INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[Markoo]

no teraz jestem już bardzo mocno nastawiony na ćwiczenia.
Chcę zrzucić 10 kg i poprawić kondycję to są w tej chwili najważniejsze cele dla mnie.
Od tygodnia nie jadam też kolacji! co u mnie jest czymś nierealnym, chodzę spać około 1 w nocy i potrafiłem np. o 23 smażyć frytki i do tego schabowy... teraz już nie mogę myśleć o tym

[charlizeee]

Napisane przez mija_n

o witamy rodzynka w naszej damskiej grupie) myślę, że facetom łatwiej się chudnie, więc po 2 miesiącach możesz mieć naprawde fajne efekty...a ja po prawie miesiącu ćwiczeń (4miesiące wcześniejszych lżejszych ćwiczeń) jak napne mięśnierąk, to one naprawde zaczynają być widoczne i zawsze miałąm słabe ręce a teraz to się zmienia) jak nigdy nie robiłeś brzuchó to kaloryfera przez 2 miesiąca nie bedzies zmiał, ale na pewno nie będzie żałować że zrobiłeś program, będą same zalety

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------


ty to jesteś czystym hardcorowcem

Hihi mam cel zredukować body fat do 20% do maja/czerwca a teraz mam ok 24-26 ;-(((

[charlizeee]

Napisane przez Markoo

no teraz jestem już bardzo mocno nastawiony na ćwiczenia.
Chcę zrzucić 10 kg i poprawić kondycję to są w tej chwili najważniejsze cele dla mnie.
Od tygodnia nie jadam też kolacji! co u mnie jest czymś nierealnym, chodzę spać około 1 w nocy i potrafiłem np. o 23 smażyć frytki i do tego schabowy... teraz już nie mogę myśleć o tym

Jeść musisz na 2-3 godziny przed pójściem spać najlepiej jakieś białko
Bo jak nie zjedz to będziesz spalał mięśnie a nie tłuszcz a tego nie chcesz chyba oczywiście frytki won ;-)
Ale spokojnie jajecznicę możesz zjeść czy kanapki ( najlepiej ciemne)

[Markoo]

Napisane przez charlizeee

Jeść musisz na 2-3 godziny przed pójściem spać najlepiej jakieś białko
Bo jak nie zjedz to będziesz spalał mięśnie a nie tłuszcz a tego nie chcesz chyba oczywiście frytki won ;-)
Ale spokojnie jajecznicę możesz zjeść czy kanapki ( najlepiej ciemne)

frytki won!! dam rade tym razem, kurcze z tym białkiem to może faktycznie, ale to... co jak będę jadł kolacje (2-3h przed snem) to lepiej niż jakbym nie jadł ?

[charlizeee]

Napisane przez Markoo

frytki won!! dam rade tym razem, kurcze z tym białkiem to może faktycznie, ale to... co jak będę jadł kolacje (2-3h przed snem) to lepiej niż jakbym nie jadł ?

Oczywiście że tak ja chodzę spać ok 1 a jem o 23
Ok 2g białka potrzebujesz na kg masy ciała dziennie a węgli 4g także ja pije dodatkowo jeszcze koktail bo białko tez przyspiesza spalanie

[Anielllka]

Napisane przez charlizeee

Hihi mam cel zredukować body fat do 20% do maja/czerwca a teraz mam ok 24-26 ;-(((

Kochana masz jakiś plan odnosnie spalenia? ja sie motam na sfd i nie łapie tam wszystkiego, jakieś rady takie proste dla blondynki? bo u mnie obecnie 27-26% chociaż w takich pomairach z cm wychodzi mi 24% - chciałabym też zejsc z tym tłuszczem

biegniesz 10km na czas?

[charlizeee]

Napisane przez Anielllka

Kochana masz jakiś plan odnosnie spalenia? ja sie motam na sfd i nie łapie tam wszystkiego, jakieś rady takie proste dla blondynki? bo u mnie obecnie 27-26% chociaż w takich pomairach z cm wychodzi mi 24% - chciałabym też zejsc z tym tłuszczem

biegniesz 10km na czas?

