Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

[maladT]

Ja wlaśnie po śniadanku jeszcze zjem dietetycznego ostatniego Grześka i koniec słodyczy o 14.30 trzymać kciuki do 16 bo mam egzamin.Nawet ściąg do końca nie społodzilam. Poza tym dziś juwenalia studenci biegają po ulicach i zbierają kasę. Kurde tez w tamtym roku sobie obiecałam ze tak zrobię. Koleżanaka za 3h stania nazbierała 400zł, ale jak wiadomo wieloryb na ulicy to chyba nie bardzo by wyglądał. Zastanawiam się czy isc na koncert T-love czy nie. Wogóle super ekstra atrakcje a ja taka wielka nieatrakcyjna, nic nie wypiję nie potanczę nie poskaczę achhhhh

[ver_ona]

Heyka, ja wlasnie wrocilam z laboratorium. Standardowo mocz+krew+ hbs (wczesniej tez juz robilam, wiec pewnie zeby sie upewnic lekarz przepisal).
Odebrałam z mojej teczki wyniki badan na grupe krwi, bo wyczytalam,ze do szpitala powinnam miec oryginal zaswiadczenia. Wstalam o 7:30 i w sumie spiaca jestem...Dzis pierwsza noc od dwoch tygodni ktora całą przespalam. A to dlatego, ze moj TZ pozwolil mi zostawic otwarte okno w nocy, bo codziennie mu marudze ze w nocy jest tak strasznie cieplo! Dzis kolejny dzien pisania referatu, alez mi sie nie chce...Juz nie moge sie doczekac dlugiego weekendu, mamy jechac nad jeziorko .
Milego dnia wam zycze i papa.

[Cestia]

Chwalę się

Moja dzidzia dostała:

*leżaczek
*wanienkę
*przewijak
*2 rożki
*kołderkę i podusię (bez pościeli)
*podgrzewacz do butelek
*sterylizator
*laktator (to bardziej dla mnie )
*ręcznik z kapturkiem
*2 reklamówy ciuchów (w tym buciki, czapeczki, pajacyki, sweterki itp.)

Z wiadomych względów pokazuję tylko niektóre rzeczy:
leżaczek1.jpgleżaczek2.jpgrożek.jpg
przewijak.jpgzestaw.jpg

[Cestia]

A tu jeszcze troszkę ciuszków (nawet żyrafy się wkradły ). I wózek jakim będzie się wozić moje maleństwo - Implast Volant3.

ciuszki1.jpgciuszki2.jpgciuszki3.jpg

Implast Volant3.jpg

[maladT]

Cestia super zakupy. Masz takie same kanapy jak ja. To są te super miękkie prawda??

[anka1900]

wyprawka jak się patrzy, a wózek super, bo w moim stylu (mikado ox-ford)
ja czekam na bardziej upalne dni i wezmę się za pranie wyprawki mojego malucha, lubię jak mi szybko schnie na suszarce i pachnie później słoneczkiem, tyle,że nie będzie z tym, aż takiego korowodu, bo ta wyprawka w porównaniu z magazynem Kasiulki to mini zestaw zakupy niezbędne na allegro już poczyniłam i na tym basta, no chyba, że coś znów mi podpowiecie,że jest niezbędne dla bobasa pozdrawiam ciepło ze słonecznego Lublina
ps. ja jutro będę sikać do pudełka i będą mnie kłuć zawsze mnie to troszkę denerwuje, kłucie to pestka, ale oczekiwanie na wynik to troszkę nerwówka, wolę jak wszystko jest w normie chyba wiecie co mam na myśli

[maladT]

Ja również jutro idę na badania sikania i krwi. Ale mnie przeraża to kłucie za dużo badań mam do wykonania.. normalna morfologia, kwas moczowy, mocznik, kreatynina i hormony

[ver_ona]

Ach, musze sie przyznac ze wczoraj wypilam Karmi Classic, byl to moj pierwszy raz Ale niestety nie powalil mnie z nog. Napisalalabym nawet ze mi wogole nie smakowalo, jednak wole zwykle piwko, ale jak na razie dalej sie wstrzymam z jego piciem.

