Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy III

[Kancia]

Anula dobrej pogody zyczę i ładnej opalenizny zdjęcia rób

Iwka no nie taka głęboka ta wieś bo netka masz
Apuś dziękuje za buziaki

minia burza fajna jest

u nas przedwczoraj lało cała noc a wczoraj było tak duszno, ze myslalam, ze zejde w castoramie
zeby było lepiej to musiałoby lac z 2 dni

eve miłego grillowania

edit: kropka co Ty taka cicha ostatnio

[evemamaoliwki]

Dzięki Kanciu
U nas lało przez całą noc, i teraz jest super powietrze chociaż pewnie nie na długo.
Do tego mielismy mega rozrywkę w nocy, darmowy recital piosenki biesiadnej i się z deka nie wyspaliśmy. Sąsiedzi w klatce obok mieli imprę i normalnie zawodzili do drugiej w nocy, strasznie się niosło potem chyba mieli nalocik bo mocno ucichło. No cóż uroki mieszkania w szuflandii

[juleczka1980]

Cześć Mamuśki!

Ja się boję burzy, więc jak już ma być to wolę żeby była w nocy jak ja śpię .

Anula, udanego urlopiku i nie spiecz się tak jak ja

eve, udanego grillowania
U nas w bloku coś ostatnio też dużo imprezują . Nigdy wcześniej mi to nie przeszkadzało, ale teraz od razu się denerwuję ze względu na Matiego . Na szczęście od pijańskich śpiewów jeszcze się ani razu nie obudził .

Dzisiaj ok 14 jedziemy do mojej siostry na wieś, bo jej córcia a moja chrześnica ma 6 urodzinki , więc mała imprezka będzie .

Acha, mam newsa:
Matiemu wychodzą 4 jedynki na raz .

Udanej niedzielki mamuśki .

[minia99]

Hejka,
u nas po burzy super powietrze , ale nie ma słoneczka więc pewnie deszczowo będzie. Byle nie grzmiało . Z tymi lękami przed burza to mam traumy z dzieciństwa. Byłam na wakacjach u babci, zerwała się burza, że szok, a wszystkie dzieciaki piszczały z uciechy, waliło az dom sie trząsł no i trafiło w komin, ktory sie przewrócił, a wiatr wdmuchnął do środka żar z pieca i zaczęło się palić. Musieliśmy uciekać do sąsiadów, a dziadek ugasił ogień w kuchni....
No a potem raz juz po latach piorun trafił w nasz blok (kurcze ja chyba przyciągam te pioruny) i wszystko co było w gniazdku spaliło się w całym pionie, pomimo, iż sa przecież piorunochrony
juleczko trzymam kciukasny za bezbolesne wyklucie się jedyneczek

Dzisiaj Olivcia pospała do 9 ja wstałam nakamiłam ją, a TŻ spał dłużej bo pracował do rana. I własnie o "świcie" wpadł szwagier bo się stęsknił za Olivką , nie widział jej 2 dni a dla niego to już max. Ja posprzątałam, zrobiłam śniadanie, wykąpałam się a on tak szalał z Olivką, że ta zasnęła o 10 i nadal śpi. Darek poszedł do domu a TŻ nawet go nie słyszał, ale czujnego mam TŻ-a.

Miłej niedzieli życzę, zmykam do rosołu

[Kancia]

Juleczka no widzisz przegoni Mati Apusia

kupiłam małemu sandałki z Gufo, w ccc sa przeceny, któras juz chyba to pisała ja za jedne dałam 40 zł a za drugie 9.90
nie było łatwo kupic bo:
1. jak są ze sztywna piętką, to twarda podeszwa
2. jak miekka podeszwa, to bez regulacji przednich pasków
3. jak jest regulacja przednich pasków to piętka tez jest pasek

masakra normalnie w koncu kupiłam z pietka, paskami ale z niezbyt giętka podeszwa chociaż ładnie w nich misiek stawia stópki ale mimo to wydaja mi sie takie duze na tej małej stópce to przez ta piętke taka wysoka

i dla dziewczynek jest o wiele, wiele większy wybór

póżniej wkleje fotkensa

[Anula123]

juleczko nie ma obawy, nie spiekę się. Dziś niestety bez słońca, ale dobrze, że nie pada. Poprawy pogody nie zapowiadają
Gratulujemy ząbków

