O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część III

[wakiki]

Anula wszystkiego najlepszego Spełnienia marzeń, zdrowia i miłości

Wczoraj tak szybko zniknęłam bo mnie szef dorwał:P

Rano po 6 obudził mnie sms od brata- Artur jest juz na świecie Basia miała cesarkę- dziecko jest dużo, ale brat ze stresu nie zapamiętał ile waży ani ile ma, tylko że 7 punktów dostał- mały musiał być w takim razie lekko podduszony. Ale oboje mają się dobrze

[meg22]

Aniu! wszystkiego naj naj naj!! mnóstwa super ciuchów, butów i kosmetyków!

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja powiem szczerze, że liczę na to, że będzie przyszły tydzień ładny bo moja mama zaczyna urlop, więc będziemy mogły sobie jeździć nad jeziorko się opalać Samej mi się za bardzo nie chce, a tak we dwie zawsze raźniej
Ja farbami robić za bardzo nie mogę, odradziła mi fryzjerka, bo mam tak cieniutkie włosy, że po jakimś czasie od stosowania farby mogłyby mi wypaść U fryzjera zawsze robiłam balejaż, ale tylko tak raz- dwa razy do roku. Ostatnio sama pokombinowałam z farbą, ale kolorek mi przyjął od góry pomarańczowy, więc już wolę sama nie grzebać, bo moje włosy przyjmują dziwne odcienie Teraz robię szamponetką, jest niby zdrowsza dla włosów, ale nie wytrzymuje mi jakoś specjalnie długo Kolor wypłukuje mi się już po kilku umyciach włosów, a ja niestety mam takie włosy, ze muszę je myć codziennie
Teraz myślę, żeby wybrać się do fryzjera i troszkę sobie przyciemnić włoski do takiego ciemnego blondu, ale z drugiej strony czekają nas wakacje i włosy mi się od słońca rozjaśnią więc bez sensu teraz chyba iść do fryzjera. Na ten ślub zrobię sobie chyba płukanką i tak pójdę

Wiesz ja nie mam nic przeciwko jesli bedzie ladnie bo mam na ranki wiec popoludniu zawsze mozna sie poopalac chodzi mi tylko o to, ze teraz siedze w domu to leje i zimno a potem jak juz bede pracowac to bedzie slicznie i mnie to wkurza Dobrze, ze nigdzie nie wyjezdzalam bo tak pojechac i wydac kase siedziec ciagle w pokoju koszmar jakis
Ja mam grubasne wloski wiec sie nie musze martwic
Kiedy ten slub jest dokladnie?

[Forget_me]

Napisane przez meg22

Heloł! i to by było na tyle, jeśli chodzi o moją podróż do Pragi
Opiszę co się stało. Otóż to. Jechałam z moją przyjaciółką, która ma chorobę lokomocyjną, ale już nie raz jechała do Warszawy PKSem, to stwierdziła, że da radę jechać. Jedziemy razem na przystanek, a ona już prawie cała zielona. Jak tylko usiadłyśmy w busie, to ta cała sztywna, wielkie oczy, zaczęła dyszeć... Całe szczęście, że w Gdańsku są 3 przystanki, a my wsiadłyśmy na pierwszym. Tak więc, na trzecim przystanku (kiedy ja już się elegancko ułożyłam ) Kasia oznajmiła mi, że nie da rady jechać dalej bo zrzyga się i obsra cały autokar Biedna... powiem wam, że ja przeczuwałam, że to się tak zakończy, chociaż obstawiałam, że wrócimy z Warszawy. I skończyło się na tym, że wysiadłyśmy w Gdańsku głównym mina kierowcy bezcenna Biedna mnie potem ciągle przepraszała, ja mam jej nic za złe, majątku nie wydałam. I w sumie dobrze, że teraz się to stało, a nie np w Ostródzie

