U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2012-26 - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-11, 12:24   #4591
Post_Blue
Rozeznanie
 
Avatar Post_Blue
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 581
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość

UWAGA!!! bedzie relacja


Krewety za każdym razem mnie rozbrajają W sensie to, co piszecie, żeby nie było, że mi się orientacja zmienia
Post_Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:25   #4592
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość

UWAGA!!! bedzie relacja
czekamy
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:27   #4593
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

no to teraz musowo musi być wątek z krewetą w tle

BTW gosza nie zazdroszczę

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

ja wyszłam za mąż w wątku koko-lokach a audrey i kicia i reszta spółki w wątku z krewetą
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:27   #4594
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość
dziewczyny byłam w spółdzielni i udało mi się mniej więcej zalatwić, chociaz co się tam upłakałam to moje, a teraz chyba z tej ulgi nie moge przestać plakać...

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość

UWAGA!!! bedzie relacja
no to czekamy

Dzięki Dziewczyny za komentarze do naszych zdjęć fajnie zę Wam się podobają nam właśnie zależało na takiej konwencji, a wiem że nie każdemu może ona odpowiadać na zdjecia ślubne, dlatego tym bardziej mi miło że Wam sie podobają
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:28   #4595
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość


no to czekamy

Dzięki Dziewczyny za komentarze do naszych zdjęć fajnie zę Wam się podobają nam właśnie zależało na takiej konwencji, a wiem że nie każdemu może ona odpowiadać na zdjecia ślubne, dlatego tym bardziej mi miło że Wam sie podobają
tym co się nie podobają to się nie znają
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:28   #4596
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
wchodze sobie na interie a tu mi od razu na pierwszym planie wyskakuje artykuł http://kobieta.interia.pl/raport-slu...wac,nId,621531
ale jakie niektórzy mają świetne komentarze na ten temat.... brak słów.

Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość
dziewczyny byłam w spółdzielni i udało mi się mniej więcej zalatwić, chociaz co się tam upłakałam to moje, a teraz chyba z tej ulgi nie moge przestać plakać...
No widzisz, teraz będzie już tylko lepiej

Cytat:
Napisane przez gosza_m Pokaż wiadomość
To tez dobrze, zdążycie trochę za sobą zatęsknić, a potem wielki owiew miłości!!!!!

No i na podsumowanie komarzego wątku wklejam jakże prawdziwą piosenkę
Oj tak jest bardzo prawdziwa

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
dobre


my zaniesiemy pieniążki do pokoju mamy już pudełeczko metalowe i kłódkę ale rozkminy... naszego auta pod salą nie będzie bo jest w stanie nie zbyt nadającym się do pokazywania bo nie to że z jednej strony nam facet wzjechał w bok i jest zdarty lakier to z drugiej strony nam się błotnik rozwalił a samochód którym jedziemy do ślubu zaraz po przyjeździe na salę wraca do domu

sprawdziłam pogodę i ma być chłodniej ale bez deszczu sprawdziłą na portalu na któym w 90 % się sprawdza
Wszędzie już mówią o lekkim ochłodzeniu, więc myślę, że przez 3 dni niewiele się zmieni Będzie idealna pogoda
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:31   #4597
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35227084]

[/COLOR]Dziewczyny które miały pudełko na koperty co goście o nim mówili?[/QUOTE]

nic
a co mieli mówić?

Ja akurat dostałam takie pudełko na moim mini panieńskim, więc je wykorzystałam. Trzymał je świadek i jemu podawaliśmy koperty.

Prezenty dostaliśmy tylko od paru osób , które nie były zaproszone na wesele. Zawieźliśmy je od razu do domu.
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 12:32   #4598
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
hej, dzisiaj równo został mi miesiac do ślubu

przez ten makijaż nie mogłam spać w nocy

tz mi powiedział ze sama sie ładnie maluje, że mi kupi lepsze kosmetyki i sama sie pomaluje


znalazłam stronke krok po kroku makijaż jaki chce miec - fioletowy :

http://wizazonline.pl/makijaz-slubny...krok-po-kroku/

może uda mi sie cos takiego stworzyc

polecacie jakieś cienie? zeby były trwałe i nie osypały sie za godzinke?

mysle o inglocie
co Wy na to ?
Ingloty są ok, ale pamiętaj o kupnie dobrej bazy pod cienie i drugiej pod makijaż


Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Biorę to pod uwagę. Tylko trza będzie dobrze bobra ogolić żeby się co innego nie odznaczało
Mocna jesteś

Ewusia_marchew-zdjęcia zapowiadają się pięknie

Ech... a ja wiedziałam, żeby się tak z tej pracy nie cieszyć... Byłam dziś na badaniach u lekarza Medycyny Pracy i wypisała mi tylko na miesiąc, a to z powodu wady serca (niedomykalność zastawki- DA SIĘ Z TYM NORMALNIE FUNKCJONOWAC!!!)... ale nie dało się jej przekonać, że to nic takiego Zgodę na pracę mam do 11.08, a dopiero od 8.08 mamy zaczynać... nie wiem czy w ogóle mi umowę spiszą w takim razie Załamałam się...
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:32   #4599
ladystar
Zakorzenienie
 
Avatar ladystar
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 4 710
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Relacja z (do tej pory) najpiekniejszego dnia w zyciu LadyStar


Piątek 06.07.2012

Rano wyczekiwalam na wiadomosc ze szpitala, ze brat na 100% wychodzi. Jak się okazalo postanowiono mu zalozyc 2 szwy i mial zostac w szpitalu ale gdy zapytal czy jest szansa zeby jednak wyszedl na sobote, bo to bardzo wyjatkowa sytuacja, i jak jego lekarka dowiedziala się jaka to wyjatkowa sytuacja to powiedziala – no to oczywiscie, ze pan wychodzi!! Zalozyli mu szwy i o 16 już mogl przyjechac do domu.

