A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[IsiaG]

Dziś u Lidki zauważyłam przebijające się piątki na dolnych dziąsłach. Kurde, no! Czemu te dzieci tak szybko rosną? No czemu, co?
Poza tym staram się ją nauczyć wołać siku na nocnik i chodzi po domu z tetrą. A potem bez niczego, ale jej to oczywiście nie przeszkadza. Może z taką mokrą pieluchą chodzić i nie robi to na niej wrażenia. Więc tak pod koniec dnia lata bez niczego, tylko body i rajstopy. Ale też nie ma efektu. Nie wiem, już myślałam aby jej kupić nakładkę na sedes, bo patrzy jak my robimy w ubikacji to może tak zaskoczy. No zobaczymy bo narazie to drugi dzień eksperymentu.


Moniś a Ty nam tu nie panikuj, bo i tak wrócisz i pochwalisz się piątkami z egzaminu. Zdolna dziewczyna jesteś.



W ramach imienin kupiłam sobie wino a Was zapraszam na ciasto.

SMACZNEGO.

[201606011622]

ja pierwsza w kolejce po ciasto

[santom]

Ciacha nie widze;( ale to dovrze, bo to tak jakby go nie byloB-) za 2 tyg mamy te chrzciny i urod z iny i juz sie stresuje;p po nocach mi sie sni

[IsiaG]

Sancia, nic się nie bój, będziesz zestresowana to będzie źle. Lepiej podejdź do tego na luzie, baw się dobrze to i inni będą się bawić a i córka nie odczuje Twojego spięcia.
Będzie spoko.



Dobranoc.

[czarna_mala]

Madziamm nie mam odwagi na razie się starać, szukam jakiegoś punktu zaczepienia, żeby mieć czyste sumienie


Wróciłam z Wawy, umyłam się i leżę już z Małżonem na łóżku
Pani Dr podejrzewa PCOS (wydaje mi się to niemożliwe, bo miałam już kilka razy to sprawdzane i żaden lekarz nie zauważył, a teraz prawdopodobnie miałam cykl bezowulacyjny i stąd te pęcherzyki, no ale lekarzem nie jestem ) i mam problem z przepływami

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[monini2507]

Hej

Napisane przez ola_la_7676

u mnie tez pizga konkretnie :/
a tak było ładnie
oby jutro i w czwartek było ładnie, bo wybieram się do Radomia, nie chcę zmarznać

pochwalę się brzuszkiem, z dziś
36tydz3dzien

Ola jaki fajny czy może rodzisz już

Napisane przez santom

czesc laseczki moje!!!

bazilku Adusia sliczna super , ze macie juz chrzciny za soba, nas to czeka za 3tyg laczymy impreze razem z roczkiem

ola alez juz nizutko brzus ja wygladalam tak w 37+1 juz niezla kula armatnia bylam

teskni sie za brzusiem troche

isia alez mialas przygody z tymi kotkami, slyszalam, ze kotki czesto maja jakies jazdy z mlodymi, cos z instynktem czasem nich szwankuje. to w koncu macie 2 zywe kociaki czy jednego, bo koniec koncow nie zalapalam
nasz kocur za to ma jakas jazde wykastrowany, a zew natury sie w nim odzywa i probuje teren znaczyc, ba probuje sie zabawiac z nasza kotka wlazi na nia i nie wie co dalej z tym fantem zrobic no wet mowil te 5 lat temu, ze jajka ma duze jak na swoj wiek, ale moze mu jakies odrosly

no to teraz krotko co u nas: juz po przeprowadzce, przez chwle odcieta od swiata bylam. Mloda 8 zebow na stanie, zaiwania wszedzie juz buty pierwsze juz kupione, nauczyla sie w nich chodzic w moment za 2 tyg lecimy do Pl na roczek i chrzciny matko juz rok... chyba bede ryczala jak bobr... ostatnio nie wiele mi w sumie brakuje do wycisniecia lez. spaddek formy i to troche przedluzajacy sie, sama nie wiem czemu. Lila kumata, probuje mowic kot zawsze jak zobaczy to wola : KO KO !! aparat mowy sie jej rozwija, bo do repertualu wlasnie doszla gaga i ko wiec mamy juz mame, babe, ko i gage oprocz tego krowke, rybke, pieska, sowe, pokazuje jak sie myje, jaki dobry obiad, jaka duza, ile problemow ma, jak robi halo halo i sama rachube stracilam fajna dziewuszka z niej
no i to chyba tyle by bylo wrzuce kilka fotek dla cioc