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

[magsch]

witam.Caly dzien od wczoraj w zabieganiu...Alanek spi wiec cos moge wyskrobac.Jutro tez dosc ciezko...zaczynam poszukiwania nowego domu,apartamentutyle spraw z tym zwiazanych do pozalatwiania-jeszcze z Alankiem "na boku"ze mi sie odechciewa ale jak "mUs to mUs".juz mam dosc tego mojego zimnego domu wiec stwierdzilismy z TZ ze decydujemy sie wczesniej no i wszystko spada na mnie bo Tz w pracy do 19!

A tak wogole to przylapalam dzisiaj mojego malego cwaniaka jak sie po schodach wspinal...straszne myslalam ze mi serce gardlem wyjdzie ...no i jeszcze moj wielce myslacy maz zostawil drzwi wejsciowe otwarte a Alan korzystajac z okazji wyczworakowal na spacer przed dom...ale ubaw!!!


No to na tyle ide do kapieli sie troche zrelaksowac!!!

Juleczka gratulacje za zabkiAlan ma bardzo popuchniete dziasla ale jak zebow nie widac tak nie widac!

Ala i Kubus

[Kancia]

magsch a jaki apartament sobie wymarzyłas ??

strasznie tu cicho

ostatnio myślałam o Kasi mw, dawno się nie odzywała. Ja też niedługo stracę neta i się zastanawiam czy mnie nie zapomnicie najbardziej boję się, ze sie odzwyczaje od neta i cięzko bedzie tu wrócic.

dyta tez zamilkła

Xantia daj jakies foty ze spotkań

[ewa.nea]

Hej dziewczyny
Wróciliśmy wczoraj wieczorem znad morza. Było super. Tylko pogoda w kratkę. Mikołaj szalał na piasku i w wodzie. Jak dobrze pójdzie, to pod koniec miesiąca jedziemy jeszcze raz.

A teraz poczytam, co napłodziłyście przez ten tydzień

[Xantia]

Teraz króciutko, bo zaraz jadę na dworzec zawieźć Michałka i jego mamę na pociąg. Było rewelacyjnie, dzieci się razem fantastycznie bawiły, jadły, zasypiały... Opiszę później, teraz wklejam jedno zdjęcie.

[magsch]

Kancia wymarzylam?????przede wszystkim w nowym budownictwie...mam juz jeden na oku...salon z kuchnia na dole do tego lazienka na gorze dwie sypialnie i dwie lazienki...teraz mieszkam w duzym domu no i jest za wielki jak na nasza mala trojke...problem w tym ze ten nasz dom jest dos stary no i nawet jak mam wlaczone ogrzewanie non stop to zimno tutaj jak w kostnicy...a W noeym mieszkaniu zalezy mi zeby bylo cieplo juz mam dosc chodzenia w bluzach po domuaha dla sprostowania ja wynajmuje a nie kupuje...szkoda ale moze niedlugo swoj przytulny domek postawimy w Pl.

[ewa.nea]

Poczytałam i połowy już nie pamiętam

Buziaki dla dzieciaczków, które świętowały

Zdjęcia dzieci świetne. Hania i Olivka - widać, że świetnie się bawiły nad morzem.

Co do jedzenia - Mikołaj je już to wszystko, co my (a właściwie to nawet więcej ode mnie, bo ja to strasznie wybredna jestem i mało rzeczy mi smakuje). Nad morzem na śniadanie pił kaszkę, potem jadł z nami 2 śniadanie -chleb z czymś tam, obiad swój + to co wysępił z naszego, kolacja - mleko z kaszką. Pomiędzy posiłkami jakieś owoce, chrupaczek, soki i herbata. Generalnie niczym nie pogardzi. Je za trzech, a nawet 10 kilo nie waży.
Owoce typu jabłko czy banan, podane w kawałkach do rączki, gryzie sam.