[andape]

Napisane przez Sosnowa

Więc reasumując
przy niezgodności serologicznej (tak jak pisała Andape) istnieje bardzo duże ryzko konfliktu, choć wcale nie musi się zdarzyć

Kochana - kim Ty jestes z wykształcenia o ile mozna zapytać - wyłożyłąś to wszystko bardzo fachowo

Napisane przez Kasiulka22

Andape zakupki są fantastyczne, śliczny szlafroczek i koszulka a poducha to już wymiata na całego. Boska! Też chcę taką

A jaka wygodna - wczoraj chciałam ją przetestowac jak dotarła i przespałam 2 godziny.Nareszcie zasypiam bez wiercenia sie i stękania - Nobel dla tego kto ją wymyślił.

Napisane przez Kurzoslawa

Andape cudne zakupy.
Ja dostałam hopla na punkcie zółtego koloru i kaczuszek mała ma wiekszość spiochów,kaftaników,a nawet recznik kompielowy zółto-kaczuszkowy...w jakaś manie wpadłam...

A mnie strasznie kusiła pościel w kaczuszki.Ale ostatecznie żyrafki wygrały.

Napisane przez asiula_n

Andape w Polsce od 2- 3 lat praktykuje się tylko jednen zastrzyk z przeciwciałami - po porodzie.

W Anglii tez mi to położna tłumaczyła.Oni po prostu pozostali bardziej ostrożni.

Napisane przez Kasiulka22

Ver_Onka ja też tak chce z tym 26.05 a kiedy jest dzień ojca? 23 czerwca?

A ja juz raz w tym roku obchodziłam Dzień Matki - w Anglii mają wcześniej niż my wiec juz jeden bukiet dostałam.A teściowa żartowała, że jak by sie Maks pośpieszył to może sie na Dzien Ojca wyrobi (przypominam, że wg gina w Polsce termin mam na 1 lipca)

Kurzosława, Cestia - śliczne zakupki.

Dziewczyny - widzę, że pojawiło się sporo zdjęć pięknych brzuszków.Sliczne

Napisane przez marticia

Chyba na ostatnie usg pojde prywatnie, przynajmniej bede miala radoche z mezem, ze i on cos zobaczy.

Andape kochana w koncu kupilas podusie i widze, ze bardzo dluga, niech Ci sie teraz dobrze spi.

A dlaczego do tej pory mąż nie był z Tobą na USG??? Ja sie przyzwyczaiłam, że mój wszędzie chodzi - dopiero w Polsce przesta ale tylko do gina bo na USG obowiązkowo był.

Podusia jest po prostu rewelacyjna - jesli któraś przed zaśnięciem godzinę szuka pozycji, stękając i męcząc sie to polecam.Wczoraj nareszcie zasnęłam jak dziecko.

Napisane przez jowisz

aaaa, no i moja szyjka dość krótka i mam więcej leżeć

Znam to - mnie gin powiedział, że bardzo krótka.Trochę sie zestresowałą.A nie chciał Cię szyć???

[rusalka]

Napisane przez Kurzoslawa

W koncu po długich poszukiwaniach(śleczałam łączne pare godzin w tym tygodniu) udało mi sie znaleźć identyczny model wózka jakim bedzie sie wozic moja mala,tyle jej jest w kolorze zielonym.

Moja mala bedzie miala wlasnie takie wozek tylko ze niebieski z granatem udalo mi sie go kupic za 1000 zl caly komplet laznie z fotelikiem i bazą

[Anisia25]

witajcie babeczki

U nas piekna pogoda od 2 czerwca jestem na chorobowym a potem plynnie wskocze na macierzynski. Zapomnialam wam powiedziec, ze wczoraj na wadze zobaczylam rowne 60kg czyli przytylam od poczatku ciazy rowne 10kg

za 2 tyg nastepna wizyta i nastepne wazenie

[andape]

Kurczę - znowu mi zjadło to co napisałąm WRRRRRRR

dorbarku - mała rada - jak bedziesz leciec to weż zaświadczenie od lekarza a nie tylko od położnej nawet jak Ci powie, że wystarczy.Ja miałam od położnej i ledwie mnie wpuścili na pokład.

W sobotę mam ślub siostry - na sczęsie cywilny i bez wesela wiec powinnam jakoś przetrwać.

