|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4591 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4592 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88353968]No mieli do nas żal, nadal trochę maja i kontakty są takie sobie. Jak zawsze pisaliśmy, dzwoniliśmy, tak teraz nic. Zależało im na naszej obecności po prostu, już i tak dużo osób im wtedy odmówiło. No trudno, stało się jak się stało.
Nie Monia, nie uważam żeby było jakieś straszne ryzyko. Pełno wesel się odbyło i jakieś pojedyncze ogniska zakażeń były. U nich do niczego takiego zreszta nie doszło. Ta para miała mieć duże wesele, ponad 150 osób z czego przyszło jakieś 40...porażka trochę. W wakacje byłam między innymi nad morzem polskim i w niektórych miejscowościach knajpy były pełne - np. W Mielnie. Normalnie jedliśmy tam, dzieci z naszego ośrodka (kompleks domków ze świetnym zapleczem dla dzieci) bawiły się razem, chodziliśmy na plaże z poznana para, bo nasze dzieci się polubiły. Normalnie było. Gdyby nie maseczki w sklepach to zero pandemii. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No ok ale jak nie pandemia to cos innego tez moze wypasc. Moim zdaniem dorosli ludzie powinni rozumiec takie rzeczy. No i nie dziwic sie jak tyle osob odmawia. Moim zdaniem zliczajac wszystko to bylo sporo ognisk na weselach. Tam jednak jest naprawde bliski kontakt z masa ludzi. Podobnie bylo po imprezach i osiemnastkach. Ja imprezy w 10-15 tez bym sie obawiala. Tak 5 osob moze maks bo i tak u nas zadne nie ma duzego mieszkania a w pokoju nawet 20 m2 to 10 osob to jest duzo. Co do wakacji ok i Wy tak robiliscie ale da sie jezdzic unikajac tlumow. No ja w pociagu nie uniknelam niestety, ale za to na miescie juz bez tlumow poza niektorymi knajpami - no ale tam po prostu nie chodzilismy, ale dzieki temu odkrylismy taka fajna knajpke zaledwie z 500 m dalej - kuchnia polska i ukrainska. Bylo pyszne. Czesto ludzie ida tam gdzie deptak a nie wiedza co jest jak sie lekko skreci. Takze to wyszlo na dobre. Mowie unikalismy tlumow po prostu. Mimo tego i tak wypoczelismy Ja ogolnie nie lubie tlumow i kurortow. Od wielkiego dzwonu moge pojechac ale wole bardziej spokojne miejscowosci.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4593 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=9848198ceafc75373689018 f1c5708ad8ca8cef1_6087464 13ed8e;88354155]O identycznej sytuacji słyszałam od kolezanki, że niby jej szwagier dostał info z sanepidu, że dodatni, a na koniec od lekarza, że był ujemny. Z tym, że ja jej nie wierzę, bo jest wielbicielką teorii spiskowych.[/QUOTE]Dla mnie to dziwne. Głównie dlatego, że mój lekarz znał wynik... ode mnie. Normalnie mogłam sobie sprawdzić na stronie labu, w tym całym systemie dla pacjenta i przychodni był widoczny później i izolacja też dopiero po tym, jak lab wprowadził wynik. Nie za bardzo wiem, gdzie tu pole do pomyłek.
![]() A info o kwarantannie dostałam tuż po wystawieniu skierowania. Chyba że pacjent po prostu czegoś nie zrozumiał. Edytowane przez 695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 Czas edycji: 2020-12-11 o 22:10 |
|
|
|
|
#4594 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Jelenia Góra/Montaña de Ciervos
Wiadomości: 991
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
![]() Co do pracy to podobnie jak u mnie- maseczki (nosimy ciągle), mamy odstępy 2m itd i co? Też się zaraziłam . Mam nadzieję, że przejdziesz łagodnie Cytat:
|
||
|
|
|
|
#4595 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#4596 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#4597 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#4598 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Bo ty nie masz problemu z bezsennością, śpisz dużo. Tylko to nie jest środek nasenny, ona co najwyżej ułatwi zaśnięcie jeśli stworzy się ku niemu warunki, nic więcej.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#4599 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88354108]jak dla mnie ok. Jaki masz z tą decyzja problem?
