Dokuczają mi bo jestem... chuda!!

[biiibiii]

Aneth wracam, wracam! juz za 24 dni

odliczam dni bo tak mi sie chce do domuuuuuu !

[byliczka]

Aneth mój TŻ też często słyszy tego typu określenia. On sam mi mówi że przydałoby mi się kilka kg wiecej. Ale ja mu mówie że jak w ciązy będę to mi nawet kilkanaście przyb.ędzie więc niech sie nie martwi

biibii ciekawa jestem czy namalowałaś sobie na ścianie 24 kreski i będziesz je skreślać tak jak w więzieniu :P A tak w ogole to skad jesteś?

[biiibiii]

Aneth a ty jestes gotowa na dziecko?
mi to nawet przez mysl nie przejdzie...
chociaz nie, ostatnio byl u nas znajomy hosta ze swoim malym synkiem, Charlim. taki ten maly byl slodki. tak go wysciskalam i potem pisalam do swojego ze fajny tai i wogole, ale on powiedzial ze mam nawet o tym nie myslec. Oczywiscie ja zartowala,, nie zdecydowaalabym sie na dziecko, dla mnie to zawczesnie.

byli nie narysowalam ale codziennie gapie sie kalendaz jakby to mialo przyspieszyc troche no i biore tutaj zelazo z witaminami i policzylam wczoraj tabletki, ze skoncze opakowanie 3 dni przed wyjazdem
a tak wogole to jestem z okolic Zielonej gory

[byliczka]

biibii faktycznie musisz się już tam spieszyć do polandii.

A co do dziecka... Ja bym chciała Ale mój TŻ jak o tym słyszy to dostaje palpitacji serca

[byliczka]

A BTW. biibii buchnęłam sobie Twoje gygy

[biiibiii]

Napisane przez byliczka

biibii faktycznie musisz się już tam spieszyć do polandii.

A co do dziecka... Ja bym chciała Ale mój TŻ jak o tym słyszy to dostaje palpitacji serca

spiesze sie i to bardzo musze sie wreszcie najesc normalnego jedzenia i wykapac w czystej wodzie (haha jak to brzmi )
to mja pierwsza tak dluga rozlaka z domem, w dodatku samotna, do obcych zupelnie lludzi i kraju...a z rodzicami mam swietny kontakt dlatego mi ich tak bardzo brakuje,
ale nic 24 dni

a prosze cie bardzo odezwij sie tylko

[nati360]

Aneth jesli moge spytac - mieszkasz z TZ? bo ja bym juz strasznie chciala, choc troche sie boje, bo jak mnie dopadna zle dni to na kim sie wyzyje jak nikogo innego nie bedzie po reka...wejde sobie na forum, chyba ze nie bede miec dostepu do netamoj za to by chcial dziecko...ciagle mi mowi, ze byloby fajnie itd. itp. na co ja mowie ze za kilka lat moze
co do okreslen..ostatnio jak bylismy nad tym zalewem to taki gosc do mnie, ze jestem taaaka ladna, ze on to by mnie zjod i ak piepszyl (sorki za okreslenie ale juz mialam go dosc) przez dobre 5 minut...normlanie wkurzajacy byl juz
milego dnia dziewczyny bo u mnie tylko pada i pada

[biiibiii]

albo ta waga swiruje, ale ja wazne 43.8 kg !!

[anitka12345]

Napisane przez biiibiii

albo ta waga swiruje, ale ja wazne 43.8 kg !!

a przy jakim wzroście?

[edzia16]

Ja też niedawno byłam chuda,teraz troche przytyłam i ta chudość już nie jest taka straszna,ale też miewałam takie komentarze.
Nienawidzilam tego,nie wiedzialam jak zareagować,ale zapewniałam,ze wszystko jest ok,bo było.
Nawet dyrektorka z mojej szkoly sie przyczepila,ale jak mozna miec anoreksje,kiedy sie je i to duzo.Naprawde ja jadlam wiecej niz moje kolezanki a bylam chuda.

[biiibiii]

168 cm ;/

[anitka12345]

Napisane przez biiibiii

168 cm ;/

ja waże coś koło 49 ... a ludzie gadają mi w kółko żę za chuda jestem ...ciężko mi przytyć domyślam się że Tobie również ...