Na 18 bylam umowiona na paznokcie, ale zamienilam się z mama, która była na 14, aby ona mogla pojechac do Katowic.
Paznokcie wyszly zle, bylam zla, bo manicurzystka nie miala takiego koloru lakieru jak chcialam, ani takich ozdob. Na szczescie w domu okazalo się ze nie są takie zle, a wrecz nawet prawie takie jak chcialam – nudowe z lekko rozowym polyskiem, tylko niektore biale ozdoby na serdecznych palcach mienily się na zielono :/ ale na szczescie nie rzucalo się to tak w oczy.

Poza tym prawie caly dzien robilam menu na stoly i menu drinkow oraz listy z goscmi – pionowe na stoly i poziome na tablice glowna. Nie spodziewalam się ze tak dużo czasu mi to zajmie.
Przyjechal brat, bylam taka szczesliwa. Pojechalismy z TZ na sale, ustawilismy spisy gosci, menu, bylam wzruszona. Sala wygladala tak pieknie, nie moglam uwierzyc, ze to wszystko dla nas.
Pojechalismy do tesco dokupic kolorowe alkohole na drinki. Wrocilismy na sale, cwiczylismy pierwszy taniec, wychodzil za kazdym razem bez pomylki. Nawet jak się wyglupialismy to już robilismy kroki automatycznie.

TZ pojechal do domu, a ja spedzalam ostatni panienski wieczor przygotowujac ostatnia liste rzeczy do zrobienia w sobote. Zasnelam ok. 1:30 bez zadnych problemow. Bardziej stresowalam się przed jakimis wyjazdami niż przed wlasnym weselem.


Sobota 07.07.2012

Budzik mialam ustawiony na 8:30, ale jak zadzwonil to tak bardzo nie chcialo mi się wstawac. Zadzwonilam do mamy czy nie moglybysmy się zamienic godzinami u fryzjera, bo ja bylam umowiona na 9, ona na 10. Zgodzila się więc moglam pospac jeszcze przynajmniej pol godzinki

TZ mowil, ze zasnal o 3 nad ranem, a o 5 obudzil sie juz wyspany

Nie moglam uwierzyc ze to JUZ. Bylam spokojna i szczesliwa, slonko zagldalo mi do sypialni. Zalozylismy z bratem dekoracje na ogrodzenie i pojechalam do fryzjera. Humor mialam swietny, kolejne osoby, które przychodzily do fryzjera nie mogly uwierzyc ze jestem panna mloda, bylam przeszczesliwa oaza spokoju, smialam się i zartowalam caly czas. Fryzura wyszla idealnie, makijaz również. Powiem od razu ze wytrzymal cala noc. Nawet cienie mi się nie zrolowaly. Chyba 3 razy uzylam tylko bibulek matujacych. Więc bylam w szoku ze przy takim upale nic mi nie splynelo.

W miedzyczasie brat pojechal po bukiety dla druhen – wyszly piekne – biale eustomy wygladaly jak miniaturki moich piwonii.

Jak bylam u fryzjera zadzwonil TZ, ze dzwonil kamerzysta i zepsul mu się samochód i nie ma jak przyjechac. Ja oczywiscie zawal. Na szczescie TZ od razu mowi ze już wszystko zalatwione. Bo zadzwonil do mnie dopiero jak udalo mu się zalatwic ta sprawe, jakby zadzwonil wczesniej to chyba bym się poryczala. TZ wykrzyczal się na niego, ze „co nas to obchodzi, ze zepsul mu się samochód, niech wezmie taksowke, kolege, szwagra, kogokolwiek!! ma być i koniec!!” Gosc zadzwonil za kilka minut, ze stara się ale nikt nie chce go zawiezc. TZ zadzwonil po naszego swiadka, który od rana obdzwanial nas czy nie trzeba nam w czymś pomoc, więc mogl się w koncu na cos przydac I pojechal po ciula. Bylam wsciekla cale wesele na tego idiote. Nawet nie chcialo mi się z nim rozmawiac.

