CZY MAJOWE CZY CZERWCOWE, NASZE DZIECI są BOMBOWE! 2009 cz.IV

[iwciag]

Ewelain ja jak robię zupkę tylko dla małego czy papkę to nie solę, daję troszkę pieprzu, ale zdarza się jak np teraz u moich rodziców jadł pomidorową "dla dorosłych", nie taką odlaną wcześniej jak ja to robię. Generalnie to sól nie jest zdrowa i jej chyba należy się wystrzegać
Heksa współczuje, ja ostatnio też się bardzo męczyłam
Caro mój tż zrobić kiedyś chciał to samo, to taką rozpętałam w nocy awanturę, że szok i mleko w zlewie wylądowało. Najgorsza właśnie ta niekonsekwencja jest.

[Carolajna24]

Co do zupek ja dodaje zioła
Soli unikam nawet w naszych zupach staram się to ziółkami zrekompensować.
Jedynie kiedy dzieciaki były chore na rota dosalałam im wszystko bo sół zatrzymuje wodę w organizmie(żeby się nie odwodniły)
A zresztą ja tam nie trzymam sie sztywno schematów itp...oczywiście rozsądnie w moim mniemaniu

Iwcia a już nam tak ładnie szło, Mały budził się tylko po 3
No i dziś koło 4 sie przebudził ja nie usłyszałąm za to tż taki oczywiście zaczął z nim dyskutować, dał mu mleko i wziął do zabawy (bo niby nie chciał spoać)
Mi jakoś śpi
No i zobaczymy jak dzisiaj minie noc

[jagoda999]

Dziś tż mnie wkurzył! Nakarmił Michała w nocy
A na dokładkę zamiast go uśpić po 4 wziął go do siebie na zabawy...no i jak dziecko ma nie zdurnieć;/

Też by mnie takie coś wkurzyło...dla TŻ-ta za pomysłowość

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

ojej Carolajna- zamiast zacytować to co napisałaś, to mi się wkleiło jako własne

[Zuzanek]

Cześć!

Ja siedzę cicho, bo mam mega doła. Małż mnie tak wk...., że już nie mogę go powoli znieść 'na trzeźwo'.
Poza tym niewyspana jestem straszliwie. Mam wrażenie, że Igor śpi twardo od 19:30 do ok 23. Później zaczyna się wiercenie, które trwa aż do rana....
Wczoraj hrabia kamillo dał mi wolną noc i przyszedł spać do Igora, a ja i tak się nie wyspałam, bo całą noc miałam jakieś chore koszmary i ciągle wstawałam spocona.

Bercia, wiesz co ja sobie myślę? O! Jaka mamusia podobna do mnie!
Ja też od kilku dni śpię z synkiem. Nie mam sił na wstawanie do tego wiercioszka i wolę go mieć przy sobie.
Poza tym, mój mały też jest niejadkiem i nie potrafię mu odmówić jedzenia jeśli już sam się upomina Niby jestem swiadoma tego , że jeśli zje mnij w nocy to nadrobi w dzień ale ...

[Ewelain1987]

no wlasnie ja tez nie sole a chcialam jej ugotowac cos innego niz te papki warzywne ale nie mam pojecia jak wiec zajrzalam na tamta strone a tam sa fajne przepisy ale prawie wszystkie zawieraja sol

[jagoda999]

Zuzanek współczuję Ci z powodu małż, a jeśli można to czym Cię wkurzył?.

[Carolajna24]

jagoda szkoda gadać
zuzanek wiesz że ja od kilku dni mam tak samo
cieżko mi zasnąć, non stop mnie coś budzi, martwie sie cały czas a to kasą a to dziećmi a to tż mnie wkurzy...paranoja jakaś

evelain przecież nie musisz dodawać soli, dodaj jakieś ziółka itp a przepisy wykorzystaj

[iwciag]

Jagoda czytam Twojego posta i myślę, że mogły byście sobie z Caro piątkę przybić hyhy
Zuzanek wychodź szybciutko z tego doła
Ewelain to nie dawaj soli po prostu a rób z przepisów

[jagoda999]

iwciag- no dokładnie

[Carolajna24]

nie wiem czy nie ma zablokowane...ale zobaczcie sobie...masakra

[jagoda999]

jaki kretyn

[iwciag]

Caro
to jest żenujące! nie wiem czy to jakiś Twój znajomy, ale dla mnie to totalny debil!

[jagoda999]

mam nadzieję, że tam PIWA nie ma, ale jak tak się przypatrzyłam, to na koszulce maluszka jest coś mokre

[Carolajna24]

Znajomy ze wsi
no kretyn wkurzyłam sie ostatnio jak to zobaczłam i nawet dzwoniłam do nieo ale zdjęcia nawet nie myślał usunąć;/

zedytujcie cytaty żeby linka nie było :plis:

[iwciag]

Caro już nie ma linka



zapomniałam wam napisać jak się wkurzyłam, mieliśmy odkupić działkę od mojego wujka po sąsiedzku z naszą, tą na której ma nasz dom stanąć, zażyczył sobie za nią20tysięcy, dał za nią jakieś 4lata temu7tysięcy i do niej była jeszcze jakaś ziemia!