Jak skończę insanity to zabieram się za p90x no i będe napewno włączać jakieś aeroby bo lubię tez czytam sfd ale ostatnio nie mam czasu hehe u mnie najwiecej na brzuchu tego tłuszczu widzę różnice bo np jest coraz mniej a jak skacze to widać mięśnie napięte zobaczymy jak mi pójdzie

A co do biegania to teraz biegam truchtem ale od jutra przygotowuje się do wyścigu więc będe biegać interwałowo chciałabym przenieść te 10 km w 45 minut a jak będzie zobaczymy bo z astma nigdy nie wiadomo

[Markoo]

Napisane przez charlizeee

Oczywiście że tak ja chodzę spać ok 1 a jem o 23
Ok 2g białka potrzebujesz na kg masy ciała dziennie a węgli 4g także ja pije dodatkowo jeszcze koktail bo białko tez przyspiesza spalanie

Spokoo dzięki wielkie
Czyli od jutra muszę rozejrzeć się za produktami z większą ilością białka
i ćwiczyć dużo Będę pisał Wam jak mi idzie, może będzie mnie to bardziej motywowało w końcu reprezentuje grono facetów tutaj to nie mogę zawieść

Dzisiaj już uciekam bo mam jeszcze trochę pracy, a tak przy okazji jutrzejszych walentynek.... Dożo miłości wszystkim zakochanym, a tym samotnym... żeby znaleźli tą jedyną albo w Waszym przypadku jednego

[charlizeee]

Napisane przez Markoo

Spokoo dzięki wielkie
Czyli od jutra muszę rozejrzeć się za produktami z większą ilością białka
i ćwiczyć dużo Będę pisał Wam jak mi idzie, może będzie mnie to bardziej motywowało w końcu reprezentuje grono facetów tutaj to nie mogę zawieść

Dzisiaj już uciekam bo mam jeszcze trochę pracy, a tak przy okazji jutrzejszych walentynek.... Dożo miłości wszystkim zakochanym, a tym samotnym... żeby znaleźli tą jedyną albo w Waszym przypadku jednego

Zaglądaj do nas często

Wszystkiego najlepszego <3

[Anielllka]

Napisane przez charlizeee

Jak skończę insanity to zabieram się za p90x no i będe napewno włączać jakieś aeroby bo lubię tez czytam sfd ale ostatnio nie mam czasu hehe u mnie najwiecej na brzuchu tego tłuszczu widzę różnice bo np jest coraz mniej a jak skacze to widać mięśnie napięte zobaczymy jak mi pójdzie

A co do biegania to teraz biegam truchtem ale od jutra przygotowuje się do wyścigu więc będe biegać interwałowo chciałabym przenieść te 10 km w 45 minut a jak będzie zobaczymy bo z astma nigdy nie wiadomo

mamy podobne plany - po insanity zaczac p90x dodatkowo interwały? ja lubię biegać więc od marca zamierzam, zimą nie lubie i zmarzluch ze mnie :P

10km -45minut jak dla mnie hardcore!! nie dalabym rady w takim tempie przebiec, myśle że jak dla mnie to 8km to max....


Marco - i Tobe róznież udanych walentynek, i masz nie zawieść, liczymy na Twoje efekty

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

i mam 2 tygodnie na podjęcie który program wybieram musze poczytać

[charlizeee]

Napisane przez Anielllka

mamy podobne plany - po insanity zaczac p90x dodatkowo interwały? ja lubię biegać więc od marca zamierzam, zimą nie lubie i zmarzluch ze mnie :P

10km -45minut jak dla mnie hardcore!! nie dalabym rady w takim tempie przebiec, myśle że jak dla mnie to 8km to max....


