Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[nicole97]

Witajcie ;*
Podziele się z Wami moimi doświadczeniami w walce z tradzikiem. Mialam masakryczny tradzik.... masakryczny to moze za duzo powiedziane bo inni maja gorzej ale cale czolo mialam w czerwonych krostach i WIELKIE krosty na policzkach i jeszcze na brodzie zaden fluid nie zakrywal tego... Uzywałam różnych tabletek reklamolwanych w TV wiecie to Visaxinum , cera nowa itp. Nie powiem ze mi to pomoglo ... Do tego robilam rozne maseczki kupione w Rossmanie jakies kremy toniki wiecie o co mi chodzi ;/ I co ZERO efektu ;x No to trzeba bylo sie wziać w garść i poszłam do kosmetyczki. Kosmetyczka zaproponowała mi zrobienie kwasów. Zabieg kosztuje 60 zł ale ja mieszkam w małym mieście wiec moze w wiekszych miastach jest to droższe nie wiem.. No i zzabieg polega na tym że kosmetyczka kładzie kwas na twarz i po jakims czasie zmywa i wyciska krostki na twarzy. Każda twarz reaguje inaczej... Moja skóra potrzebowała 6 kwasów w Tym jedno mialam gratis... wiec troszke kosztowne nie powiem że nie i trzeba być cierpliwym . Dodatkowo kosmetyczka mi daje maseczki i robi Darsonval co jest bardzo pomocne ja juz lecze sie 3 miesiace. Odstep miedzy kwasami to 10 dni. Ja juz kwasy skonczylam i chodze na sam Darsonval ( to jak kosmetyczka jakims nie wiem pradem chyba ci twarz masuje) I moje drogie mam gładka twarz obecnie mam JEDNA krostke na twarzy ale bo jestem przed okresem a tak nie mam wogule żadnych krostek wogule zapomniałam juz jakie to uczucie oczywiscie 2 razy w tygodniu robie maseczke z drozdzy i pije zielona herbate co bardzo oczyszcza twarz. Na prawde jesli macie mozliwosc z pieniedzmi zeby zrobic te kwasy i jestescie cierpliwe to powiem wam ze na prawde warto Na poczatku nie widac moze efektow i mozna sie zrazic. Ale jak juz mowilam wczesniej ja sie zaczelam leczyc pod koniec listopada... teraz jest koniec stycznia wiec troszke to trwalo. Dodatkowo powiem wam ze kosmetyczka dała mi papke do twarzy. Tzn kupiłam ja od niej i nie wiem czy jest mozliwe kupic na internecie czy w sklepie ale naprawde jest pomocna ( rozjasnia wysusza krostki i szybko znikaja dzieki temu ) na wszelki wypadek napisze wam jak to sie nazywa moze gdzies mozna kupic " papka do cery tradzikowej antybakteryjna" z firmy jadwiga. Kosztuje to 35 zł ( przynajmniej ja tyle zapłaciłam ) w buteleczce jest 110 ml produktu. Ale naprawde jest extra !

[toPestka]

Szczerze polecam na trądzik wszystkim!
Jakiś czas temu pisałam i muszę się z Wami podzielić swoimi doświadczeniami. Mam prawie 30 lat i dopiero ostatnio przestałam mieć problemy z cerą. Mimo różnych dziwnych środków do tej pory nic nie pomagało. Od kilku miesięcy ma parę nowych nawyków i moja cera jest śliczna. Nie muszę używać pudru) Nie wiem z całą pewnością co przeważyło, ale na pewno nic nie zaszkodziło więc napiszę o wszystkim:

1. Twarz myję dwa razy dziennie mydłem z zieloną glinką, dokładnie ją
oczyszczam.
2. Smaruję twarz tylko Cetaphilem (lotion)
3. Dwa razy dziennie jem Chlorellę (i myślę, że to jest tajemnica sukcesu
4. Przecierałam niedoskonałości tonikiem z liścia laurowego i pięknie się zagoiły i zniknęły na dobre, teraz jak pojedynczy egzemplarz pojawi się w te dni w miesiącu, też przecieram tonikiem z liścia.

