Aparaty ortodontyczne cz. VII :) - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Medycyna estetyczna

Notka

Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-23, 15:24   #4591
CatchyKathy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 631
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

WiolaFrytka, jejku, to karygodne co ta baba Ci zrobiła! Specjalistka jedna! Same przekleństwa mi się cisną na usta na takich specjalistów od 7 boleści!
Czemu odrazu nie kazała Ci zrobić zdjęcia? Powinna Ci zlecić to na samym początku, chyba że ma rentgen w oczach Powinnaś iść z tym do sądu i ją zaskarżyć Przecież mogło stać się coś znacznie gorszego niż zapalenie... To co Ci zrobiła to było zagrożenie życia bez dwóch zdań.

Dobrze, że się skończyło i wszystko jest ok
CatchyKathy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 15:34   #4592
milutek
Wtajemniczenie
 
Avatar milutek
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 219
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

WiolaFrytka - o matko, współczuję Ci bardzo. Co za głupia baba! Zamiast Ci pomóc, to odsyłała Cię do innych "specjalistów".... Cieszę się, że już dochodzisz do siebie i mam nadzieję, że to zdarzenie nie zniechęci Cię do dalszej walki o proste ząbki. Myślę, że co Cię nie zabiło, o Cię wzmocni, najgorsze masz za sobą i teraz tylko śmiało do przodu
__________________
milutek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 16:02   #4593
Gladys del Carmen
Raczkowanie
 
Avatar Gladys del Carmen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 119
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

wiolafrytka - wiadomo, co ciśnie się na usta jak czyta się o takich "lekarzach".

podziwiam, że dałaś radę ingerencja sądu na pewno wskazana
__________________
aparatka.

Edytowane przez Gladys del Carmen
Czas edycji: 2009-11-23 o 16:04
Gladys del Carmen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 16:08   #4594
wiolafrytka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 052
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez milutek Pokaż wiadomość
WiolaFrytka - o matko, współczuję Ci bardzo. Co za głupia baba! Zamiast Ci pomóc, to odsyłała Cię do innych "specjalistów".... Cieszę się, że już dochodzisz do siebie i mam nadzieję, że to zdarzenie nie zniechęci Cię do dalszej walki o proste ząbki. Myślę, że co Cię nie zabiło, o Cię wzmocni, najgorsze masz za sobą i teraz tylko śmiało do przodu
no właśnie mam traumę teraz i boję się na samą myśl o wyrywaniu czwórki. nie wiem kiedy zdecyduje się pójść więc znów się przeciągnie termin z drugiej strony bardzo chcę mieć to za sobą zaś z drugiej to doświadczenie...
a tak do tamtego co napisałam to lekarz ktorzy mnie zszywał to nie chciał to powiedział że bardzo ambitna była bo ta rwała że całą kość miałam poharataną i mi ją troche szlifował że tak powiem. kawałki zęba sama wypadały itd.. brr tam u niej tak się złożyło że była ze mną koleżanka to aż na korytarz slyszała jak sie na mnie darła żebym sie uspokoila bo je ientów odgonie. oj nawepno teraz bedzoe miala jednego jakiegos desperate na miesiąc. alebo teksty oj uspooj sie ciekawe jak dziecko bedziesz miala rodzic co bedziesz mowic ja to zawsze mam pecha.!!
wiolafrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 16:22   #4595
natewa
Rozeznanie
 
