Dzieciaczki styczeń 06! II

[Nel70]

Kasieńko i Niki dziękuję bardzo za życzonka.
Moni super,że nasz rodzynek taki dzielny.Ja dzisiaj Amelcię zostawiłam po raz pierwszy z opiekunką na 2 godzinki.Była bardzo zadowolona,bo to sąsiadka i zna ją dobrze.Muszę ją stopniowo przyzwyczajać bo na wiosnę zamierzam powrót do pracy,a Amelcię może uda się zapisać do przedszkola.O dziwo przy opiekunce była bardzo grzeczna ,a jak ja wróciłam to od razu zaczęła figlować.

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Jastin jak się dziś czujesz? Już wszystko dobrze? Brzuszek nie boli?

Dzięki Iwonko,nie boli
Dość często ten mój brzuch robi sie taki twardy i tak dziwnie mi ciągnie do krocza
Stąd tez pewnie boli mnie to krocze ze ledwo łaże
Z Wiką nie miałam praktycznie żadnych dolegliwości a z ta ciązą zupełnie inna jest,koniec szóstego miesiąca i brzuch tez mam mniejszy(ale to chyba dlatego ze mniej jem,staram sie ograniczać,nazrazie 8 kg mi przybyło,ciekawe ile jeszcze od końca ciązy mi przybędzie)

[kkasiaaa]

Napisane przez jastin83

Dzięki Iwonko,nie boli
Dość często ten mój brzuch robi sie taki twardy i tak dziwnie mi ciągnie do krocza

Jastin to skurcze ja tak miałam od 6 miesiąca aż do końca. Jeżeli masz to często to bierz nospę

Wróciłam z dziećmi niedawno ze spacerku , dziewczyny szalały na plaży z łabędziami całe stado tam było a te jak szurnięte biegały między nimi teraz karmię małego ssaka i biorę się za obiad , trochę późno dzisiaj

[jastin83]

Napisane przez kkasiaaa

Jastin to skurcze ja tak miałam od 6 miesiąca aż do końca. Jeżeli masz to często to bierz nospę

Hmmm Kasiu moja mama też mi mówiła ze to skurcze
Mi sie wydawało ze nie ma co panikowaćRzeczywiście mam to często

[kkasiaaa]

Napisane przez jastin83

Hmmm Kasiu moja mama też mi mówiła ze to skurcze
Mi sie wydawało ze nie ma co panikowaćRzeczywiście mam to często

Jastin bo nie ma co panikować chyba że te skurcze są bardzo bolesne to wtedy lepiej iść do lekarza.

[Moni@]

Jastin uwazaj na siebie, słuchaj rad Kasi, ona na swieżo wie co i jak...my stare weteranki 3 lata temu rodziłysmy

NIKI chetnie bym przyjechała..szkoda ze konta na allegro nie masz to zakupy bym Szymkowi robiła...teraz wiecej sie przyda spodenek, dresików t-shirtów...
NIKI to chyba serce bylo...nie wiem dokładnie...wiem tylko ze rano sie nie obudziła po prostu((((((((((((((((( ((((((((((((

Iwonko, ja Szymka dałam na 4 godz ale kazdy mi mowił z nauczycielek zeby go zostawic na lezakowanie bo on chce isc...i faktycznie..dzis tez poszedł i nawet sam sie rozbierał gdzie w domu nawet butów sobie nie sciaga..
Wiec go o 14 odbieram jak wstanie

[Moni@]

Z serca płyną te życzenia: w datę Twego urodzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, sto lat życia, moc radości! Zdrowie wiecznie niech Ci służy, uśmiech stale miej na twarzy, niech się spełni o czym marzysz.


NEL- zyczenia składa Moni@ z Szymonkiem

[*Niki*]

Monia może na Allegro też coś wystawię, na razie o tym nie myślałam, bo na to czasu trzeba dość dużo ( i cierpliwości też ), ale pomyślę o tym

[Nel70]

Monia dziękuję bardzo za pamięć i życzenia

[jastin83]

Dzien dobry!

