pogaduszki o ...wszystkim

[madzia2306]

witam witam i o zdrowie pytam

[agunineczka]

O Madzia dziś widzę w mega dobrym humorze, bo aż rymuje

[madzia2306]

hehe tż niedługo przyjedzie dlatego od rana mam dobry humor

[zakochana19]

dzień dobry jejku, ale fajnie masz Madziu, że się możesz spotkać ze swoim tż rano mój wraca dopiero o 17 z pracy... i strasznie mi smutno bez niego.

[agunineczka]

Aaaa no to wiadomo
Ja ostatnio nie mam wcale czasu na spotykanie się z Tżem... ;/

[zakochana19]

ja mam mnóstwo wolnego czasu, ale co z tego, jak nigdy go nie ma

[agunineczka]

Można spytać ile Twój Tż ma lat?

[zakochana19]

Mój ma 20

[madzia2306]

Napisane przez agunineczka

Można spytać ile Twój Tż ma lat?

25 w lutym

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez zakochana19

dzień dobry jejku, ale fajnie masz Madziu, że się możesz spotkać ze swoim tż rano mój wraca dopiero o 17 z pracy... i strasznie mi smutno bez niego.

mój narazie ma przestój w pracy dlatego jest u mnie wcześnie ale jak znowu zacznie pracować to dopiero ok 18 go będę widzieć

[agunineczka]

Aaaa... Bo już myślałam, że jak pracuje, to dużo starszy jest

[zakochana19]

Napisane przez madzia2306

25 w lutym

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------



mój narazie ma przestój w pracy dlatego jest u mnie wcześnie ale jak znowu zacznie pracować to dopiero ok 18 go będę widzieć

yhymmm. Mój jak pracował kiedyś, gdzieś indziej, to codziennie wracał dopiero o 22.30 to był dopiero koszmar!

[madzia2306]

Napisane przez zakochana19

yhymmm. Mój jak pracował kiedyś, gdzieś indziej, to codziennie wracał dopiero o 22.30 to był dopiero koszmar!

a jeszcze jak ja znajdę pracę to juz wogóle...jak znajdę pracę w galerii to cały dzień w pracy mnie czeka...

[zakochana19]

Napisane przez agunineczka

Aaaa... Bo już myślałam, że jak pracuje, to dużo starszy jest

nie, nie bo on zakończył edukację na technikum kucharskim I dalej się już nie uczy, wiec poszedł do pracy

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez madzia2306

a jeszcze jak ja znajdę pracę to juz wogóle...jak znajdę pracę w galerii to cały dzień w pracy mnie czeka...

No wiadomo. ale co zrobić? Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, ale bez pieniędzy żyć się nie da

[agunineczka]

zakochana19 a pracuje w zawodzie?

[zakochana19]

Napisane przez agunineczka

zakochana19 a pracuje w zawodzie?

tzn tak. Przez 4 lata pracował w pizzernii, u nas, w Oświęcimiu. Ale od miesiąca pracuje 20km od Oświęcimia, u wujka. Jest ślusarzem w jego firmie. Robią takie bramy do domów, balkony itp. Wiecie o co chodzi Takie metalowe ozdobne rzeczy

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

aaa i czasem, w weekendy jeździ jeszcze do tej pizzernii, bo szefowa strasznie go lubi i mówi, że najlepiej mu wychodzi pizza

[agunineczka]

To często jadacie pewnie pizzę, co? Czy już wam się znudziła?

[madzia2306]

Napisane przez zakochana19

tzn tak. Przez 4 lata pracował w pizzernii, u nas, w Oświęcimiu. Ale od miesiąca pracuje 20km od Oświęcimia, u wujka. Jest ślusarzem w jego firmie. Robią takie bramy do domów, balkony itp. Wiecie o co chodzi Takie metalowe ozdobne rzeczy

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

aaa i czasem, w weekendy jeździ jeszcze do tej pizzernii, bo szefowa strasznie go lubi i mówi, że najlepiej mu wychodzi pizza

zakochana ty sie pewnie orientujesz.. czy do obozu w oświęcimiu można wejść tak osobno bez żadnej grupy?? bo mój tż nigdy nie był w oświęcimiu i chciałby zobaczyć jak to wszystko tam wygląda...

