Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[anka_1984]

Napisane przez brumek

1. Jeszcze wracając do witaminy D, to zalecenia są takie, że powinny ją przyjmować codziennie dzieci do 16 roku życia! Do niedawna było że do 3-4 r.ż, a ostatnio nawet mówi się, że do 18-tego. 400 jednostek na dobę.

2. A co Ty, Aniu, tak walisz głową w mur na powitanie?

ad. 1- dzięki za info - czyli muszę się wybrac do apteki.
ad. 2 - Przez przypadek - bo ja strasznie roztrzepana jestem -emotionek miał być na końcu. .

[eveewe]

Co do kocyka nie pomoge, maria dostala jeden wiekszy zaraz jak sie urodzila z BabyOno i sluzy nam do dzis i grzeje super.

[DDewik]

Napisane przez Natka_

Deviku, nieważne czy domek czy mieszkanko, wydaje mi się że jak się robi coś dla siebie to sprawia to ogromną radość
A planujecie coś zmienić? Tzn. mieszkanie albo domek?

itd.

Ktbs zrobił sie strasznie drogi, my za te 2 pokoje placimy prawie 700zl(a jak sie wprowadzalismy kilka lat temu to bylo niecale 400).Chcielibysmy Natko dom, ale nas nie stac, ziemia strasznie droga, calos wyniosla by nas ponad 600tys, a taki kredyt trzeba splacac latami, nie chcemy zeby Borysek pozniej mial takie obciazenie.
Chcielibysmy jakies 3 pokoje, ale spalacamy kredyt i jak go splacimy pomyslimy o wiekszym mieszkaniu.Na razie musimy za jakis czas oddac dziecku sypialne.

Napisane przez AgaGuernsey

Hej Mamusie!


Gorace pozdrowienia z jesiennego Ustronia

Jak tam w Ustroniu?Dzieci zdrowe?

Napisane przez Lili 83

Miło mi, że pytacie
Mąż bał się, że Radzio się go wystraszy i był bardo ostrożny. Rano jak się mały obudził to zaczęłam mu mówić, że tata jest, że przyjechał i jak tylko go zobaczył to się do niego przytulił
Teraz dużo rzeczy robią razem, ja mam luz. Przez o nic nie robię, jestem zdezorganizowana

Mąż jeździ tylko raz do roku, to jest praca sezonowa.

Miałam tak jak maz byl teraz 2 tygodnie na zwolnieniu

Napisane przez JustPi

Hania ładnie chodzi za rączkę (najchętniej jednak sama i w przeciwną stronę niż mama ) ale najgorzej jest jak trzeba pojechać gdzies dalej wózkiem i potem zacznie chodzić, a z powrotem chcę ją znowu do wózka wsadzić - prężenie, krzyk....masakra bo jak w klatce siada do wózka to jest ok. Tez mam nadzieję, że się nauczy

U nas to samo, na poczatku ladnie da sie wsadzic do wozka, a pozniej(jak tylko na chwile go wypuścimy) jest szal jak u Ciebie
Borysek na razie slabo chodzi wiec musi jezdzic w wozku
A czy Wasze dzieci tez na poczatku baly sie chodzic na dworze?(on ladnie chodzi w domu a na podworku nie chce)

Napisane przez agawoo

Co to za tekst??

Aha, zapomniałam się pochwalić - Amelce przebija się pierwszy ząbek A ja tego nie widzę Jutro konczymy 9 miesięcy i opuszczamy klub szczerbatych dzidziusiów

pierwszy zabek, jak ja na to czekalam, a teraz jak te czworki wychodza to mam dosc tych zebów

Napisane przez Marina1

dziewczyny nie nadrabiałam - znacie się na badaniach? byłam już u rodzinnego z wynikami, bo prolaktynę mam baaaardzo zawyżoną. Norma jest od 2,4 chyba do ( nie chce mi się patrzeć w kartkę ) 20, a ja mam prawie 40. Mam do ginekologa iść, umówiłam się już jutro.
Miała któraś taką porlaktynę?

Nie nakrecaj sie,nie czytaj dr googla, lekarz pomoże!

Napisane przez agulaaabar

Kurde dziewczyny ja juz nie wiem co robić z tym przesikiwaniem.. chyba kupię na próbę pieluchy 4+ kiedyś i tak się przydadzą więc kasa w błoto nie pójdzie... dziś znowu wszystko mokre, body, spodnie od piżamy, nawet bluzka! Przed spaniem wypiła 180ml mleka i w nocy może 60ml wody...