Za to fotograf był super! Jechal z Rzeszowa – mial być na 12. Wybija godzina 12:00 on dzwoni do drzwi Niestety z 5 druhen tylko jedna była na 12, więc tylko z nia i z mama zrobilysmy zdjecia z przygotowan, a nastepnie fotograf pojechal do TZta. Dzwonie do niego, ze fotograf już jedzie, a w tle slysze orkiestre!!!! Normalnie serce mi stanelo – Zaczelam krzyczec – Aaaaaaaaaaaa to już!!!! W miedzyczasie zadzwonila dekoratorka kosciola z pytaniem czy mamy druzbow – ja mowie ze OCZYWISCIE helołłłł !!! – 5 par!!! Ona zdziwiona, mowi ze nie była przygotowana na 5 par druzbow (kolejna nieodpowiedzialna osoba której chyba 1000 razy mowilam ze mamy 5 par!!) niestety nie udalo nam się zalatwic krzesel dla druzbow więc siedzieli na lawkach, a nie tak jak wstepnie planowalam na krzeslach w ksztalcie litery V.

W domu zapanowal chaos – przyjechaly wszystkie druhny, kazda się ubierala, biegala. Mnie zaczely wciskac w suknie, nagle ktos krzyczy, ze TZ już jest na bramie, chlopaki z okolicy zrobili 3 bramy. Następnie ktos inny krzyczy, ze to nie TZ (bo w domu naprzeciwko tez było wesele) po czym mój brat – Aaaaa... to jednak ON.!!!! idzie pieszo z ostatniej bramy (mial do przejscia jakieś 20 m ) A ja w placz Tak się wzruszylam jak go zobaczylam z okna. I w tym momencie, jak mnie druhy zobaczyly zaczely mnie zajmowac czymś innym, poprawiac pas, wciskac w reke butonierke, odciagac od okna. Orkiestra już grala, a jedna druhna stwierdzila ze mam krzywo pas i jeszcze mi go raz zawiaza A TZ czekal na mnie na tym upale. W koncu wyszlam. TZ mial oczy jak 5 zlotowki i uslyszalam tylko „łał... ale piekna... i jaka biała...” hehe TZ wygladal oszalamiajaco, ale widzialam w jego oczach stres. Ogolnie przyjechali za wczesnie. Była godzina 14, a my już byliśmy gotowi na blogoslawienstwo. Chwile odczekalismy, przywitalam się z goscmi i rozpoczelismy blogoslawienstwo. Bylam usmiechnieta i niewzruszona jedynie szalenie szczesliwa. Co tu dużo mówić – uwielbiam być w centrum uwagi Dostalam od TZta bukiet – był idealny – dokladnie taki o jakim marzylam – bez zadnych ozdob, piwonie jakby zebrane z laki.

Pojechalismy do kosciola – jechalismy powoli, TZ po drodze odebral telefon, domyslilam się ze ktos mu powiedzial ze jednak się cos uda. Nie wiezialam co, ale nie spodziewalam się zadnej niespodzianki. Pod kosciolem byliśmy dosyć wczesnie, witalam się z goscmi, robilismy sobie zdjecia. Przyjechali swiadkowie. Ok. 14:50 wszyscy goscie weszli do kosciola, TZ również. Mama rozpiela mi tren, weszla do kosciola, a my z tata zaczelismy wchodzic jak uslyszelismy marsz Wagnera. Szlismy powoli. Widzialam katem oka, ze mnostwo osob było wzruszonych. Doszlismy do oltarza, tata przekazal moja reke TZtowi. Usiadlam na krzesle, zadowolona i taaaaka szczesliwa. I nagle przypomnialam sobie ze nie zaslonilam twarzy welonem idac z tata. Troche mnie to wyprowadzilo z rownowagi (az mialam ochote powtorzyc te scene ) ale TZ chwycil mnie za reke – i mowi – nie przejmuj się, to tylko szczegol . Msza przebiegala w milej atmosferze, kazanie było bardzo milosne i romantyczne. Do przysiegi podeszlismy do oltarza. TZtowi zmienil się głos, był bardzo zestresowany, a ja... tylko lekki stresik, balam się glowie tego ze się przejezycze, ale ciagle usmiech nr 5 i wyspiewalam przysiege bez chwili zawahania, wszyscy mi potem mowili, ze brzmialo to tak jakbym już 10 raz brala slub, zero stresu, usmiech, pewnosc siebie. I tak właśnie się czulam. TZ zalozyl mi obraczke bez problemu, ja mialam niewielki problem, ale pomoglam sobie druga reka i na sile mu ja wcisnelam

W miedzyczasie graly skrzypce, było pieknie. Kosciol (z tego co udalo mi się zobaczyc) był ubrany bardzo ladnie, prawie tak jak na wklejanym wczesniej foto, tylko te lawki dla drozbow mnie irytowaly troszke. Dywan był bialy, jednak wyobrazalam sobie, ze będzie na cala dlugosc kosciola, a był tylko na polowie.

Na koncu organista zaczal grac marsz Mendelsona. Szlismy z mezem powoli przez kosciol, ja oczywiscie ciagle usmiech nr 5 przed samym wyjsciem zatrzymalismy się zeby goscie mogli wyjsc na zewnatrz, a następnie ruszylismy do wyjscia. Wystrzelily tuby, polecialy grosiki, zrobilismy grupowe zdjecie i zdecydowalismy się na zyczenia w sali, bo upal był nie do zniesienia. Skrzypaczka miala nam przygrywac przy zyczeniach więc pojechala z nami do sali.