Avatar natewa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 846
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez wiolafrytka Pokaż wiadomość
Hej.
Napisze wam co się ostatnio działo u mnie. Kiedyś pisałam że też zamierzam zakładać aparat. Ale od dłuższego czasu tutaj nie zaglądałam.. praca i brak czasu... może od początku po wyleczeniu ząbków przyszedł czas na wyrwanie. Początkowo mialam mieć wyrywane 2 czwórki na górze. Ale skończyło się na tym że jedna czwóreczka po lewej i 6 po prawej. Szóske miałam zniszczoną wchodziło w grę kanałowe leczenie i ortodontka zmieniła plan leczenia i miałam wyrwać nieszczęsną szóstkę zamiast zdrowej czwóreczki. PO czytaniu tego wątka wcześniej doszłam do wniosku że zrobie na nfz w szpitalu u chirurga. Niestety 2 razy przesuwałam wizyte bo albo okres albo nie moglam dostac urlopu.. W koncu jak zaplanowałam sobie tydzien wolnego w pracy wziełam sie za siebie bo bardzo chcicąłam założyć aparat do ońca grudnia. Jednak okazało sie ze na kase mi tego nie zrobią w szpitalu bo skończyły sie fundusze czy cos :/ no wiec postanowiałam isc do denstystki prywatnie. Za namowa braci ktorzy u niej rwali i bylo wszysto ok. I ta zaczął się mój koszmar. Babsko bylo cholernie wredne. Darło sie na mnie nie wiem o co chyba miala zly dzien... strasznie mnie bolalo zab sie kruszył a na targała ta ze ja juz swoje lata mam ale az lzy mi ciekly. W polowie rwania powiedziala mi ze ona sobie nie da ze mna rady bo cos nie moze dojsc do czegs i td . zostawiła mnie sama z krwawiaca szczena i kazała mi leciec na zdjecie rtg!! zebym szybko zrobila i szla pod adres ktory ona mi da.. kazała mi zaplacic i wypad bo onczy prace, bylam w szoku. wszytso mnie bolalo ryczec mi sie chcialo ale poszlam na to zdjecei babka ktore je robila byla wogole w szoku ale mi zrobila je i poszlam na nogach tam gdzie mieli to dokonczyc okazalao sie ze gosc ma urlop i nikt mnie nie przyjmie. straznie spuchlam. pojechalam do domu i brat sszybko zawiozl mnie prywatnie do kliniki okazało sie ze ta baba zostawila mi 2 korzenie jeden w kosci podniebiennej cy jaos tak drugi zapomnialam. lekarz mi powiedzial ze nikt mi w poslsce na juz tego nie zrobie teraz i jedeny co on moze to sprowabowac wyciagnac tego korzenia i zaszyc rane. tak tez zrobil skasował mnie 400 zł za to. przez 2 godziny szlifował mi po kosci w zwyklym gabinecie stomalt przy beznadziejnych lampach myslalam ze umre z bolu. pojechala m do domu dostałam zapalenia jak wygladałam nawet nie napisze,,,, po 2 dniach dostałam antybiotyk ale mialam 3 dni szczekoscisk wiec nie moglam go brac i poszlam do innego lekarza rodzinnego ktory przepisał mi zasrzyki i dostawałam w tyleczek pare dni, hoorror na dzien dzisiejszy orzystał juz wszytsko ok dobrze sie czuje itd. ale ja ie wiem co teraz bo jeden korzen tam gdzies tkwi. ten lekarz stomatolog powiedzial ze to ode mnie zalezy czy kiedys go tam usune ale nie trezba. wiec ja zdziwko ale jak to przeciez ja ce zakladac aparat czy to nie bedzie kolidowac?? a on ze nie powinno i takich mamy specjalistow w polsce,,,, jak sobie pomysle ile przyzyłam pzez jednego głupiego zeba i o tym ze na nowo musisałabym to zaczynac to .... eh
a ta denstystke zameirzam do sadu podac.
Wiola, normalnie wierzyć się nie chce! Taka we mnie złość wezbrała na tę babę, że gotowam z Tobą do niej iśc, a potem do sądu!
Nie możesz tego zostawić, koniecznie idź do niej z rachunkami - to raz, a dwa - powinnaś zażądać nie tylko zwrotu kasy za wyrwanie zęba, którego Ci nie wyrwała, za dodatkowo poniesione koszty, ale też za szkody moralne...
No i ja na pewno bym się postarała o wystawienie we wszelkich możliwych miejscach odpowiedniej opinii tej pani.
Co do Sadu to na pewno ja nim postrasz, zwlaszcza, jak nie bedzie Ci chciala oddac kasy, a na pewno nie bedzie chciala. Wiadomo niestety jak to jest z tymi sadami, ale jesli masz jakiegos prawnika w poblizu, to na pewno mozesz sprobowac.

Rozumiem, ze moglo jej cos nie wyjsc, ze zab sie zlamal, a ona fizycznie nie miala sily wyrwac resztek, ale to nie do pomyslenia, zeby zostawic kogos w takim stanie!

Mialam podobne przeboje z wyrywana do aparatu piatki. Zlamala sie dwa razy podczas wyrywania i zeby wydobyc korzen facet rozwalil mi pol dziasla i przy okazji jakas przegrode nosowa. Ale bylam tak dobrze znieczulona, ze nic nie czulam, wszystko mi od razu zaszyl i po dwoch tygodniach zapomnialam, ze mialam wyrywanego zeba.
Dlatego wlasnie ja na wyrywanie, nawet potencjalnie prostego zeba (kto by sie spodziewal komplikacji przy piatce?), nie wybralabym sie do zwyklego dentysty, tylko do chirurga. No i mysle, ze plec tez nie jest bez znaczenia, do tego jednak trzeba sporo sily.
natewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 16:35   #4596
wiolafrytka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 052
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez natewa Pokaż wiadomość
Wiola, normalnie wierzyć się nie chce! Taka we mnie złość wezbrała na tę babę, że gotowam z Tobą do niej iśc, a potem do sądu!
Nie możesz tego zostawić, koniecznie idź do niej z rachunkami - to raz, a dwa - powinnaś zażądać nie tylko zwrotu kasy za wyrwanie zęba, którego Ci nie wyrwała, za dodatkowo poniesione koszty, ale też za szkody moralne...
No i ja na pewno bym się postarała o wystawienie we wszelkich możliwych miejscach odpowiedniej opinii tej pani.
Co do Sadu to na pewno ja nim postrasz, zwlaszcza, jak nie bedzie Ci chciala oddac kasy, a na pewno nie bedzie chciala. Wiadomo niestety jak to jest z tymi sadami, ale jesli masz jakiegos prawnika w poblizu, to na pewno mozesz sprobowac.

Rozumiem, ze moglo jej cos nie wyjsc, ze zab sie zlamal, a ona fizycznie nie miala sily wyrwac resztek, ale to nie do pomyslenia, zeby zostawic kogos w takim stanie!

