30,40 plus od A do Z cz.2

[BBRAT]

KROPKA
Zarówno ten mój kolega, jak i ja, używamy wielu różnych słów budzących grozę lub zakłopotanie grzecznych panien lub panów intelektualistów
Ja niestety mam pysk niewyparzony do granic możliwości, obłudy i ciemnogrodu nienawidzę, i często gęsto wyrażam swoją opinię, bez żadnej taryfy ulgowej dla ewentualnych urażonych
Podobnie jak Ty, uważam też, że dotychczas nie wymyślono chyba lepszego podkładu niż Parure Acqua, istna mgiełka na skórze. Jestem w takim amoku rozmyślania jakie perfumy sobie kupić, że chwilami mam już dość i chyba żadnych nie kupię Wiem, że mój "problem" jest co najmniej idiotyczny i fikcyjny, ale wiecie jak to jest, jak się człowiek wkręci i nakręci a nie wie na co konkretnie
Chcę ZMIANY, narazie mam chyba dość armaniego, mojego ulubionego geja

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Zgłaszam się, ale chyba już śpicie Dziewczyny. Dziecię skutecznie zajęło mnie swoją osobą, a tu zostałam wezwana do odpowiedzi. Dłuuugo się zbierałam i brakowało mi mobilizacji, ale teraz nie mam nic na swoją obronę. Dziękuję Kropka Podczytuję Was od dawna i czuję się tak, jakbym znała Was jeszcze dłużej. No, na pierwszy raz to wystarczy, dobrej nocki Wam życzę.

No dobra MONIA, jesteś rozgrzeszona, witamy Cię i napisz coś na wkupne, skąd Ty jesteś, który rok produkcji jesteś i czy jesteś tak samo zakręcona jak my (czasami)

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Xnika, czy ja dobrze wywnioskowałam że Ty uczysz niemieckiego?

[xnika]

Napisane przez BBRAT

KROPKA
Zarówno ten mój kolega, jak i ja, używamy wielu różnych słów budzących grozę lub zakłopotanie grzecznych panien lub panów intelektualistów
Ja niestety mam pysk niewyparzony do granic możliwości, obłudy i ciemnogrodu nienawidzę, i często gęsto wyrażam swoją opinię, bez żadnej taryfy ulgowej dla ewentualnych urażonych
Podobnie jak Ty, uważam też, że dotychczas nie wymyślono chyba lepszego podkładu niż Parure Acqua, istna mgiełka na skórze. Jestem w takim amoku rozmyślania jakie perfumy sobie kupić, że chwilami mam już dość i chyba żadnych nie kupię Wiem, że mój "problem" jest co najmniej idiotyczny i fikcyjny, ale wiecie jak to jest, jak się człowiek wkręci i nakręci a nie wie na co konkretnie
Chcę ZMIANY, narazie mam chyba dość armaniego, mojego ulubionego geja

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Zgłaszam się, ale chyba już śpicie Dziewczyny. Dziecię skutecznie zajęło mnie swoją osobą, a tu zostałam wezwana do odpowiedzi. Dłuuugo się zbierałam i brakowało mi mobilizacji, ale teraz nie mam nic na swoją obronę. Dziękuję Kropka Podczytuję Was od dawna i czuję się tak, jakbym znała Was jeszcze dłużej. No, na pierwszy raz to wystarczy, dobrej nocki Wam życzę.

No dobra MONIA, jesteś rozgrzeszona, witamy Cię i napisz coś na wkupne, skąd Ty jesteś, który rok produkcji jesteś i czy jesteś tak samo zakręcona jak my (czasami)

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Xnika, czy ja dobrze wywnioskowałam że Ty uczysz niemieckiego?

Tak uczę niemieckiego i geografii, po za tym mam uprawnienia do nauki przedmiotów zawodowych z dziedziny turystyki i hotelarstwa, ale jakoś nie ciągnie mnie do pracy w technikum.