Marco - i Tobe róznież udanych walentynek, i masz nie zawieść, liczymy na Twoje efekty

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

i mam 2 tygodnie na podjęcie który program wybieram musze poczytać

Kochana ja tez tak myślałam na początku a okazuje się że naprawdę po ok3-4 km dopiero biegne lekko i łatwo
Także na bierząco jesteśmy z tematem ja już powinnam kończyć insanity ale przez wyjazd do PL i chorobę trochę się przeciagnęło :-(
A kiedy Ty kończysz?

[ksylwia]

Napisane przez charlizeee

Muszę się Wam pochwalić ze zgłosiłem się do biegu na 10km jestem już na liście zawodników biegnie w marcu mam 5,5 tyg aby się przygotować

Super - biegi od zeszłego roku biegam sobie rekreacyjnie ok. 10-15 km 2-3 x w tygodniu, ale na bieg jeszcze chyba nie jestem gotowa. Dlatego tym bardziej podziwiam

Napisane przez Markoo

Postanowiłem że i ja podejmę wyzwanie

Witaj! Dobrze, że wziąłeś się za siebie, ćwiczyłeś coś wcześniej? Czy tylko dzisiaj słabszy masz dzień?

Melduję dzień 5 - Pure Cardio za mną

Dodatkowo spędziłam dzisiaj 4 godziny na siłowni:
- aeroby - ok. 40 min
- siłowe - ok. 40 min
do tego:
- vacu thermal bieżnia - 15 min (nie podoba mi się, więcej nie pójdę)
- rollmasaż - 30 min - kocham to! Moje zakwasy łydek zostały rozmasowane!
- sauna z podczerwienią - ok. godzinki

[Mała!]

Napisane przez Anielllka

to moje drugie podejscie do insanity, w wakacje zrobilam 3 tygodnie i przerwałam wlasnie bo waga wzrosła mimo że nawet trzymałam sie zasad zdrowego odżywiania. Teraz, po miesiącu insanity, pierwszy raz od 3 lat zobaczyłam wagę 61kg - myslałam że to nie mozliwie bo ciagle waga wahała się w granicach 64-68kg mimo ćwiczeń, często intersywnych. Zauważylam ze na moją wagę bardzo wpływa to co zjem wieczorem - dlatego starałam się na noc jeść malutko i bardziej białkowo.
wklejam mój przykladowy jadłospis:
1. serek wiejski, pomidor, kromka chleba z masłem
2. jabłko, słonecznik prażony na patelni z tłuszczem
3. odżywka białkowa, zupa ryżowa, pomarańcz
4. dwie miski salaty z oliwą, oliwkami i słonecznikiem, 1 gryz placka (miałam spróbować do smaku)
5 miska sałaty, serek wiejski


1. rano często jadłam jogurt, płatki owsiane, owoc
2. różnie
3. zupa i miska sałaty, ser albo odżywka , warzywa na patelnie i jajka
4 - różnie
5. sałata i serek wiejski

ja nie jem mięsa więc dlatego do w jadlospisnie nie ma - pewnie na obiad można wrzucic grilowane/gotowane mieso
u mnie najwieksze efekty przyniosła zmiana kolacji, zero węgli, najlepiej czyste białko, za to na śniadanie jadłam około 500kcal z czego praktycznie większosc to były węgle (jogur naturalne, pomarancz, płatki owsiane, łyżeczka miodu, wiórki kokosowe)
kcal na dzień była 1400-2000kcal zależne od dnia

odżywkę białkową piłam po treningu plus owoc lub sałatka

to tyle, teraz zawaliłam diete i póki co waga się trzyma 01.01 ważyłam 65,9, dziś 61,4, mam 164cm wzrostu

jak coś chcesz wiedzieć to pytaj [COLOR="Silver"]

Dzięki!

