Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[Agrafka86]

KAROLAJN

KATARZYNKA dobrze, że wyciągnęłas

TESO za Twoje wyniki i pobranie moczu!

SKYLIE masz tyle energii że uważaj abyś czasem na tej miotle nie odleciala

SURKA za szczepienie.

Młody pospal 30 min i znowu wyje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

W Kauflandzie od jutra słoiczki Hipp- Dania owocowe od 4. miesiąca za 2,35zł
Chyba tanio?


Wróciliśmy ze 1,5h spacerku..jeszcze chlebek i wędlinkę kupiłam i zajrzałam do sklepu dziecięcego za śpiworkami do wózka. Jednak zamówię na All, bo cena tutaj mnie zabiła.

Mały właśnie próbuje przekręcić się brzuszek, ale coś mu nie wychodzi..zapomniało mu się chyba jak to szło

Jem bułkę słodką z owocami i kruszonką i popijam inką

Zasiadam do nadrabiania

[paulinka777]

Moja Córcia od kilkudziesięciu minut brzuszkuje na macie i fascynuje się szeleszczącymi elementami co chwila śmiejąc się do mnie w głos

[lachryma]

Napisane przez krysiaa2608

Niania ma tylko jedno, ale za to maluch nie ma za bardzo kontaktu z innymi dziećmi co też jest ważne Mega trudne to są decyzje niestety i w większości, jak to w życiu bywa, coś kosztem czegoś

to jest argument mojego męża dla żłobka- że mała będzie miała kontakt z innymi dziećmi. u nas wokół mieszkają ludzie z odchowanymi dziećmi, więc mała nawet nie ma rówieśników.

[misiaczka555]

Margo współczuje przeżyć z cycem, zawiało grozą myślałam że takie rzeczy to tylko na początku laktacji możliwe. Oby cyc "wyzdrowiał"
EvSkyle Marysia i Wojtuś mnie rozbawili, są cudowni
Surka za szczepienie
Tweed tz niech się kuruje pod kołdrą w domku. Ciągle w pracy ten twój pracoholik
Arrabita nie wiem jak jest ze słodzikiem przy KP, ale ja bym tego świństwa nie jadła to już lepiej brązowy cukier
Karo dobrze że już w domku. Tesniłam
Idzia współczuje migreny mnie wczoraj przed snem dopadła, myślałam że będę walić łbem w ściane z bólu
Teso wow jaka hemo brawa

[krysiaa2608]

Napisane przez dzoan

W Kauflandzie od jutra słoiczki Hipp- Dania owocowe od 4. miesiąca za 2,35zł
Chyba tanio?

DZZIĘKI!! Jutro lecę, bo moja królewna to jabłuszko tylko Hippa je Swoją drogą - hipp ma, jak dla mnie, najmniej gęste dania i najlepsze w smaku bo inne to trochę kwasidła

[Ghia]

Napisane przez katarzynkajg

Hej dziewczyny
noc kiepska dziecko mi się popsuło
Rano najadłam się tyyyyyle strachu że aż mnie do kibelka pogoniło
podawałam Szumkowi witaminę D, wycisnęłam i zobaczyłam że jeszcze w kapsułce trochę zostało i chciałam mu do końca wycisnąć, a palce miałam już lekko śliskie od tego płynu i wpadła mi ta kapsułka do buzi Szymka, on zaczął językiem ją popychać aby połknąć, wsadziłam mu palucha do buzi i zaczęłam szukać tego, już cała w panice, podniosłam go by nie połknął, udało mi się wyciągnąć, porysowałam mu troszkę dziąsło paznokciem i się biedaczek rozpłakał, ile sie strachu najadłam

Poczytam was przy śniadaniu i śmigam no pocztę

Miałam identyczną sytuację

Chciałam przekazać naszemu Św. Mikołajowi, że dostaliśmy z Antosiem przesyłkę
Dzię-ku-je-my !!
Żżera mnie ciekawość co tam jest bo za nic nie mogę zmacać przez papier ale i tak się bardzo cieszę

[misiaczka555]

