Zapuszczanie włosów część II

[reliable1987]

Ja za to dzisiaj na noc zapodałam sobie maseczkę z joanny miód i cytryna + BD już jak zmywałam rano maskę to włosy bardziej miękkie i gładkie w dotyku niż połączenie Garniera AiK i BD, Poza tym wszystko zeszło jeszcze zanim nałożyłam szampon. Włosy zmyłam alverde na objętość i dałam na dwie godzinki waxa pod czepek tym razem na całą głowę nie jak zwykle tylko na skalp. Włosy tak ładnie się spłukały i są tak miękkie, że obeszło się bez odżywki b/s na końce poszedł tylko jedwab z biowaxa. No i od soboty mam już milimetrowy odrost jestem ciekawa ile urosną przez dwa tygodnie do kolejnego farbowania.

[poziomkowa truskawka]

Hej można się przyłączyć ?
Jestem właścicielką włosiąt blond , średnio długich , które za nic nie chcą szybko rosnąć ani też falować . Są proste jak druty . Większość wcierek powoduje u mnie przyciemnienie skalpu i sama nie wiem już czego używać .
Czy są tu jakieś blondaski mogące polecić jakąś fajną wcierkę oprócz jantaru , który wywołuje u mnie przetłuszcz ?

Napisane przez Erishkigal

Ja wczoraj właśnie zrobiłam domową maseczkę z miodem Ale chyba im nie służy... Włosy były sztywne, trochę szorstkie i jakby oblepione. Za to później zrobiłam warkocza - był ze dwa razy grubszy niż normalnie! Już sama nie wiem co myśleć o miodzie na moich włosach. Chyba będę go stosować, gdy mam w planach warkocza czy inne upięcia

Planuje zrobić jutro odżywkę + miodzik na parę godzin . Dowiedziałam się ostatnio , że miód po kontakcie z odżywką / maską/ wodą ma właściwości rozjaśniające, ponieważ wytwarza się wtedy nadtlenek wodoru . Jesteś blondynką czy brunetką ?

Dodaje moje zdj dzisiejsze , bez lampy , robione samowyzwalaczem , kolorek włosów też troszkę przekłamany .

[monkaa321]

Hej dziewczyny, bardzo proszę o pomoc i wskazówki
od grudnia zaczęłam pielęgnować włoski, aktualnie zapuszczam, jednak pomimo tego moje włosy nie wyglądają ładnie nie mogę wstrzelić się w jakąś konkretny schemat pielęgnacji bo ciągle mi coś nie wychodzi na początku olejowałam włosy ol. lnianym (w ilościach ok 10 łyżek, nie wiem nie liczyłam tylko lałam z butelki na dłonie i na włosy, były wtedy piękne, mięciutkie) jednak ze względu na duże ilości próbowałam olejować 1 łyżką no i wychodził mi puch i siano. w między czasie testowałam Alterre i olej kokosowy w odżywce z "oilmedica" i bez powodzenia.

Oprócz tego maski Bioetika, wax keratyna i jedwab, NaturVital aloesowa (która dała super efekty tylko przy pierwszym użyciu, każde kolejne to strąki) dodatkowo tiuningowanie masek aloesem, kwasem hialuronowym i olejami, tiuningowany glutek z siemienia (zwykły nic nie wnosił)

Końcówki zabezpieczam olejem z pestek śliwki i GlisKurem (w kolejce jedwab CHI)
Włosy myję co 2 dni szamponem z SLES lub facellą 50+ (częste stosowanie facelli powodowało łupież).
Włosy mam za zapięcie stanika, końce wysoko a na długości średnioporowate, góra prawdopodobnie będzie zmierzać w stronę niskoporowatych. Włosy podcinam co 3 mce.

Czego im brakuje lub co powinnam natychmiast zaprzestać robić bo już sama nie wiem co jest nie tak... będę wdzięczna za każdą wskazówkę

Wiem że szału kosmetycznego nie zrobiłam i nie przetestowałam wielu kosmetyków przez ten czas, ale chcę uniknąć gromadzenia wielkich ilości kosmetyków choć jest to bardzo ciężke teraz mi się akurat kończą i nadszedł czas na zakupy

Zapomniałam dopisać że stosuje też odżywkę Mrs Potter's aloesową i emulsje Glorii

[poziomkowa truskawka]

na początku olejowałam włosy ol. lnianym (w ilościach ok 10 łyżek, nie wiem nie liczyłam tylko lałam z butelki na dłonie i na włosy, były wtedy piękne, mięciutkie) jednak ze względu na duże ilości próbowałam olejować 1 łyżką no i wychodził mi puch i siano. w między czasie testowałam Alterre i olej kokosowy w odżywce z "oilmedica" i bez powodzenia.