Schodzimy z kolejnych schodow z kosciola, a tam zamiast naszego pieknego czarnego mercedesa, ktorym przyjechalismy stoi dorozka!!!!! Na pierwszy rzut oka bylam przerazona!! Wiem, ze to dziwne, ale nie lubie koni. Boje się ich, są dla mnie piekne pod warunkiem, ze widze je na obrazach. TZ kilka razy mowil mi ze chcialby jechac dorozka, ale ja kategorycznie mu zabranialam. Więc przez pierwsze 30 sekund bylam na niego wsciekla!! Ale wszyscy zaczeli bic brawo, ta dorozka była taka piekna, więc mu troszke wybaczylam. Następnie mialam mysl – cholera, splynie mi makijaz na sloncu, rozleci mi się fryzura!! Ale TZ był przygotowany – mial ze soba parasolke, zeby schowac się przed sloncem (teraz już wiem czemu mnie codziennie pytal czy kupilam parasolke, a ja mu odpowiadalam – na cholere nam parasolka jak nie będzie padac! - nie mialam pojecia o co mu chodzi). Parasolka się jednak nie przydala – slonko swiecilo, ale lekki wiaterek nie dawal nam odczuc upalu, było przepieknie, jechalismy powoli – tak jak marzylam, a za nami korowod samochodow, ludzie z domow nam machali. Jako, ze mielismy do przejechania ok. 3 km to caly przejazd trwal ok. 10-15 min.
__________________
07.07.2012 JA+ON
25.04.2015 ONA


Edytowane przez ladystar
Czas edycji: 2012-07-11 o 12:36
ladystar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:32   #4600
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35227084]

Dziewczyny które miały pudełko na koperty co goście o nim mówili?[/QUOTE]

Nie miałam pudelka. Widzialam na weselu jak siwadek trzymal i wszyscy goscie wrzucali tam koperty. Niby praktyczne bo nic sie z niego nie wysypie. A to pudełko było orgomne

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość

UWAGA!!! bedzie relacja
wiedziałam kiedy wejsć
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:32   #4601
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość

UWAGA!!! bedzie relacja
Kobieto, dawajże relacje i zdjęcia! My tu już usychamy
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-11, 12:33   #4602
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
Nie miałam pudelka. Widzialam na weselu jak siwadek trzymal i wszyscy goscie wrzucali tam koperty. Niby praktyczne bo nic sie z niego nie wysypie. A to pudełko było orgomne
ja szczerze mówiąc nie podsuwałabym gościom tego pudełka, żeby wrzucili bo to jednak kiepsko wygląda Niech to świadek trzyma z tyłu i dopiero młodzi kopertę wsadzają
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:33   #4603
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Idę pozmywać i zrobić pomidorową, jak wrócę to już może będzie relacja lady
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:34   #4604
ladystar
Zakorzenienie
 
Avatar ladystar
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 4 710
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Sobota 07.07.2012
WESELE

Przed lokalem oczywiscie powitanie chlebem i sola, a następnie w srodku zyczenia, które nie mialy konca. Dodam jeszcze, że najbardziej zapamietalam zyczenia od brata, na koncu mu mowie, ze nawet nie wie jak bardzo sie ciesze ze jest. A on odpowiedzial "uwierz mi ze ja bardziej" Oczywiscie sie wzruszylam...
Jako, ze orkiestra zdecydowala się nam przygrywac przy zyczeniach to skrzypaczka zagrala krotki koncert tuz przed obiadem. Wszyscy byli zachwyceni. No i po obiedzie cos co stresowalo nas najbardziej – pierwszy taniec. Wyszedl bosko!! Bez zadnej pomylki. W jednym momencie jak TZ mnie unosil tylko zapytalam go co teraz, a on mi szepnal do ucha „foxtrot podstawowy” , przy kazdym unoszeniu były gromkie brawa. Po tancu kamien spadl mi z serca. Wiedzialam ze wszystko co najbardziej stresujace się udalo i jest już za nami. Jak wrocilam do stolika to zobaczylam, ze nawet mój tata był wzruszony.


Rozpoczelismy tance, które zakonczylismy kilka minut przed 6 rano. W miedzyczasie, przed pierwsza kolacja nasz zespol mowi, ze ma dla nas niespodzianke – zaprosili zespol Diadem, niestety ja nie znalam tych gwiazd ale byli tacy, którzy ich dobrze znali i nie mogli uwierzyc, ze są na naszym weselu!! Chlopaki dali czadu!! Nikt ze 120 osob nie siedzial przy stolikach, na poczatek zagrali hit „zakochany klaun” i „rzeki przeplynalem”, jak również „kto więcej serca Ci da”, ale najwieksza zabawa była przy „samolotach” Jak się pozniej okazalo chlopaki nie dosyć ze potrafili rozbawic cale wesele to jeszcze są przesympatycznymi osobami. Niestety nie mogli zostac dluzej, bo jechali dalej na koncert.