Napisane przez lachryma

nimm 2; łakocie i witaminy

właśnie nie mogłam sobie przypomnieć co to za cukierki z tym nadzieniem

Paulinka super że córcia lubi na brzuszku leżeć moja Misiolina odkąd przewala się z brzuszka na plecy nie leży na brzuchu nawet pół minuty już nie mam pomysłu jak ją "unieruchomić"
Dzoan zjadłabym taką bułę mniam mniam. Ale nie mogę☠bo jem słodycze tylko w weekend

60 przysiadów zrobione
zgadnijcie kto się przyłączył do akcji przysiadowej?
mój mąż

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Idę ogarnąć pokój po Majulkowych wygłupach i idziemy na spaceros jak tylko wstanie (śpi już 1h20min)

[tysia222]

Napisane przez lemurki_malutkie

Surka,weź mnie nie denerwuj...
Oczywiście żartuję,ale zazdroszczę bardzo przespanych nocy.Widać wszystko w przyrodzie się wyrównuje,moja córa też tak spała fantastycznie,za to przy Jaśku muszę nadrobić nocne czuwanieJako że wzmożony nocny apetyt to u nas oznaka powrotu do zdrowia,to nie marudzę,tylko się cieszę.Rano wystarczy pod powieki zaaplikować zapałki,i można dalej funkcjonować
Mało nas było ostatnio,bo kryzys dopadł mojego maluszka,dużo płacze i doszedł do wniosku,że noszenie na rękach to jest to,co lubi najbardziej(oprócz karmienia w nocy)Wczoraj przed szczepieniem pani dr zbadała mi dziecia bardzo dokładnie,jest zdrowy,wszystko ok.Szkoda,że w książeczkę zdrowia nie wpisała wyników pomiarów,pewnie zapomniałaOd operacji minął miesiąc,a Jachu mi przybrał w tym czasie 1,075 kg.I tak jest chudym szczupakiem,ale widać,że zaczął przybieraćNo i rośnie,nogi ma długaśne.Aż szkoda,że nie będzie zawodowym koszykarzem.
Zaraz Was nadrobię,a teraz tak na szybko:
Dzoan-nie wiesz,że rude laski są najfajniejsze?
Krysia2608-zawału można dostać czytając Twoją relację;dobrze,że diagnoza się nie potwierdziła
Eve-pocieszy Cię,jak napiszę,że wczoraj padło moje auto,a dzisiaj Tż?Przytulam w bólu.A zaczynałam się rozkręcać jako kierowca-mamuśka,bo jeszcze po porodzie nie prowadziłam.
Perse-jak ja sobie pomyślę,co mogą słyszeć moi sąsiedzi w nocy,kiedy mały jest głodny,to już zaczynam się przygotowywać do rozprawy o ograniczenie spraw rodzicielskich.Swoją drogą,nie jestem przyzwyczajona do cienkiej płyty między mieszkaniami.Słyszę,jak mój sąsiad chrapie

brawo za wagę

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43907864]

Są ale na posiew to sie nie nada, trzeba bezposrednio do kubeczka [/QUOTE]

Hmmm...a jak po urodzeniu Mikołjowi pobierali mocz na posiew to właśnie miał woreczek

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez idzia111

U nas wróciły nocne kolki
Z jednej piersi młody je ładnie, a do drugiej wyje Sciągam pokarm z tej z ktorej nie chce jesc i widze, że potrzebuje duzo wiecej czasu zeby sie rozkręcić. Dlatego mlody ma wnerwa, ale po czasie leci w miare. Nie sciagam jakis mega ilosci, ale dzis za jedno posiedzenie bylo 110ml czyli mysle ze mlody gdzies ze 150ml bylby w stanie wydoić. No ale żeby doić to najpierw musiałby praktycznie na sucho ciagać, bo leci po czasie. A, że leci po czasie to on nie chce doić, no błędne koło

To może przed karmieniem zanim podasz tą pierś to rozbujaj ją laktatoream aż zacznie lecieć i wtedy podaj dzieciowi

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez misiaczka555

właśnie nie mogłam sobie przypomnieć co to za cukierki z tym nadzieniem

Paulinka super że córcia lubi na brzuszku leżeć moja Misiolina odkąd przewala się z brzuszka na plecy nie leży na brzuchu nawet pół minuty już nie mam pomysłu jak ją "unieruchomić"
Dzoan zjadłabym taką bułę mniam mniam. Ale nie mogę☠bo jem słodycze tylko w weekend

60 przysiadów zrobione
zgadnijcie kto się przyłączył do akcji przysiadowej?
mój mąż

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Idę ogarnąć pokój po Majulkowych wygłupach i idziemy na spaceros jak tylko wstanie (śpi już 1h20min)

o co chodzi z tą akcją z przysiadami???