A jeśli chodzi o spanie - pobudka ok. 8.30, drzemka ok. 11.30 (różnie czasowo- od 30 min do 2 godz nawet), czasem jeszcze po obiedzie (ale raczej na spacerze niż w domu). Wieczorem zasypia ok 21.
Nad morzem zastrajkował i chodził spać nie wcześniej niż o 22.

Poza tym na drugi dzień po przyjeździe zeszło mu całe uczulenie z ciałka, więc wychodzi na to, że nasza kranówka mu nie służy.

Jeszcze sam nie chodzi. Raz stanął bez trzymania i tyle. Zębów 6.

Zdjęcia z wyjazdu:

[Xantia]

Dziewczyny, miałam fantastyczny weekend!

Dzieciaki bawiły się razem fantastycznie. Wymieniały się smoczkami i zabawkami, razem jadły, zasypiały, naśladowały jedno drugiego. Tam, gdzie szło jedno, drugie za nim podążało.

1. Bawimy się na macie, no może trochę poza, ale dzielimy się zabawkami
2. Na spacerze w wózkach, pogadaliśmy trochę
3. Noooo, zabawki na macie to jednak jest świetna atrakcja
4. Ala pokazuje Michałkowi jak się buduje wieżę
5. Musimy wyprać nasze ubranka

Cały piątek, sobotę i niedzielę spędziłyśmy tylko i wyłącznie na zapewnianiu atrakcji naszym dzieciom. I szczerze Wam powiem, że to był jeden z najpiękniejszych weekendów w moim życiu. Była plaża, piaskownica, plac zabaw, wspólne karmienia... Po prostu bosko!!

[ewa.nea]

I jeszcze kilka

[Xantia]

I ja jeszcze aniołka z aureolą dołączam

Ala dziś sobie sama nałożyła na głowę te korale i tak w nich paradowała po domu

[minia99]

Wpadłam na chwilę, żeby powidzieć dobranoc o świcie pobudka i do pracy .
xantia super ta pierwsza fotka czy maluchy walczą o to kto pierwszy "skorzysta" z WC??? A pozostałe mjodzio. No i dobrze, że w końcu trochę odetchnęłaś.
ewa no MIkołaj jak zwykle elegancik w 100%, moja to po minucie cała z piasku była . A w jakiej miejscowości byłaś, bo tyle ludzi się kąpie w morzu, u nas to woda lodowata była brrr
kanciu ja dzisiaj też myślałam o Kasi, chciałam eve PW wysłać, czy wie co u niej słychać. I wystawiaj dupsko, za samo pomyślenie o tym, że ktoś mógłby o Was zapomnieć
magsch życzę owocnych poszukiwań
U nas znowu burza , złapała nas na spacerze i wracaliśmy taxi bo panicznie bałam się wracać pod drzewami . Olivka przeszła dzisiaj sama siebie w jedzeniu, na obiad wiągnęła 2 michy rosołku z makaronem (ja z TŻ po jednej ), a jak zasiedliśmy do 2 dania, to dziecko się poderwało i zaczęło skakać przy stole i strasznie krzyczeć, więc dałam jej do miseczki ziemniaka i klopsika, wręczyłam jej widelec (plastykowy) i wciągnęła wszystko, a jak ładnie jadła widelcem szok , a gdy się kończyło jedzonko, wzięła miseczkę i zaczęła ją lizać. To się nazywa apetyt , chyba "odjada" te 3 dni głodówki.
Trzymajcie kciuki żeby Olivia po 2 tyg. przerwy "zaakceptowała" nianię i rozłąkę z nami.

[Xantia]

Napisane przez minia99

Wpadłam na chwilę, żeby powidzieć dobranoc o świcie pobudka i do pracy .

ja też o świcie pobudka...

xantia super ta pierwsza fotka czy maluchy walczą o to kto pierwszy "skorzysta" z WC??? A pozostałe mjodzio. No i dobrze, że w końcu trochę odetchnęłaś.