[BBRAT]

Ano właśnie, to dobrze wywnioskowałam z kilku Twoich recenzji, w których odnosiłaś się mniej lub bardziej do powiązań z deutschlandem
Ja kiedyś dość dobrze znałam, nawet pisemną maturę zdawałam i napisałam drobnym maczkiem chyba ze 26 stron. Przy czym była to jednak znajomość jedynie na poziomie szkolnym, nie dotarłam do etapu w którym czyta się normalnie książki, tak jak mam z dwoma innymi językami teraz i od wielu lat.
Obecnie moja znajomość niemieckiego ogranicza się do przyjaźni z niemieckimi samochodami, strasznie żałuję, ale to tak trudny język, że jak się go porzuci i nie ma się z nim kontaktu, to powrót graniczy z cudem

[kropeczka74]

Napisane przez BBRAT

KROPKA
Zarówno ten mój kolega, jak i ja, używamy wielu różnych słów budzących grozę lub zakłopotanie grzecznych panien lub panów intelektualistów
Ja niestety mam pysk niewyparzony do granic możliwości, obłudy i ciemnogrodu nienawidzę, i często gęsto wyrażam swoją opinię, bez żadnej taryfy ulgowej dla ewentualnych urażonych
Podobnie jak Ty, uważam też, że dotychczas nie wymyślono chyba lepszego podkładu niż Parure Acqua, istna mgiełka na skórze. Jestem w takim amoku rozmyślania jakie perfumy sobie kupić, że chwilami mam już dość i chyba żadnych nie kupię Wiem, że mój "problem" jest co najmniej idiotyczny i fikcyjny, ale wiecie jak to jest, jak się człowiek wkręci i nakręci a nie wie na co konkretnie
Chcę ZMIANY, na razie mam chyba dość armaniego, mojego ulubionego geja

No to kochana jest nas dwie Weredyzm ponad wszystko. Jak naprawdę nie chcem ale muszem to tak jakoś staram się być delikatna, ale prawdę mówiąc wolę walnąć prawdą między oczy. Nie cierpię zamiatania pod dywan

Sprawdź Bottega Veneta

[BBRAT]

Wyobraź sobie, że dzisiaj wypachniłam się Miss Dior Cherie EDP i jestem w szoku jakie to CUDNE No w życiu bym siebie nie podejrzewała, że tyle radości i przyjemności da mi taki owocowo-pudrowy zapach w buteleczce z kokardką Po powrocie do domu psiknęłam się dla odmiany Hugo Boss Sport (mężczyznowy choć mam go jako unisex) i nagle odpodobał mi się na szczęście została resztka, bo nie tylko ja go używałam.
Rany boskie, czyżbym jednak stawała się prawdziwą kobietą???
Z poczwarki w motyla? No cóż, jeśli tak, to ok! Lepiej późno niż wcale

[Michell72]

Hej..usmiałam się..Lapi -trumna no niby ,ale odsłuchaj tej piosenki..jaki oni mają głos!! i ta piosenka akurat mnie bardzo sie podoba!!!chodz
Il Divo - Hallelujah tez ma brzmienie!!! Brat no Ciebie to bym ucałowała w oba polika,damskie..Ty mnie rozwalasz!!! Abiś cudne zakupy,kremik bez męza jak wyskoczysz..co oczy nie widzą..Tig miłego wypoczynku...U nas pogoda fatalna,wietrznie i chłodno..Moje dzieci wróciły z lasu z koszem grzybów..buzie rumiane,szczęscie w oczach..bo aż 50 sztuk.jak mało trzeba

[kropeczka74]

Napisane przez BBRAT

Wyobraź sobie, że dzisiaj wypachniłam się Miss Dior Cherie EDP i jestem w szoku jakie to CUDNE No w życiu bym siebie nie podejrzewała, że tyle radości i przyjemności da mi taki owocowo-pudrowy zapach w buteleczce z kokardką Po powrocie do domu psiknęłam się dla odmiany Hugo Boss Sport (mężczyznowy choć mam go jako unisex) i nagle odpodobał mi się na szczęście została resztka, bo nie tylko ja go używałam.
Rany boskie, czyżbym jednak stawała się prawdziwą kobietą???
Z poczwarki w motyla? No cóż, jeśli tak, to ok! Lepiej późno niż wcale

NO ja zaczęłam ubierać się jak kobieta jak urodziła mi się córka, chyba poczułam zagrożenie
Więc jak widzisz więcej tu takich nierozgarniętych

[BBRAT]

