Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[olivka_7]

Sliczne te butki a gdzie kupione?
Ja mam właśnie dylemat jakie kupić czy zabudowane palce czy nie?

[araczki]

Pieknyc h dnii samych radosci w dniu urodzin i na cale zycie dla kochanej Shade !!!!

Napisane przez yolanda9

...i jeszcze mi się przypomniało, ze niedawno pytałaś jak mój konkurs. Wyniki już są no i wygrałam trzy opakowania mleka bebilon i misia

O, to chyba super!

Napisane przez kardashi

To i ja się pochwalę bucikami jakie kupiłam Blance na lato

bardzo fajne buciki. Ja tylko mysle, ze jak moja zalozy takie buty w lecie to bedzie miala pelno kamyczkow, piachy i innego ustrojtwa w srodku.


hihi, laski jak juz wyjda jako takie te zdjecia z niedzielnego szol to pokarze...
Ale nie bede bananem takim jak chodzaca reklama banana tylko na zolto bede ubrana...taki banan w domysle...

[kardashi]

Napisane przez olivka_7

Sliczne te butki a gdzie kupione?
Ja mam właśnie dylemat jakie kupić czy zabudowane palce czy nie?

Dziękuje
W zarze kupiłam

Ja też się zastanawiałam czy zabudowane czy nie.. Ale popatrzyłam wśród rodziny i znajomych i dzieciaczki bez problemu chodziły w niezabudowanych i żadnych 'skarg' nie słyszałam że poobcierane paluszki czy coś. Jak założyłam Blance to tez nie obcierała palcy, ale zobaczymy jak to się sprawdzi

Napisane przez araczki

bardzo fajne buciki. Ja tylko mysle, ze jak moja zalozy takie buty w lecie to bedzie miala pelno kamyczkow, piachy i innego ustrojtwa w srodku.

Ja myślę ze to nieuniknione w lecie
Ja tez zawsze mam tego pełno w płaskich odkrytych butach

[panna migotka]

wczoraj o 12 zadzwoniła znajoma czy się nie nudzimy z Wiktorkiem bo jak tak to za pół godz będąi w tym czasie nakarmiłam Wiktora, położyłam spać, pomalowałam się i z grubsza ogarnęłam mieszkanie - więc dla chcącego nic trudnego hehe

Shadee wszystkiego najlepszego! Dużo uśmiechu i radości, beztroskiego dzieciństwa, bajkowych prezentów i wszystkich kochających Cię ludzi blisko siebie Wiktor z mamą


kardashi śliczne sandałki, dla dziewczynek są ładniejsze

marhalczar ubranka ładniutkie

biankaa śliczne obrazki, najbardziej mi się podoba ten domek z misiami no i zdjęcie karmiącej siostry rozczulające

lea fajne rysunki, takie z "duszą" najlepsza biedrona

yolanda zdążysz ze wszystkim a zastawą się nie przejmuj, większość ludzi nie ma kompletów na tyle osób

szalony buziaczek ja miałam podziękowania na swoim ślubie - migdały w lukrze w kartonikowych serduszkach, na all widziałam różne podziękowania na komunię i chrzest, a spotkałam się, że rodzice wyprawiając roczek robili podziękowania w formie ramek ze zdjęciem dziecka i dołączonymi karteczkami

edzia mała artystka

araczki nie mogę się doczekać zdjęć! a szkoda, że jednak nie będziesz takim puchatym bananem

olivka ja też się właśnie nad dniem dziecka zastanawiam bo u mnie wdomu była tradycja, że w ten dzień rodzice nas gdzieś zabierali np. do wesołego miasteczka, zoo itd a nie dostawałyśmy prezentów ale nie wiem gdzie by zabrać takiego małego szkraba żeby mu się podobało


moje dziecko też ma jakiś skok, gada jak najęty, próbuje wkładać pieniążki do świnki skarbonki i układać piramidę z kubeczków, chodzi przy meblach a przy tym jakiś nieznośny jets od 2 dni (no le to mam nadzieję minie )

no i chwalę się, ze nocnikowanie coraz lepiej idzie, nawet kupka już byla - i tu akurat jestem pewna, że świadoma bo po posadzeniu czekam ze 2 minutki i nic nie było więc chciałam Wiktora zdjąć ale on się bronił i chciał siedzieć - więc czekam czekam i po chwili kupka i dopiero podniósł rączki żeby go zdjąć

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez olivka_7

Kobitki pytanko- jakie macie pomysły na dzien dziecka? BO ja powiem szczerze myślę o klockach lego duplo- farma albo zoo - niby są od 18 miesięcy ale myślę że byłyby ok. Inne opcje to tunel z Ikei ale nie mam go za bardzo gdzie rozłożyć. W ogóle to muszę znów jakieś porządki zrobić w zabawkach młodej- pochować to czym się już nie bawi- obecnie na tapecie w kolejności szczeniaczek uczniaczek którego wlecze ze sobą wszędzie nawet na pchacza go próbuje załadować- co wygląda przekomicznie, książeczki, swpomniany pchacz i konik na biegunach.

klocki lego duplo polecam. my już mamy trzy pudła , z tego połowa to używane (Allegro), bo to dość drogi interes. - to co mamy, jest warte około 900zł.
Tymek fajnie się z Maksiem duplo bawi, próbuje klocki łączyć, naśladując starszego. Z kolei dwuletni chrześniak TŻ zupełnie się duplo nie interesuje, bo nikt mu nie pokazał "czym to się je".