Jedzenie było pyszne, kaczka zrobila furore. Torta przyznam, ze srednio pamietam wizualnie, a smakowal super Wiem, ze był tak jak chcialam na rzucie kwadratu, ze zlotymi dodatkami i pamietam, ze były na nim nasze inicjaly, ale czy calosc wygladala ladnie to nie wiem

Wyszlismy 2 razy na pol godziny na sesje w ogrodzie – jedna przy zachodzie slonca, druga już po zmierzchu.

Rodzice byli zachwyceni fotoksiazkami i piosenka, która dla nich przygotowalismy, kosze z kwiatami również były takie jak chcialam. Ogolnie florystka, która robila bukiety i ubierala sale bardzo trafila w mój gust i zrozumialysmy się co do wygladu bardzo dobrze.

O polnocy było rzucanie welonem i muszka oraz 2 zabawy przy których tak się wszyscy smieli, ze ja ledwo stalam na nogach ze smiechu.

Teraz zbieram gratulacje od gosci i slowa zachwytu nad tak atrakcyjnym i dopracowanym w kazdym szczegole weselu. Dla kazdego znalazlo się cos co moglo się podobac.

A ile uslyszalam milych slow dot. mojej sukni. Nawet mój dziadek, który generalnie ma gdzies to jak wygladaja suknie i czym się roznia od siebie powiedzial mi ze jeszcze takiego cuda to nie widzial odkad zyje. Ja tez przechodzac kolo luster powiem nieskromnie - nie moglam się napatrzec jak pieknie wygladam i jak bardzo ten wyglad odpowiadal mojemu idealowi. Wszyscy również mowia, ze bylam idealna panna mloda, usmiechnieta, rozbawiona, caly czas na parkiecie, zakochana w swoim mezu – i tak właśnie było, bylam w tym dniu najszczesliwsza osoba na swiecie
__________________
07.07.2012 JA+ON
25.04.2015 ONA


Edytowane przez ladystar
Czas edycji: 2012-07-11 o 13:07
ladystar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:41   #4605
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

ladystar
a teraz prosimy o zdjęcia, żebyśmy i my mogły zobaczyć to cudo
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:41   #4606
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

ja pierdziele, siedze i płaczę! lady !!
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:44   #4607
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Ech... a ja wiedziałam, żeby się tak z tej pracy nie cieszyć... Byłam dziś na badaniach u lekarza Medycyny Pracy i wypisała mi tylko na miesiąc, a to z powodu wady serca (niedomykalność zastawki- DA SIĘ Z TYM NORMALNIE FUNKCJONOWAC!!!)... ale nie dało się jej przekonać, że to nic takiego Zgodę na pracę mam do 11.08, a dopiero od 8.08 mamy zaczynać... nie wiem czy w ogóle mi umowę spiszą w takim razie Załamałam się...
No, ale jak to tak? W takim razie skoro nie jesteś w stanie pracować, to powinni ci rentę dać. Ale skoro mówisz, że to nic takiego, może przynieś jej jakieś od lekarza, który się tobą opiekuje?

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość
Relacja z (do tej pory) najpiekniejszego dnia w zyciu LadyStar


Piątek 06.07.2012

Rano wyczekiwalam na wiadomosc ze szpitala, ze brat na 100% wychodzi. Jak się okazalo postanowiono mu zalozyc 2 szwy i mial zostac w szpitalu ale gdy zapytal czy jest szansa zeby jednak wyszedl na sobote, bo to bardzo wyjatkowa sytuacja, i jak jego lekarka dowiedziala się jaka to wyjatkowa sytuacja to powiedziala – no to oczywiscie, ze pan wychodzi!! Zalozyli mu szwy i o 16 już mogl przyjechac do domu.

Na 18 bylam umowiona na paznokcie, ale zamienilam się z mama, która była na 14, aby ona mogla pojechac do Katowic.
Paznokcie wyszly zle, bylam zla, bo manicurzystka nie miala takiego koloru lakieru jak chcialam, ani takich ozdob. Na szczescie w domu okazalo się ze nie są takie zle, a wrecz nawet prawie takie jak chcialam – nudowe z lekko rozowym polyskiem, tylko niektore biale ozdoby na serdecznych palcach mienily się na zielono :/ ale na szczescie nie rzucalo się to tak w oczy.

Poza tym prawie caly dzien robilam menu na stoly i menu drinkow oraz listy z goscmi – pionowe na stoly i poziome na tablice glowna. Nie spodziewalam się ze tak dużo czasu mi to zajmie.
Przyjechal brat, bylam taka szczesliwa. Pojechalismy z TZ na sale, ustawilismy spisy gosci, menu, bylam wzruszona. Sala wygladala tak pieknie, nie moglam uwierzyc, ze to wszystko dla nas.
Pojechalismy do tesco dokupic kolorowe alkohole na drinki. Wrocilismy na sale, cwiczylismy pierwszy taniec, wychodzil za kazdym razem bez pomylki. Nawet jak się wyglupialismy to już robilismy kroki automatycznie.

TZ pojechal do domu, a ja spedzalam ostatni panienski wieczor przygotowujac ostatnia liste rzeczy do zrobienia w sobote. Zasnelam ok. 1:30 bez zadnych problemow. Bardziej stresowalam się przed jakimis wyjazdami niż przed wlasnym weselem.