[czerwony_balonik]

Dzień dobry
Czytam was na bieżąco,przepraszam że się nie wbijam w rozmowy i nie cytuję,ale brak weny mam dziś do odnoszenia się i dyskusji. Spałam dziś 4 godziny i jestem trochę jak zombie. Rano pokłóciłam się z tż, potem do 13 się nieodzywaliśmy do siebie,a potem wyszedł do pracy nawet się nie żegnając... Po raz kolejny stwierdzam,że faceci są beznadziejni. Zmagam się od wczoraj z wysypką? odparzeniem? na pupie Gabi, sama nie wiem co to jest, takie małe krostki. Dziś ją wykąpie w krochmalu,może to pomoże. Z oczkiem jest widoczna poprawa. Niedługo na kontrolę idziemy po skończeniu kropelek. Wybaczcie,że tak tylko o sobie, o nas. Uciekam,bo zaraz wpadnie siorka moja (cioteczna) z prostownicą i będziemy coś działać z moimi włosami, a potem mamy z bratem egzamin do bieżmowania,oby się udało za pierwszym podejściem

dzoan dzięki za info,robie w takim razie napad na Kaufland jutro

lachryma pisałaś,że fotoksiążka do ciebie już dotarła,tak? pochwalisz się? jeszcze nie zamówiłam swojej, a jestem ciekawa jak wygląda już zrobiona, jaka wielkość itd.

[dzoan]

Napisane przez Oliath

DZOANA, zgadzam sie z Lachryma, tupnij i pokaz, ze to nie smarkaty foch, tylko prawdziwe rozczarowanie i prawdziwy żal Jestes piękną, serdeczną, mądrą i wrazliwą kobietą, wspaniałą mamą, wspaniałym człowiekiem i nie zaslugujesz na to, żeby przez kogokolwiek moczyć chusteczki, szczegolnie z powodu najblizszych sercu osób . Serce mi sie kraje (kraja??...) kiedy czytam, ze po raz kolejny placzesz i tracisz wiarę w siebie, bo ktos Ci po chamsku dowalil ponizej pasa . Kochana, tak mi Ciebie zal... ja do pewnego momentu reagowalam identycznie, uszy po sobie i w bek pod prysznicem... nie wiem w sumie, kiedy to sie zmienilo, pewnie przejscie od lez do zlosci i wscieklego milczenia wiaze sie mocno z poczuciem wlasnej wartosci (obecnie mam przerosniete ) i pewnosci siebie... Ty, Joan, wciaż walczysz z uporem godnym lepszej sprawy o to, zeby nikogo nie rozczarowac, wszystkiemu sprostac, zawsze kazdemu dogodzic. Nic, co Ci teraz powiem, ja czy ktorakolwiek z nas, nie zmieni tego z dnia na dzien. Zresztą to jest piekna i godna pozazdroszczenia cecha charakteru - aczkolwiek mocno uciazliwa dla osoby, ktora ją posiada. Wiec nie, nie zmieniaj się na silę - czas i doswiadczenie Cie troszke zmieni, ukonstytuuje, utwardzi. Ty sie tylko nie pozwol zdeptac wewnetrznie, kochana, bo o tym, jak wiele jestes warta nie stanowi opinia innych, nawet rodzicow czy męża, a jedynie Twoja wlasna samoocena. Na tyle, na ile dalas mi sie poznac - masz w sobie takie wyjatkowe, szlachetne i kruche Dobro przez duze D - niestety ludzie wykazują tendencję, by takich jak Ty wkopac z powrotem do szeregu, wykorzystac, wyzyc sie na nich, tanim kosztem - ICH kosztem - zrobic sobie dobrze. Czasem nawet ludzie, ktorym w gruncie rzeczy na Tobie zalezy i normalnie daliby sie pochlastac za Ciebie, gdyby bylo trzeba. Upraszczajac - przypomnij sobie te wszystkie porzekadla o perlach, wieprzach i miekkim sercu-twardej doopie. Nie wiem, Dzoana, moze mantruj sobie za kazdym razem "jestem ok, mam rację, dam radę" az do skutku, albo jeszcze lepiej - znajdz w swoim otoczeniu kogos (przyjaciolka, forum Wizaz, ktokolwiek), kto bedzie w Ciebie wierzyl bez granic i Cie tą wiarą zarazi. Potrzebujesz tgo najbardziej wlasnie teraz, bo juz niedlugo takim ktosiem stanie sie Twoj Loluś i wtedy sama zobaczysz, jak Ci skoczy samoocena - kiedy raz, drugi i sto piecdziesiaty, przegladajac sie w oczach i duszy synka, zobaczysz, jak wspaniala, madra, silna i w ogole NAJ jestes wedlug niego. No sorki, ale Lol sie w tej kwestii mylic nie moze, babo!
Reasumujac - popracuj nad sobą, nie otoczeniem, a jestem pewna, ze otoczenie zmieni swoje podejscie do Twojej osoby . Nigdy, przenigdy nie wątp, że jesteś jak milion dolarow i wiecej

