Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D

[natali86]

Dziewczyny już wszystko jest jasne

Pogrzebałam w tym moim koncie, i doszukałam się ze ten tajemniczy 1000 zł, to jest przyznany mi limit kredytowy

Boże nie mogli tego umieścic w bardziej widocznym miejscu, a nie w zakamarkach konta....



A ja zrobiłam tu taka afere

[kulbit]

Napisane przez natali86

Dziewczyny już wszystko jest jasne

Pogrzebałam w tym moim koncie, i doszukałam się ze ten tajemniczy 1000 zł, to jest przyznany mi limit kredytowy

Boże nie mogli tego umieścic w bardziej widocznym miejscu, a nie w zakamarkach konta....

[L_V]

Napisane przez natali86

u mnie to jest tak że saldo mam takie jaka jest prawidłowy stan pieniedzy na moim koncie, a środki dostepne sa zwiększone o 1000zł
Może to jest to o czym mówisz
Jak moge sprawdzić czy otworzyli mi linię debetowa??
Tyle, ze ja w tym banku jestem ponad 2 miesięce, więc krótko, nie wiem czy zaproponowali by mi coś takiego.

Mojemu TZtowi otworzyli po miesiącu. Jak sprawdzić? Zobacz czy masz coś takiego jak "dostępny debet" czy "przyznany debet/kredyt" w informacjach o stanie rachunku.

[L_V]

Napisane przez natali86

Dziewczyny już wszystko jest jasne

Pogrzebałam w tym moim koncie, i doszukałam się ze ten tajemniczy 1000 zł, to jest przyznany mi limit kredytowy

Boże nie mogli tego umieścic w bardziej widocznym miejscu, a nie w zakamarkach konta....



A ja zrobiłam tu taka afere

A no właśnie

[hihi]

Napisane przez natali86

A ja zrobiłam tu taka afere

A czasami wystarczy dokładnie popatrzec...

[natali86]

Bardziej nie mogli tej informacji zataic tu człowiek sie głowi, doszukuje nie wiadomo czego, przewraca watek do góry nogami





Sorry za zamieszanie

[dorinka30]

Napisane przez natali86

Bardziej nie mogli tej informacji zataic tu człowiek sie głowi, doszukuje nie wiadomo czego, przewraca watek do góry nogami





Sorry za zamieszanie

W sumie przecież nic się nie stało, a przy okazji te z ans, które nie znały afery z kartą VISA się o niej dowiedziały

[hihi]

Napisane przez natali86

Bardziej nie mogli tej informacji zataic tu człowiek sie głowi, doszukuje nie wiadomo czego, przewraca watek do góry nogami

Toc mówuiłam - dzwonić do banku - od razu bys wiedziała co ise dzieje!

Naprawdę czasami najprostsze rozwiązania sa najlepsze!

[natali86]

Napisane przez dorinka30

W sumie przecież nic się nie stało, a przy okazji te z ans, które nie znały afery z kartą VISA się o niej dowiedziały

w sumie to nic się nie stało, ale nie lubie robic zamieszania wokół mojej osoby i jeszcze bezpodstawnie zaracac komuś głowe


Wiecie, jakaś mało rozgranieta dzisiaj jestem

[L_V]

Napisane przez natali86

w sumie to nic się nie stało, ale nie lubie robic zamieszania wokół mojej osoby i jeszcze bezpodstawnie zaracac komuś głowe


Wiecie, jakaś mało rozgranieta dzisiaj jestem

Nic się nie stało. parę postów w tą czy w tamtą. Najwyżej szybciej zaczniemy cz. VI

[hihi]

Napisane przez L_V

Nic się nie stało. parę postów w tą czy w tamtą. Najwyżej szybciej zaczniemy cz. VI

Co zbliża się nieuchronnie

W ogóle w weekend miałam niefajne zajście w sklepie i zastanawiam się, czy Wam tez sie tak zdarza, że jak wejdziecie do sklepu w dzinsach, adidasach i kurteczce, to ekspedientka traktuje Was jak śmieci, a gdy jesteście odwalone, to skacze naokoło i świegrocze?

W niedziele, to po prostu prawie się przewróciłam, gdy oglądając jedwabne krawaty Pani wysłała mnie w stronę poliestrowych mówiąc, że te są drogie i lepiej, abym tamte przejrzała W tym samym sklepie, gdy miesiąc wcześniej wybierałam jedwabny kwarat i koszulę w ubraniu "prosto z pracy" to byłam super klientem...