.

U nas ostatnio tez problem z przesikiwaniem.Na noc od dawna zakladam pampers aktiv(4+), a w dzien dady4.Musze chyba na 5 przejsc, bo wkurza mnie to strasznie(nie wiem czy te 5 nie beda za duze na Borysa, bo on wysoki, ale szczupły)

[QUOTE=myha82;37138599]

Dzisiaj po południu bylismy na spacerku. Pogoda cud, miód
Pare fotek:
Załącznik 4937551

Sliczne Wy!Jaka piekna jesien, u nas tez dzisiaj pieknie bylo a my siedzielismy w domu, bo Borysek mial lekka goraczke przez te zeby

[marzena_S]

Właśnie zapomniałam wcześniej napisać... Agawoo, gratulacje dla Amelki za pierwszego ząbka - trochę się naczekaliście. Jak znosi ząbkowanie?

Aaniu, super że na wizycie wszystko ok - oby tak dalej.

Brumku, takie buciorki zamówiłam http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/product-pol-3138-Track-Uno.html . Są z zeszłorocznej kolekcji, mierzyliśmy bardzo podobne z tegorocznej http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/product-pol-4...Aubergine.html, ale ten fiolet nawet bardziej mi się podoba. Bratanek zeszłej zimy nosił takie http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/product-pol-2794-Track-Uno.html i kompletnie NIC się z nimi nie stało. Po wyczyszczeniu wyglądały jak nówki, co przy jego żywiołowości jest godne podziwu.
Aaa i jechałam z myślą, że jakieś Bartki wybierzemy i zamówię w necie, ale chodziła we wszystkich jak w butach ortopedycznych. Z resztą się nie dziwię, podeszwa była strasznie toporna i się nie zginała. Ecco zupełnie inne, giętka podeszwa, leciutkie, mała śmigała jak burza, tylko ta cena...

[Kolina]

Napisane przez marzena_S

Bella, Hania ostatnio (przy 13-15 stopniach) też ciągle w bawełnianej czapie śmigała i kurtce, ale dzisiaj w takim cieple i przy bezwietrznej pogodzie nie miałabym serca jej zakładać.
Hu, hu- mówisz, że sowy modne w tym sezonie?

my też wyciągnelismy cieplejsze ciuchy, ale tak jak bylo wczoraj i dzis to się nie przydały
chociaż tu na osiedlu wiecznie wieje i duzo cienia przez bloki i czasami bardzo chłodno jest, chociaż słońce świeci

Napisane przez anka_1984

Kolina- duży jest Wasz domek? ile metrów.
Ładny projekt.

dość spory wyszedł, jakieś 240 użytkowej

Napisane przez brumek

Ty masz teraz podwójny powód żeby taki kupić

no nie, jak na to nie spojrzeć same powody by kupić ale ta cena

jesli chodzi o rozmiar, wyciągnęłam nie dawno kołderkę o wymiarach bodajze 100x130 - faktycznie w łóżeczku dołem trzeba ją podwijać, wydaje się za duża, ale przy obracającym się dziecku mniejsze nie dają rady go okrywać i po jednym obrocie już jest odkryty, ja kupiłabym większy

[DDewik]

Napisane przez brumek

U mnie dzień miły, aczkolwiek intensywny, delikatnie mówiąc. Tymuś cały czas chciała być na rękach. Dosłownie cały czas. Co go stawiał na ziemię, to mi się do nogi przyczepiał i płakać zaczynał. Pieszczoch Ale nie w taki sposób, jak wtedy kiedy go cos boli, tylko tak po prostu się chciała chyba poprzytulać
Więc obiad robiłam z nim w nosidle i ciasto piekłam z nim w nosidle, i odkurzałam z nim w nosidle, i sprzątałam z nim w nosidle
Z tyłu go nosiłam wyjątkowo. Nawet wygodnie.


- ja daję cały czas witaminę, po jednej ampułce dziennie. Bo my te kapsułki twist-off jemy.

