Majówki 2016 sezon V epizod unboxing

[AnneMariie]

Aaa dziewczyny, chce do domu. Jestem wykonczona. Dziecko tej laski obok mnie cala noc plakalo, a ona SPALA!!! Moj maly po rodzicach ma wylane. Sucho mu, jedzenie ma to i spi

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

Napisane przez martunia_199

Dzień dobry

Dzisiaj piękna nocka z tylko jedna wizyta w toalecie
Moje dziecko wyjeżdża dzisiaj do dziadków a mi już chce się ryczec na samą myśl ((( oby drugie zachciało w tym czasie wyjść bo inaczej się zanudze i zwariuje...

Aplikacje mi pokazują że rodze albo urodziłam
Jutro tp

To dawaj juz! Czekamy na kolejnego chlopaka

[Rudziack]

U mnie katar nie odpuszcza wczoraj byłam na ktg i płasko :P powiedziałam gince że mi chyba czop odchodzi i czy mam leżeć a ona na to zostały trzy tygodnie do tp szalej do woli teraz Ci już wolno

[fablous]

Mi tez odszedł wczoraj czop lub jego część, teraz juz bez cienia wątpliwości. I potwierdza, ze tego się nie da pomylić z czymś innym

ginger u nas tez jest lodówka i mikrofala na oddziale ale slyszalam ze lubi cos z niej znikać
Wiec korzystam tylko z czajnika choc aż mam ochotę go od kamienic bo widać ze dawno nikt tego nie robił

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Mona, Rudzia rodzic, rodzić a nie chorować
Kurujcie się dziewczyny!

Została nas polowa w sali i w końcu się porządnie wyspalam bo na dodatek otworzylysmy sobie okno na noc wiec było bardzo przyjemnie i wreszcie nie duszno

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Mam ważną rozkmine bo maz będzie u mnie przed południem i muszę mu powiedzieć co ma mi przywieźć do jedzenia. A przecież standardowo nie wiem na co mam ochotę

[pluszowy_kot]

Napisane przez Mad_lenka

Ja dziś miałam dwa podejścia z wbiciem igły. Za pierwszym razem tak bolało, że musiałam zmienić miejsce. Zamiast lepiej to znosić, to coraz gorzej z dnia na dzień. I ja dziś już 11j.

Ja się zatrzymałam po kilku dniach podnoszenia na 10j i tak mi się trzyma. Ale spotkałam ostatnio dziewczynę, która musiała sobie walić 45j na noc i po 40 do posiłków...jak mnie już czasem szczypie wpuszczanie tej odrobiny to jak ją już musi boleć...

Napisane przez Monanka83

Wstałam na jakiś dziwny posiłek - bo nie wiem jak się nazywa posiłek o 3. 30

Boli mnie gardło
Na oskrzela jakby usiadł słoń
Zaczyna mi się kaszel
Świetnie, bo od sierpnia nawet nie kichnęlam

Jestem wsiekła jak nie powiem co..

Dziękuję, pozdrawiam

Może być już pierwsze śniadanie a może być ostatnia kolacja, zależy ile planujesz jeszcze spać wsuwaj czosnek, miód i sok z malin, zdrowa musisz być jak Ninka wyskoczy

Napisane przez AnneMariie

Aaa dziewczyny, chce do domu. Jestem wykonczona. Dziecko tej laski obok mnie cala noc plakalo, a ona SPALA!!! Moj maly po rodzicach ma wylane. Sucho mu, jedzenie ma to i spi

Tej dziewczynie to jakieś ostre środki przeciwbólowe dali, że tak odleciała? Ja bym ją chyba budziła, bo by mi było szkoda maleństwa...A kiedy Was do domu puszczą?

[RosesAreRed]

Martunia, trzymam kciuki zeby Tymek urodzil sie zgodnie z przepowiednia z aplikacji Corka na pewno cieszy sie z wyjazdu, wiec ty tez powinnas byc happy.

Ita, swietny pomysl. Niech chlopina sie do czegos przyda.

Ann, Antos wie jak sie zachowac Kiedy wychodzicie?