MICHELL, bo Ty nawet nie wiesz jaki amok u mnie nastąpił. Tak jak na wiosnę wszystkie baby dostają schizy na akcje antycellulit i pudry brązujące, a na jesieni jest amok na nowe podkłady (zwykle właśnie wtedy mają premierę podkładowe nowości), tak ja jesienią mam amok na cerę Królewny Śnieżki czyli: pilingi, sok z cytryny, kremy wybielające, najjaśniejsze pudry i podkłady. Z brązowej kalifornijskiej nieskomplikowanej dziewuchy, umorusanej plażowym piachem i z solą morską we włosach przepoczwarzam się w Księżniczkę z Antarktydy czyli: mam cerę niczym angielska porcelana oprószona pierwszym grudniowym śniegiem.
To są oczywiście tylko moje wyobrażenia i tylko moje dążenia do nich. Zaopatrzyłam się w rozmaite produkty ścierająco-wybielające i kroczę jasno wytyczonym szlakiem ku eleganckiej i subtelnej świetlistości...
Ufff...mam zadatki na poetę. Mocno lokalnego

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

KROPKA, dzieci już mi nie pisane, muszę znaleźć inny bodziec. Co do perfum: życie jest za krótkie żeby używać dwa razy tych samych. To już postanowione. Powtórek nie będzie, za każdym razem będą nowe, inne

[kropeczka74]

A Bottegę używałaś?
A do wybielania wypróbuj Sleep&Peel z Filorgii
ja niebawem zacznę go używac, bo w ramach szału zakupiłam go chyba w czerwcu [kretynka]
więc teraz jak znalazł

[BBRAT]

Nigdy nie miałam Bottegi, nie mam pojęcia ani o firmie, butelki też nie znam. Jutro zerknę. Przez ostatnie kilkanaście lat używałam unisexów, początkowo Calvina Kleina CK One białe lub czarne, a potem już nonstop Acqua di Gio, czasem jakieś okazjonalne skoki w bok.

Przez ostatni tydzień zostałam już bez żadnego zapachu, którego umiałabym używać na codzień. Najpierw myślałam, że dostanę szamotania pępka no bo JAK??? Jak mam wyjść z domu bez moich perfum???
A wtedy jeszcze nie było smsa ze zniżką i dlatego zwlekałam z kupnem. Potem w ruch poszły próbki które zgromadziłam z Sephory. Podeszłam do nich pogardliwie, no bo jakieś Miss Dior Cherie, jakaś Donna Karan (jabłuszka lubię, ale przecież nie identyfikuję się z nimi), jakieś inne owoce i cukiereczki. No i co? Tydzień próbek okazał się rewolucją perfumeryjną w moim życiu!!!
Wyzwoliłam się z kajdanów i niewoli kupowania wciąż tego samego zapachu. Jutro pędzę i zanurzam się w damskie flaszeczki z kokardkami i sukieneczkami (oprócz małej czarnej, choć kto wie,może teraz inaczej na nią spojrzę)...

Normalnie z poczwary w motyla

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Ale po co go kupiłaś skoro cudownie bieluchna jesteś?
Kropka śledzą nas znowu jakieś winetou zza krzaka. Jedna już się oddaliła.

[kropeczka74]

Napisane przez BBRAT

Ale po co go kupiłaś skoro cudownie bieluchna jesteś?
Kropka śledzą nas znowu jakieś winetou zza krzaka. Jedna już się oddaliła.

Może cudownie to nie, mam parę piegów
Zawsze można być bielszym, skoro Michael Jacko dał radę, to ja też

trza porządek zrobić z tym podglądactwem

[Michell72]

Twarz w mrożnym, krystalicznym i czystym wydaniu..niczym Królowa śniegu.. o tak..marzy mi się też..takie licoKrop wez ten zapach,niuchnę sobie...okiBrat co znaczy..nie sa mi pisane?????????co gadasz.teraz z nowym nabytkiem Miss Dior Chérie ??Wszak on stworzony został dla „eleganckiej, energicznej i zakochanej młodej kobiety”. Uosabia spontaniczną radość życia współczesnej młodej kobiety, reprezentując charakterystyczny typ wolności i uwodzenia...także uwodż kochana i kieckę sobie kup o.....taka usportowioną na poczatek

[MONIAS7]

