Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[magnolia79]

zrobiłam sobie dzisiaj jeszcze wypad do galerii, na wystawie zobaczyłam szare botki, weszłam i kupiłam
do tego zafundowałam sobie mega wielki portfel, w jakimś takim kolorze zgaszonej czerwieni, akurat w czerwień nie wierzę, chciałam inny kolor ale nie było, bo to sale...
no i błyszczący wisiorek

w sumie pojechałam po książkę kucharską - kuchnia włoska, ale jak kupiłam buty to zrezygnowałam z książki

[magnolia79]

Dzień Dobry w ten ponury dzionek, co tu tak pusto????????

krzątam się po chacie, zamiatam, składam wszystko co stoi mi na drodze, jeszcze góra prania, a rosołek już się pyrkocze w garnku... oj ponuro, ale ja jakoś mam dzisiaj nastrój - kogo zrazić?

Skończyłam w nocy "złodziejkę książek" przejmująca historia dziewczynki i czarny humor narratora - śmierci - polecam bardzo, chwila refleksji jest na 100%, a może i na dłużej...

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

zrobiłam sobie dzisiaj jeszcze wypad do galerii, na wystawie zobaczyłam szare botki, weszłam i kupiłam
do tego zafundowałam sobie mega wielki portfel, w jakimś takim kolorze zgaszonej czerwieni, akurat w czerwień nie wierzę, chciałam inny kolor ale nie było, bo to sale...
no i błyszczący wisiorek

w sumie pojechałam po książkę kucharską - kuchnia włoska, a
le jak kupiłam buty to zrezygnowałam z książki

No,no Magnolia-zaszalalas ja wczoraj tez wdepnelam na chwile i kupilam torbe cen bylo na niej chyba ze 3 i tak myslalam czy bedzie mi pasowac czy nie..poszlam do kasy i okazalo sie ze jest jeszcze tansza wiec wzielam od razu
szare botki uwielbiam szary kolor....chyba mam za duzo szarych rzeczy- poczawszy od scian...po kozaki, ale botkow szarych jeszcze nie
na portfel tez poluje
ksiazka-kuchnia wloska hmmm...mam dwie a i tak korzystam z internetu zawsze jak wpadam do ksiegarni to mam ochote na ksiazke kucharska, ale 15 chyba mi wystarczy

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

ksiazka-kuchnia wloska hmmm...mam dwie a i tak korzystam z internetu zawsze jak wpadam do ksiegarni to mam ochote na ksiazke kucharska, ale 15 chyba mi wystarczy

MammaMia

www.polska-gotuje.pl/artykul/mamma-mia-prawdziwa-kuchnia-wloska-cristina-bottari

[evela28]

heloł dziewczyny ale u nas ponuro
nastrój też mam ponury, zapobiegawczo już się leczę upsarinem bo coś mnie łamie w kościach

troszkę dziś posprzątałam wszakże jutro święto

ja też chcę na zakupy a w naszej mieścinie nie ma żadnych przecen

[Niepokorna]

hej dawno mnie u Was nie bylo ale poprostu bylam odcieta od swiata,brak neta

Zycze Wam kobietki wszystkiego najlepszego w nowym roku aby byl lepszy od poprzedniego zyczenia spoznione ale szczere a propo nowego roku macie jakies postanowienia noworoczne???

ps.nie mam polskich znakow...

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

evela28 ja tez mam nastroj ponury bo mam rok wiecej a bilans roku 2011 nie wyszedl na plus.....mam nadzieje ze ten bedzie lepszy

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

A myslicie ze po 30 mozna isc do szkoly i zaczynac "kariere zawodowa od nowa"?? czy to ma sens?

[evela28]

Napisane przez Niepokorna

hej dawno mnie u Was nie bylo ale poprostu bylam odcieta od swiata,brak neta

Zycze Wam kobietki wszystkiego najlepszego w nowym roku aby byl lepszy od poprzedniego zyczenia spoznione ale szczere a propo nowego roku macie jakies postanowienia noworoczne???

ps.nie mam polskich znakow...

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

evela28 ja tez mam nastroj ponury bo mam rok wiecej a bilans roku 2011 nie wyszedl na plus.....mam nadzieje ze ten bedzie lepszy

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

A myslicie ze po 30 mozna isc do szkoly i zaczynac "kariere zawodowa od nowa"?? czy to ma sens?

ja też czasem się nad tym zastanawiam, tyle że nawet dobrze sama nie wiem co chciałabym w życiu robić

[magnolia79]

Napisane przez evela28

heloł dziewczyny ale u nas ponuro
nastrój też mam ponury, zapobiegawczo już się leczę upsarinem bo coś mnie łamie w kościach

troszkę dziś posprzątałam wszakże jutro święto

ja też chcę na zakupy a w naszej mieścinie nie ma żadnych przecen

ja to już ładnie wydałam końcówką roku i początkiem nowego na przyjemności...