Mialam podobne przeboje z wyrywana do aparatu piatki. Zlamala sie dwa razy podczas wyrywania i zeby wydobyc korzen facet rozwalil mi pol dziasla i przy okazji jakas przegrode nosowa. Ale bylam tak dobrze znieczulona, ze nic nie czulam, wszystko mi od razu zaszyl i po dwoch tygodniach zapomnialam, ze mialam wyrywanego zeba.
Dlatego wlasnie ja na wyrywanie, nawet potencjalnie prostego zeba (kto by sie spodziewal komplikacji przy piatce?), nie wybralabym sie do zwyklego dentysty, tylko do chirurga. No i mysle, ze plec tez nie jest bez znaczenia, do tego jednak trzeba sporo sily.
no myślę że poszłabym z koleżanką którą jest dobra w "gębie" bo ja nie miałabym sił patrzeć na to babsko. Z tym sądem wyskoczyłam ale chyba nie jestem aż do tego stopnia ale opinie napewno jej robie. teraz to nie ejst najwązniejsze ale to że nie wiem czy ja mogę założyć aparat czy nie bo ten korzeń trezba wyrwać ten drugi stomatolog powiedział że to sie wiąże z operacją pod narkozą i powiedział że nie trzeba go wyrywać ale ja nie wiem a co będzie ja założe aparat i on gdzieś tam bedzie przeszkadzał. sama już nie wiem co robić. jutro jade do niego sciagac szwy zobaczymy co powie.

Dziewczyny dziękuje za wsparcie
wiolafrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 16:50   #4597
natewa
Rozeznanie
 
Avatar natewa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 846
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez wiolafrytka Pokaż wiadomość
no myślę że poszłabym z koleżanką którą jest dobra w "gębie" bo ja nie miałabym sił patrzeć na to babsko. Z tym sądem wyskoczyłam ale chyba nie jestem aż do tego stopnia ale opinie napewno jej robie. teraz to nie ejst najwązniejsze ale to że nie wiem czy ja mogę założyć aparat czy nie bo ten korzeń trezba wyrwać ten drugi stomatolog powiedział że to sie wiąże z operacją pod narkozą i powiedział że nie trzeba go wyrywać ale ja nie wiem a co będzie ja założe aparat i on gdzieś tam bedzie przeszkadzał. sama już nie wiem co robić. jutro jade do niego sciagac szwy zobaczymy co powie.

Dziewczyny dziękuje za wsparcie
Rozumiem, że nie masz ochoty jej oglądać, ale pomyśl, że to jej powinno być głupio, a nie Tobie! To ona powinna bać się spojżeć Ci w oczy - nie odwrotnie. Weź więc kogoś mocnego w gębie, brata/koleżankę i przynajmniej spróbuj odzyskac kasę i postrasz ją, że zamierzasz iść z tym do sądu. Jeśli tak to zostawisz, to baba będzie czuła się całkowicie bezkarna i dalej będzie praktykowała takie karygodne usługi. Niech się chociaż trochę wystraszy i zda sobie sprawę, że źle postąpiła.

A co do korzenia, który pozostał to przede wszystkim powinnaś spytać ortodontę, czy będzie przeszkadzał, czy nie. Ale na mój chłopski rozum to jeśli w miejsce szóstki mają przesunąć się inne zęby to raczej nie powinno nic tam być... Może nie będzie potrzeba narkoza, bo przecież nawet niewyrośnięte ósemki wyciąga się tylko przy znieczuleniu miejscowym.
Na traumę mogę ci jedynie polecić, byś mądrze i świadomie wybrała dentyste, który będzie Ci wyrywał czwórkę i ewentualnie wyciągał tego korzenia. Wybierz chirurga stomatologicznego, z odpowiednim zapleczem i z rtg na miejscu. Zastanawiam się nawet, czy nie lepiej byłoby zrobić to w państwowym szpitalu za własną kasę. Tam przynajmniej mają wszelkie sprzęty potrzebne przy operacji, jest w razie czego kilku lekarzy itd.
natewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 17:25   #4598
wiolafrytka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 052
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

teraz na pewno wybiorę chirurga
co do tego pozostałego korzenia to jutro się dowiem gdzie on dokładnie jest. bo ona ta rwała że on automatycznie gdzieś dalej się schował. więc jak bede wiedziec to zadzwonię do ortodontki ale też myślę że na moje nieszczeście będzie trzeba go usunąć.
swoja droga ciekawa jestem ile by kosztowało usunięcie w szpitalu

Edytowane przez wiolafrytka
Czas edycji: 2009-11-23 o 17:26
wiolafrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 17:36   #4599
natalka92
Wtajemniczenie
 
Avatar natalka92
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 142
GG do natalka92 Send a message via Skype™ to natalka92
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

wiolafrytka tu już wszyscy powiedzieli prawdę. Nie dziwię się, że tak Ci z tym ciężko.
Ja też bym się bała na Twoim miejscu kombinować coś z zębami i pewnie czwórkę wyrywałabym najwcześniej za pół roku. A wcześniej wszystkie gabinety omijałabym szerooookim łukiem xP.
__________________
Była aparatka: góra od 30.04.2009 ;]
dół od 06.10.2009 ;]
do 30.06.2011 !

"Nikt nie wie, że jest pod seksem i dusza"! ;D

Vida me hace feliz .
natalka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 18:40   #4600
Gladys del Carmen
Raczkowanie
 
Avatar Gladys del Carmen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 119
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Zawsze można skorzystać z internetowych porad prawnych lub spytać studentów prawa, którzy w ramach zdobywania doświadczenia doradzą Tak żeby kobitka wiedziała, że się orientujesz i nie robiła dalszych problemów
__________________
aparatka.
Gladys del Carmen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 19:30   #4601
gorzalkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: centrum dowodzenia światem
Wiadomości: 442
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

wiolafrytka - ja z moja niewyparzona geba napewno bym tej su.ce nie odpuscila...oj nieee...
gorzalkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-23, 19:39   #4602
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 214
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

wiolafrytka, aż mnie zmroziło jak przeczytałam przez co przeszłaś. Bardzo Ci współczuję. Warto byłoby skorzystać z jakiejś porady prawnej, bo po prostu to jest szczyt szczytów co ta lekarka zrobiła. I tak szczęście w nieszczęściu, że nie skończyło się to tragicznie.


