Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[NeverGoodEnough18]

Ja dodam tylko od siebie, że każdy lubi inne rozrywki trochę mnie dziwi podejście kubiowo gdybym ja była śliczna i szczupła to nie zawracałabym sobie d0py siedzeniem tutaj i opowiadaniu bzdur i innych niestworzonych rzeczy. No ale widać koleżanka prowadzi ,,second life" co tylko potwierdza jej kompleksy i nudne życie, tyle ode mnie

Nażarłam się dziś niemiłosiernie nawet nie będe wymieniać ile. Do tego wypiłam pół butelki przeczyszczaka, na allegro zamówiłam rowerek stacjonarny i spalacz. Czy ze mną jest coś nie tak?

[Magdzia94]

Napisane przez kubiowo89

hehe tak sie składa że miałyśmy nie zły ubaw jak czytałyśmy to wszystko. a co do 'mojego' powrotu to nudzilo nam sie i przynajmniej mialysmy z czego sie posmiac . a to ze pisalam co u mojego niby meza itd no to w sumie nie moj maz a kolezanki maz to na tyle
a co do mojego wygladu to wiem ze jestem sliczna i w ogole boska
no a ze zaczely sie wakacje to nie mamy juz ani checi ano czasu tutaj siedziec i pisac wolimy imprezowac i szalec . papa hehe

Haha tak oczywiście wszyscy Ci wierzą A zresztą wiesz co, powiem Ci ze wisi mi to czy to pisałaś na jaja czy nie . Podkreśla mi to tylko beznadziejność Twojej osoby. No ale skoro takie rzeczy Cię bawią to proszę Cię bardzo

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez NeverGoodEnough18

Nażarłam się dziś niemiłosiernie nawet nie będe wymieniać ile. Do tego wypiłam pół butelki przeczyszczaka, na allegro zamówiłam rowerek stacjonarny i spalacz. Czy ze mną jest coś nie tak?

w jakim celu to pijesz?

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Magdzia94

Haha tak oczywiście wszyscy Ci wierzą A zresztą wiesz co, powiem Ci ze wisi mi to czy to pisałaś na jaja czy nie . Podkreśla mi to tylko beznadziejność Twojej osoby. No ale skoro takie rzeczy Cię bawią to proszę Cię bardzo

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



w jakim celu to pijesz?

żeby mi się szybciej strawiło
gdybym umiała rzygać, rzygałabym

[Magdzia94]

A przestań Nie pakuj się w takie paskudzctwa, tylko sobie organizm niszczysz Jutro się zabierz trochę za więcej ćwiczeń a nie bierz się za takie rzeczy!

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Magdzia94

A przestań Nie pakuj się w takie paskudzctwa, tylko sobie organizm niszczysz Jutro się zabierz trochę za więcej ćwiczeń a nie bierz się za takie rzeczy!

Wiem o tym dzisiaj miala kaca a na kaca zawsze wpieprzam jak szalona, ale dziś to przesada była. Od jutra wprowadzam nowy plan diety będę ćwiczyć jak szalona po to kupiłam ten rowerek jeśli teraz ćwiczę 3 godziny dziennie, będe ćwiczyc 6

[Magdzia94]

Nie no znoawu nie o takie ćwiczenie mi chodziło, z wszystkim trzeba mieć umiar. Trzymaj się diety, ale nie głódź się no i nie przesadzaj aż tak z ćwiczeniami. Uważaj na siebie bo Twoje odchudzanie zaczyna na niebezpieczny tor schodzić.

[kubiowo89]

Jestem śliczna i to bardzo
a pisałyśmy tutaj z koleżanką dlatego, że nie chciało nam się iśc do szkoły i przynajmniej jakąs rozrywke miałyśmy
papa **

[Magdzia94]

Kto Ci się każe jeszcze tłumaczyć, naprawdę nikogo już nie obchodzi dlaczego się tak zachowywałaś i tym bardziej to jaka jesteś piękna Zakończyłysmy rozmowę z Tobą.