Dla tych, którym umknęły linki do moich (już gruntownie sprawdzonych) sposobów polecam!

http://topestka.blogspot.com/2012/11...laurowego.html
http://topestka.blogspot.com/2012/11/o-chlorella.html

[pryszczus]

Napisane przez Gial

O to gratulacje! A teraz ładnie napisz wszystkim jak pozbyłaś się pryszczy ? (co stosowałaś, ile czasu itp.)
Na "czerwone plamy"- przebarwienia polecam tonik cytrynowy.
Woda przygotowana + cytryna (z ilością możesz eksperymentować, aby uzyskać odpowiedni tonik) I wszelkiego rodzaju maseczki na przebarwienia.

Oj no męczyłam się 7 lat pawie
zaczeło się od antybiotyku "DAVERCIN" no ale niestety wysuszał mi skórę
a trądzik jak był tak był więc dałam sobie z nim spokój potem zaczęłam myć twarz kosmetykami z "UNDER 20"powiem że pomagały ale już przy 4 roku moja skóra ich nie tolerowała,miała dosyć. Najlepszym kosmetykiem okazało się mydło siarkowe i ten płyn do cery trądzikowej "BIAŁY JELEŃ" wysuszał skórę ale krostki powoli ginęły na noc smarowałam buźkę kremem"BAMBINO" oczywiście nie dużą ilościa żeby pory się nie zatykały przede wszystkim odpuszczałam sobie słodyczy i pijam dużo zielonej herbaty ponieważ usuwa toksyny z organizmu i kilka dni temu zaczęłam brać tabletki "CERANOVA Z BRATKIEM" i ktrostki już są mniej widoczne http://lula.pl/lula/1,95647,8657497,...o_pomaga_.html ale plamy niestety są na całej twarzy ;(


Dobra jest także maseczka z drożdży

A no i jeśli już używacie fluidu to tylko Z "UNDER 20" bo nie zawiera żadnych alergenów ani szkodliwych substancji dlatego nie powinien powodować kolejnej "wysypki" Musicie być cierpliwe ^^

powodzenia ;**

[karmazynka99]

hej mogę dołączyc?

zaciekawiłyście mnie ta chorellą

[pryszczus]

Napisane przez karmazynka99

hej mogę dołączyc?

zaciekawiłyście mnie ta chorellą

każdy może dołączyć ;D

[Gial]

Napisane przez pryszczus

Oj no męczyłam się 7 lat pawie
zaczeło się od antybiotyku "DAVERCIN" no ale niestety wysuszał mi skórę
a trądzik jak był tak był więc dałam sobie z nim spokój potem zaczęłam myć twarz kosmetykami z "UNDER 20"powiem że pomagały ale już przy 4 roku moja skóra ich nie tolerowała,miała dosyć. Najlepszym kosmetykiem okazało się mydło siarkowe i ten płyn do cery trądzikowej "BIAŁY JELEŃ" wysuszał skórę ale krostki powoli ginęły na noc smarowałam buźkę kremem"BAMBINO" oczywiście nie dużą ilościa żeby pory się nie zatykały przede wszystkim odpuszczałam sobie słodyczy i pijam dużo zielonej herbaty ponieważ usuwa toksyny z organizmu i kilka dni temu zaczęłam brać tabletki "CERANOVA Z BRATKIEM" i ktrostki już są mniej widoczne http://lula.pl/lula/1,95647,8657497,...o_pomaga_.html ale plamy niestety są na całej twarzy ;(


Dobra jest także maseczka z drożdży

A no i jeśli już używacie fluidu to tylko Z "UNDER 20" bo nie zawiera żadnych alergenów ani szkodliwych substancji dlatego nie powinien powodować kolejnej "wysypki" Musicie być cierpliwe ^^

powodzenia ;**

Noo, to nie bez przyczyny polecam wszystkim zielona herbatkę
U mnie głównie pomogła zdrowa dieta- zielona herbata, dużo wody+ herbat ziołowych i owoców, zero cukru, słodyczy itp, zero "śmieciowego jedzenia", zero mleka.
Dodatkowo ograniczanie kosmetyków na buzię (kiedyś też stosowałam podkład UNDER 20 - dziś już nie ma potrzeby, jadę na samym kolektorze antybakteryjnym ) Punktowo maść Benzacne- czasami na noc, maść cynkową i La Roche- Posay Effaclar Duo - maść/żel do twarzy + domowe sposoby(tonik cytrynowy i maseczki) Pomaga.
Teraz piję bratka i pokrzywę(chyba wysyp po bratku już za mną ) + wieczorkiem siemie lniane I szykuje się na jakieś algi - noo, albo coś w tym stylu byleby " naturalne jedzonko"