10 łyżek ? łoo . mogłaś je potem normalnie domyć ? ol . lniany jest podobno dobry dla wysokoporowatych a Ty twierdzisz , że masz nisko więc może dlatego ten puch .. a jakie miałaś włoski po kokosowym ? pokażesz je tu nam ?

[srebrna_smuga]

Napisane przez poziomkowa truskawka

Hej można się przyłączyć ?
Jestem właścicielką włosiąt blond , średnio długich , które za nic nie chcą szybko rosnąć ani też falować . Są proste jak druty . Większość wcierek powoduje u mnie przyciemnienie skalpu i sama nie wiem już czego używać .
Czy są tu jakieś blondaski mogące polecić jakąś fajną wcierkę oprócz jantaru , który wywołuje u mnie przetłuszcz ?



Planuje zrobić jutro odżywkę + miodzik na parę godzin . Dowiedziałam się ostatnio , że miód po kontakcie z odżywką / maską/ wodą ma właściwości rozjaśniające, ponieważ wytwarza się wtedy nadtlenek wodoru . Jesteś blondynką czy brunetką ?

Dodaje moje zdj dzisiejsze , bez lampy , robione samowyzwalaczem , kolorek włosów też troszkę przekłamany .

Witaj
Bardzo ładne, zadbane blond włosy .
Cięzko Ci będzie znaleźć wcierkę bo zawsze jakieś zioło coś powoduje a przyciemnia między innymi liście pokrzywy, liście brzozy, itp. Może zamiast je wcierać to po prostu je pij? np. skrzy i pokrzywę?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez monkaa321

Hej dziewczyny, bardzo proszę o pomoc i wskazówki
od grudnia zaczęłam pielęgnować włoski, aktualnie zapuszczam, jednak pomimo tego moje włosy nie wyglądają ładnie nie mogę wstrzelić się w jakąś konkretny schemat pielęgnacji bo ciągle mi coś nie wychodzi na początku olejowałam włosy ol. lnianym (w ilościach ok 10 łyżek, nie wiem nie liczyłam tylko lałam z butelki na dłonie i na włosy, były wtedy piękne, mięciutkie) jednak ze względu na duże ilości próbowałam olejować 1 łyżką no i wychodził mi puch i siano. w między czasie testowałam Alterre i olej kokosowy w odżywce z "oilmedica" i bez powodzenia.

Oprócz tego maski Bioetika, wax keratyna i jedwab, NaturVital aloesowa (która dała super efekty tylko przy pierwszym użyciu, każde kolejne to strąki) dodatkowo tiuningowanie masek aloesem, kwasem hialuronowym i olejami, tiuningowany glutek z siemienia (zwykły nic nie wnosił)

Końcówki zabezpieczam olejem z pestek śliwki i GlisKurem (w kolejce jedwab CHI)
Włosy myję co 2 dni szamponem z SLES lub facellą 50+ (częste stosowanie facelli powodowało łupież).
Włosy mam za zapięcie stanika, końce wysoko a na długości średnioporowate, góra prawdopodobnie będzie zmierzać w stronę niskoporowatych. Włosy podcinam co 3 mce.

Czego im brakuje lub co powinnam natychmiast zaprzestać robić bo już sama nie wiem co jest nie tak... będę wdzięczna za każdą wskazówkę

Wiem że szału kosmetycznego nie zrobiłam i nie przetestowałam wielu kosmetyków przez ten czas, ale chcę uniknąć gromadzenia wielkich ilości kosmetyków choć jest to bardzo ciężke teraz mi się akurat kończą i nadszedł czas na zakupy

Zapomniałam dopisać że stosuje też odżywkę Mrs Potter's aloesową i emulsje Glorii

Jak dla mnie to za mało odżywczą masz pielęgnacje, tak na prosto to masz - olej, dwie maski, jedna jak piszesz nic nie daje szczególnego, kwas to dodatek który dobrze dobrany powinien dawać efekt wow. Co dwa dni je dodatkowo wysuszasz SLS'em a emulsja i Potters są za lekkie i praktycznie to prędzej są do mycia włosów, do OMO, mieszania z olejem niż żeby odżywiały dobrze włosy. Jedynie końcówki mają się dobrze .

Jak dla mnie to za mało ale to moja opinia

[monkaa321]

Napisane przez srebrna_smuga

Jak dla mnie to za mało odżywczą masz pielęgnacje, tak na prosto to masz - olej, dwie maski, jedna jak piszesz nic nie daje szczególnego, kwas to dodatek który dobrze dobrany powinien dawać efekt wow. Co dwa dni je dodatkowo wysuszasz SLS'em a emulsja i Potters są za lekkie i praktycznie to prędzej są do mycia włosów niż żeby odżywiały dobrze włosy. Jedynie końcówki mają się dobrze .