Santi jak Lila już duża, a oczka ma przecudowne chyba po mamusi
Proszę nam później zdać relację z urodzin i chrzcin

Napisane przez IsiaG

Dziś u Lidki zauważyłam przebijające się piątki na dolnych dziąsłach. Kurde, no! Czemu te dzieci tak szybko rosną? No czemu, co?
Poza tym staram się ją nauczyć wołać siku na nocnik i chodzi po domu z tetrą. A potem bez niczego, ale jej to oczywiście nie przeszkadza. Może z taką mokrą pieluchą chodzić i nie robi to na niej wrażenia. Więc tak pod koniec dnia lata bez niczego, tylko body i rajstopy. Ale też nie ma efektu. Nie wiem, już myślałam aby jej kupić nakładkę na sedes, bo patrzy jak my robimy w ubikacji to może tak zaskoczy. No zobaczymy bo narazie to drugi dzień eksperymentu.


Moniś a Ty nam tu nie panikuj, bo i tak wrócisz i pochwalisz się piątkami z egzaminu. Zdolna dziewczyna jesteś.



W ramach imienin kupiłam sobie wino a Was zapraszam na ciasto.

SMACZNEGO.

Isia oj leci leci ten czas za szybko na prawdę, ja pamiętam jak Ty byłaś w ciąży a tu proszę Lidka już taka duża dziewczynka
Ja pamiętam jak zaczynałyśmy nasz wątek a tu proszę już która część.

Isia cieszę się że wierzysz we mnie

Napisane przez czarna_mala

Madziamm nie mam odwagi na razie się starać, szukam jakiegoś punktu zaczepienia, żeby mieć czyste sumienie


Wróciłam z Wawy, umyłam się i leżę już z Małżonem na łóżku
Pani Dr podejrzewa PCOS (wydaje mi się to niemożliwe, bo miałam już kilka razy to sprawdzane i żaden lekarz nie zauważył, a teraz prawdopodobnie miałam cykl bezowulacyjny i stąd te pęcherzyki, no ale lekarzem nie jestem ) i mam problem z przepływami

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

A co o chodzi z tymi przepływami i co Ci dalej Pani doktor zaleciła.

U nas powoli nie śmiało wygląda słoneczko zza chmur, mam mega leniwy tydzień nic mi się nie chce to chyba jakieś wiosenne przesilenie
Miłego dnia życzę i chrupki i porno

[magdaaamm]

Czarna zaczniecie jak poczujecie się na siłach ) a ja trzymam kciuki żeby szybko znaleźć wyjaśnienie
Ja w ogole nie funkcjonuje, po pracy mam ochotę położyć się tylko na wznak i najlepiej jakby nikogo koło mnie nie było.. mam takie skurcze żołądka że zwijam się z bólu. Mówią ze to od tabletek i wreszcie musi kiedys odpuścić.. Wczoraj byłam w swojej starej pracy na herbatce i lekarz tam uparł się ze chce mi zrobić usg i zobaczyć malucha, nie protestowalam dobrze mieć stare znajomości gdybu coś się dzialo. a to ten mały efekt.

[iza243]

Napisane przez magdaaamm

Czarna zaczniecie jak poczujecie się na siłach ) a ja trzymam kciuki żeby szybko znaleźć wyjaśnienie
Ja w ogole nie funkcjonuje, po pracy mam ochotę położyć się tylko na wznak i najlepiej jakby nikogo koło mnie nie było.. mam takie skurcze żołądka że zwijam się z bólu. Mówią ze to od tabletek i wreszcie musi kiedys odpuścić.. Wczoraj byłam w swojej starej pracy na herbatce i lekarz tam uparł się ze chce mi zrobić usg i zobaczyć malucha, nie protestowalam dobrze mieć stare znajomości gdybu coś się dzialo. a to ten mały efekt.

cudowny widok

Wysłane z mojego GT-S5830i

[czarna_mala]

Heja

Kto rano wstaje, ten ma na pierwszą zmianę

Napisane przez monini2507

A co o chodzi z tymi przepływami i co Ci dalej Pani doktor zaleciła.

Usg było robione u Pani Radiolog wizytę u Gin mam w przyszły piątek

Z tego co się orientowałam, to muszę brać heparynę i Acard, bo zarodek może być niedokrwiony

Napisane przez magdaaamm

Czarna zaczniecie jak poczujecie się na siłach ) a ja trzymam kciuki żeby szybko znaleźć wyjaśnienie
Ja w ogole nie funkcjonuje, po pracy mam ochotę położyć się tylko na wznak i najlepiej jakby nikogo koło mnie nie było.. mam takie skurcze żołądka że zwijam się z bólu. Mówią ze to od tabletek i wreszcie musi kiedys odpuścić.. Wczoraj byłam w swojej starej pracy na herbatce i lekarz tam uparł się ze chce mi zrobić usg i zobaczyć malucha, nie protestowalam dobrze mieć stare znajomości gdybu coś się dzialo. a to ten mały efekt.