Napisane przez araczki

Wczoraj Malvina zaczela tanczyc, ale nie podrygujac tylko obkrecac sie wokol siebie, czasami wykopujac noge gdzies na boki
No i w niedziele Malvi ma pierwsze przedstawienie....zajecia z gimnastyki, ktore sie koncza krotkim ukladem tanecznym. Malvi przebrana za malpke a ja za banana inne dzieci i mamy tez

ja się domagam foty małpki i banana.

Napisane przez yolanda9

...i jeszcze mi się przypomniało, ze niedawno pytałaś jak mój konkurs. Wyniki już są no i wygrałam trzy opakowania mleka bebilon i misia

Napisane przez Dilayla

W--nocy--Adrian--dostal--mega--kataru--nocka--nieprzespana

buziole dla Adika .
ps. napraw wreszcie ten komputer.

Napisane przez kardashi

Na dzień dziecka mam zaplanowany basen, namiocik, może taką dmuchaną trampolinę..

To i ja się pochwalę bucikami jakie kupiłam Blance na lato

butki świetne.
trampolina fajna rzecz, ale dmuchana odradzam. Maksiu dostał od siostry mojej na roczek- świetna, ze ściankami, zjeżdżalnią, bajer, ale: nie ma takiego odbicia jak na zwykłej trampolinie, jak Maksiu się na ściance oparł, to z całą trampoliną się przewracał, a po dwoch tygodniach tak nieszczęśliwie na zagięciu pękła, że jest nie do sklejenia.
Potem kupiłam mu zwykłą trampoline, o średnicy 150cm, z siatka zabezpieczającą- zdecydowanie lepsza i na dluzej, no i nawet ja czasem skacze.
Wczoraj TŻ ją wystawil na tarasie, dzieciaki szalały, Tymek tez podskakuje, uciesznie to wygląda.

Napisane przez araczki

bardzo fajne buciki. Ja tylko mysle, ze jak moja zalozy takie buty w lecie to bedzie miala pelno kamyczkow, piachy i innego ustrojtwa w srodku.

żeby tego uniknąć, to musialby być calkiem pełny but.

Napisane przez panna migotka

moje dziecko też ma jakiś skok, gada jak najęty, próbuje wkładać pieniążki do świnki skarbonki i układać piramidę z kubeczków, chodzi przy meblach a przy tym jakiś nieznośny jets od 2 dni (no le to mam nadzieję minie )

no i chwalę się, ze nocnikowanie coraz lepiej idzie, nawet kupka już byla - i tu akurat jestem pewna, że świadoma bo po posadzeniu czekam ze 2 minutki i nic nie było więc chciałam Wiktora zdjąć ale on się bronił i chciał siedzieć - więc czekam czekam i po chwili kupka i dopiero podniósł rączki żeby go zdjąć

za wszystkie osiągnięcia.

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26990822]

butki świetne.
trampolina fajna rzecz, ale dmuchana odradzam. Maksiu dostał od siostry mojej na roczek- świetna, ze ściankami, zjeżdżalnią, bajer, ale: nie ma takiego odbicia jak na zwykłej trampolinie, jak Maksiu się na ściance oparł, to z całą trampoliną się przewracał, a po dwoch tygodniach tak nieszczęśliwie na zagięciu pękła, że jest nie do sklejenia.
Potem kupiłam mu zwykłą trampoline, o średnicy 150cm, z siatka zabezpieczającą- zdecydowanie lepsza i na dluzej, no i nawet ja czasem skacze.
Wczoraj TŻ ją wystawil na tarasie, dzieciaki szalały, Tymek tez podskakuje, uciesznie to wygląda.

[/QUOTE]

Ooo widziszz... Nie wiedziałam..
Ja myślałam o takim czymś http://allegro.pl/trampolina-zjezdza...611232910.html

[Curly81]

Witajcie

Shadee wszystkiego najlepszego!

kardashi sandałki słodkie.Ja też kupiłam z odkrytymi palcami z bartka.Może potem wrzucę fotkę.

biankaa obrazki bardzo ładne,rośnie mała artystka.

olivka my na dzień dziecka pewnie pojedziemy na jakiś festyn do parku lub łazienek.Zastanawiam się tylko co jej kupić z tej okazji i też myślę o Lego duplo i też farma lub zooWczoraj oglądałam i własnie sa od 18mcy i zastanaiwałam sie czy będzie ją to interesowało teraz...Czy może kupić jej póżniej.Myślałam tez o małej lalki,ktora płacze i mówi.
Czy ktoś kupował już lalę bobaska?Polecacie jakąś fajną?