Sobota 07.07.2012

Budzik mialam ustawiony na 8:30, ale jak zadzwonil to tak bardzo nie chcialo mi się wstawac. Zadzwonilam do mamy czy nie moglybysmy się zamienic godzinami u fryzjera, bo ja bylam umowiona na 9, ona na 10. Zgodzila się więc moglam pospac jeszcze przynajmniej pol godzinki

TZ mowil, ze zasnal o 3 nad ranem, a o 5 obudzil sie juz wyspany

Nie moglam uwierzyc ze to JUZ. Bylam spokojna i szczesliwa, slonko zagldalo mi do sypialni. Zalozylismy z bratem dekoracje na ogrodzenie i pojechalam do fryzjera. Humor mialam swietny, kolejne osoby, które przychodzily do fryzjera nie mogly uwierzyc ze jestem panna mloda, bylam przeszczesliwa oaza spokoju, smialam się i zartowalam caly czas. Fryzura wyszla idealnie, makijaz również. Powiem od razu ze wytrzymal cala noc. Nawet cienie mi się nie zrolowaly. Chyba 3 razy uzylam tylko bibulek matujacych. Więc bylam w szoku ze przy takim upale nic mi nie splynelo.

W miedzyczasie brat pojechal po bukiety dla druhen – wyszly piekne – biale eustomy wygladaly jak miniaturki moich piwonii.

Jak bylam u fryzjera zadzwonil TZ, ze dzwonil kamerzysta i zepsul mu się samochód i nie ma jak przyjechac. Ja oczywiscie zawal. Na szczescie TZ od razu mowi ze już wszystko zalatwione. Bo zadzwonil do mnie dopiero jak udalo mu się zalatwic ta sprawe, jakby zadzwonil wczesniej to chyba bym się poryczala. TZ wykrzyczal się na niego, ze „co nas to obchodzi, ze zepsul mu się samochód, niech wezmie taksowke, kolege, szwagra, kogokolwiek!! ma być i koniec!!” Gosc zadzwonil za kilka minut, ze stara się ale nikt nie chce go zawiezc. TZ zadzwonil po naszego swiadka, który od rana obdzwanial nas czy nie trzeba nam w czymś pomoc, więc mogl się w koncu na cos przydac I pojechal po ciula. Bylam wsciekla cale wesele na tego idiote. Nawet nie chcialo mi się z nim rozmawiac.

Za to fotograf był super! Jechal z Rzeszowa – mial być na 12. Wybija godzina 12:00 on dzwoni do drzwi Niestety z 5 druhen tylko jedna była na 12, więc tylko z nia i z mama zrobilysmy zdjecia z przygotowan, a nastepnie fotograf pojechal do TZta. Dzwonie do niego, ze fotograf już jedzie, a w tle slysze orkiestre!!!! Normalnie serce mi stanelo – Zaczelam krzyczec – Aaaaaaaaaaaa to już!!!! W miedzyczasie zadzwonila dekoratorka kosciola z pytaniem czy mamy druzbow – ja mowie ze OCZYWISCIE helołłłł !!! – 5 par!!! Ona zdziwiona, mowi ze nie była przygotowana na 5 par druzbow (kolejna nieodpowiedzialna osoba której chyba 1000 razy mowilam ze mamy 5 par!!) niestety nie udalo nam się zalatwic krzesel dla druzbow więc siedzieli na lawkach, a nie tak jak wstepnie planowalam na krzeslach w ksztalcie litery V.

W domu zapanowal chaos – przyjechaly wszystkie druhny, kazda się ubierala, biegala. Mnie zaczely wciskac w suknie, nagle ktos krzyczy, ze TZ już jest na bramie, chlopaki z okolicy zrobili 3 bramy. Następnie ktos inny krzyczy, ze to nie TZ (bo w domu naprzeciwko tez było wesele) po czym mój brat – Aaaaa... to jednak ON.!!!! idzie pieszo z ostatniej bramy (mial do przejscia jakieś 20 m ) A ja w placz Tak się wzruszylam jak go zobaczylam z okna. I w tym momencie, jak mnie druhy zobaczyly zaczely mnie zajmowac czymś innym, poprawiac pas, wciskac w reke butonierke, odciagac od okna. Orkiestra już grala, a jedna druhna stwierdzila ze mam krzywo pas i jeszcze mi go raz zawiaza A TZ czekal na mnie na tym upale. W koncu wyszlam. TZ mial oczy jak 5 zlotowki i uslyszalam tylko „łał... ale piekna... i jaka biała...” hehe TZ wygladal oszalamiajaco, ale widzialam w jego oczach stres. Ogolnie przyjechali za wczesnie. Była godzina 14, a my już byliśmy gotowi na blogoslawienstwo. Chwile odczekalismy, przywitalam się z goscmi i rozpoczelismy blogoslawienstwo. Bylam usmiechnieta i niewzruszona jedynie szalenie szczesliwa. Co tu dużo mówić – uwielbiam być w centrum uwagi Dostalam od TZta bukiet – był idealny – dokladnie taki o jakim marzylam – bez zadnych ozdob, piwonie jakby zebrane z laki.