********************

Lilo pije Kubusia nierozcienczanego.
Kubus ma same naturalne skladniki i tylko cukier trzcinowy i chyba kwas askorbinowy (? albo mam zacmienie umyslu wlasnie), wiec mam nadzieje, ze jej nie zatruwam z glupoty i niedbalstwa.
A sloiczkow zadnych nie kupuję, sama tworzę paputki rozne
Aaaa, i ktos pytal o banana - my nie obrabiamy, miksujemy jedynie i ew. rozrabiamy kapką mleka

EDIT: Dzoana, bo mi sie mysl urwala : no wiec bylam dokladnie takim wrazliwcem jak Ty i wszyscy wkolo robili mnie w ch.u.ja do momentu, kiedy zrozumialam, ze to nie ja jestem nie teges, tylko oni sie zwyczajnie mylą - bo ja akurat z cala pewnoscia dam sobie swietnie radę, ogolnie poprzestawiam góry i skoro tyle razy mnie kopano, a ja dalej idę naprzod, to widac dojdę tam gdzie chce i koniec tematu.
Niewatpliwie ogromny wplyw na to mialy moje dzieci, szczegolnie Iza, za co do konca zycia bede jej wdzieczna i zawsze powtarzam, ze to ona uczynila mnie wlasciwie tym, kim jestem dzisiaj.
Nie moi rodzice, przyjaciele, nie mezczyzni, z ktorymi bylam zwiazana i nie ten jedyny, ktoremu przysięgalam, tylko bezgraniczna ufnosc najbardziej bezbronnej i najbardziej mojej istoty na swiecie.

Napisane przez tweedledee

dzoan kochana... tak mi ciebie szkoda bo tak jak napisała Oli, widać, że jesteś bardzo delikatną, wręcz kruchą, wrażliwą osóbką i też mam wrażenie że sporo osób to wykorzystuje, bo wie, jak łatwo cię zranić. Też myślę, że kluczowym elementem tutaj jest twoja pewność siebie. Ja w poprzednim związku zachowywałam się pdobnie jak ty, nie potrafiłam wywalczyć co moje, szacunek był na entym miejscu, a ja praktycznie przy każdej próbie rozmowy płakałam. Teraz mamnormalnego, fajnego faceta i zachowuję się zupełnie inaczej. Więc daj znać tżtowi, że jego zachowanie wybitnie cię dobija i tak jak chyba lachryma napisała, pokaż mu konsekwentnie, że albo cię wspiera i stoi za toba murem w kazdej sytuacji (bo to jest dla mnie bardzxo wazne), albo niech spada bo i tak radzisz sobie sama rewelacyjnie.