Fab, to twoj maz nie zna cie lepiej niz ty sama? Nie przywiezie rybki co tak smakowala nosorozcom?



Manu, a jaki masz materac? Nasze lozeczko i materac wietrzyly sie od konca stycznia. Nic juz nie czuc

[manufakturapiekna]

Napisane przez RosesAreRed

Martunia, trzymam kciuki zeby Tymek urodzil sie zgodnie z przepowiednia z aplikacji Corka na pewno cieszy sie z wyjazdu, wiec ty tez powinnas byc happy.

Ita, swietny pomysl. Niech chlopina sie do czegos przyda.

Ann, Antos wie jak sie zachowac Kiedy wychodzicie?

Fab, to twoj maz nie zna cie lepiej niz ty sama? Nie przywiezie rybki co tak smakowala nosorozcom?



Manu, a jaki masz materac? Nasze lozeczko i materac wietrzyly sie od konca stycznia. Nic juz nie czuc

Ten pianka-kokos-gryka z zestawu z łóżeczkiem, już nawet przepłukalam ta piankę na mokro w akcie desperacji no i nic dalej czuje ten zapach



Fab Ty masz materac Hevea?

[201701091517]

Napisane przez pawie_oczko

Ann- co za poród! Ogromne gratulacje

Dziewczyny chyba zaczął mi odchodzić czop śluzowy, chociaż myśle, ze on na raty odchodzi bo niewiele tego Tam było, no i zauważyłam, ze kolor jest lekko różowy.. Pocieszcie mnie, ze to nie musi oznaczać, ze dziś urodzę , dziś urodziny córki wyprawiam z nią nie miałam tego czopa, wiec juz podstresowana jestem nieco...

Nie musi ;D pomyśl, że Ann chodziła z rozwarciem 2 tygodnie ;D
Mnie czop poszedł parę dni temu i też cisza

Napisane przez Monanka83

Wstałam na jakiś dziwny posiłek - bo nie wiem jak się nazywa posiłek o 3. 30

Boli mnie gardło
Na oskrzela jakby usiadł słoń
Zaczyna mi się kaszel
Świetnie, bo od sierpnia nawet nie kichnęlam

Jestem wsiekła jak nie powiem co..

Dziękuję, pozdrawiam

Do łóżka! I faszer czosnkami,herbatami i miodem..
A jak coś to pociesz się, że możesz teraz brac więcej antybiotyków niż przez całą ciążę, wiec doktorek Cię wyleczy. "jakby co"

Mnie wczoraj z lekka przewiało i też uskuteczniam picie herbaty w hektolitrach

Napisane przez martunia_199

Dzień dobry

Dzisiaj piękna nocka z tylko jedna wizyta w toalecie
Moje dziecko wyjeżdża dzisiaj do dziadków a mi już chce się ryczec na samą myśl ((( oby drugie zachciało w tym czasie wyjść bo inaczej się zanudze i zwariuje...

Aplikacje mi pokazują że rodze albo urodziłam
Jutro tp

No to weź pogadaj do tego małego, że czynszu nie płaci i spadówa.. ;P W sumie to naciesz się ciszą, bo później to niewiadomo jak będzie a córeczka lada moment i będzie z powrotem

Napisane przez AnneMariie

Aaa dziewczyny, chce do domu. Jestem wykonczona. Dziecko tej laski obok mnie cala noc plakalo, a ona SPALA!!! Moj maly po rodzicach ma wylane. Sucho mu, jedzenie ma to i spi

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------




To dawaj juz! Czekamy na kolejnego chlopaka

To laska rzeczywiście kamienny sen..
A ile was jeszcze będą trzymać?


A w ogóle to dzień dobry Ja tam w sumie odkąd nie mam zgagi to śpie dobrze, jedynie co to Graża dokucza, no ale.. nie można być pazernym.. coś musi boleć

[RosesAreRed]

Tez mam ten materac. Wywietrzal juz i nic nie czuc, ale odpakowalam go juz w styczniu

[zabciajs]

Napisane przez Mad_lenka

Dokładnie ciekawe czy urodzimy w ten sam dzień. Ja mam 3 terminy przepowiedziane:
28.05; 29.05 i 03.06. A 29.05 moje imieniny byłaby podwójna impreza

Napisane przez agassek

Ja mam na 28.05, a mój mąż ma 29.05 urodziny, więc chciałabym ten dzień dłużej poczekać
Ale pomiary z usg wskazują na wcześniejszy termin (ale też nie dużo 25-27.05).