Maluchy piorą swoje ufaflunione od wszystkiego ubrania . Tak, odetchnęłam. Długi weekend był naprawdę wspaniały!!

ewa no MIkołaj jak zwykle elegancik w 100%,

to samo miałam o nim napisać

kanciu I wystawiaj dupsko, za samo pomyślenie o tym, że ktoś mógłby o Was zapomnieć

Dokładnie, spierzemy Ci tyłek

Olivka przeszła dzisiaj sama siebie w jedzeniu, na obiad wiągnęła 2 michy rosołku z makaronem (ja z TŻ po jednej ), a jak zasiedliśmy do 2 dania, to dziecko się poderwało i zaczęło skakać przy stole i strasznie krzyczeć, więc dałam jej do miseczki ziemniaka i klopsika, wręczyłam jej widelec (plastykowy) i wciągnęła wszystko, a jak ładnie jadła widelcem szok , a gdy się kończyło jedzonko, wzięła miseczkę i zaczęła ją lizać. To się nazywa apetyt , chyba "odjada" te 3 dni głodówki.
Trzymajcie kciuki żeby Olivia po 2 tyg. przerwy "zaakceptowała" nianię i rozłąkę z nami.

!!!! Alllle apetyt!! Pogratulować!!

Kciuki trzymamy!

Ja też zaraz idę spać.

Myślę o Michałku i jego mamie. Siedzą teraz w pociągu... do 7 rano. Michaś generalnie to niejadek - czego po nim wcale nie widać . Ania twierdzi, że tutaj nie dość, że pił dwa razy więcej to i jadł bardzo dużo. No fakt, naśladował Alę

[minia99]

Wpadłam na minutke i mówię:
1. PIERWSZA
2. Miłego dnia życzę wszystkim
3. Ładnej pogody także
4. Kurcze ale mi się chce spać, toż to środek nocy

Czekam na nianię i uciekam do pracy (xantia dzięki za kciukasy)

[Xantia]

Ja też na minutkę

DRUGA

Ala dziś wstała, popatrzyła na łóżeczko turystyczne, w którym spał Michaś, rozłożyła rączki i mówi MA! (czytaj: nie ma ). Niania przyszła i pyta jej: Alunia, gdzie Michaś? A ona wzruszyła ramionkami i mówi MA! Mimi dudu! Co znaczyło, że Michaś był głośno .

U nas leje od wczoraj non stop. A mi nic się nie chce

[Patrilla]

my przerwa w deszczu + koszmarek nocny także nie mam natchnienia by pisac
uściski i mimo deszczu udanego dnia moje drogie mamy

[Kancia]

Emcia wielki buż z okazji roczku od ciotki i Apuśka

Hanutka buziol na miesięcznicę

ewa fajne fotki super, ze wyjazd się udał.

xantia fajnie, ze wypoczęłaś Alusia z koralami wymiata

minia Ty to się masz z ta burza

u nas po staremu a no jedna rzecz się zmieniła. Adrian wczoraj zrobił 4 kupy a dziś juz 2 nie wiem czy oczyszcza organizm z glutenu czy jak kupy były normalne więc nie wiem
zawsze robił maks 1 dziennie

ps. butki
1. te kosztowały 39 zł
2. 9.90 ale ta maja profil, więc poczekaja jeszcze

[iwka2002]

Witajcie już z naszego domku!

EMCIA
STO LAT!!!






HAnusiu buźka!

xantia- pozazdrościc weekendu, wspaniale,że Ala i Michaś tak sobie "podpasowali", fotki sa najlepszym dowodem

ewa- rewelacyjny wypoczynek i Mikołaj oczywiście. Moja Werka też je za trzech tylko po wadze tego nie widać

My też wypoczęłyśmy cudownie! Najważniejsze jednak to ,że mogłam spojrzeć na moje dziecko w innym otoczeniu i odkryć wiele jej cech, których w domu nie dostrzegałam. Werka już fajnie chodzi na czworaka, wspina się do stania na kolankach z oparciem, pokazuje różne rzeczy typu "nie ma", "a fe".
Sądzę,że ten wyjazd przyspieszył jej rozwój, bawiła się tam z kuzynką o 10 miesięcy starszą i to też był duży plus tego pobytu. No i pokarmowo poszlałyśjmy: bułeczka drożdżowa, rybka z grilla, jajecznica na masełku, lody, fasolka szparagowa, itp. Pogoda była cydna, a więc taras i ogród to główne m-ca zabaw.


