Planowanie ciąży cz. 2

[Ahoy]

Nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test, oczywiście negatywny :/ Jestem dzień przed spodziewanym okresem, więc pocieszam się, że niektórym dopiero kilka dni po miesiączce testy pokazują ciążę...

[midusia86]

Ahoy, tak jak mowisz, nue ma co jeszcze jednoznacznie cyklu przekreslac. Piczekaj do jutra, @ nie przyjdzie i pojutrze zrobisz test

[Siva5]

Napisane przez mietowka25

Na co miałaś laparo?

Stwierdzono endometrioze.
Musialam miec powycinane guzki z kilku miejsc. Poza tym jestesmy zdrowi
Staramy sie od 3lat i w miedzy czasie trafilam na normalnego lekarza ktory mnie zmotywowal do leczenia i operacji, wyslal do specjalisty i na to wyglada ze to byl powod naszych niepowodzen (dopoki znowu sie choroba nie odezwie..) i moze sie uda, choc tak jak wspomnialam-podchodze do tego na spokojnie.

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Edit.w sumie to niecale 3lata (zeby nie dodawac)bo teraz byla przerwa

[midusia86]

Siva, wierze mocno, ze teraz pójdzie szybciutko.
My z TZ mieliśmy wczoraj pierwsza w życiu poważna rozmowę o in vitro. Dobre to było przede wszystkim dla mojej psychy. Podzieliłam sie z nim moimi przemyśleniami i wreszcie czuje, ze nie jestem w tym wszystkim sama. Na razie diagnozujemy ile sie da, wiec dzisiaj na spokojnie muszę sprecyzować nasz plan działania

[mietowka25]

Napisane przez Siva5

Stwierdzono endometrioze.
Musialam miec powycinane guzki z kilku miejsc. Poza tym jestesmy zdrowi
Staramy sie od 3lat i w miedzy czasie trafilam na normalnego lekarza ktory mnie zmotywowal do leczenia i operacji, wyslal do specjalisty i na to wyglada ze to byl powod naszych niepowodzen (dopoki znowu sie choroba nie odezwie..) i moze sie uda, choc tak jak wspomnialam-podchodze do tego na spokojnie.

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Edit.w sumie to niecale 3lata (zeby nie dodawac)bo teraz byla przerwa

To życzę żeby teraz było szybciutko i II kreski



Wiecie co zostało mi 7 tabletek i zaczynam lekko panikować czy to jest dobry moment...

Normalnie jak nie ja...

[midusia86]

Napisane przez mietowka25

To życzę żeby teraz było szybciutko i II kreski



Wiecie co zostało mi 7 tabletek i zaczynam lekko panikować czy to jest dobry moment...

Normalnie jak nie ja...

Żaden moment nie jest dobry i żaden inny nie będzie tak dobry jak ten teraz

To tyle z mądrości ludowych

[mietowka25]

Napisane przez midusia86

Żaden moment nie jest dobry i żaden inny nie będzie tak dobry jak ten teraz

To tyle z mądrości ludowych

Zgadzam się z tym w 100%

[Ahoy]

Midusia, życzę Ci, żeby Wam się udało zajść, szybko i niespodziewanie

Dziś powinnam dostać okres, ale jeszcze nie dostałam, za to mam dużo białej wydzieliny (dosłownie co 30 min latam do łazienki, bo wydaje mi się, że okres przyszedł). Jutro zamierzam zrobić test... Jestem bardzo ciekawa

[midusia86]

Napisane przez Ahoy

Midusia, życzę Ci, żeby Wam się udało zajść, szybko i niespodziewanie

Dziś powinnam dostać okres, ale jeszcze nie dostałam, za to mam dużo białej wydzieliny (dosłownie co 30 min latam do łazienki, bo wydaje mi się, że okres przyszedł). Jutro zamierzam zrobić test... Jestem bardzo ciekawa

No to ja tylko powiem, ze ta wydzielina nie jest chyba bez powodu KCIUUUUUUKI!

[claay]

Dziewczyny, miałyście może styczność z lekiem Lametta? Wracam właśnie od gina i w tym cyklu zamiast Clo przepisał mi ten lek.