Madziulka, przepraszam, że to napiszę, ale masz dziwną koleżankę Skoro ma taką chorobę lokomocyjną, to po co pchała się na wycieczkę do Pragi Ja bym się nieźle wkurzyła, bo zawsze się nieźle nakręcam na wyjazdy i jakbym miała przejechać kilka przystanków i wysiąść tylko dlatego, że koleżance się wydawało, że da radę, to bym wrrr
Przecież na miejscu chyba też miałyście cosik zarezerwowane, kasa Wam niepotrzebnie przepadała przez głupotę Twojej kumpeli. Naprawdę nie rozumiem takich ludzi

[Esti10]

Napisane przez wakiki

Anula wszystkiego najlepszego Spełnienia marzeń, zdrowia i miłości

Wczoraj tak szybko zniknęłam bo mnie szef dorwał:P

Rano po 6 obudził mnie sms od brata- Artur jest juz na świecie Basia miała cesarkę- dziecko jest dużo, ale brat ze stresu nie zapamiętał ile waży ani ile ma, tylko że 7 punktów dostał- mały musiał być w takim razie lekko podduszony. Ale oboje mają się dobrze

Serdeczne GRATULACJE dla cioci Cale szczescie,ze wszystko dobrze sie skonczylo

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Madziulka, przepraszam, że to napiszę, ale masz dziwną koleżankę Skoro ma taką chorobę lokomocyjną, to po co pchała się na wycieczkę do Pragi Ja bym się nieźle wkurzyła, bo zawsze się nieźle nakręcam na wyjazdy i jakbym miała przejechać kilka przystanków i wysiąść tylko dlatego, że koleżance się wydawało, że da radę, to bym wrrr
Przecież na miejscu chyba też miałyście cosik zarezerwowane, kasa Wam niepotrzebnie przepadała przez głupotę Twojej kumpeli. Naprawdę nie rozumiem takich ludzi

No ja żałuję strasznie ale co miałam zrobić? nie zmuszę jej przecież, a nie chciałam żeby to była wycieczka "nikt do nikogo się nie odzywa"

[wakiki]

Napisane przez meg22

Heloł! i to by było na tyle, jeśli chodzi o moją podróż do Pragi
Opiszę co się stało. Otóż to. Jechałam z moją przyjaciółką, która ma chorobę lokomocyjną, ale już nie raz jechała do Warszawy PKSem, to stwierdziła, że da radę jechać. Jedziemy razem na przystanek, a ona już prawie cała zielona. Jak tylko usiadłyśmy w busie, to ta cała sztywna, wielkie oczy, zaczęła dyszeć... Całe szczęście, że w Gdańsku są 3 przystanki, a my wsiadłyśmy na pierwszym. Tak więc, na trzecim przystanku (kiedy ja już się elegancko ułożyłam ) Kasia oznajmiła mi, że nie da rady jechać dalej bo zrzyga się i obsra cały autokar Biedna... powiem wam, że ja przeczuwałam, że to się tak zakończy, chociaż obstawiałam, że wrócimy z Warszawy. I skończyło się na tym, że wysiadłyśmy w Gdańsku głównym mina kierowcy bezcenna Biedna mnie potem ciągle przepraszała, ja mam jej nic za złe, majątku nie wydałam. I w sumie dobrze, że teraz się to stało, a nie np w Ostródzie

oj Madziu to udał Wam się wyjazd
ale Ty masz w planach jeszcze Egipt tak? cos mi takiego mignęło.. chyba że już byłaś?

u mnie niestety też pogoda licha, w zasadzie od naszego powrotu taka jest, tylko w sobotę trochę się rozpogodziło

[meg22]

Napisane przez wakiki

oj Madziu to udał Wam się wyjazd
ale Ty masz w planach jeszcze Egipt tak? cos mi takiego mignęło.. chyba że już byłaś?

u mnie niestety też pogoda licha, w zasadzie od naszego powrotu taka jest, tylko w sobotę trochę się rozpogodziło

taaaa... zwiedziłam PKS nocą

do Egiptu lecimy chyba 26 sierpnia nie pamiętam

aaa... no i GRATULUJĘ!!