Kilka odsłon wczasującej Werki:

1/ Werka huśtająca
2/ Werka w piasku się bawiąca
3/ Werka indiańska
4/ Werka błotna
5/ Werka jeziorna
6/ Werka od mamy odpoczywająca

[Kancia]

Iwka sliczne fotki uwielbiam oglądac fotki

widze, ze Werka w jeziorku szalała ja nie lubie jezior i Apusia bym nie włozyła ale to przez to, że mam obrzydzenie

co do umiejetnosci to zauwazyłam, ze to czesto tak jest, ze zmiana miejsca daje dzieciom dodatkową energie i chęć odkrywania nowych rzeczy

my jesli nie dostaniemy kluczy do mieszkanka do konca lipca to jedziemy z Apusiem do moich rodziców na tydzien będę mogła spotkac sie z "kumpelami z podwórka " a Apusia będzie rozpieszczac babcia

widze ze barwa tez sie odnalazła

[iwka2002]

kanciu ja tam też wolę morze...,ale mieszkamy w Olsztynie, a tu jest 7 jezior w obrębie miasta i nie sposób z tego nie skorzystać

a jakie są szanse ,że dostaniecie klucze do końca lipca, ale przeciągają swoja drogą

[Kancia]

no własnie nic nie wiadomo dzwonił Tzt do nich na poczatku lipca, była gadka, ze w połowie lipca beda dzwonic i spisywac umowy
zadzwonił w zeszły piatek to mowili, ze pod koniec lipca będa dzwonic i podpisywac umowy
takze nadal czekamy
budowa miała byc ukończona 15 czerwca a tu nadal konca nie widac.
Myslę, ze do konca lipca skonczą bo juz TBS teraz jest stratny bo przeciez od miesiaca ludzie powinni czynsz płacic a TBS kredyt spłacac.
Cierpliwie czekamy...
najgorsze jest to, ze tutaj mamy umowe do konca lipca i 1 sierpnia jestemy bezdomni trzeba bedzie wszystkie graty do teściów zawiesc i mój biedny TZ sie 4 razy nadzwiga zamiast 2 dlatego zmywam sie do mamy

[juleczka1980]

Cześć Mamuśki !

EMILKO WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NA ROCZEK

HANIU, BUZIAKI NA MIESIęCZNICę

Xantia, foteczki super, fajnie, że odpoczęłyście i miałyście miły weekend z Alusią należało wam się . Ala w koralikach faktycznie jak aniołek wygląda .

magsch, no to trzymam kciuki, żeby nowe lokum było cieplutkie i przytulne . Ile wynajęcie takiego domku u was kosztuje??? Jeśli mogę zapytać oczywiście .

ewa, super, że wyjazd wam się udał . Miki elegancki i widać, że podobało mu się nad morzem

miniu, wow jaki apetycik dopisuje naszej kruszynce

Patrilko

kanciu, no to dobrze, że z kupkami Apusia już ok .
A buciki bardzo ładne i cena atrakcyjna . Osobiście chyba bardziej te drugie mi się podobają, bo mają na paluszkach osłonę .
Trzymam kciuki za szybkie oddanie kluczy najemcom .

iwka, fajnie, że odpoczęłaś i zobacz jak Werci posłużył wyjazd . Super zdjęcia

U nas ok, wczorajsze urodzinki siostrzenicy udane pomimo iż lało przez cały czas, bo siedzieliśmy na dworzu ale pod daszkiem .