[monika01011986]

Kubiowo nie jesteś śliczna bo gdybyś była to wkleiłabyś tu nam swoje prawdziwe zdjęcie, żeby się pochwalić. Zdjęcia nie widziałyśmy żadnego bo z pewnością nie masz się czym chwalić. Zresztą ładna i atrakcyjna dziewczyna nie siedzi codziennie przed kompem i wypisuje takie rzeczy. Moim zdaniem wszystko co pisałaś to była prawda a, że dziewczyny Ci dowaliły że głupoty piszesz i zachowujesz się jak narcyz to twój pusty mózg nie wie jak się obronić i wyjść z tej sytuacji z "twarzą" dlatego wymyśliłaś teraz że nie masz męża,dziecka itp. bo myślisz, że tym będziesz lepsza od nas. A tak naprawdę nie masz w sobie nic lepszego od nas. Jesteś pusta i dziś to udowodniłaś. A szkoda, bo myślałam że może jednak fajna z Ciebie dziewczyna ale żle myślałam( w sumie, można było się tego spodziewać po poprzedniej akcji)

[Eivor]

O, troll

[monika01011986]

A ja dziś byłam znowu w Suszu (miasteczko 10 km od mojego) bo były tam Dni Susza. Pogoda była ładna więc wzieliśmy dzieci i pojechaliśmy z mężem. Atrakcji dla dzieciaków tam było full! Karuzele, takie wielkie dmuchane zjeżdzalnie, samochodziki,trampoliny itd! Moje urwisy wyszaleli sie za wszystkie czasy! A ja sie najadłam za wszystkie czasy............. dzisiejszy dzień był prawie całkowicie bez diety no ale wszystko z umiarem było! Nie pożerałam jedzenia kilogramami, najwięcej czego zjadłam to były dwa gofry (ale taki cieniutkie gofry) i to z dżemem truskawkowym. O reszcie nie chce mi sie pisać bo aż takiej tragedii nie było a nie mam siły przypomniać sobie wszystko.... OD jutra biorę się znowu ostro za siebie! tym razem mam 2 tygodnie bo mąż na tyle wyjeżdza i już mu zapowiedziałam że jak przyjedzie to bedzie sie ze mną odchudzał. Najgorsze jest tylko to że za tydzień mam dostać okres więc będzie ciężko;/ Ale od jutra już będę tu z Wami!

malinowa ja po ich koncercie nie mogę się nadal otrząsnać! Zakochałam się w Lolku i jego głosie. Po prostu to jest nie do opisania! A Radio Hello znam już całą na pamięć Jak dla mnie najlepszy zespół w Polsce! Chętnie pojechałabym jeszcze na ich koncert....

Mureczko i Baletnico ja też przytyłam przez ten weekend ;p z wagi 57,8 wskoczyłam na 59,6. Tragedia straszna.... tylko że ja się tak naprawdę nie wypróżniłam jeszcze z tego jedzenia weekendowego... brzuch mam jak balon. Jutro rano na czczo wypiję Lactulosum i jak mnie przeczyści porządnie to zaczynam dietkę od nowa... tylko znowu okres mi wszystko psuje... bo za tydzień mam dostać ;/ no ale lada dzień sie upały zaczną i trzeba będzie iśc na plażę więc trzeba jakoś w miarę wyglądać....

Meeedzik z tą wagą to tak jest właśnie... waży się mało a nie wygląda sie na tyle. Wiem coś o tym. Co do anoreksji to raczej Ci nie grozi moim zdaniem (bo to tak naprawdę choroba psychiczna i to, że ktoś jest strasznie chudy nie znaczy że ma tą chorobę) ale wyglądasz już tak ładnie, że nie powinnaś więcej chudnąć bo będziesz jak wieszak lub szkielet.

więcej nie odpiszę bo nie mam już siły.... przepraszam Was kochane
idę spać w końcu ;p mąż wstaje o 4 rano i pewnie mnie obudzi więc muszę chociaż kontaktować jak będę sie z nim żegnała. A powiem Wam jeszcze, że od tej kłótni naszej było cudownie aż mi szkoda, że wyjeżdza

do jutra

[Lajla_55]

Witam
No proszę, proszę ... Widzę, że znów mnie ominęły atrakcje !!!
Kubiowo To, że masz problem z przyjmowaniem krytyki już wszystkie wiemy.. Z resztą pokazałaś to już wcześniej... Teraz już nie kłam, nie tłumacz się, bo każdy widzi, że nie wiesz jak wybrnąć z tej beznadziejnej sytuacji... Pisałaś codziennie... Prosiłaś o pomoc... Dziś popisałaś się totalnym zaróżowieniem mózgu... Krótka spódniczka sposobem na policjantów i dobrze zdany egzamin ????? I tak pisze dorosła, inteligenta (jak mi się wydawało) osoba ? Z resztą, gdybyś robiła sobie z nas jaja, to nie kasowałabyś postów w których opisałaś dzisiejszy dzień...
No nic. Żegnam się z Tobą.