Edzia ale muzyczka przygrywaA mała już rwie się do mikrofonu,niedługo zacznie śpiewać,chęci do bycia na scenia już ma.
Marhalczar bardzo ładne ubranka,zresztą jak zawsze.Mnie sie nigdy nie chce wklejać fotek tego co kupiłam,leniwa jestem.

moje dziecko też ma jakiś skok, gada jak najęty, próbuje wkładać pieniążki do świnki skarbonki i układać piramidę z kubeczków, chodzi przy meblach a przy tym jakiś nieznośny jets od 2 dni (no le to mam nadzieję minie )

no i chwalę się, ze nocnikowanie coraz lepiej idzie, nawet kupka już byla - i tu akurat jestem pewna, że świadoma bo po posadzeniu czekam ze 2 minutki i nic nie było więc chciałam Wiktora zdjąć ale on się bronił i chciał siedzieć - więc czekam czekam i po chwili kupka i dopiero podniósł rączki żeby go zdjąć

dla Wiktorka za postępy.

Z okazji ukończenia roczku wrzucam kilka fotek małej:
1)Ala 1 dzień
2)Ala 1 rok
3)Mam 3 tygodnie
4)Pierwszy spacerek w łazienkach 2 tyg.po porodzie,
5)pierwszy spacerek cd.
6)Ala 7 tygodni,
7) sandałki

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kardashi, my mamy taką: http://allegro.pl/trampolina-140cm-z...609984964.html

a dmuchana Maksiu miała podobna jak pokazałas, tylko z motywem z bajki Cars.

[julka910]

Napisane przez Curly81

Z okazji ukończenia roczku wrzucam kilka fotek małej:
1)Ala 1 dzień
2)Ala 1 rok
3)Mam 3 tygodnie
4)Pierwszy spacerek w łazienkach 2 tyg.po porodzie,
5)pierwszy spacerek cd.
6)Ala 7 tygodni,
7) sandałki

Matko jak Ty pięknie wyglądałaś 2 tygodnie po porodzie te nasze dzieciaczki nieźle się pozmieniały od tego czasu prawda Ala sama słodycz

Kochane proszę o pomoc i dobrą radę
Mam ogromny problem z psem. Jest to Labrador, ma prawie 3 lata. Problem polega na tym, że opiekowanie się nim stało się największym wysiłkiem i problemem w naszym życiu. Opieka nad dzieckiem to pikuś otóż "nasz kochany piesek" zawsze sprawial problemy - uciekał, niszczyl mieszkanie, nie słuchał poleceń... jak zaszłam w ciąże wynajęliśmy tresera, który trenuje psy od 20 lat i niezłe sobie za to liczy. szkolenie trwało 3 miesiące, dwa razy w tygodniu po godzinie. Pan treser stwierdził ze w całej swojej karierze tak upartego psa nie spotkał. Kilka tygodni po szkoleniu pies zachowywał się dużo lepiej... niestety po jakimś czasie wrócił mimo naszych starań by trzymać dyscyplinę do swoich złych nawyków... dziś właśnie zwiał mi na spacerze i nie było go 2 godziny. wyrywał się ze smyczy, pościłam smycz jak prawie mi wózek z Julią przewrócił i poleciał. wrócił cały mokry i brudny w błocie, śmierdzi okropnie mam już dość codziennie wymiotuje bo zjada śmieci z trawnika, ucieka, ciągnie, niszczy mieszkanie (straciłam kilka dni temu 6-sty dywan w przedpokoju), zabiera malej jedzenie z ręki i nie raz ją przewrócił.. kilka tygodni temu wpadł w szal, biegał jak dziki po całym mieszkaniu i niestety przewrócił Julkę na podłogę... odbiła się głową o płytki:mur : nie wspomnę o tonie siersci i sliny jaka wszedzie zostawia. Moje zycie kreci się wokol psa a ja prawie codziennie mam ochote plakac jak znow musze po nim sprzatac albo go szukac bo ucieka. widzę, że jest zazdrosny o Julię i niszczy jej zabawki. skacze na ludzi, wyrywa się silą na dwór... wykastrowaliśmy go rok temu, staram się trzymać dyscyplinę, na spacery zabieram jakieś smakołyki i chwalę go kiedy do mnie podchodzi na zawołanie ale widzę, że nie przynosi to efektów... mam ochotę znaleźć mu nowy dom, taki z ogrodem i parą bez dzieci, która może mu poświęcić całą swoją uwagę... czy to dobra decyzja? co byście na moim miejscu zrobiły?:confus ed: sama się nim zajmuję, wyprowadzam, karmię, sprzątam, kąpie, chodzę do weterynarza. tylko proszę nie piszcie czegoś w stylu "no tak, pies się znudził, trzeba było pomyśleć wcześniej" bo ja to wszystko wiem ale mamy go dlatego, że uratowaliśmy mu życie - gdybyśmy go nie zabrali to by zdechł.