U nas dzien wygladał podobnie(jezeli chodzi o noszenie), tylko ze na moich raczkach, bo nie mam nosidła. Dobrze , ze obiad mialam zrobiony.Niech te czworki juz wyjda bo oszaleje!
Moja bidulinka sie tak meczy, raz placze, raz sie smieje, raczki ciagle w buzi....smaruje dentinoxem ale to na chwilke pomaga!
Bylismy nawet dzisiaj sprawdzic u lekarki czy moze cos sie nie rozwija, bo goraczka juz 3 dzien, ale pani stwierdzila ze to te zabki mu tak dokuczaj(sprawdzily sie moje przypuszczenia), a poza tym wszystko w porządku.

My tez te kapsulki kapsułki twist-off, caly czas podaje od urodzenia.Tez czytałam ze dlugo sie je podaje

[marzena_S]

Jakby któraś polowała na zimowe Primigi dla dziewczynki rozm. 21 to tutaj aukcja godna polecenia http://allegro.pl/nowe-kozaczki-prim...717442388.html . No i opis rewelacyjny- uśmiałam się!

[Scio]

Ania Brumek ma nosidło Tula. Ja polecam mei tai od wollomollo albo pod Path (+ze uszyją dokładnie z takim wzorem jak chcesz). NIe wyobrazam sobie zycia bez nosidła.

Ide luknąć co to za cudowny lek

[DDewik]

Napisane przez Kolina

dość spory wyszedł, jakieś 240 użytkowej

To masz ogromny domek, moi rodzice maja taki metraż, tylko ze to przedwojenny budownictwo.Wychowalam sie tam, maja piekny ogrod(ze starymi drzewami), bardzo lubie tam jezdzic(nawet mam tam swoj pokój caly czas, mama jakos nie moze go przerobic na cos innego).

[anka_1984]

Napisane przez Scio

Ania Brumek ma nosidło Tula. Ja polecam mei tai od wollomollo albo pod Path (+ze uszyją dokładnie z takim wzorem jak chcesz). NIe wyobrazam sobie zycia bez nosidła.

Ide luknąć co to za cudowny lek

To chyba się rozejrze za nosidłem.

Napisane przez Kolina

dość spory wyszedł, jakieś 240 użytkowej

To fajnie, duża powierzchnia, ale i duzo sprzątania

[Kolina]

Napisane przez DDewik

To masz ogromny domek, moi rodzice maja taki metraż, tylko ze to przedwojenny budownictwo.Wychowalam sie tam, maja piekny ogrod(ze starymi drzewami), bardzo lubie tam jezdzic(nawet mam tam swoj pokój caly czas, mama jakos nie moze go przerobic na cos innego).

dom powstaje szybko, ale otoczenie: ogród etc na to trzeba lat, my dopiero zaczeliśmy..

aniu, oj tak w czasie sprzatania odczuwam tę powierzchnię, ale ja od dziecka w wielkim domu mieszkałam, więc przywykłam do takich powierzchni, aktualnie nie przebywamy non stop we wszytskich pomieszczeniach, więc tak naprawdę sprząta się mniejsza powierzchnię

[anka_1984]

Napisane przez Kolina

dom powstaje szybko, ale otoczenie: ogród etc na to trzeba lat, my dopiero zaczeliśmy..

aniu, oj tak w czasie sprzatania odczuwam tę powierzchnię, ale ja od dziecka w wielkim domu mieszkałam, więc przywykłam do takich powierzchni, aktualnie nie przebywamy non stop we wszytskich pomieszczeniach, więc tak naprawdę sprząta się mniejsza powierzchnię

Też wychowałam się na podobnym metrażu, teraz mam znacznie mniej i po powrocie od rodziców - u nas "ciasno mi" Potem się przyzwyczajam i jest ok.
Ja najgorzej ze sprzątania wspomina mycie okien i wieszanie firan - bo u rodziców jest 19 okien

[brumek]

Napisane przez Kolina

no nie, jak na to nie spojrzeć same powody by kupić ale ta cena

No sama widzisz

Napisane przez DDewik

U nas dzien wygladał podobnie(jezeli chodzi o noszenie), tylko ze na moich raczkach, bo nie mam nosidła. Dobrze , ze obiad mialam zrobiony.Niech te czworki juz wyjda bo oszaleje!
Moja bidulinka sie tak meczy, raz placze, raz sie smieje, raczki ciagle w buzi....smaruje dentinoxem ale to na chwilke pomaga!
Bylismy nawet dzisiaj sprawdzic u lekarki czy moze cos sie nie rozwija, bo goraczka juz 3 dzien, ale pani stwierdzila ze to te zabki mu tak dokuczaj(sprawdzily sie moje przypuszczenia), a poza tym wszystko w porządku.