Madzia to na pewno, ale będę znowu drżeć o każdy dzień 1 trymestru no nic zobaczymy co powie nam Pani Gin za tydzień w piątek


Aaaa no i śliczny Bąbelek

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[IsiaG]

Witam.

Z rana przyszedł Adam, potem Adam odjechał to przyjechał Sławek, telefon do mamy, telefon do Eli, sms do Dawida i szybko w samochód do Lidla bo dziś są w sprzedaży pelargonie a potem na pocztę wysłać umowę. Wracam a u nas siedzi sobie sąsiadka ze starego mieszkania, wpadła bo zmienia sobie opony u Janka i tak przyszła obejrzeć nasze włości. Już poszła.


Dzień wariata.




Czarna, ja też nie wiem o co chodzi z przypływami ale cieszę się że jesteś pod dobrą opieką. Tak myślę.



Moniś, skromna jesteś jeśli chodzi o naukę ale ucz się bo i na Ciebie przyjdzie czas i będziesz mieć bobaska. A wtedy nie ma już czasu na naukę lub bardzo ciężko jest go znaleźć.
Miałabyś ochotę na porządki na 1 str?



Madzia, jaki śliczny bąbel. Mówią ,że 1 trymestr jest najgorszy i to prawda. Ale już niedługo poczujesz się lepiej.


Szczepiłam wczoraj Lidkę i muszę powiedzieć że jestem z niej dumna. Dzieci oczywiście płakały i było to słychać ale Lidka nic sobie z tego nie robiła. W poczekalni rozszalała się na całego, bawiła się z dziećmi, dawała im swojego misia, potem go rzucała do góry i w głos się śmiała. W gabinecie ładnie siedziała jak ją pani doktor badała, potem wzięłam ją na kolanka. Próbowałam zagadać, żeby nie zauważyła ale po wkłuciu się poczuła i od razu podkówka. Potem cichutko tuląc się do mnie płakała. Pani pielęgniarka była w szoku że dziecko tak się zachowuje, ze taka grzeczna i tak cichutko sobie szlocha. Po chwili dosłownie Lidka obtarła sobie łzy, uśmiechnęła się i zaczęła po swojemu coś tam gadać. Jestem z niej dumna. Moja mała dzielna dziewczynka.
O tym, że na mmr jej nie szczepię, musiałam podpisać takie oświadczenie, że z własnej woli i dlaczego nie chcę jej szczepić. To napisałam, że dla mnie jest to zbyt młody wieki na tę szczepionkę. Z tego co pamiętam, to Aga ją dostała jak miała 9 lat i po zachorowaniu na świnkę. Zresztą po co dzieci szczepić na świnkę czy różyczkę? Ja chcę aby zachorowała, bo tylko to gwarantuje uodpornienie się do końca życia a te dwie choroby nie są groźne dla życia dziecka. Czemu nie szczepią tylko na odrę?
Ale wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

[magdaaamm]

ISIU powiedz mi jako doświadczona mama, dbanie o szczepienia, decyzje czy szczepić czy nie. . To przychodzi razem z dzidzią? Nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi.. boje się że będę wyrodna matka ktora coś zaniedba, podejmę zlą decyzję o szczepieniu itp. Boje się że powiedzą ze jestem nie odpowiedzialna.. Staram się zawsze podejmować rozważnie decyzję .. z jednej strony boje się tego a z drugiej tak sobie myślę że przecież malolaty rodzą dzieci i różni ludzie i jakoś sobie radzą...

[IsiaG]

Napisane przez magdaaamm

ISIU powiedz mi jako doświadczona mama, dbanie o szczepienia, decyzje czy szczepić czy nie. . To przychodzi razem z dzidzią? Nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi.. boje się że będę wyrodna matka ktora coś zaniedba, podejmę zlą decyzję o szczepieniu itp. Boje się że powiedzą ze jestem nie odpowiedzialna.. Staram się zawsze podejmować rozważnie decyzję .. z jednej strony boje się tego a z drugiej tak sobie myślę że przecież malolaty rodzą dzieci i różni ludzie i jakoś sobie radzą...