Nom to w sumie jem podobnie ...Tylko kolację jem ok 19 najczęściej kanapkę i jakieś białko...czasami sałatkę np z tuńczykiem ( mam fajny przepis jeśli lubicie)
Koktajl białkowy teraz zaczęłam pić po treningu...kcal w sumie nie wiem ile nie liczę ale pewnie ok 1500 +/-

i waga stoi!

charlizeee Ty to jesteś niesamowita po prostu! Prześlij mi proszę troszkę motywacji, siły i samodyscypliny Podziwiam!
I wiesz co z Tych Twoich fotek to ja tam serio wątpię, żebyś Ty miała 24-26% bf...??? hym...
To ja pewnie ok 30% mam (choć z kalkulatorów wychodzi mniej) ! i głównie na dolnej części ciał mi się to zgromadziło! nie moge sie z tym uporać!

ksylwia Super, że dzień minął zgodnie z planem i zazdroszczę zwłaszcza tego rollmasażu

Marokoo witaj i tzrymam kciuki a co do kolacji to jest ważna jedz ją tak jak napisała charlizee

[charlizeee]

Napisane przez Mała!

Dzięki!

Nom to w sumie jem podobnie ...Tylko kolację jem ok 19 najczęściej kanapkę i jakieś białko...czasami sałatkę np z tuńczykiem ( mam fajny przepis jeśli lubicie)
Koktajl białkowy teraz zaczęłam pić po treningu...kcal w sumie nie wiem ile nie liczę ale pewnie ok 1500 +/-

i waga stoi!

charlizeee Ty to jesteś niesamowita po prostu! Prześlij mi proszę troszkę motywacji, siły i samodyscypliny Podziwiam!
I wiesz co z Tych Twoich fotek to ja tam serio wątpię, żebyś Ty miała 24-26% bf...??? hym...
To ja pewnie ok 30% mam (choć z kalkulatorów wychodzi mniej) ! i głównie na dolnej części ciał mi się to zgromadziło! nie moge sie z tym uporać!

Ja jem 2200kcal i chudne hehe wiesz ja widzę może teraz mi tak wyszło bo jestem przed@ strasznie spuchnieta bo nie wiem sama ;-)
Moje zapotrzebowanie kaloryczne to 2600kcal więc dużo hehe ale przy takich intensywnych treningach trzeba jeść wiecej
To jak jesz o 19 to już powinnaś iść spać właściwie ja jem 2-3 godziny zanim pójdę spać a rano wstaje głodna jak wilk po 2 godzinach znowu głodna i tam cały dzień czasem jem 6 razy

[charlizeee]

Napisane przez ksylwia

Super - biegi od zeszłego roku biegam sobie rekreacyjnie ok. 10-15 km 2-3 x w tygodniu, ale na bieg jeszcze chyba nie jestem gotowa. Dlatego tym bardziej podziwiam

Witaj! Dobrze, że wziąłeś się za siebie, ćwiczyłeś coś wcześniej? Czy tylko dzisiaj słabszy masz dzień?

Melduję dzień 5 - Pure Cardio za mną

Dodatkowo spędziłam dzisiaj 4 godziny na siłowni:
- aeroby - ok. 40 min
- siłowe - ok. 40 min
do tego:
- vacu thermal bieżnia - 15 min (nie podoba mi się, więcej nie pójdę)
- rollmasaż - 30 min - kocham to! Moje zakwasy łydek zostały rozmasowane!
- sauna z podczerwienią - ok. godzinki

Tak Ci się wydaje bo to jest kwestia odpowiedniego podejścia ja np wiem że dam radę i daje a jakbym zaczęła się zastanawiać czy jestem gotowa to nic bym nie zrobiła ;-)
Moim zdaniem sukces to odpowiednie podejście i ciężka praca

Zapomniałem jeszcze dodać że cały czas podnosze poprzeczkę i to mnie najbardziej motywuje jeszcze pól roku temu nie zrobiłam ani jednej pompki a dzisiaj lecę jak szalona

[Mała!]