[biiibiii]

no niestety ;/
zamiast tyc to jeszcze chudne,
porazka totalna.
wrrrrrrr

[isiaczek]

Napisane przez biiibiii

no niestety ;/
zamiast tyc to jeszcze chudne,
porazka totalna.
wrrrrrrr

biii biiii
moja droga moja kochana
ty za duzo sie stresujesz i waga idzie ci na dol...
i jak tam wyjasnione lepiej z chlopakiem??

grrrr.... ja sie wkurzam bo moj poszedl na wieczor kawalerski...grrrr

[anitka12345]

no własie to może być od stresu,ja ostanio ważyłam troszke wiecej,ale szybko zaczęłam chudnąć bo się rostałam z facetem 3 lata byliśmy razem

[biiibiii]

isi nie, nie wyjasnione. mamy ze soba sporadyczny kontakt, ale jakos mi go nie brakuje.
wczesniej pisalam mu codziennie meile, teraz pisze raz na tydzien albo wogole - zauwazyl, ze sie wycofalam i on zaczal zabiegac o mne, piki, meile czemu sie nie odzywam, czy cos sie stalo czy jestem zla na niego poporstu...
ci faceci sa tak glupi !

anita nie przejmuj sie facetem, wrrr z wlasnego doswiadczenia mowie ze nie warto. ja jestem ze swoim 6 lat i sie chyba juz uodpornilam, hehe

[anitka12345]

biibii

a ja byłam z nim prawie 4 lata,zostawił mnie i poszedł sobie do swojej byłej laski ... wpadłam w takie kompeksy przez niego,bo ciągle zastanawiam się w czym ta laska jest lepsza odemnie ...

[biiibiii]

Napisane przez anitka12345

biibii

a ja byłam z nim prawie 4 lata,zostawił mnie i poszedł sobie do swojej byłej laski ... wpadłam w takie kompeksy przez niego,bo ciągle zastanawiam się w czym ta laska jest lepsza odemnie ...

alez w niczym nie jest lepsza moja droga!
facet poporstu nie docenil, ze ma Ciebie.
Kompleksy przez faceta? naprawde myslisz ze jest wart...?
Ryba, nie wydaje mi sie

swoja droga po 4 latach bycia z toba wraca do 'bylej'? myslalam, ze takie rzeczy sie zdarzaja po kilku mieisach ale nie po latach, ze facet nagle wraca do swojej poprzedniej dziewczyny...
trafilas na jakiegos niedojrzalego emocjonalnie ktory sam nie wie czego chce...

trzymaj sie i nie przejmuj, bo naprawde NIE warto

[anitka12345]

Napisane przez biiibiii

alez w niczym nie jest lepsza moja droga!
facet poporstu nie docenil, ze ma Ciebie.
Kompleksy przez faceta? naprawde myslisz ze jest wart...?
Ryba, nie wydaje mi sie

swoja droga po 4 latach bycia z toba wraca do 'bylej'? myslalam, ze takie rzeczy sie zdarzaja po kilku mieisach ale nie po latach, ze facet nagle wraca do swojej poprzedniej dziewczyny...
trafilas na jakiegos niedojrzalego emocjonalnie ktory sam nie wie czego chce...

trzymaj sie i nie przejmuj, bo naprawde NIE warto

zawsze chciał mnie zmieniać,mówił że jestem blada,za chuda,że powinnam wiecej jeść,chodzić na solarium chciał mnie zmieniać na siłe ehh ja chyba zaślepiona jestem bo coś takiego mi pasowało,robiłam wszystko co on chciał,i co z tego mam ? i tak mnie zostawił ...
mija miesiąc od naszego rostania,kilka dni temu dał mi znać o sobie i puścił mi sygnał na kom. a ja nie moge zmienić numeru bo nie dawno wziełam kom.na abonament ...po co on to robi ?! nie rozumeim facetów ...

[biiibiii]

facet ktory chce cie zmieniac na sile to przegiecie! zapomnij o nim czym predzej,
daj spokoj, taki uklad nie wchodzi w gre!
a na sygnaly nie odp, albo odp ale nie podchodz do tego emocjonalnie

[Aneth:)]

Bibbiii-no jasne,że nie jestem gotowa! tzn instynkt już się odzywa,ale nie wyobrażam sobie..jestem zbyt dziecinna i w ogole,jeszcze nie ten czas, i conajmniej chcialabym skonczyc studia, czyli 5 lat.Ale wiesz to wszystko przez to,że on jest starszy, ma stała pracę od 7 lat i na dodatek ostatnio naoglądał się,nabawił się tyle ile można z małymi bobasami,jak byliśmy u mojej rodziny.Zeby bylo smiesznie to jak planujemy slub za 4 lata,to chcielismy po slubie jeszcze sobie "pozyc",bez dziecka.Juz to widze,jak to wszystko wyjdzie,jak mnie tak bezie meczyl
nati- nie mieszkam z nim, i do ślubu nie chce.po co mi kłopoty:P jeszcze sie go naogladam w slipkach po domu i jeszcze zdazy mi pomarudzic,ze chce na obiad inna zupe .Na dodatek stoi mieszkanie puste mojej babci,ale co tam.