Dziękuję Dziewczyny..naprawdę.. Ja mam świadomość, że moja pewność siebie mocno kuleje.. Zawsze 20 razy roztrząsam, to co komuś powiedziałam, to co zrobiłam.. zastanawiam się co sobie ktoś o tym pomyśli, o moim zachowaniu, o tym co zrobiłam, powiedziałam.. głupie i męczące to jest jak nie wiem.. Wygląda to tak jakbym nie była pewna swojego zdania i postępowania.. Zawsze tak było.. I choć wewnętrzny głos krzyczał we mnie, że to ja mam rację, nigdy nie potrafiłam tej racji bronić.. Od razu byłam skaza na porażkę..a moje problemy równane z ziemią.
Zresztą lata kłótni z własnym ojcem i utwardzanie mnie w przekonaniu, że jestem beznadziejna, też zrobiły swoje
Nie potrafię tak ładnie jak Ty Oli ubrać w słowa tego co czuję, ale Twoje słowa pomogły mi choć trochę uporządkować myśli. Dziękuję za tak miłą ocenę mojej osoby..od razu mi się cieplej w sercu zrobiło

Marionette super, że skok sobie poszedł precz Co do czyszczenia noska różnie bywa.. zazwyczaj Olek popłakuje, ale odkąd zaczęłam przed czyszczeniem psikać mu roztworem soli morskiej oczyszczanie idzie sprawniej a do samego spraya przyzwyczaił się i już nawet nie płacze..

Napisane przez lachryma

U mnie ostatnio domowe fast foody: pizza, tortilla, zapiekanki i gorące psy

Ghia współczuję zmęczenia.. też mam często takie dni, że brak mi sił zacząć dzień..zwłaszcza gdy na dworze ponuro.. Ja biorę tylko witaminy i kapsułki z kwasami Omega-3.. Nie wiem co można jeszcze na wzmocnienie

Perse oj ciężką noc mieliście.. Olek też już drugą noc jakiś dziwny..przy odkładaniu do łóżeczka płacze i nie może zasnąć od razu.. i też nie wiem o co chodzi, bo na rękach mi śpi, a na płasko od razu się wybudza.. zaśnie w końcu i już normalnie drzemkuje, ale czemu ten płacz? nie wiem ja wszystko tłumaczę mini skokiem

tweed dla boskiego dziecka

[magdalennne]

Witajcie.

Przepraszam, że nie ma mnie ostatnio w ogóle Jestem załamana Wysypka Kamila po krótkotrwałej poprawie wróciła w znacznie gorszym stopniu Już nie wiem co robić Jest cały w czerwonych plamach, łącznie z plecami i brzuchem. Ta dermatolożka to jakaś chyba tępa strzała jest... Byliśmy u niej wczoraj drugi raz i kazała nam małego kąpać raz w tygodniu, bo woda go podrażnia Nasz pediata jak to usłyszał dzisiaj, to powiedział, że skonsultujemy się jeszcze z innym dermatologiem... Nic tylko po lekarzach jeździmy Mały kiepsko śpi, bo wszystko go swędzi. Musi spać w skarpetkach na rączkach, bo całą główkę miał podrapaną
A najlepsze, że ta dermatolożka kazała mi zrezygnować z kp, bo to moje mleko na pewno go uczula

Jestem załamana i nie wiem co robić A najbardziej się boję, że to może być łuszczyca, bo TŻ ojciec choruje Staram się nie dopuszczać takiej myśli i póki co nie podpowiadamy takiej możliwości lekarzom

Podczytuje was po troszku, kiedyś nadrobię

[lachryma]

Napisane przez czerwony_balonik

lachryma pisałaś,że fotoksiążka do ciebie już dotarła,tak? pochwalisz się? jeszcze nie zamówiłam swojej, a jestem ciekawa jak wygląda już zrobiona, jaka wielkość itd.

jest raczej cieniutka, miękka, większa od formatu standardowego zeszytu (jest w kwadracie). wydaje się być dobrze zrobiona, dobrze sklejona. zdjęcia i napisy są dobrej jakości. papier jest śliski i błyszczący. za tą cenę nie narzekam

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez magdalennne

Witajcie.