[midusia86]

Generalnie chyba jak nie reagujesz na Clo najcześciej wymieniają ja właśnie na lamette. Nigdy sie nie stymulowalam, wiec o działaniu nic nie powiem :/ a tobie jajeczk rosły na Clo?

[claay]

W zeszłym cyklu brałam Clo pierwszy raz i wyrosła mi jedna torbiel ponad 5 cm, czyli przestymulowanie.

[midusia86]

Podejrzewam, ze dlatego ta zmiana. Pozostaje wierzyć, ze lepiej zareagujesz na lamette.

[Siva5]

Napisane przez midusia86

Siva, wierze mocno, ze teraz pójdzie szybciutko.
My z TZ mieliśmy wczoraj pierwsza w życiu poważna rozmowę o in vitro. Dobre to było przede wszystkim dla mojej psychy. Podzieliłam sie z nim moimi przemyśleniami i wreszcie czuje, ze nie jestem w tym wszystkim sama. Na razie diagnozujemy ile sie da, wiec dzisiaj na spokojnie muszę sprecyzować nasz plan działania

Dziekuje kochana
A ja wierze w cuebue, w was, zebyscie nadal mieli takie zdrowe i madre myslenie na temat sraran-nie poddawac sie.
I takie rozmowy naprawde duzo pomagaja, nie mizna sie meczyc z tym sam na sam..
I juz plan dzialania jest?

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez mietowka25

To życzę żeby teraz było szybciutko i II kreski



Wiecie co zostało mi 7 tabletek i zaczynam lekko panikować czy to jest dobry moment...

Normalnie jak nie ja...

Nie panikuj bo po co tak jak midusia napisala-nigdy nie ma odpowiedniego momentu
Ale jesli jestescie zdecydowani na dzidziusia to lepiej juz zaczac i bedzie co bedzie

[Samarinda]

Pobolewa mnie dzisiaj brzuch na okres... Teoretycznie ma przyjść w środę. Temperatura rano 36,6, więc nie jest podwyższona w żaden sposób. Eh, mniej się na pewno zawiodę niż w zeszłym miesiącu, prawie o tym nie myślę. Gorzej, że od poniedziałku jestem na diecie zdrowotnej, candida wróciła

Razem raźniej, dziewczyny. Trzymam kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna.

[mietowka25]

Napisane przez Siva5

Dziekuje kochana
A ja wierze w cuebue, w was, zebyscie nadal mieli takie zdrowe i madre myslenie na temat sraran-nie poddawac sie.
I takie rozmowy naprawde duzo pomagaja, nie mizna sie meczyc z tym sam na sam..
I juz plan dzialania jest?

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------



Nie panikuj bo po co tak jak midusia napisala-nigdy nie ma odpowiedniego momentu
Ale jesli jestescie zdecydowani na dzidziusia to lepiej juz zaczac i bedzie co bedzie

Też jestem tego zdania. Jednak zawsze plany były odległe a tu mnie TŻ zaskoczył

[Siva5]

Napisane przez mietowka25

Też jestem tego zdania. Jednak zawsze plany były odległe a tu mnie TŻ zaskoczył

I super :thumbup:
Dzialajcie dzialajcie :sly:

[mietowka25]

Ma któraś z Was kota?

Tż się martwi czy nasz będzie grzeczny jak się pojawi dziecko.

[Siva5]

Ja mam

[Ahoy]

2 dni spóźnienia, bolą mnie jajniki i co chwila mi się wydaję, ze dostałam okres :/ Piersi swędzą, szczypią, pieką i bolą, takiego sajgonu to jeszcze nigdy nie miałam :P Jeśli @ przyjdzie to sie dosłownie załamię...

[natinka_87]

Ahoy zrób jutro rano test, trzymam kciuki



Ja czuje sie paskudnie. Dzisiaj zostalam sama z dzieckiem w domu a nie mam sily na nic. Bylam u lekarza, termin na 30.08. ale mam jakas 5cm torbiel "z czymś w środku" i zapobiegawczo dostaje duphaston. Martwię się tym czymś, choc lekarz mówi ze mam byc spokojna bo na razie nic nie zagraża.