[Carolajna24]

Napisane przez iwciag

Caro już nie ma linka



zapomniałam wam napisać jak się wkurzyłam, mieliśmy odkupić działkę od mojego wujka po sąsiedzku z naszą, tą na której ma nasz dom stanąć, zażyczył sobie za nią20tysięcy, dał za nią jakieś 4lata temu7tysięcy i do niej była jeszcze jakaś ziemia!

ja ci sprzedam swoje
mam 4 tzn jeszcze nie na papierze ale ju niedługo

[Ewelain1987]

ale debil..jak ja bym go walnela to by sie ogarnal

iwciag to sobie zazyczyl co??ale ja jestem tego zdania ze z rodzina nie robi sie interesow bo potem tylko klotnie wychodza i rodzina jest sklocona.tak bylo w przypadku rodzenstwa mojej mamy

[iwciag]

Caro ale ja potrzebuje tę obok mojej działki nie jakąś tam(chodzi o sprawy urzędowe) inne rodzice też posiadają, które mniemam też kiedyś będą nasze

Ewelain no ładnie nam zaśpiewał! też myślę, że nie ma co robić interesów z rodziną, ale tż się uparł, bo chce duży staw:/ no ale teraz po problemie, bo działki na pewno nie kupimy za tę kasę

[Zuzanek]

Jagoda, w wieeeeelkim- skrócie bo o wielu rzeczach nie mogę tutaj pisać, dlatego przez dłuższy czas tylko Was podglądałam

Od czasu kiedy zmienił pracę i co za tym idzie stanowisko na kierownicze, jest tak nieczuły i wyniosły, że tylko stąd spinkalać.

Caro, ja też już mam jakieś schizy. Niech już się zrobi ciepło, bo podejrzewam, że to przez tą pogodę i ciągłe siedzenie w domu...

Iwciag, co do interesów i rodziny zgadzam się z Ewelain ... Na ten temat też bym mogła epopeje pisać.

[Ewelain1987]

iwciag jak ja ci zazdorszcze wlasnego domku
ja narazie moge pomarzyc..moze za jakis czas postaramy sie o kredyt i postawimy dom

[iwciag]

Napisane przez Ewelain1987

iwciag jak ja ci zazdorszcze wlasnego domku
ja narazie moge pomarzyc..moze za jakis czas postaramy sie o kredyt i postawimy dom

ja już pisałam, to nie będzie już,kwestia kilku lat zanim stanie ten domek nasz. Potrzebne jest mnóstwo kasy, której nie posiadamy, tą którą mamy starczy na niewiele, już z niej korzystamy, bo niestety w pacy tżta cienki okres. Póki co załatwiamy sprawy urzędowe, ale mamy nadzieje na wiosnę ruszyć już z budową, no i pomalutku coś będziemy dłubać

[Bercia2000]

Dziewczyny mam pytanko
Jak dawałam małemu kaszki nestle ryżowe bezmleczne bo ma skaze białkową to miał duży problem z robieniem kupki
kilka razy dosypałam mu do mleczka kaszke ryżową bobo vita i nie było problemu myślicie że kaszki mogą się różnić ??? przecież obie są ryżowe chyba ,ze chodzi o ilość bo do butli dałam troszke, a nestle jadł w miseczce na gęsto sama nie wiem
Jakiej firmy kupujecie kaszki?

Ciesze się ,że nie tylko ja rozpieszczam dzieci i z nimi śpię
w sumie zaczęło się z lenistwa nie maiałam sił wyciągać ich do karmienia co 2h no mam nadzieje że już w krótce ich wykurzymy z łóżek i wrócimy do siebie tzn.Ja i Tz

[jagoda999]

Zuzanek mi się wydaje, że ja ze swoim małż to nigdy już chyba do ugody nie dojdę, tak nam się wszystko wali w 5tym roku wspólnego życia, a niektórzy twierdzą, że 7-my jest pechowy, ja jak doczekam z nim 7-ego roku to w cuda uwierzę

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Bercia2000 ja ze swoim Alexem to też prawie jakbym koło niego leżała- bo łóżeczko jest przysunięte do łóżka i są w nim wyjęte szczebelki, on sobie wchodzi i wychodzi do dużego łóżka (200x200) , ale w nocy śpi w swoim

[Bercia2000]

Gdzie podziewają się mamuśki które pamiętam z poczekalni
Pisać co u Was słychać:

Małgosia,Villa,Kathi,Sashka,Aguśka,Illbana,Boszenka,G oo,Nicola itd.

czemu nas opuściłyście

[pakusia86]

Napisane przez Bercia2000

Gdzie podziewają się mamuśki które pamiętam z poczekalni
Pisać co u Was słychać:

Małgosia,Villa,Kathi,Sashka,Aguśka,Illbana,Boszenka,G oo,Nicola itd.

czemu nas opuściłyście

ostatnio rozmawialam na priv z sahska... nie ma jakos nastroju do pisania na forum, nie najlepiej sie dzieje u niej, ale ogolnie to dobrze... radzi sobie jak moze i was pozdrawia, zagladnie jak sie niektore sprawy wyjasnia

[jagoda999]

ja niedawno czytałam troszkę z pierwszej części- co tam były za klimaty: D, żałuję, że mnie wtedy nie było. Ale jestem za to w kolejnej i się cieszę niezmiernie

[gosikk_s]

Hej U nas nocka była spokojna, tylko rano Aleks obudził się przed 6 i radośnie zaczął dzień Mam nadzieję że w trakcie dnia cokolwiek odeśpi...