28 maja moja mama ma urodziny. A ja chce aby Mała troche wczoesniej wyskoczyla, bo w weekend mam zakaz
11czerwca są moje urodziny, ale do tego czasu to niech sie nawet nie wyglupia
Z moich obliczen wynika 2 czerwca, z pierwszego usg 29maj. A te zmiany pozniej na usg to 27, ale moj gin na to uwagi nie zwraca. Bo to pewnie na podstawie wagi.

Dzień dobry. Mąż w domu i jak zwykle pogoda wtedy do dupy. A przy ladnej pogodzie wszystko ladnie wysychałoby. I palety i ściana i drzwi. Mamy w sypialni moje stare drzwi, całe w podpisach moich ludzisk, zbierane od 12 roku zycia. Żal...
Zdecydowałam sie na materac kokos pianka, ale trzymam go w foli, bo nie chce aby kurzu nabrał za dużo. Ale jak piszecie że śmierdzi to sama nie wiem

Mona, Rudziak nie wygłupiać się już z tumi chorobami. Marsz do kuchni po czosnek.

A spać to ja sie nie kłade przed 23.30, bo wtedy sie budze już o 2 i w dodatku nie spałam. Myślalam o mojej wczorajszej wizycie u dzieci (5latek,4latka) nie rób tak, uważaj, tak nie można, spadniesz, nie bawił się zbyt dobrze ehhh a kiedyś z nim szalalam. Jak staralam się wyluzować to spadł z paru schodków..i bądz tu człowieku mądry.
I ogolnie mam wrazenie,ze nie zadowlony z brzucha. Bo nie moge za nim biegac, nie widujemy sie prawie wcale, moze sie myle.

[Monanka83]

Ciekawe jak Bona sobie radzi z Zuziolem..morfine jej zabrali i cisza, pewnie focha strzeliła

No i ta nasza czoko z Alutką, ciągle myślę czy u nich wszystko w porządku. .

Noc paskudna.

Martunia, nastaw się pozytywnie na chwilę odpoczynku rilax bo Tymka długo nikt nie będzie chciał zabrać na weekend

[martunia_199]

Dziewczyny same wiecie że bardzo bym chciała już urodzić no ale co z tego. Nadworna czarownica przeowiedziala mi 2 maj i chyba inaczej nie będzie

Mam zamiar poleniuchowac jak już młoda pojedzie. Dzisiaj jakieś pyszne jedzonko z grilla albo jutro. Jakieś lody chociaż pewnie dzisiaj będziemy się szlajac po sklepach bo siostra szuka kreacji na wesele i kanapę chce kupić

W ogóle wczoraj jak byłam na ktg to się zwazylam i wyszło że przytyłam 3 kg w 2 tygodnie???? Nie wiem jakim cudem skoro ostatnio było 1 kg w miesiąc chyba że to efekt tego puchniecia. Czasami mam wrażenie że nawet brzuch mam spuchniety

[Monanka83]

Napisane przez AnneMariie

Aaa dziewczyny, chce do domu. Jestem wykonczona. Dziecko tej laski obok mnie cala noc plakalo, a ona SPALA!!! Moj maly po rodzicach ma wylane. Sucho mu, jedzenie ma to i spi

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------




To dawaj juz! Czekamy na kolejnego chlopaka

Kochana, karmisz piersią? Jak wam idzie??
Antonio wygląda na takiego co cycusia lubi casanova

[fablous]

manu tak, mam hevea lateksowy Niedawno dopiero go wyjelam z folii, nic nie smierdzi

Ann to fajnego macie luzaka ze tak niewiele potrzebuje do szczęścia

Roses no widzisz, u nas chyba nie ma takiej wieeeeelkiej miłości jak u nosorożców

[Monanka83]

Martunia, podziwiam, ja wczoraj byłam pół godziny w galerii i juz ledwo niosłam brzuch bo takie kolki miałam. Dziś robie tżowi listę do Auchan i nie mam najmniejszego zamiaru przestepowac progu sklepu.