Odmowa była po czasie i musiałaś zapłacić za gości? A może zaproszeni mają obowiązek uczestniczenia w Twojej imprezie?[/QUOTE]U mnie ludzie odmówili po czasie. Gdzie już nie mogłam zmniejszyć liczby osób ani coś negocjować. Tydzień czy pare dni przed sory jednak nie bo się boimy... Bo jak potwierdzali miesiąc temu to się nie bali. I ja się nie dziwie tych para młodym. A na naszym weselu wszyscy zdrowi, teściowa w szpitalu pracuje testów miała po weselu pełno wszystko czyste, za to ci co po odmawiali na chamca na końcu dzwonili potem że złapali covida. I aż chciałam powiedzieć a widzicie wesela się baliscie wielce to macie wirusa i bez tego wielkiego siedliska Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
|
|
|
|
#4600 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Jelenia Góra/Montaña de Ciervos
Wiadomości: 991
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
, a wstaję z łózka czasem o tej porze ![]() Cytat:
Cytat:
Ale zobaczę czy coś się zmieni jak wrócę do pracy. Edytowane przez Nimfa20Melman Czas edycji: 2020-12-11 o 23:17 |
|||
|
|
|
|
#4601 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88354108]jak dla mnie ok. Jaki masz z tą decyzja problem?
Odmowa była po czasie i musiałaś zapłacić za gości? A może zaproszeni mają obowiązek uczestniczenia w Twojej imprezie?[/QUOTE]No tak to wygląda, że jak goście za późno odmówią, to i tak trzeba zapłacić za taki talerzyk. Przy jednej parze stał to pies, ale przy kilkunastu? A druga rzecz, że czasem sale mają wymogi, że nie może być mniej niż ilestam gości - i za tylu trzeba zapłacić, żeby wyrazili zgodę na organizację wesela. Ogólnie uważam że organizowanie wesela w tym roku było naprawdę słabym pomysłem, ale dziwię się też gościom, że czasami odmawiali tak późno. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
|
|
|
|
#4602 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
ludzie maja prawo zmienic zdanie, bo np. sie czegos naczytaja albo ktos wsrod znajomych bedzie mial powiklania. Co ci to zmienilo, ze oni nie przyjechali? Skoro taka jestes dla nich niemila i masz tak malo zrozumienia dla ich (byc moze absurdalnego) strachu, to po co ich tam potrzebowalas? Czyzby dlatego, zeby pieniadze w kopercie wyrownaly ''straty'' za koszt ''talerzyka''? |
|
|
|
|
|
#4603 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88354360]Ale teoretycznie w obliczu takiej wielkiej pandemii
ludzie maja prawo zmienic zdanie, bo np. sie czegos naczytaja albo ktos wsrod znajomych bedzie mial powiklania. Co ci to zmienilo, ze oni nie przyjechali? Skoro taka jestes dla nich niemila i masz tak malo zrozumienia dla ich (byc moze absurdalnego) strachu, to po co ich tam potrzebowalas? Czyzby dlatego, zeby pieniadze w kopercie wyrownaly ''straty'' za koszt ''talerzyka''?[/QUOTE]Wyobraź sobie ze nie zaczęłam planować ślubu bo wirus się pojawił i uznałam że to super moment.. Zmieniło to że ich nie było i od dziwo byly to bliskie osoby za to dalsze nie zawiodły. Druga kwestia że jak ktoś jest paranoikiem to nie potwierdza że będzie na weselu miesiąc przed by 3 dni przed odmówić. I zmieniło to to że wywaliłam w błoto pieniądze które mogłam przeznaczyć na coś innego bo za owe osoby musiałam zapłacić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
|
|
|
|
#4604 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Ja tam rozumiem rozgoryczenie tych par młodych. Serio się nie dziwie. My chociaż odmówiliśmy w momencie ostatecznego potwierdzania przybycia. Ale niestety wiem, ze było kilka osób, które odmówiły 2-3 dni przed impreza. No cóż, to już jest bardzo słaba historia i nie dziwie się maksymalnemu wkurzeniu.