Pojechalismy do kosciola – jechalismy powoli, TZ po drodze odebral telefon, domyslilam się ze ktos mu powiedzial ze jednak się cos uda. Nie wiezialam co, ale nie spodziewalam się zadnej niespodzianki. Pod kosciolem byliśmy dosyć wczesnie, witalam się z goscmi, robilismy sobie zdjecia. Przyjechali swiadkowie. Ok. 14:50 wszyscy goscie weszli do kosciola, TZ również. Mama rozpiela mi tren, weszla do kosciola, a my z tata zaczelismy wchodzic jak uslyszelismy marsz Wagnera. Szlismy powoli. Widzialam katem oka, ze mnostwo osob było wzruszonych. Doszlismy do oltarza, tata przekazal moja reke TZtowi. Usiadlam na krzesle, zadowolona i taaaaka szczesliwa. I nagle przypomnialam sobie ze nie zaslonilam twarzy welonem idac z tata. Troche mnie to wyprowadzilo z rownowagi (az mialam ochote powtorzyc te scene ) ale TZ chwycil mnie za reke – i mowi – nie przejmuj się, to tylko szczegol . Msza przebiegala w milej atmosferze, kazanie było bardzo milosne i romantyczne. Do przysiegi podeszlismy do oltarza. TZtowi zmienil się głos, był bardzo zestresowany, a ja... tylko lekki stresik, balam się glowie tego ze się przejezycze, ale ciagle usmiech nr 5 i wyspiewalam przysiege bez chwili zawahania, wszyscy mi potem mowili, ze brzmialo to tak jakbym już 10 raz brala slub, zero stresu, usmiech, pewnosc siebie. I tak właśnie się czulam. TZ zalozyl mi obraczke bez problemu, ja mialam niewielki problem, ale pomoglam sobie druga reka i na sile mu ja wcisnelam

W miedzyczasie graly skrzypce, było pieknie. Kosciol (z tego co udalo mi się zobaczyc) był ubrany bardzo ladnie, prawie tak jak na wklejanym wczesniej foto, tylko te lawki dla drozbow mnie irytowaly troszke. Dywan był bialy, jednak wyobrazalam sobie, ze będzie na cala dlugosc kosciola, a był tylko na polowie.

Na koncu organista zaczal grac marsz Mendelsona. Szlismy z mezem powoli przez kosciol, ja oczywiscie ciagle usmiech nr 5 przed samym wyjsciem zatrzymalismy się zeby goscie mogli wyjsc na zewnatrz, a następnie ruszylismy do wyjscia. Wystrzelily tuby, polecialy grosiki, zrobilismy grupowe zdjecie i zdecydowalismy się na zyczenia w sali, bo upal był nie do zniesienia. Skrzypaczka miala nam przygrywac przy zyczeniach więc pojechala z nami do sali.

Schodzimy z kolejnych schodow z kosciola, a tam zamiast naszego pieknego czarnego mercedesa, ktorym przyjechalismy stoi dorozka!!!!! Na pierwszy rzut oka bylam przerazona!! Wiem, ze to dziwne, ale nie lubie koni. Boje się ich, są dla mnie piekne pod warunkiem, ze widze je na obrazach. TZ kilka razy mowil mi ze chcialby jechac dorozka, ale ja kategorycznie mu zabranialam. Więc przez pierwsze 30 sekund bylam na niego wsciekla!! Ale wszyscy zaczeli bic brawo, ta dorozka była taka piekna, więc mu troszke wybaczylam. Następnie mialam mysl – cholera, splynie mi makijaz na sloncu, rozleci mi się fryzura!! Ale TZ był przygotowany – mial ze soba parasolke, zeby schowac się przed sloncem (teraz już wiem czemu mnie codziennie pytal czy kupilam parasolke, a ja mu odpowiadalam – na cholere nam parasolka jak nie będzie padac! - nie mialam pojecia o co mu chodzi). Parasolka się jednak nie przydala – slonko swiecilo, ale lekki wiaterek nie dawal nam odczuc upalu, było przepieknie, jechalismy powoli – tak jak marzylam, a za nami korowod samochodow, ludzie z domow nam machali. Jako, ze mielismy do przejechania ok. 3 km to caly przejazd trwal ok. 10-15 min.
No i nie doszłam do kuchni, musiałam przeczytać Pięknie, pięknie, pięknie
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:46   #4608
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

ladystar pięknie
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:47   #4609
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Ingloty są ok, ale pamiętaj o kupnie dobrej bazy pod cienie i drugiej pod makijaż



Mocna jesteś

Ewusia_marchew-zdjęcia zapowiadają się pięknie

Ech... a ja wiedziałam, żeby się tak z tej pracy nie cieszyć... Byłam dziś na badaniach u lekarza Medycyny Pracy i wypisała mi tylko na miesiąc, a to z powodu wady serca (niedomykalność zastawki- DA SIĘ Z TYM NORMALNIE FUNKCJONOWAC!!!)... ale nie dało się jej przekonać, że to nic takiego Zgodę na pracę mam do 11.08, a dopiero od 8.08 mamy zaczynać... nie wiem czy w ogóle mi umowę spiszą w takim razie Załamałam się...
kurde pracować Ci nie pzowolą ale renty też Ci nie dadzą