Dziewczyny- czy Wam tez okropni brakuje seksu.Do niedawna robilismy to w miarę często choć mężuś sie stresował ale od jakiegoś miesiąca zastrajkował - za bardzo boi sie o mnie i dziecko.Z początku miałam mu to za złe ale potem poczytałąm, że sporo facetów tak ma i odpuściłąm. Teraz jak usłyszałam od gina, że mam krótką szyjkę to sama bym się bała.Ale brak mi tego potwornie

[LeoNa86]

Napisane przez Mała75

Pewnie juz spicie wiec cichaczem wklejam mojego brzusia....To ostatni dzien 25 tygodnia, jutro zaczynamy 26
Oto Monisia z Majusia

No no brzuszek masz malutki i jak bardzo zgrabniutkiczny zazdroszcze
Ale chwilunia kazdy tutaj placze ze tez chce taki malutki a tu nam Mala za 2 tyg sie pochwali i bedzie wiekszy....bo moze byc i tak ze jak jej zacznie szybko rosnac to koniec i bezie miala "baniaczek"duzo duzo wiekszy...

Napisane przez wersta

miałam mokrą plamkę na koszuli nocnej. ja nie chcę siary jak zobaczyłam to od razu zaśpiewało mi w głowie "bo wera to jest krowa na maksa odlotowa" no wiecie jak w reklamie może zacznę pracować dla danone?

ty to masz pomysły hihi

Kurzoslawa z tego co mi sie wydaje to badania robi sie 2 razy na poczatku i pod koniec ciaży
Ja rowniez pogubilam sie w opisach grupy krwi Sosnowej ale juz wszystko rozumie A mozesz mi powiedziec co to za wózeczek???

A ja własnie oczekuje na paczuszke...gosc z kuriera mnie obudzil tel z wiadomoscia
ze za godzine bedzie...No i musialam sie zwlec z łłóżka co nie bardzo mi odpowiadalo...wy tutaj ak wszystkie wczesnie wstajecie a ja od jakiegos czasu przed 9 oczu nie otwieram...

Cestia fajna koleżanka....hehe....ale zdazaja sie takie co chca nastraszyc...jak ja sie spotykam z kolezankami co juz urodzily to temat porodu nie jest rozwijany i poprostu mowie ze nie chce nic na ten temat sluchac....ja i tak wystarczajaco sie sama nastraszylam

MaladT a sa takie dietetyczne "Grześki"?Jak tak to ja tez chcembo ostatnimi czasy codziennie faszeruje sie lodami i codziennie mowie sobie ze Koniec!A jak staje na wadze to co miesiac 3 kg do przodu.nie potrafie sie powstrzymac

[maladT]

Leonka ja już o tym grześku zapomniałam. No nie ma ale musiałam zjeść zapasy. A potem nic nie bede kupować. Ciekawe jak długo wytrzymam....

[LeoNa86]

Napisane przez maladT

Leonka ja już o tym grześku zapomniałam. No nie ma ale musiałam zjeść zapasy. A potem nic nie bede kupować. Ciekawe jak długo wytrzymam....

No to ja trzymam kciuki napewno dasz rade

[Cestia]

A dziękuję bardzo. Też mi się wyprawka podoba Już się nie mogę doczekać, aż kupimy jakąś komodę i będę mogła poprać ciuszki (nigdy nie myślałam, że nie będę się mogła prania ciuchów doczekać ).

maladT, kanapy mieciutkie to fakt, ale ich stan ogólnie rzecz biorąc woła już o pomstę do nieba, zniszczyły się strasznie. Ogólnie to nie nasze kanapy tylko właścicielki mieszkania, tak że wymienić je będę mogła dopiero jak właścicielka zdecyduje, że jednak nam sprzedaje mieszkanie i nie wraca z Irlandii. Z tego samego powodu nie możemy np. pomalować dziecięcego pokoju tak jak chcemy itp.

anka1900, wózeczki faktycznie podobne A ty masz 3 czy 4-kołowca?

LeoNa86, mówisz, że to tylko takie straszenie? Ta moje koleżanka to akurat zawsze nadzwyczaj szczera była. No, ale o porodzie to się po prostu same przekonać musimy, wtedy będzie można dyskutować Ja jak na razie umieram ze strachu.

Dobra, lecę sprzątać. Ostatnio się coś strasznie rozleniwiłam i tylko bym na necie siedziała.

[maladT]

Najgorzej że rozpoczął się sezon lodowy dla mnie masakra....