[karmazynka99]

Napisane przez Gial

Noo, to nie bez przyczyny polecam wszystkim zielona herbatkę
U mnie głównie pomogła zdrowa dieta- zielona herbata, dużo wody+ herbat ziołowych i owoców, zero cukru, słodyczy itp, zero "śmieciowego jedzenia", zero mleka.
Dodatkowo ograniczanie kosmetyków na buzię (kiedyś też stosowałam podkład UNDER 20 - dziś już nie ma potrzeby, jadę na samym kolektorze antybakteryjnym ) Punktowo maść Benzacne- czasami na noc, maść cynkową i La Roche- Posay Effaclar Duo - maść/żel do twarzy + domowe sposoby(tonik cytrynowy i maseczki) Pomaga.
Teraz piję bratka i pokrzywę(chyba wysyp po bratku już za mną ) + wieczorkiem siemie lniane I szykuje się na jakieś algi - noo, albo coś w tym stylu byleby " naturalne jedzonko"

a zauazyłaś wpływ siemienia na cerę?

ja teraz łykam tabletki m.in z bratkiem i zieloną herbata noby po wysypie, ale czasem coś wyskoczy i to w najmniej spodziewanym miejscu

i mi troche przebarwien po prysczach zostało, wiec szykuję się na acnederm, glyco a , kwas migdałowy lub neostratę :P

[BellezaHadassa]

Hej. Wątpię, że ktokolwiek mnie pamięta jednak obiecałam, że wyprobuje parę preparatów i opowiem. Trochę mi to zajęło więc tak jak mówiłam, próbowałam naprawdę dużo. Choć nie eksperymentowalam za bardzo. Były to najróżniejsze rzeczy zaczynając od Nivea na różnych maseczkach kończąc. I co? Nic. Zero reakcji. Wkurzyłam się. I poszłam do dermatologa, warto wspomnieć, że nie mam suchej skóry tylko pol tłustą czy jak to tam.. Mniejsza. dostałam antybiotyk. Niestety nie pamiętam nazwy a pudełka wyrzucone ;( miałam go przez trzy miesiące. Do tego żel na noc (isotrexin) nie jestem pewna czy dobrze napisałam ale coś takiego. I co? zostało parę małych przebarwień! Na prawdę nie wiem po co męczyłam się po nad 4 lata... Teraz da o sobie znać bardzo sporadycznie. Żelu używam do teraz aczkolwiek musi być w lodówce i w związku z tym zimny jak nie wiem co.. W obawie przed zimnem wolałam leżeć w ciepłym łóżku. Niestety. Bo szybciej by mi zszedł. To naprawdę dobry lek.! jeśli mogę polecić to właśnie to. A jeśli któraś będzie chciała znać nazwę tego antybiotyku postaram się jej odszukać. Tylko piszcie pozdrawiam

[Gial]

Napisane przez karmazynka99

a zauazyłaś wpływ siemienia na cerę?

ja teraz łykam tabletki m.in z bratkiem i zieloną herbata noby po wysypie, ale czasem coś wyskoczy i to w najmniej spodziewanym miejscu

i mi troche przebarwien po prysczach zostało, wiec szykuję się na acnederm, glyco a , kwas migdałowy lub neostratę :P

Stosuję siemię lniane od tygodnia- jak na razie buźka nawilżona się robi a efekty może z czasem?
Na przebarwienia to robię "domowe kwasy" poczytaj na necie więcej- a i moja buźka uwielbia cytrynę, więc raz w tygodniu przemywam twarz samym sokiem z cytrynki i tak idę spać (czytaj:darmowy/domowy kwas)

[karmazynka99]

Napisane przez Gial

Stosuję siemię lniane od tygodnia- jak na razie buźka nawilżona się robi a efekty może z czasem?
Na przebarwienia to robię "domowe kwasy" poczytaj na necie więcej- a i moja buźka uwielbia cytrynę, więc raz w tygodniu przemywam twarz samym sokiem z cytrynki i tak idę spać (czytaj:darmowy/domowy kwas)

o to musze spróbowac z ta cytrynką

[pryszczus]

OMG ja siemienia juz nie ruszę to takie ochydne ;( ten tonik cytrynowy też nie pomaga na te przebarwienia ;( buuu ;( już zawsze będę taka błeee ;( nie mam siły z tym walczyć ;(

[McTripura]

A używa z was ktoś metody OCM? Co siądzicie można używać jej przy trądziku? Bo ja mam w tej chwili tradzik ( a raczej kaszkę ) najbardziej na czole i chodź OCM ładnie nawilża moją skóre dzięki czemu nie przetłuszcza się i nie powoduje jakiegoś większego wysypu jak do tej pory.
Znacie jakieś lekarstwo które działa a nie wysusza skóry?

[szmyglo]

Napisane przez McTripura

A używa z was ktoś metody OCM? Co siądzicie można używać jej przy trądziku? Bo ja mam w tej chwili tradzik ( a raczej kaszkę ) najbardziej na czole i chodź OCM ładnie nawilża moją skóre dzięki czemu nie przetłuszcza się i nie powoduje jakiegoś większego wysypu jak do tej pory.
Znacie jakieś lekarstwo które działa a nie wysusza skóry?

Dla mnie ocm pod względem cery i trądziku było super, nawet kolega zwrócił uwagę, że mam ładną, promienną cerę Ale jak mi strzeliło jedno naczynko to się przestraszyłam i odstawiłam.

[McTripura]

Ja na szczęście nie mam problemu z naczyńkami a jesteś pewna, że to przez OCM?

[Sabina_32]

Słyszał ktoś o leczeniu trądzika mleczkiem pszczelim?
Koleżanka kupiła swojej córce Akne-Mild-Pflegecreme ponoc skuteczny.

[McTripura]

Napisane przez Sabina_32

Słyszał ktoś o leczeniu trądzika mleczkiem pszczelim?
Koleżanka kupiła swojej córce Akne-Mild-Pflegecreme ponoc skuteczny.

Może być dobre bo jest na bazie mleczka pszczelego ( a po za tym mleczko pszczele ma dużo zastosowań i jest dość drogie . Ale pobuszowałam trochę w internecie i zdaje się, że ten produkt jest nie dostępny w Polsce albo nazwa się nie zgadza

[kolalew]

Napisane przez pryszczus

Kochane i kochani moi pozbyłam się trądziku!! Tylko niestety zostały mi strasznie czerwone plamy(przebarwienia) i moc zaskórników szczególnie na nosie ;( co możecie polecić?? Najlepiej gdyby to były domowe sposoby albbo jakieś kremy które nie są na receptę i nie sięgają dużej ceny

z góry dziękuję ;**


PS.na tradzik polecam zel do mycia twarzy "BIAŁY JELEŃ" jest on hipoalergiczny o niebieskim zabarwieniu

Mi dermatolog na blizny wszelkiego typu poleciła ciekły azot - zabieg u kosmetyczki.

[madziullka]

Witam!
Czy któraś z Was stosowała Ziaja Pro eksfoliator? Z tego co wiem występuje jako w wersji 25% i 35%. Ciekawi mnie czy faktycznie złuszcza. Mam blizny potrądzikowe i zdaje sobie sprawę że to nie to samo co zabieg u kosmetyczki kwasami ale może by coś jednak pomógł na te przebarwienia? Nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto, dlatego może ktoś próbował i coś może powiedzieć o tym kosmetyku...?

[pryszczus]

Napisane przez kolalew

Mi dermatolog na blizny wszelkiego typu poleciła ciekły azot - zabieg u kosmetyczki.

No ale to chodzi że nie chce iść do kosmetyczki

[Sabina_32]

Napisane przez McTripura

Może być dobre bo jest na bazie mleczka pszczelego ( a po za tym mleczko pszczele ma dużo zastosowań i jest dość drogie . Ale pobuszowałam trochę w internecie i zdaje się, że ten produkt jest nie dostępny w Polsce albo nazwa się nie zgadza

Okazuje się, że mleczko pszczele to inaczej gele royale chyba z francuskiego. Jest dość drogie ale w Polsce już jest
Spotkałam to na kosmetyczna com
Potem tej stronki nie zapamiętała sobie i chyba będę szukała ponownie. To google mi pomoże chyba

[karmazynka99]

a czy propolis tez jest tak skuteczny?

[Sabina_32]

Czytałam że propolis jest skuteczny na wiele rzeczy i dolegliwości. Propolis jest naturalnym antybiotykiem. Pisało, że ten pszczeli produkt chroni pszczoły przed zarazą i chorobami. Czytając o tym to wiadomość jest bardzo interesująca co wynalazły pszczoły.
Propolis to jedno a mleczko pszczele to drugie. Te dwie rzeczy różnią się od siebie chociaż oba produkty dają pozytywne rezultaty działania.
Najcenniejsze jest mleczko pszczele. Wpiszcie sobie w wyszukiwarce to tam znajdziecie wiele ciekawostek na ten temat.
Ja staram się wybierać kosmetyki i lekarstwa na bazie naturalnych składników choć jest ich niestety coraz mniej a szkoda.

[karmazynka99]

Napisane przez Sabina_32

Czytałam że propolis jest skuteczny na wiele rzeczy i dolegliwości. Propolis jest naturalnym antybiotykiem. Pisało, że ten pszczeli produkt chroni pszczoły przed zarazą i chorobami. Czytając o tym to wiadomość jest bardzo interesująca co wynalazły pszczoły.
Propolis to jedno a mleczko pszczele to drugie. Te dwie rzeczy różnią się od siebie chociaż oba produkty dają pozytywne rezultaty działania.
Najcenniejsze jest mleczko pszczele. Wpiszcie sobie w wyszukiwarce to tam znajdziecie wiele ciekawostek na ten temat.
Ja staram się wybierać kosmetyki i lekarstwa na bazie naturalnych składników choć jest ich niestety coraz mniej a szkoda.

dzięki

[_aliceee]

ja od ponad dwóch tygodni używam robionego toniku octowego i albo zgłupiałam albo moja cera baaardzo się poprawiła. nie za bardzo wierzyłam a tu proszę, nowe niespodzianki przestały mi wyskakiwać

[karmazynka99]

Napisane przez _aliceee

ja od ponad dwóch tygodni używam robionego toniku octowego i albo zgłupiałam albo moja cera baaardzo się poprawiła. nie za bardzo wierzyłam a tu proszę, nowe niespodzianki przestały mi wyskakiwać

jak go zrobiłaś?

[_aliceee]

w aptece zakupiłam ciemną buteleczkę (taką w jakich są np. syropy) do niej wlewam 1/4 octu jabłkowego resztę uzupełniam wodą mineralną. trzymam w lodówce i co 1,5 tyg robię świeży

[karmazynka99]

Napisane przez _aliceee

w aptece zakupiłam ciemną buteleczkę (taką w jakich są np. syropy) do niej wlewam 1/4 octu jabłkowego resztę uzupełniam wodą mineralną. trzymam w lodówce i co 1,5 tyg robię świeży

musze wypróbowac

[pryszczus]

A ja w końcu postanowiłam iść do dermatologa bo mnie już szlag trafia radzę Wam to samo bo próbowanie tych wszystkich kosmetyków i domowych sposobów może Wam tylko zaszkodzić

[karmazynka99]

Napisane przez pryszczus

A ja w końcu postanowiłam iść do dermatologa bo mnie już szlag trafia radzę Wam to samo bo próbowanie tych wszystkich kosmetyków i domowych sposobów może Wam tylko zaszkodzić

nie koniecznie tylko zaszkodzic, wielu osobom pomogło dla każdego dobre co innego


sama jestem umówiona na wizytę na którą czekam 2 miesiące..

[Bysanda]

Napisane przez _aliceee

w aptece zakupiłam ciemną buteleczkę (taką w jakich są np. syropy) do niej wlewam 1/4 octu jabłkowego resztę uzupełniam wodą mineralną. trzymam w lodówce i co 1,5 tyg robię świeży

Rozmawialam o toniku z octu jablkowego w czwartek na uczelni heh kupie ta buteleczke w aptece, ocet, zamieszam i dam znac za kilka dni co i jak :P chociaz nie wiem czy nie mam tego octu w domu ^^