Malutka, no tak, mnie też trudno zmierzyć Aleksa mimo że ciągle próbuję Aleks nosi ciuszki na 74 ale w sumie te rozmiarówki są w cały świat. I czy dziecko urośnie wzdłuż czy wszerz to i tak wyrasta. Może mi go w końcu pomierzą w przychodni

Pakusia, no dokładnie, TŻ przyzwyczaił się do dobrego i trudno wtedy chłopa zmusić do czegokolwiek.

Carolajna, podziwiam Cię że jesteś w stanie znieść godzinny płacz, mnie po paru minutach wrzasków Aleksa już się coś robi. Na szczęście dłużej niż kilkanaście minut to chyba nigdy nie płakał, a w nocy na razie wstaję bez szemrania i nie będę jeszcze oduczać. On już praktycznie tylko nocami ciumka cyca

Iwciag, fajny wujek...Wiesz, skoro nic nie robisz to nie gotuj, nie sprzątaj, nie tykaj żadnych rzeczy TŻ. Niech sam wszystko robi skoro to nic U nas by chyba wióry leciały jakby TŻ powiedział coś takiego...A ja faktycznie prawie nic nie robię

Bercia, skoro lubisz spać z dziećmi i nie przeszkadza Ci nocne wstawanie to wszystko ok Ja od początku nie śpię z Aleksem bo nie byłabym w stanie, w nocy wstaję do karmienia bo on tylko wtedy cycuje i nie miałabym serca.

Heksa, oj współczuję tych bóli, ja tfu tfu od porodu mam dużo lżejsze okresy ale były dopiero 3 razy więc nie wiem co będzie dalej. Aleks ma około 71-72 cm (mierzone przez nas więc mniej więcej...), czyli ładnych parę mniej niż inne dzieci. A ile ma Igul? Ja mam fobię na tym tle bo w rodzinie TŻ jest 15-letni bratanek mający 144 cm...i ogólnie wszyscy tam są mali i strasznie boję się o Aleksa Ile wzrostu masz Ty i TŻ?

Zuzanek, współczuję sytuacji z TŻ Czemu tak się zmienił?

Jagoda, może jeszcze jakoś Wam się ułoży Ja też często mam dosyć TŻ ale nie umiałabym chyba podjąć żadnych decyzji. A Aleks tak go uwielbia...

[Heksa]

Gosik ja mam 163 albo 164. Małżonek ma ok 175. Czyli jesteśmy niscy. Igul ma teraz ok 69cm (wiadomo jak to z mierzeniem, kiedyś zmierzyli go na 58cm, za 2 tygodnie byliśmy na mierzeniu i mówią: 55 ) Też zaczęłam się stresować bo tu słyszę: 74, 78. No ale staram się nie panikować, w końcu z mężem nie jesteśmy wysocy więc nic dziwnego że dziecko też malutkie

[Haruno]

Witam babolki, ja malego pochwalilam, ze taki spioch to mi pobudke o 3;00 zrobil
Wlasnie przyszedl mi dekoloryzator ide sciagac farbe z wlosow hehe bo zachcialo mi sie miec z powrotem swoje naturalne

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Mell to Ty jestes w awatarze? Apetyczna laska z Ciebie

[gosikk_s]

Napisane przez Heksa

Gosik ja mam 163 albo 164. Małżonek ma ok 175. Czyli jesteśmy niscy. Igul ma teraz ok 69cm (wiadomo jak to z mierzeniem, kiedyś zmierzyli go na 58cm, za 2 tygodnie byliśmy na mierzeniu i mówią: 55 ) Też zaczęłam się stresować bo tu słyszę: 74, 78. No ale staram się nie panikować, w końcu z mężem nie jesteśmy wysocy więc nic dziwnego że dziecko też malutkie

No to jesteście wyżsi od nas, ja mam 162 cm a TŻ 169. Igul, biorąc pod uwagę Wasz wzrost powinien dorosnąć do jakichś 180 więc całkiem nieźle. Aleks pewnie będzie niższy będę się cieszyć jak dorośnie do 175...Tylko żeby tyle urósł U nas te 71-72 to mierzone przez nas więc w przychodni może się okazać że to i 70 albo mniej...A ile malutki miał po urodzeniu bo na liście nie ma wpisanego?