Przepraszam, że nie ma mnie ostatnio w ogóle Jestem załamana

Podczytuje was po troszku, kiedyś nadrobię

trzymaj się dzielnie i niech ta wysylka pójdzie precz.
biedne te dzieciaczki z tymi problemami

[fiazo]

Napisane przez tweedledee

o matko, ja tez trzymam na dole Mam marite, wiec sam stelaz to 10kg

chodziło mi o sama gondole z alkiem, chociaz teraz to i tak ze 13kg do targania

ja bralam gondole w rece i znosiłam
Ale teraz, jak alek rosnie i chodze w kozakach, ktore sa na obcasie, to jest ciezko, bo mieszkam na 3piętrze

Ja chodze na spacery z nosidełkiem na stalażu. Gondola jak z tż

Napisane przez surka

A ja zaraz uciekam na szczepienie. Jak na złość Lila śpi, a chciałąm ją jeszcze przed wyjściem nakarmić

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43907587]To zmien buty na takie bez obcasow
Ze starszakiem tez trzymalam stelaz w wozkowni a gondole znosilam z1 pietra razem z malym.. Jakos dalam rade choc starszak byl niezla klucha.. Przenioslam go do spacerowki jak mial pol roku bo sie juz w gondoli nie miescil.

Moje dziecko spalo mi teraz 2,5 h. totalna hibernacja.

Zaraz zbieram sie i jedziemy do lab z moczem na posiew

Zdaje sie, ze dzisiaj jestem dla wszystkich niewidzialna. [/QUOTE]


Jedliśmy dziś pierwszy raz jabłiszko, poprasowałam, zrobiłam pranie, powiesiliśmy na balkonie, nakarmiłam, teraz dziecko zasneło
Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[lachryma]

oj dzoan, dzoan, co z Ciebie wyrośnie
naprawdę, uwierz w siebie dziewucho. wydajesz się być fajna, zabawną kobietą. tylko szkoda, że Twój mąż tego nie docenia. Bądź silna, postaw na swoim i przede wszystkim nie wierz ludziom, którzy mieszają Ciebie z błotem podważając Twoją wartość.

[dzoan]

Tyle z Was ma teraz kiepskie nocki, że współczuję i głasiuję zbiorowo
surka gratuluję tych dobrych nocek

karolajn jeszcze raz bardzo mi przykro...

Napisane przez krysiaa2608

A u nas po kaszce spanie było do 1-2 i ryk taki jakby z tydzień nie jadła! A na samym mleku spanie do 4, czasem do rana... Kaszkę je TZ, bo nie chce wyrzucać
Co najlepsze - ostatnio zasypia o 21! Jemu też chyba odstawię kaszkę

Napisane przez surka

Zasadą jest, że zęby wychodzą parami, u jednego dziecka będzie najpierw góra, u innego dół

jak ja wielu rzeczy jeszcze nie wiem

Napisane przez katarzynkajg

Hej dziewczyny
noc kiepska dziecko mi się popsuło
Rano najadłam się tyyyyyle strachu że aż mnie do kibelka pogoniło
podawałam Szumkowi witaminę D, wycisnęłam i zobaczyłam że jeszcze w kapsułce trochę zostało i chciałam mu do końca wycisnąć, a palce miałam już lekko śliskie od tego płynu i wpadła mi ta kapsułka do buzi Szymka, on zaczął językiem ją popychać aby połknąć, wsadziłam mu palucha do buzi i zaczęłam szukać tego, już cała w panice, podniosłam go by nie połknął, udało mi się wyciągnąć, porysowałam mu troszkę dziąsło paznokciem i się biedaczek rozpłakał, ile sie strachu najadłam

Poczytam was przy śniadaniu i śmigam no pocztę

kurcze też się zawsze obawiam, że ta kapsułka się wyślizgnie i Mały się udławi
za opanowanie sytuacji

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43906544]
Przed chwila odebralam swoje wyniki z morfologii i ob i sa super, hemoglobine mam 14

Walczylam rano aby pobrac malego mocz na posiew bezposrednio do kubeczka. po jednym przeoczeniu i kupie na recznik, udalo sie. [/QUOTE]

Napisane przez skylie

Witam sie i ja przy sniadanku

Wojciech odwieziony do przedszkola (dzieki Ci mezu ze codziennie robisz to Ty

Cwiczenia zaliczone. Jestem z siebie dumna, Ewa Chodakowska jest ze mnie dumna, maz pewnie tez bedzie jak wroci

A teraz łapię ze miotle i bede wymiatac

i ja jestem z Ciebie dumna za tyyle energii od rana

Napisane przez ona8686

To "cos" jest z żelatyny i jakby dziecko połknęło to nic mu by sie nie stało u nas to Tż zjada

on też wyznaje moją zasadę 'kupione musi być zjedzone'?