Jakbym o Tymku sprzed tygodnia-3 dni czytała... Okropnie to smutne, że oni się muszą tak męczyć
Chociaż i tak dobrze, że to "tylko" te zęby, a nie choróbsko...

Napisane przez Scio

Ania Brumek ma nosidło Tula. Ja polecam mei tai od wollomollo albo pod Path (+ze uszyją dokładnie z takim wzorem jak chcesz). NIe wyobrazam sobie zycia bez nosidła.

Ja już też
Chociaż tak po domu to wczesniej go nigdy nie nosiłam, nie było potrzeby. Ostatnio dopiero kilka razy tak się zdarzyło, że bardzo chciał się przytulać, no a że coś jednak w domu zrobić trzeba, to nosidło nam życie ratował o

Napisane przez anka_1984

Brumku, wiem że pisałaś już pewnie kilka razy- ale jakie masz nosidło? Rozumiem, że Tymuś chce w nim siedzieć?
Ja wczoraj z mamą i małym byłam na grzybach, ale tyle co się namęczyłam to jeszcze chyba nigdy. Wybierając się wzięłam wózek, bo chciałam małego ścieżkami wozić i przy okazji szukać grzybów. Niestety Rafcio wpadał w histerie w wózku, chciał chodzić, szarpał się, nie chciał siedziec w wozku. W końcu skończyło się, że małego niosłam na rękach a wózek pchałam i tak na zmianę z mamą (Rafcio na leśnym podłożu średnio sobie radzi z chodzeniem jeszcze, potykał się o gałązki, chciał zbierac wszystko co rosło - grzyby trujące, itp.)
Baaaardzo żałowałam wtedy, że nie mam nosidełka i zastanawiam się nad kupnem jakiegoś używanego.

Mam Tulę ergonomiczną, tak jak pisze Scio. Kocham to nosidło i już nie raz pisałam, ze to chyba mój najlepszy dzieciowy zakup Noszę Tymka dokąd skończył 8 miesięcy i on tez to uwielbia. Jak biorę nosidło do ręki, nawet tylko po to, żeby je gdzieś przełożyć, to podbiega (wcześniej podpełzał ) i łapki wyciąga
Na działkę jak jeżdżę to w ogóle wózka nie biorę, bo po lesie i wiejskich dróżkach nosidło nie ma sobie równych. No i w sklepach tez go w nim noszę. Wózek tylko na długi dzienny spacer. Na krótki przedwieczorny tez nosidło (teraz jeszcze nóżki)

Napisane przez eveewe

brumku moze Tymek zmowil sie z Maria, moja to samo, raczki do mnie i juz. TZ przyszedl do nas po pracy,a ta sie do mnie gramoli i w duszy ma ojca. i w domu bylo to samo, chodzila za mna i rece wyciagala, ja w kuchni ona mi na rece, ja w pokoju to samo, nawet do wc musialam z nia isc.

Marysi to się nie dziwię, bo to przez szpitalne przeżycia na pewno... Ja też do WC ostatnio z Tymkiem muszę chodzić, bo inaczej w drzwi łomocze

Napisane przez anka_1984

ad. 2 - Przez przypadek - bo ja strasznie roztrzepana jestem -emotionek miał być na końcu. .

To dobrze, bo myślałam, że jakiegoś doła masz

Napisane przez eveewe

Co do kocyka nie pomoge, maria dostala jeden wiekszy zaraz jak sie urodzila z BabyOno i sluzy nam do dzis i grzeje super.

A większy tzn. ile ma cm?

Napisane przez DDewik

A czy Wasze dzieci tez na poczatku baly sie chodzic na dworze?(on ladnie chodzi w domu a na podworku nie chce)

A gdzie tam! Nogi się jeszcze plątały, ale już chciał biegać

Napisane przez marzena_S

Brumku, takie buciorki zamówiłam http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/product-pol-3138-Track-Uno.html . Są z zeszłorocznej kolekcji, mierzyliśmy bardzo podobne z tegorocznej http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/product-pol-4...Aubergine.html, ale ten fiolet nawet bardziej mi się podoba. Bratanek zeszłej zimy nosił takie http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/product-pol-2794-Track-Uno.html i kompletnie NIC się z nimi nie stało. Po wyczyszczeniu wyglądały jak nówki, co przy jego żywiołowości jest godne podziwu.
Aaa i jechałam z myślą, że jakieś Bartki wybierzemy i zamówię w necie, ale chodziła we wszystkich jak w butach ortopedycznych. Z resztą się nie dziwię, podeszwa była strasznie toporna i się nie zginała. Ecco zupełnie inne, giętka podeszwa, leciutkie, mała śmigała jak burza, tylko ta cena...