Napisane przez Moni@

Jastin uwazaj na siebie, słuchaj rad Kasi, ona na swieżo wie co i jak...my stare weteranki 3 lata temu rodziłysmy

Moni@ tak jest!!!
Bardzo sie ciesze ze mam Was wszystkie i Kasie młodo upieczoną mamusie, bo po trzech latach rzeczywiście zapomina się duzo rzeczy


U nas śnieg pada,a miałam nadzieje ze szybko stopniejeTrudno w końcu zima jeszcze jest

[abc_81]

Dzien dobry

Moni@ bardzo się cieszę, że Szymek dobrze się czuje w przedszkolu. Zobaczysz jaki stanie się samodzielny. Ja wieczorem Wiki od pasa w dół nie moge dotknać - sama się rozbiera.
Iwonka ja mam chyba też deprechę, jakos brak mi cierpliwości do wiki ostatnimi dniami. W nocy słabo spi. Przez to ja jestem w dzien rozdrazniona i nie mam ochoty się z nia bawić. Krzyczę i takie tam. Sama jestem potem na siebie zła. Moja wiki czasami płacze, ja ja proszę , żeby przestała, to ona mówi, ż enie może. Mała histeryczka. Ostatnio zaprowadzilam ja do jej pokoju i kazałam sie jej uspokoić. Ona kazała mi usiaść obok siebie, popłakala sobie i było ok.

Muszę lecieć, bo już moja żaba wlazła mi na kolana i marudzi chyba wyjde z siebie i stane obok.

[kkasiaaa]

Napisane przez jastin83

Dzien dobry!





Moni@ tak jest!!!
Bardzo sie ciesze ze mam Was wszystkie i Kasie młodo upieczoną mamusie, bo po trzech latach rzeczywiście zapomina się duzo rzeczy

o tak zapomina się szybko , ja narazie pamietam bo niedawno byłam w ciąży.

Niki jak zdecydujesz się wystawiać rzeczy na allegro to podeślij linka moze coś mi wpadnie w oko

Dzisiaj mam zalatany dzień, do tego tż chory leży , a jak on jest chory to gorzej niż dziecko jestem jakaś poddenerwowa i ogólnie mam dzisiejszego dnia dość !
Musze iść z Oliwią do okulisty bo jak ogląda tv albo dłuższy czas na coś patrzy to tak dziwnie mruży oczy, jak to tż mówi jakby "łapała ostrość", wiec wolę sprawdzić czy wszystko jest ok , zwłaszcza że tż nosi okulary więc Oliwka może miec po nim tę samą wadę.

[iwonamysza]

Kkasiu bo to z tymi naszymi facetami tak jest. Jak mają 36,9 to są już obłożnie chorzy.
Ja też się zastanawiałam nad okulistą dla Kasi. Też mruży oczy, ale zauważyłam, że to chyba jest jakiś tik, bo tylko wtedy jak się stresuje albo zdenerwuje.
Napisz mi jak będziesz po wizycie jak sprawdzają wzrok takiemu dziecku. Czy tylko dno oka, czy jak? To też się wybiorę.

Abc podejrzewam, ze nie masz cierpliwości do Wiki, bo siedzisz z nią teraz cały czas w domu. A tak zawsze na kilka godzinek od niej odpoczęłaś. A dzieci zaraz po chorobie to marudne, bo jak są chore to chuchamy na nie, żeby tylko nie płakały i nie cierpiały, a potem one się przyzwyczajają.
A poza tym te nasze brzdące teraz uparte, starają się pokazać nam swoją niezależność, a my nie przyzwyczajone.

Jastin a co na te skurcze Twój lekarz mówi? Bo u mnie mówili, że mi się stawia brzuch i brałam na to zastrzyki, żeby za wcześnie nie urodzić.

[Moni@]

Dobry wieczór

Ja sie dopiero wyrobiłam...tzn wykapałam, szymka uspałam i siadłam do netu..
Zmeczona jestem okropnie...staje przed 7 by siebie i Szymka naszykowac do przedszkola, potem lece do pracy , o 14 Szymka odbieram, lece do domu, potem zakupy jakies i jak jestem w domu jest godz 18 to nie mam na nic czasu...nie wiem wtedy czy prac czy myc naczynia, czy prasowac? Robie kolacje, pobawie sie z Szymkiem i tyle mojego...