****

Muszę się podzielić moim szczęściem, dziewczyny. Za 43 dni pozbędę się hassa i spełni się moje marzenie o aparacie na górne ząbki. Czuję się jakbym miała 7 lat i odliczała dni do Mikołajek albo coś w tym stylu Już tak niedługo!

I mam czerwone ligaturki, bardzo mi się podobają, w sumie to już takie trochę świąteczne hehe Ząbki bolą po wizycie, ale to bardzo dobrze, niech się przestawiają skubańce.
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 20:38   #4603
natalka92
Wtajemniczenie
 
Avatar natalka92
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 142
GG do natalka92 Send a message via Skype™ to natalka92
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15461389]wiolafrytka, aż mnie zmroziło jak przeczytałam przez co przeszłaś. Bardzo Ci współczuję. Warto byłoby skorzystać z jakiejś porady prawnej, bo po prostu to jest szczyt szczytów co ta lekarka zrobiła. I tak szczęście w nieszczęściu, że nie skończyło się to tragicznie.


****

Muszę się podzielić moim szczęściem, dziewczyny. Za 43 dni pozbędę się hassa i spełni się moje marzenie o aparacie na górne ząbki. Czuję się jakbym miała 7 lat i odliczała dni do Mikołajek albo coś w tym stylu Już tak niedługo!

I mam czerwone ligaturki, bardzo mi się podobają, w sumie to już takie trochę świąteczne hehe Ząbki bolą po wizycie, ale to bardzo dobrze, niech się przestawiają skubańce.[/QUOTE]
Cieszę się Twoim szczęściem ;] Też tak miałam (z tym odliczaniem) ;D.
__________________
Była aparatka: góra od 30.04.2009 ;]
dół od 06.10.2009 ;]
do 30.06.2011 !

"Nikt nie wie, że jest pod seksem i dusza"! ;D

Vida me hace feliz .
natalka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 20:38   #4604
majeczka3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 90
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

hey za niedługo też dołączę do grona osób z aparatami mam jednak takie pytanie czy ktoś z Was miał może progenie?i poddał się operacji?
__________________
There's a lady who's sure all that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows, if the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
And she's buying a stairway to heaven.
majeczka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 20:43   #4605
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez majeczka3 Pokaż wiadomość
hey za niedługo też dołączę do grona osób z aparatami mam jednak takie pytanie czy ktoś z Was miał może progenie?i poddał się operacji?
ooo ktoś z kim pogadamy poważnie w końcu ja mam małą jeśli można to tak nazważ o kosheen ma progenie i bedzie miałą operację na wakacje a ty? jak jest z tobą?
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 20:54   #4606
majeczka3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 90
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