Monia no a ja bym się imprezy 10 osób nie bała, no żyje w miarę normalnie, nie będę sobie pod covid życia osobistego układać. Są tu osoby, które nigdzie nie chodziły oprócz sporadycznych zakupów i się zaraziły wiec nie widzę sensu żeby się chować przed życiem i ludźmi. Ja wiem, ze pandemia itp. ale życie to generalnie i bez pandemii ryzykowna sprawa Codziennie prowadzę samochód i ryzykuje życiem, nie myśle o tym po prostu. Codziennie jesteśmy narażeni na działanie setek patogenów - nic z tym nie jestem w stanie zrobić. Nie mam na to wpływu wiec idę dalej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#4605 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Jak to niby normalnie żyć jak tyle rzeczy pozamykanych? Dopóki gospodarka nie zostanie uwolniona, to sobie można tylko marzyć o normalności.
Ja z normalnych rzeczy chodzę do pracy, na siłownię/ joge i to tyle. No i czasami się spotykam że znajomymi, ale zawsze mieliśmy tak, że woleliśmy się spotykać w restauracji/ pubie/ kawiarni. Teraz czasem ktoś zaprosi do siebie do domu, ale jest to rzadko. Może raz na miesiąc się z kimś widzę. Powoli czuję, że tracę kontakt z ludźmi. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4606 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wiecie, tak sie zastanawiam, skoro przepadaja pieniadze za kogos, o kim sie zbyt dobrze nie mowi, wiec i tak sie za bardzo go nie lubi... to co by zmienilo, ze by ta osoba byla? No ''nie zmarnowalyby sie'', pieniadze, ale skoro i tak niezbyt ich sie lubi? Naprawde kazda osoba na slubie robi roznice? Zeby byl tlum do zdjec? |
|
|
|
|
|
#4607 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88354445]Ale skoro to byly bliskie osoby, to chyba wiedzialas, ze sa paranoikami i ze nie mozna na nich w takiej sytuacji liczyc?
Wiecie, tak sie zastanawiam, skoro przepadaja pieniadze za kogos, o kim sie zbyt dobrze nie mowi, wiec i tak sie za bardzo go nie lubi... to co by zmienilo, ze by ta osoba byla? No ''nie zmarnowalyby sie'', pieniadze, ale skoro i tak niezbyt ich sie lubi? Naprawde kazda osoba na slubie robi roznice? Zeby byl tlum do zdjec?[/QUOTE]Nie, nie wiedziałam że ktoś jest aż takim paranoikiem w tym momencie gdzie lata na wakacje, urlopy, narzeka jak to tyle obostrzen a potem kogoś potrafi wy... Ale gdzie ja napisałam że ich nie lubię? Nie podejrzewałam że tak się na nich zawiodę i sory ale mam prawo być wkurzona bo takie akcje i zachowanie, wystawianie i to jest według mnie bezczelne.. I u mnie wybacz nie byłoby tłumu, zaproszonych łącznie z przyjaciółmi mieliśmy 75os. Przyszło niecałe 40pare. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
|
|
|
|
#4608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88354436]Jak to niby normalnie żyć jak tyle rzeczy pozamykanych? Dopóki gospodarka nie zostanie uwolniona, to sobie można tylko marzyć o normalności.
Ja z normalnych rzeczy chodzę do pracy, na siłownię/ joge i to tyle. No i czasami się spotykam że znajomymi, ale zawsze mieliśmy tak, że woleliśmy się spotykać w restauracji/ pubie/ kawiarni. Teraz czasem ktoś zaprosi do siebie do domu, ale jest to rzadko. Może raz na miesiąc się z kimś widzę. Powoli czuję, że tracę kontakt z ludźmi. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] To i tak dużo bo ja od marca na zdalnej i już mnie ch..j strzela na niej.Na siłkę itp nigdy nie chodzilam więc mi nie brakuje ale wiem że niektórzy nadal nie mogą tam chodzić bo zamknięte. Ja jutro jadę do znajomych w gości ale domówka wyłącznie na 3 osoby więc szaleństwo Niemniej na samą myśl się cieszę bo brakowało mi tego.Ps. zrobiłam przeciwciała i niestety to co kiedyś przechodziłam nie było koroną, p/ciała wyszły niereaktywne więc wszystko przede mną.A szkoda bo miała bym już z głowy (na jakiś czas) a to co przeszłam przez 2 dni to masakra.