Miałyście tak kiedyś?

[hania811]

Kurcze to banki tak bez pytania debety przyznaja...a jakbyś nie chciała na przykład....Zadnych papierkow się nie podpisuje ani nic.
No jak dla mnie to naciaganie ludzi.

No nic dobrze ze się wyjasniło.

[L_V]

Napisane przez hihi

Co zbliża się nieuchronnie

W ogóle w weekend miałam niefajne zajście w sklepie i zastanawiam się, czy Wam tez sie tak zdarza, że jak wejdziecie do sklepu w dzinsach, adidasach i kurteczce, to ekspedientka traktuje Was jak śmieci, a gdy jesteście odwalone, to skacze naokoło i świegrocze?

W niedziele, to po prostu prawie się przewróciłam, gdy oglądając jedwabne krawaty Pani wysłała mnie w stronę poliestrowych mówiąc, że te są drogie i lepiej, abym tamte przejrzała W tym samym sklepie, gdy miesiąc wcześniej wybierałam jedwabny kwarat i koszulę w ubraniu "prosto z pracy" to byłam super klientem...

Miałyście tak kiedyś?

Tak tak, w galerii Centrum w Lublinie, jeszcze podczas studiów. Stojąc przy stoisku Chanela, ubrana w dżinsy i bluze z kapturem budziłąm tylko uwagę ochrony, żadna z pan tam sprzedających nie zechciała do mnei podejść. Pewnie myślały ze przyszłam się pomalowac testerami. Natomiast kiedy wkaraczałam w eleganckim płaszczu i z oryginalną torebką - ulubienica ekspedientek.

[hania811]

Napisane przez hihi

Miałyście tak kiedyś?

notorycznie

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Co zbliża się nieuchronnie

W ogóle w weekend miałam niefajne zajście w sklepie i zastanawiam się, czy Wam tez sie tak zdarza, że jak wejdziecie do sklepu w dzinsach, adidasach i kurteczce, to ekspedientka traktuje Was jak śmieci, a gdy jesteście odwalone, to skacze naokoło i świegrocze?

W niedziele, to po prostu prawie się przewróciłam, gdy oglądając jedwabne krawaty Pani wysłała mnie w stronę poliestrowych mówiąc, że te są drogie i lepiej, abym tamte przejrzała W tym samym sklepie, gdy miesiąc wcześniej wybierałam jedwabny kwarat i koszulę w ubraniu "prosto z pracy" to byłam super klientem...

Miałyście tak kiedyś?

Oj w Warszawie tak było kiedyś często, zwłaszcza w tzw. butikach , ale trochę sklepy sieciowe im nosa utarły i już zaczynają szanować klientów- chyba się nauczyli rozumu, że nie strój świadczy o zasobności portfela....

Kiedyś była taka Galeria w W-wie, że strach było wejść, ekspedientki były tak wylaszczone i opryskliwe przy tym- że szok Jak się domyślacie galeria nie przetrwała, na szczęście bo nigdy nie przeżywałam takich katuszy jak tam

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Kiedyś była taka Galeria w W-wie, że strach było wejść, ekspedientki były tak wylaszczone i opryskliwe przy tym- że szok Jak się domyślacie galeria nie przetrwała, na szczęście bo nigdy nie przeżywałam takich katuszy jak tam

No logiczne, że z taką obsługą nie przetrwała, bo niezależnie od tego, jak piękne będą mieli rzeczy i w jakiej cenie, to nie wrócę. I podejrzewam, że nie ja jedyna...

[natali86]

Napisane przez hania811

Kurcze to banki tak bez pytania debety przyznaja...a jakbyś nie chciała na przykład....Zadnych papierkow się nie podpisuje ani nic.
No jak dla mnie to naciaganie ludzi.

No nic dobrze ze się wyjasniło.

A no własnie, nie zapytaja, ani nawet nie racza poinformowac Jak się sama zorientujesz to będziesz wiedziała jak nie to nie!
Naciągają jak nic.

Dla mnie to nie do przyjęcia
Gdybym miała wybór to bym się nie zdecydowała na taka oferte.