[LeoNa86]

Napisane przez Cestia

LeoNa86, mówisz, że to tylko takie straszenie? Ta moje koleżanka to akurat zawsze nadzwyczaj szczera była. No, ale o porodzie to się po prostu same przekonać musimy, wtedy będzie można dyskutować Ja jak na razie umieram ze strachu.

.

straszenie-rzecz jasna....nie martw sie i tak kazda inaczej przechodzi porod,kazda inaczej reaguje na bol....Zobaczysz ze bedzie dobrze

Maladt no tak sezon lodowy to fajna sprawa...a ty masz az takie przeciwsazania ze naprawde zero slodyczy?czy sama tak zdecydowalas?

[maladT]

przedstawię to po matematycznemu(hehe humanistką jestem)
lody+słodycze=wzrost wagi=wzrost ciśnienia+obrzęki= gestoza= rzucawka

to ja juz wole nie ryzykowac
chociaz jeszcze dziś mam czekoladki lodowe

[dorbar]

Witajcie Kobietki.
U mnie zalamanie pogody, deszcz dzisiaj pada, ale chociaz lepiej sie oddycha. Mnie dzisiaj cos gardelko goli i katarek mam.
Wczoraj bylam na basenie i wiecie co coraz ciezej sie plywa, coraz mniej mam sily i bola mnie rece i nogi
Dzisiaj mam strasznego lenia.

Napisane przez andape

dorbarku - mała rada - jak bedziesz leciec to weż zaświadczenie od lekarza a nie tylko od położnej nawet jak Ci powie, że wystarczy.Ja miałam od położnej i ledwie mnie wpuścili na pokład.

Dziewczyny- czy Wam tez okropni brakuje seksu.Do niedawna robilismy to w miarę często choć mężuś sie stresował ale od jakiegoś miesiąca zastrajkował - za bardzo boi sie o mnie i dziecko.Z początku miałam mu to za złe ale potem poczytałąm, że sporo facetów tak ma i odpuściłąm. Teraz jak usłyszałam od gina, że mam krótką szyjkę to sama bym się bała.Ale brak mi tego potwornie

Andape a powiedz mi chodzi Ci o lekarza GP? I ile wczesniej mozna to zaswiadczenie wziasc bo ja mam spotkanie z polozna 28 maja i chcialabym wtedy od niej wziasc.
Jesli hcodzi o sex to w sumie juz sama nie wiem czy mi brakuje bo czasami mam ochote, ale jak dochodzi co niego to nie mam juz zbytnio sily. Ostatnio to zasnelam i Andy musial mnie budzic

Mala sliczny, maly brzusio masz. Nie bedziesz miala nic do zrzucania po porodzie

[LeoNa86]

oj no to faktycznie....trzymam kciuki za wyrzymanie w postanowieniu...ale jak raz na jakis czas zgrzeszusz to nic sie nie stanie

[anka1900]

Cestia ja mam wózek w wersji trójkołowej, bo te czwórki to jakieś toporne mi się wydają, zupełnie jak wózki mojego dzieciństwa, bez urazy dziewczynki, które dla wygody Malucha wybrały czterokołową bryczkę
muszę się przyznać, że twardnienie brzucha pojawia się u mnie już częściej, na szczęście są to tylko kilku sekundowe treningi mojej macicy bo nie wiem jakbym mogła cały dzień chodzić z brzuszkiem jak kamień
coraz częściej myślę o porodzie, wiadomo to nic przyjemnego, ale najbardziej martwi mnie ta rana po szyciu jak to się będzie goiło to szok

[LeoNa86]

ja sie nie boje tego szycia ale najbardziej mnie przeraza ból ,te skurcze itd.....

[dorbar]

kobietki a jaka jest pogoda w Poslce?

A ja narazie o porodzie nie mysle, narazie to mnie przeraza nasza sytuacja, to, ze nie mam gdzie szykowac miejsca dla mojego malenstwa i inne sprawy zwiazane z moimi chlopakami. Jakos stres dotyczacy porodu narazie mnie nie dotyczy. Ale jak by wszytsko bylo jak powinno byc to napewno bym sie bala porodu i myslala o wszytskim co jest z nim zwiazane,

[Sosnowa]