Jak dla mnie to za mało ale to moja opinia

Rozumiem, a to za mało jeśli ja co mycie stosuje półprodukty? Bo mi się wydawało że właśnie uzupełniam te braki kosmetyczne tymi półproduktami
hialuronowy działa fajnie, udawało mi się nim uzyskać efekt wow w niektórych kompozycjach ale to za mało. Pottersa stosuję właśnie do OMO, ale będę go zmieniać na garniera AiK i chciałam jakieś dobre maski (Gloria, Bingo, albo Lyros czy jakoś tak to się pisze) myję co 2-3-cie mycie SLES tak to staram się właśnie facellą

[poziomkowa truskawka]

Napisane przez srebrna_smuga

Witaj
Bardzo ładne, zadbane blond włosy .
Cięzko Ci będzie znaleźć wcierkę bo zawsze jakieś zioło coś powoduje a przyciemnia między innymi liście pokrzywy, liście brzozy, itp. Może zamiast je wcierać to po prostu je pij? np. skrzy i pokrzywę?

Dzięki jak na razie stosowałam wcierki z wody pokrzywowej , brzozowej , kozieradki i joaśki rzepy i bez oszukiwania wszystko przyciemnia . Wygląda to dosłownie jak ciemny odrost i pasemka . Najgorsza pod tym względem była chyba kozieradka

Co do picia to obecnie jestem w trakcie kuracji drożdżowej i jeden kubek paskud dla włosów dziennie mi na razie wystarczy
A piłaś może wspomnianą wyżej pokrzywkę i skrzyp ? jak wrażenia ?

[Inkus97]

Dzisiaj minął miesiąc od początku pielęgnacji moich włosów. Nie wiem jak to możliwe, ale włosy urosły mi 2 cm.. Jestem zadowolona, ale nie wiem czy to możliwe.. Mam nadzieję, że pomiary są wiarygodne Teraz pokażę Wam różnice w wyglądzie włosów..


30.04 - metamorfoza miesięczna.jpg

[srebrna_smuga]

Napisane przez monkaa321

Rozumiem, a to za mało jeśli ja co mycie stosuje półprodukty? Bo mi się wydawało że właśnie uzupełniam te braki kosmetyczne tymi półproduktami
hialuronowy działa fajnie, udawało mi się nim uzyskać efekt wow w niektórych kompozycjach ale to za mało. Pottersa stosuję właśnie do OMO, ale będę go zmieniać na garniera AiK i chciałam jakieś dobre maski (Gloria, Bingo, albo Lyros czy jakoś tak to się pisze) myję co 2-3-cie mycie SLES tak to staram się właśnie facellą

No dobrze ale sama napisałaś, że maska z aloesem daje Ci "stronki", sam aloes działa łagodząco, nawilżająco ale masz po nim lepsze efekty? Kwas jak najbardziej bo on też jest nawilżający, tylko czy to nawilżenie z aloesu i kwasu nie jest za słabe i Ci nie ucieka z włosów? Bo nie doczytałam żadnej odżywki b/s, stylizator, co ma trzymać to nawilżenie? Być może jest ono za słabe i potrzebujesz mocniejszego? Tyle pytań a podstawowe, masz włosy kręcone, falowane, proste? Jeśli chodzi o maski polecam Ci bingo, Lyros jest średni ale każdy musi próbować , Gloria jest też dobra i do niej jak najbardziej kwas i aloes jako tuning bym dawała. Czyli dobrze rozumiem, że myjesz OMO a myjadło to jest szampon lub facell?

A jeszcze proteinki jakie?

Napisane przez poziomkowa truskawka

Dzięki jak na razie stosowałam wcierki z wody pokrzywowej , brzozowej , kozieradki i joaśki rzepy i bez oszukiwania wszystko przyciemnia . Wygląda to dosłownie jak ciemny odrost i pasemka . Najgorsza pod tym względem była chyba kozieradka

Co do picia to obecnie jestem w trakcie kuracji drożdżowej i jeden kubek paskud dla włosów dziennie mi na razie wystarczy
A piłaś może wspomnianą wyżej pokrzywkę i skrzyp ? jak wrażenia ?

Rozumiem, że przy takich jasnych włoskach te przyciemnianie może być uporczywe .
Jak piszesz drożdże to jak skończysz kuracje to pij pokrzywę i skrzyp Ja piję na zmianę i zawsze mam efekt, większy odrost, dłuższe pazurki i dłuższe włosy na nogach itp :P hehe :P

[Inkus97]

Napisane przez ifrit

moje zapuszczanie
początki zapuszczania ---->teraz

Jakie świetne Wyglądają na grube i mocne
Zawsze marzyłam o takich czarnych, grubych i zdrowych włosach..