Bardzo dziękuję za powitanie i rozgrzeszenie Chciałam się dzisiaj z Wami rano kawy napić, ale koleżanka wyciągnęła mnie na shopping, wróciłam późno i jestem skonana. Ostatnio byłam na odwyku zakupowym i mam tego efekty, 3 pary butów kupiłam, oczywiście sobie no i jeszcze Synkowi, skromnie 1 tylko. Śpicie już chyba smacznie, tak wiem sen to samo zdrowie, a ja odreagowuję dzisiejszy dzień. Dzieci śpią, mąż też, pies aż chrapie i ta błoga cisza, bosko. Jeszcze żebym tak błogo się czuła, gdy rano muszę wstać.
Rozpisałąm się, no to jeszcze napiszę kilka słów o sobie. Mieszkam w W-wie, mam 41 wiosen, a że wiosnę kocham, to dobrze mi z tym. Mam 16 l. Córkę i 2,5 l. Synka, obecnie delektuję się życiem domowym, jestem na urlopie wychowawczym. Lubię czytać, słuchać muzyki, kocham teatr, nie oglądam horrorów, thrillerów, bo serce mi staje na sam dźwięk podkładów muzycznych w ww., ale nie pogardzę dobrym kinem akcji, humor poprawiają mi komedie. Mam słabość do dobrego jedzenia, co ostatnio wchodzi mi w boczki, lubię wino i inne alkohole Buty i torebki to moja kolejna słabość, choć ciuchy i kosmetyki też. Czyli taka normalna ze mnie kobietka. No to sobie popisałam chyba więcej niż troche. Czas iść spać. Dobranoc.

[BBRAT]

MONIA, jestem zachwycona tym co napisałaś.
Po pierwsze jesteś moim ziomalem, bo jesteś z Warszawy! Gdzie chodziłaś do podstawówki i ogólniaka?!!!
Po drugie bardzo dobrze, że się do nas przyłączasz

MICHELL,
Po pierwsze ja nigdy nie chciałam mieć dzieci, ciąża, poród i zjawisko karmienia piersią przerażają mnie dosłownie, wiem, brzmi śmiesznie, ale tak mam.
Po drugie nie spotkałam faceta dla którego chciałabym się tak poświęcić (choć wówczas może nie byłoby to poświęcenie tylko rzecz w miarę oczywista, tego nie wiem),
Po trzecie żaden facet nigdy nie chciał tego ode mnie,
Po czwarte nie mam obecnie żadnego, na którym by mi zależało,
Po piąte nawet gdybym poznała takiego choćby jeszcze dzisiaj, to i tak plan dziecko (pierwsze!) wykroczyłby poza czterdziestkę, a mi się już nie chce takiej rewolucji w moim wygodnym życiu i w moim zadbanym ciele

Dlatego mówię że to mi już nie pisane i mówię to bez żalu, mówię to w tym sensie, że mam już święty spokój i żadnych niepokojących dylematów

Wstałam wcześnie, już po kawie, na 9 mam fryzjera, w południe trening, po południu wkraczam między półki w Sephorze, pewnie znowu moimi konkretnymi pytaniami zapędzę w kozi róg jakąś biedną konsultantkę

MICHELL!!! spełnienia Twoich marzeń!!!

[Absit]

Weekend imprezowy sie zaczyna


Miszus najpierw dla Ciebie:
http://m.youtube.com/watch?v=-hyJsoPosCE

Spełnienia marzeń, dużo zdrowia i samych radości!

Zapomniałam zapisać sie do fryzjera i teraz muszę iść do niej i jakoś sie wcisnąć miedzy klientki żeby mi pare lokow zrobiła bo przecież sama nic nie wymyśle

[BBRAT]

Zamieściłam recenzję Coco Noir, teraz pewnie zyskam paru wrogów, no bo Chanel taka kultowa. Choć z tego co widziałam, to Noir nie rzuciło nikogo na kolana. Zużyłam dziś resztkę Miss Dior Cherie EDP, o matko, jakie to cudne i ile uśmiechu mi dało

[Michell72]

Dziękuję Wam kochane : cmok:

[LAPIEL]

hello

ja też mam dziś gości ale już niemal jestem gotowa ...wczoraj chatkę wysprzątałam i zaczęłam pichcić ...dziś ostanie szlify ....

Miszka jakie Ty masz dziś święto ????? ur.? imieninki ? czy co ? bom przegapiła wpis chyba ....
no w każdym razie bez wzgledu na okazję dla Ciebie i

miłego weekendu Wam życzę

[Michell72]

Lapis 40-tkę psia maćale teraz ponoc zaczyna się zycie:con fused:

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Witaj Monias wsród nas! Brat miałam kiedys wielką butlę Miss Dior....ale czy wyszła nowa wersja tego zapachu?Niezmiennie zakochana jestem w Samsarze edt...w
THIERRY MUGLER ANGEL PIVOINE

(nie wiem czemu on sie nie podoba kobietąDELICES DE CARTIER EDT....Hermes, Eau des Merveilles EDT



Mam tez Mont Blanc Femme de Mont Blanc EDT,DKNY DELICIOUS NIGHT.....