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

Anula wszystkiego najlepszego Spełnienia marzeń, zdrowia i miłości

Wczoraj tak szybko zniknęłam bo mnie szef dorwał:P

Rano po 6 obudził mnie sms od brata- Artur jest juz na świecie Basia miała cesarkę- dziecko jest dużo, ale brat ze stresu nie zapamiętał ile waży ani ile ma, tylko że 7 punktów dostał- mały musiał być w takim razie lekko podduszony. Ale oboje mają się dobrze

Dziękuję Moniś
Więc dzisiaj zostałaś ciocią Gratulacje dla brata!!! Niech im maluszek za bardzo nie da popalić

Napisane przez meg22

Aniu! wszystkiego naj naj naj!! mnóstwa super ciuchów, butów i kosmetyków!

Dziękuję Ciuszki, buty i kosmetyki to jest to, o czym śnię po nocach Moja choroba niestety cały czas postępuję

Napisane przez Esti10

Wiesz ja nie mam nic przeciwko jesli bedzie ladnie bo mam na ranki wiec popoludniu zawsze mozna sie poopalac chodzi mi tylko o to, ze teraz siedze w domu to leje i zimno a potem jak juz bede pracowac to bedzie slicznie i mnie to wkurza Dobrze, ze nigdzie nie wyjezdzalam bo tak pojechac i wydac kase siedziec ciagle w pokoju koszmar jakis
Ja mam grubasne wloski wiec sie nie musze martwic
Kiedy ten slub jest dokladnie?

Wiem wiem Esti o co Ci chodzi Ja tylko napisałam, że w przyszłym tygodniu moja mama ma wole więc fajnie będzie jeśli pogoda w tym czasie będzie ładna, bo samej nie lubię jeździć nad jeziorko, a we dwie zawsze raźniej
Zależy gdzie byście wjechali, bo mój wujek był nad morzem teraz i prawie codziennie się wygrzewali na plaży, gdzie u nas ciągle padało
Ślub mamy 27 sierpnia Ale chcemy jechać już 26, żeby następnego dnia ze spokojem się wyszykować

[Esti10]

Napisane przez meg22

Heloł! i to by było na tyle, jeśli chodzi o moją podróż do Pragi
Opiszę co się stało. Otóż to. Jechałam z moją przyjaciółką, która ma chorobę lokomocyjną, ale już nie raz jechała do Warszawy PKSem, to stwierdziła, że da radę jechać. Jedziemy razem na przystanek, a ona już prawie cała zielona. Jak tylko usiadłyśmy w busie, to ta cała sztywna, wielkie oczy, zaczęła dyszeć... Całe szczęście, że w Gdańsku są 3 przystanki, a my wsiadłyśmy na pierwszym. Tak więc, na trzecim przystanku (kiedy ja już się elegancko ułożyłam ) Kasia oznajmiła mi, że nie da rady jechać dalej bo zrzyga się i obsra cały autokar Biedna... powiem wam, że ja przeczuwałam, że to się tak zakończy, chociaż obstawiałam, że wrócimy z Warszawy. I skończyło się na tym, że wysiadłyśmy w Gdańsku głównym mina kierowcy bezcenna Biedna mnie potem ciągle przepraszała, ja mam jej nic za złe, majątku nie wydałam. I w sumie dobrze, że teraz się to stało, a nie np w Ostródzie

Madziu a kolezanka nie mogla lyknac tabletki przed wyjazdem skoro wie, ze ma taka chorobe Ja tez mam chorobe lokomocyjna i w dalsza podroz zawsze musze lyknac tabletke
Ja bym sie chyba troche wkurzyla,ze mi taki fajny wyjazd przepadl przez taka blahostke ale jak Tobie to nie robi roznicy to najwazniejsze