[Curly81]

Napisane przez julka910

Matko jak Ty pięknie wyglądałaś 2 tygodnie po porodzie te nasze dzieciaczki nieźle się pozmieniały od tego czasu prawda Ala sama słodycz

Dziękuję.Teraz jak patrzę na fotki z tamtego okresu to rzeczywiście mam do czego tęsknić...

Kochane proszę o pomoc i dobrą radę

Mam ogromny problem z psem. Jest to Labrador, ma prawie 3 lata. Problem polega na tym, że opiekowanie się nim stało się największym wysiłkiem i problemem w naszym życiu. Opieka nad dzieckiem to pikuś otóż "nasz kochany piesek" zawsze sprawial problemy - uciekał, niszczyl mieszkanie, nie słuchał poleceń... jak zaszłam w ciąże wynajęliśmy tresera, który trenuje psy od 20 lat i niezłe sobie za to liczy. szkolenie trwało 3 miesiące, dwa razy w tygodniu po godzinie. Pan treser stwierdził ze w całej swojej karierze tak upartego psa nie spotkał. Kilka tygodni po szkoleniu pies zachowywał się dużo lepiej... niestety po jakimś czasie wrócił mimo naszych starań by trzymać dyscyplinę do swoich złych nawyków... dziś właśnie zwiał mi na spacerze i nie było go 2 godziny. wyrywał się ze smyczy, pościłam smycz jak prawie mi wózek z Julią przewrócił i poleciał. wrócił cały mokry i brudny w błocie, śmierdzi okropnie mam już dość codziennie wymiotuje bo zjada śmieci z trawnika, ucieka, ciągnie, niszczy mieszkanie (straciłam kilka dni temu 6-sty dywan w przedpokoju), zabiera malej jedzenie z ręki i nie raz ją przewrócił.. kilka tygodni temu wpadł w szal, biegał jak dziki po całym mieszkaniu i niestety przewrócił Julkę na podłogę... odbiła się głową o płytki:mur : nie wspomnę o tonie siersci i sliny jaka wszedzie zostawia. Moje zycie kreci się wokol psa a ja prawie codziennie mam ochote plakac jak znow musze po nim sprzatac albo go szukac bo ucieka. widzę, że jest zazdrosny o Julię i niszczy jej zabawki. skacze na ludzi, wyrywa się silą na dwór... wykastrowaliśmy go rok temu, staram się trzymać dyscyplinę, na spacery zabieram jakieś smakołyki i chwalę go kiedy do mnie podchodzi na zawołanie ale widzę, że nie przynosi to efektów... mam ochotę znaleźć mu nowy dom, taki z ogrodem i parą bez dzieci, która może mu poświęcić całą swoją uwagę... czy to dobra decyzja? co byście na moim miejscu zrobiły?:confus ed: sama się nim zajmuję, wyprowadzam, karmię, sprzątam, kąpie, chodzę do weterynarza. tylko proszę nie piszcie czegoś w stylu "no tak, pies się znudził, trzeba było pomyśleć wcześniej" bo ja to wszystko wiem ale mamy go dlatego, że uratowaliśmy mu życie - gdybyśmy go nie zabrali to by zdechł.

Ojoj...współczuję.To chyba dobry pomysł,żeby znależc mu nowy dom,najlepiej podpytać wśród znajomych,żeby nikt potem pieska się nie porzucił bo różnie to bywa...

[Silpe]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DZIESIEJSZEJ JUBILATKI SHADEE

Curly - ładne foteczki

kardashi - butki fajowe - ja jeszcze sandałków nie kupowałam , mamy na razie pełne i takie pół pełne , jak jest gorąco młoda w wózku w samych skarpetkach .

coraz wiecej chodzi przy meblach i wszystko pcha , jak zacznie sama chodzic to i sandałki kupie .

Ja na roczek myslałam nad piaskownicą i basenikiem -kardashi ten basen co ty kiedys pokazywałas

i chyba to kupimy .

trampoliny nie znosze i nie kupie nigdy - u nas jakas moda na te trampoliny i w co drugim domu jest taka ogromna w ogrodzie , ogrodzona siatką..
u moich dwu szwagierek też są , i tak sie składa córeczka jednej tak zamiłowanie na niej skakała że 3 dni temu złamała kośc udową - teraz leży dzieciak zagipsowany po samą dupe .

własnie byłyśmy dzis u niej z Gabi na rowerze , boże ale sie napedałowałam
teraz młoda spi swoim zwyczajem w cieniu - ma popołudniowe 1,5 godz, snu
a ja sobie poplewiłam i siedze w chłodnym domku - jak by co - wyrównywałam opalenizne

[bydgoszczanka]

Napisane przez margo80

skupiłam się na wymyślaniu prezentów na roczek, a zapomniałam, że po drodze jest jeszcze Dzień Dziecka...
co kupujecie?



dzięki za rady odnośnie mleka, kupimy i spróbujemy.
przyszło mi do głowy, żeby zrobić jej mleko tak bez okazji, jako popitkę po obiadku na przykład, może tak się przekona. co myślicie?