Dzięki Marzenko
Jakie piękne te ostatnie dla chłopca Ale cena przed przeceną zabójcza O Bartkach też się dużo złego nasłuchałam. A jak się cenowo mają Elefanteny do Ecco, orientujesz się?
Zresztą zaraz sobie na stronie looknę...


A co do domu Koliny to powiem Wam, ze jest piękny

[marzena_S]

Brumku, Elefanteny za 139 zł- podobały mi się, ale tak jak pisałam wcześniej Hania w ogóle nie chciała w nich chodzić, więc odpadały.

[ellika]

Hejka
ja już w pracy, postanowiłam zacząć pracować od 7-mej.
Od poniedziałku wracam na 8 godz do pracy - bo oficjalnie przestaje karmić ( czyli koniec oszukiwania, tylko ciiii)
Przyzwyczaiłam się że jak kończę pracę o 15tej to jestem w domu o 16:30
Ta jedna godzina robi różnicę Także dzisiaj wypróbowałam i nie jest tak źle. Jeszcze po zmianie czasu powinno byc mi łatwiej.

Od wczoraj nurtuje mnie pytanie, aż przez sen mi się majaczyło
Do czego używałybyscie te kocyki (te la milu)? Zamiast kołderki?

[Lili 83]

Marzena patrzyłam na Ecco dla Radka, takie czarne były. Wg świetne, lekkie i miękkie. Ale cena...........
Podobnie jak i kołderka la coś tam.


Witaminę D podaję codziennie po 1 kropli.
W lecie rzadko podawałam.



Myha, Alibany córy cudne macie i pięknie odziane Podobają mi się!


Myha Ty wcześniej blondi byłaś? Na fb widziałam, fajnie Ci było

[Natka_]

Hej

Chciałam Wam podziękować za opinie odnośnie okien! Bierzemy ciemne zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz.

Napisane przez Scio

Natka no właśnie okna pod tyl. Bo fakatycznie jak będzie salon nowoczesny, to pod to okna.
Ale tak jak dziewczyny piszą, ze wazniejszy kolor scian, w koncu te ramy okienne nie są jakieś okromne, zeby miały wpływ na zmniejszenie pokoju.

Dziękuję

Napisane przez Marina1

dziewczyny nie nadrabiałam - znacie się na badaniach? byłam już u rodzinnego z wynikami, bo prolaktynę mam baaaardzo zawyżoną. Norma jest od 2,4 chyba do ( nie chce mi się patrzeć w kartkę ) 20, a ja mam prawie 40. Mam do ginekologa iść, umówiłam się już jutro.
Miała któraś taką porlaktynę?

Moja koleżanka ma za wysoką prolaktynę i od 2 lat ma problem z zajściem w ciążę. Nawet leki nie pomagają...
Dobrze, że umówiłaś się do ginekologa.

Napisane przez aania_20

Adaś rzeczywiście dzieli się chętnie ze wszystkimi, że jak je, to misio też, piciem go częstuje, a po jedzeniu idzie po pieluszkę i wyciera misiowi buzię



Wasz rośnie w oczach, śliczny!!!
Kolory świetne, a okna chyba wybrałabym jednak ciemniejsze, na pewno nie białe


Byłam na wizycie, generalnie wszystko ok, ciśnienie bez zmian (czyli niskie), waga też (czyli nie taka niska), w zasadzie nie ma o czym pisać
Ale w drodze powrotnej wstąpiłam do Babonika Szkoda że nie zagląda bo by się Wam pochwaliła szałową nową fryzurką Oj, świetnie było się zobaczyć

- Adaś to słodziak, wyściskałabym go
-Dziękuję Aniu
-Cieszę się, że u Was wszystko dobrze
- Szkoda, że Babonik już do nas nie zagląda...