Poza tym planuję wygrzewac się w łóżku i faszerowac chłopa lekami bo też coś piszczy że go gardło boli, eh

No i co majoweczki, jeszcze dzień i lecimy z koksem?

[fablous]

Tez myślę o czeko, co tam u nich...

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Mona ja juz tłumacze Aluni ze jutro maj wiec może śmiało szykować się do wyjścia

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Martunia, podziwiam, ja wczoraj byłam pół godziny w galerii i juz ledwo niosłam brzuch bo takie kolki miałam. Dziś robie tżowi listę do Auchan i nie mam najmniejszego zamiaru przestepowac progu sklepu.

Poza tym planuję wygrzewac się w łóżku i faszerowac chłopa lekami bo też coś piszczy że go gardło boli, eh

No i co majoweczki, jeszcze dzień i lecimy z koksem?

Takie są plany a co z nich wyjdzie to nie wiem. Wczoraj po 2h siedzenia a aucie (jak mąż poszedł po zwolnienie) ledwo wysiadlam z auta i weszłam do stokrotki po bulki. Także łącze się w bólu. Ale wiem że jak będę lezec to ten leniuszek nie zechce wcale tak szybko wyjść

Ten doktorek co mi zwolnienie wypisywal wychodził co 5 minut z gabinetu i szukał kobiety w ciąży żeby przyjąć bez kolejki a moj chlop czekał w kolejce bo nie wiedział o co chodzi

[BonaDea75]

Hej cioteczki
Zaraz będę was nadrabiać
U nas wszystko ok, malutka jest przesłodka i grzeczna.
Rana po cc trochę jeszcze boli nie ma co ukrywać ale zdecydowanie bardziej czuć skurczanie się macicy.
Zuzia jest jeszcze na mm bo ssie pierś idealnie tylko że jeszcze produkcja mleka cos na bakier :/ i całe szczęście że kupiłam sobie osłonki na sutki bo tak wytrwale ciągnie/ssie że mam krwiaki porobione :/ cholerka i bolą.
Kochane następna rada: ja zabrałam po 5 kompletów ubranek do szpitala, i to jest zdecydowanie mało. Urodziłam przedwczoraj a cztery komplety już poszły do prania, ( kupa po pachy, ulewania itp) mąż ma mi dzisiaj dowieźć. I teraz myślę czy w domu wogóle nie mam za mało, przy takim tempie zużycia

[fablous]

Bona fajnie czytać ze u was wszystko dobrze zazdroszcze ze juz możesz tulic Mała ��
Mleczarnia pewnie ruszy lada dzień

[zabciajs]

Bona super, ze wszystko dobrze. Mała to aniołek pozazdrościć. Na poczatku jest podobno mało mleka, pozniej nawal. A jescze pozniej sie wyrówna. Będzie lepiej.
Trzymaj się.

Mam smaka na metrowca, ale tyle roboty

[Monanka83]

Napisane przez BonaDea75

Hej cioteczki
Zaraz będę was nadrabiać
U nas wszystko ok, malutka jest przesłodka i grzeczna.
Rana po cc trochę jeszcze boli nie ma co ukrywać ale zdecydowanie bardziej czuć skurczanie się macicy.
Zuzia jest jeszcze na mm bo ssie pierś idealnie tylko że jeszcze produkcja mleka cos na bakier :/ i całe szczęście że kupiłam sobie osłonki na sutki bo tak wytrwale ciągnie/ssie że mam krwiaki porobione :/ cholerka i bolą.
Kochane następna rada: ja zabrałam po 5 kompletów ubranek do szpitala, i to jest zdecydowanie mało. Urodziłam przedwczoraj a cztery komplety już poszły do prania, ( kupa po pachy, ulewania itp) mąż ma mi dzisiaj dowieźć. I teraz myślę czy w domu wogóle nie mam za mało, przy takim tempie zużycia

Ale cudnie!!!!
Zaraz powinien pokazać się nawał więc przygotuj arsenał laktatorów I nakładek i walczcie dziewczyny bo jest o co
Kiedy was wypuszczą?