[Tigerr]

Wróciłam ...
Byłyśmy w końcu znów same baby (4)
Śmypopiłyśmy ... , ale brzuchy nas , jak zwykle bolały ze śmiechu...
Uwielbiam te nasze wypady ...



Miszuś, WSZYSTKIEGO co najlepsze !!! Spełnienia najskrytszych marzeń !!!
Teraz idziesz w następną 40-stkę - tę lepszą

[kropeczka74]

Miszunia, to co?? Wszystkiego naj!!
Żeby Cię mąż kochał, dzieci szanowały, a wszelkie problemy omijały szerokim łukiem! Tego życzę Ci ja, Kropeczka

[Michell72]

Dziękuję raz jeszcze WamStarsza o jeden dzien zapraszam na kawę............. ...... Brat jestes mobilna?

[BBRAT]

MICHELL, jestem mobilna samochodowo, tak. Wszystko już wiem, czytałam, odpisałam

Wczoraj w Sephorze zaliczyłam cenną lekcję na temat zapachu MISS DIOR. Otóż zapach powstał w 1947 roku i nazywał się Miss Dior Cherie ponieważ modelka Diora tak się nazywała. Rok temu, w 2011 wyszła kolejna wersja tego zapachu, nadal z dopiskiem CHERIE. Teraz, jakoś niedawno, nastąpiła kolejna premiera (wiem, słowo kolejna zaprzecza słowu premiera, wiem) tegoż zapachu, i ostatecznie zrezygnowano z dopisku CHERIE, wychodząc z założenia, że czas owej modelki, bądź co bądź, jednak już przeminął. Więc najnowsza, aktualna wersja to Miss Dior Eau de Parfum (setka kosztuje 529 zł). Natomiast już całkiem ostatnio, jako świeżynka, pojawiła się Miss Dior LE PARFUM w wersji skoncentrowanej wody perfumowanej? tak przynajmniej zrozumiałam, 75 ml kosztuje ok. 500 zł (więc to nie są perfumy typu esencja, bo wówczas butelka 75 ml kosztowałaby pewnie kilka tysięcy). Butelka opatrzona jest metalową kokardką i zamiast naklejki ma przyczepioną metalową tabliczkę z wygrawerowanym napisem.
No, więc tak to wygląda z tymi misskami Diora. Moja opowieść o zapachu Miss Dior jest jak widać mocno niepełna, bo ni cholery nie umiem powiedzieć co działo się między rokiem 1947 a 2011, taka drobnostka, raptem 64 lata mi umknęły W Sephorze był mega tłok, wszyscy wszystkich potrącali, dobrym polskim obyczajem NIE mówiąc przepraszam, ech...

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

A jak Wam powiem co jednak ostatecznie w końcu kupiłam, to mnie pewnie wykluczycie z kręgu eleganckich kobiet z wyszukanym smakiem. Więc przemilczę moje zapachowe zakupy i pochwalę się że wzięłam próbkę rozświetlającego YSL, zobaczę dzisiaj jak ona się sprawuje i w razie czego popołudniu sobie kupię. Może.

[Michell72]

to Bratku jaka wersja Ciebie tak urzekła?ta ostatnia?ee nie kuszę sie ,nie kuszę..puder muszę kupić! Strefa T az sie prosi.kupuj,bo się swiecęGuerlaina prasowane meteorytkiJak fajnie sie polenic..leże sobie z synem ,on ogląda tv,a mamusia klika namiętnie..i nigdzie nie trzeba sie śpiezyc

[kropeczka74]

Jestem TRWONEM, ale to już wiecie
Wczoraj miałam ambitny plan: kupuję jedynie BOTKI I TOREBKĘ i NIC, ale to ABSOLUTNIE NIC więcej
No i jak się domyślacie cały misterny plan w pixdu poszedł
Okazało się, że owszem GR ma obniżkę 20% ale nie na torebki co skrzętnie wykorzystał mój mąż
Buty?? Nie było takich jak chciałam
A potem było znacznie gorzej....
Wszystko mi się podobało tylko akurat tam nie mieli akcji rabatowej.