[srebrna_smuga]

Napisane przez Inkus97

Dzisiaj minął miesiąc od początku pielęgnacji moich włosów. Nie wiem jak to możliwe, ale włosy urosły mi 2 cm.. Jestem zadowolona, ale nie wiem czy to możliwe.. Mam nadzieję, że pomiary są wiarygodne Teraz pokażę Wam różnice w wyglądzie włosów..


Załącznik 5228761

Jest dobrze lepiej niż było ale ja bym ciachnęła końcówki

[monkaa321]

Napisane przez srebrna_smuga

No dobrze ale sama napisałaś, że maska z aloesem daje Ci "stronki", sam aloes działa łagodząco, nawilżająco ale masz po nim lepsze efekty? Kwas jak najbardziej bo on też jest nawilżający, tylko czy to nawilżenie z aloesu i kwasu nie jest za słabe i Ci nie ucieka z włosów? Bo nie doczytałam żadnej odżywki b/s, stylizator, co ma trzymać to nawilżenie? Być może jest ono za słabe i potrzebujesz mocniejszego? Tyle pytań a podstawowe, masz włosy kręcone, falowane, proste? Jeśli chodzi o maski polecam Ci bingo, Lyros jest średni ale każdy musi próbować , Gloria jest też dobra i do niej jak najbardziej kwas i aloes jako tuning bym dawała. Czyli dobrze rozumiem, że myjesz OMO a myjadło to jest szampon lub facell?

Nie mam żadnej odżywki b/s, włosy proste przy twarzy lekko falowane. Maska aloesowa jest tiuningowana kw hialuronowym, z dodatkiem alterry (2 pompki) lub też z glutkiem i to wtedy idzie jako pierwsze O. Bo mi się tak wydaje że jak dodam do maski trochę nawilżaczy i trochę oleju to zdołam zabezpieczyć przed utratą wody... Źle myślę
Co do mycia-> tak
A którą Bingo byś poleciła? Bo patrze i nie wiem którą wybrać :/ (taką bez protein)

[Erishkigal]

Napisane przez poziomkowa truskawka

Hej można się przyłączyć ?
Jestem właścicielką włosiąt blond , średnio długich , które za nic nie chcą szybko rosnąć ani też falować . Są proste jak druty . Większość wcierek powoduje u mnie przyciemnienie skalpu i sama nie wiem już czego używać .
Czy są tu jakieś blondaski mogące polecić jakąś fajną wcierkę oprócz jantaru , który wywołuje u mnie przetłuszcz ?



Planuje zrobić jutro odżywkę + miodzik na parę godzin . Dowiedziałam się ostatnio , że miód po kontakcie z odżywką / maską/ wodą ma właściwości rozjaśniające, ponieważ wytwarza się wtedy nadtlenek wodoru . Jesteś blondynką czy brunetką ?

Dodaje moje zdj dzisiejsze , bez lampy , robione samowyzwalaczem , kolorek włosów też troszkę przekłamany .

Cześć Śliczne włosy, a taki kolor jak na zdjęciu boooooski
Ja mam brązowe włosy, nie zauważyłam, by miód je rozjaśnił, jednorazowo na pewno nie rozjaśni Tu jest cały wątek o rozjaśnianiu miodem, dziewczyny piszą jakie proporcje itd: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=549283

[srebrna_smuga]

Napisane przez monkaa321

Nie mam żadnej odżywki b/s, włosy proste przy twarzy lekko falowane. Maska aloesowa jest tiuningowana kw hialuronowym, z dodatkiem alterry (2 pompki) lub też z glutkiem i to wtedy idzie jako pierwsze O. Bo mi się tak wydaje że jak dodam do maski trochę nawilżaczy i trochę oleju to zdołam zabezpieczyć przed utratą wody... Źle myślę
Co do mycia-> tak

To spróbuj inaczej. Połóż olej + Mr.Potters i to będzie Twoje pierwsze O, potem M jak zawsze a ostatnie O nałóż Maske aloesową + kwas. Na końcu spróbuj zrobić płukankę z glutka lub spróbuj ugnieść go we włosy, falują się przy twarzy hm...może mają jakiś potencjał i warto to sprawdzić?

Bingo polecam Ci z masłem shea i algami, a czemu bez protein?

[monkaa321]

Napisane przez srebrna_smuga

To spróbuj inaczej. Połóż olej + Mr.Potters i to będzie Twoje pierwsze O, potem M jak zawsze a ostatnie O nałóż Maske aloesową + kwas. Na końcu spróbuj zrobić płukankę z glutka lub spróbuj ugnieść go we włosy, falują się przy twarzy hm...może mają jakiś potencjał i warto to sprawdzić?

