Ślub od pierwszego wejrzenia - program TVN - cześć II

[silesianna]

Oj z tym podkreslaniem.to róznie bywało, w przypadku Adama też było to przedstawione tak, że to jest jego mieszkanie, tyle pracy włożył w urządzanie, Asia podziwiała piękny salon itd. Potem gdzieś coś siostra przebąknęła, że on się czuje od Asi gorszy bo ona ma mieszkanie, a zanim się program skończył to ktoś na fb wrzucił screen z ogłoszenia Adama na FB o treści "SZUKAM MIESZKANIA 3 POKOJE NA WYNAJM MAX 1000ZL“. To już było w momencie kiedy jego związek z nową dziewczyną był odkryty.

Martyna też była przedstawiana jako taka, która mieszka sama, że lepsza od Przemka z akademika, tymczasem wynajmowała tylko pokój, co nie było jasno powiedziane, później można było się z kontekstu domyślic, że wynajmuje pokój. Tak samo Agata pani biznesłomen.

[NinaSimone]

Napisane przez silesianna

Oj z tym podkreslaniem.to róznie bywało, w przypadku Adama też było to przedstawione tak, że to jest jego mieszkanie, tyle pracy włożył w urządzanie, Asia podziwiała piękny salon itd. Potem gdzieś coś siostra przebąknęła, że on się czuje od Asi gorszy bo ona ma mieszkanie, a zanim się program skończył to ktoś na fb wrzucił screen z ogłoszenia Adama na FB o treści "SZUKAM MIESZKANIA 3 POKOJE NA WYNAJM MAX 1000ZL“. To już było w momencie kiedy jego związek z nową dziewczyną był odkryty.

Martyna też była przedstawiana jako taka, która mieszka sama, że lepsza od Przemka z akademika, tymczasem wynajmowała tylko pokój, co nie było jasno powiedziane, później można było się z kontekstu domyślic, że wynajmuje pokój. Tak samo Agata pani biznesłomen.

Ta Agata chyba najgorsza w zachowaniu na tle innych dziewczyn. Totalnie jej odwalilo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Bo właśnie to podkreślanie mnie bawi, bo widać jaka słaba minipulacja, ludzie zdążą hejtowac albo achiochowac xd a tu zonk. Słaba reżyseria i sprawa się rypła, ludzie odkryli scieme

[maddzia007]

Agata też miała tylko pokój? No to znów szok, bo byłam przekonana że całość wynajmuje.
U Martyny też właśnie dopiero później z kontekstu można się było domyślić.

Tak, z Adamem też faktycznie było to tak przedstawione na poczatku, jakby to jego mieszkanie było.

Więc widać jak łatwo czasami można łatwo zmienić kontekst, coś niedopowiedzieć, coś przemilczeć i każdy sobie dopowiada co chce

[sublips]

Napisane przez silesianna

Oj z tym podkreslaniem.to róznie bywało, w przypadku Adama też było to przedstawione tak, że to jest jego mieszkanie, tyle pracy włożył w urządzanie, Asia podziwiała piękny salon itd. Potem gdzieś coś siostra przebąknęła, że on się czuje od Asi gorszy bo ona ma mieszkanie, a zanim się program skończył to ktoś na fb wrzucił screen z ogłoszenia Adama na FB o treści "SZUKAM MIESZKANIA 3 POKOJE NA WYNAJM MAX 1000ZL“. To już było w momencie kiedy jego związek z nową dziewczyną był odkryty.

Martyna też była przedstawiana jako taka, która mieszka sama, że lepsza od Przemka z akademika, tymczasem wynajmowała tylko pokój, co nie było jasno powiedziane, później można było się z kontekstu domyślic, że wynajmuje pokój. Tak samo Agata pani biznesłomen.

Ja w sumie swoje zdanie wyraziłam, że sądzę, że jak ktoś idzie do takiego programu, to raczej powinien się postarać wynająć chociaż na jego czas całe mieszkanie, ale też nie widzę w tym nic niesamowitego, że Agata czy Martyna mieszkały ze współlokatorami. Młode kobiety, Agata jeszcze studiująca i chyba sama się utrzymywała, więc kompletnie mnie to nie dziwi, że wybierają tańszą opcję. To zupełnie inny poziom niż 30-latek mieszkający w akademiku i jeszcze twierdzący, że się nigdy z niego nie wyprowadzi .



Co więcej, naprawdę mało osób miało w tym programie swoje mieszkanie czy mieszkało samemu; nawet np. Marcin, dyrektor hotelu, mieszkał bodajże z siostrą (z tego co pamiętam).