[zakochana19]

Napisane przez agunineczka

To często jadacie pewnie pizzę, co? Czy już wam się znudziła?

no, zgadłaś Ale on robi naprawdę wyśmienitą pizzę.
W domku robi jeszcze lepszą niż w pizzernii. Wiec czasem sobie robimy, ale przepisu na ciasto mi nigdy nie powie

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez madzia2306

zakochana ty sie pewnie orientujesz.. czy do obozu w oświęcimiu można wejść tak osobno bez żadnej grupy?? bo mój tż nigdy nie był w oświęcimiu i chciałby zobaczyć jak to wszystko tam wygląda...

tzn. we wakacje od 9 do 15 trzeba było z przewodnikiem wchodzi, w grupie. Ale teraz z tego, co mi wiadomo to można wchodzić bez przewodnika. Oczywiście z przewodnikiem musisz za niego zapłacić, ale bardzo ciekawie opowiada. A jak wchodzicie bez, to jest wejście za darmo. Tam jest jeszcze film do obejrzenia i za niego chyba się płaci, ale nie jestem pewna.
wiem, że teraz, w zimie, na pewno można wchodzić bez przewodnika.

[madzia2306]

Napisane przez zakochana19

no, zgadłaś Ale on robi naprawdę wyśmienitą pizzę.
W domku robi jeszcze lepszą niż w pizzernii. Wiec czasem sobie robimy, ale przepisu na ciasto mi nigdy nie powie

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------


tzn. we wakacje od 9 do 15 trzeba było z przewodnikiem wchodzi, w grupie. Ale teraz z tego, co mi wiadomo to można wchodzić bez przewodnika. Oczywiście z przewodnikiem musisz za niego zapłacić, ale bardzo ciekawie opowiada. A jak wchodzicie bez, to jest wejście za darmo. Tam jest jeszcze film do obejrzenia i za niego chyba się płaci, ale nie jestem pewna.
wiem, że teraz, w zimie, na pewno można wchodzić bez przewodnika.

aha dzięki za info, ja w oświęcimiu byłam już 2 razy ale zawsze z klasą więc nie wiedziałam czy można samemu

[zakochana19]

tzn. jak się jest samemu, a chce się mieć przewodnika, to tez nie ma większego problemu, bo możecie się po prostu "podpiąć" to innej grupy ja byłam w Auschwitz już chyba z 15 razy. Ale tylko dlatego,że jak moi jacyś znajomi z innego miasta przyjeźdżają do mnie, to od razu chcą iść to zobaczyć. Ja szczerzę mówię, że naprawdę widok jest wstrząsający i za każdym razem jak tam jestem, przeżywam to tak samo..

[201701251209]

Napisane przez zakochana19

dzień dobry jejku, ale fajnie masz Madziu, że się możesz spotkać ze swoim tż rano mój wraca dopiero o 17 z pracy... i strasznie mi smutno bez niego.

Oj oj nie narzekaj, że się wieczorami z Tżem widujesz.
Ja widuje się tylko w weekendy i żyję

[madzia2306]

Napisane przez zakochana19

tzn. jak się jest samemu, a chce się mieć przewodnika, to tez nie ma większego problemu, bo możecie się po prostu "podpiąć" to innej grupy ja byłam w Auschwitz już chyba z 15 razy. Ale tylko dlatego,że jak moi jacyś znajomi z innego miasta przyjeźdżają do mnie, to od razu chcą iść to zobaczyć. Ja szczerzę mówię, że naprawdę widok jest wstrząsający i za każdym razem jak tam jestem, przeżywam to tak samo..

byłam dwa razy mnie wstrząsnęło ale niktóre dziewczyny to leciały wymiotować nawet... szczególnie jak te włosy widziały...

[zakochana19]

Napisane przez Lick The Lollipop

Oj oj nie narzekaj, że się wieczorami z Tżem widujesz.
Ja widuje się tylko w weekendy i żyję

no wiem, wiem nie narzekam, tylko jest mi bez niego smutno

[agunineczka]

Ja byłam tylko raz. Dobrze, że jest takie miejsce. Można sobie uświadomić co się wtedy działo..
Chociaż przeżycia z wizyty tam miałam straszne...

[201701251209]

Napisane przez madzia2306

byłam dwa razy mnie wstrząsnęło ale niktóre dziewczyny to leciały wymiotować nawet... szczególnie jak te włosy widziały...