Napisane przez zanetaa88

Natka co do okien. My mamy ciemny brąz na zewnątrz i w środku i specjalnie nie narzekam, nawet nie wydaje mi się że mają one wpływ na pomniejszenie wizualnie okna. Jeżeli będziesz miała duże okna takie jak na tych wizualnych zdjęciach, dla mnie śmiało możesz mieć ciemne w środku.


WIADOMOŚC OD JACIEEE:

Domek z rana dostał kroplówkę. Lekarze stwierdzili, że jest odwodniony na wiór.Ma jeszcze smarowaną tą buzię.I do tego wszystkiego znowu zaatakowało go AZS

-Dziękuję
-Nie nie nie nie Trzymajcie się

Napisane przez Kolina

b
Natka_, znalazłam jakieś zdjęcia ale te co pokazują okna są przy zasłoniętych roletach a one są w kolorze okien więc zaciemniają obraz.... po powrocie zrobie zdjęcia okien, ok?

edit: znalazłam jakieś.... coś tam widać, zewn i wewn

Kolinko, baaardzo Ci dziękuję Teraz już wiem, że środek faktycznie się gubi.
Ale masz duuuużo okien chyba, co?

Napisane przez telik

Poszukuje po necie używanego wózka do biegania
I tak mysle czy przed zimą ta wogole ma to sens
Ale biedny zap ledwo daje radę w parku na kamykach?
Dzisiaj myślałam ze mi kółka odleca

Natko tez nie przepadam za jasnym drewnem
Ale w mieszkaniu zrobiłam prawie wszystko w ciemnym i mam ponuro
A te jasne na poddasze jakoś tak ładnie sie komponuja
Z tym ze my niestety mamy mało okien co przeklada sie na mała ilośc światła

Jeśli masz dużo okien możesz zapewne zrobić sobie ciemne okna

- Ty to masz zawzięcie z tym bieganiem, zazdroszczę!
-Dziękuję Te okna na poddaszu robi nam firma, która robi nam dach. I szczerze Ci powiem, że nie mam pojęcia jakiego one będą koloru Jakoś o nich zapomniałam. Mąż wybierał.
- A jaki wózek Cię interesuje?

Napisane przez alibany

Poniżej Ala z dzisiaj.

Trendy jesieni! Pięknie wygląda I faktycznie wysoka

Myha, piękne zdjęcia, cudowna jesień. Bardzo miło Cię zobaczyć (jakoś lepiej się pisze z kimś, kiedy się zna twarz ).

[Kolina]

dzień dobry

wczoraj nie skomentowałam:
myha alibany, piękne jesienne zdjęcia, córeczki śliczne i ubrane świetnie
aż się buzia sama śmieje!


wracam do owsianki... mały bąk jeszcze śpi

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez Natka_

Kolinko, baaardzo Ci dziękuję Teraz już wiem, że środek faktycznie się gubi.
Ale masz duuuużo okien chyba, co?


- Ty to masz zawzięcie z tym bieganiem, zazdroszczę!
-Dziękuję Te okna na poddaszu robi nam firma, która robi nam dach. I szczerze Ci powiem, że nie mam pojęcia jakiego one będą koloru Jakoś o nich zapomniałam. Mąż wybierał.
- A jaki wózek Cię interesuje?


Trendy jesieni! Pięknie wygląda I faktycznie wysoka

Myha, piękne zdjęcia, cudowna jesień. Bardzo miło Cię zobaczyć (jakoś lepiej się pisze z kimś, kiedy się zna twarz ).

oj dużo, ale dość szybko się je myje przy pomocy karchera, ale ramy i tak trzeba osobno i one więcej czasu zajmują

zaciętości telikowi też zazdroszczę, teraz mam "wymówkę".... ale obiecuję że na wiosnę biorę się za siebie!!!!!!

[myha82]

Napisane przez Lili 83

Myha Ty wcześniej blondi byłaś? Na fb widziałam, fajnie Ci było

LILI jakie ja koloru na głowie nie miaalm. Był czarny, rudy, blon. Az wreszcie po nastu latach (od 8 klasy sie farbowałam ) wróciłam do swojego naturalnego

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Dziekujemy za wszytskie miłe komentarze

[mamad1]

Jaciee, Eveewe szybko wracajcie ze szpitala ze zdrowymi dzieciakami!

Zdjęcia piękne!
Szkoda, że po takiej złotej jesieni jednak przychodzą szarugi i mrozy...

Kocyki, buty świetne, ale ceny....