Napisane przez Niepokorna

hej dawno mnie u Was nie bylo ale poprostu bylam odcieta od swiata,brak neta

Zycze Wam kobietki wszystkiego najlepszego w nowym roku aby byl lepszy od poprzedniego zyczenia spoznione ale szczere a propo nowego roku macie jakies postanowienia noworoczne???

ps.nie mam polskich znakow...

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

evela28 ja tez mam nastroj ponury bo mam rok wiecej a bilans roku 2011 nie wyszedl na plus.....mam nadzieje ze ten bedzie lepszy

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

A myslicie ze po 30 mozna isc do szkoly i zaczynac "kariere zawodowa od nowa"?? czy to ma sens?

oj brak netu
pewnie że warto się uczyć w każdym wieku!!!!!!!!!! co to w ogóle za pytanie?

dziękujemy za życzenie, a postanowień nie mam żadnych, najlepiej MŻ - mniej żreć, ale pewnie i tak mi to nie wyjdzie

[Niepokorna]

Napisane przez evela28

[/B]

ja też czasem się nad tym zastanawiam, tyle że nawet dobrze sama nie wiem co chciałabym w życiu robić

Ja chcialbym isc na studium kosmetyczne i otworzyc swoj salon tylko nie wiem czy nie jest za pozno

[evela28]

Napisane przez Niepokorna

Ja chcialbym isc na studium kosmetyczne i otworzyc swoj salon tylko nie wiem czy nie jest za pozno

jeśli tylko wiesz czego chcesz idz śmiało
gdzieś tu na dziale 30 plus wątek na temat zmieniania kariery zawodowej i starsze kobitki tam nieżle se radziły

[magnolia79]

Napisane przez Niepokorna

Ja chcialbym isc na studium kosmetyczne i otworzyc swoj salon tylko nie wiem czy nie jest za pozno

czemu uważasz, że za późno? myslisz, że jakbyś miała 20 lat to dałabyś rade otworzyć taki salon?
moja koleżanka po 30 zrobiła jakiś tam kurs pazurów i otworzyła mały salonik i całkiem dobrze jej idzie...
więc do dzieła!!!!

[Niepokorna]

Napisane przez evela28

jeśli tylko wiesz czego chcesz idz śmiało
gdzieś tu na dziale 30 plus wątek na temat zmieniania kariery zawodowej i starsze kobitki tam nieżle se radziły

musze koniecznie tam zajrzec

A co do postanowien to pierwsze z nich...
- zdobyc w koncu to cholerne prawko egzamin juz 17 a ja nie potrafie parkowac,topornie mi to idzie

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez magnolia79

czemu uważasz, że za późno? myslisz, że jakbyś miała 20 lat to dałabyś rade otworzyć taki salon?
moja koleżanka po 30 zrobiła jakiś tam kurs pazurów i otworzyła mały salonik i całkiem dobrze jej idzie...
więc do dzieła!!!!

Pewnie nie,ale mialabym juz 11 lat doswiadczenia

[magnolia79]

Napisane przez Niepokorna

Pewnie nie,ale mialabym juz 11 lat doswiadczenia

lepiej późno niż wcale
a prawko - powodzenia!!!!!!!!!!!!!

otworzyłam mieszankę wedlowską, błagam trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie zeżarła całej paczki
jak nie trawię białej czekolady, tak białe michałki są pycha, a cukierek pomarańczowy - wart grzechu

[Mustique]

Napisane przez Niepokorna

A myslicie ze po 30 mozna isc do szkoly i zaczynac "kariere zawodowa od nowa"?? czy to ma sens?

Napisane przez Niepokorna

Ja chcialbym isc na studium kosmetyczne i otworzyc swoj salon tylko nie wiem czy nie jest za pozno

oczywiście że ma sens! w kazdym wieku... ja sama częściej o tym myslę; choć ja to bardziej teoretycznie, niż praktycznie...

jak pracowałam w szpitalu moja koleżanka pielęgniarka- aa.. grubo po 40 - chodziła wtedy do studium kosmetycznego... niedawno broniła dyplom.. jest specjalistką od buziek.. kwasiątka makijaże itd... fakt prawda nie zrezygnowała z swojej dawnej pracy, ale jako kosmetyczka sie sprawdza!