[Forget_me]

Napisane przez meg22

No ja żałuję strasznie ale co miałam zrobić? nie zmuszę jej przecież, a nie chciałam żeby to była wycieczka "nikt do nikogo się nie odzywa"

Taką to tylko w dupsko kopnąć i podziękować za wspaniałą "wycieczkę"
Nie no, oczywiście żartuję Szkoda, ze tak wyszło, bo teraz byś popijała sobie czeskie piwko i zajadała pyszne, czeskie śniadanko

[meg22]

Esti, Łyknęła aviomarin ale chyba na nią nie działają te tabletki

Aniu, też miałam ochotę ją kopnąć, ale no cóż teraz wiem, że na 100% nie możemy razem jeździć autokarem itp itd

[wakiki]

Napisane przez Esti10

Serdeczne GRATULACJE dla cioci Cale szczescie,ze wszystko dobrze sie skonczylo

Dziękuję zaraz do niego dzwonię dowiedzieć się dokladnie co i jak

Madziu ja też bym się wkurzyła- a w ogóle to nie lepiej było Wam lecieć samolotem?

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Dziękuję Moniś
Więc dzisiaj zostałaś ciocią Gratulacje dla brata!!! Niech im maluszek za bardzo nie da popalić



Dziękuję Ciuszki, buty i kosmetyki to jest to, o czym śnię po nocach Moja choroba niestety cały czas postępuję



Wiem wiem Esti o co Ci chodzi Ja tylko napisałam, że w przyszłym tygodniu moja mama ma wole więc fajnie będzie jeśli pogoda w tym czasie będzie ładna, bo samej nie lubię jeździć nad jeziorko, a we dwie zawsze raźniej
Zależy gdzie byście wjechali, bo mój wujek był nad morzem teraz i prawie codziennie się wygrzewali na plaży, gdzie u nas ciągle padało
Ślub mamy 27 sierpnia Ale chcemy jechać już 26, żeby następnego dnia ze spokojem się wyszykować

No wlasnie nawet teraz widzialam pogode to znowu zachod i polnoc sa sloneczne a wschod i poludnie leje jutro tez
To w ten sam dzien masz slub co moj kumpel z ktorym sie wlasnie teraz w piatek widzialam i chcemy z kolezanka skoczyc zlozyc im zyczenia
Szkod, ze to nie jest blizej mnie bysmy sie mogly wtedy spotkac

[meg22]

Napisane przez wakiki

Dziękuję zaraz do niego dzwonię dowiedzieć się dokladnie co i jak

Madziu ja też bym się wkurzyła- a w ogóle to nie lepiej było Wam lecieć samolotem?

Wiesz... samolot zdecydowanie więcej kosztuje a my jesteśmy studentki, więc im taniej tym lepiej

[Esti10]

Napisane przez meg22

Esti, Łyknęła aviomarin ale chyba na nią nie działają te tabletki

Aniu, też miałam ochotę ją kopnąć, ale no cóż teraz wiem, że na 100% nie możemy razem jeździć autokarem itp itd

Ciekawe kiedy lyknela ta tabletke bo jesli 5 minut przed wyjazdem to sie nie dziwie Najlepiej godzine albo najpozniej pol godziny przed wyjazdem lyknac wtedy musi zadzialac Raczej mi sie nigdy nie zdazylo zeby te tabletki nie zadzialaly one sa wlasnie od tego musza dzialac

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

No wlasnie nawet teraz widzialam pogode to znowu zachod i polnoc sa sloneczne a wschod i poludnie leje jutro tez
To w ten sam dzien masz slub co moj kumpel z ktorym sie wlasnie teraz w piatek widzialam i chcemy z kolezanka skoczyc zlozyc im zyczenia
Szkod, ze to nie jest blizej mnie bysmy sie mogly wtedy spotkac