[byliczka]

Aneth rozbawiłaś mnie tymi slipkami heheh szczerze powiedziawszy ja z moim TŻtem nie mieszkam a i tak go ogladam w bokserkach :| Mieszkam z rodzicami ale mamy osobne pietra w domu i to dla tego hehe A o zupac jeszcze nie slysze ale np. że niedobra szyneczka na kanapeczce itp. Matko aż sie boje pomyslec co bedzie po slubie

Anitko Biibii ma całkowitą racje. Facet który nie akceptuje Ciebie taką jaka jesteś nie jest Ciebie ani odrobinę wart. Wiem ze po 4 latach trudno zaczac na nowo wszystko ale tak będzie lepiej. i Uwierz że jesteś piękna a wtedy prawdziwa miłość przyjdzie nim się obejrzysz. PRAWDZIWA a nie taka jaką miałaś do tej pory. 3maj się mocno i walcz. Nie o niego i nie o ten związek tylko o SIEBIE!!

[nati360]

Napisane przez byliczka

Aneth rozbawiłaś mnie tymi slipkami heheh szczerze powiedziawszy ja z moim TŻtem nie mieszkam a i tak go ogladam w bokserkach :| Mieszkam z rodzicami ale mamy osobne pietra w domu i to dla tego hehe A o zupac jeszcze nie slysze ale np. że niedobra szyneczka na kanapeczce itp. Matko aż sie boje pomyslec co bedzie po slubie

Anitko Biibii ma całkowitą racje. Facet który nie akceptuje Ciebie taką jaka jesteś nie jest Ciebie ani odrobinę wart. Wiem ze po 4 latach trudno zaczac na nowo wszystko ale tak będzie lepiej. i Uwierz że jesteś piękna a wtedy prawdziwa miłość przyjdzie nim się obejrzysz. PRAWDZIWA a nie taka jaką miałaś do tej pory. 3maj się mocno i walcz. Nie o niego i nie o ten związek tylko o SIEBIE!!

dobrze powiedziane(napisane), oj tak!
Nie warto sie przejmowac jakims frajerem, ktory jak sie okazuje jest niedojrzaly...

[biiibiii]

ja siebie jako zony sobie wogole nie wyobrazam... hahaha i moj facet (jeszcze moj..haha -chyba ?) tez jakos tego nie widzi.
Jestem za leniwa i za wygodna..no ale kiedys nadejdzie taki czas...

[nati360]

biiibiii ni tylko ty, choc czasem mam takie marzenia podobne
mi sie nie chce uczyc gotowac, ale TZ stwierdzil, ze juz widzi, ze on bedzie musial sie tym zajac, bo ja jak sobie pomysle, ze mam jakies kotlety robic czy cos to fuuj...

[biiibiii]

nati ja sie troche naucyzlam gotowac tutaj, w Anglii, moj hostek mnie uczy i mowi ze nawet mi idzie ale jak powiedzialam mojemu to powiedzial ze on decenia ale nie chce zebym sie przemeczala i nie musze nic mu serwowac jak przyjade, haha chyba sie wystraszyl :P

[byliczka]

Cześć dziewczynki

Co taki spokój na moim ulubiony watku??

Ja właśnie się zbieram do KRK na KSW bo TŻ jedzie złożyć papiery na studia , potem na małe zakupy na rynek planuje kupić buty na jesień jakieś a po powrocie do domu jem obiad i jade z powrotem do krk do ikei po łóżko po czym wracam znow do domu i musze iść z Teściową do fryzjera .. jeju ale załadowany mam dzień matkoo

Miłego dnia życzę Kruszynki

[nati360]

byliczka nie narzekaj, ja to bym chciala miec zaladowane dni
ja dzis jade na zakupy i do laryngologa

[biiibiii]

byli a jakie lozko kupujesz?
ja zachorowalam na meble sosnowe mam u siebie w domu lozko sosnowe, ale pojedyncze, a teraz bym chciala podwojne, taaaakie ogromne

noo i udanych zakupow

a poza tym ja bym mamy swojego nie mogla nazywac tesciowa jeszcze, hahaha przez gardlo by mi to nie przeszlo

[nati360]

zapomnaialm dodac, ze to tez jest moj ULUBIONY watek