Napisane przez charlizeee

Ja jem 2200kcal i chudne hehe wiesz ja widzę może teraz mi tak wyszło bo jestem przed@ strasznie spuchnieta bo nie wiem sama ;-)
Moje zapotrzebowanie kaloryczne to 2600kcal więc dużo hehe ale przy takich intensywnych treningach trzeba jeść wiecej
To jak jesz o 19 to już powinnaś iść spać właściwie ja jem 2-3 godziny zanim pójdę spać a rano wstaje głodna jak wilk po 2 godzinach znowu głodna i tam cały dzień czasem jem 6 razy

No Ty chyba jeszcze coś tam dodatkowo działasz biegi, Zuzka tak? Ale to zapotrzebowanie i tak spore
Ja muszę obliczyć dokładnie swoje...? może za mało jem

Ja w sum,ie siedzę od miesiąca w domku (odkąd zaczęłam insanity w sumie) choroba nas wymęczyła okrutnie! więc spacery z synkiem zamieniłam na trening ale nie pracuję tzn pracuję w domu! więc zapotrzebowanie mam na pewno dużo mniejsze!

[charlizeee]

Napisane przez Mała!

No Ty chyba jeszcze coś tam dodatkowo działasz biegi, Zuzka tak? Ale to zapotrzebowanie i tak spore
Ja muszę obliczyć dokładnie swoje...? może za mało jem

Ja w sum,ie siedzę od miesiąca w domku (odkąd zaczęłam insanity w sumie) choroba nas wymęczyła okrutnie! więc spacery z synkiem zamieniłam na trening ale nie pracuję tzn pracuję w domu! więc zapotrzebowanie mam na pewno dużo mniejsze!

Wejdź sobie w kalkulator bmr ja ważę 60kg mam 165cm wzrostu pracuje właściwie na pól etatu więc to nie jest dużo zajmuje się domem no i bardzo intensywne treningi mam czyli insanity w dzień rest albo recovery biegam a jak mam sile to dorzucam Zuzkę ale rzadko także sorawdz bo jedząc za mało Twoje wysiłki pójdą na marne bo spalacz mięśnie zamiast tłuszczu ;-)

[Mała!]

Ja też zajmuje się domem, i biegam za synkiem! Ja ma 157cm (ostatnio u lekarza było 158 ) i waże 57,5 kg ...trenuję Insanity i dokładam zawsze kilka brzuszków lub barki ...

[ksylwia]

Napisane przez charlizeee

Moim zdaniem sukces to odpowiednie podejście i ciężka praca

Na pewno masz rację, ale zawsze jest jakieś ale przynajmniej w moim przypadku. Chciałabym pobiec przygotowana w swoim pierwszym biegu żeby się nie zrazić i tak już powoli roczek biegania mija. W sumie kocham to i bez konkretnych biegów - po prostu luz, odprężenie i radość pełna.

A co przesuwania poprzeczki to chyba o to chodzi w życiu, tym sportowym też. Postanowiłam rozciągać się po każdym treningu z insanity i powiem Wam, że po 10 latach od robienia szpagatu tureckiego brakuje mi teraz może z 15 cm. Popracuję nad tym

[charlizeee]

Napisane przez ksylwia

Na pewno masz rację, ale zawsze jest jakieś ale przynajmniej w moim przypadku. Chciałabym pobiec przygotowana w swoim pierwszym biegu żeby się nie zrazić i tak już powoli roczek biegania mija. W sumie kocham to i bez konkretnych biegów - po prostu luz, odprężenie i radość pełna.