Na razie mam książeczkę, ale jeszcze cos dokupie małego.

Ja tak zrobiłam, nawet zabarwiłam czekoladą do picia i doopa 3 łyki wzięła i koniec.

julka, poszukaj domu dla psiaka, bo się wykończysz.

[Darianna25]

Napisane przez Curly81

Z okazji ukończenia roczku wrzucam kilka fotek małej:
1)Ala 1 dzień
2)Ala 1 rok
3)Mam 3 tygodnie
4)Pierwszy spacerek w łazienkach 2 tyg.po porodzie,
5)pierwszy spacerek cd.
6)Ala 7 tygodni,
7) sandałki

Sandałki piękne chyba najładniejsze pokazane na wątku.
U mnie wyboru nie ma i na razie nie mamy sandałków.

A ty jaka laska zaraz po porodzie ja ciągle wyglądam jak bym wczoraj rodziła.Nie moge sie pozbyć kg.

Serdeczne życzenia dla Shadee

Ja pospałam 2h.Padłam razem z Olą.Ona jeszcze śpi.Wstała przed 7.00 i padła dopiero po 13.00.

[panna migotka]

curly ja widzę podobieństwo już na tych pierwszych zdjęciach, szczególnie na tym jak miała 3 tyg świetna figura a sandałki

julka ja bym poszukała pieskowi nowego domu ale u ludzi naprawdę kochających zwierzęta, z ogrodem lub gdzieś na wsi, którzy się go nie pozbędą bo jednak bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze

a propo figury to ja po porodzie szybciutko wróciłam do swojej wagi ale nadrobiłam kilka kg zimą przez słodycz i późnowieczorne przekąski i teraz się za siebie wzięłam i już są efekty tzn gubię w obwodach ale na wadze jeszcze nie widać

[kuuperek91]

Hej dziewczyny!!!!
Mogę dołączyć do Waszego wątku?? Jestem mamą rocznego Brzdąca. Oskarek przyszedł na świat 2 maja 2010r. Ważył 3650 i mierzył 56 cm. Teraz jest nieco grubszy bo ma 9400g i nieco dłuższy 76cm. Urodziłam go siłami natury Pozdrawiam*****

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Raz jeszcze dziękuję za życzenia dla Agatki

A z mojej strony - najlepsze życzenia urodzinowe dla Shadee

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Silpe

trampoliny nie znosze i nie kupie nigdy - u nas jakas moda na te trampoliny i w co drugim domu jest taka ogromna w ogrodzie , ogrodzona siatką..
u moich dwu szwagierek też są , i tak sie składa córeczka jednej tak zamiłowanie na niej skakała że 3 dni temu złamała kośc udową - teraz leży dzieciak zagipsowany po samą dupe .

moda, nie moda... dziecko ma frajdę. a trampolina, odbijanie się, dobrze ćwiczy zmysł równowagi, .
a złamać równie dobrze coś można przewracając się na trawniku.

Napisane przez kuuperek91

Hej dziewczyny!!!!
Mogę dołączyć do Waszego wątku?? Jestem mamą rocznego Brzdąca. Oskarek przyszedł na świat 2 maja 2010r. Ważył 3650 i mierzył 56 cm. Teraz jest nieco grubszy bo ma 9400g i nieco dłuższy 76cm. Urodziłam go siłami natury Pozdrawiam*****

możesz, witamy.
pisz, wkręć się, a jak zagościsz, to do następnej części wątku - już wkrótce- wpiszę Was na listę.

[kuuperek91]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;27000825]


możesz, witamy.
pisz, wkręć się, a jak zagościsz, to do następnej części wątku - już wkrótce- wpiszę Was na listę.[/QUOTE]
Super, mam nadzieję, że znajdę trochę czasu żeby napisać cos czasami

Chciałam załączyć zdjęcia mojego szkraba ale coś nie wchodzą
Teraz już nie ma takich włosków, bo dziadek go ogolił. Trochę sie bałam, że nie da się ogolić, ale jakoś daliśmy radę Jak będę miała aktualne zdjęcia to wrzucę
Może napiszę coś o nas
Mieszkam razem z mą rodzinką: mężem Przemkiem, synkiem Oskarkiem i teściami w małej dzielnicy Gliwic. Jesteśmy małżeństwem od stycznia zeszłego roku. Ja obecnie się uczę studiuję logistykę i zajmuję sie Oskarkiem.
Mój Brzdąc jeszcze nie chodzi ale już próbuje, mówi po swojemu: baba, mama, tata. ssie jeszcze cycusia ale chciałabym powoli już go odstawiać. Niestety to będzie problem bo mały przepada za cycy. A o mleku modyfikowanym mogę zapomnieć ,bo Oskar nim pluje
A jak tam u Was to wygląda z mlekiem? Karmicie jeszcze? Mój w nocy się budzi na cycka z 5 razy . Nie wiem chyba już go tak przyzwyczailam i nie wiem jak go odzwyczaje. Smoczka w ogóle chciał ciągnąć od urodzenia...