[RosesAreRed]

Bona nie nadrabiaj, my tu tylko smecimy w przerwach na zazdroszczenie wam, rozpakowanym juz mamuskom
Cudnie, ze Zuziol grzeczna. Mleczarnia niedlugo ruszy. Mialas awaryjne MM czy szpital zapewnia?

[AnneMariie]

Ja to wam powiem, ze czuje sie jak po jakims maratonie, zakwasy w ramionach i nogach :p i tak samo jak bona skurczanie macicy czuc baaardzo intensywnie.

Karmie piersia, pokarmu jest pod dostatkiem, maly juz coraz lepiej sobie ssie, ale moje sutki sa zbyt plaskie. Poki co uzywam takich specjalnych nakladek, dali mi w szpitalu. Chcialabym bez, ale zobaczymy. Poprobuje w domu, gdzie sa bardziej komfortowe warunki

A co do wyjscia to chcialabym juz dzisiaj, ale mozliwe ze przetrzymaja do jutra.

Bona buziaki dla zuzi!!
Ja tu teraz czekam az ktos jeszcze sie sypnie, czy to nie weekend majowy sie zaczyna??

[Monanka83]

Napisane przez AnneMariie

Ja to wam powiem, ze czuje sie jak po jakims maratonie, zakwasy w ramionach i nogach :p i tak samo jak bona skurczanie macicy czuc baaardzo intensywnie.

Karmie piersia, pokarmu jest pod dostatkiem, maly juz coraz lepiej sobie ssie, ale moje sutki sa zbyt plaskie. Poki co uzywam takich specjalnych nakladek, dali mi w szpitalu. Chcialabym bez, ale zobaczymy. Poprobuje w domu, gdzie sa bardziej komfortowe warunki

A co do wyjscia to chcialabym juz dzisiaj, ale mozliwe ze przetrzymaja do jutra.

Bona buziaki dla zuzi!!
Ja tu teraz czekam az ktos jeszcze sie sypnie, czy to nie weekend majowy sie zaczyna??

Od jutra Ann, od jutra! Ty tam masz godzinę do tyłu czy dzień do przodu? Heh
Ja tu już rozkminiam zasady konkursu na narzeczoną dla Antonia bo widzę że się spora kolejka ustawia. ..

[manufakturapiekna]

Napisane przez BonaDea75

Hej cioteczki
Zaraz będę was nadrabiać
U nas wszystko ok, malutka jest przesłodka i grzeczna.
Rana po cc trochę jeszcze boli nie ma co ukrywać ale zdecydowanie bardziej czuć skurczanie się macicy.
Zuzia jest jeszcze na mm bo ssie pierś idealnie tylko że jeszcze produkcja mleka cos na bakier :/ i całe szczęście że kupiłam sobie osłonki na sutki bo tak wytrwale ciągnie/ssie że mam krwiaki porobione :/ cholerka i bolą.
Kochane następna rada: ja zabrałam po 5 kompletów ubranek do szpitala, i to jest zdecydowanie mało. Urodziłam przedwczoraj a cztery komplety już poszły do prania, ( kupa po pachy, ulewania itp) mąż ma mi dzisiaj dowieźć. I teraz myślę czy w domu wogóle nie mam za mało, przy takim tempie zużycia

Bona super ze piszesz mleczko napewno zaraz będzie, grunt ze Malutka chce ssac!

Dobrze ze piszesz o tych ubrankach, przygotuje w razie Wu więcej w takim razie. A używasz i body i śpiochów?

Kiedy będziecie tulic się już w domku?