My mamy witaminę D - devikap po 1 kropli dziennie (czasem zapominam, ale dużo na dworze przebywamy).

Natka dom rośnie w oczach! Trochę zazdroszczę, bo Ty chociaż "namacalnie" wiesz, że kiedyś będziesz u siebie...

[eveewe]

Napisane przez brumek

1. Marysi to się nie dziwię, bo to przez szpitalne przeżycia na pewno... Ja też do WC ostatnio z Tymkiem muszę chodzić, bo inaczej w drzwi łomocze

2. A większy tzn. ile ma cm?

1. opisalam sytuacje z przed pobytu w szpitalu, w szpitalu sie nasililo. Dzis przyszedl doktor wlazla mu na kolana, przytulila sie i nie chciala sie oderwac, weslzy babki lekarki i sie smialy.
2. nie mam tu centymetra ale rzuce okiem..... 1,2mx1,5 m tak na oko. Nie wiem jakie wy wymiary pokazujecie, bo na mobilnym playu nie otwiera mi wszystkich linkow

Witam sie
Juz po obchodzie, w poniedzialek do domu, pytalam o wyjazd do Anglii, odradzaja, gdyz bedzie na antybiotyku i nie wiadomo jak jej organizm zareaguje na zmiane klimatu. Wiec... Pojedziemy po Nowym Roku.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez marzena_S

Jakby któraś polowała na zimowe Primigi dla dziewczynki rozm. 21 to tutaj aukcja godna polecenia http://allegro.pl/nowe-kozaczki-prim...717442388.html . No i opis rewelacyjny- uśmiałam się!

My je mamy sa boskie, kolor taki delikatnie brokatowy

[jacieeeee]

Czesc Kochane . Pisze z komorki. Poprawy za bardzo nie widac, Dominik wypil dzis 120 ml mleka i z40 ml herbatki ale to kropla w morzu . Buzia jest straszna, nawet lekarze twierdza ze opryszczka i afty sa olbrzymie . Dzis Dominik chwile pochodzil , ale jest bardzo slaby. Wczoraj caly dzien przelezal. Nawet siedziec nie mial sily. Plakac sie chce. Przed wszystkimi musze byc silna to choc Wam sie wyzale ok? taki maly wraczek, leje sie przez rece. Pewnie nas nie wypuszcza dopoki nie zacznie normalnie jesc a do tego dluga droga. Ja juz mam z praca problem bo od pon nie ma mnie kto zastapic. Masakra. Zalamanie mam. On tak strasznie cierpi.

[Marina1]

Napisane przez jacieeeee

Czesc Kochane . Pisze z komorki. Poprawy za bardzo nie widac, Dominik wypil dzis 120 ml mleka i z40 ml herbatki ale to kropla w morzu . Buzia jest straszna, nawet lekarze twierdza ze opryszczka i afty sa olbrzymie . Dzis Dominik chwile pochodzil , ale jest bardzo slaby. Wczoraj caly dzien przelezal. Nawet siedziec nie mial sily. Plakac sie chce. Przed wszystkimi musze byc silna to choc Wam sie wyzale ok? taki maly wraczek, leje sie przez rece. Pewnie nas nie wypuszcza dopoki nie zacznie normalnie jesc a do tego dluga droga. Ja juz mam z praca problem bo od pon nie ma mnie kto zastapic. Masakra. Zalamanie mam. On tak strasznie cierpi.

Żabko nasza trzymajcie się . Pamitaj, że jesteście z Domkiem w najodpowiedniejszym miejscu na tą chwilę, że jest w dobrych rękach, a dzień za dniem będzie lepiej i ten czas szybko minie... Wyobrażam sobie jak się musisz czuć . Tulę Was najmocniej, ucałuj małego wraczka, niech szybko wstaje na nogi i dokazuje.


Hej!
Młody śpi, a ja posprzątałam. Zdjadłam również owsiankę jak co rano i wypiłam kawę :P
Dziękuję Wam kochane za odpowiedzi odnośnie nieszczęsnej prolaktyny - mam przynajmniej jakieś rozeznanie, że nie tylko mnie to dotknęło i że raczej nie jest to rzadkie - dzięki! Zobaczymy dziś, gin na 15.15 trzymajcie kciuki.

To ja wczoraj chyba przegrzałam młodego, ale chciałam dobrze . Body z długim, sweterek lekki i kurtka jesienna. Rajtuzy () i spodnie. Adidasy. Czapka przejściówka. No nic, nie mam wyczucia...