Z jednej strony czuje se dobrze, Szymek jest miedzy dziecmi, edukuje sie...a z drugiej nie ma mnie z nim pol dnia i czuje niedosyt...wiem ze dla niego to lepiej bo uczy sie , rozwija, mowi jezykiem dzieci, a nie tylk oze mna jak samolub...
No a ja miedzy ludzmi wreszcie, ktos pozartuje, ktos cos milego powie a inny ktos wk**** i jest dobrze

Dzis Szymon bardzo płakał...marudził juz rano jak go ubieerałam ze nie chce isc.. potem w przedszkolu juz rozpłakał sie na dobre, jednak Pani go wziela i okolo 11 zadzwonili do mnie ze jest dobrze ze bawi sie, ze zjadł sniadanie itd...to bylam spokojniejsza...

[kkasiaaa]

Monia czy ja coś przeoczyłam ?? Znalazłaś prace ??

Iwonko do okulisty pójdziemy w przyszłym tygodniu także jak będziemy po to napisze Ci jak badają Wiesz na początku też myślałam że to mruganie to jakiś tik ale jak czasami pytam Oliwkę czy oczka bolą to mówi że tak, nie wiem czy to prawda czy tylko tak sobi epowiedziała ale wole to sprawdzić, zwłaszcza że jak wcześniej napisałam tż ma wadę wzroku.

[*Niki*]

Napisane przez kkasiaaa

Monia czy ja coś przeoczyłam ?? Znalazłaś prace ??

no właśnie.... to samo miałam pisać

Monia, nie pochwaliłaś się nic że masz pracę??? No wiesz....

Kasiu jak będę coś wystawiać na allegro, to podeślę linka, a jeżeli interesują Cię jakieś konkretne ciuszki to mi napisz tu lub na pw, mogę porobić fotki, i podesłać Ci dzis znów byliśmy po towar, potem tż z tatą i bratem trochę remontowali/odnawiali sklep, bo od lutego chcemy otwierać. Na razie mamy masę załatwień, urzędy, księgowa, reklama, wyposażenie sklepu itp... szukam używanego wyposażenia sklepu (stojaki na ubrania itp) bo nowe koszmarnie drogie

[Moni@]

Napisane przez kkasiaaa

Monia czy ja coś przeoczyłam ?? Znalazłaś prace ??

Napisane przez *Niki*

no właśnie.... to samo miałam pisać
Monia, nie pochwaliłaś się nic że masz pracę??? No wiesz....

Ja nie znalazłam pracy ,pracowałam ciagle u mamy bylego TZ, zajmowałam sie ksiegowoscia...i mam umowe tam do 2010r... i jak bylam na wychowawczym to robilam to tylko na koniec m-ca a teraz skoro Szymek w przedszklu to chodze codziennie, ometkuje towar, poukładam na połki, pilnuje przelwów i takie tam..

No wiec skoro Szymek w przedszkolu od 9-14 to ja w pracy Na razie daje rade, ale nie wiem jak bedzie dalej, bo Szymek jest juz chory...W piatek odebrałam go z krtanią juz zainfekowaną a wczoraj dostał kataru takiego ze malo co spałam dzis, bo go dusiło.. no i juz chyba jutro nie pojdzie do przedszkola...

A zeby bylo mało to ja skarzyłam wam sie na kregosłup - pamietacie? a to okazały sie korzonki i mam od jutra 10 zastrzyków...musze do przychodni chodzic:/ no ale jak Szymek chory to nie wiem jak pojde, bo nie mam go z kim zostawic..

Jak zaczynaja mi sie takie schody to odechciewa mi sie wszystkiego i zaraz doła łapię myslac, jak sobie mam dac rade?