[silesianna]

Szczerze to tam większość coś wynajmowała albo mieszkała z rodzicami, no i Przemek z akademika, gdyby nie te jego gadki ze to idealne miejsce do życia, a droga do tego żeby szybciej uciułać na własny kąt, to bym w ogóle nie analizowała tego akademika. Bo to żadna różnica tak naprawdę, gdzie się wynajmuje pokój.
Martyna mieszkała na kartonach i raczej się o jej poziomie mieszkania nic nie mówiło w programie, a już Jacek to maasarka, wynajmuje pokój i jeszcze tyle lat z tym samym kolorem ścian (to już słowa Natalii ) no ale minęło parę lat i Jacek się całkiem spoko urządził.

[invisible_01]

Napisane przez sublips

Ja w sumie swoje zdanie wyraziłam, że sądzę, że jak ktoś idzie do takiego programu, to raczej powinien się postarać wynająć chociaż na jego czas całe mieszkanie, ale też nie widzę w tym nic niesamowitego, że Agata czy Martyna mieszkały ze współlokatorami. Młode kobiety, Agata jeszcze studiująca i chyba sama się utrzymywała, więc kompletnie mnie to nie dziwi, że wybierają tańszą opcję. To zupełnie inny poziom niż 30-latek mieszkający w akademiku i jeszcze twierdzący, że się nigdy z niego nie wyprowadzi .



Co więcej, naprawdę mało osób miało w tym programie swoje mieszkanie czy mieszkało samemu; nawet np. Marcin, dyrektor hotelu, mieszkał bodajże z siostrą (z tego co pamiętam).

Mnie w Przemku najbardziej bawiło to, że czepiał się kartonów w mieszkaniu Martyny i robił z niej nieogara, podczas gdy sam mieszkał w akademiku i nie miał nawet sztućców ani talerzy. Niezła hipokryzja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silesianna]

To akurat bez dwóch zdań

[Kalindaa]

A Agata czy Martyna nie były kilka lat mlodsze niz Jacek?
Nie wiem czy 30.latek musi się dorobić mieszkania, ale jak warunki w tym wynajmowanym były bardzo kiepskie (np. brudno) to jednak o czymś swiadczy.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

o rany, ja juz niewiele pamiętam, poza tapetą w dolary exmęża Ani(?)

[silesianna]

Napisane przez Kalindaa

A Agata czy Martyna nie były kilka lat mlodsze niz Jacek?

Nie wiem czy 30.latek musi się dorobić mieszkania, ale jak warunki w tym wynajmowanym były bardzo kiepskie (np. brudno) to jednak o czymś swiadczy.

Ja w żadnym mieszkaniu testu białej rękawiczki nie robiłam, ale mieszkanie w którym mieszkał Jacek było owszem, w bardzo niskim standardzie, ale w kategorii "brudno/syfnie" jednak wygrywała imo Martyna, ze zwojami kabli wszędzie i śmieciami na podłodze w kuchni. Oczywiście absolutnym królem syfu był Przemek.

[sublips]

Napisane przez silesianna

Szczerze to tam większość coś wynajmowała albo mieszkała z rodzicami, no i Przemek z akademika, gdyby nie te jego gadki ze to idealne miejsce do życia, a droga do tego żeby szybciej uciułać na własny kąt, to bym w ogóle nie analizowała tego akademika. Bo to żadna różnica tak naprawdę, gdzie się wynajmuje pokój.
Martyna mieszkała na kartonach i raczej się o jej poziomie mieszkania nic nie mówiło w programie, a już Jacek to maasarka, wynajmuje pokój i jeszcze tyle lat z tym samym kolorem ścian (to już słowa Natalii ) no ale minęło parę lat i Jacek się całkiem spoko urządził.

No dla mnie jednak różnica - Martyna, lat 25, więc skończyła dopiero co studia, sama się utrzymuje w Warszawie, więc nic dziwnego, że może mieć mieszkanie z koleżanką. Przemek z kolei bez sztućców, talerzy, naczyń, mieszkaniec akademika, a akademik to jednak inny standard niż mieszkanie Martyny - dla mnie bez porównania. Może w ogóle się rozpakowywała, więc dlatego te kartony (choć tego nie rozumiem, mogła się przygotować na występ w telewizji).

Przyznam, że nie chcę mi się patrzeć, ale nie pamiętam jakiegoś szczególnego bałaganu u Martyny.

Napisane przez invisible_01

Mnie w Przemku najbardziej bawiło to, że czepiał się kartonów w mieszkaniu Martyny i robił z niej nieogara, podczas gdy sam mieszkał w akademiku i nie miał nawet sztućców ani talerzy. Niezła hipokryzja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to już w ogóle abstrakcja, że on się jej czepiał.