Andape, jak dobrze pójdzie to jesienią z wyksztalcenia będę... historykiem Ale przypomniały mi sie dobre, stare czasy w liceum - byłam na biol=chemie i bardzo lubiałam genetykę No a wczoraj, to przeciążyłam synapsy i Wam troche przynudziłam... wybaczice... Kurzoslawie mogę na koniec powiedzieć, że ich dzidzidziuś będzie miał grupę 0, a rh to nie wieadomo

[anka1900]

Co do kombinacji naszych grup krwi to nasz maluch może mieć każdą z możliwych opcji, to bardzo przeraża mojego męża, bo biedaczyna nie będzie miał jasnego i szybkiego dowodu na ojcostwo no nic nie mogę poradzić na tę jego samczą naturę hi hi hi

[dorbar]

Napisane przez Sosnowa

Andape, jak dobrze pójdzie to jesienią z wyksztalcenia będę... historykiem Ale przypomniały mi sie dobre, stare czasy w liceum - byłam na biol=chemie i bardzo lubiałam genetykę No a wczoraj, to przeciążyłam synapsy i Wam troche przynudziłam... wybaczice... Kurzoslawie mogę na koniec powiedzieć, że ich dzidzidziuś będzie miał grupę 0, a rh to nie wieadomo

Sosnowa ja czesto swpominam czasy szkoly sredniej i studiow. Dla mnie te 5 lata studiow byly najpiekniejszymi latami, teraz wydaja mi sie tak odlegle, a skonczylam studia 2 lata temu. Tez jestem historykiem, ale nie pracuje w tym zawodzie, tzn, obecnie to wcale nie pracuje. Mialam pecha bo jak skonczylam studia i mialam zamiar szukac pracy to zachorowalam no i narazie pracowac nie moge , ale mam nadzieje, ze to sie szybko zmieni.

[LeoNa86]

Napisane przez dorbar

kobietki a jaka jest pogoda w Poslce?

A ja narazie o porodzie nie mysle, narazie to mnie przeraza nasza sytuacja, to, ze nie mam gdzie szykowac miejsca dla mojego malenstwa i inne sprawy zwiazane z moimi chlopakami. Jakos stres dotyczacy porodu narazie mnie nie dotyczy. Ale jak by wszytsko bylo jak powinno byc to napewno bym sie bala porodu i myslala o wszytskim co jest z nim zwiazane,

U nas pogoda sliczniutka...słoneczko grzeje i wogole jest rewelacyjnie....
kochana tak bardzo ci wspolczuje ze nie mozesz w spokoju sobie wszystkiego organizowac....trzymaj sie tam cieplo

A mi wlasnie doarla paczuszka z pieluszkami buteleczkami smoczkami i takimi tam *******ami

[dorbar]

ale mam nadzieje, ze wszystko sie powyjasnia.

Nic ja narazie uciekam. Milego dnia Kobietki pa pa

[Sosnowa]

Napisane przez anka1900

Co do kombinacji naszych grup krwi to nasz maluch może mieć każdą z możliwych opcji, to bardzo przeraża mojego męża, bo biedaczyna nie będzie miał jasnego i szybkiego dowodu na ojcostwo no nic nie mogę poradzić na tę jego samczą naturę hi hi hi

u nas też może wyjść wszystko

Napisane przez dorbar

Sosnowa ja czesto swpominam czasy szkoly sredniej i studiow. Dla mnie te 5 lata studiow byly najpiekniejszymi latami, teraz wydaja mi sie tak odlegle, a skonczylam studia 2 lata temu. Tez jestem historykiem, ale nie pracuje w tym zawodzie, tzn, obecnie to wcale nie pracuje. Mialam pecha bo jak skonczylam studia i mialam zamiar szukac pracy to zachorowalam no i narazie pracowac nie moge , ale mam nadzieje, ze to sie szybko zmieni.

Ja najlepiej wspominam czasy liceum. Były cudowne. Okres studiów duuuużo gorzej. Choć przyznam, że przez czas studiów działo się dużo pieknych rzeczy w życiu osobistym , natomiast jako całość, to liceum było the best... swoją drogą już wtedy zaczynałam moje życie osobiste z wybrańcem losu


Jeśli chodzi o poród... to owszem ból mi się nie widzi. Ale najbardziej chyba się boję całej tej sytuacji... Szpital, coś będą mi robić, będzie boleć, coś kosmicznego bedzie sie działo z moim ciałem od czego nie będzie odwrotu - urodzić trzeba będzie, nie przełożymy terminu. Cała ta otoczka...