Ja dziś zjadłam
Ś: płatki z mlekiem
II Ś: nektarynka
O: pół piersi z kurczaka (pieczona) + bułka
P: jabłko
K: kawałek pizzy...

No i skakałam 0,5 h na skakance

Nie odpisuję Wam, bo już spać mi się chce... Po prostu podczytywałam i zobaczyłam, że mamy -a

Do jutra

AAAA!!!!!!! JAK MACIE FB TO PRZYŁĄCZCIE SIĘ PROSZĘ DO WYDARZENIA ZAGINIONA KATARZYNA KOBIELA
Dzięki z góry !

[agatagy]

Kocham lato kiedy dookola maliny, truskawki i inne dobrosci ktore mozemy w poteznej ilosci zmiksowac z maslanka i wychodzi nam niemalze pol litra pysznego koktajlu za niespelna 200 kcal

Od nieszczesnej wielkanocy udalo mi sie zejsc 3 cm w biodrach

[meeedzik]

Oł jee ale mnie atrakcje ominęły widzę, że trochę się tu działo przez wczorajszy wieczór
Na ten temat nie będę się już wypowiadać, bo szkoda mi słów.

Karolinko nie przesadzaj kochana z tym ćwiczeniem, bo i tak już bardzo dużo ćwiczysz i podziwiam Cię za to. Chcesz znów wpędzić się w tą paskudną chorobę? Kochana proszę zastanów się jeszcze nad tym, bo martwię się o Ciebie
Monia dokładnie, dlatego nie przejmuję się tak wagą, bo sama wiesz jak to jest. Tż też mówi, że teraz świetnie wyglądam i żebym już więcej nie chudła

A u mnie waga już wraca do normy dziś na wadze 47,0 kg

[_Baletnica_]

Witajcie...
szczęka Mi opadła jak przeczytałam to co przeczytałam...
Kubiowo, na pewno jesteś bardzo atrakcyjna skoro od LUTEGO siedziałaś codziennie na tym forum z braku innych zajęć podszywając się pod kogoś innego? Z czego miałaś ubaw? Bo z tego co pamiętam nie wyśmiewałyśmy się tutaj z nikogo,a jak już to z Ciebie...i z Twojego chwalenia się.. Teraz nie mówię Ci na złe, ale uważam, że powinnaś się wybrać do psychiatry. Masz problem ze sobą dziewczyno, i to duży.
I nawet jak odeszłaś od nas podglądałaś cały czas forum? Po co? Jak byłaś niby kimś innym i robiłaś sobie jaja?
Masz strasznie niską samoocenę, próbujesz się dowartościowywać tymi wszystkimi farmazonami o wielkich zakupach, samochodach cabrio i wakacjach na Majorce.
To tyle ode mnie w tym temacie.

Wchodzę na wagę, a tam 50,9 więc w sumie nie było tak źle z tym weekendem.

Dzisiaj tylko ten ważny egzamin i mam wakacje, może wieczorem wybiorę się na rower..

Trzymajcie za mnie mocno kciuki, bardzo się boję, będę walczyć głową i tym co w niej mam, a nie mini

[NeverGoodEnough18]

meeedzik nie ma się co martwić dziś czuję się jak paskudna świnia, zjadłam przed chwilą jogobelle light i pół jabłka na śniadanie wystarczy. Dostałam dzisiaj swoje zamówienie z Awanti rozpakowałam i nawet mi się tych ciuchów mierzyć nie chce bo nic mnie nie cieszy

[alexis77]

Hej dziewczynki
Nie odzywałam się chwilę bo wydawało mi się że nie jestem tu zbyt mile widziana, wiecie niedawno do was dołączyłam i nadal trudno mi się wbić ale będę się starała
Jednak przez cały ten czas byłam na diecie z małymi odstępstwami( wczoraj np 2 lody , kawałeczek ciasta i kinder bueno ale to wszystko przez @)
Od dziś zaczynam wszystko od nowa, dołuje mnie to że przez miesiąc spadły mi niecałe 2 kg, ale ważne że Tż zauważa różnicę, mama też mówi że widać może za 3 tyg uda mi się zrzucić jeszcze chociaż 1