Oskarek dzisiaj miał gorączkę, ząbki mu idą i jest marudny.. cały czas się ślini mam nadzieję że szybko mu się przebiją. Ma już 6 ząbków ale dziąsła opuchniete.
Buziaki
Idziemy spać, mały już kima, śpi z nami, a wy śpicie z maluszkami czy nie?
Pozdrawiam Dobrej nocki życzę:c mok:
Jeszcze najlepsze życzenia urodzinowe spełnienia wsyzstkich marzeń dla Shadee

[bydgoszczanka]

Napisane przez kuuperek91

Mój Brzdąc jeszcze nie chodzi ale już próbuje, mówi po swojemu: baba, mama, tata. ssie jeszcze cycusia ale chciałabym powoli już go odstawiać. Niestety to będzie problem bo mały przepada za cycy. A o mleku modyfikowanym mogę zapomnieć ,bo Oskar nim pluje
A jak tam u Was to wygląda z mlekiem? Karmicie jeszcze? Mój w nocy się budzi na cycka z 5 razy . Nie wiem chyba już go tak przyzwyczailam i nie wiem jak go odzwyczaje. Smoczka w ogóle chciał ciągnąć od urodzenia...

Witaj
Nie ma fotek

Ooo, widzę, że nie jestem sama Już pisałam wcześniej, ale ja muszę to zrobić drastycznie. Poczekam tylko do komunii w niedzielę, na którą jedziemy. No i chyba SAMA muszę tego chcieć.

[kuuperek91]

Napisane przez bydgoszczanka

Witaj
Nie ma fotek

Ooo, widzę, że nie jestem sama Już pisałam wcześniej, ale ja muszę to zrobić drastycznie. Poczekam tylko do komunii w niedzielę, na którą jedziemy. No i chyba SAMA muszę tego chcieć.

Próbowałam załączyć ale coś nie idzie
Kurcze no ja też chyba będę musiała zrobić to drastycznie ale nie umiem się do tego zebrać..

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez kaszpirek

Co do rowerków,to u mnie też aż dwie osoby chciały takie kupić.Ale zaproponowałam coś innego,a rowerek sama kupiłam z uzbieranej kasy.
O taki:
http://allegro.pl/super-rowerek-smar...594384178.html
Jak dla mnie całkiem ok,a Bruno jest w nim zakochany.
A jeszcze bardziej zakochany jest w jeździe na rowerze moim.Aż piszczy z zachwytu jak jedziemy.A na mecie buczy,gdy go wyciągam.
Tylko,że wkłada mi łapki w spodnie,chce zajrzeć w gatki i bije po plecach.

świetny ten rowerek. Też zastanawiam się nad kupnem. Jak się sprawuje, Bruno nie chce z niego wychodzić??
A nie boisz się jeździć z małym na rowerze?? Kurcze ja jakoś się obawiam, mam krzesełko do rowera, ale boję sie spróbować. Jak to jest? Masz damski swój rower czy z ramą?? Jeździcie po ruchliwych trasach?? Pozdrawiam:cm ok:Aga

[kaszpirek]

Napisane przez kuuperek91

Super, mam nadzieję, że znajdę trochę czasu żeby napisać cos czasami

Chciałam załączyć zdjęcia mojego szkraba ale coś nie wchodzą
Teraz już nie ma takich włosków, bo dziadek go ogolił. Trochę sie bałam, że nie da się ogolić, ale jakoś daliśmy radę Jak będę miała aktualne zdjęcia to wrzucę
Może napiszę coś o nas
Mieszkam razem z mą rodzinką: mężem Przemkiem, synkiem Oskarkiem i teściami w małej dzielnicy Gliwic. Jesteśmy małżeństwem od stycznia zeszłego roku. Ja obecnie się uczę studiuję logistykę i zajmuję sie Oskarkiem.
Mój Brzdąc jeszcze nie chodzi ale już próbuje, mówi po swojemu: baba, mama, tata. ssie jeszcze cycusia ale chciałabym powoli już go odstawiać. Niestety to będzie problem bo mały przepada za cycy. A o mleku modyfikowanym mogę zapomnieć ,bo Oskar nim pluje
A jak tam u Was to wygląda z mlekiem? Karmicie jeszcze? Mój w nocy się budzi na cycka z 5 razy . Nie wiem chyba już go tak przyzwyczailam i nie wiem jak go odzwyczaje. Smoczka w ogóle chciał ciągnąć od urodzenia...