Napisane przez Kalindaa

A Agata czy Martyna nie były kilka lat mlodsze niz Jacek?
Nie wiem czy 30.latek musi się dorobić mieszkania, ale jak warunki w tym wynajmowanym były bardzo kiepskie (np. brudno) to jednak o czymś swiadczy.

Ja się wcale Natalii nie dziwię. Fajnie że Jacek się ogarnął, ale nie wiadomo też, na ile to nie był wpływ - wbrew pozorom - właśnie tego programu, gdzie kobieta wprost powiedziała, że jej takie warunki nie pasują.
Nie sądzę, że w Polsce to coś dziwnego, że 30-latek nie ma swojego mieszkania przy naszych zarobkach i cenie nieruchomości. Ale po prostu jego podejście do tego mieszkania nie przypadło mi do gustu.

[silesianna]

Mnie tam mało czyje podejście w tym programie się podobało ale nie widzę zbytniej różnicy między Martyną i Jackiem. Przemek jak mówiłam jest bezapelacyjnym krulem wszystkiego, ale GDYBY mieszkał w tym akademiku w miarę czysto, schludnie i na poziomie to co to za różnica czy to pokój w bloku czy pokój w akademiku?
Nie wiem czy pamiętacie taki program "bitwa o dom", gdzie uczestnicy wykańczali mieszkania, w pierwszym sezonie była taka Rita, doktorantka, która po rozwodzie wróciła do akademika. Tylko, że jej pokój w akademiku wyglądał tak: http://zyciewedlugbrunetki.blogspot....rzeni.html?m=1
I ciekawa teraz jestem, czy ktoś by ją i Przemka postawił na jednej szali, bo "ojej jak to można w tym wieku w akademiku"

[sublips]

Napisane przez silesianna

Mnie tam mało czyje podejście w tym programie się podobało ale nie widzę zbytniej różnicy między Martyną i Jackiem. Przemek jak mówiłam jest bezapelacyjnym krulem wszystkiego, ale GDYBY mieszkał w tym akademiku w miarę czysto, schludnie i na poziomie to co to za różnica czy to pokój w bloku czy pokój w akademiku?
Nie wiem czy pamiętacie taki program "bitwa o dom", gdzie uczestnicy wykańczali mieszkania, w pierwszym sezonie była taka Rita, doktorantka, która po rozwodzie wróciła do akademika. Tylko, że jej pokój w akademiku wyglądał tak: http://zyciewedlugbrunetki.blogspot....rzeni.html?m=1
I ciekawa teraz jestem, czy ktoś by ją i Przemka postawił na jednej szali, bo "ojej jak to można w tym wieku w akademiku"

Wiesz co, dla mnie to jest duża różnica - akademik czy pokój. Przede wszystkim w akademikach dzielisz zazwyczaj kuchnię czy łazienkę nie z jedną osobą, ale z kilkoma. Prywatność jest mała, ściany bardzo cienkie, w akademiku jednak są imprezy (w których nie trzeba uczestniczyć, jasne, ale nie ma co moim zdaniem oczekiwać od studentów ostrego przestrzegania ciszy nocnej, bo to jednak okres w życiu, w którym sporo ludzi się bawi).

Ten przykład, który przytoczyłaś, pokazuje, że w akademiku można mieszkać wręcz "luksusowo" w zakresie wystroju wnętrz. Ale nadal przestrzeń jest mała, a prywatność - żadna.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Dokładnie, akademik to jest inny styl życia. Pomijam już różne ograniczenia dotyczące godzin odwiedzin w akademiku, nocowania bliskich osób, itp. Jednak mieszkanie nawet i wynajmowane na spółkę z koleżanką to zupełnie inny poziom życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddzia007]

Ja też u Martyny jakiegoś wielkiego syfu nie pamiętam, ale przyznaje że nie oglądałam super uważnie. Chociaż też uważam, że te kartony jakoś do telewizji mogła trochę ogarnąć. Z drugiej strony, tak było bardziej autentycznie

No ale Przemek wyśmiewający Martyne to też było już przegięcie jak dla mnie cały ten facet to jakaś porażka. Ta akcja z tym przebraniem się za jednorożca (ja na miejscu Martyny udawałabym że go nie znam, serio), akcja z ex na imprezie urodzinowej. No nie, koleś był beznadziejny pod każdym względem według mnie.

Chociaż i tak najbardziej żenującą osobą z wszystkich sezonów był jak dla mnie Grzesiek

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Grzesiek to prawda, ale napił sie za cudze, poruchal, pozwiedzal. trzeba przyznać, ze sie ustawił chłopak
O i sztućce mu przynieśli do jego chaty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sublips]

Jejku, jak sobie przypomnę Grześka i to jego "króliczku" do Ani, to mam ciary żenady, naprawdę. Dla mnie to najgorszy typ jednak w programie, Przemek był chociaż zabawny (choć i chamski, ta jego "kaczka" też niewiele lepsza w sumie).