A co przesuwania poprzeczki to chyba o to chodzi w życiu, tym sportowym też. Postanowiłam rozciągać się po każdym treningu z insanity i powiem Wam, że po 10 latach od robienia szpagatu tureckiego brakuje mi teraz może z 15 cm. Popracuję nad tym

Wiem jak jest ale dla mnie to i tak będzie sukces skończyć ten bieg hehe

Nie przejmuje się tym
Które miejsce zajmę bo to nie chodzi o wynik a biegaczy będzie 2750 a w grupie biega się inaczej nagle masz wiecej siły jesteś szybsza więc czemu by nie spróbować ;-)

[Mała!]

dasz rade na 100%... i pewnie jeszcze zaskoczysz samą siebie dobrym miejscem

[charlizeee]

Będę zadowolona tak czy inaczej
Mój TŻ stwierdził ze mi na głowę padło hehe ale zadeklarował się że zacznie cwiczyc tylko ze on już tak mówi od prawie 3 miesięcy ;-))

[Mała!]

wyszło mi podstawowej ok 1360 kcal a z treningiem nieco ponad 2000...to żeby zeszczupleć mogę coś odjąć np 200 kcal i będzie 1800 kcal??? jejku już ledwo na oczy widzę a tu liczby jeszcze hihi padam!

[wiciana]

ja tez namawiam tż do ćwiczeń
tylko że on może zjeść pizze kebaba i frytki na kolacje i wazy bardzo malo, ma niedowage chyba nawet :/
ale mu podsuwam cwiczenia na mase cos tam robi czasem

[mija_n]

Napisane przez natalkaa7522

W sumie.. nic za dużo mi to mówi. Nie wiem jak waga się rozkłada u facetów. U kobiet to można jakoś to sobie wyobrazić a u facete ato.. Ale nadwagi chyba nie masz?

To widzę ambitnie

mój ex jak ćwiczył to miał 177cm i 85 kg i to nie był tłuszcz tylko masa do wyrobienia mięśni, ale to zalezy kto jaką ma budowę...oczywiście jeżeli się nie ćwiczy to może to już tak ładnie nie wyglądać.

Ja skończyłam 6 Weidera...był rezultaty, ale czy ja wiem czy to takie super:P tak naprawdę widze, że kostke to się robi latami:/ ja oczywiście takowej nie posiadam, ale mięśnie się ładnie wyłaniają

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez charlizeee

Hihi mam cel zredukować body fat do 20% do maja/czerwca a teraz mam ok 24-26 ;-(((

yyyyyy...a skąd wiesz że masz tyle tłuszczu???? bo ja widzę że chyba ważymy podobnie, ja mam 169cm a jak byłam rok temu u dietetyka (robiłam tylko A6W i w sumie żadnych większych ćwiczeń niż orbitrek) to miałam 18,5% tłuszczu, mi to brakowało do normy:P a w pewnym momencie to mi nawet do 15,7% zjechało, więc dziwie się gdzie ty niby masz 24% tłuszczu.....

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez Markoo

Spokoo dzięki wielkie
Czyli od jutra muszę rozejrzeć się za produktami z większą ilością białka
i ćwiczyć dużo Będę pisał Wam jak mi idzie, może będzie mnie to bardziej motywowało w końcu reprezentuje grono facetów tutaj to nie mogę zawieść

Dzisiaj już uciekam bo mam jeszcze trochę pracy, a tak przy okazji jutrzejszych walentynek.... Dożo miłości wszystkim zakochanym, a tym samotnym... żeby znaleźli tą jedyną albo w Waszym przypadku jednego

heh dzięki przyda się na maxa, szczególnie po niedawnym rozstaniu wpadaj na forum to dostaniesz taki zastrzyk motywacji, że hej Tobie również udanych walentynek

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez charlizeee

Wejdź sobie w kalkulator bmr ja ważę 60kg mam 165cm wzrostu pracuje właściwie na pól etatu więc to nie jest dużo zajmuje się domem no i bardzo intensywne treningi mam czyli insanity w dzień rest albo recovery biegam a jak mam sile to dorzucam Zuzkę ale rzadko także sorawdz bo jedząc za mało Twoje wysiłki pójdą na marne bo spalacz mięśnie zamiast tłuszczu ;-)

aa teraz doczytałam, że korzystałaś z kalkulatora..powiem jedno..to góóówwwnooooo max!!!! idź do dietetyka to prawdę Ci powie)) naprawdę ja byłam w szoku pomiarów, a wiek biologiczny to mi wyszedł 12 lat tak jestem zdrowa hahah