Czyli u mnie ślicznie Choć teraz niby jest słońce, ale ogólnie to znowu mi zimno, bo siedzę przy oknie i mam sweter założony
Mi tam się szczerze mówiąc wcale nie chce jechać na ten ślub, bo jak słyszę te wszystkie opowieści, to...Najlepsze jest to, ze szwagier wujkom powiedział, że wesele jest trzydniowe od piątku, bo tak się robi wesela na Śląsku, a my chcemy właśnie w piątek przyjechać, bo tak nam wygodniej i nie ma dla nas noclegu Po co takie głupoty opowiadają
Może uda nam się spotkać, mam wielką nadzieję, że tak Jeszcze napiszę, co i jak bliżej tego terminu. Napewno będziemy chcieli troszkę pozwiedzać, ale bardziej uderzać chcemy na Oświęcim i Wieliczkę niz na Kraków

[wakiki]

Napisane przez meg22

Wiesz... samolot zdecydowanie więcej kosztuje a my jesteśmy studentki, więc im taniej tym lepiej

w sumie już za 450 jest bilet w obie strony

[meg22]

Napisane przez Esti10

Ciekawe kiedy lyknela ta tabletke bo jesli 5 minut przed wyjazdem to sie nie dziwie Najlepiej godzine albo najpozniej pol godziny przed wyjazdem lyknac wtedy musi zadzialac Raczej mi sie nigdy nie zdazylo zeby te tabletki nie zadzialaly one sa wlasnie od tego musza dzialac

Przeczytaj ich skutki uboczne brała półgodziny przed wyjazdem no nic, co się stało to się stało. Mówi się trudno i leci się dalej szkoda wycieczki, ale teraz wiadomo, że ona nie ma co jeździć autokarem

[wakiki]

taa... na slasku sa trzydniowe wesela.. ciekawe skąd to wytrzasnął.. tak było może kiedyś, parę ładnych lat temu, teraz to nawet w górach nie ma tak długich wesel..

[meg22]

Napisane przez wakiki

w sumie już za 450 jest bilet w obie strony

za dużo

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Czyli u mnie ślicznie Choć teraz niby jest słońce, ale ogólnie to znowu mi zimno, bo siedzę przy oknie i mam sweter założony
Mi tam się szczerze mówiąc wcale nie chce jechać na ten ślub, bo jak słyszę te wszystkie opowieści, to...Najlepsze jest to, ze szwagier wujkom powiedział, że wesele jest trzydniowe od piątku, bo tak się robi wesela na Śląsku, a my chcemy właśnie w piątek przyjechać, bo tak nam wygodniej i nie ma dla nas noclegu Po co takie głupoty opowiadają
Może uda nam się spotkać, mam wielką nadzieję, że tak Jeszcze napiszę, co i jak bliżej tego terminu. Napewno będziemy chcieli troszkę pozwiedzać, ale bardziej uderzać chcemy na Oświęcim i Wieliczkę niz na Kraków

Nio u Ciebie slicznie Anula nie masz wyjscia musisz zacisnac zeby i jakos przezyc ten najwspanialszy slub na swiecie pomysl, ze juz za chwile bedzie po wszystkim i wreszcie nie bedziesz musiala o tym nawet sluchac
Wiesz ja nie mieszkam w Krakowie do Oswiecimia jest gdzies godzinke od nas wiec troche kawalek raczej Ci to nie bedzie po drodze

[Forget_me]

Napisane przez meg22

Przeczytaj ich skutki uboczne brała półgodziny przed wyjazdem no nic, co się stało to się stało. Mówi się trudno i leci się dalej szkoda wycieczki, ale teraz wiadomo, że ona nie ma co jeździć autokarem

Madziula, każde tabletki mają jakieś skutki uboczne Moim zdaniem Esti ma rację, powinna wziąć tą tabletkę z godzinę przed wyjazdem, może by jej było lepiej. Podziwiam Cię za ten spokój, bo ja bym tą koleżankę naprawdę kopnęła w tyłek Wiedzieć, że się ma taką silną chorobę lokomocyjną, ale rzucać się na wycieczkę autobusową do Pragi- szczyt głupoty (sorki).