[Kancia]

Juleczko mi tez sie 2 bardziej podobaja ale na razie sie nie nadaja nie maja piętki i maja profil na wkładce

ale wykukałam juz superowe adidaski z firmy Walky podeszwa super giętka, lekkie i ładne

[barwa]

przeczytałam co napisałyście, pooglądałam piękne zdjęcia.

i znów poniedziałek. weekend super, jak tylko zgram fotki wrzucę. Tymcio zachwycony mrówkojadem i mega grzeczny. ja to mam anioła nie dziecko. podróż w burzy, pioruny z nieba, miałąm stracha... a mój syn przespał.

zasypiał bez problemu około 21 i budził się z uśmiechem na twarzy o 8-9 rano

znajomi myślą o dziecku i po naszej wizycie to chyba się zdecydują od razu. Tymek zrobił reklamę wszystkim dzieciom.

a i my też mysleliśy kupić buciki Tymkowi, jedne z elefanten są super, ale nie było rozmiaru i kolor czerwony. Tymek ma chyba wysokie podbicie sopy bo nie każde butki mu wchodzą

[karolinqa23]

Emilko ,Haniu wielkie buziolki!!!!

Byłam dziś w kontroli z niki.Gardełko już ok. osłuchowo czysto ale katarek nadal leczymy oj jak ja nie lubię jak mała ma katar a i zapomniałam dodac że ząbki się pchają na światło dzienne!U nas wczoraj była super burza jechałam z Niki od babci i piorun uderzył w słup telefoniczne ale extra widok jakby był połączony z niebem świecącym sznurkiem
Dołączam zdjęcie tym razem TŻ-a i Niunia ze swojim kotkiem którego nam ktoś ukradł a tak fajnie się dogadywali muszę dziś jechac po nowego

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez minisia

lea gdzie te zdjęcie widziałaś

...a na innym forum...

Napisane przez olunek

hej ! o spotkanku z lea napisze jak miki zasnie ale musze sie pochwalic ! ( znowu) misio stawia pierwsze kroczki narazie tylko tak 4-5 ale to pierwsze samodzielne kroki!!!!!!!!


ide go uspic moze zasnie..

olunek, gratuluję pierwszych kroczków Misiowi. teraz juz pójdzie jak burza. Chyba się napatrzył na dreptającego Maksia i tez mu się zachciało na dwóch pomykać.
Jeszce raz dziękujemy za prezencik, aż mnie zawstydziłaś. I mam nadzieję, że kolejne spotkanie będzie zdecydowanie dłuższe.

Napisane przez juleczka1980

Acha, mam newsa:
Matiemu wychodzą 4 jedynki na raz .
.

GRATULUJEMY zbliżających się perełek. U nas przez weekend stan uzębieni powiększył się do 8 ząbków.

Napisane przez Kancia

kupiłam małemu sandałki z Gufo, w ccc sa przeceny, któras juz chyba to pisała ja za jedne dałam 40 zł a za drugie 9.90
nie było łatwo kupic bo:
1. jak są ze sztywna piętką, to twarda podeszwa
2. jak miekka podeszwa, to bez regulacji przednich pasków
3. jak jest regulacja przednich pasków to piętka tez jest pasek

masakra normalnie w koncu kupiłam z pietka, paskami ale z niezbyt giętka podeszwa chociaż ładnie w nich misiek stawia stópki ale mimo to wydaja mi sie takie duze na tej małej stópce to przez ta piętke taka wysoka

i dla dziewczynek jest o wiele, wiele większy wybór

póżniej wkleje fotkensa

Kanciu, ładne butki, te z pierwszej fotki mierzyłam Maksiowi, ale nie szło ich dopiąć. A dyskryminacja obuwnicza ze względu na płeć jest!! i to jest niesprawiedliwe, że dla dziewczynek do wyboru, do koloru, sandałki, klapeczki, balerinki.... i inne cuda, a dla chłopców dwa modele i ende.

Napisane przez magsch

A tak wogole to przylapalam dzisiaj mojego malego cwaniaka jak sie po schodach wspinal...straszne myslalam ze mi serce gardlem wyjdzie ...no i jeszcze moj wielce myslacy maz zostawil drzwi wejsciowe otwarte a Alan korzystajac z okazji wyczworakowal na spacer przed dom...ale ubaw!!!


No to na tyle ide do kapieli sie troche zrelaksowac!!!

Ty uważaj kochana, bo Ci dzieciaczek zwieje. I czekam na newsy mieszkaniowe, pochwal się, gdy coś znajdziesz.