Patik czekamy i pamiętamy!

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

ale ładne jesienne dzieci i mamy.

Myha witaj! no, w końcu wiem jak wyglądasz. Czego się nie mamy na fb?

Alibany ona już taka dorosła się pannica wydaje. Ma pełne usta. Będą kiedyś zmysłowe zapewne Póki co są słodkie i rozczulające oczywiście.

[myha82]

Napisane przez jacieeeee

Czesc Kochane . Pisze z komorki. Poprawy za bardzo nie widac, Dominik wypil dzis 120 ml mleka i z40 ml herbatki ale to kropla w morzu . Buzia jest straszna, nawet lekarze twierdza ze opryszczka i afty sa olbrzymie . Dzis Dominik chwile pochodzil , ale jest bardzo slaby. Wczoraj caly dzien przelezal. Nawet siedziec nie mial sily. Plakac sie chce. Przed wszystkimi musze byc silna to choc Wam sie wyzale ok? taki maly wraczek, leje sie przez rece. Pewnie nas nie wypuszcza dopoki nie zacznie normalnie jesc a do tego dluga droga. Ja juz mam z praca problem bo od pon nie ma mnie kto zastapic. Masakra. Zalamanie mam. On tak strasznie cierpi.

Płakac mi sie chce jak to czytam nawet sobie nie wyobrażam jaki to musi byc straszny widok jak taki mały dzieciaczek choruje...
Wyżalaj sie ile potrzebujesz. Po to tu jesteśmy

[Sloneczko555xxx]

Jaciee jesteście w dobrych rękach .... trzymam kucki

Marinko jak widać ja też tak przegrzewam syncia ... ale na tą pogodę nie wyobrażam sobie ubrania lżej .. jest połowa października i 15 st na polku mi w bluzie byłoby zimno .. do jakiego gina idziesz, z tego co wiem dobrego endokrynologa ginekologa ciężko w mielcu znaleźć ... moja znajoma niby miała hiperprolaktynemię ( zdjagnozowaną w m-cu )czy jakoś tak i okazało się że jednak to nie to i winę za wszystkie zaburzenia ponosi tarczyca ( teraz leczy się w krk) ... mieleccy lekarze to porażka jeśli chodzi o hormonalne sprawy ... parodia normalnie ... jeśli chcesz to mam namiar na dobrego lekarza jakiegoś profesorka w krk na NFZ (czeka się pół roku)

[myha82]

MARINA no własnie nie wiem dlaczego "sie nie mamy" na FB Spóbuje cie znaleźc

[iustyna1]

Jacieńku trzymaj się!!! Dobrze, że pojechaliście do szpitala. Biedny Dominik . Ucałuj go. żeby jak najszybciej wracał do zdrowia, żeby go buzia nie bolała i jadł! Mi Zuza tylko jeden dzień tak cierpiała a Dominik już kilka dni .

[pieleszka]

jacieeee biedulko dla Ciebie i dla Dominika
tak jak Marinka już pisała- w szpitalu jesteście pod opieką i na pewno leki pomoga Dominikowi odzyskac siły i niebawem będzie dokazywał!!! a że Tobie ciężko to też wiem. na własnej skórze odczułam jak ciężko patrzeć na cierpienie i chorobę własnego dziecka... dużo siły zatem Ci życzę!!! dasz radę-matki to jednak hi-menki

marinko daj znać co gin powiedział. to już chyba jakiś trop do tego, skąd Twoje problemy z włosami...
a co do ubioru to ja bardzo podobnie ubrałam wczoraj Haneczkę na spacer. miała body z długim+cienka bluzeczka z długim +kurteczka na cienkim polarku, spodnie (bez rajstopek jednak tym razem) + czapeczka taka z dzianinki z dziurkami. może i ją przegrzałam. nie wiem. wyszłam z założenia, że o 17 w październiku temp. szybko spada, a że zostałyśmy do 18:30 na dworze to cieszę się, że tak ją ubrałam bo naprawdę szybko się chłodziło. jakbym była w okolicy południa to może bym ją cieniej ubrała... z tym ubieraniem to ja mam wieczne problemy.

w ogóle to dzień dobry

[myha82]

MARINA chyba cie znalazłam na FB (mam nadzieje, ze to ty )Wysłałam zaproszenie