Właśnie kumpel do mnie napisał esemesa, że może byśmy na weekend skoczyli z nimi nad morze, bo jadą właśnie na urlop w piątek i fajnie by było wspólnie wypić tam piwko

[Esti10]

Napisane przez meg22

Przeczytaj ich skutki uboczne brała półgodziny przed wyjazdem no nic, co się stało to się stało. Mówi się trudno i leci się dalej szkoda wycieczki, ale teraz wiadomo, że ona nie ma co jeździć autokarem

No mnie jedynie usypiaja dlatego ostatnio kupilam inne jak jechalam do Krakowa bo bym jeszcze przybila gwozdzia na stole i bylby wstyd
To ta kolezanka jakis dziwny przypadek, ze nie zadzialaly

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez meg22

za dużo

Madziu a tak z ciekawosci to ile kosztuje taki bilet do Pragi? i gdzie mieliscie nocowac? Bo rozumiem, ze w miare cos taniego mieliscie wybrane? chetnie bym kiedys skoczyla wiec dlatego wypytuje

[meg22]

Mój tata też ma chorobę lokomocyjną i może być tylko kierowcą autokarami też nie jeździ no nic... przecież nie zabiję jej. Raz jak jechałyśmy samochodem do Zakopca, to na koniec trasy zwymiotowała. No cóż, niektórzy tak mają i tyle. Zwykłe leki nie działają.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Esti10

No mnie jedynie usypiaja dlatego ostatnio kupilam inne jak jechalam do Krakowa bo bym jeszcze przybila gwozdzia na stole i bylby wstyd
To ta kolezanka jakis dziwny przypadek, ze nie zadzialaly

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------



Madziu a tak z ciekawosci to ile kosztuje taki bilet do Pragi? i gdzie mieliscie nocowac? Bo rozumiem, ze w miare cos taniego mieliscie wybrane? chetnie bym kiedys skoczyla wiec dlatego wypytuje

miałyśmy jechać polskibus.com , świetny autokar naprawdę polecem kosztował grosze, teraz nie powiem ile dokładnie, ale w dwie strony coś chyba ok 70zł a na miejscy akademik, który za noc kosztował jakieś 40zł

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

taa... na slasku sa trzydniowe wesela.. ciekawe skąd to wytrzasnął.. tak było może kiedyś, parę ładnych lat temu, teraz to nawet w górach nie ma tak długich wesel..

Jego narzeczona i jej rodzina takie rzeczy opowiadają Niby ich wesele też jest trzydniowe, szkoda tylko, że goście nie mają możliwości zarezerwowania sobie noclegu w tym miejscu, gdzie będziemy nocować z soboty na niedzielę Takie to jest trzydniowe wesele
W ogóle powiem szczerze, że pewne rzeczy są jakoś dziwnie zorganizowane. Bo np. ja zawsze na wesele mam sukienkę i buty na przebranie (buty wiadomo- w szpilkach nie wytrzymam całej nocy, a sukienkę w razie "W", jakbym się nie daj Boże poplamiła). Najgorsze jest, że będę musiała buty i sukienkę wziąć ze sobą na salę i przebierać się gdzieś w toalecie, bo nocleg mamy 20 km do sali weselnej Pytałam szwagra, co i jak, ale dostałam odpowiedź, że pod salą będą stali sąsiedzi, bo to też jest niby taki śląski zwyczaj, że sąsiedzi nie są na weselu tylko stoją pod salą i rozwożą gości, gdzie tylko gość chce Więc jak im powiem, że chciałabym jechać się z Wami spotkać, to mnie przywiezie Żartuję oczywiście, ale dziwny zwyczaj