Ja niestety nigdy nie byłam, a chciałabym zobaczyć jak to wszystko wygląda itd

Napisane przez zakochana19

no wiem, wiem nie narzekam, tylko jest mi bez niego smutno

Mi też smutno, ale po co się nakręcać, że łoj nie ma mojego Tża przy mnie, jak mi smutno, jak mi źle Ważne, że sie po południu widujecie.
Ja to żyję od weekendu do weekendu I już bym chciała piątek

[zakochana19]

Napisane przez madzia2306

byłam dwa razy mnie wstrząsnęło ale niktóre dziewczyny to leciały wymiotować nawet... szczególnie jak te włosy widziały...

No właśnie, to jest straszne. Według mnie również najgorszy widok w całym obozie. Jak pracowałam ta tej ochronie w muzeum, to ludzie się pytali jakie atrakcje są. jak coś takiego można nazwać atrakcją? ja nie wiem..
Kiedyś było ograniczenie wiekowe, że można było wchodzić od chyba 12 lat. Teraz biorą tam nawet 5-6 letnie dzieci..

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez agunineczka

Ja byłam tylko raz. Dobrze, że jest takie miejsce. Można sobie uświadomić co się wtedy działo..
Chociaż przeżycia z wizyty tam miałam straszne...

No popatrzcie, wy przeżyłyście jakoś ten widok, a po ludzi przyjeżdżają karetki średnio 3-4 razy dziennie, bo nie wytrzymują i mdleją.

[madzia2306]

Napisane przez zakochana19

No właśnie, to jest straszne. Według mnie również najgorszy widok w całym obozie. Jak pracowałam ta tej ochronie w muzeum, to ludzie się pytali jakie atrakcje są. jak coś takiego można nazwać atrakcją? ja nie wiem..
Kiedyś było ograniczenie wiekowe, że można było wchodzić od chyba 12 lat. Teraz biorą tam nawet 5-6 letnie dzieci..

moim zdaniem cały czas powinno byc ograniczenie wiekowe.... atrakcje??? a co to cyrk?? ci polegli ludzie by się chyba w grobie przewrócili jakby to usłyszeli...

[201701251209]

Napisane przez zakochana19

No właśnie, to jest straszne. Według mnie również najgorszy widok w całym obozie. Jak pracowałam ta tej ochronie w muzeum, to ludzie się pytali jakie atrakcje są. jak coś takiego można nazwać atrakcją? ja nie wiem..
Kiedyś było ograniczenie wiekowe, że można było wchodzić od chyba 12 lat. Teraz biorą tam nawet 5-6 letnie dzieci..

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------


No popatrzcie, wy przeżyłyście jakoś ten widok, a po ludzi przyjeżdżają karetki średnio 3-4 razy dziennie, bo nie wytrzymują i mdleją.

No nie, co za ludzie. Atrakcje? Pfff, co oni do clubu przyszli, że o atrakcje się pytają. Ehhh jak tak można się zachowywać

Łoo karetki. To rzeczywiście widoki i cały "klimat " tego miejsca muszą być przerażające.

[zakochana19]

Napisane przez madzia2306

moim zdaniem cały czas powinno byc ograniczenie wiekowe.... atrakcje??? a co to cyrk?? ci polegli ludzie by się chyba w grobie przewrócili jakby to usłyszeli...

No. Albo ludzie normalnie wchodzą z jedzeniem w łapie, zupełnie nie świadomi, co dam się kiedyś wydarzyło. Wychodzą uśmiechnięci i niewzruszeni.
Najlepsze jest, jak przyjeżdżają z psami Bo podchodzą wtedy do mnie i pytają się czy się nie zaopiekuję na 2h takim pieskiem. Ja nie umiem odmówić, bo kocham psy! I raz chodziłam z 5 pieskami, każdy innej rasy

[madzia2306]

Napisane przez zakochana19

No. Albo ludzie normalnie wchodzą z jedzeniem w łapie, zupełnie nie świadomi, co dam się kiedyś wydarzyło. Wychodzą uśmiechnięci i niewzruszeni.
Najlepsze jest, jak przyjeżdżają z psami Bo podchodzą wtedy do mnie i pytają się czy się nie zaopiekuję na 2h takim pieskiem. Ja nie umiem odmówić, bo kocham psy! I raz chodziłam z 5 pieskami, każdy innej rasy

musiałaś fajnie wyglądać z tymi psiakami