Jedynie wytrwałam w postanowieniu nie wchodzenia do Sephory

[BBRAT]

Michelku, skusiłaby mnie nawet i ta najnowsza, niemal czyste Le Parfum, 5 stów za marne 75 ml. ALE: ja muszę mieć DWIE flaszki, jedna stacjonarnie w domu, druga w pracy lub samochodzie, to zależy, no, generalnie poza domem. Bo muszę się dopsiknąć w ciągu dnia, nigdy nie wiem o której wrócę do domu, nosić ze sobą nie będę, bo moja torebka (wór) już i tak waży z 10 kilo. Krótko mówiąc: flachy są mi potrzebne dwie.
No więc tysiąc złotych za dwie butelczynki poskąpiłam, sknera ze mnie wyszła, rozsądek się włączył i z wielką radością kupiłam sobie dwie wielkie (setki) zielone kule DKNY Delicious z najnowszej wersji, która dopiero co weszła. Mają podnazwę chyba Be Delicious intense, czy jakoś tak, dla odróżnienia od poprzedniego wydania tę część metalową, (tę czapeczkę na szklanej kuli) mają metalicznie zieloną a nie srebrną. Wiem, zapach banalny, no ale co ja zrobię że go LUBIĘ i chciałam sobie odmienić wreszcie
Pewnie szybko wypsikam te moje jabłuszka (rany, rozmiar antonówek!) i następnym razem może już skuszę się na dwie flaszki Miss Dior? Tyle teraz możliwości przede mną, odkąd wróciłam do świata żywych (kobiet) z krainy unisexów (których dosłownie nie mogę teraz znieść!).

Kropka, że Ty konsekwentnie nie weszłaś do Sephory, normalnie jakiś cyborg jesteś...

[kropeczka74]

Napisane przez BBRAT

Kropka, że Ty konsekwentnie nie weszłaś do Sephory, normalnie jakiś cyborg jesteś...

Ale w zamian weszłam w takie, w które ABSOLUTNIE NIE POWINNAM WCHODZIĆ!
I jak się domyślasz, nie wyszłam z pustymi rękami.

[BBRAT]

Kropka, uśmiałam się do łez, już widzę amok w Twoich oczach, skoncentrowane spojrzenie przyczajonego tygrysa i naręcza toreb z którymi wychodzisz. Serce drży z niepokoju, że nie powinnaś była, ale naręcza toreb i tak są. A co

[Tigerr]

Kropka, dokładnie tak samo się czułam w środę w Radomiu , w TKmaxie
Ale nie żałuję żadnej zakupionej rzeczy , bo wszystkie są naprawdę ładne i BARDZO w moim stylu ...
Dwie bluzki i tak musiałam odłożyć , bo kasy nie starczyło ,ale i tak o nich myślę ....
Napisz/ pochwal się co kupiłaś ....


ja z must have , to bym kciała jeszcze torebkę ........ale taki odlot ....naprawdę .....wielką i piękną ....bo wszystkie moje torebki są bardzo proste i grzeczne ....

Przyszły moje okularki Prady i ...są takie sobie .... Myślałam , że będą większe ...ale kolorki fajne to je zostawię ... Kurcze , jak sprawdzić czy one są naprawdę oryginalne ? Jak oglądam z bliska zdjęcia na stronach zagramanicznych sklepów to niby identyczne , ale ja już mam zegarek od Versace , który mąż mi kiedyś z Chin przywiózł i NICZYM nie różni się od oryginału ...Nawet go nosiłam przez jakiś czas , chociaż jestem ogromną przeciwniczką podróbek ...

Ja z perfum , mam projekt DENKO..Nie kupuję , choćby nie wiem co ...Podobają mi się te nowe lancome , ale poczekam na recenzje , czy są trwałe...bo na tym w perfumach bardzo mi zależy ...

Bbrat , lubię wody DKNY , bardzo ...może są to i banalne zapachy , ale wg mnie takie uniwersalne , kobiece , nie drażniące ....Na co dzień do pracy ...

[BBRAT]

No właśnie, ja też lubię te kulki DKNY, są takie wesołe i bezpretensjonalne, nie muszę do nich dostosowywać ubioru ani nic, są najzwyczajniej w świecie ŁADNE i FAJNE, co ujęłam w swojej recenzji. I tyle właśnie mi wystarcza