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
|
#4609 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88354420]Ja tam rozumiem rozgoryczenie tych par młodych. Serio się nie dziwie. My chociaż odmówiliśmy w momencie ostatecznego potwierdzania przybycia. Ale niestety wiem, ze było kilka osób, które odmówiły 2-3 dni przed impreza. No cóż, to już jest bardzo słaba historia i nie dziwie się maksymalnemu wkurzeniu.
Monia no a ja bym się imprezy 10 osób nie bała, no żyje w miarę normalnie, nie będę sobie pod covid życia osobistego układać. Są tu osoby, które nigdzie nie chodziły oprócz sporadycznych zakupów i się zaraziły wiec nie widzę sensu żeby się chować przed życiem i ludźmi. Ja wiem, ze pandemia itp. ale życie to generalnie i bez pandemii ryzykowna sprawa Codziennie prowadzę samochód i ryzykuje życiem, nie myśle o tym po prostu. Codziennie jesteśmy narażeni na działanie setek patogenów - nic z tym nie jestem w stanie zrobić. Nie mam na to wpływu wiec idę dalej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Oczywiscie ze mozesz sie zarazic chodzac tylko na zakupy, ale mysle ze ryzyko jest male. Oczywiscie staram sie zachowywac rownowage i czasem gdzies sie przejsc, ale pomiedzy duzymi imprezami a siedzeniem caly czas w domu jest cos pomiedzy. No chyba ze czulabys ze za duzo sobie odmawiasz. Ja tego nie czuje. Tylko mam nadzieje ze faktycznie w koncu wroci normalnosc. Straszna jest mysl i to co mowia jakby maski mialy byc na zawsze. Takiego straszenia nie lubie. Moim zdaniem odwolywanie pare dni przed o ile nie wydarzy sie cos strasznego to zawsze jest niefajne. Ja tez bym poinformowala dlugo przed zwlaszcza ze pandemia byla juz dlugo jak odbywaly sie juz wesela. Chcialabym byc uczciwa. Tak samo inne sprawy np wizyta gdzies tak samo odwoluje odpowiednio wczesniej jezeli musze, szanuje czas drugiej osoby. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ---------- [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88354436]Jak to niby normalnie żyć jak tyle rzeczy pozamykanych? Dopóki gospodarka nie zostanie uwolniona, to sobie można tylko marzyć o normalności. Ja z normalnych rzeczy chodzę do pracy, na siłownię/ joge i to tyle. No i czasami się spotykam że znajomymi, ale zawsze mieliśmy tak, że woleliśmy się spotykać w restauracji/ pubie/ kawiarni. Teraz czasem ktoś zaprosi do siebie do domu, ale jest to rzadko. Może raz na miesiąc się z kimś widzę. Powoli czuję, że tracę kontakt z ludźmi. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja tez ciagle nie widze sie z kims ale mysle ze bliskie relacje przetrwaja. Po prostu spotykasz sie i niezaleznie gdzie jestescie dobrze Wam sie gada i jest ta bliska relacja. Nic nie sugeruje Tobie oczywiscie ale nie sadze zeby przez to relacje zniknely. No chyba ze ktos jest za granica a druga osoba w Polsce i od dawna juz nie moga przyjechac do siebie to wtedy jest faktycznie problem. Moja kolezanka ma od paru lat chlopaka z Finlandii i przy pandemii ciezko podrozowac tam lub tutaj. Nie widzieli sie juz tyle czasu. Ich zwiazek raczej sie rozpada. Pandemia na pewno nie pomaga, ale w tym przypadku w ich sytuacji unaacznia tez moim zdaniem ze jednak na dluzsza mete to nie to. Dlatego ze ani on w sumie nie chcial zamieszkac w Polsce ani ona w Finlandii. Zalezy im na sobie ale chyba nie na tyle by jakkolwiek sie poswiecic dla drugiej osoby. Takze moze i tak by tak wyszlo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Monia284 Czas edycji: 2020-12-12 o 00:30 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4610 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#4611 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88354456]Powiem Ci, że ja się czuję jakbym tylko pracę miała w życiu. Plus w pracy cały czas z tymi samymi ludźmi, innych rzadko widzę, mam ich już serdecznie dość. :/
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No widzisz a mi brakuje zespołu mimo że połowy nawet nie lubię Na szczęście jak będą powroty to dobrowolne i mało chce wrócić na stacjonarną ,w tym osoby które lubię więc odliczam już.. pytanie do kiedy.Brakuje mi knajpy,kina i ogólnie luzu oraz uwolnionego pyska czyli braku masek