Bingo polecam Ci z masłem shea i algami, a czemu bez protein?

Bo już mam dwie z proteinami a nie chcę też przesadzić z nimi..
Ten olej to w ilości 1 łyżki? Później potrzymać i przed myciem Pottersa na pół godz? czy wymieszać i z tą mieszanką trzymać?
potencjału włosy z tyłu nie mają :/ właśnie jedynie te przy twarzy przy dobrze trafionej masce mam po jednym loku co wygląda komicznie

[Melanchton]

Napisane przez Inkus97

Dzisiaj minął miesiąc od początku pielęgnacji moich włosów. Nie wiem jak to możliwe, ale włosy urosły mi 2 cm.. Jestem zadowolona, ale nie wiem czy to możliwe.. Mam nadzieję, że pomiary są wiarygodne Teraz pokażę Wam różnice w wyglądzie włosów..


Załącznik 5228761

Nie chcę się powtarzać, ale moim zdaniem jakieś 7-10cm jest do ucięcia.

Polećcie jakiś szampon bez SLSów... nie chcę, żeby mi hennę zgryzło. Barwa?

[donimica]

Napisane przez srebrna_smuga

donimica ja nie wiem o co chodzi . Masz śliczne, zdrowe, długie, lekko falowane blond włosy. Pamiętaj, że one są naturalnie blond a blond włosy z natury mogą być wysokoporowate, bardziej podatne na zniszczenia, delikatne i nie wszystko może im pasować, taka ich uroda :X

A patrząc na zdjęcia to one wyglądają na prawdę dobrze Ile blondynek mijasz naturalnych na ulicach z takimi włosami zadbanymi jak Twoje? Ja mijam ich bardzo mało . Dbaj o nie nadal, zapisuj jak jest Ci prościej w jakie dni i po czym wyglądają tak jak lubisz i w końcu zacznij się nimi cieszyć bo jesteś młodziutka, zapuścisz je jeszcze dłuższe i będziesz się nimi cieszyć długo .

Ja z olejem po nocy bo niestety w górach nie będzie ich jak olejować :/

I zakupiłam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...s-spulung.html, będę dzisiaj testować

kurcze, ale mnie podbudowałaś masz rację!! za długo walczyłam z moimi włosami i za bardzo się z nimi 'ciapciam', żeby mówić o nich źle. one są blond, w dodatku falowano/kręcone, a takie się plączą i są z natury suche. Także więcej nawilżenia od nich już chyba nie wyduszę. no ale trudno, zawsze coś

Napisane przez ifrit

moje zapuszczanie
początki zapuszczania ---->teraz

super różnica!
oby tak dalej

Napisane przez monkaa321

Hej dziewczyny, bardzo proszę o pomoc i wskazówki
od grudnia zaczęłam pielęgnować włoski, aktualnie zapuszczam, jednak pomimo tego moje włosy nie wyglądają ładnie nie mogę wstrzelić się w jakąś konkretny schemat pielęgnacji bo ciągle mi coś nie wychodzi na początku olejowałam włosy ol. lnianym (w ilościach ok 10 łyżek, nie wiem nie liczyłam tylko lałam z butelki na dłonie i na włosy, były wtedy piękne, mięciutkie) jednak ze względu na duże ilości próbowałam olejować 1 łyżką no i wychodził mi puch i siano. w między czasie testowałam Alterre i olej kokosowy w odżywce z "oilmedica" i bez powodzenia.

Oprócz tego maski Bioetika, wax keratyna i jedwab, NaturVital aloesowa (która dała super efekty tylko przy pierwszym użyciu, każde kolejne to strąki) dodatkowo tiuningowanie masek aloesem, kwasem hialuronowym i olejami, tiuningowany glutek z siemienia (zwykły nic nie wnosił)

Końcówki zabezpieczam olejem z pestek śliwki i GlisKurem (w kolejce jedwab CHI)
Włosy myję co 2 dni szamponem z SLES lub facellą 50+ (częste stosowanie facelli powodowało łupież).
Włosy mam za zapięcie stanika, końce wysoko a na długości średnioporowate, góra prawdopodobnie będzie zmierzać w stronę niskoporowatych. Włosy podcinam co 3 mce.