dzisiaj byłam na wizycie u orto i pani mi powiedziała że jestem typowym przypadkiem chirurgicznym dolna szczęka jest na tyle wysunięta że nie da się tego zakamuflować.operację mam teoretycznie przewidzianą na następny rok ale ciągle się wacham czy w ogóle warto z jednej strony bardzo bym chciała a z drugiej panicznie się boję ;/
__________________
There's a lady who's sure all that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows, if the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
And she's buying a stairway to heaven.
majeczka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 21:08   #4607
CatchyKathy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 631
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez majeczka3 Pokaż wiadomość
dzisiaj byłam na wizycie u orto i pani mi powiedziała że jestem typowym przypadkiem chirurgicznym dolna szczęka jest na tyle wysunięta że nie da się tego zakamuflować.operację mam teoretycznie przewidzianą na następny rok ale ciągle się wacham czy w ogóle warto z jednej strony bardzo bym chciała a z drugiej panicznie się boję ;/
Na pewno warto bo pewnie masz tą progenię dużą skoro nie da się zakamuflować, będziesz lepiej wyglądać, poprawisz proporcje twarzy, warto!
CatchyKathy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 21:10   #4608
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez majeczka3 Pokaż wiadomość
dzisiaj byłam na wizycie u orto i pani mi powiedziała że jestem typowym przypadkiem chirurgicznym dolna szczęka jest na tyle wysunięta że nie da się tego zakamuflować.operację mam teoretycznie przewidzianą na następny rok ale ciągle się wacham czy w ogóle warto z jednej strony bardzo bym chciała a z drugiej panicznie się boję ;/
Wiem jakie są efekty po operacji i wiem, ze jeśli u mnie dalej bedzie rosła broda to tez pewnie się zdecyduję na operację. nie ważny jest ból i cierpienie ale efekt końcowy i napewno nie bedziesz go żałować. bo czy teraz je ci się komfortowo? nic ci nie strzyka w stawach ? masz z tego powodu jakieś kompleksy?
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-23, 22:18   #4609
smile_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 423
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez wiolafrytka Pokaż wiadomość
Hej.
Napisze wam co się ostatnio działo u mnie. Kiedyś pisałam że też zamierzam zakładać aparat. Ale od dłuższego czasu tutaj nie zaglądałam.. praca i brak czasu... może od początku po wyleczeniu ząbków przyszedł czas na wyrwanie. Początkowo mialam mieć wyrywane 2 czwórki na górze. Ale skończyło się na tym że jedna czwóreczka po lewej i 6 po prawej. Szóske miałam zniszczoną wchodziło w grę kanałowe leczenie i ortodontka zmieniła plan leczenia i miałam wyrwać nieszczęsną szóstkę zamiast zdrowej czwóreczki. PO czytaniu tego wątka wcześniej doszłam do wniosku że zrobie na nfz w szpitalu u chirurga. Niestety 2 razy przesuwałam wizyte bo albo okres albo nie moglam dostac urlopu.. W koncu jak zaplanowałam sobie tydzien wolnego w pracy wziełam sie za siebie bo bardzo chcicąłam założyć aparat do ońca grudnia. Jednak okazało sie ze na kase mi tego nie zrobią w szpitalu bo skończyły sie fundusze czy cos :/ no wiec postanowiałam isc do denstystki prywatnie. Za namowa braci ktorzy u niej rwali i bylo wszysto ok. I ta zaczął się mój koszmar. Babsko bylo cholernie wredne. Darło sie na mnie nie wiem o co chyba miala zly dzien... strasznie mnie bolalo zab sie kruszył a na targała ta ze ja juz swoje lata mam ale az lzy mi ciekly. W polowie rwania powiedziala mi ze ona sobie nie da ze mna rady bo cos nie moze dojsc do czegs i td . zostawiła mnie sama z krwawiaca szczena i kazała mi leciec na zdjecie rtg!! zebym szybko zrobila i szla pod adres ktory ona mi da.. kazała mi zaplacic i wypad bo onczy prace, bylam w szoku. wszytso mnie bolalo ryczec mi sie chcialo ale poszlam na to zdjecei babka ktore je robila byla wogole w szoku ale mi zrobila je i poszlam na nogach tam gdzie mieli to dokonczyc okazalao sie ze gosc ma urlop i nikt mnie nie przyjmie. straznie spuchlam. pojechalam do domu i brat sszybko zawiozl mnie prywatnie do kliniki okazało sie ze ta baba zostawila mi 2 korzenie jeden w kosci podniebiennej cy jaos tak drugi zapomnialam. lekarz mi powiedzial ze nikt mi w poslsce na juz tego nie zrobie teraz i jedeny co on moze to sprowabowac wyciagnac tego korzenia i zaszyc rane. tak tez zrobil skasował mnie 400 zł za to. przez 2 godziny szlifował mi po kosci w zwyklym gabinecie stomalt przy beznadziejnych lampach myslalam ze umre z bolu. pojechala m do domu dostałam zapalenia jak wygladałam nawet nie napisze,,,, po 2 dniach dostałam antybiotyk ale mialam 3 dni szczekoscisk wiec nie moglam go brac i poszlam do innego lekarza rodzinnego ktory przepisał mi zasrzyki i dostawałam w tyleczek pare dni, hoorror na dzien dzisiejszy orzystał juz wszytsko ok dobrze sie czuje itd. ale ja ie wiem co teraz bo jeden korzen tam gdzies tkwi. ten lekarz stomatolog powiedzial ze to ode mnie zalezy czy kiedys go tam usune ale nie trezba. wiec ja zdziwko ale jak to przeciez ja ce zakladac aparat czy to nie bedzie kolidowac?? a on ze nie powinno i takich mamy specjalistow w polsce,,,, jak sobie pomysle ile przyzyłam pzez jednego głupiego zeba i o tym ze na nowo musisałabym to zaczynac to .... eh
a ta denstystke zameirzam do sadu podac.

Wspolczucia!!! Niezle sie musialas nameczyc. Nie wiem jak tak mozna wogole - i jeszcze kase bezczelna wziela!! Skandal.

Po przeczytaniu tego ciesze sie, ze jestem juz po wyrwaniu dwoch 8, bo Twoj przypadek pewnie skutecznie by mnie przestraszyl i balabym sie tysiac razy bardziej tego wyrywania.

P.S.
Tez odliczam dni a nawet godziny - juz za 40 godzinek sciagam Hassa
__________________
SZCZĘŚCIE- moje marzenie

I won't go, I won't sleep, I can't breathe until U're resting here with me

I won't leave, I can't hide, I cannot be, until U're resting here with me...

smile_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-23, 22:57   #4610
moonlight88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 167
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Jej a ja dzis wyrywalam 1 ósemke i tez się ciesze ze pzred przeczytaniem tegoż wpisu bo bym chyba nie popełzła do tego chirurga ze strachu :| Co tam ze jeszcze 3 ósemki do wyrwania Jedynie co nie milo wspominam to że babka która wyrywała mi ósemki strasznie się czepiała bo okazało się ze jest tez ortodontką coś jej nie pasowało, "ale ona nie bedzie sie wtrącać bo nie zna planu leczenia", ale swoje powiedzieć musiała. Eh i teraz dylemat sciąganie góry juz 12-go grudnia dół nie założony i raczej w najblizszym czasie nie będzie bo funduszy dalej brak. Ale moja orto nic nie mówiła na pomysł załozenia dołu kiedys tam w przyszłosci,a ta stwierdzila ze jak to tak że bvedzie wtedy trzeba tez góre założyć na nowo i wogóle rok noszenia to za mało jest ze sie mi wszystko porozjezdza i w ten sposob nabawiła mnie rozpaczy;/ Ja wiem ze najlepiej gora z dolem ale wyszlo jak wyszlo i inaczej nie bedzie już, najwyżej nie będe miec pieknej symetrii ważne zeby nie miec już kwadratowego łuku dolnego tylko piekny okragły tak jak juz upragniona góra i tyle, ale zawsze ktoś musi coś spieprzyc swoim gadaniem ....;( Może chce zebym zmieniła ortodonte....zapewne na nią
moonlight88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 08:24   #4611
majeczka3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 90
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
Wiem jakie są efekty po operacji i wiem, ze jeśli u mnie dalej bedzie rosła broda to tez pewnie się zdecyduję na operację. nie ważny jest ból i cierpienie ale efekt końcowy i napewno nie bedziesz go żałować. bo czy teraz je ci się komfortowo? nic ci nie strzyka w stawach ? masz z tego powodu jakieś kompleksy?