Napisane przez skylie

Rude sa cool a do tego charakterne wiec moze DZOAN nagada tz az mu w piety pojdzie

Mój mąż za to twierdzi i zawsze powtarza, że 11 na 10 rudych jest fałszywe

Napisane przez fiazo

dzoan
Rockyyy
Przez mniejszą kopię tż'ta. Kolejna noc jak daje mi wycisk. Teraz jestem pewna, że to nocne kolki. Wygooglowałam i jakiś dr napisał, że są do 6 miesiąca-to jestem ugotowana.
Tak jak pisałam od 5 nie spałam, musiałam zjeść śniadanie żeby choć połowicznie odzyskać energię. Na spacer niestety nie mam siły.
Tż już się poprawił. Wczoraj nawet na zakupy poszedł sam.

oby Tż już taki został! A nocek standardową współczuję, bo masz podobnie przerypane jak ja

kejt jak uda mi się zrobić ładne zdjęcie, to się Wam pokażę w rudościach

[czerwony_balonik]

Napisane przez lachryma

jest raczej cieniutka, miękka, większa od formatu standardowego zeszytu (jest w kwadracie). wydaje się być dobrze zrobiona, dobrze sklejona. zdjęcia i napisy są dobrej jakości. papier jest śliski i błyszczący. za tą cenę nie narzekam

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------


trzymaj się dzielnie i niech ta wysylka pójdzie precz.
biedne te dzieciaczki z tymi problemami

Pokażesz fotkę fotoksiążki?

[Rockyyy]

Pozdro ze spaceru sniegu nie ma ale slonko swieci

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Teso-dopiero doczytalam.Ja Cie widze


Ewusia-brawa za 5 miesiecy

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Katarzynka-niefajna przygoda z ta kapsułka, dobrze ze sie Szymek nie zadlawil

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Paulinka-jak sie dowiem wiecej ze zlobkiem to napiszr

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[lachryma]

Napisane przez dzoan

Mój mąż za to twierdzi i zawsze powtarza, że 11 na 10 rudych jest fałszywe

rudy to nie kolor włosów, rudy to charakter

baloniku- załącznik. na tej drugiej focie moja dłoń wydaje się być dużo większa od książki- tak wyszło z aparatem w fonie

[malaczarnakejt]

Napisane przez krysiaa2608

Z katarem męczyliśmy się miesiąc z tego co nas "nauczyli" w szpitalu:
-zakroplić solą fizjologiczną (jest podobno o wiele lepsza niż woda morska) i oklepywać po pleckach, po czym wyczyścić nosek
-czyścić max 3 razy dziennie (!)
- nasivin soft stosować, ale 5 dni tylko
- maść majerankowa
- otwarte okna w pokoju



Jasne, ale wszystko ma swoje plusy i minusy tak naprawdę. Liczymy się z tym, że mała będzie chorować, ale może się też zdarzyć tak, że nie będzie nas to spotykało tak często - TZ jak chodził do żłobka to do dziś teściowa wspomina, że wszystkie dzieci chorowały a on twardziel Rok temu jego chrześniaczka poszła i zachorowała poki co 2 razy, także liczę na dobrą odporność



Niania ma tylko jedno, ale za to maluch nie ma za bardzo kontaktu z innymi dziećmi co też jest ważne Mega trudne to są decyzje niestety i w większości, jak to w życiu bywa, coś kosztem czegoś

A dlaczego max 3x dziennie?

Napisane przez misiaczka555

właśnie nie mogłam sobie przypomnieć co to za cukierki z tym nadzieniem

Paulinka super że córcia lubi na brzuszku leżeć moja Misiolina odkąd przewala się z brzuszka na plecy nie leży na brzuchu nawet pół minuty już nie mam pomysłu jak ją "unieruchomić"
Dzoan zjadłabym taką bułę mniam mniam. Ale nie mogę☠bo jem słodycze tylko w weekend

60 przysiadów zrobione
zgadnijcie kto się przyłączył do akcji przysiadowej?
mój mąż

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Idę ogarnąć pokój po Majulkowych wygłupach i idziemy na spaceros jak tylko wstanie (śpi już 1h20min)

super, że mąż przysiada z Tobą ja ostatnio robię przysiady z Filipem na rękach, ale ze 20 :P Mam zakwasy

Napisane przez magdalennne

Witajcie.

