie skrzep Jest już taka skłuta, że rączki całe sine. Pięty też pokłute.... Strasznie mi jej szkoda

Ale czekamy na wyniki i moze nas puszczą do domu... Bilirubina ładnie wczoraj spadła więc szansa jest

U nas noc straszna. Malutka obudziła się o 1 i wojowała do 6. Stękała, prężyła się i napinała. I oczywiście cały czas przy cycu. Po 6 zasnęła i spała juz normalnie Mam oczy na zapałkach...

Trzymam kciuki !!!!


Aninis
A myślałam że przepisz swój poród

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

A dupa z takim spaniem

Mała się kręci co chwila i mnie budzi

Wstawilam fotki na fv ze wracam do robienia sesji i jux jest ruch

Na sobotę mam brzuchatke i na niedziele tez

ale fajnie zawsze i jakaś kaska wpadnie zdolna mamusiu

Napisane przez lamia12344

Esor trzymam kciuki żeby poszło sprawnie i jak najmniej boleśnie.



Ja tu zaraz oszaleję, zabrali malutką drugi raz na pobranie krwi, bo w pierwszej próbce zrobil sie skrzep Jest już taka skłuta, że rączki całe sine. Pięty też pokłute.... Strasznie mi jej szkoda

Ale czekamy na wyniki i moze nas puszczą do domu... Bilirubina ładnie wczoraj spadła więc szansa jest

U nas noc straszna. Malutka obudziła się o 1 i wojowała do 6. Stękała, prężyła się i napinała. I oczywiście cały czas przy cycu. Po 6 zasnęła i spała juz normalnie Mam oczy na zapałkach...

kciuki żeby puścili do domku biedna Ty ale się umęczyłaś oby w domku choć trochę udało się pospać

[siasia13]

Esorku trzymam za ciebie kciuki najmocniej jak potrafie bo to co opisujesz brzmi jak moj poerwszy porod. Kochana dasz rade choc wiem jak sie dluzy gdy tak boli. Wez to zzo jak nie dasz rady i tyle, najwazniejsze zeby dzidzia byla zdrowa bo pierwszy porod moze taki wlasnie byc. Zreszta drugi tez Trzymam kciukasy i czekam na wiesci

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

ale fajnie zawsze i jakaś kaska wpadnie zdolna mamusiu

kciuki żeby puścili do domku biedna Ty ale się umęczyłaś oby w domku choć trochę udało się pospać

Tylko mam nadzieje ze malutka da robić te.zdjecia

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Tylko mam nadzieje ze malutka da robić te.zdjecia

Tż się nią zajmie bo zwykle na weekendy się umawiasz prawda? a on wtedy jest no co mama tez musi mieć czas dla siebie i swojej pracy

[siasia13]

Ja sie nawet wyspalam ale mialam jakies zwidy w nocy, ze M placze i w ogole. Chyba mi na leb siadlo. Zamowilam lekarza na piatek rano dla M. Obym tylko wtedy nie zaczela rodzic Ogolnie to zaraz sie przeterminuje No jak tak mozna, druga ciaza a ja znowu 40 tygodni I zadnych oznak, ani pol skurczybyka, nic a nic

I dzieki za pocieszenie dziewczyny, internet to przeklenstwo, ale bez niego was tez by nie bylo

[Aagaciorek]

Napisane przez lamia12344

Esor trzymam kciuki żeby poszło sprawnie i jak najmniej boleśnie.



Ja tu zaraz oszaleję, zabrali malutką drugi raz na pobranie krwi, bo w pierwszej próbce zrobil sie skrzep Jest już taka skłuta, że rączki całe sine. Pięty też pokłute.... Strasznie mi jej szkoda

Ale czekamy na wyniki i moze nas puszczą do domu... rosi: Bilirubina ładnie wczoraj spadła więc szansa jest

U nas noc straszna. Malutka obudziła się o 1 i wojowała do 6. Stękała, prężyła się i napinała. I oczywiście cały czas przy cycu. Po 6 zasnęła i spała juz normalnie Mam oczy na zapałkach...

Oby Was wypuscili, kciukam! W domku najlepiej

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka