Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II! - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-10-19, 09:29   #4531
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość

To, co zapamiętałam:

1. w szpitalu nie mają prawa bez Waszej zgody dokarmiać mm
2. po porodzie Waszym prawem jest 2 godzinny NIEPRZERWANY kontakt skóra do skóry - dzieci nie mogą być wtedy zabierane np. na badanie, mierzenie (w przypadku złamania pkt 1 i 2 możemy wnosić skargę i nawet sądzić się ze szpitalem!)
3. kontakt skóra do skóry jest niesamowicie ważny dla procesu laktacji
4. nie ma czegoś takiego, jak za małe piersi, złe sutki do kp - jesli ktoś Wam tak mówi - nie jest specjalista od laktacji i równiez na taką osobę można złożyć skargę
5. kp nie boli, bolą pogryzione, poranione sutki, ale to świadczy o nieprawidłowej technice karmienia
6. jeśli dziecko nie odbija po jedzeniu, to znaczy, że nie łyka powietrza, czyli jest prawidłowo karmione
7. w trakcie kp można jeść wszystko, nie ma specjalnej diety
8. jeśli jesteśmy chore, to nie przerywamy kp - karmimy dalej, ale bardzo dbamy o higienę (np w przypadku zatrucia pokarmowego)
9. siara jest najlepsza i najbardziej wartościowa dla dziecka, więc należy ją choćby na palcu rozsmarować bąbelkowi po podniebieniu
10. dla pobudzenia laktacji w razie konieczności na początku stosujemy laktator: 7 minut lewa, 7 mniut prawa, 5 minut lewa, 5 minut prawa, 2 minuty lewa, 2 minuty prawa 8 razy dziennie
11. przy każdym karmieniu dziecko nie musi opróżnić obu piersi, a jeśli tego nie zrobi - my nie ściągamy pozostałego pokarmu, bo to pobudza laktację i powoduje, że mleka będzie coraz więcej
1. fajnie by było
2. jeszcze fajniej by było.... albo po cc gdyby tata mógł kangurować...
6. nam mówiła, że jedne odbijają, drugie nie - zależy od dziecka
8. na szkole rodzenia jeszcze dopowiedziała, że przestajemy karmić dopiero jak mamy antybiotyk, który na to nie pozwala, ale jest cała gama dozwolonych antybiotyków przy których można karmić. i do temperatury 38 albo 39, nie pamiętam, spokojnie karmimy. A co do zatrucia - mówiła, że w momencie objawów typu biegunka czy wymioty, nasz organizm już się struł, a my już tylko się przed tym bronimy - dlatego nie możemy w tym momencie przestać karmić, bo to w skrócie tak jakbyśmy się z dzieckiem podzieliły zatruciem, a bronią na nie/przeciwciałami - już nie.
10. u nas się położna z tego śmiała - mówiła że ona by nie miała cierpliwości na to, poza tym po 10 minutach leci już inny pokarm niż na samym początku , bardziej treściwy, więc te 7 minut to dziecko bardziej pije niż je. Także to raczej naprawdę tylko jak jest problem z KP, nie zapobiegawczo.

Dziękuję za cenne rady

EDIT:

A co do karmienia to ja też mam przed tym stracha, ale ostatnio koleżanka po cc mnie pocieszyła- niecały tydzień po z nią rozmawiałam; nie miała wcześniej w ogóle żadnych wycieków z piersi, biust mały, no i cc czyli potencjalne utrudnione karmienie na początku - a mówi, że karmienie akurat super, ma dużo pokarmu, jedyny problem to że mała w trakcie przysypia, a tak bajka
__________________
29.01.2017 Mikołaj

Edytowane przez furjatka
Czas edycji: 2016-10-19 o 09:37
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 09:36   #4532
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Wiadomo, że co specjalista to opinia i wszystkie rady nie będą identyczne.
Wg mojej po cc też powinnyśmy kangurować, jeśli nasz stan na to pozwoli, a jeśli nie - wtedy to zadanie przejmuje tata. Kangurowanie jest bardzo ważne dla uruchomienia laktacji.
Z tymi przeciwciałami jest tak, jak piszesz - dziecko dostaje je z mlekiem matki.

Powiem Wam, że na te 21 mamuś na warsztatach tylko 4 miały kangurowanie 2 godzinne bez przerwy i prawie każda mówiła, że kp na początku było bardzo trudne.
Nastawiam się na kp, nie biorę innej opcji pod uwagę i jeszcze się tym nie stresuję, chociaż jestem gotowa, że będzie ciężko.
Na szczęście moją szkołę rodzenia prowadzi m.in. ta doradczyni laktacyjna, więc będę miała juz dojście i łatwiej będzie ją prosić o pomoc.
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 09:39   #4533
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki! Pani doktor nieźle się głowiła, jeszcze jej przygotowałam całą rozpiskę ze wszystkim co wam opowiadałam, i stwierdziła, że nie wie co to, ale steryd do nosa powinien pomóc niezależnie od tego co to jest. Już kiedyś miałam i nic nie dał, no ale dała mi jakiś inny, zobaczymy... Inna ciekawostka to to że powiedziała mi że ma znaczenie ilość nabiału i słodyczy na ilość kataru. Poleciła jeść tego mniej i powinno być lepiej. Dla mnie to jednak nielogiczne, bo latem jem tyle samo nabiału i słodyczy, a chora nie jestem... Nie zleciła żadnych nowych badań, nawet tego crp, może zrobię prywatnie jak nie będzie za drogie
Oczywiście, że pani doktor ma rację z tym nabiałem i słodyczami. Polecam aromatyczne rosołki i kaszę jaglaną na różne sposoby. Kasza świetnie wysusza i jest pomocna w walce z wirusami
Syrop cebula+czosnek+miód.
I ogólnie to unikać wszystkiego słodzonego
Parówki z macierzanki, tymianku, majeranku są super przy katarach i zatokach



KPZ śliczny brzuszek
Niebie fajnie, że mały rośnie i mieści się w siatce

***
W sobote teściowa się dowiedziała, że będzie mieć 10-tego wnuczka.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:13   #4534
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Bry. Spa to to nie jest. Nocka zarwana bo baby chrapią a łóżka trzeszczą. Za to o 5.30 dostałam drinka z glukozą

Pequenina w sezonie jesienno zimowym warto jeść kasze jaglaną bo odśluzowuje organizm o nabiale też slyszałam że może pogarszać sprawy kataralne.
Dzisiaj sprawdzam czy faktycznie nabiał ma znaczenie. Rano prawie brak kataru. Na śniadanie z premedytacją płatki z mlekiem. Po chwili katar. Nie wierzę ale przeszedł. Teraz testuję czekoladę. Na razie objawów brak, tylko mały fika dzięki za radę z kaszą jaglaną współczuję atrakcji szpitalnych

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Super udane zakupy koniecznie pochwal się zdjęciami
Właśnie testuję nowy telefon, ciekawe czy uda mi się wstawić fotki. Widać coś? 😀





Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Druty są po to, żeby np jedno uszko zagiąć w dół, i ogólnie kształtować ułożenie np. rączek.

Ale miałam dzisiaj głupkowaty sen. Byłam u gina na wizycie robił usg i kazał przyjechać do siebie do prywatnego gabinetu, bo musi jeszcze coś sprawdzić. Pojechałam, robi usg i mówi "O łdny chłopczyk".
J: Ale miała byc dziewcyznka.
Gin: Proszę się nie martwić, dziewczynka też jest, to trojaczki
Czyli ten drut to tylko dodatek
O kurcze. W trakcie czytania twojego posta zapomniałam że opisujesz sen a nie rzeczywistość 😁

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Jak sobie sama zinterpretowałam, wymiary wskazują na 27 tydzień.

Mam nadzieję, że ten steryd rzeczywiście pomoże, chociaż trochę lipa tak się leczyć w ciemno bez żadnych dodatkowych badań.

Rzeczywiście masz rację, bo w tym pokoju akurat sufit już jest - ale tylko tu.
Na podłodze jest tylko bardzo krzywa wylewka, będziemy układać drewniane belki, płyty osb, a pod nimi wełnę - to lepsze niż beton i da więcej ciepła. A na cieple nam zależy, bo będzie ogrzewanie gazem, które jednak tanie nie jest.

Jestem za!
I gratuluję lumkpowych łupów, ja nie mam do tego cierpliwości i nic nigdy nie umiem znaleźć.

Miałam Wam napisać czego się dowiedziałam na spotkaniu z Mlekoteki o karmieniu piersią.
Czyli Bartek jest o tydzień do przodu, to chyba ok 😀

Też mam nadzieję że mi ten steryd pomoże i też ubolewam nad brakiem badań.

O właśnie, tak myślałam że pewnie coś dodatkowego będzie żeby ocieplić. Ale pracę idą szybciej niż wykończenie, serio

To zależy od lumpka. Jak oferuje ładne rzeczy to nie szukasz tylko kupujesz. Nic trudnego.

Dzięki za info o kp! 😀

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Oczywiście, że pani doktor ma rację z tym nabiałem i słodyczami. Polecam aromatyczne rosołki i kaszę jaglaną na różne sposoby. Kasza świetnie wysusza i jest pomocna w walce z wirusami
Syrop cebula+czosnek+miód.
I ogólnie to unikać wszystkiego słodzonego
Parówki z macierzanki, tymianku, majeranku są super przy katarach i zatokach
Dzięki za rady!
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:27   #4535
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
To, co zapamiętałam:

1. w szpitalu nie mają prawa bez Waszej zgody dokarmiać mm
2. po porodzie Waszym prawem jest 2 godzinny NIEPRZERWANY kontakt skóra do skóry - dzieci nie mogą być wtedy zabierane np. na badanie, mierzenie (w przypadku złamania pkt 1 i 2 możemy wnosić skargę i nawet sądzić się ze szpitalem!)
3. kontakt skóra do skóry jest niesamowicie ważny dla procesu laktacji
4. nie ma czegoś takiego, jak za małe piersi, złe sutki do kp - jesli ktoś Wam tak mówi - nie jest specjalista od laktacji i równiez na taką osobę można złożyć skargę
5. kp nie boli, bolą pogryzione, poranione sutki, ale to świadczy o nieprawidłowej technice karmienia
6. jeśli dziecko nie odbija po jedzeniu, to znaczy, że nie łyka powietrza, czyli jest prawidłowo karmione
7. w trakcie kp można jeść wszystko, nie ma specjalnej diety
8. jeśli jesteśmy chore, to nie przerywamy kp - karmimy dalej, ale bardzo dbamy o higienę (np w przypadku zatrucia pokarmowego)
9. siara jest najlepsza i najbardziej wartościowa dla dziecka, więc należy ją choćby na palcu rozsmarować bąbelkowi po podniebieniu
10. dla pobudzenia laktacji w razie konieczności na początku stosujemy laktator: 7 minut lewa, 7 mniut prawa, 5 minut lewa, 5 minut prawa, 2 minuty lewa, 2 minuty prawa 8 razy dziennie
11. przy każdym karmieniu dziecko nie musi opróżnić obu piersi, a jeśli tego nie zrobi - my nie ściągamy pozostałego pokarmu, bo to pobudza laktację i powoduje, że mleka będzie coraz więcej
2. A mówili, jak to wygląda w przypadku dzieci z dużymi problemami zdrowotnymi?
8. Jest laktacyjny leksykon leków, tam są informacje, czy dany lek jest bezpieczny.
Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
A co do karmienia to ja też mam przed tym stracha, ale ostatnio koleżanka po cc mnie pocieszyła- niecały tydzień po z nią rozmawiałam; nie miała wcześniej w ogóle żadnych wycieków z piersi, biust mały, no i cc czyli potencjalne utrudnione karmienie na początku - a mówi, że karmienie akurat super, ma dużo pokarmu, jedyny problem to że mała w trakcie przysypia, a tak bajka
Znam kilka dziewczyn po cesarce, karmienie idzie im bardzo dobrze - dobre wsparcie laktacyjne sporo daje.

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Bartek to Bartek - potwierdzone info. W 25t3d waży 970 gram co jest na górnej granicy, ale w normie, nie ma już takich dysproporcji. Doktor powiedział, że po prostu może być duży i tyle.
Waga normalna - jest chyba tydzień do przodu, ale to nic martwiącego.
Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Kurcze powoli wysiada mi kręgosłup...
Przy pianinie nie mogę siedzieć dłużej niż 20 min :-(

Niebie kawał chłopa super ze wszystko ok

Witamy się w 3 trymestrze. :-o
Pięknie wyglądasz. Ale współczuję bólu kręgosłupa. Coś Ci pomaga?

Dziś zostawiłam na chwilę starszaka u dziadków - ma atrakcje
Zamierzam być dziś kucharką, krawcową (naprawda uszkodzonych ciuchów) i weterynarzem (naprawiam książeczki z ruchomymi obrazkami starszaka - będę przyczepiać papierowemu pieskowi ucho, a kotu ogon) A, oczywiście pewnie własne projekty i coś marketingowego.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:27   #4536
hope2016
Raczkowanie
 
Avatar hope2016
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Czesc dziewczyny ! Jezu ale pospalam.. 12 godzin ! Myślicie że to przez pogodę ?? Nawet pies mnie nie budził bo sam spał jak zabity..
Niebie dzięki za info z mlekoteki gratuluję kilowego Bartusia
Chyba muszę zabrać się za prasowanie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hope2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:32   #4537
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Sen z nowego domu: rozstepy na brzuchu. . . -_-
Takie złe sny się sprawdzają na odwrót Dobrze, że już udało się to mieszkanie ogarnąć!

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Załącznik 6697206Kurcze powoli wysiada mi kręgosłup...
Przy pianinie nie mogę siedzieć dłużej niż 20 min :-(
Bardzo zgrabnie wyglądasz Ja bez oparcia też nie mogę za długo siedzieć....

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
1. w szpitalu nie mają prawa bez Waszej zgody dokarmiać mm
2. po porodzie Waszym prawem jest 2 godzinny NIEPRZERWANY kontakt skóra do skóry - dzieci nie mogą być wtedy zabierane np. na badanie, mierzenie (w przypadku złamania pkt 1 i 2 możemy wnosić skargę i nawet sądzić się ze szpitalem!)
Dobrze, że już lekarz nie zmieniał płci I sama widzisz, nie ma co się zamartwiać wagą małego.
Co to pkt 2 to nam też tak położna mówiła, ale podkreślała, że to tylko gdy nie ma przeciwwskazań. Bo jak cokolwiek ich zaniepokoi u dziecka, to wtedy najpierw zabierają na badania. I tak samo zwykle zabierają na czas 3 etapu porodu, wtedy tatuś może albo kangurować (jeżeli szpital pozwala), albo przynajmniej stać i gadać do dziecka (podobno się wtedy uspokaja ).

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Wg mojej po cc też powinnyśmy kangurować, jeśli nasz stan na to pozwoli, a jeśli nie - wtedy to zadanie przejmuje tata. Kangurowanie jest bardzo ważne dla uruchomienia laktacji.

Nastawiam się na kp, nie biorę innej opcji pod uwagę i jeszcze się tym nie stresuję, chociaż jestem gotowa, że będzie ciężko.
Na szczęście moją szkołę rodzenia prowadzi m.in. ta doradczyni laktacyjna, więc będę miała juz dojście i łatwiej będzie ją prosić o pomoc.
Po nieplanowanej CC jest się zwykle w narkozie, więc raczej kangurowanie przez mamę odpada.
Też się nastawiam na kp, nawet się zapisałam na warsztaty laktacyjne w SR, zobaczymy co mi tam powiedzą...

Dzięki za kciuki i życzenia zdrowia! Na razie się trzymam, ale męża nieźle rozłożyło - nie pozwala mi się do siebie zbliżać teraz :P
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:38   #4538
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

hej dziewczyny kiepska noc za mną, prawie nie spałam, plecy mnie bolą i pachwiny...

Mam pytanie z serii głupich: wszędzie czytam, że ciuszki trzeba wyprać z dwa razy, ale ja mam je wyprać wysuszyć i znowu wyprać? czy nastawić pralkę raz za razem haha?
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:39   #4539
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Bartek to Bartek - potwierdzone info. W 25t3d waży 970 gram co jest na górnej granicy, ale w normie, nie ma już takich dysproporcji. Doktor powiedział, że po prostu może być duży i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
super
i dzięki za info o karmieniu

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Stało się - u mnie w domu męska grypa Ciekawe, czy uda mi się wybronić przez zarażeniem, czy raczej od jutra L4 Idę po profilaktyczną herbatkę z miodem.
trzymaj się ciepło i kciukasy, żeby na Ciebie nie przeszło

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Druty są po to, żeby np jedno uszko zagiąć w dół, i ogólnie kształtować ułożenie np. rączek.

Ale miałam dzisiaj głupkowaty sen. Byłam u gina na wizycie robił usg i kazał przyjechać do siebie do prywatnego gabinetu, bo musi jeszcze coś sprawdzić. Pojechałam, robi usg i mówi "O łdny chłopczyk".
J: Ale miała byc dziewcyznka.
Gin: Proszę się nie martwić, dziewczynka też jest, to trojaczki
piękny sen

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Załącznik 6697206Kurcze powoli wysiada mi kręgosłup...
Przy pianinie nie mogę siedzieć dłużej niż 20 min :-(

Niebie kawał chłopa super ze wszystko ok

Witamy się w 3 trymestrze. :-o



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
piękny brzuszek

Ja wczoraj miałam pierwszy, niewielki wyciek z piersi i mega się ucieszyłam
A co do foteli - my mamy fajny fotel z rozkładanym podnóżkiem - i jest to fotel Tżta do grania w xboxa, na którym ja nawet nie siadam. Ciekawe jak by zareagował jakbym go oświeciła, że teraz to będzie fotel do karmienia
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:45   #4540
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Mam pytanie z serii głupich: wszędzie czytam, że ciuszki trzeba wyprać z dwa razy, ale ja mam je wyprać wysuszyć i znowu wyprać? czy nastawić pralkę raz za razem haha?
raz za razem
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 10:47   #4541
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Mam pytanie z serii głupich: wszędzie czytam, że ciuszki trzeba wyprać z dwa razy, ale ja mam je wyprać wysuszyć i znowu wyprać? czy nastawić pralkę raz za razem haha?
A po co suszyć w międzyczasie? Ja lecę dwa prania pod rząd, pierwsze bez wirowania (żeby było szybciej), a drugie z podwójnym płukaniem.

Cytat:
Napisane przez Agnes_K Pokaż wiadomość
A co do foteli - my mamy fajny fotel z rozkładanym podnóżkiem - i jest to fotel Tżta do grania w xboxa, na którym ja nawet nie siadam. Ciekawe jak by zareagował jakbym go oświeciła, że teraz to będzie fotel do karmienia
Ja bym się nawet nie zastanawiała i przejęła taki fotel U nas na razie fotela brak (jest jeden w mieszkaniu, ale oparcie bardzo niskie). Jak ogarniemy przemeblowanie sypialni, to może się uda znaleźć trochę miejsca, a jak nie, to będę karmić na kanapie/w łóżku.
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-19, 11:09   #4542
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Dzisiaj sprawdzam czy faktycznie nabiał ma znaczenie. Rano prawie brak kataru. Na śniadanie z premedytacją płatki z mlekiem. Po chwili katar. Nie wierzę ale przeszedł. Teraz testuję czekoladę. Na razie objawów brak, tylko mały fika dzięki za radę z kaszą jaglaną współczuję atrakcji szpitalnych



Właśnie testuję nowy telefon, ciekawe czy uda mi się wstawić fotki. Widać coś? 😀



Widać widać

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Dziś zostawiłam na chwilę starszaka u dziadków - ma atrakcje
Zamierzam być dziś kucharką, krawcową (naprawda uszkodzonych ciuchów) i weterynarzem (naprawiam książeczki z ruchomymi obrazkami starszaka - będę przyczepiać papierowemu pieskowi ucho, a kotu ogon) A, oczywiście pewnie własne projekty i coś marketingowego.
Czyli dzień pełen zajęć a ja dziś leżę i nic nie robię aby obiad do zrobienia tż sobie gulasz zażyczył

Cytat:
Napisane przez hope2016 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ! Jezu ale pospalam.. 12 godzin ! Myślicie że to przez pogodę ?? Nawet pies mnie nie budził bo sam spał jak zabity..
Niebie dzięki za info z mlekoteki gratuluję kilowego Bartusia
Chyba muszę zabrać się za prasowanie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak ja bym tyle spała to cały dzień bym nie przytomna chodziła

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dzięki za kciuki i życzenia zdrowia! Na razie się trzymam, ale męża nieźle rozłożyło - nie pozwala mi się do siebie zbliżać teraz :P
Kurde u mnie też męża trochę rozłożyło ale wczoraj go nafaszerowałam i dziś twierdzi że lepiej więc mam nadzieję że mnie ominie bo bym się pewnie z miesiąc bujała z przeziębieniem

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny kiepska noc za mną, prawie nie spałam, plecy mnie bolą i pachwiny...

Mam pytanie z serii głupich: wszędzie czytam, że ciuszki trzeba wyprać z dwa razy, ale ja mam je wyprać wysuszyć i znowu wyprać? czy nastawić pralkę raz za razem haha?
Pewnie chodzi o to że dwa razy pod rząd bez suszenia
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 11:10   #4543
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

u nas z karmieniem sie udało-karmiłam 2,5 roku Początki były trudne-mały był cycoholikiem i non stop pił. Ale już w szpitalu załapał o co w tym wszystkim chodzi, nie było problemu z przystawianiem. Jedynie te początki-ja go odkładałam do spania a on w płacz-nakarmiony chwilę przedtem, przewinięty a on był ciągle głodny;/ i tak około miesiąca to trwało a jak miał 3 miesiące to mi i zasypiał o 20 i budził się o 5 rano tak sie najadał no i nie ma co ukrywać karmienie na żądanie, czasami 24 h na dobę, ale przetrwałam, jestem z siebie dumna i z drugim o karmienie też będę walczyć niestety trzeba się troche poświęcic, bo to naprawde frustrujące jest-cały czas karmisz, nie masz na nic czasu, wszyscy Ci butelkę każą dać-a ja powiedziałam nie, przetrwam i się udało
I tez mały nie odbijał, nie ulewał, jadłam praktycznie wszystko, kolki nas nie ominęły ale trwały 2 tygodnie co 2 dni więc też nie było źle

Byłam u endo i wszystko ok jeszcze takich dobrych wyników nie miałam nastepna wizyta za 4 miesiące ufff

Edytowane przez obca7
Czas edycji: 2016-10-19 o 11:22
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 11:33   #4544
KPZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 492
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja też nastawiam wie na KP a różnie może być. Mam nadzieję że się uda i nie odpuszczę tak łatwo. Moja bratowa po tygodniu stwierdziła że nie będzie karmić bo to tyle trwa i dziecko cały czas na piersi. No ale tak to na początku jest.
Nie pochwalam tego ale nie krytykuje bo sama zobaczę dopiero co i jak.

Dziękuję za wszystkie kompletny. Niemniej jednak czuje się jak slonica o przytyłam sporo :-( ale ostatnio pozwalałam sobie na dużo. Na kręgosłup pomaga mi tylko basen bo Tz jak usłyszy słowo masaż nagle ma coś ważnego do zrobienia albo zaczyna chrapać :-D



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KPZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 12:00   #4545
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Ja też nastawiam wie na KP a różnie może być. Mam nadzieję że się uda i nie odpuszczę tak łatwo. Moja bratowa po tygodniu stwierdziła że nie będzie karmić bo to tyle trwa i dziecko cały czas na piersi. No ale tak to na początku jest.
Nie pochwalam tego ale nie krytykuje bo sama zobaczę dopiero co i jak.
Przez to, ze to tak długo trwa to własnie kobiety rezygnują-a z drugiej strony jak ktoś am starsze dzieci, nikogo do pomocy to ja się nie dziwię-bo przeciez te starsze tez potrzebują uwagi, jedzenie trzeba przygotować, dom ogarnąć. Ja tez nie wiem jak teraz będzie, ale myslę, ze tż mi pomoże i tez fajnie, ze zimą ten poród, bo większość mojej rodzinki w domu więcej będzie i jakoś to wszystko ogarniemy mam nadzieję Latem na pewno byłoby cięzej
Ale tez nie wszystkie dzieci non stop piją, niektórym potrzeba kilka minut i sa najedzone Trzeba sie pozytywnie nastawić
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 12:21   #4546
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
u nas z karmieniem sie udało-karmiłam 2,5 roku Początki były trudne-mały był cycoholikiem i non stop pił. Ale już w szpitalu załapał o co w tym wszystkim chodzi, nie było problemu z przystawianiem. Jedynie te początki-ja go odkładałam do spania a on w płacz-nakarmiony chwilę przedtem, przewinięty a on był ciągle głodny;/ i tak około miesiąca to trwało a jak miał 3 miesiące to mi i zasypiał o 20 i budził się o 5 rano tak sie najadał no i nie ma co ukrywać karmienie na żądanie, czasami 24 h na dobę, ale przetrwałam, jestem z siebie dumna i z drugim o karmienie też będę walczyć niestety trzeba się troche poświęcic, bo to naprawde frustrujące jest-cały czas karmisz, nie masz na nic czasu, wszyscy Ci butelkę każą dać-a ja powiedziałam nie, przetrwam i się udało
I tez mały nie odbijał, nie ulewał, jadłam praktycznie wszystko, kolki nas nie ominęły ale trwały 2 tygodnie co 2 dni więc też nie było źle

Byłam u endo i wszystko ok jeszcze takich dobrych wyników nie miałam nastepna wizyta za 4 miesiące ufff
Super, ze Ci sie udało tak długo karmić ja karmiłam chyba 2 -ce dłużej (2 lata i 8 m-cy) . Ale u mnie był koszmar a początku, w szpitalu krzyczeli, ze po cc nie dam rady, że jestem za chuda i kazali dokarmiac na silę w domu mąż zniechęcał, bo jego bratowa nie karmila to ja tez nie musze....a ja tak bardzo chciałam, nie wyobrażałam sobie w nocy robić butelki z mlekiem, kupować "jakaś sztuczną paszę" i udało się po paru dniach. Po tygodniu trafiłam z córką do szpitala i tak o tych suchych bułkach przez tydzien, po cesarce a twardym kszesle całe dnie spędziłam z cycem na wierzchu....juz mi było wszystko jedno, byleby dziecko szybko wyzdrowiało, wiec dawałam co najlepsze. To był jakis koszmar co chwila jakas matka tracila pokarm bo psychicznie nie wytrzymywala by tak karmic. A ja byłam twarda mąż tylko mógł przyjechac wieczorem, wiec wtedy szłam sie kąpać a On siedział z córką.

To czy da się rady karmić piersią to zależy chyba przede wszystkim od odpowiedniego nastawienia się. TRZEBA BARDZO CHCIEĆ

Polecam najlepszy blog o karmieniu piersią https://www.facebook.com/Hafijapl/?fref=ts ,http://www.hafija.pl/ szkoda, że go nie było jak ja zaczęłam karmić

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

aaaa a kolki to mieliśmy takie przez 4-ce, że cała klatka nie spała. Sąsiadka co Nas nie znala chciala policję wzywać, bo myślała, że znęcamy się nad dzieckiem na szczęscie wczesniej zapytala innej, która była w temacie i ją uspokoiła

Edytowane przez ebena
Czas edycji: 2016-10-19 o 12:22
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 12:34   #4547
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Super, ze Ci sie udało tak długo karmić ja karmiłam chyba 2 -ce dłużej (2 lata i 8 m-cy) . Ale u mnie był koszmar a początku, w szpitalu krzyczeli, ze po cc nie dam rady, że jestem za chuda i kazali dokarmiac na silę w domu mąż zniechęcał, bo jego bratowa nie karmila to ja tez nie musze....a ja tak bardzo chciałam, nie wyobrażałam sobie w nocy robić butelki z mlekiem, kupować "jakaś sztuczną paszę" i udało się po paru dniach. Po tygodniu trafiłam z córką do szpitala i tak o tych suchych bułkach przez tydzien, po cesarce a twardym kszesle całe dnie spędziłam z cycem na wierzchu....juz mi było wszystko jedno, byleby dziecko szybko wyzdrowiało, wiec dawałam co najlepsze. To był jakis koszmar co chwila jakas matka tracila pokarm bo psychicznie nie wytrzymywala by tak karmic. A ja byłam twarda mąż tylko mógł przyjechac wieczorem, wiec wtedy szłam sie kąpać a On siedział z córką.

To czy da się rady karmić piersią to zależy chyba przede wszystkim od odpowiedniego nastawienia się. TRZEBA BARDZO CHCIEĆ

Polecam najlepszy blog o karmieniu piersią https://www.facebook.com/Hafijapl/?fref=ts ,http://www.hafija.pl/ szkoda, że go nie było jak ja zaczęłam karmić

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

aaaa a kolki to mieliśmy takie przez 4-ce, że cała klatka nie spała. Sąsiadka co Nas nie znala chciala policję wzywać, bo myślała, że znęcamy się nad dzieckiem na szczęscie wczesniej zapytala innej, która była w temacie i ją uspokoiła
Brawo za wytrwałość
jejku tez nie zapomnę nigdy tego płaczu jak mały miał kolki coś okropnego-ja tez płakałam
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 12:55   #4548
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Super, ze Ci sie udało tak długo karmić ja karmiłam chyba 2 -ce dłużej (2 lata i 8 m-cy) . Ale u mnie był koszmar a początku, w szpitalu krzyczeli, ze po cc nie dam rady, że jestem za chuda i kazali dokarmiac na silę w domu mąż zniechęcał, bo jego bratowa nie karmila to ja tez nie musze....a ja tak bardzo chciałam, nie wyobrażałam sobie w nocy robić butelki z mlekiem, kupować "jakaś sztuczną paszę" i udało się po paru dniach. Po tygodniu trafiłam z córką do szpitala i tak o tych suchych bułkach przez tydzien, po cesarce a twardym kszesle całe dnie spędziłam z cycem na wierzchu....juz mi było wszystko jedno, byleby dziecko szybko wyzdrowiało, wiec dawałam co najlepsze. To był jakis koszmar co chwila jakas matka tracila pokarm bo psychicznie nie wytrzymywala by tak karmic. A ja byłam twarda mąż tylko mógł przyjechac wieczorem, wiec wtedy szłam sie kąpać a On siedział z córką.

To czy da się rady karmić piersią to zależy chyba przede wszystkim od odpowiedniego nastawienia się.
Mnie się nie udało mimo chęci, starań, szukania wsparcia, problemów hormonalnych nie przeskoczę. Ciezko to przezylam. Zaliczylismy pobyty szpitalne i byłam zdziwiona, że kobiety z bardzo dobrą laktacją brały hurtowo butelki z mm. Albo uciekały od dziecka, maluch był z ojcem, a potem mówiły że nie mają pokarmu. Nie są z dzieckiem, to jak pokarm ma się wytworzyć? Czarę goryczy przelewaly panie położne, które dawały takie mądre rady, że nie dziwię się, że kobiety rezygnowały z kp. Po pobytach szpitalnych modlę się, żeby już więcej tam nie trafić (poród tylko z szybkim wpisem o ile się uda).

Słyszałam o kolkowych dzieciach - nas to ominęło. Szkoda maluchów
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:07   #4549
julia1612
Raczkowanie
 
Avatar julia1612
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 107
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Czesc dziewczyny ! Jezu ale pospalam.. 12 godzin ! Myślicie że to przez pogodę ?? Nawet pies mnie nie budził bo sam spał jak zabity..
Niebie dzięki za info z mlekoteki gratuluję kilowego Bartusia
Chyba muszę zabrać się za prasowanie...


Chyba coś jest w tym dniu, bo ja też spałam 12h ! Muszę sobie chyba zacząć nastawiać budzik Chociaż wszyscy mi mówią: wyśpij się na zapas Bo badaniach wszystko ok z dzieckiem waży około 1kg. jedynie co to powiedział, że się minimalnie szyjka skróciła, ale w poniedziałek idę na wizytę do innej pani doktor bo chodzę do 2 lekarzy i podejrzewam, że powie, że jest wszystko dobrze. Bo takie minimalne to każdy zobaczy co innego. 28 t.c. leci, 7 miesiąc zaczęty Aha orientujecie się jakie są koszty szczepień na pneumo i meningokoki?
julia1612 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:10   #4550
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Talking Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Bry.
Chupacabra ja piorę raz. Moja pralka ma program krótkie pranie. Więc wypiorę w proszku + płukanie w płynie sensitive trwa ok 40 minut. Potem prasowanie i gotowe

Pequenina widać śliczne ciuszki

Uf, przeżyłam glukozę nawet nie było tak źle wyniki pewnie poznam na obchodzie. A zastrzyki na płucka troche pieką

Dzisiaj położna poczuła od pacjentki obok fajki i jej przy nas dała wykład. A laska już na wylocie czeka na poród tylko na porodówce miejsc zabrakło dlatego ją położyli na ginekologii...
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:16   #4551
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez julia1612 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ! Jezu ale pospalam.. 12 godzin ! Myślicie że to przez pogodę ?? Nawet pies mnie nie budził bo sam spał jak zabity..
Niebie dzięki za info z mlekoteki gratuluję kilowego Bartusia
Chyba muszę zabrać się za prasowanie...


Chyba coś jest w tym dniu, bo ja też spałam 12h ! Muszę sobie chyba zacząć nastawiać budzik Chociaż wszyscy mi mówią: wyśpij się na zapas Bo badaniach wszystko ok z dzieckiem waży około 1kg. jedynie co to powiedział, że się minimalnie szyjka skróciła, ale w poniedziałek idę na wizytę do innej pani doktor bo chodzę do 2 lekarzy i podejrzewam, że powie, że jest wszystko dobrze. Bo takie minimalne to każdy zobaczy co innego. 28 t.c. leci, 7 miesiąc zaczęty Aha orientujecie się jakie są koszty szczepień na pneumo i meningokoki?

Na warsztatach babeczka mówiła, że pneumo jakieś 150zł, a meningokoki zależy od rodzaju, ale 250 - 400zł. Gratuluję kilogramowego dziecia
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:34   #4552
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Meningo dobre jak dziecko posyła się do żłobka. Moje będzie miało babcie i dziadka do 3 rż więc zaszczepimy tylko na pneumo. Zresztą mają być chyba obowiązkowe od 2017r.
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:39   #4553
ItsyBitsyTeenieWeenie
@}-,-'-
 
Avatar ItsyBitsyTeenieWeenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 277
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Dziewczyny, które zamierzają karmić 2-3lata, czym sie kierujecie? Oprocz tego, zeby nie podawać dziecku chemii? Dla mnie to abstrakcja, za długo
ItsyBitsyTeenieWeenie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:42   #4554
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Pequenina widać śliczne ciuszki

Uf, przeżyłam glukozę nawet nie było tak źle wyniki pewnie poznam na obchodzie. A zastrzyki na płucka troche pieką
Super że widać trzymaj się w tym szpitalu. Ja idę na glukozę jutro. Do tego zwykle badania i te od endokrynologa, full serwis

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Na warsztatach babeczka mówiła, że pneumo jakieś 150zł, a meningokoki zależy od rodzaju, ale 250 - 400zł. Gratuluję kilogramowego dziecia
A mówiła że potrzebne jest kilka dawek i że szczepionka działa tylko na część tego cholerstwa? Ja jestem za szczepieniami, ale uważam że powinny być refundowane.

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Meningo dobre jak dziecko posyła się do żłobka. Moje będzie miało babcie i dziadka do 3 rż więc zaszczepimy tylko na pneumo. Zresztą mają być chyba obowiązkowe od 2017r.
Obowiązkowe, ale płaci państwo, tak?
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:43   #4555
KPZ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 492
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Ja chce max rok. Szczerze powiem że nie chcr być uwiazana i uprawiać dalej sporty ekstremalne a z cyckami pełnymi mleka chyba będzie ciężko. .
Później do diety dziecka wprowadza się już inne produkty i myślę że rok spokojnie wystarczy. Oby tylko się udało!

Szczepionki to dla mnie ma razie abstrakcja...


Dziś wieczorem jadę po cześć wyprawki od babeczki która niedawno rodziła. Piekne ciuszki ma więc wzięłam od niej



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KPZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:57   #4556
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Jesteśmy po wizycie Wszystko super! Mała ma ponad 1100 g (29tc) i nadal jest dzieckiem bardzo ruchliwym moja szyjka długa, mam brać więcej magnezu. Następna wizyta za miesiąc, a później częściej. Myślałam że już ta najbliższa będzie wcześniej, ale jednak nie... Nie mogę się napatrzeć na tą naszą Pyzulkę na badaniu...

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Ja dziś miałam cały dzień poza domem. W międzyczasie wstąpiłam do 2 lumpków a tam takie łowy :O Łącznie 2 dyszki, a kupiłam wielką włochatą czapę na zimę dla siebie - jest boska, z metką (a na niej 20 funciaków ), miała urwany pomponik, ale już tego co pozostał dałam mamie do podzielenia na 2 i przyszycia - już gotowe i wygląda bosko! (całe 1,20zł); sandałki dla mnie - też nówki, a akurat moje się popsuły (2,50zł), do tego leginsy czarne (identyczne kupiłam w tym samym miejscu beżowe) (1zł), sukienka - ale wyglądam w niej w tym momencie śmiesznie z tym brzuchem, ale będzie na lato! (2,50zł) i reszta to ok 10 ciuszków dla małego, wstawię foteczki potem
Widać!! Śliczne są! spodenki z ostatniego zdjęcia są przeurocze!
Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Bry. Spa to to nie jest. Nocka zarwana bo baby chrapią a łóżka trzeszczą. Za to o 5.30 dostałam drinka z glukozą

Pequenina w sezonie jesienno zimowym warto jeść kasze jaglaną bo odśluzowuje organizm o nabiale też slyszałam że może pogarszać sprawy kataralne.

Niebie duży ten Twój Bartolini
Kurcze kiepsko :/ tak btw wiecie, że teraz możemy zacząć chrapać, mimo że wcześniej nam się to nie zdarzało? hihi Dobrze, że jesteś po glukozie!
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Sen z nowego domu: rozstepy na brzuchu. . . -_-

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Druty są po to, żeby np jedno uszko zagiąć w dół, i ogólnie kształtować ułożenie np. rączek.

Ale miałam dzisiaj głupkowaty sen. Byłam u gina na wizycie robił usg i kazał przyjechać do siebie do prywatnego gabinetu, bo musi jeszcze coś sprawdzić. Pojechałam, robi usg i mówi "O łdny chłopczyk".
J: Ale miała byc dziewcyznka.
Gin: Proszę się nie martwić, dziewczynka też jest, to trojaczki
Haha świetny sen!

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
To, co zapamiętałam:

1. w szpitalu nie mają prawa bez Waszej zgody dokarmiać mm
2. po porodzie Waszym prawem jest 2 godzinny NIEPRZERWANY kontakt skóra do skóry - dzieci nie mogą być wtedy zabierane np. na badanie, mierzenie (w przypadku złamania pkt 1 i 2 możemy wnosić skargę i nawet sądzić się ze szpitalem!)
3. kontakt skóra do skóry jest niesamowicie ważny dla procesu laktacji
4. nie ma czegoś takiego, jak za małe piersi, złe sutki do kp - jesli ktoś Wam tak mówi - nie jest specjalista od laktacji i równiez na taką osobę można złożyć skargę
5. kp nie boli, bolą pogryzione, poranione sutki, ale to świadczy o nieprawidłowej technice karmienia
6. jeśli dziecko nie odbija po jedzeniu, to znaczy, że nie łyka powietrza, czyli jest prawidłowo karmione
7. w trakcie kp można jeść wszystko, nie ma specjalnej diety
8. jeśli jesteśmy chore, to nie przerywamy kp - karmimy dalej, ale bardzo dbamy o higienę (np w przypadku zatrucia pokarmowego)
9. siara jest najlepsza i najbardziej wartościowa dla dziecka, więc należy ją choćby na palcu rozsmarować bąbelkowi po podniebieniu
10. dla pobudzenia laktacji w razie konieczności na początku stosujemy laktator: 7 minut lewa, 7 mniut prawa, 5 minut lewa, 5 minut prawa, 2 minuty lewa, 2 minuty prawa 8 razy dziennie
11. przy każdym karmieniu dziecko nie musi opróżnić obu piersi, a jeśli tego nie zrobi - my nie ściągamy pozostałego pokarmu, bo to pobudza laktację i powoduje, że mleka będzie coraz więcej
Dzięki za super przydatne info! Dużo zapamiętałaś
Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
u nas z karmieniem sie udało-karmiłam 2,5 roku Początki były trudne-mały był cycoholikiem i non stop pił. Ale już w szpitalu załapał o co w tym wszystkim chodzi, nie było problemu z przystawianiem. Jedynie te początki-ja go odkładałam do spania a on w płacz-nakarmiony chwilę przedtem, przewinięty a on był ciągle głodny;/ i tak około miesiąca to trwało a jak miał 3 miesiące to mi i zasypiał o 20 i budził się o 5 rano tak sie najadał no i nie ma co ukrywać karmienie na żądanie, czasami 24 h na dobę, ale przetrwałam, jestem z siebie dumna i z drugim o karmienie też będę walczyć niestety trzeba się troche poświęcic, bo to naprawde frustrujące jest-cały czas karmisz, nie masz na nic czasu, wszyscy Ci butelkę każą dać-a ja powiedziałam nie, przetrwam i się udało
I tez mały nie odbijał, nie ulewał, jadłam praktycznie wszystko, kolki nas nie ominęły ale trwały 2 tygodnie co 2 dni więc też nie było źle

Byłam u endo i wszystko ok jeszcze takich dobrych wyników nie miałam nastepna wizyta za 4 miesiące ufff
ale twarda z Ciebie babka ukłony!
Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Super że widać trzymaj się w tym szpitalu. Ja idę na glukozę jutro. Do tego zwykle badania i te od endokrynologa, full serwis



A mówiła że potrzebne jest kilka dawek i że szczepionka działa tylko na część tego cholerstwa? Ja jestem za szczepieniami, ale uważam że powinny być refundowane.



Obowiązkowe, ale płaci państwo, tak?
Trzymam już kciuki za glukozę. Mniam!


Nadrobiłam Was a teraz chyba idę spać
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 14:59   #4557
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez julia1612 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ! Jezu ale pospalam.. 12 godzin ! Myślicie że to przez pogodę ?? Nawet pies mnie nie budził bo sam spał jak zabity..
Niebie dzięki za info z mlekoteki gratuluję kilowego Bartusia
Chyba muszę zabrać się za prasowanie...


Chyba coś jest w tym dniu, bo ja też spałam 12h ! Muszę sobie chyba zacząć nastawiać budzik Chociaż wszyscy mi mówią: wyśpij się na zapas Bo badaniach wszystko ok z dzieckiem waży około 1kg. jedynie co to powiedział, że się minimalnie szyjka skróciła, ale w poniedziałek idę na wizytę do innej pani doktor bo chodzę do 2 lekarzy i podejrzewam, że powie, że jest wszystko dobrze. Bo takie minimalne to każdy zobaczy co innego. 28 t.c. leci, 7 miesiąc zaczęty Aha orientujecie się jakie są koszty szczepień na pneumo i meningokoki?
Super że wszystko w porządku

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Bry.
Chupacabra ja piorę raz. Moja pralka ma program krótkie pranie. Więc wypiorę w proszku + płukanie w płynie sensitive trwa ok 40 minut. Potem prasowanie i gotowe

Pequenina widać śliczne ciuszki

Uf, przeżyłam glukozę nawet nie było tak źle wyniki pewnie poznam na obchodzie. A zastrzyki na płucka troche pieką

Dzisiaj położna poczuła od pacjentki obok fajki i jej przy nas dała wykład. A laska już na wylocie czeka na poród tylko na porodówce miejsc zabrakło dlatego ją położyli na ginekologii...
O matko dla mnie to w ogóle abstrakcja palić w ciąży a w szpitalu oczekując na poród to już w ogóle..

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które zamierzają karmić 2-3lata, czym sie kierujecie? Oprocz tego, zeby nie podawać dziecku chemii? Dla mnie to abstrakcja, za długo
Dla mnie też ja chcę maksymalnie rok

Cytat:
Napisane przez KPZ Pokaż wiadomość
Ja chce max rok. Szczerze powiem że nie chcr być uwiazana i uprawiać dalej sporty ekstremalne a z cyckami pełnymi mleka chyba będzie ciężko. .
Później do diety dziecka wprowadza się już inne produkty i myślę że rok spokojnie wystarczy. Oby tylko się udało!

Szczepionki to dla mnie ma razie abstrakcja...


Dziś wieczorem jadę po cześć wyprawki od babeczki która niedawno rodziła. Piekne ciuszki ma więc wzięłam od niej



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pochwal się później co upolowałaś

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Jesteśmy po wizycie Wszystko super! Mała ma ponad 1100 g (29tc) i nadal jest dzieckiem bardzo ruchliwym moja szyjka długa, mam brać więcej magnezu. Następna wizyta za miesiąc, a później częściej. Myślałam że już ta najbliższa będzie wcześniej, ale jednak nie... Nie mogę się napatrzeć na tą naszą Pyzulkę na badaniu...

Nadrobiłam Was a teraz chyba idę spać
Super wieści! to miłych snów
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 15:13   #4558
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które zamierzają karmić 2-3lata, czym sie kierujecie? Oprocz tego, zeby nie podawać dziecku chemii? Dla mnie to abstrakcja, za długo
Lenistwem, wygodą, oszczędnościami, brakiem butelek,myciem, wyparzaniem, przygotowaniem, myśleniem o kupnie mleka, bliskością, zdrowiem...nie wiem wszystkim po kolei. Karmiłam tak pierwsze i nie chcę by drugie było gorzej potraktowane.
Wg. niektórych kp nie różni się od mm , ale trudno to porównać na dziecku bo albo ma kp albo mm albo mieszane wiec jak na tym samym organizmie zbadać co lepsze co gorsze??

U mnie córka zawsze była najzdrowsza w żłobku, przedszkolu, szkole ...panowały różne choroby a ona albo nie chorowala albo konczyło sie na katarze . Do tego jest bardzo zdolna (najzdolniejsza w klasie...a nie uczy sie wcale poza odrobiniem z przymusu lekcji), bierze udział w różnych konkursach i nieźle jej idzie. Teraz ukierunkowała się na matematykę i odnosi niezłe sukcesy. Jest spokojna, opanowana, "dobrze ułożona" a przyznam, że nie poświęcamy jej za wiele czasu. Nie wiem czy akurat długie karmienie ma wpływ na to czy to że prowadzimy zdrowy tryb życia ...pewnie wszystko na raz. Chcę by moja druga też taka była
Wiem, ze dla niektórych to zboczenie tyle karmić, ja też nie wiem ile dam radę, bo mąż już nosem kręci jak mu mówię, ze chcę tyle karmić. Zobaczymy.
Do pracy wracam po roku....ale tu akurat nie ma problemu bo już to przerabiałam
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 15:20   #4559
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Pequenina w takim razie kciuki za badania żeby wyszły dobre.

Co do szczepień to myśle ze jak będą obowiązkowe to i refundowane. Chyba że wymyślą jakieś lepsze płatne tak jak to jest z innymi szczepionkami
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-10-19, 16:17   #4560
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

Z tymi szczepieniami to o tyle przykre ze tylko w Polsce i Bułgarii albo Rumunii są one płatne, tak to w całej Europie są bezpłatne..
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-26 00:09:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.