Przepraszam, że nie ma mnie ostatnio w ogóle Jestem załamana Wysypka Kamila po krótkotrwałej poprawie wróciła w znacznie gorszym stopniu Już nie wiem co robić Jest cały w czerwonych plamach, łącznie z plecami i brzuchem. Ta dermatolożka to jakaś chyba tępa strzała jest... Byliśmy u niej wczoraj drugi raz i kazała nam małego kąpać raz w tygodniu, bo woda go podrażnia Nasz pediata jak to usłyszał dzisiaj, to powiedział, że skonsultujemy się jeszcze z innym dermatologiem... Nic tylko po lekarzach jeździmy Mały kiepsko śpi, bo wszystko go swędzi. Musi spać w skarpetkach na rączkach, bo całą główkę miał podrapaną
A najlepsze, że ta dermatolożka kazała mi zrezygnować z kp, bo to moje mleko na pewno go uczula

Jestem załamana i nie wiem co robić A najbardziej się boję, że to może być łuszczyca, bo TŻ ojciec choruje Staram się nie dopuszczać takiej myśli i póki co nie podpowiadamy takiej możliwości lekarzom

Podczytuje was po troszku, kiedyś nadrobię

za poprawę!

My wróciliśmy ze spaceru. Pi*dzi i 0 stopni... brrr...zostawiłam Wam prezenty dwa w K.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

My po spacerku. Dzisiaj tylko godzina, z zegarkiem w ręku.
Zimno jak nie wiem :/

Magdalenne współczuję problemów ze skórą
Dzoan Tobie - problemów z TŻem, ale to akurat sama przerabiam non-stop, więc nic mądrego nie napiszę, skoro sama sobie nie radzę.

[cynamon_owa]

Magdalenne- u takich maluchów nie pojawia sie tak szybko luszczyca- bądź dobrej myśli. Bardzie myslalabym o AZS.
Stosuj emolienty do kąpieli i zobaczysz czy jest jakas poprawa. Kciuki za Kamilka!

Kciuki też za oczy Gabi i Szymka :thumbup:

Teso- brawo za siuski i hemoglobine.
Dzoan- ja Ci juz kobieto pisałam... Słuchaj co lachryma prawi- mężczyźni kochają zolzy

Życzę też dużo sił i energii po nieprzespanych nocach wszystkim potrzebującym wliczając w to siebie


Chwale sie i swój Klub Laktacyjny
Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

I dziękując wszystkim jeszcze raz za wszystkie kciuki przesyłam zdjęcie ponad 5kg Adasia bez sondy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez cynamon_owa

Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg

[malaczarnakejt]

Napisane przez cynamon_owa

Chwale sie i swój Klub Laktacyjny
Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

I dziękując wszystkim jeszcze raz za wszystkie kciuki przesyłam zdjęcie ponad 5kg Adasia bez sondy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super!!

[cynamon_owa]

No to nie będzie jednak zdjęcia bo ta aplikacja to jednak dziadostwo
Jak tylko uda mi sie skorzystać z laptopa to wstawie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

mała śpi już 4 godziny... na dworze... mam nadzieję, że jej nos nie odpadnie od tego zimna

[Agrafka86]

Trzymajcie kciuki. Mój neurolog dzwonił do mnie że mam przyjechać do Niego na dyżur, bo musi zobaczyć czy choroba postępuje czy na razie jest ok.
Ostatnio widział mnie na cc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez Agrafka86

Trzymajcie kciuki. Mój neurolog dzwonił do mnie że mam przyjechać do Niego na dyżur, bo musi zobaczyć czy choroba postępuje czy na razie jest ok.
Ostatnio widział mnie na cc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cynamon_owa]

Agrafka- kciuki! A jak sie ogólnie czujesz?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaczarnakejt]

Napisane przez Agrafka86

Trzymajcie kciuki. Mój neurolog dzwonił do mnie że mam przyjechać do Niego na dyżur, bo musi zobaczyć czy choroba postępuje czy na razie jest ok.
Ostatnio widział mnie na cc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.