Napisane przez Esti10

Nio u Ciebie slicznie Anula nie masz wyjscia musisz zacisnac zeby i jakos przezyc ten najwspanialszy slub na swiecie pomysl, ze juz za chwile bedzie po wszystkim i wreszcie nie bedziesz musiala o tym nawet sluchac
Wiesz ja nie mieszkam w Krakowie do Oswiecimia jest gdzies godzinke od nas wiec troche kawalek raczej Ci to nie bedzie po drodze

Będę jakoś musiała, choć sala i kościół szału nie robią Zobaczymy jak reszta. Szwagier myśli nad frakiem więc może być ciekawie Po wszystkim to ja dopiero będę słuchać, jak to wspaniale było, jacy goście, jaka suknia, jaki garnitur, jaki zespół, jakie zdjęcia, jakie jedzenie itd., itd. Ale mam nadzieję, że zbyt często się widywać z teściami nie będziemy i za dużo wysłuchiwać nie będę musiała
Wiem Esti, Ty z Dąbrowy Górniczej jesteś Zobaczymy, kiedy przyjedziemy na ten ślub, bo może byśmy jakieś miejsce wybrały, do którego byśmy miały mniej więcej po równo i tam się spotkały


A propos teściów, to mam nadzieję, że dzisiaj nie przylecą, jak to miało miejsce w Piotrka urodziny Chociaż mi to nawet kwiatka nie kupują, a synusiowi po ślubie to takie prezenty drogie dają, że hoho!!! Teraz na imieniny dostał zestaw Hugo Bossa- perfum i jakieś balsamy, a śmierdzi tak, że jak się w niedzielę nim wypsikał, to trzeba było pokój wietrzyć Pewnie dzisiaj mogę się spodziewać telefonu ok. 22:00

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez meg22

miałyśmy jechać polskibus.com , świetny autokar naprawdę polecem kosztował grosze, teraz nie powiem ile dokładnie, ale w dwie strony coś chyba ok 70zł a na miejscy akademik, który za noc kosztował jakieś 40zł

Ale taniutko!!! A ten akademik to jak wyszukałaś? Bo się nakręciłam na Pragę

[meg22]

Aniu, wesele trzy dniowe?! Jezu!

tutaj miałyśmy spać http://www.wirtualnapraga.pl/oferta_wiecej.php?id=324

[aalegna]

oj Madziu to faktycznie daleko pojechałaś
Monia gratuluje zostania ciocią
co do pogody to u mnie cieplutko wręcz mi duszno było jak wracałam z miasta, ale to chyba moje hormony szaleją tak się szybko męczę że masakra

[Esti10]

Napisane przez meg22

Mój tata też ma chorobę lokomocyjną i może być tylko kierowcą autokarami też nie jeździ no nic... przecież nie zabiję jej. Raz jak jechałyśmy samochodem do Zakopca, to na koniec trasy zwymiotowała. No cóż, niektórzy tak mają i tyle. Zwykłe leki nie działają.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


miałyśmy jechać polskibus.com , świetny autokar naprawdę polecem kosztował grosze, teraz nie powiem ile dokładnie, ale w dwie strony coś chyba ok 70zł a na miejscy akademik, który za noc kosztował jakieś 40zł

No wlasnie ostatnio mi sie ta strona rzucila na oczy bo ten skibus prawie jak moje nazwisko
Super strasznie tanio ale u mnie wlasnie z Katowic jak na zlosc nie ma wyjazdu do Pragi jest tylko do Wiednia a tam juz bylam

[meg22]

Napisane przez Esti10

No wlasnie ostatnio mi sie ta strona rzucila na oczy bo ten skibus prawie jak moje nazwisko
Super strasznie tanio ale u mnie wlasnie z Katowic jak na zlosc nie ma wyjazdu do Pragi jest tylko do Wiednia a tam juz bylam

Ja w Pradze też już byłam, ale jak byłam mała więc za dużo nie pamiętam