Ostatnio czytałam na jakimś forum wypowiedzi ludzi na tematy szczepionek. Konkluzja- nie wydawać kasy na szczepionki 5 w 1, 6 w 1. Szczepić normalnymi szczepionkami refundowanymi przez NFZ. Czy szczepić? W szpitalu zaraz po urodzeniu dziecko dostaje pierwszą dawkę, od razu i nikt się matki nie pyta czy chce. Dziecko zaraz po przyjściu na świat dostaje dawkę bakterii z ktorą musi sobie poradzić. I to nic, że to martwe bakterie ale oprócz tego co jeszcze.
Powiem Ci tak, ja szczepię, żałuję tylko że wybrałam opcję 5 w 1 i płacę każdorazowo 135 zł. Nie szczepiłam tylko na MMR ale też pewnie zaszczepię jak dziecko przejdzie mi różyczkę i świnkę. Pytanie tylko czy zdoła się od kogoś zarazić jak wszyscy zaszczepieni.
Nie ma co przesadzać ze szczepieniem na rotawirusy czy pneumokoki. Rota to przede wszystkim coś jak grypa żołądkowa, dziecko wymiotuje i ma biegunkę. Czy warto na to szczepić, jeśli ryzyko jest największe w 1 roku życia? I tak dziecko nie ma kontaktu z wieloma dziećmi wtedy, raczej mało prawdopodobne, że zachoruje a nawet jeśli zaszczepisz to i tak może zachorować. Jak sama pewnie wiesz, szczepionki nie chronią w 100% i na zawsze.
Wczoraj Lidka dostała ostatnią dawkę tych 5 w 1. Na pewno ją zaszczepię przeciwko gruźlicy.

[iza243]

ja juz mam fajrant.jutro wolne.W poniedzialek i wtorek wcisneli mi urlop a w srode do szpitala

Wysłane z mojego GT-S5830i


Wysłane z mojego GT-S5830i

[201606011622]

Hej Wam
Ja po wizycie, młody ponad 3200g, szyjka skrocona, rozwarcie na palec

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

Hej Wam
Ja po wizycie, młody ponad 3200g, szyjka skrocona, rozwarcie na palec

Rodzisz?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[iza243]

Napisane przez ola_la_7676

Hej Wam
Ja po wizycie, młody ponad 3200g, szyjka skrocona, rozwarcie na palec

to juz tak blisko

Wysłane z mojego GT-S5830i

[201606011622]

Napisane przez czarna_mala

Rodzisz?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Coś tam zakuje coś tam pociagnie skurcze niby też Ale niregularne i nie jakieś strasznie mocne... Zobaczymy co się bd działo, coś rusza

[magdaaamm]

Ola az mi ciary przeszły toz to godzin kilka kilkanaście i będziecie razem. Dawaj nam tu znać co o jak

[201606011622]

Napisane przez magdaaamm

Ola az mi ciary przeszły toz to godzin kilka kilkanaście i będziecie razem. Dawaj nam tu znać co o jak

Sama nie wiem wlasnie, mały wierzga, jakies tam delikatne skurcze mam Ale nie to że jakoś straszne. W sumie zależy jak się akcja rozwinie z takim rozwarciem to i ponoć do terminu można chodzic. Choć przeczucie mam jakieś ze w ciągu przyszłego tyg urodze.

[IsiaG]

Napisane przez iza243

ja juz mam fajrant.jutro wolne.W poniedzialek i wtorek wcisneli mi urlop a w srode do szpitala

To sobie odpoczywaj, nie stresuj się, naprawią Cię i będzie dobrze. Ciesz się, ze jesteś z Dominikiem.



Ola - uuuuu, rodzisz?



Witam się.

U nas niby chłodno, bo wieje strasznie ale za to słoneczko świeci. W domku miło, ciepło na zewnątrz zimno i wiatr przewiewa do skóry. Chciałam wczoraj trochę popielić u nas na ranczo ale się nie dało. Zbyt zimno. Mimo to z mężem dosiałam resztę warzyw i ziół. A oprócz tego przesadziłam pelargonie które wczoraj kupiłam.


Lidka przeszła wczoraj samą siebie, o 10 stwierdziła że jest śpiąca, sama weszła do łóżeczka, powiedziała, żeby zdjąć jej rajstopy i się przykryła. Nie wierzyłam że o tej porze zaśnie, zwykle po chwili wychodziła mówiąc, że nie jest już śpiąca. Ale zasnęła. Spała 3 godziny i 40 minut. Może to jakaś reakcja po szczepionce? Za to dziś wstała przed 6 . Mąż mi pozwolił dospać sobie jeszcze i wstałam o 7.30.