Oskarek dzisiaj miał gorączkę, ząbki mu idą i jest marudny.. cały czas się ślini mam nadzieję że szybko mu się przebiją. Ma już 6 ząbków ale dziąsła opuchniete.
Buziaki
Idziemy spać, mały już kima, śpi z nami, a wy śpicie z maluszkami czy nie?
Pozdrawiam Dobrej nocki życzę:c mok:
Jeszcze najlepsze życzenia urodzinowe spełnienia wsyzstkich marzeń dla Shadee

Witaj

Szkoda,że nie możemy zobaczyć Oskarka.

Ja śpię z Brunem jak męża nie ma.Biorę go w nocy,jak się przebudzi.Czasami udaje mu się przespać do rana w łóżeczku.
Jak tatuś wraca do domu to nie chce z nami spać,chce do łóżeczka.Chyba mu za ciasno.


Shadee,Wszystkiego Najlepszego od ciotki Asi i Bruna

Ciekawe co tam u Siali słychać?

[ona1981]

Shade serdeczne życzonka z okazji urodzin

Curly super fotki, aż ciężko uwierzyć, że ty 2 tygodnie po porodzie, taki płaski brzuch! Sandałki boskie!

Trampolina świetna sprawa. Mieliśmy na dzialce ale taką mniejszą, niestety zakosili po kilku dniach. Już nie będziemy kupowali nowej...

Zmykam spac, wykańczają mnie ostatnio te moje dzieciaki...

[djerba]

Dziewczyny, bardzo dziękujemy za życzonka Shadka zrobiła sobie i mi prezent urodzinowy już od wczoraj, bo chwyciła za kabel antenowy (popieściło ją) i odłączyła cyfrówkę i internet...Oczywiście ja nie wiedziałam i wezwałam pomoc techniczną. Facet się uśmiał...no ale ja nie myślałam, że mam takiego zdolnego elektronika w domu

W załączeniu :
- tak się śmiejemy i pozdrawiamy wszystkie mamuśki
- w piaskownicy szalejemy
- no i kradniemy wózek koleżance

[ona1981]

Shade słodka, wygląda jak laleczka

[djerba]

Napisane przez ona1981

Shade słodka, wygląda jak laleczka

Eh....gdyby tylko taka słodka była. Dokładnie tydzień mamy katar...nie pomaga nic, ani frida,inhalacje ani inne psikacze do nochala...w jakikolwiek sposób zbliżam się do niej z rękoma do nosa, to już ryk...
No i oczywiście poprzez to marud eeeevery day!
Mam nadzieję, że do niedzieli wyzdrowieje, bo mamy imprezkę połączoną dmuchaniem świeczek za mojego męża i małą

Aha, i zapomniałam się pochwalić. Mamy już przekłute uszka

[Curly81]

Napisane przez ona1981

Curly super fotki, aż ciężko uwierzyć, że ty 2 tygodnie po porodzie, taki płaski brzuch! Sandałki boskie!

Dzięki.A brzuch wcale taki płaski nie był....Pamiętam,że tak mnie szwy po cesarskim cięciu ciągnęły,że szłam prosto tylko dzięki opieraniu się o wózek.Kiepsko mi to zrobili niestety....

Napisane przez kuuperek91

Hej dziewczyny!!!!
Mogę dołączyć do Waszego wątku?? Jestem mamą rocznego Brzdąca. Oskarek przyszedł na świat 2 maja 2010r. Ważył 3650 i mierzył 56 cm. Teraz jest nieco grubszy bo ma 9400g i nieco dłuższy 76cm. Urodziłam go siłami natury Pozdrawiam*****

Witaj

Napisane przez Darianna25

Sandałki piękne chyba najładniejsze pokazane na wątku.
U mnie wyboru nie ma i na razie nie mamy sandałków.

A ty jaka laska zaraz po porodzie ja ciągle wyglądam jak bym wczoraj rodziła.Nie moge sie pozbyć kg.

Dzięki za komplementa

[Edzia400]

Napisane przez kuuperek91

Hej dziewczyny!!!!
Mogę dołączyć do Waszego wątku?? Jestem mamą rocznego Brzdąca. Oskarek przyszedł na świat 2 maja 2010r. Ważył 3650 i mierzył 56 cm. Teraz jest nieco grubszy bo ma 9400g i nieco dłuższy 76cm. Urodziłam go siłami natury Pozdrawiam*****

Jasne że możesz witamy was ale masz niczek hihi co spowodowało ze taki sobie wybrałas

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

SHADEE
Wszystkiego Najlepszego z okazji Roczku
Wszystko co piękne i wymarzone
Niech w Twym życiu będzie spełnione.
Niech życie słodko płynie,
a wszystko, co złe niech szybko minie.