Napisane przez Kancia

ostatnio myślałam o Kasi mw, dawno się nie odzywała. Ja też niedługo stracę neta i się zastanawiam czy mnie nie zapomnicie najbardziej boję się, ze sie odzwyczaje od neta i cięzko bedzie tu wrócic.

dyta tez zamilkła

kobieto, jakbyśmy mogły zapomnieć o Apusiu i jego mamusi. będziemy tu z utęsknieniem an Was cierpliwie czekać. Rzeczywiście szkoda, że kasi i dyty dawno nie było.

Napisane przez ewa.nea

Jeszcze sam nie chodzi. Raz stanął bez trzymania i tyle. Zębów 6.

Zdjęcia z wyjazdu:

ewa.nea. śliczne fotki, takie kolorowe. A jak się Mikiemu podobało w tych kolorowych piłeczkach?? Bo myślałam o czymś takim dla Maksia. Chciałam taki małpi gaj na ogródek, ale TŻ stwierdził, że nasz młody jest jeszcze za mały i będzie z tego spadał... .. więc wymyśliłam, że może takie piłeczki właśnie... napisz, proszę, czy Wasz urwisek fajnie się w nich bawił.

Napisane przez Xantia

Dziewczyny, miałam fantastyczny weekend!

Dzieciaki bawiły się razem fantastycznie. Wymieniały się smoczkami i zabawkami, razem jadły, zasypiały, naśladowały jedno drugiego. Tam, gdzie szło jedno, drugie za nim podążało.

Cały piątek, sobotę i niedzielę spędziłyśmy tylko i wyłącznie na zapewnianiu atrakcji naszym dzieciom. I szczerze Wam powiem, że to był jeden z najpiękniejszych weekendów w moim życiu. Była plaża, piaskownica, plac zabaw, wspólne karmienia... Po prostu bosko!!

Xantia, a może Ty się z powołaniem minęłaś...?? miałaś w żłobku pracować!!! A na poważnie, cieszę się, że miałaś wspaniały weekend, należało Ci się. Nasze spotkanie z Olunek niestety nie tak udane, bo starszliwie krótkie... zdążyłyśmy do dwóch sklepów wejść, gdy Olunek dostała telefon, że teściowa coś sobie z nogą zrobiła, i musiała z nią do szpitala jechać... .. ach te teściowe...
Nie zdążyłyśmy nawet kawki wypić, pogadać, poznać się lepiej, ... .. więc tym bardziej liczę na następny raz.

Maks zakupy zniósł wspaniale, biegał po sklepach, "zabawiał" ekspedientki, znosił nam do przymierzalni różne akcesoria ze sklepów. .. ale było OK. Obkupiłam się, potem Wam pokaże, bo potrzebuję szczerych opinii.

Napisane przez minia99

Trzymajcie kciuki żeby Olivia po 2 tyg. przerwy "zaakceptowała" nianię i rozłąkę z nami.

specjalne kciukasy
u nas też była okropna burza, wiało, lało, i ściemniało w jednej chwili.. ale ja lubię burze. Gorzej teściowa/....

Napisane przez iwka2002

My też wypoczęłyśmy cudownie! Najważniejsze jednak to ,że mogłam spojrzeć na moje dziecko w innym otoczeniu i odkryć wiele jej cech, których w domu nie dostrzegałam. Werka już fajnie chodzi na czworaka, wspina się do stania na kolankach z oparciem, pokazuje różne rzeczy typu "nie ma", "a fe".
Sądzę,że ten wyjazd przyspieszył jej rozwój, bawiła się tam z kuzynką o 10 miesięcy starszą i to też był duży plus tego pobytu. No i pokarmowo poszlałyśjmy: bułeczka drożdżowa, rybka z grilla, jajecznica na masełku, lody, fasolka szparagowa, itp. Pogoda była cydna, a więc taras i ogród to główne m-ca zabaw.

Fajniste fotki, zarąbisty wypoczynek, do pozazdroszczenia.
A Werka cud- malina, pięknie pływa na żabkę.