POGADUCHY: przy kawie/herbacie :) urocze towarzystwo :D na różne tematy cz.II

[dra]

temat "mamo,tato nie jestem już dziewicą"

[cypressangel]

Napisane przez dra

temat "mamo,tato nie jestem już dziewicą"

Aha, tak właśnie myślałam, że coś koło tego będzie

Dziwna jest ta dziewczyna

[dra]

niezły temat,haha dopiero się przyznała

[cypressangel]

Napisane przez dra

niezły temat,haha dopiero się przyznała

Niby super relacje z ojcem - o 'wszystkim' rozmawiają - a tu taka niespodziewanka
Miałam iść pod prysznic, ale chyba przełożę to na później - obejrzę Rozmowy... - fajnie się zapowiadają - jak do tej pory

[dra]

Napisane przez cypressangel

Niby super relacje z ojcem - o 'wszystkim' rozmawiają - a tu taka niespodziewanka

no hihi ,a ty rozmawiałaś o tych sprawach z rodzicami,ja będę szczera nie rozmawiałam i nie przyznałam się sami się domyślili z biegiem czasu

[ewelkaw]

a ja przeglądam fryzjerskie i zobaczcie na co się natknełam:
spinka szogun


musze dorwać tą spinke
miałam ją jak byłam mała..ale nie wiedziałam jak jej używać

[cypressangel]

Napisane przez dra

no hihi ,a ty rozmawiałaś o tych sprawach z rodzicami,ja będę szczera nie rozmawiałam i nie przyznałam się sami się domyślili z biegiem czasu

Z rozmowy wynikało, że zarówno dziewczyna, jak i ojciec na luzie rozmawiali szczerze na różne tematy, np. o długości członka, i dlatego nie dziwię się temu ojcu, że był baaardzo zdziwiony, kiedy usłyszał w studio tv, że jego córka ma już za sobą swój pierwszy raz. Liczył przede wszystkim na to, że córka będzie z nim po prostu szczera - tak jak do tej pory.

Nie rozmawiałam z rodzicami o moim pierwszym razie. Owszem, były rozmowy o dojrzewaniu, antykoncepcji itd. Ale nigdy nie rozmawialiśmy na temat mojego osobistego życia seksualnego - nie czuję zresztą takiej potrzeby, by o tym rozmawiać z mamą czy tatą

ewelka, widziałam już kiedyś ten wątek
I szczerze mówiąc nie za bardzo mi się podoba ta fryzurka.

[dra]

tak,ojciec tej dziewczyny się teraz zawiódł troszkę
rozmowy o dojrzewaniu tak,ale o życiu seksualnym nie,dużo sama czytałam więc z rodzicami nie chciałam o tym gadać
po przerwie o masturbacji 4razy ło rozwaliło mnie ciekawie co jeszcze będzie o już zaczyna się zobaczymy

[ewelkaw]

szkoda, że nie mam w pracy TV

[dra]

no przyznać się tu dziewczyny,kiedy przestałyście być dziewicami ile miałyście latek,poprosze szczere odpowiedzi

[ewelkaw]

ja jakoś w październiku tamtego roku...czyli miałam 19lat

[cypressangel]

EDIT:

Post pod postem

[cypressangel]

A ja straciłam wątek - rozmawiałam przez telefon.

Napisane przez ewelkaw

ja jakoś w październiku tamtego roku...czyli miałam 19lat

ewelka, ja też w tym wieku

[dra]

pierwsza odważna już sie przyznała,to teraz ja się przyznam miałam 16lat i 5msc,4 lata temu,po 4msc chodzenia

[ewelkaw]

Napisane przez cypressangel

A ja straciłam wątek - rozmawiałam przez telefon.


ewelka, ja też w tym wieku

Napisane przez dra

pierwsza odważna już sie przyznała,to teraz ja się przyznam miałam 16lat i 5msc,4 lata temu,po 4msc chodzenia

ja też po 4miesiącach...ale 3lata później

Dra ale masz wszystko wyliczone
ja nawet nie pamiętam dokładnie czy to był październik czy listopad

[kamilciaop]

Napisane przez cypressangel

Miałam pisać dalej pracę, a co robię? - piję kawę i oglądam plotkarsko-modowe zagraniczne strony

Ciekawe, dlaczego Kamila się nie odzywa?
Mam nadzieję, że u niej wszystko OK

Jezdem jezdem...ale sily nie mam...w weekend moze posiedze z wami...a jak nie to dopiero od poniedzialku...

[dra]

hehe no mam wyliczone,ale dnia nie pamiętam tylko miesiąc ,no to jeszcze wam powiem że pierwsze podejście było w sylwestra po 2msc,ale jakoś się nie udało,dopiero później

[cypressangel]

Napisane przez kamilciaop

Jezdem jezdem...ale sily nie mam...w weekend moze posiedze z wami...a jak nie to dopiero od poniedzialku...