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
|
#4612 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#4613 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Chodzę spać o 1, 2, wstaję po 6, bynajmniej nie jestem skowronkiem, życie mnie zmusza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ---------- Cytat:
Uprzedzając, że to normalne, bla bla, u nas 10 lat temu zaproszonych 120, stawiło się 118. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
||
|
|
|
|
#4614 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
No to zawsze loteria. Wiadomo ze nie na kazdym weselu ludzie sie zaraza. Ja bym jednak zrozumiala ze w tak trudnym czasie ktos nie przychodzi i jakby dal odpowiednio wczesniej znac to bez problemu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4615 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
wystarcza ci tak mało snu? Ostatnie 2 tygodnie przeprowadzam eksperyment na samej sobie, żeby wstawac wcześniej, czyli o 6.30. 3go dnia jestem zdechła, wszystko mnie wkurza, jest źle i niedobrze, jestem spiaca i rozkojarzona. Staram się chodzić spać ok 23 30, biore melatoninę, żeby zasnąć wcześniej i zasypiam prawie natychmiast. Dziś spalam wieczorem 2.5 godz W p.izdu poddałam się, wole później wstać, wracać z pracy 19.00- 20.00, ale w dużo lepszej kondycji psychicznej. Po raz kolejny przegrałam walka z sowia natura. Sent from my SM-G973F using Tapatalk |
|
|
|
|
|
#4616 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88354480]Wow, to tylko 4-5 godz na dobę
wystarcza ci tak mało snu? Ostatnie 2 tygodnie przeprowadzam eksperyment na samej sobie, żeby wstawac wcześniej, czyli o 6.30. 3go dnia jestem zdechła, wszystko mnie wkurza, jest źle i niedobrze, jestem spiaca i rozkojarzona. Staram się chodzić spać ok 23 30, biore melatoninę, żeby zasnąć wcześniej i zasypiam prawie natychmiast. Dziś spalam wieczorem 2.5 godz W p.izdu poddałam się, wole później wstać, wracać z pracy 19.00- 20.00, ale w dużo lepszej kondycji psychicznej. Po raz kolejny przegrałam walka z sowia natura. Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Nie wystarcza. Jestem sową, ale mam dzieci, prace zawodową często do ogarnięcia wieczorem i potrzebę jakiegoś życia kulturalnego, czytaj: poczytania książki, obejrzenia czegoś po angielsku. Za to, jak zdarzył się weekend bez chłopców - spałam bite 9,5 h bez przerwy, a po przebudzeniu wydało mi się, że jest 6:30 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#4617 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
My pod koniec wrzesnia byliśmy na weselu i zero zarazeń - przynajmniej jedna osoba robiła test z ciekawości bo miała taką możliwość. Sama bym się wkurzyła jakby ważna dla mnie osoba latała i miała covida gdzieś ale na ślub nie przyjdzie bo covid a raczej świetna wymówka i brak jaj. To znaczyłoby, że przeceniłam daną znajomość (piszę o osobach odmawiajacych po czasie). Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#4618 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ---------- [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88354360]Ale teoretycznie w obliczu takiej wielkiej pandemii ludzie maja prawo zmienic zdanie, bo np. sie czegos naczytaja albo ktos wsrod znajomych bedzie mial powiklania. Co ci to zmienilo, ze oni nie przyjechali? Skoro taka jestes dla nich niemila i masz tak malo zrozumienia dla ich (byc moze absurdalnego) strachu, to po co ich tam potrzebowalas? Czyzby dlatego, zeby pieniadze w kopercie wyrownaly ''straty'' za koszt ''talerzyka''?