[*Niki*]

Monia tak to niestety jest z przedszkolem że dziecko łapie przeróżne infekcje
każde dziecko przechodzi taki okres że musi "odchorować " swoje, potem nabierze odporności. Będzie dobrze, zdrówka życzę Tobie i Szymusiowi

[Moni@]

Napisane przez *Niki*

Monia tak to niestety jest z przedszkolem że dziecko łapie przeróżne infekcje
każde dziecko przechodzi taki okres że musi "odchorować " swoje, potem nabierze odporności. Będzie dobrze, zdrówka życzę Tobie i Szymusiowi

Dzieki NIKI, własnie mi to lekarz powiedział w piatek.. ze to sie dopiero zacznie

[*Niki*]

Napisane przez Moni@

Dzieki NIKI, własnie mi to lekarz powiedział w piatek.. ze to sie dopiero zacznie

musi przejść ten okres
jak nie teraz, to potem w szkole by łapał

wiem, że to trudne, bo non stop bieganie po lekarzach, leki, marudne dziecko itp... pocieszę Cię tym, że u mnie jak Patryk coś przywlecze z przedszkola, to zaraz i Nikolka łapie, i mam dwójeczkę chorą, marudzącą

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Dzieki NIKI, własnie mi to lekarz powiedział w piatek.. ze to sie dopiero zacznie

Napisane przez *Niki*

musi przejść ten okres
jak nie teraz, to potem w szkole by łapał

wiem, że to trudne, bo non stop bieganie po lekarzach, leki, marudne dziecko itp... pocieszę Cię tym, że u mnie jak Patryk coś przywlecze z przedszkola, to zaraz i Nikolka łapie, i mam dwójeczkę chorą, marudzącą

Oj dziewczynki nie straszcie
Moni@ ja już jestem przerażona
Wika idzie od września do przedszkola,a ja bede z druga córcią w domu,wiec nawet nie chce o tym mylseć jak to bedzie jak Wiktorka zacznie mi wszystkie choroby przynosić do domu
Tak jak piszesz Niki dwójeczka będzie załatwiona

Moni@ zdrówka życze i nie załamuj sie bo każda z nas wiidocznie musi to przeżyć,niestety

[jastin83]

U nas weekend minął spokojnie,bardzo domowo.
W piątek przywieźli nam komode która zamówiłam i jestem na siebie zła jak cholera.W katalogu wszystko wygląda inaczej tzn. kolory sa ciut inne,no i zamówiliśmy tą komodę i okazało sie ze kolor inny,a chciałam zeby był taki jak stół w kuchni i szafki.No i mam problem
Reklamacji nie chca mi uwzględnić,bo to moje niby widzimisieAle kurcze mam prawo skoro komody nie było na sklepie a tylko w katalogu,wiec powinni mi zamienić,albo chociaz kase oddać,ale niestety lipa wyszła
I nie wiem co mam teraz zrobić

Tż mówi zebym sobie nie zawracała głowy i ze niech zostanie a mnie to tak wkurza,ze musze na nia patrzeć
Nie wiem co ja teraz zrobie,narazie stoi,ale może udałoby sie to jakoś sprzedać,sama nie wiem,jak myślicie?
Zła jestem na siebie ze dokładnie nie sprawdziłam

Do tego ponad tydzień temu zamówiłam na allegro pościel dla siebie i dla Wiki juz na prezent urodzinowy,no i do tej pory nie mam
Piszą że przesyłka szybka,a tydzień minął w piątek i ja nadal czekam!

Oj zaczyna mi sie tydzień,zaczyna...

[jastin83]

Kochana Wiktorko z okazji 3-ich urodzin życzę Ci kolorowych dni,
uśmiechu od ucha do ucha,
pięknych bajek na dobranoc,
własnego psa i kota,
codziennie nowych przygód,
butów siedmiomilowych,
gwiazdki z nieba,
prawdziwych przyjaciół i wesołej rodzinki!!!

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Moni@ zdrówka życze i nie załamuj sie bo każda z nas wiidocznie musi to przeżyć,niestety

Jastin, nie załamuje sie tylko jak wpadłam w trans (dom, przedszkole, praca) to znow siedze w domu, niedoszła tesciowa placi zus za mnie a ja w domu tak mi jakos niezrecznie...a po 2 Szymek wstal dzis i mowi "jaki mam katar, nie moge isc do przekolka" od razu mały cwaniak juz sobie koduje w glowie ze jak bedzie chory to bedzie w domu..

Chcialam do srody go przytrzymac w domu, sa ferie teraz jest malo dzieci to moze nic wiecej nie załapie i go zaprowadze...zobacze czy katar mu przejdzie , bo jak ma isc i ma leciec mu z nosa to bez sensu..