P.S. melduję plyo...nie cierpię tegooooooo!! ale jestem podwójnie dumna, bo dziś wjechały 2 grzańce i godzinke po już jechałam z ćwiczeniami

[charlizeee]

Napisane przez mija_n

mój ex jak ćwiczył to miał 177cm i 85 kg i to nie był tłuszcz tylko masa do wyrobienia mięśni, ale to zalezy kto jaką ma budowę...oczywiście jeżeli się nie ćwiczy to może to już tak ładnie nie wyglądać.

Ja skończyłam 6 Weidera...był rezultaty, ale czy ja wiem czy to takie super:P tak naprawdę widze, że kostke to się robi latami:/ ja oczywiście takowej nie posiadam, ale mięśnie się ładnie wyłaniają

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------


yyyyyy...a skąd wiesz że masz tyle tłuszczu???? bo ja widzę że chyba ważymy podobnie, ja mam 169cm a jak byłam rok temu u dietetyka (robiłam tylko A6W i w sumie żadnych większych ćwiczeń niż orbitrek) to miałam 18,5% tłuszczu, mi to brakowało do normy:P a w pewnym momencie to mi nawet do 15,7% zjechało, więc dziwie się gdzie ty niby masz 24% tłuszczu.....

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------


heh dzięki przyda się na maxa, szczególnie po niedawnym rozstaniu wpadaj na forum to dostaniesz taki zastrzyk motywacji, że hej Tobie również udanych walentynek

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------


aa teraz doczytałam, że korzystałaś z kalkulatora..powiem jedno..to góóówwwnooooo max!!!! idź do dietetyka to prawdę Ci powie)) naprawdę ja byłam w szoku pomiarów, a wiek biologiczny to mi wyszedł 12 lat tak jestem zdrowa hahah

P.S. melduję plyo...nie cierpię tegooooooo!! ale jestem podwójnie dumna, bo dziś wjechały 2 grzańce i godzinke po już jechałam z ćwiczeniami

No tak obliczyłsm na kslkulatorze hehe chyba masz racje będe musiała udać się do dietetyka z prawdziwego zdarzenia na prawdziwe pomiary

[Mała!]

Dzień dobry Dziś u mnie Recovery!

Ja też się chyba kiedyś w końcu wybiorę do dietetyka na pomiary z prawdziwego zdarzenia, pewnie obaliło by to wszystkie moje teorie hihi

A od dziś...jeszcze mniej cukru...jeszcze więcej białka!!! i dołożę trochę kcal bo czasami to mi wychodzi 1200-1300! ( liczę na oko) a to za mało raczej! dziś znowu waga podskoczyła...wkurza mnie to!!!

[charlizeee]

1300kcal organizm spala w ciągu dnia nic nie robiąc więc to prawie głodówka przy insanity 1800kcal napewno nie będzie za dużo

Ja mam dzisiaj Max cardio conditioning i chciałam iść na jogging ale deszcz pada i jeszcze @ dostałam hehe no nie wiem zobaczę jak od lekarza wrócę

[Mała!]

no wiem własnie...nie celowo tak wychodzi bo nie liczę...tak na oko przeglądnęłam w myślach posiłki zjedzone przez kilka ostatnich dni i tak średnio to właśnie ok 1300...hym???... może więcej nie wiem?
* zacznę zapisywać chyba i podliczać bo pewnie za mało jem i organizm spala mięśnie a magazynuje tłuszczyk żeby móc czerpać z czegoś energie!

[charlizeee]

Najlepiej zapisywać bo dodatkowo wyłapiesz wszystkie błędy ale ja też nie zapisuje czasem mały mnie tak wymęczy że zapominam jak się nazywam hehe