[aniaczyrek]

hej kobitki spisałam się do was ale mam problem z netem i mnie wywaliło, no w każdym razie w skrócie, nie wiem o co z tą kubiową chodzi ale pewnie dziewczyna ma kompleksy i nie dorosła do korzystania z forum to tyle w tym temacie
ja przez weekend diety się nie 3małam bo byłam w rozjeździe wczoraj też dostałam @ a dziś na wadze równe 65kg więc źle nie jest, postaram się poprawić i wrócić do czasów żywieniowych z przed powrotu tż

Baletnico co u ciebie, jak egz? jak dietka?
Monia co słychać, już tak nie wiele do końca
Medzik kiedy tż wraca? nie chudnij mi więcej!
lalja jak maluszek się chowa? gratuluję wytrwałości w diecie
Alexis brawo ! zobaczysz będzie coraz lepiej

[Eivor]

Napisane przez _Baletnica_

Wchodzę na wagę, a tam 50,9 więc w sumie nie było tak źle z tym weekendem.

U mnie to samo

Napisane przez alexis77

dołuje mnie to że przez miesiąc spadły mi niecałe 2 kg

Przecież to świetny wynik!

Przyszły do mnie skórzane "tregginsy" z allegro i są tak wąskie w pasie i kostkach, że nie dałam rady ich włożyć Musiałam odpruwać pasek w talii i zakończenia przy kostkach, poza tym wszyję im suwak bo to jakaś masakra. Za to w udach mogłyby być ciaśniejsze. Jak już je poprzerabiam zrobię zdjęcie, mam nadzieję, że się nie porwą od przeszywania

[malagocha87]

dziewczyny nie wiem czy mnie jszcze kojarzycie wogole ale mimo ze nie pisze to caly czas sledze wasz watek, nie pisze bo i tak jem ciagle bez przystanku wiec bezsensu wogle zeby wam trula. wczoraj czytalam posty z dowiezaniem mysle ze za bardzo sie przejelyscie tym c pisala kubowo ja ja obserwowalam od duzszego czasu bo w swoich postach mieszala jak nie wiem co raz pisala ze idzie uspac dziecko cz tam j nakarmic potem za 2 minuty juz pisala ze spi potem znowu ze idze cwiczyc a za minute byla znowu i pisala a zaczelam ja podgladac od tej calej klotni z baletnica. nie chcialam sie w tej sprawie udzielac bo w sumie nie pisze z wami a raz czy dwa raz kiedys napisalam i mam nadzieje ze nie zlinczujeciemnie za to ze wyraze swoje zdanie chociaznie pisze z wami. mysle ze kubowo faktycznie moze miec meza i moze miec kase bo byla ciagle na necie ale co do dziecka to juz taka pewnanie jestem no i wsumie do meza to tez nie, sama nie wiem bo pisaa ze maz przyjechal a ciage byla na forum moze naprawde ma te nascie lat i poprstu nudz sie nie wiem ja o wytlumaczyc a akurat je wypowiedzi czytalam wszystkie. ja kiedys bardzo dawo temu tez spotkalam siez chlopakiem ktory na forum o bieganiu wypowiadal sie radzil wszystkim mowil ze biega od urodzeia a co siepozniej okazalo bo sam sie przyznal nie mial z bieganim do czynia od czasu szkoly i to mni nauczylo ze interent ma to do siebie ze tutaj mozna byc tym kim sie chce.. jednak dziewczyny mysle ze troszke przesadnie ja oceniliscie bo z teto co czytalam no cyba ze cos ominelam to ona sie z was niewysmiewala tylko pisala cos ze byla na wagarach czy z nudow. baletnica mysle ze zaostro napisalas nie znasz jej moze naprawde jest ladna ale glupiutka? a moze wcale nie jest kobieta? to tez sie moze zdazyc. no i ona tez mogla tobie napisac napisac zebys poszla do lekarza bo moze jej zdaiem obsesyjnie sie odchudzasz? poprostu probuje zrozumiec dwie strony. poprostu milo mi sie was czyta mimo ze u mni z odchudzaniem to lepie nie mowic i trosze ie zmartwilam ze atmosfera sie zagestnila i juz nie jest tak milo. ja proponuje zeby zakonczyc temat kubowo no chyba ze ona znowu zacznie pisac co jest mozliwe bo juz raz sie poklocila a potem wrocila. mi sie super czyta wasze wypowiedzi i zawsze mimo ze sie nie odcudzam i wem ze mi se t nie uda to jakos mi sie humor poprawia czytajacwasze wypowiedzi.
no mam ndzieje ze nie zlinczujecie mnie za to co napisalam. wyrazilam tylko swoje zdaie.
i proszewaz prowadzcie juz znowu tak ladniutko kolezensko ten watek bo bardzo milo se go czta.
przepraszam as za bledy ale klawitura mi sie zepsula a nie chcemi sie isc kupic nowej.
to ja dalej bde was podgladywala i mam nadzieje ze juz wiecej nie zagestni si tak atmosfera tutaj bo szkoa.