A jak NIKi Nikolka łapie od Patryka to moze w przedszkolu bedzie odporniejsza, to tez mały plus tego wszystkiego..NIKI a od wrzesnia dajesz Nikolke do przedszkola?

[Moni@]

Napisane przez jastin83

U nas weekend minął spokojnie,bardzo domowo.
W piątek przywieźli nam komode która zamówiłam i jestem na siebie zła jak cholera.W katalogu wszystko wygląda inaczej tzn. kolory sa ciut inne,no i zamówiliśmy tą komodę i okazało sie ze kolor inny,a chciałam zeby był taki jak stół w kuchni i szafki.No i mam problem
Reklamacji nie chca mi uwzględnić,bo to moje niby widzimisieAle kurcze mam prawo skoro komody nie było na sklepie a tylko w katalogu,wiec powinni mi zamienić,albo chociaz kase oddać,ale niestety lipa wyszła
I nie wiem co mam teraz zrobić

Jastin, jak to rekalamacji nie ma? Oni chyba zartuja, masz prawo dp 7 dni nawet oddac towar nie podajac przyczyny...Jak w katalogu podaja to niech sie zobowiażą do tego by klient byl zadowolony..postasz ich rzecznikiem praw konsumenckich i nasciemnaj ze znasz swoje prawa i wiesz gdzie sie z tym udac oczywiscie jesli ci naprawde zalezy na zwrocie..
bo jesli odcien jest tylko lekko inny to moze faktycznie nie ma sensu sie zadreczac...

Co do komody to mi przypomniałas , bo ja 2 lata temu kupilam Syzmkowi meble i miałąm dokupic komode (bo m ikasy wtedy nie starczylo) i gosc mi mowil ze do 2 lat moge bo potem kolekcja jest mowa i nie dokupie, bo nie bedzie jej w katalogu...chyba dzis tam polece zerknac co i jak..

Co do Allegro to ja kupilam 5 golfów od babki i jeden wysłałam na wymiane bo byl poplamiony...napisałam adres zwrotny moj, napisałam nr aukcji i czekam juz tydzien, pisze wczoraj do niej co z moim golfem a ona mi pisze z ekonto ma zablokowane ze nie zna adresu na jaki wyslas golf i nie wie jaka to aukcja, ale sie wk**** napisałam do niej kilka słow bo jakbym sie nie upomniała to co? ani golfu ani kasy

[Moni@]

W pierwszym wagonie olbrzymie słonie.
Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie...
Na samym końcu pyszny tort jedzie...
Zające z miną uśmiechniętą wołają:
"Dziś jest Wiktorio Twoje święto..."
Jadą do Ciebie życzenia... jadą...

Sto lat z okazji ukonczenia 3 latek zyczy kolega Szymek z mamą

[iwonamysza]

Jastin możesz reklamowac z tytułu niezgodności towaru z umową. Tu masz linka
http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=390

Abc złóż Wiki najserdeczniejsze życzenia urodzinowe


Kochanie z okazji urodzin życzę Ci radosnego uśmiechu, wielu wesołych przyjaciół, wspaniałych zabaw, wymarzonych zabawek, bajkowych snów do poduszki, lodów na deser i wszystkiego czego tylko zapragniesz
Kasia z mamą

Ja wpłaciłam na allegro pieniądze 2 stycznia, zadzwoniłam do gościa tydzień temu, odnalazł mnie po wielkich trudach i powiedział, że wysłał 5.01 paczką priorytetową ale jakoś jej nie widać. I nie wiem czy gość mnie ściemia, bo miał negatywy za przesyłki czy poczta dała ciała, bo ostatnio kilka przesyłek wróciło a ja awiza żadnego nie dostałam.