Czego im brakuje lub co powinnam natychmiast zaprzestać robić bo już sama nie wiem co jest nie tak... będę wdzięczna za każdą wskazówkę

Wiem że szału kosmetycznego nie zrobiłam i nie przetestowałam wielu kosmetyków przez ten czas, ale chcę uniknąć gromadzenia wielkich ilości kosmetyków choć jest to bardzo ciężke teraz mi się akurat kończą i nadszedł czas na zakupy

Zapomniałam dopisać że stosuje też odżywkę Mrs Potter's aloesową i emulsje Glorii

w zasadzie pielęgnacja wychodzi Ci na 0. Niby nawilżasz, cośtam jednak się dzieję, ale potem dowalasz SLS'em i pewnie je wysuszasz (bo moje np. tak na sls reagują może i Twoje ) dlatego koniecznie kup inny szampon

Napisane przez poziomkowa truskawka

Hej można się przyłączyć ?
Jestem właścicielką włosiąt blond , średnio długich , które za nic nie chcą szybko rosnąć ani też falować . Są proste jak druty . Większość wcierek powoduje u mnie przyciemnienie skalpu i sama nie wiem już czego używać .
Czy są tu jakieś blondaski mogące polecić jakąś fajną wcierkę oprócz jantaru , który wywołuje u mnie przetłuszcz ?



Planuje zrobić jutro odżywkę + miodzik na parę godzin . Dowiedziałam się ostatnio , że miód po kontakcie z odżywką / maską/ wodą ma właściwości rozjaśniające, ponieważ wytwarza się wtedy nadtlenek wodoru . Jesteś blondynką czy brunetką ?

Dodaje moje zdj dzisiejsze , bez lampy , robione samowyzwalaczem , kolorek włosów też troszkę przekłamany .

witam kogoś blond czy Twoje włosy też są suche pomimo pielęgnacji?

[poziomkowa truskawka]

Napisane przez srebrna_smuga

Rozumiem, że przy takich jasnych włoskach te przyciemnianie może być uporczywe .
Jak piszesz drożdże to jak skończysz kuracje to pij pokrzywę i skrzyp Ja piję na zmianę i zawsze mam efekt, większy odrost, dłuższe pazurki i dłuższe włosy na nogach itp :P hehe :P

oo właśnie liczę na porost ( niekoniecznie na nogach ) i pazurki też by się ładniejsze przydały , chociaż na uczelni każą obcinać na krótko :|

Napisane przez Erishkigal

Cześć Śliczne włosy, a taki kolor jak na zdjęciu boooooski
Ja mam brązowe włosy, nie zauważyłam, by miód je rozjaśnił, jednorazowo na pewno nie rozjaśni Tu jest cały wątek o rozjaśnianiu miodem, dziewczyny piszą jakie proporcje itd: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=549283

oo dzięki za info
planuje jutro nałożyć miodzik z Garnierem ultra doux rumianek i miód kwiatowy . Po pierwszym razie na pewno nie rozjaśni , ale liczę na jakieś fajne nawilżenie

Napisane przez Inkus97

Dzisiaj minął miesiąc od początku pielęgnacji moich włosów. Nie wiem jak to możliwe, ale włosy urosły mi 2 cm.. Jestem zadowolona, ale nie wiem czy to możliwe.. Mam nadzieję, że pomiary są wiarygodne Teraz pokażę Wam różnice w wyglądzie włosów..


Załącznik 5228761

Widać różnice . Takie fajne gładkie się zrobiły .
Co stosowałaś na porost ? Myślałaś nad ciachnięciem końcówek ?

Napisane przez donimica

witam kogoś blond czy Twoje włosy też są suche pomimo pielęgnacji?

Buraczku , ale Twoje włosy wcale nie wyglądają na suche ,szczególnie końcówki . u mnie górne włosy ok , ale te na dole to właśnie suche niestety do obcięcia , ale to jeszcze nie dziś..

[Redhaired Witch]

Napisane przez poziomkowa truskawka

Hej można się przyłączyć ?

Hej, śliczne masz włosy Może suplementy i ziółka do picia zamiast wcierek?

Napisane przez monkaa321

Hej dziewczyny, bardzo proszę o pomoc i wskazówki

Zapomniałam dopisać że stosuje też odżywkę Mrs Potter's aloesową i emulsje Glorii

Hej Bioetikę masz proteinową?
Te dwie ostatnie są dość lekkie, nie dziwię się, że szału nie robią.
10 łyżek oleju! Tylko taka ilość je natłuszczała? Toż to musiało ostro skapywać...
Ogólnie jeśli chodzi o kosmetyki to może po prostu nie trafiłaś na swoje, NV jest ok jeśli chodzi o nawilżanie (chociaż mnie puszył więc mu podziękowałam), Wax i Bioetika chyba są polecane (nie używałam). Może skoro Twoje włosy tak piją olej zapodaj im coś mocno emolientowego - Garnier Oleo albo AiK? Fruity Passion jako b/s?
Moje kłaki je uwielbiają, proteinami i humektantami raczej gardzą.
A najlepiej daj fotkę włosów

Napisane przez monkaa321

Rozumiem, a to za mało jeśli ja co mycie stosuje półprodukty? Bo mi się wydawało że właśnie uzupełniam te braki kosmetyczne tymi półproduktami

Tuningujesz humektantami i olejem, ok, a próbowałaś protein? Może niepotrzebnie ich unikasz

Napisane przez Melanchton

Polećcie jakiś szampon bez SLSów... nie chcę, żeby mi hennę zgryzło. Barwa?