[Ahoy]

Dzięki

Test zrobię rano, ale nawet jak nic nie wykażę pojadę na krew dla świętego spokoju...

Torbielką się nie martw, na pewno się wchłonie

[Samarinda]

Napisane przez Ahoy

Dzięki

Test zrobię rano, ale nawet jak nic nie wykażę pojadę na krew dla świętego spokoju...

Torbielką się nie martw, na pewno się wchłonie

Ja też trzymam kciuki bardzo mocno! Pobolewa mnie ten brzuch na okres, ale się pocieszam, że niektóre też tak bolał, a ciąża jednak była... Eh

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

A ja dziś dostałam @.
Spóźnił się, ale doszedł ehhh

[Samarinda]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;54082389]A ja dziś dostałam @.
Spóźnił się, ale doszedł ehhh [/QUOTE]

Eh, kochana

Po ilu nieudanych próbach (miesiącach) warto rozejrzeć się za monitoringiem cyklu?

[figa84]

Napisane przez Samarinda

Eh, kochana

Po ilu nieudanych próbach (miesiącach) warto rozejrzeć się za monitoringiem cyklu?

Kiedyś mówiono 2 lata, teraz rok chyba, że czas goni (wiek) to pół roku, żeby zacząć działać z lekarzem. Natomiast wcześniej możesz obserwować cykl (śluz, temp.), żeby mieć wgląd w sytuację. I jeśli zaczynacie chodzić do lekarza to warto od razu zrobić badanie nasienia, żeby nie tracić czasu i pieniędzy.

[Samarinda]

Napisane przez figa84

Kiedyś mówiono 2 lata, teraz rok chyba, że czas goni (wiek) to pół roku, żeby zacząć działać z lekarzem. Natomiast wcześniej możesz obserwować cykl (śluz, temp.), żeby mieć wgląd w sytuację. I jeśli zaczynacie chodzić do lekarza to warto od razu zrobić badanie nasienia, żeby nie tracić czasu i pieniędzy.

Prowadzę samoobserwację (NPR) od ponad dwóch lat Dzięki za odpowiedź!

[Ahoy]

Napisane przez Samarinda

Ja też trzymam kciuki bardzo mocno! Pobolewa mnie ten brzuch na okres, ale się pocieszam, że niektóre też tak bolał, a ciąża jednak była... Eh

Ja mam to samo, brzuch boli jak na okres, już miałam kilka razy takie krytyczne bóle, po których zawsze rozpoznaję początek krwawienia, jednak za każdym razem okazuje się, że to mleczny śluz. Dziś miałam zrobić test, ale boję się, że za wcześnie na to, nie chce się znowu rozczarować. Spróbuję jutro rano zrobic...

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Dziewczyny! Nie wytrzymałam i zrobiłam przed chwilą test! Wyszła mi taka słabiutka kreska! To się liczy, prawda???

[midusia86]

Napisane przez Ahoy

Ja mam to samo, brzuch boli jak na okres, już miałam kilka razy takie krytyczne bóle, po których zawsze rozpoznaję początek krwawienia, jednak za każdym razem okazuje się, że to mleczny śluz. Dziś miałam zrobić test, ale boję się, że za wcześnie na to, nie chce się znowu rozczarować. Spróbuję jutro rano zrobic...

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Dziewczyny! Nie wytrzymałam i zrobiłam przed chwilą test! Wyszła mi taka słabiutka kreska! To się liczy, prawda???

Liczy!
A dla pewności skocz na bete. Beta nigdy nie kłamie Ja juz pi cichutku wstępnie gratuluje! ️️️

Dobrze nam sie na wątku nowy rok zaczyna

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Nie wytrzymałam i mi łzy w oczach stanęły.
Jejku dziewczyny nawet nie wiecie jak przeżywam dobre nowiny. Teraz jest wysyp u żonek 2015 i jak czytam że kolejna w ciąży to na prawdę tak się z tego cieszę