Lady relacja przecudowna, długaśna taka jaką lubię jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Ciebie i męża
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:47   #4610
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

lady - Magicznie, cudnie i idealnie!!
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:50   #4611
Nika0208
Rozeznanie
 
Avatar Nika0208
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 705
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

ladystar - czytając twoja relacje czuje się radość
Nika0208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:51   #4612
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Lady piękna relacja
czekam na fotki
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:52   #4613
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

ladystar pieknie
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:53   #4614
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
A mogłabys podać strone bo chcemy jechać pod namiot a wszędzie co innego mówią i nie wiemy czy Tz ma brac na piątek wolne.
www.meteo.pl

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
no to teraz musowo musi być wątek z krewetą w tle

BTW gosza nie zazdroszczę

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

ja wyszłam za mąż w wątku koko-lokach a audrey i kicia i reszta spółki w wątku z krewetą
kreweta is the best

lady piękna relacja zaraz dodaje do zestawienia btw brakuje nam relacji z 30go czerwca


kupiłam lody na deseri piwo zaraz jadę na salę to zawieźć
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:55   #4615
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
No, ale jak to tak? W takim razie skoro nie jesteś w stanie pracować, to powinni ci rentę dać. Ale skoro mówisz, że to nic takiego, może przynieś jej jakieś od lekarza, który się tobą opiekuje?

Lekarka MP powiedziała mi takie cudowne zdanie "A co będzie jak Pani zemdleje... i uderzy się w głowę". Nosz kurna, takim tokiem rozumowania to ja żadnej pracy nie powinnam dostać!

W poniedziałek jadę prywatnie do kardiologa, bo przecież na NFZ kolejki na pół roku...

Lady- cudownie się czytało gratuluję i cieszę się, że wszystko było po Twojej myśli
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:57   #4616
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Lekarka MP powiedziała mi takie cudowne zdanie "A co będzie jak Pani zemdleje... i uderzy się w głowę". Nosz kurna, takim tokiem rozumowania to ja żadnej pracy nie powinnam dostać!

W poniedziałek jadę prywatnie do kardiologa, bo przecież na NFZ kolejki na pół roku...

Lady- cudownie się czytało gratuluję i cieszę się, że wszystko było po Twojej myśli
kurde bele równie dobrze możesz w domu zemdleć. Nie tylko chorzy ludzie mdleją
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 12:57   #4617
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Ladystar, relacja po prostu
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:01   #4618
Blacky
Zadomowienie
 
Avatar Blacky
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 674
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Hej laski

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Ech... a ja wiedziałam, żeby się tak z tej pracy nie cieszyć... Byłam dziś na badaniach u lekarza Medycyny Pracy i wypisała mi tylko na miesiąc, a to z powodu wady serca (niedomykalność zastawki- DA SIĘ Z TYM NORMALNIE FUNKCJONOWAC!!!)... ale nie dało się jej przekonać, że to nic takiego Zgodę na pracę mam do 11.08, a dopiero od 8.08 mamy zaczynać... nie wiem czy w ogóle mi umowę spiszą w takim razie Załamałam się...
Idź do innego lekarza może?

Lady - piękna relacja! Gratulacje!

Byliśmy u księdza i spisaliśmy protokół! Daliśmy na zapowiedzi (co łaska, ale było miło, więc daliśmy 150zł), ksiądz był "na zastępstwo" na wakacje do kancelarii. Nie robił kłopotu, że jesteśmy po ślubie, nie robił kłopotu, że mieszkamy razem. Kazał iść tylko do jednej spowiedzi przed samym ślubem.

Salon sukni ślubnych na TLC się zaczyna.
__________________
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate. ;>
Stowarzyszenie Pomocy Królikom

Pomyślna blog
Pani Mgr
22.09.2012
Blacky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:03   #4619
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez Blacky Pokaż wiadomość
Hej laski



Idź do innego lekarza może?

Lady - piękna relacja! Gratulacje!

Byliśmy u księdza i spisaliśmy protokół! Daliśmy na zapowiedzi (co łaska, ale było miło, więc daliśmy 150zł), ksiądz był "na zastępstwo" na wakacje do kancelarii. Nie robił kłopotu, że jesteśmy po ślubie, nie robił kłopotu, że mieszkamy razem. Kazał iść tylko do jednej spowiedzi przed samym ślubem.

Salon sukni ślubnych na TLC się zaczyna.
To super

Lady gratuje piękna relacja już nie mogę się doczekać fotek

Dzięki Kiciu
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-11, 13:03   #4620
paulinak18
Raczkowanie
 
Avatar paulinak18
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 369
Dot.: U kolejnych PMek już na palcu obrączka pozostałe czeka przedślubna gorączka PM2

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość

UWAGA!!! bedzie relacja
Proszę mi tu takich wzruszających relacji nie wstawiać w godzinach pracy bo koleżanka pyta się mnie co się dzieje
A tak poważnie gratuluję że wszystko udało się tak jak sobie wymarzyliście i życzę Wam jeszcze wielu tak wspaniałych wspomnień jak tego dnia
paulinak18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.