moja wada nie jest właśnie aż tak widoczna gołym okiem.wiadomo że specjalista zauważy od razu ale np moi znajomi i przyjaciele w ogóle nie wiedzą że istenieje coś takiego jak progenia i w dodatku że ja to mam. wada jest dopiero widoczna po głębszym przyjrzeniu się. Co do kompleksów to nie,bo praktycznie tej wady nie widać,może trochę z profilu.wszystko jest okey,a jeśli chodzi o jedzenie to po prostu nie mam porównania jak jest gdy zgryz jest prawidłowy więc się już przyzwycziałam i nie zauważam pewnie tego. Jestem dlatego bardzo ciekawa opinii osób które te operacje przeszły bo tak właściwie to się zdecydowałam już a konkretnie przekonała mnie do tego ortodontka btw z Warszawie gorąco polecam dr Mackiewicz! świetna kobieta naprawdę! widac że pracę traktuje poważnie i nie chce wyciągać kasy od pacjentów tylko pomóc
tak więc czeka mnie jednak operacja
__________________
There's a lady who's sure all that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows, if the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
And she's buying a stairway to heaven.
majeczka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 08:56   #4612
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez majeczka3 Pokaż wiadomość
moja wada nie jest właśnie aż tak widoczna gołym okiem.wiadomo że specjalista zauważy od razu ale np moi znajomi i przyjaciele w ogóle nie wiedzą że istenieje coś takiego jak progenia i w dodatku że ja to mam. wada jest dopiero widoczna po głębszym przyjrzeniu się. Co do kompleksów to nie,bo praktycznie tej wady nie widać,może trochę z profilu.wszystko jest okey,a jeśli chodzi o jedzenie to po prostu nie mam porównania jak jest gdy zgryz jest prawidłowy więc się już przyzwycziałam i nie zauważam pewnie tego. Jestem dlatego bardzo ciekawa opinii osób które te operacje przeszły bo tak właściwie to się zdecydowałam już a konkretnie przekonała mnie do tego ortodontka btw z Warszawie gorąco polecam dr Mackiewicz! świetna kobieta naprawdę! widac że pracę traktuje poważnie i nie chce wyciągać kasy od pacjentów tylko pomóc
tak więc czeka mnie jednak operacja
a masz może zdjecie twoich ząbków ?
ja na operacje sie nie decyduję, bo wszytsko mam wyprostowane tylko ta brpda wydłuzona, ale na razie zabki rpste, nic sie nie dzieje wiec czekam na dalszy rozwój wypadków. kosheen bedzie miała operacje, wiec jak tutaj sie zajwi kiedyś to możesz jej sie podpytać. i nikt tutaj wiecej z aparatek nie mial operacji progeni, wiec niestety ci nie pomogą ale mozemy sobie pogadac pokazesz foteczki?
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:37   #4613
wiolafrytka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 052
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

hej wszystkim
już jestem po ściągnięciu szwów. Więc jest w porządku a za 2 tyg. wizyta kontrolna. Lekarz powiedział że ten korzeń 3ci został w zatoce więc bardzo daleko poszedł!. no ale powiedział że nie muszę go wyciągać że nie będzie przeszkadzało. ale i tak zapytam się ortodontki gorzej jak mi powie że będę musiała bo koszmar się zacznie na nowo :/
Poza tym już lepiej się czuje, trochę mam wycieńczony organizm i złapało mnie przeziębienie, ale nie ma najgorzej.
Pozdrawiam.
wiolafrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 13:07   #4614
majeczka3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 90
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
a masz może zdjecie twoich ząbków ?
ja na operacje sie nie decyduję, bo wszytsko mam wyprostowane tylko ta brpda wydłuzona, ale na razie zabki rpste, nic sie nie dzieje wiec czekam na dalszy rozwój wypadków. kosheen bedzie miała operacje, wiec jak tutaj sie zajwi kiedyś to możesz jej sie podpytać. i nikt tutaj wiecej z aparatek nie mial operacji progeni, wiec niestety ci nie pomogą ale mozemy sobie pogadac pokazesz foteczki?
fotek niestety nie mam u mnie jest w ogóle taka sytuacja że nosiłam już kiedys aparat ale niestety niektóre zęby 'wróciły' na miejsca ;/ tak czytałam to forum i ja np po zdjęciu aparatu nie miałam żadnej płytki retencyjnej...
__________________
There's a lady who's sure all that glitters is gold
And she's buying a stairway to heaven.
When she gets there she knows, if the stores are all closed
With a word she can get what she came for.
And she's buying a stairway to heaven.
majeczka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 13:11   #4615
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez majeczka3 Pokaż wiadomość
fotek niestety nie mam u mnie jest w ogóle taka sytuacja że nosiłam już kiedys aparat ale niestety niektóre zęby 'wróciły' na miejsca ;/ tak czytałam to forum i ja np po zdjęciu aparatu nie miałam żadnej płytki retencyjnej...
to dziwne, chociaż jak ci progenia rosła to i by płytka nie pomogła ja nosiłam szereg masek twarzowych i na brodę żeby zachamowac rorost brody itd. a i tez miałam płytke a i tak zeby mi sie wróciły do tyłu. a mozesz zrobic fotczki ?
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 13:21   #4616
redrose89
Zadomowienie
 