[/QUOTE]Też tak uważam Bądźmy konsekwentni: boimy się albo nie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ---------- [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88354420]Ja tam rozumiem rozgoryczenie tych par młodych. Serio się nie dziwie. My chociaż odmówiliśmy w momencie ostatecznego potwierdzania przybycia. Ale niestety wiem, ze było kilka osób, które odmówiły 2-3 dni przed impreza. No cóż, to już jest bardzo słaba historia i nie dziwie się maksymalnemu wkurzeniu. Monia no a ja bym się imprezy 10 osób nie bała, no żyje w miarę normalnie, nie będę sobie pod covid życia osobistego układać. Są tu osoby, które nigdzie nie chodziły oprócz sporadycznych zakupów i się zaraziły wiec nie widzę sensu żeby się chować przed życiem i ludźmi. Ja wiem, ze pandemia itp. ale życie to generalnie i bez pandemii ryzykowna sprawa Codziennie prowadzę samochód i ryzykuje życiem, nie myśle o tym po prostu. Codziennie jesteśmy narażeni na działanie setek patogenów - nic z tym nie jestem w stanie zrobić. Nie mam na to wpływu wiec idę dalej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Podobnie myślę. Na pewno myslalabym inaczej gdybyśmy mieli wirusa o śmiertelności dajmy na to 40% (tfu tfu) korona to dla mnie zagrożenie jak wiele innych Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- Cytat:
lekarze są bardzo nastawieni "pro korona" bliska osoba miała jakiś czas temu infekcję, taką nietypową, twierdziła że "nigdy tak nie chorowala". kaszel suchy, wahania temperatury ciała, duże osłabienie. Bez kataru kiedy to normalnie chorowala zawsze z katarem. Jej partner również objawy, tyle ze mniej dokuczliwe. zrobili testy na NFZ. Obydwa negatywne. internistka po objawach twierdzila że to fałszywie ujemny Covid. Powiedziała że testy nagminnie wychodza ujemne i że wystepuje charakterystyczna dla korona 'fluktuacje temperatury' czyli zależność między wysiłkiem a skokami temperatur i biegunka która często mają pacjenci przewlekli koronawirusowo. Para po pierwszym wyniku powtórzyła test..wynik tez negatywny. Chłopakowi dość szybko przeszło, dziewczyna dalej miała objawy, już coś koło miesiąca. Dziewczyna jeszcze długo miała stany podgoraczkowe. Testy z krwi nie pokazały przeciwciał ani u niej ani i chłopaka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2020-12-12 o 09:09 |
|||
|
|
|
|
#4619 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Mój znajomy z pracy miał robione 3 (!) testy - miał ostatnio bardzo ciężka infekcje, chory był jak pieron, kaszel jak w zaawansowanym stadium gruźlicy, wysoka gorączka, osłabienie, zmęczenie. Dzwonił do mnie i mówił, ze chyba nigdy nie czuł się tak fatalnie. Poszedł na test oczywiście. Negatyw. Potem musiał udać się po pomoc do szpitala, bo czuł się tak fatalnie i kolejne 2 testy wyszły mu negatywnie, a lekarka nadal forsowała opcje, ze to pewnie korona. Ja tego nie rozumiem, przecież to nie jest jakiś dziw nad dziwy, ze ktoś ciężko choruje - tak jakby to się nie zdarzało przed korona
![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#4620 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88354691]Mój znajomy z pracy miał robione 3 (!) testy - miał ostatnio bardzo ciężka infekcje, chory był jak pieron, kaszel jak w zaawansowanym stadium gruźlicy, wysoka gorączka, osłabienie, zmęczenie. Dzwonił do mnie i mówił, ze chyba nigdy nie czuł się tak fatalnie. Poszedł na test oczywiście. Negatyw. Potem musiał udać się po pomoc do szpitala, bo czuł się tak fatalnie i kolejne 2 testy wyszły mu negatywnie, a lekarka nadal forsowała opcje, ze to pewnie korona. Ja tego nie rozumiem, przecież to nie jest jakiś dziw nad dziwy, ze ktoś ciężko choruje - tak jakby to się nie zdarzało przed korona
![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No co Ty - tylko korona. Nawet przy negatywie - w końcu testy mogą być zafalszowane - może trafil, że wszystkie były felerne ![]() Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:09.






Ja ogolnie nie lubie tlumow i kurortow. Od wielkiego dzwonu moge pojechac ale wole bardziej spokojne miejscowosci.










Codziennie prowadzę samochód i ryzykuje życiem, nie myśle o tym po prostu. Codziennie jesteśmy narażeni na działanie setek patogenów - nic z tym nie jestem w stanie zrobić. Nie mam na to wpływu wiec idę dalej.
wystarcza ci tak mało snu?