[Niepokorna]

Napisane przez magnolia79

lepiej późno niż wcale
a prawko - powodzenia!!!!!!!!!!!!!

otworzyłam mieszankę wedlowską, błagam trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie zeżarła całej paczki
jak nie trawię białej czekolady, tak białe michałki są pycha, a cukierek pomarańczowy - wart grzechu

Ja mam to szczescie ze nie przepadam za slodyczami moga dla mnie nie istniec jest tylko maly wyjatek....ciasto mojej mamy jem kawaleczek i na miesiac mam z glowy

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez Mustique

oczywiście że ma sens! w kazdym wieku... ja sama częściej o tym myslę; choć ja to bardziej teoretycznie, niż praktycznie...

jak pracowałam w szpitalu moja koleżanka pielęgniarka- aa.. grubo po 40 - chodziła wtedy do studium kosmetycznego... niedawno broniła dyplom.. jest specjalistką od buziek.. kwasiątka makijaże itd... fakt prawda nie zrezygnowała z swojej dawnej pracy, ale jako kosmetyczka sie sprawdza!

Ja teraz bezrobotna jestem wiec nie mam z czego zrezygnowac chyba tylko z wolnego czasu

[brzydula_81]

Napisane przez evela28

ja też chcę na zakupy a w naszej mieścinie nie ma żadnych przecen

to przynajmniej wiecej w portfelu zostanie

Napisane przez Niepokorna

A myslicie ze po 30 mozna isc do szkoly i zaczynac "kariere zawodowa od nowa"?? czy to ma sens?

Napisane przez Niepokorna

Ja chcialbym isc na studium kosmetyczne i otworzyc swoj salon tylko nie wiem czy nie jest za pozno

dlaczego nie? jesli tylko masz plan- dzialaj!

Napisane przez magnolia79

otworzyłam mieszankę wedlowską, błagam trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie zeżarła całej paczki
jak nie trawię białej czekolady, tak białe michałki są pycha, a cukierek pomarańczowy - wart grzechu

hehe.....tez lubie biale michalki, biala czekolade tez

[kapukat]

a ja się rozpadam, na kawałki.... niech oni już jadą do domu...dzisiaj od 6.30 na nogach do 20 - bo im się wycieczki zachciało, a śniadanie też by zjedli, a jeszcze do sklepu... z bólu płacze teraz - niech już jadą proszę.... jakby ktoś nie zauważył jestem w 6 miesiącu ciąży do jasnej cholery!!!
mam nadzieję że niedługo będę tu częściej na razie próbuje nie mięć zaległości i doczytywać Was

a co do kariery po 30 - jeśli wiesz co chcesz to ruszaj - bo podobno tylko wtedy wszystko się układa

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

a ja się rozpadam, na kawałki.... niech oni już jadą do domu...dzisiaj od 6.30 na nogach do 20 - bo im się wycieczki zachciało, a śniadanie też by zjedli, a jeszcze do sklepu... z bólu płacze teraz - niech już jadą proszę.... jakby ktoś nie zauważył jestem w 6 miesiącu ciąży do jasnej cholery!!!
mam nadzieję że niedługo będę tu częściej na razie próbuje nie mięć zaległości i doczytywać Was

a co do kariery po 30 - jeśli wiesz co chcesz to ruszaj - bo podobno tylko wtedy wszystko się układa

to walnij się pod koc i powiedz, że to ty potrzebujesz pomocy i zainteresowania!!!


u mnie pada śnieg, ale taki mokry, więc taka chlapa, wieje mocno, chyba zostaniemy w domku... mam rosół, ale w sumie może coś upichcę, ale co...?

[magnolia79]

helloł?????????

no i zrobiłam jedzonko...
moje słynne pory w śmietanie, dzisiaj trochę zmodyfikowałam
por
cebula, seler
pora i cebulkę pokroiłam w grube krążki, seler starłam, podsmażyłam a później dusiłam w sosie własnym z kostką rosołową i pieprzem, do tego mięsko z kurczaka pokrojone w kostkę i na końcu zalałam 18%
robiłyście już te pory?
to jest orgazm podniebienia w biały dzień, oczywiście popiłam to kielichem dobrego czerwonego winka!!!!!!!!!!!!!!!

czytam fają książkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoła niezbędnych składników – Erica Bauermeister

[Niepokorna]

Nigdy nie jadlam choc uwielbiam pora i inne warzywka ale przeraza mnie ta 18% smietanka
Staram sie unikac takich rzeczy, ale wierze na slowo ze to orgazm dla podniebienia

Nudyyyyy.....

[magnolia79]

Napisane przez Niepokorna

Nigdy nie jadlam choc uwielbiam pora i inne warzywka ale przeraza mnie ta 18% smietanka
Staram sie unikac takich rzeczy, ale wierze na slowo ze to orgazm dla podniebienia

Nudyyyyy.....