Avatar redrose89
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 310
GG do redrose89
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez wiolafrytka Pokaż wiadomość
Hej.
Napisze wam co się ostatnio działo u mnie. Kiedyś pisałam że też zamierzam zakładać aparat. Ale od dłuższego czasu tutaj nie zaglądałam.. praca i brak czasu... może od początku po wyleczeniu ząbków przyszedł czas na wyrwanie. Początkowo mialam mieć wyrywane 2 czwórki na górze. Ale skończyło się na tym że jedna czwóreczka po lewej i 6 po prawej. Szóske miałam zniszczoną wchodziło w grę kanałowe leczenie i ortodontka zmieniła plan leczenia i miałam wyrwać nieszczęsną szóstkę zamiast zdrowej czwóreczki. PO czytaniu tego wątka wcześniej doszłam do wniosku że zrobie na nfz w szpitalu u chirurga. Niestety 2 razy przesuwałam wizyte bo albo okres albo nie moglam dostac urlopu.. W koncu jak zaplanowałam sobie tydzien wolnego w pracy wziełam sie za siebie bo bardzo chcicąłam założyć aparat do ońca grudnia. Jednak okazało sie ze na kase mi tego nie zrobią w szpitalu bo skończyły sie fundusze czy cos :/ no wiec postanowiałam isc do denstystki prywatnie. Za namowa braci ktorzy u niej rwali i bylo wszysto ok. I ta zaczął się mój koszmar. Babsko bylo cholernie wredne. Darło sie na mnie nie wiem o co chyba miala zly dzien... strasznie mnie bolalo zab sie kruszył a na targała ta ze ja juz swoje lata mam ale az lzy mi ciekly. W polowie rwania powiedziala mi ze ona sobie nie da ze mna rady bo cos nie moze dojsc do czegs i td . zostawiła mnie sama z krwawiaca szczena i kazała mi leciec na zdjecie rtg!! zebym szybko zrobila i szla pod adres ktory ona mi da.. kazała mi zaplacic i wypad bo onczy prace, bylam w szoku. wszytso mnie bolalo ryczec mi sie chcialo ale poszlam na to zdjecei babka ktore je robila byla wogole w szoku ale mi zrobila je i poszlam na nogach tam gdzie mieli to dokonczyc okazalao sie ze gosc ma urlop i nikt mnie nie przyjmie. straznie spuchlam. pojechalam do domu i brat sszybko zawiozl mnie prywatnie do kliniki okazało sie ze ta baba zostawila mi 2 korzenie jeden w kosci podniebiennej cy jaos tak drugi zapomnialam. lekarz mi powiedzial ze nikt mi w poslsce na juz tego nie zrobie teraz i jedeny co on moze to sprowabowac wyciagnac tego korzenia i zaszyc rane. tak tez zrobil skasował mnie 400 zł za to. przez 2 godziny szlifował mi po kosci w zwyklym gabinecie stomalt przy beznadziejnych lampach myslalam ze umre z bolu. pojechala m do domu dostałam zapalenia jak wygladałam nawet nie napisze,,,, po 2 dniach dostałam antybiotyk ale mialam 3 dni szczekoscisk wiec nie moglam go brac i poszlam do innego lekarza rodzinnego ktory przepisał mi zasrzyki i dostawałam w tyleczek pare dni, hoorror na dzien dzisiejszy orzystał juz wszytsko ok dobrze sie czuje itd. ale ja ie wiem co teraz bo jeden korzen tam gdzies tkwi. ten lekarz stomatolog powiedzial ze to ode mnie zalezy czy kiedys go tam usune ale nie trezba. wiec ja zdziwko ale jak to przeciez ja ce zakladac aparat czy to nie bedzie kolidowac?? a on ze nie powinno i takich mamy specjalistow w polsce,,,, jak sobie pomysle ile przyzyłam pzez jednego głupiego zeba i o tym ze na nowo musisałabym to zaczynac to .... eh
a ta denstystke zameirzam do sadu podac.
Biedna, wspolczuje Ci! Ta "stomatolog" w ogóle nie powinna wykonywać już swojego zawodu i masz rację, że chcesz ją pozwac do sądu!

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:
Napisane przez wiolafrytka Pokaż wiadomość
no myślę że poszłabym z koleżanką którą jest dobra w "gębie" bo ja nie miałabym sił patrzeć na to babsko. Z tym sądem wyskoczyłam ale chyba nie jestem aż do tego stopnia ale opinie napewno jej robie. teraz to nie ejst najwązniejsze ale to że nie wiem czy ja mogę założyć aparat czy nie bo ten korzeń trezba wyrwać ten drugi stomatolog powiedział że to sie wiąże z operacją pod narkozą i powiedział że nie trzeba go wyrywać ale ja nie wiem a co będzie ja założe aparat i on gdzieś tam bedzie przeszkadzał. sama już nie wiem co robić. jutro jade do niego sciagac szwy zobaczymy co powie.