[*Niki*]

Napisane przez Moni@

A jak NIKi Nikolka łapie od Patryka to moze w przedszkolu bedzie odporniejsza, to tez mały plus tego wszystkiego..NIKI a od wrzesnia dajesz Nikolke do przedszkola?

mam nadzieję, że będzie odporniejsza
jeszcze nie wiem czy dam ją do przedszkola, na razie jak ją pytamy to mówi że chce chodzić. Pewnie ją zapiszemy, żeby odciążyć trochę moją mamę, bo widzę że już nie ma sił do nich, ani cierpliwości tacy niegrzeczni są, nie wiem co się z nimi dzieje. Od lutego będę 8 godzin w sklepie i nie wiem jak mama z nimi wytrzyma w domu



Jastin fajną stronkę Ci Iwonka podała
poczytaj dokładnie i kłóć się z nimi, a co???
Pokaż im że znasz swoje prawa!!! Co za ludzie w ogóle jak mogą nie uznawać zwrotów czy wymiany

[*Niki*]

Sto lat! Sto lat! wujek krzyczy,
ciocia wręcza kosz słodyczy,
dziadek w nowej swej koszuli,
babcia Cię do siebie tuli,
mama torcik dekoruje,
tato wszystko to filmuje...
Skąd to całe zamieszanie?
Urodzinki masz kochanie!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WIKTORKO OD NIKOLKI PATRYCZKA I "CIOCI" NIKI

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Jastin, jak to rekalamacji nie ma? Oni chyba zartuja, masz prawo dp 7 dni nawet oddac towar nie podajac przyczyny...Jak w katalogu podaja to niech sie zobowiażą do tego by klient byl zadowolony..postasz ich rzecznikiem praw konsumenckich i nasciemnaj ze znasz swoje prawa i wiesz gdzie sie z tym udac oczywiscie jesli ci naprawde zalezy na zwrocie..
bo jesli odcien jest tylko lekko inny to moze faktycznie nie ma sensu sie zadreczac...

Napisane przez iwonamysza

Jastin możesz reklamowac z tytułu niezgodności towaru z umową. Tu masz linka
http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=390

Napisane przez *Niki*

Jastin fajną stronkę Ci Iwonka podała
poczytaj dokładnie i kłóć się z nimi, a co???
Pokaż im że znasz swoje prawa!!! Co za ludzie w ogóle jak mogą nie uznawać zwrotów czy wymiany

Dziewczynki ja to wszystko wiem i uwierzcie nie naleze do osób które łatwo odpuszczają,co do tej stronki to juz ją czytałam wczesniej i poszłam przygotowana do sklepu
Tylko problem w tym ze komoda przyszła do złożenia,każdy element oddzielnie i tż ja składał,odrazu widziałam kolor i mogłam powiedzieć zeby jej nie składał bo jednak bede chiała ja zwrócić,no ale ja oczywiście przekonana ze jest okey czekałam na efekt końcowy,no i mam za swoje
Babka w sklepie(córka szefa)powiedził a ze skoro kolor mi sie nie podobał bo było go widac co jest faktem,gdyż komoda była w folii,mogłam odrazu ja zwrócić,a nie ja składać itd.No wiec zaczełam jej gadać ze mam 7 dni na złożenie reklamacji itd.ze mam prawo zwrócić towar ponieważ nie widziałam jego stanu faktycznego tzn.w realu tylko byłam zmuszona zamawiac przez katalog i czekać itd.To ta mi odparła ze w katalogu jest napisane ze kolory mogą róznić sie odcieniem,owszem jest napisane ale to nie zmienia faktu ze kolor zupełnie sie nie zgadza
W końcu zadzwoniła po tatusia,ten przyszedł i powiedział ze za późno i ze moje gadanie i tak nic nie da,bo to moja wina
No i co ja mu podskoczeW sumie moja wina,bo moglam odrazu oddać bez składania,teraz mam za swoje
Nic poszukam kupca poprostu na nią i tyle,moze moja mama sie skusi bo cenka fajna i komoda śliczna tyle ze nie ten kolorJeszcze gdybym miala ja gdzie inndziej postawić,to luzik by był,ale nie pasuje mi zupełnie


Co do allegro to zaczynam sie juz wkurzać na tych ludzi,nie wiem czy ja mam poprostu takie szczęscie ze trafiam zawsze pechowo ze musze czekać tygodniami na przesyłke,a jak przychodzi to nie to co trzebaCzy poprostu ludzie są tacy niekompetentni i nieodpowiedzialni?
Coś ostatnio mam pecha do zakupów
Niedawno kupiłam sobie tez portki ciązowe w H&M zapłaciłam kupe kasy,dwa razy włożyłam na tyłek i zamek poszedł sie .....A żeby oddać musiałbym az 100 km jechać,oszaleć można