Bank ma u mnie minusa

[L_V]

Napisane przez natali86

A no własnie, nie zapytaja, ani nawet nie racza poinformowac Jak się sama zorientujesz to będziesz wiedziała jak nie to nie!
Naciągają jak nic.

Dla mnie to nie do przyjęcia
Gdybym miała wybór to bym się nie zdecydowała na taka oferte.

Bank ma u mnie minusa

Wiesz, najgorsze to jest to, że myślisz, że ten tysiąc jest twój i fruuu na zakupy. A tu sie potem okazuje, ze mam tysiączek na minusie

[kaska87]

no to łądnie te banki sobie to wykombinowały

[hihi]

Napisane przez natali86

Dla mnie to nie do przyjęcia
Gdybym miała wybór to bym się nie zdecydowała na taka oferte.

Bank ma u mnie minusa

No zdecydowanie niefajna taktyka

U mnie, mimo, że za wszelką cenę starają się wcisnąć kredyt (no to jest forma kredytu) to robią to ciut delikatniej i za zgodą

[natali86]

Napisane przez L_V

Wiesz, najgorsze to jest to, że myślisz, że ten tysiąc jest twój i fruuu na zakupy. A tu sie potem okazuje, ze mam tysiączek na minusie

dokłądnie,to jest tak że masz te pieniadze ale naprawde to ich nie masz dlatego mnie złoszcza takie podstepne zagrywki ze strony banku

Napisane przez hihi

No zdecydowanie niefajna taktyka

U mnie, mimo, że za wszelką cenę starają się wcisnąć kredyt (no to jest forma kredytu) to robią to ciut delikatniej i za zgodą

hihi w jakim banku masz konto??

[hihi]

Napisane przez natali86

hihi w jakim banku masz konto??

W Lukasie

Regularnie przesyłaja mi pocztą oferty kart kredytowycyh i kredytów "na dowód", bo jestem u nich od... ponad 5 lat już ( sama nie wiedziałam, że tyle!!!), regularnie dzwonia pytając, czy dostałam ofertę i czy nie chce skorzystać, że jak będę chciała, to mam dać znać itd Ale nic na siłę

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

no to łądnie te banki sobie to wykombinowały

Tak jest w prawie każdym banku, to jest kwota, do której można zadłużyć konto

ja wchodząc na swoje elektroniczene konto widze sume bez debetu, jak i z debetem

Ale przeciez dostajac wyciag z banku widzi się ile ma się na koncie bez lprzyznanego limitu kredytowego

[kaska87]

Napisane przez lemoorka

Tak jest w prawie każdym banku, to jest kwota, do której można zadłużyć konto

ja wchodząc na swoje elektroniczene konto widze sume bez debetu, jak i z debetem

Ale przeciez dostajac wyciag z banku widzi się ile ma się na koncie bez lprzyznanego limitu kredytowego

ja bym na pewno wiedziała mi żadna złotówka nie umknie jestem dusigroszem i zawsze wiem, ile kasy mam co do 10gr

[kulbit]

Napisane przez hihi

W Lukasie

Regularnie przesyłaja mi pocztą oferty kart kredytowycyh i kredytów "na dowód", bo jestem u nich od... ponad 5 lat już ( sama nie wiedziałam, że tyle!!!), regularnie dzwonia pytając, czy dostałam ofertę i czy nie chce skorzystać, że jak będę chciała, to mam dać znać itd Ale nic na siłę

Ja też mam w tym banku I podobne mam doswiadczenia

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

ja bym na pewno wiedziała mi żadna złotówka nie umknie jestem dusigroszem i zawsze wiem, ile kasy mam co do 10gr

hehehe mam to samo

[kaska87]

Napisane przez kulbit

Ja też mam w tym banku I podobne mam doswiadczenia

to jak będę konto zakładać(o ile znajdę pracę) to też w Lukasie

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ja też mam w tym banku I podobne mam doswiadczenia

Bo to dobry bank jest

P.S.
Właśnie dostałam smsa, że kasa jest na koncie

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

to jak będę konto zakładać(o ile znajdę pracę) to też w Lukasie

Ja mam jakies ograniczone zaufanie,co do niektórych banków, min do tego

A już szczególne to pewnego z nazwa mojego województwa

[kaska87]

ja mam chyba takiego doła jak Natali miała odnośnie pracy