Dziewczyny dziękuje za wsparcie
Mowilas chyba, że robilas zdjecie rtg to zapytaj sie tego drugiego stomatologa co on mysli dokladnie o tym korzeniu, czy bedzie przeszkadzal w prostowaniu. Jezeli nie bedzie mial pewnosci to udaj sie do ortodonty po porade
__________________
...czerp z życia to co najlepsze...


redrose89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 13:57   #4617
gorzalkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: centrum dowodzenia światem
Wiadomości: 442
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

dziewczyny mogla mi orto za bardzo dokrecic zamek tymi metalowymi drucikami bo wydaje mi sie ze jedna z jedynek zaczyna sie nie rownac z 2 ale wychodzic z rzedu bardziej do przodu ;|
gorzalkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 14:21   #4618
Starlett
Wtajemniczenie
 
Avatar Starlett
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 660
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez gorzalkaa Pokaż wiadomość
dziewczyny mogla mi orto za bardzo dokrecic zamek tymi metalowymi drucikami bo wydaje mi sie ze jedna z jedynek zaczyna sie nie rownac z 2 ale wychodzic z rzedu bardziej do przodu ;|
Ja też mam te metalowe druciki i jedynka stoi w rzędzie ale dwójka wyszła baaardzo do przodu!! i do tego mam pomiędzy nimi taka szparę wielką!!okropnie to wygląda. orto co prawda mówiła że będą szpary i wysuną się zęby do przodu, ale nie myślałam że aż tak bardzo! na zmianę idę dopiero za 3 tygodnie a wstydzę się uśmiechać. inna sprawa, że nie mam teraz bardzo powodów do śmiechu...
__________________
Książkowo: 97+26


Starlett jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 18:18   #4619
Morfina
Rozeznanie
 
Avatar Morfina
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Szafa pełna wspomnień...
Wiadomości: 626
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez moonlight88 Pokaż wiadomość
Jej a ja dzis wyrywalam 1 ósemke i tez się ciesze ze pzred przeczytaniem tegoż wpisu bo bym chyba nie popełzła do tego chirurga ze strachu :| Co tam ze jeszcze 3 ósemki do wyrwania Jedynie co nie milo wspominam to że babka która wyrywała mi ósemki strasznie się czepiała bo okazało się ze jest tez ortodontką coś jej nie pasowało, "ale ona nie bedzie sie wtrącać bo nie zna planu leczenia", ale swoje powiedzieć musiała. Eh i teraz dylemat sciąganie góry juz 12-go grudnia dół nie założony i raczej w najblizszym czasie nie będzie bo funduszy dalej brak. Ale moja orto nic nie mówiła na pomysł załozenia dołu kiedys tam w przyszłosci,a ta stwierdzila ze jak to tak że bvedzie wtedy trzeba tez góre założyć na nowo i wogóle rok noszenia to za mało jest ze sie mi wszystko porozjezdza i w ten sposob nabawiła mnie rozpaczy;/ Ja wiem ze najlepiej gora z dolem ale wyszlo jak wyszlo i inaczej nie bedzie już, najwyżej nie będe miec pieknej symetrii ważne zeby nie miec już kwadratowego łuku dolnego tylko piekny okragły tak jak juz upragniona góra i tyle, ale zawsze ktoś musi coś spieprzyc swoim gadaniem ....;( Może chce zebym zmieniła ortodonte....zapewne na nią
ooo to gratuluję wyrwania ósemi=ki wspolczuję tych 3.... ja wyrywałam na szczęscie "tylko" 2

Cytat:
Napisane przez wiolafrytka Pokaż wiadomość
hej wszystkim
już jestem po ściągnięciu szwów. Więc jest w porządku a za 2 tyg. wizyta kontrolna. Lekarz powiedział że ten korzeń 3ci został w zatoce więc bardzo daleko poszedł!. no ale powiedział że nie muszę go wyciągać że nie będzie przeszkadzało. ale i tak zapytam się ortodontki gorzej jak mi powie że będę musiała bo koszmar się zacznie na nowo :/
Poza tym już lepiej się czuje, trochę mam wycieńczony organizm i złapało mnie przeziębienie, ale nie ma najgorzej.
Pozdrawiam.
biedna

QUOTE=gorzalkaa;15474836]dziewczyny mogla mi orto za bardzo dokrecic zamek tymi metalowymi drucikami bo wydaje mi sie ze jedna z jedynek zaczyna sie nie rownac z 2 ale wychodzic z rzedu bardziej do przodu ;|[/QUOTE]

a mi po hyraxie wyszły trojki do przodu wrrr


a tak w ogółe to jutro ściąganie hyraxa i zakładanie góry i dołu : love:
__________________
„Ponieważ drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję” ( Iz.43,4)

Aparat stały góra i dół 25.11.09r.


59.58.57.56.55.54.53.52.5 1.50kg
Włosy [08.2010] ->63cm ...[?]... ->100cm
paznokcie; włosy; skóra
cellulit; tłuszcz; rozstępy
Morfina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 18:22   #4620
gorzalkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: centrum dowodzenia światem
Wiadomości: 442
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Morfinko ciesze sie razem z Toba ;D a jutro bd w Rz. jade na new moon do heliosa
gorzalkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.