Barwa chyba ma SLES, ja polecam dziecki Hipp

[donimica]

Napisane przez poziomkowa truskawka

Buraczku , ale Twoje włosy wcale nie wyglądają na suche ,szczególnie końcówki . u mnie górne włosy ok , ale te na dole to właśnie suche niestety do obcięcia , ale to jeszcze nie dziś..

niestety są też porozdwajane

Napisane przez Redhaired Witch

Barwa chyba ma SLES, ja polecam dziecki Hipp

ma, ma! potwierdzam

[monkaa321]

Napisane przez Redhaired Witch

Hej Bioetikę masz proteinową?
Te dwie ostatnie są dość lekkie, nie dziwię się, że szału nie robią.
10 łyżek oleju! Tylko taka ilość je natłuszczała? Toż to musiało ostro skapywać...
Ogólnie jeśli chodzi o kosmetyki to może po prostu nie trafiłaś na swoje, NV jest ok jeśli chodzi o nawilżanie (chociaż mnie puszył więc mu podziękowałam), Wax i Bioetika chyba są polecane (nie używałam). Może skoro Twoje włosy tak piją olej zapodaj im coś mocno emolientowego - Garnier Oleo albo AiK? Fruity Passion jako b/s?
Moje kłaki je uwielbiają, proteinami i humektantami raczej gardzą.
A najlepiej daj fotkę włosów



Tuningujesz humektantami i olejem, ok, a próbowałaś protein? Może niepotrzebnie ich unikasz

Kurcze bioetika nie ma protein ale ze mnie du## nie wiem czemu sobie cały czas wmawiałam że ma...
co do oleju to one to akceptowały i nie wiem dlaczego ale o wiele łatwiej było mi umyć włosy z dużą ilością oleju niż z 1 łyżką i nie kapały ostatnio robiłam śmietanę i wyszło tragicznie (ale chyba była jakaś beznadziejna)

[Inkus97]

Napisane przez poziomkowa truskawka

oo właśnie liczę na porost ( niekoniecznie na nogach ) i pazurki też by się ładniejsze przydały , chociaż na uczelni każą obcinać na krótko :|




oo dzięki za info
planuje jutro nałożyć miodzik z Garnierem ultra doux rumianek i miód kwiatowy . Po pierwszym razie na pewno nie rozjaśni , ale liczę na jakieś fajne nawilżenie



Widać różnice . Takie fajne gładkie się zrobiły .
Co stosowałaś na porost ? Myślałaś nad ciachnięciem końcówek ?



Buraczku , ale Twoje włosy wcale nie wyglądają na suche ,szczególnie końcówki . u mnie górne włosy ok , ale te na dole to właśnie suche niestety do obcięcia , ale to jeszcze nie dziś..

Gdzie tam gładkie. Nie lubię ich :c Mogłyby się bardziej postarać jeśli chodzi o gładkość, ale długością się zadziwiłam bo nie wiem czy możliwością jest taki szybki wzrost. Ja jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o takie szybkie tempo Nie stosowałam żadnych wcierek ani nic z tych rzeczy. Dopiero mam zamiar kupić Jantar bądź wodę brzozową z tym, że nie wiem gdzie mogę je dostać :P Końcówki podcinałam w lutym bodajże, o ile dobrze pamiętam..teraz właśnie myślę nad ścięciem, ale nie uśmiecha mi się to

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez Melanchton

Nie chcę się powtarzać, ale moim zdaniem jakieś 7-10cm jest do ucięcia.

Polećcie jakiś szampon bez SLSów... nie chcę, żeby mi hennę zgryzło. Barwa?