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Grzesiek był wyrachowany i dobra bajeczkę umiał odegrać, a Przemek chyba jest po prostu hmmm... specyficzny
Chociaż przyznam, że Grześka się łatwiej oglądało niż Przemka. Przemek po prostu całym sobą mnie odrzucał

[silesianna]

Ja nie umiem chyba ocenić, który był gorszy. Na samym początku to Przemek sprawiał lepsze wrażenie, taki był żywo szczęśliwy. A potem... Masakra. Grzesix od początku wyglądał na wyrachowanego sukinkota no i takim się okazał. Chyba obaj byli siebie warci tak naprawdę.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

dzisiaj z ciekawosci weszłam na strone slubu i FB, ale na fb nic nie ma a na stronie dalej wisi zaproszenie do zgłaszania sie

znalazłam tez oryginalna wersje DK, ale niestety bez napisów ang wiecie gdzie mozna obejrzec jakies zagraniczne wersje (z ang napisami) albo coś podobnego? tylko nie w stylu 90 day fiance ani wersji ukraińskiej (chyba, że jest inna niż ta z astrologiem)

[kiss of night]

U Agi i Wojtka we vlogmasie #16 współpraca z Letyshops.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kiss of night

U Agi i Wojtka we vlogmasie #16 współpraca z Letyshops.

Widzialam. I jaka ukryta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[invisible_01]

Napisane przez sublips

Jejku, jak sobie przypomnę Grześka i to jego "króliczku" do Ani, to mam ciary żenady, naprawdę. Dla mnie to najgorszy typ jednak w programie, Przemek był chociaż zabawny (choć i chamski, ta jego "kaczka" też niewiele lepsza w sumie).

O kurde, ta "kaczka" była przedziwna. Czy którakolwiek dziewczyna na początku znajomości (bo po latach związki różne są słówka) uznałaby za mile powitanie "cześć kaczko"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez invisible_01

O kurde, ta "kaczka" była przedziwna. Czy którakolwiek dziewczyna na początku znajomości (bo po latach związki różne są słówka) uznałaby za mile powitanie "cześć kaczko"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie? Pierwsze co to przyjrzalabym się swoim nogom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silesianna]

Napisane przez lulka19

Nie? Pierwsze co to przyjrzalabym się swoim nogom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja nogom i kuperkowi

[sublips]

No "kaczka" brzmi arcydziwnie, ale z drugiej strony ludzie mówią do siebie w przeróżny sposób. Jednak w momencie kiedy Przemek wiedział, że u Martyny nie ma szans i próbował ją deprecjonować na każdym kroku (czy to takim pseudonimem, czy dogryzkami o mieszkaniu i motywacji życiowej), to sądzę, że to był u niego wynik kompleksów i chciał ją zrównać do siebie, a to już mi zalatuje toksykiem. Bo jakby on sobie po prostu tam żartował, nawet występował w stroju jednorożca, bo co ma do stracenia, skoro dała mu kosza, ale jej nie obrażał, to ja wcale bym go jakoś negatywnie nie odbierała.

No i dla mnie faworytem wszystkich edycji pozostanie już Adam, bo Przemek i Grzesio jacy by odpychający nie byli, to chociaż próbowali coś ze swoimi "żonami" i jeszcze potrafili sklecić zdanie w języku polskim, szczególnie Przemek, a Adam no niestety nie radził sobie z tym najlepiej.

[malypeszek]

Napisane przez sublips

Cóż, z uprzejmości pominę wątek zdjęć Agnieszki i Wojtka , ale ostatnio zaczęłam wchodzić na profil Łukasza i Oliwii - i rzeczywiście ciekawi mnie, czy są razem, ale pewnie nie mają zamiaru tego zdradzić.

Oliwia i Łukasz się rozstali?

[darkness_pratt]

Żadne wprost nigdy na takie pytanie nie odpowiedziało, ale patrząc na ich instagramowe "życie" wydaje mi się, że przechodzą albo przechodzili jakiś kryzys. Kiedy Łukasz wrócił na insta po kradzieży jego konta, w komentarzach pojawiało się pytanie czy są razem i specjalnie później wchodziłam na na jego profil, żeby zobaczyć czy odpowiedział, ale nic takiego nie zrobił, a większość tych pytań pokasował...

[Sisi188]

Dzień dobry wieczór,

dzisiaj imieniny m.in. Dariusza

Czego byście mu życzyli? Cieszył się Waszą sympatią?