[aniaczyrek]

hej kobitki spisałam się do was ale mam problem z netem i mnie wywaliło, no w każdym razie w skrócie, nie wiem o co z tą kubiową chodzi ale pewnie dziewczyna ma kompleksy i nie dorosła do korzystania z forum to tyle w tym temacie
ja przez weekend diety się nie 3małam bo byłam w rozjeździe wczoraj też dostałam @ a dziś na wadze równe 65kg więc źle nie jest, postaram się poprawić i wrócić do czasów żywieniowych z przed powrotu tż

Baletnico co u ciebie, jak egz? jak dietka?

Monia co słychać, już tak nie wiele do końca

Medzik kiedy tż wraca? nie chudnij mi więcej!

lalja jak maluszek się chowa? gratuluję wytrwałości w diecie

Alexis brawo ! zobaczysz będzie coraz lepie

[mmalinowa]

Dziewczyny, skończmy ten temat, bo nie ma czego roztrząsać. Wszyscy współczujemy kubiowo i niech na tym się skończy.

Też bym chciała chudnąć tak jak wy a coś mi nic nie leci w dół

[murka04]

alexis77 jasne że jesteś tu mile widziana, co za głupoty opowiadasz!

weszłam dziś na wagę a tam 0,3kg mniej, mała rzecz ale jak cieszy chyba przez ten tydzień będę codziennie się ważyła żeby monitorować postępy.
ś:bułka z pasztetem i ketchupem
2ś:w kawałki ogórka
o:zupa ogórkowa

eeh biorę tabletki już prawie miesiąc, a włosy jak wypadały tak wypadają. faktycznie mniej, ale jednak. a mam ich tak mało

[aante_e]

No i ban

Napisane przez mmalinowa

Też bym chciała chudnąć tak jak wy a coś mi nic nie leci w dół

Mi też idzie opornie Na dodatek każda cyferka mniej jest tak wymuszana, zanim zobacze kilo mniej to waga się waha 58,2-58,4 i tak za każdym razem

Byłam na zakupach w Biedrze, oparłam się owsianym ciasteczką i ich pysznym czipsa Kupiłam 2 butle kefiru, ichnie otreby (jakaś nowość-są jabłkowe, śliwkowe i z truskawką), ser w plastrach light, serek topiony, paluchy z ziarnami. Żadnych zupek w proszku i innych cudów.

I zaraz lecę do nauki.
Baletnico trzymam kciuki!

[monika01011986]

hej kobitki ;*
Ja jeszcze dziś nic nie jadłam.... wypiłam tylko przed chwilą pół litra wody z Lactulosum żeby mnie przeczyściło. Dziś sobie zrobię dzień oczyszczania i nie będę prawie jadła. Normalnie mój organizm sam mnie o to prosi i wiem, że poczuję sie lepiej. Na wadze dziś 59,4 !!!! Masakra ;/ Najgorsze jest to, że już mnie piersi zaczęły boleć i mi napuchły bo za 4 dni wyciągam krążek a za 6 dostanę okres ;( i wątpie aby waga do tego czasu mi spadła.... pewnie dopiero po okresie jak już... ehhh przerypane.
Muszę teraz posiedzieć w domu, bo pewnie zaraz na kibelek polecę. Później muszę iść na pocztę no i na spacerek.
Dobra uciekam już, później się odezwę i poodpisuję więcej. Buziaki ;*

[meeedzik]