[Mad_lenka]

Napisane przez BonaDea75

Hej cioteczki
Zaraz będę was nadrabiać
U nas wszystko ok, malutka jest przesłodka i grzeczna.
Rana po cc trochę jeszcze boli nie ma co ukrywać ale zdecydowanie bardziej czuć skurczanie się macicy.
Zuzia jest jeszcze na mm bo ssie pierś idealnie tylko że jeszcze produkcja mleka cos na bakier :/ i całe szczęście że kupiłam sobie osłonki na sutki bo tak wytrwale ciągnie/ssie że mam krwiaki porobione :/ cholerka i bolą.
Kochane następna rada: ja zabrałam po 5 kompletów ubranek do szpitala, i to jest zdecydowanie mało. Urodziłam przedwczoraj a cztery komplety już poszły do prania, ( kupa po pachy, ulewania itp) mąż ma mi dzisiaj dowieźć. I teraz myślę czy w domu wogóle nie mam za mało, przy takim tempie zużycia

Bona a masz laktator żeby stymulować produkcję mleczka?
Super, że Mała chce jeść i jest grzeczna.
A ubierasz Małą w ile warstw? Kiedy wychodzicie do domu? Ale Ci zazdroszczę

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez AnneMariie

Ja to wam powiem, ze czuje sie jak po jakims maratonie, zakwasy w ramionach i nogach :p i tak samo jak bona skurczanie macicy czuc baaardzo intensywnie.

Karmie piersia, pokarmu jest pod dostatkiem, maly juz coraz lepiej sobie ssie, ale moje sutki sa zbyt plaskie. Poki co uzywam takich specjalnych nakladek, dali mi w szpitalu. Chcialabym bez, ale zobaczymy. Poprobuje w domu, gdzie sa bardziej komfortowe warunki

A co do wyjscia to chcialabym juz dzisiaj, ale mozliwe ze przetrzymaja do jutra.

Bona buziaki dla zuzi!!
Ja tu teraz czekam az ktos jeszcze sie sypnie, czy to nie weekend majowy sie zaczyna??

Gdzieś czytałam, że poród można porównać do wysiłku jaki się wkłada w przebiegnięciu maratonu. Nic więc dziwnego, że tak się czujesz. Ale to minie
Ja kiedyś brałam udział w nocnym biegu na 10 km... ale to wciąż mniej niż 42 km
Fajnie, że już to masz za sobą i tak jak Bonie- zazdraszczam macie już swoje skarby przy sobie

[RosesAreRed]

Znalazlam na Ali koszulki dla nas

[Mad_lenka]

Napisane przez RosesAreRed

Znalazlam na Ali koszulki dla nas

Hahahahaha 🏻biere!

[AnneMariie]

Napisane przez RosesAreRed

Znalazlam na Ali koszulki dla nas

Zakochalam sie

[zabciajs]

Koszulka idealna

Ale mam parszywy dzień. Dziadek mnie porównał do laski której nie mogę znieść, noo szlak mnie trafi. Jak on coś wypali to mam ochotę go trzasnąć w łeb! Wkurzam się, bo wszędzie jak zawsze bałagan, nie mam biurka teraz w sypialni i nie mam cholera miejsca na nic. Mam tylko małą szafeczkę koło łóżka. Szlak mnie trafia. Nie mam miejsca dla siebie oprócz łóżka.
Biurko na korytarzu całe wyładowane rzeczami do szycia.
Ojj nie miałam w ciąży jeszcze takiego beznadziejnego dnia. Mam ochotę gryźć!!!!!!!!!!!!!!!

I do tego na koncie 29zł, w portfelu może tyle samo:/ Czuję się taka ograniczona. Nigdy aż takiej marnej kasy nie miałam, a do 10tego jeszcze daleko

[Jowi20]

Napisane przez manufakturapiekna

Czesc, ja dziś spalam 4h :/ nie ma to jak wyspać sie przed porodem

Muszę zamówić materac do lozeczka bo ten co był w zestawie tak śmierdzi ze mi szkoda tej naszej malutkiej na nim kłaść cala sypialnia capi

Hevea to dobry wybór?

Ja mam hevea i nic nie smierdzial a rozpakowywalam wcześnie żeby wywietrzyc- niepotrzebnie
A sam materacyk bardzo fajny, nasz jest lateksowy.

Napisane przez Monanka83

No i ta nasza czoko z Alutką, ciągle myślę czy u nich wszystko w porządku. .

No właśnie codziennie się zastanawiam co z nimi..
Mam nadzieję, że tak przepadły w miłości do siebie, że zapomniały o całym świecie bo przecież nic złego się nie stało. Tego się trzymam.