30% to już mnie przeraża ale 12%, 18% to pikuś, u mnie zawsze króluje 12% - a 18 miałam, bo miała być do ciasta, ale zmieniła plany
u mnie dzień aktywny, w łazience wymyte wszystkie kafelki od podłogi do sufitu - i coś mi dzisiaj lekko winko wchodzi

[Niepokorna]

Napisane przez magnolia79

30% to już mnie przeraża ale 12%, 18% to pikuś, u mnie zawsze króluje 12% - a 18 miałam, bo miała być do ciasta, ale zmieniła plany
u mnie dzień aktywny, w łazience wymyte wszystkie kafelki od podłogi do sufitu - i coś mi dzisiaj lekko winko wchodzi

ja jedyne na co sie dzisiaj wysililam to poscielenie lozka od poniedzialku bedzie lepiej bo bede juz w Polsce wybieram sie na Zumbe

a winka napilabym sie ale rozowego

[kapukat]

ja dzisiaj spałam do 2 i do teraz w piżamie a teraz znowu idę spać.... miałam ich głęboko w poważaniu...jutro jedynie muszę jeszcze raz z nimi na miasto jechać i wreszcie w niedziele rano wszystko wróci do normy już się nie mogę doczekać

[magnolia79]

Kawusia!?
I jak zwykle ogarnianie ogólnego rozgardiaszu...

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Niepokorna

ja jedyne na co sie dzisiaj wysililam to poscielenie lozka od poniedzialku bedzie lepiej bo bede juz w Polsce wybieram sie na Zumbe

a winka napilabym sie ale rozowego

zumba? to jakiś taniec?

Napisane przez kapukat

ja dzisiaj spałam do 2 i do teraz w piżamie a teraz znowu idę spać.... miałam ich głęboko w poważaniu...jutro jedynie muszę jeszcze raz z nimi na miasto jechać i wreszcie w niedziele rano wszystko wróci do normy już się nie mogę doczekać

oj... ale się później wybyczysz! za wszystkie czasy!

Lenka?
Hatti?
Gosia?
Funieczka?
- dawno listy obecności nie podpisywałyście

[Niepokorna]

Zumba – taniec zainspirowany połączeniem elementów tańców latynoamerykańskich oraz elementów fitness. Został opracowany przez tancerkę i choreograf Alberto "Beto" Perez w Kolumbii w latach 90tych.
Zumba zawiera w sobie elementy tańca i aerobiku. Choreografia Zumby łączy hip-hop, soca, samba, salsa, merengue, mambo, sztuki walki, oraz elementy Bollywood i tańca brzucha. Także elementy treningu siłowego (squat, lunge) są wykorzystywane.

a ja dalej sie nudze

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Mam dobry przepis na kawusie podpatrzony u jednej z blogerek i jak dla mnie jest taka kawunia pyszna
1 lyzeczka kawy rozpuszczalnej
1 lyzeczka capucino
1 lyzeczka cukru jak ktos lubi slodka
opcjonalnie mleko lub smietanka do kawy
Pychaaaaa

[evela28]

och może się skuszę na taką kawkę tylko capuczino brak bo u nas nikt tego nie pija

[2016070953]

a ja dziś tak się zaaferowałam przy robieniu obliczeń do operatu na praktykę że jak tylko siadłam do niego po 9,30 tak się ocknełam o 14.00 i poczułam się głodna i na szybko odgrzałam sobie pierogi - były niedobre
a wczoraj byłam w galerii MOCAK a potem na pycha naleśnikach ukraińskich ze słoniną i śmietaną a wieczorem u znajomych popiłam miodu pitnego i nic nie poczułam - chyba mam jakiegoś opoja szlachciurę za przodka

[brzydula_81]

Napisane przez hardgirl123

a wczoraj byłam w galerii MOCAK a potem na pycha naleśnikach ukraińskich ze słoniną i śmietaną a wieczorem u znajomych popiłam miodu pitnego i nic nie poczułam - chyba mam jakiegoś opoja szlachciurę za przodka

i jak Ci sie MOCAK podobal? licze,ze w koncu tam dotre....zawsze cos mi staje na przeszkodzie :-/
hehe...nigdy nie wiadomo co do przodkow ;-)

[Mustique]

cześć kobiety.. mał0o mnie na wizażu.. brak kompletnie czasu upiekłam dzis MArysieńkę i wcinam...

wy tutaj o naleśnikach.. a ja marzę o prawdziwych plackach ziemniaczanych! tylko kto mi utrze ziemniaczki

[2016070953]

Brzydula, MOCAK mnie zaskoczył bardzo na plus polubiłam to miejsce i bedę chyba stałym bywalcem