zyczy Amelka i jej mama


---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez kuuperek91

Super, mam nadzieję, że znajdę trochę czasu żeby napisać cos czasami

Chciałam załączyć zdjęcia mojego szkraba ale coś nie wchodzą
Teraz już nie ma takich włosków, bo dziadek go ogolił. Trochę sie bałam, że nie da się ogolić, ale jakoś daliśmy radę Jak będę miała aktualne zdjęcia to wrzucę
Może napiszę coś o nas
Mieszkam razem z mą rodzinką: mężem Przemkiem, synkiem Oskarkiem i teściami w małej dzielnicy Gliwic. Jesteśmy małżeństwem od stycznia zeszłego roku. Ja obecnie się uczę studiuję logistykę i zajmuję sie Oskarkiem.
Mój Brzdąc jeszcze nie chodzi ale już próbuje, mówi po swojemu: baba, mama, tata. ssie jeszcze cycusia ale chciałabym powoli już go odstawiać. Niestety to będzie problem bo mały przepada za cycy. A o mleku modyfikowanym mogę zapomnieć ,bo Oskar nim pluje
A jak tam u Was to wygląda z mlekiem? Karmicie jeszcze? Mój w nocy się budzi na cycka z 5 razy . Nie wiem chyba już go tak przyzwyczailam i nie wiem jak go odzwyczaje. Smoczka w ogóle chciał ciągnąć od urodzenia...

Oskarek dzisiaj miał gorączkę, ząbki mu idą i jest marudny.. cały czas się ślini mam nadzieję że szybko mu się przebiją. Ma już 6 ząbków ale dziąsła opuchniete.
Buziaki
Idziemy spać, mały już kima, śpi z nami, a wy śpicie z maluszkami czy nie?
Pozdrawiam Dobrej nocki życzę:c mok:
Jeszcze najlepsze życzenia urodzinowe spełnienia wsyzstkich marzeń dla Shadee

no wiec Ami cyca jeszcze dostaje 2 /3 razy jeden raz w nocy kolo 3 i reszta w dzien
Ami ma 10 reszta sie pcha grupowo własnie sie przebija lewa 4 i 3 górne jest marudna ake na szczescie bez goraczki
Ami non stop cos nawija dzis sie nauczyła pokazywac puk puk tzn ze ktos ma puk puk hahaa a jak cos ja strasznie smieszy zakrywa usta reka i głowa kiwa na tak i tak i mówi ha ha
wogóle jest gadatliwa i strasznie rozrabia chyba najbardziej na całym watku

co do spania to długo spała z nami ale Darianna mi podsuneła pomysł i mloda spi pieknie w łozeczku

tos ty je dziołcho slazara jo je z rybola tzn z rybnika

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

kardashi fajne te butki


co to miałam a zapomniałam jestem wykonczona laski Ami daje mi popalic jak nie wiem na spacerze nie moge jej nawet za reke trzymać bo mnie gryzie tłumacze ze samochody moga jej bam zrobic ona nic z tego sobie nie robi pisk na cale miasteczko i gryzie mnie
jak na nia krzykne to sie rozplacze na calego wszyscy na nas patrza a ona pokazuje swoja spurke


ona jest takim ognikiem ktory wedruje po drewienku przy ognisku wszedzie jej pelno

kocha piaskownice i zaczepianie dzieci

no i chyba jutro bedzie nastepna 4 górna

prosze trzymajcie kciuki za piatek na 12 mamy wizyte u kardiologa strasznie sie jej boje

ale wiem ze pare dzieciaczkow z naszego watku tez miało miec wizyty ??!! jak tam u was dziewczyny

idem nyny bo nawet nie wiem jak sie nazywam papapa

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez djerba

Aha, i zapomniałam się pochwalić. Mamy już przekłute uszka

jak to mloda przechodzi ??

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez djerba

W załączeniu :
- tak się śmiejemy i pozdrawiamy wszystkie mamuśki
- w piaskownicy szalejemy
- no i kradniemy wózek koleżance

Napisane przez djerba

Aha, i zapomniałam się pochwalić. Mamy już przekłute uszka

pokaż mlodą w kolczykach.

pogoda cudna.

[Curly81]

Napisane przez bydgoszczanka

Ooo, widzę, że nie jestem sama Już pisałam wcześniej, ale ja muszę to zrobić drastycznie. Poczekam tylko do komunii w niedzielę, na którą jedziemy. No i chyba SAMA muszę tego chcieć.

U mnie podobnie i nie mogę się jakoś zebrać by to zmienić ale widzę,że będzie bardzo trudno.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez djerba

W załączeniu :
- tak się śmiejemy i pozdrawiamy wszystkie mamuśki
- w piaskownicy szalejemy
- no i kradniemy wózek koleżance

[yolanda9]

Napisane przez araczki

O, to chyba super!

mmhhmmm

kuuperek91 witam nową mamuśkę!

djerba córa śliczna Curly81 Twoja również
Edzia400

Dzisiaj idziemy z synkiem na bilans i być może szczepienie trzymajcie kciuki, żeby obyło się bez niespodzianek