[201606011622]

Napisane przez IsiaG

To sobie odpoczywaj, nie stresuj się, naprawią Cię i będzie dobrze. Ciesz się, ze jesteś z Dominikiem.



Ola - uuuuu, rodzisz?



Witam się.

U nas niby chłodno, bo wieje strasznie ale za to słoneczko świeci. W domku miło, ciepło na zewnątrz zimno i wiatr przewiewa do skóry. Chciałam wczoraj trochę popielić u nas na ranczo ale się nie dało. Zbyt zimno. Mimo to z mężem dosiałam resztę warzyw i ziół. A oprócz tego przesadziłam pelargonie które wczoraj kupiłam.


Lidka przeszła wczoraj samą siebie, o 10 stwierdziła że jest śpiąca, sama weszła do łóżeczka, powiedziała, żeby zdjąć jej rajstopy i się przykryła. Nie wierzyłam że o tej porze zaśnie, zwykle po chwili wychodziła mówiąc, że nie jest już śpiąca. Ale zasnęła. Spała 3 godziny i 40 minut. Może to jakaś reakcja po szczepionce? Za to dziś wstała przed 6 . Mąż mi pozwolił dospać sobie jeszcze i wstałam o 7.30.

jeszcze nie rodzę, ale okropnie mnie krzyż boli
kurde mam dylemat nad wózkiem

[IsiaG]

Napisane przez ola_la_7676

jeszcze nie rodzę, ale okropnie mnie krzyż boli
kurde mam dylemat nad wózkiem

U nas specjalistką od wózków jest Luna ale gdzieś się nam zapodziała ostatnio. Luna, gdzie jesteś?
A jakie masz typy?

[201606011622]

Napisane przez IsiaG

U nas specjalistką od wózków jest Luna ale gdzieś się nam zapodziała ostatnio. Luna, gdzie jesteś?
A jakie masz typy?

w sumie to dwa
http://allegro.pl/wozek-delti-x-land...950275060.html
http://allegro.pl/nowe-kolory-nico-p...264060407.html

[iza243]

Witam

po południu ide do gin po skierowanie na operacje.

[iza243]

Już wszystko załatwione.W środe na 9:00 do szpitala i już zostane.Operacja w czwartek rano.Powinnam wyjść w niedziele.

[201606011622]

Napisane przez iza243

Już wszystko załatwione.W środe na 9:00 do szpitala i już zostane.Operacja w czwartek rano.Powinnam wyjść w niedziele.

[IsiaG]

Napisane przez iza243

Już wszystko załatwione.W środe na 9:00 do szpitala i już zostane.Operacja w czwartek rano.Powinnam wyjść w niedziele.

Trzymam kciuki.


Ola, chyba ten 1 ma większy koszyk na dole ale za to ten 2 ma dużo dodatków, moskitiera fajna rzecz. Różnica w cenie nie jest zabójcza, raptem 10 zł.

[201606011622]

Zobaczymy jak tam się będą Na żywo prezentować

[IsiaG]

Witam.


Piątek, piątunio a dziś sobota. Miała nas odwiedzić znajoma z synkiem ale odwołała wizytę, nie wiem czy coś się stało?
I teraz zostaliśmy z pełną lodówką, sałatką z tuńczyka i składnikami na pizzę. Przyjdzie nam dzwonić po znajomych i zapraszać, bo kto to zje?

Moja starsza pojechała ze swoim chłopakiem do Warszawy zwiedzać szkołę, bo chłopak po wakacjach chce się tam uczyć. No i pojechali autokarem o 4 ileś. Właśnie są już w Warszawie. Moja córka już jest taka dorosła, losie, losie.

[201606011622]

Napisane przez IsiaG

Witam.


Piątek, piątunio a dziś sobota. Miała nas odwiedzić znajoma z synkiem ale odwołała wizytę, nie wiem czy coś się stało?
I teraz zostaliśmy z pełną lodówką, sałatką z tuńczyka i składnikami na pizzę. Przyjdzie nam dzwonić po znajomych i zapraszać, bo kto to zje?

Moja starsza pojechała ze swoim chłopakiem do Warszawy zwiedzać szkołę, bo chłopak po wakacjach chce się tam uczyć. No i pojechali autokarem o 4 ileś. Właśnie są już w Warszawie. Moja córka już jest taka dorosła, losie, losie.

ciężko uwierzyć co? W sumie niewiele młodsza ode mnie, ja tylko 21 lat
Jak robisz pizzę to chętnie bym zjadła