Cześć Kami
Brakuje nam tu Ciebie, więc jak będziesz miała zregenerowane siły to odezwij się

[dra]

Napisane przez kamilciaop

Jezdem jezdem...ale sily nie mam...w weekend moze posiedze z wami...a jak nie to dopiero od poniedzialku...

Kamii jak tylko znajdziesz czas odzywaj się

[Pomidora]

Cześć dziewczynki
Ale naklikałyście jak mnie nie było Chyba nie nadrobię z czytaniem
U was też tak zimno? Ja zamieniam się w sopelek lodu
Ciepłe pozdrowionka

[dra]

hej Pomidora
u nas też zimno,a ja dodatku zmarzluchem jestem

[ewelkaw]

u mnie całkiem ok..bo przez cały dzień siedze w pracy i na dwór wychodze tylko co jakieś 2-3 h zapalić...więc nie odczuwam

[kamilciaop]

Napisane przez cypressangel

Cześć Kami
Brakuje nam tu Ciebie, więc jak będziesz miała zregenerowane siły to odezwij się

Napisane przez dra

Kamii jak tylko znajdziesz czas odzywaj się

ok ok ok...dzisiaj jeszcze chwilke posiedze...poczekam

Napisane przez Pomidora

Cześć dziewczynki
Ale naklikałyście jak mnie nie było Chyba nie nadrobię z czytaniem
U was też tak zimno? Ja zamieniam się w sopelek lodu
Ciepłe pozdrowionka

eh..ja nic nie mowie...doslownie lodowka rano u mnie byla
do teraz mi zimno...

[Pomidora]

Napisane przez ewelkaw

u mnie całkiem ok..bo przez cały dzień siedze w pracy i na dwór wychodze tylko co jakieś 2-3 h zapalić...więc nie odczuwam

Hehe, widzę, że nie tylko ja paskudny palacz jestem Ja nawet jak w kuchni palę, to przy otwartym oknie, żeby nie śmierdziało. I zimno leci do mieszkanka. Ech, gdzie ta wiosna...
Ale dobrze, że zimno a nie plucha. Powoli robi mi się Świąteczny nastrój

[cypressangel]

Napisane przez Pomidora

Hehe, widzę, że nie tylko ja paskudny palacz jestem Ja nawet jak w kuchni palę, to przy otwartym oknie, żeby nie śmierdziało. I zimno leci do mieszkanka. Ech, gdzie ta wiosna...

Pomidora, szybciej chyba będzie, jak rzucisz palenie niż doczekasz się wiosny

[Pomidora]

Napisane przez cypressangel

Pomidora, szybciej chyba będzie, jak rzucisz palenie niż doczekasz się wiosny

Rzucę jak w ciąży będę, a na to się nie zanosi

[ewelkaw]

Napisane przez Pomidora

Hehe, widzę, że nie tylko ja paskudny palacz jestem Ja nawet jak w kuchni palę, to przy otwartym oknie, żeby nie śmierdziało. I zimno leci do mieszkanka. Ech, gdzie ta wiosna...
Ale dobrze, że zimno a nie plucha. Powoli robi mi się Świąteczny nastrój

marzyłam, żeby po przeprowadzce firmy zrobili nam palarnie..ale gdzie tam...trzeba wychodzić na dwór i się mrozić...dzięki temu mniej pale w lato i zime, bo w lato za gorąco a w zime za zimno

ja w domu raczej nie pale..bo nie lubie wietrzyć i w pomieszczeniu bardziej się przesiąka dymem...chociaż niewyklucza, że jak zamieszkam sama to może zrobie sobie osobną palarnie i będę tam smrodzić (a może już wtedy rzuce)

Napisane przez Pomidora

Rzucę jak w ciąży będę, a na to się nie zanosi

mam to samo podejście

a Ty cypress swoim avkiem propagujesz palenie
i na Twoją cześć właśnie ide się mrozić

[biiibiii]

hej ho joł ziomy


dawno tu nie wpadałam pogadulic ale dzis sie melduje i sciskam wszystkie mcno

[cypressangel]

Napisane przez ewelkaw

a Ty cypress swoim avkiem propagujesz palenie
i na Twoją cześć właśnie ide się mrozić

Ja? Propaguję?
ewelka...

Ja ani nikomu nie sugeruję rzucenia, ani nie propaguję palenia, bo sama czasem palę
Indywidualna sprawa każdego człowieka

[dra]

Napisane przez biiibiii

hej ho joł ziomy


dawno tu nie wpadałam pogadulic ale dzis sie melduje i sciskam wszystkie mcno

hej dawno cię nie było
wpadaj częściej do nas

ja tez niestety palę,ale u mnie w domu się nie pali bym musiała wychodzić na dwór,a za zimno i mnie palę