Baletnica trzymamy mocno kciuki
Aniaczyrek a Tż wrócił w piątek rano i na szczęście już nigdzie nie jedzie
Alexis oczywiście, że jesteś mile widziana i pisz nam codziennie jak Ci idzie i jak tam dieta każdy był tu kiedyś "nowy"
Monia ja bym nie dała rady cały dzień nic nie jeść, no ale mam nadzieję, że Tobie to pomoże
Karolinko Tobie życzę kochana, żebyś przestała się zamartwiać i żeby humorek Ci się poprawił zobaczysz, że waga też nie długo zacznie spadać

Dodaję parę zdjęć

[monika01011986]

Meeedzik mnie już przeczyściło i od razu poczułam się lepiej i lżej Zjadłam więc 200 ml mleka z 40 g płatków Vitelle z owocami te z Lidla. Ale powiem Ci że te z Biedronki Just Fity dużo bardziej mi smakują. Są słodsze (choć mają tyle samo kalorii) i mają dużo więcej owoców. I po zmieszaniu z mlekiem robią się takie fajne troszeczkę miękkie a te z Lidla są twarde takie. Dobrze że wzięłam tylko jedną paczkę tych z Lidla bo więcej ich nie kupuję. Just Fit mi naprawde dużo bardziej smakują.
Na obiad mam pół talerza pomidorówki gotowanej bez mięsa i dodatku śmietany (dam łyżkę jogurtu naturalnego) no i oczywiście z ryżem. Ale obiad to później zjem. A na podwieczorek 100g brokuły gotowanej. Kolacja to zapewne będzie Inka + kromka chleba razowego z szynką konserwową. Tak więc dziś się aż tak bardzo głodzić nie będę, ale zjem dużo mniej niż zazwyczaj.

Aniu no u mnie nic ciekawego... mąż wyjechał na 2 tygodnie a ja dalej walczę z kilogramami. Było już 57,6 a teraz jest 59,4..... I to tylko po jednym weekendzie normalnego jedzenia ;/ Najgorsze w tym wszystkim jest to że jestem kilka dni przed okresem i ta waga mi teraz napewno nie spadnie, więc muszę jeszcze długo poczekać aż znowu sie wszystko unormuje ;(

dobra zmykam na spacer, do później!

[Magdzia94]

Hejo Udało mi się znaleźć pracę więc teraz będę miała mniejszy problem z kontrolowaniem się żeby nie zjeść za dużo, ale i też mniej czasu na ćwiczenia

Ś. płatki owsiane z jogurtem nat, bananem i kiwi
II Ś serek wiejski
O. zupa pomidorowa+ 3 małe pulpety i pół ziemniaka.
K kromka chleba wieloziarnistego z szynką

medziku bardzo ładnie wyglądasz aczkolwiek już stanowczo nie powinnaś się odchudzać
monia musisz się zaprzeć żeby utrzymywać dietę i wrócisz znowu do wagi
aante_e brawa za oparcie się pokusom
murko a co używasz na wypadanie, tylko tabletki ? Myślę że powinnaś kupić jeszcze odpowiedni szampon i wcierkę

[murka04]

Magdzia94 biorę belissę, już nie pierwszy raz bo ja w sumie ciągle biorę coś na wzmocnienie włosów, od dziecka mam słabe i rzadkie. a szampony żadne nie pomagają, używałam już specjalnych ampułek do włosów od fryzjerki, ale też nic. wszyscy się śmieją że mam włosy po tacie, który jest prawie łysy
meeedzik dopiero teraz zobaczyłam, że Ty jesteś całkiem wysoka. do tej pory myślałam że jesteś gdzieś mojego wzrostu, mimo że widziałam Twój podpis
monia ja dziś też pełną parą zaczęłam dietę, ale jest plus tej sytuacji - teraz znów mam motywację, żeby zgubić te niepotrzebne kg, a wtedy myślałam ciągle 'a zjem sobie to, co mi tam'.

zjadłam niedawno jedno jajko i kawałek ogórka, teraz dopiero na kolację coś zjem. pojeździłam jakieś 20min na rowerze, niedużo ale zawsze coś. a teraz wychodzę na miasto z koleżankami, do wieczora

[Magdzia94]

Murko to ja proponuję Ci kupić do wcierania kurację wzmacniającą Joanny, bądź Jantar. Musisz regularnie wcierać po każdym myciu.



Mam ochotę cos zjesć, ale nie dam się !