Nie, nie, nie...aż tylu centymetrów nie zetnę na pewno końcówki być może pójdę ściąć..kurde, nie wiem już co mam z nimi robić bo przy końcach wyglądają jak pióra..masakra

[donimica]

Napisane przez Inkus97

Gdzie tam gładkie. Nie lubię ich :c Mogłyby się bardziej postarać jeśli chodzi o gładkość, ale długością się zadziwiłam bo nie wiem czy możliwością jest taki szybki wzrost. Ja jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o takie szybkie tempo Nie stosowałam żadnych wcierek ani nic z tych rzeczy. Dopiero mam zamiar kupić Jantar bądź wodę brzozową z tym, że nie wiem gdzie mogę je dostać :P Końcówki podcinałam w lutym bodajże, o ile dobrze pamiętam..teraz właśnie myślę nad ścięciem, ale nie uśmiecha mi się to

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------




Nie, nie, nie...aż tylu centymetrów nie zetnę na pewno końcówki być może pójdę ściąć..kurde, nie wiem już co mam z nimi robić bo przy końcach wyglądają jak pióra..masakra

no nic dziwnego, że wyglądają jak pióra, skoro radzimy Ci je ściąć. Zresztą nie pierwszy raz

[foreverme]

Cześć dziewczyny
jeju wieki mnie tu nie było, człowiek ciągle w biegu
matura za tydzień, nie ma czasu na olejowanie
na nic

[Inkus97]

Napisane przez donimica

no nic dziwnego, że wyglądają jak pióra, skoro radzimy Ci je ściąć. Zresztą nie pierwszy raz

W takim razie ile centymetrów radzicie ściąć?
P.S Pierwszy raz widzę, żebyście radziły mi ściąć aż tyle centymetrów. Kiedyś owszem, mówiłyście żebym ścięła, ale tylko końcówki..i to zrobiłam

[natalkaa7522]

Ale skoro one ciągle tak wyglądają to znaczy, że są zniszczone i pną się w górę. Jak będziesz podcinać 1-2 cm to nic Ci to nie da, bo włos dalej jest uszkodzony i idzie w górę. jedyna opcja - ściąć zniszczone, bezpiecznie będzie 2 cm ponad zniszczone skoro masz taką tendencję i wtedy zapuszczaj i ciesz się ładnymi włosami a nie piórkami.

[paprif]

Napisane przez Inkus97

W takim razie ile centymetrów radzicie ściąć?
P.S Pierwszy raz widzę, żebyście radziły mi ściąć aż tyle centymetrów. Kiedyś owszem, mówiłyście żebym ścięła, ale tylko końcówki..i to zrobiłam

5-8cm moim zdaniem, ale ja tam ekspertem nie jestem
Jednak zobaczysz, jak je zetniesz to będą wyglądały lepiej.

[Redhaired Witch]

A mi one wyglądają na po prostu przerzedzone cieniowaniem - czy nie są cieniowane?

[poziomkowa truskawka]

Napisane przez Redhaired Witch

Hej, śliczne masz włosy Może suplementy i ziółka do picia zamiast wcierek?

Właśnie popijam drożdżowego drinka ze wcierkami na razie daje sobie chyba spokój .

Napisane przez Inkus97

Gdzie tam gładkie. Nie lubię ich :c Mogłyby się bardziej postarać jeśli chodzi o gładkość, ale długością się zadziwiłam bo nie wiem czy możliwością jest taki szybki wzrost. Ja jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o takie szybkie tempo Nie stosowałam żadnych wcierek ani nic z tych rzeczy. Dopiero mam zamiar kupić Jantar bądź wodę brzozową z tym, że nie wiem gdzie mogę je dostać :P Końcówki podcinałam w lutym bodajże, o ile dobrze pamiętam..teraz właśnie myślę nad ścięciem, ale nie uśmiecha mi się to

Z każdym miesiącem pielęgnacji będą ładniejsze skoro tak ładnie Ci rosną to tnij śmiało . Naprawdę wiele zyskają na wyglądzie i nie będziesz żałować . Jaki jest sens zapuszczania takiego cienkiego ogonka ? na Twoim miejscu obcięłabym tak z 5 cm na początek . I za jakiś czas znowu troszkę . małymi kroczkami będzie łatwiej
Wodę brzozową możesz dostać np Tesco czy małych hurtowniach kosmetycznych . Jantar również nabyłam w hurtowni .

[Hanan26]

Napisane przez Inkus97

Dzisiaj minął miesiąc od początku pielęgnacji moich włosów. Nie wiem jak to możliwe, ale włosy urosły mi 2 cm.. Jestem zadowolona, ale nie wiem czy to możliwe.. Mam nadzieję, że pomiary są wiarygodne Teraz pokażę Wam różnice w wyglądzie włosów..


Załącznik 5228761

bardzo ładne, ale rzeczywiście przydałoby się podciąć trochę, jesli nie są cieniowane tylko zniszczone

Napisane przez foreverme

Cześć dziewczyny
jeju wieki mnie tu nie było, człowiek ciągle w biegu
matura za tydzień, nie ma czasu na olejowanie
na nic

widzę, że koleżanka za tydzień też maturę zdaje z czego piszesz?

witam nowe dziewczyny blondyneczka (chyba Poziomkowa Truskawka?) ma śliczne włosy takie gęściory, mam rację?